Fajnie,że ma Pani takie samozaparcie, też mam bardzo duży ogród i próbuje różnych sposobów na ściółkowanie,żeby nie biegać z konewkami i graczką, żeby cokolwiek rosło😉
Za rok będzie lepiej,może jakiś ogranicznik aby ne było spadków.Proponuje kartony przybić drewnianymi kolkami , które z czasem rozłożą się. Karton trafi do gleby wcześniej.
A może dać temu perzowi spokój. Potraktować go jako tło dla kwiatów. Pozwoliłabym siać się kwiatom z okolicy, może bym nawet im pomogła :). Co sobie poradzi, będzie rosło i kwitło. Swoj trawnik w ogrodzie zrobiłam z perzu :D.🍀🌼🌻🌾
Łąka się nie uda na tekiej żyznej glebie. Patent z kartonami ciekawy.
ปีที่แล้ว
Raczej nie ziemia była kłopotem, a perz i powój który mi tam wlazł :)w tym roku planuję założyć kartonami i słomą na cały sezon a w przyszłym roku zrobię tam rabatę preriową😀
Jeśli jest taki klopot z perzem,szczególnie na takim wzniesieniu, a nie łatwo się go pozbyć, moze zamiast łąki posiala bym koniczynę i wykę. Obie rosliny świetnie nadają się na kompost. Przepraszam to takie moje spostrzeżenia. Pozdrawiam serdecznie
3 ปีที่แล้ว
Koniczyna właśnie się tam zadomowiła:) kwitnie teraz na żółto:) Na razie się nie poddaję, dosieję kwiatów i zobaczymy efekt😊
Jakiej wielkości działkę ma Pani? Też przymierzam się do realizacji swoich marzeń...
2 ปีที่แล้ว +1
1,5 hektara, 5 tys róż r.rugosa, teraz dosadziłam 300 sadzonek lawendy w międzyrzędzia, w tym roku będzie jeszcze tymianek i melisa:) trzymam kciuki za marzenia😊 trzeba wierzyć i działać, marzenia naprawdę spełniają się🌹
@ Wow, 1,5 hektara 😱 i do tego 5 tys. róż😱 Podziwiam Pani zapał i siły. Ja na mojej dużo mniejszej działce kartony wyłożyłem w dwóch miejscach: 1- jako ściółkę, którą przykryłem korą (też przy różach), 2- jako przykrycie na łące, którą chcę wykorzystać pod trawnik i łąkę kwietną. Kartony leżą już z pół roku i muszę przyznać, że prawie spełniły one swoją rolę tzn. zagłuszyły w 99% chwasty. Mokre od deszczu kartony wykorzystuję w kompostowniku, a właściwie wykorzystują je dżdżownicę ... do rozmnażania😄a w brakujące miejsca wstawiam nowe/suche kartony. Fajny kanał Pani prowadzi Pani Aneto😄 stawiam 👍
Niestety nie podoba mi się ani filmik ani nic tutaj zrobiłaś ten odpierdalasz mówisz że narzucił 25 do 30 cm ziemi a Fakt jest taki że narzuciła się realnie 5 bo to od razu z góry widać poza tym nie kładzie się łąki kwietnej na czarną żyzną ziemię tylko na kiepski piasek i w ogóle w kółko to samo powtarzasz i szkoda czasu słuchać więc nie jestem w stanie w ogóle tego słuchać. Robisz próby błędy i pokazujesz co ludziom to jest bez sensu bo tylko tracimy czas zamiast pokazać realne założenie łąki tak jak powinny wyglądać😮
Fajnie,że ma Pani takie samozaparcie, też mam bardzo duży ogród i próbuje różnych sposobów na ściółkowanie,żeby nie biegać z konewkami i graczką, żeby cokolwiek rosło😉
Super!
Za rok będzie lepiej,może jakiś ogranicznik aby ne było spadków.Proponuje kartony przybić drewnianymi kolkami , które z czasem rozłożą się. Karton trafi do gleby wcześniej.
Pozdrowionka łąki kwietne to fajna sprawa 👍😊🥰🌻🌹🌷🌻🐝
A może dać temu perzowi spokój. Potraktować go jako tło dla kwiatów. Pozwoliłabym siać się kwiatom z okolicy, może bym nawet im pomogła :). Co sobie poradzi, będzie rosło i kwitło. Swoj trawnik w ogrodzie zrobiłam z perzu :D.🍀🌼🌻🌾
Trzymam kciuki 🤘😎
Proponuje posiac zyto bardzo dobrze likwituje chwasty
Siałam kilkakrotnie:) na perz to już nie wiem co zadziała:) chyba na dwa lata założę czarną, grubą, agrowłókninę:)
Łąka się nie uda na tekiej żyznej glebie. Patent z kartonami ciekawy.
Raczej nie ziemia była kłopotem, a perz i powój który mi tam wlazł :)w tym roku planuję założyć kartonami i słomą na cały sezon a w przyszłym roku zrobię tam rabatę preriową😀
Jeśli jest taki klopot z perzem,szczególnie na takim wzniesieniu, a nie łatwo się go pozbyć, moze zamiast łąki posiala bym koniczynę i wykę. Obie rosliny świetnie nadają się na kompost. Przepraszam to takie moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam serdecznie
Koniczyna właśnie się tam zadomowiła:) kwitnie teraz na żółto:) Na razie się nie poddaję, dosieję kwiatów i zobaczymy efekt😊
Jakiej wielkości działkę ma Pani?
Też przymierzam się do realizacji swoich marzeń...
1,5 hektara, 5 tys róż r.rugosa, teraz dosadziłam 300 sadzonek lawendy w międzyrzędzia, w tym roku będzie jeszcze tymianek i melisa:) trzymam kciuki za marzenia😊 trzeba wierzyć i działać, marzenia naprawdę spełniają się🌹
@ Wow, 1,5 hektara 😱 i do tego 5 tys. róż😱 Podziwiam Pani zapał i siły. Ja na mojej dużo mniejszej działce kartony wyłożyłem w dwóch miejscach: 1- jako ściółkę, którą przykryłem korą (też przy różach), 2- jako przykrycie na łące, którą chcę wykorzystać pod trawnik i łąkę kwietną. Kartony leżą już z pół roku i muszę przyznać, że prawie spełniły one swoją rolę tzn. zagłuszyły w 99% chwasty. Mokre od deszczu kartony wykorzystuję w kompostowniku, a właściwie wykorzystują je dżdżownicę ... do rozmnażania😄a w brakujące miejsca wstawiam nowe/suche kartony. Fajny kanał Pani prowadzi Pani Aneto😄 stawiam 👍
Niestety nie podoba mi się ani filmik ani nic tutaj zrobiłaś ten odpierdalasz mówisz że narzucił 25 do 30 cm ziemi a Fakt jest taki że narzuciła się realnie 5 bo to od razu z góry widać poza tym nie kładzie się łąki kwietnej na czarną żyzną ziemię tylko na kiepski piasek i w ogóle w kółko to samo powtarzasz i szkoda czasu słuchać więc nie jestem w stanie w ogóle tego słuchać. Robisz próby błędy i pokazujesz co ludziom to jest bez sensu bo tylko tracimy czas zamiast pokazać realne założenie łąki tak jak powinny wyglądać😮
Zrobiłaś głównie błędy
@@kubawas2002 i na błędach człowiek się uczy:) pozdrawiam Aneta