❄☃🎄Dzięki za podzielenie się nawykami :). Ja mam dwie schizy dotyczące książek: 1. nienawidzę gdy książka śmierdzi stęchlizną. Kiedyś próbowałam takie nieudane zakupy antykwaryczne wietrzyć, mrozić, trzymać w sodzie i kocim żwirku, ale ten smród rośnie mi w nosie - wyczuwam jak pies policyjny 🤣 2. w książce czytam wszystko, dosłownie wszystko. Zanim dobiorę się do sedna mam wewnętrzny nakaz poznania numeru ISBN, muszę poznać nazwiska wszelkich redaktorów, korektorów i że wszelkie prawa zastrzeżone. W starszych książkach dochodzą jeszcze takie smaczki jak nakład, format, kiedy podpisano do druku i takie tam 🤣🤣🤣. To pozdrawiam
Super nawyki 😄 Chyba nie czytam wszystkiego, ale karta redakcyjna też mnie zawsze interesuje. A od kiedy znam lepiej środowisko wydawnicze, szukam znajomych nazwisk. A z tą stęchlizną to bardzo słaba sprawa, też mnie to odrzuca. W ogóle taki bliski kontakt z pleśnią, to średnio zdrowa sprawa, więc lepiej unikać 😋
Piękna zakładka z Gdańska! Ja używam zakładek lub innych rzeczy, które się nadają i zostały oficjalnie przeznaczone na zakładkę 😅 dodatkowo zbieram, z podróży, z muzeów, mam sporo i bardzo lubię je oglądać i wspominać 😊
🎅 ❤
💖💖💖
Cudowny cytat... idę po deskę :)
To idziemy razem 😄
@ 😆😆😆
❄☃🎄Dzięki za podzielenie się nawykami :).
Ja mam dwie schizy dotyczące książek:
1. nienawidzę gdy książka śmierdzi stęchlizną. Kiedyś próbowałam takie nieudane zakupy antykwaryczne wietrzyć, mrozić, trzymać w sodzie i kocim żwirku, ale ten smród rośnie mi w nosie - wyczuwam jak pies policyjny 🤣
2. w książce czytam wszystko, dosłownie wszystko. Zanim dobiorę się do sedna mam wewnętrzny nakaz poznania numeru ISBN, muszę poznać nazwiska wszelkich redaktorów, korektorów i że wszelkie prawa zastrzeżone. W starszych książkach dochodzą jeszcze takie smaczki jak nakład, format, kiedy podpisano do druku i takie tam 🤣🤣🤣.
To pozdrawiam
Nr 2 to ciekawa przypadłość! :D Ja też zawsze sprawdzam nakłady, ale, niestety, nie zapamiętuję.
Super nawyki 😄 Chyba nie czytam wszystkiego, ale karta redakcyjna też mnie zawsze interesuje. A od kiedy znam lepiej środowisko wydawnicze, szukam znajomych nazwisk. A z tą stęchlizną to bardzo słaba sprawa, też mnie to odrzuca. W ogóle taki bliski kontakt z pleśnią, to średnio zdrowa sprawa, więc lepiej unikać 😋
@@skrzypekzpoddasza próbowałam również zamrażać książkę ale tez nic nie dawało.
Do sukcesu i satysfakcji czytelniczej z pewnością nas doprowadzasz! :)
Mam taką nadzieję 😊
Piękna zakładka z Gdańska! Ja używam zakładek lub innych rzeczy, które się nadają i zostały oficjalnie przeznaczone na zakładkę 😅 dodatkowo zbieram, z podróży, z muzeów, mam sporo i bardzo lubię je oglądać i wspominać 😊
Super są takie pamiątki, przy czytaniu można sobie wrócić do dobrych wspomnień 😊
Też zbieram jako pamiątki z podróży, muzeów itp
Ale stylowe te zakladki
😊
Przywódcza natura 😂😂 sorry hahahah ale bawi mnie
😋