Bardzo miło było posłuchać o tym wszystkim jeszcze raz i sobie wszystko poukładać, dziękuję bardzo❤ szczególnie przy dzisiejszym zapytaniu od koleżanki o tort że świnką Peppą😄 i chyba dziś Zuzia uświadomiła mi,że myśl o pieczeniu tortow na każdą imprezę rodzinna podjęłam właśnie na swoim ślubie, gdzie mój zamówiony tort kompletnie nie zgadzał się z zamówieniem, więc umowy na pewno będą pomocne. Nie wiem czy to gra świateł, czy zamierzone działanie, ale Wasze laptopy idealnie zgrywały się z Waszymi ubraniami. Wyglądało to bardzo przyjemnie dla oka i chyba mam inspirację na elegancki tort w podobnej kolorystyce😊 Rewelacyjna rozmowa, pozdrawiam!
Bardzo dziękujemy za te miłe słowa :) i cieszymy się, że nasza rozmowa osiągnęła zamierzony efekt - przekazania merytorycznych informacji w przystępnej formie. Kolorystyka ubrań i laptopów nie była zamierzona, ale rzeczywiście, zgrały się idealnie, a jak przy okazji to połączenie stało się inspiracją do stworzenia tortu w eleganckiej odsłonie, to po prostu nie mogło być lepiej :) Pozdrawiamy!
O, zaskoczyliście mnie tą informacją, że nigdzie nie ma zakazu zlecenia stworzenia przez kogoś kopii cudzego utworu w ramach dozwolonego użytku! Zgadzam się, że klient tutaj prawa nie łamie, bo będzie korzystać z takiego tortu z Pepą w domu, z bliskimi itd. (więc jak najbardziej dozwolony użytek prywatny). Ale co z kwalifikacją prawną zachowania cukiernika? Przecież art. 23 upaipp wymaga nieodpłatnego korzystania - a cukiernik dostanie za ten tort wynagrodzenie. Czyli zarabia na czyjejś twórczości, więc zawsze wydawało mi się, że już się dozwolonym użytkiem prywatnym zasłonić nie może. Chętnie dowiem się więcej, jak to z tym wykonywaniem tortów na zamówienie jest, bo dawałoby to osobom robiącym torty bardzo fajne możliwości! :)
Bardzo trafne spostrzeżenie, być może to nie wybrzmiało w trakcie naszej rozmowy. W takim wypadku oczywiście osoba, która upiecze tort, za ten tort otrzyma wynagrodzenie - za składniki, "robiciznę", czas poświęcony na upieczenie tortu. Natomiast, cena tortu bez figurki postaci z bajki, w stosunku do ceny tortu zawierającego taką firgurkę, powinna być powiększona jedynie o wartość składników (masy cukrowej), koniecznych do ulepienia figurki. Natomiast, osoba wykonująca tort, która ulepiła figurkę za samo ulepienie firgurki czy jej sprzedaż nie powinna pobierać wynagrodzenia. W takim wypadku, korzystanie z utworu, będzie nieodpłatne, zaś odpłatne będzie pieczenie tortu na zamówienie.
@@jarekb6573 wykonawca - twórca tortu do tortu, a twórca zdjęcia do zdjęcia - w każdym przypadku pod warunkiem, że tort lub zdjęcie można uznać za utwór w rozumieniu prawa autorskiego 😊
To zależy jaki zakres jest tej licencji producenta, jeżeli może "odsprzedawać" te figurki przedsiębiorcom, którzy będą wykorzystywać je w celach komercyjnych, to nie powinno być problemu. Warto w takim wypadku dokładnie porozmawiać z producentem i ustalić w jaki sposób kupiona od niego figurka może być wykorzystana.
@@legalnespotkania267 Myślę że temat praw autorskich odnosi się jednak do sytuacji gdy ktoś czerpie korzyści finansowe z wykonywania swojego dzieła. A dziełem babci, podobnie jak żony, męża, przyjaciela, człowieka jest miłość❤. A ona jest bezcenna i dawana darmo. Wszystkie dobre pomysły, które tę miłość ubogacają są jak najbardziej godne powielania bez pobierania za to jakiejkolwiek zapłaty😃
Treściwie i smacznie.. ;)
Dziękujemy bardzo:)
Bardzo miło było posłuchać o tym wszystkim jeszcze raz i sobie wszystko poukładać, dziękuję bardzo❤ szczególnie przy dzisiejszym zapytaniu od koleżanki o tort że świnką Peppą😄 i chyba dziś Zuzia uświadomiła mi,że myśl o pieczeniu tortow na każdą imprezę rodzinna podjęłam właśnie na swoim ślubie, gdzie mój zamówiony tort kompletnie nie zgadzał się z zamówieniem, więc umowy na pewno będą pomocne.
Nie wiem czy to gra świateł, czy zamierzone działanie, ale Wasze laptopy idealnie zgrywały się z Waszymi ubraniami. Wyglądało to bardzo przyjemnie dla oka i chyba mam inspirację na elegancki tort w podobnej kolorystyce😊
Rewelacyjna rozmowa, pozdrawiam!
Bardzo dziękujemy za te miłe słowa :) i cieszymy się, że nasza rozmowa osiągnęła zamierzony efekt - przekazania merytorycznych informacji w przystępnej formie.
Kolorystyka ubrań i laptopów nie była zamierzona, ale rzeczywiście, zgrały się idealnie, a jak przy okazji to połączenie stało się inspiracją do stworzenia tortu w eleganckiej odsłonie, to po prostu nie mogło być lepiej :)
Pozdrawiamy!
O, zaskoczyliście mnie tą informacją, że nigdzie nie ma zakazu zlecenia stworzenia przez kogoś kopii cudzego utworu w ramach dozwolonego użytku! Zgadzam się, że klient tutaj prawa nie łamie, bo będzie korzystać z takiego tortu z Pepą w domu, z bliskimi itd. (więc jak najbardziej dozwolony użytek prywatny). Ale co z kwalifikacją prawną zachowania cukiernika? Przecież art. 23 upaipp wymaga nieodpłatnego korzystania - a cukiernik dostanie za ten tort wynagrodzenie. Czyli zarabia na czyjejś twórczości, więc zawsze wydawało mi się, że już się dozwolonym użytkiem prywatnym zasłonić nie może. Chętnie dowiem się więcej, jak to z tym wykonywaniem tortów na zamówienie jest, bo dawałoby to osobom robiącym torty bardzo fajne możliwości! :)
Bardzo trafne spostrzeżenie, być może to nie wybrzmiało w trakcie naszej rozmowy. W takim wypadku oczywiście osoba, która upiecze tort, za ten tort otrzyma wynagrodzenie - za składniki, "robiciznę", czas poświęcony na upieczenie tortu. Natomiast, cena tortu bez figurki postaci z bajki, w stosunku do ceny tortu zawierającego taką firgurkę, powinna być powiększona jedynie o wartość składników (masy cukrowej), koniecznych do ulepienia figurki. Natomiast, osoba wykonująca tort, która ulepiła figurkę za samo ulepienie firgurki czy jej sprzedaż nie powinna pobierać wynagrodzenia. W takim wypadku, korzystanie z utworu, będzie nieodpłatne, zaś odpłatne będzie pieczenie tortu na zamówienie.
@@legalnespotkania267 A kto ma prawa autorskie do tortu i zdjęcia tortu, wykonawca, czy klient, który zapłacił za tort?
@@jarekb6573 wykonawca - twórca tortu do tortu, a twórca zdjęcia do zdjęcia - w każdym przypadku pod warunkiem, że tort lub zdjęcie można uznać za utwór w rozumieniu prawa autorskiego 😊
Czy jeżeli kupię figurkę, której producent ma licencje, umieszczę na torcie i zrobię zdjęcie do portfolio, to nadal łamie prawo?
To zależy jaki zakres jest tej licencji producenta, jeżeli może "odsprzedawać" te figurki przedsiębiorcom, którzy będą wykorzystywać je w celach komercyjnych, to nie powinno być problemu. Warto w takim wypadku dokładnie porozmawiać z producentem i ustalić w jaki sposób kupiona od niego figurka może być wykorzystana.
Okazuje się że prawo ma coraz szersze zastosowanie.
A czy bycie babcią też jest objęte prawem autorskim?
Ciekawy temat, może kolejny odcinek?
@@legalnespotkania267 Myślę że temat praw autorskich odnosi się jednak do sytuacji gdy ktoś czerpie korzyści finansowe z wykonywania swojego dzieła. A dziełem babci, podobnie jak żony, męża, przyjaciela, człowieka jest miłość❤. A ona jest bezcenna i dawana darmo. Wszystkie dobre pomysły, które tę miłość ubogacają są jak najbardziej godne powielania bez pobierania za to jakiejkolwiek zapłaty😃