Chłopie jesteś wspaniały a żona to wykorzystuje!!! Powinna się zmobilizować i dać coś od siebie a nie użalać się nad sobą!!! Też mam Chad i kabinuje jak mogę niewyreczam się mężem czasami to zapominam o chorobie bo wszytko robię dla dzieci i męża a ja czasami nie mam leków albo zapominam ich brać!!! 😢😢😢😢😢😢
Mysle, że każdy jest inny, tak samo jak postać choroby jest nie zawsze taka sama dla każdego. Super, że sobie radzisz. Moja żona daje z siebie naprawdę wiele, ale czasem przegrywa z chorobą. Pozdrawiam 🤗
Cieszę się, że prowadzi pan ten kanał. Poleciłam mojemu mężowi, żeby tez nie czul sie jakis osamotniony. Bo dla osób z chadem są kanaly a dla tych co z nimi żyją to w zasadzie ten chyba jest jedyny. Ja tylko dodam, że zle mi z tym ze kogos moge obciązac i dlatego staram sie byc jak nsjmniejszym obciqzeniem, biore leki, pracuje ale to dopiero w ostatnim czasie jest spokoj. Nie mamy tylko dzieci. Podziwiam was ze wy macie i zyczę powodzenia by szlo jak nsjlepiej.
Dziekuje za ciepłe słowa. Założyłem ten kanał z tego właśnie powodu, że nie potrafiłem znaleść nikogo, kto mówiłby o podobnej tematyce. W internecie można zobaczyć/przeczytać relacje osób chorych i specjalistów, ale mało jest treści związanych z partnerami osób chorych. Pozdrawiam🤗
Powiedziałbym raczej, że ze względu na swój defekt wymaga większej opieki. To, że niektórzy nie potrafią jej dostarczyć, bądź jest to dla nich za trudne to już inna sprawa😉 Pozdrawiam
Nie byłoby Wam lepiej pracować w Polsce bliżej rodziny, która by Was wspierała psychicznie i materialnie i pomagała w opiece nad dziećmi? Teraz jak ktoś chce i jest pracowity i dobrze zorganizowany można całkiem dobrze w Polsce zarobić i nie trzeba wyjeżdżać na saksy " za chlebem" . Piszę to z autopsji :) Jeszcze ta angielska depresyjna pogoda daje się we znaki:/
Byłem w Polsce miesiąc temu i nie wyobrażam sobie tam mieszkać na stałe. Szczerze powiedziawszy nie wiem czy byłoby mnie stać na normalne zycie nawet zarabiając w funtach. Ale pieniądze to nie wszystko. W Anglii podoba mi się otwartość ludzi, tolerancja wobec rasy, wyznania i wartości, a pogoda jest idealna do pracy. To jest nasze miejsce na ziemii i nie chcemy go zmieniać. Oczywiście to tylko nasze zdanie, każdy ma prawo mieć inne. Pozdrawiam 😉
Chłopie jesteś wspaniały a żona to wykorzystuje!!! Powinna się zmobilizować i dać coś od siebie a nie użalać się nad sobą!!! Też mam Chad i kabinuje jak mogę niewyreczam się mężem czasami to zapominam o chorobie bo wszytko robię dla dzieci i męża a ja czasami nie mam leków albo zapominam ich brać!!!
😢😢😢😢😢😢
Mysle, że każdy jest inny, tak samo jak postać choroby jest nie zawsze taka sama dla każdego. Super, że sobie radzisz. Moja żona daje z siebie naprawdę wiele, ale czasem przegrywa z chorobą. Pozdrawiam 🤗
Cieszę się, że prowadzi pan ten kanał. Poleciłam mojemu mężowi, żeby tez nie czul sie jakis osamotniony. Bo dla osób z chadem są kanaly a dla tych co z nimi żyją to w zasadzie ten chyba jest jedyny. Ja tylko dodam, że zle mi z tym ze kogos moge obciązac i dlatego staram sie byc jak nsjmniejszym obciqzeniem, biore leki, pracuje ale to dopiero w ostatnim czasie jest spokoj. Nie mamy tylko dzieci. Podziwiam was ze wy macie i zyczę powodzenia by szlo jak nsjlepiej.
Dziekuje za ciepłe słowa. Założyłem ten kanał z tego właśnie powodu, że nie potrafiłem znaleść nikogo, kto mówiłby o podobnej tematyce. W internecie można zobaczyć/przeczytać relacje osób chorych i specjalistów, ale mało jest treści związanych z partnerami osób chorych. Pozdrawiam🤗
Trzymaj się. Dzięki za kanał bardzo mi to pomaga. Trzymam kciuki za z ciebie i za was.
Dzieki za ciepłe słowa. Pozdrawiam gorąco🤗
To było straszne wiem ale daliśmy radę wtedy to damy radę teraz❤
No jasne, głowa do góry😃
Partner Chadowego zapracuje się na amen dla chorego i po czasie zobaczy brak wdzięczności.
Nie nazwałbym tego brakiem wdzięczności, ale raczej ChADem. To trudne zadanie. Pozdrawiam
Chadowiec zrobi z Partnera Woła Pociągowego
Powiedziałbym raczej, że ze względu na swój defekt wymaga większej opieki. To, że niektórzy nie potrafią jej dostarczyć, bądź jest to dla nich za trudne to już inna sprawa😉 Pozdrawiam
Nie byłoby Wam lepiej pracować w Polsce bliżej rodziny, która by Was wspierała psychicznie i materialnie i pomagała w opiece nad dziećmi? Teraz jak ktoś chce i jest pracowity i dobrze zorganizowany można całkiem dobrze w Polsce zarobić i nie trzeba wyjeżdżać na saksy " za chlebem" . Piszę to z autopsji :) Jeszcze ta angielska depresyjna pogoda daje się we znaki:/
Byłem w Polsce miesiąc temu i nie wyobrażam sobie tam mieszkać na stałe. Szczerze powiedziawszy nie wiem czy byłoby mnie stać na normalne zycie nawet zarabiając w funtach. Ale pieniądze to nie wszystko. W Anglii podoba mi się otwartość ludzi, tolerancja wobec rasy, wyznania i wartości, a pogoda jest idealna do pracy. To jest nasze miejsce na ziemii i nie chcemy go zmieniać. Oczywiście to tylko nasze zdanie, każdy ma prawo mieć inne. Pozdrawiam 😉