Obrazek kota jest piktogramem i nie jest kotem, tak samo jak liczba nie jest realną reprezentacją obiektu.. Są opisowymi stratnymi kompresjami różnych typów, które to często są zbudowane z własnych światów reprezentacji materialnych. Zatem mogą wchodzić w interakcje i modelować i zmieniać czy ograniczać procesy symulacji różnych typów, na których możemy potem dokonywać bardziej czym mniej sztucznych(koncepcji nie osiągalnych) symulacji, próbując odwzorować i zorientować, budując i modyfikując otaczające środowisko. / umysł jako część procesora do kreowania symulacji interakcji/.. Jeśli przyjmiemy, że ludzki umysł, to taki czy inny mniej czy bardziej doskonały, zestaw cybernetycznego osprzętowania hardware i software do analizy, to tak czy inaczej operuje on na fizycznych reprezentacjach, aż po wibracje wirów fal elektromagnetycznych. Czyli dokonuje mapowania z kompresją i prowadzimy spekulatywne symulacje na tak kompresowanych obiektach i danych. Jednak są to zawsze statystyczne zaokrąglenia realizowane w innym materiale i tu właśnie wychodzi zawsze artefakt, że symulacja nigdy nie jest tożsama z zjawiskiem.. Psychiatria - hardware Psychologia - software Ale hardware to software realizowane na "kablach". Przeprogramowanie wymaga szerszej interwencji.
Tzw. "twardej materii" nie da się odróżnić od tzw. "duchów", a tylko bardzo niewielki stan jej fazy skupienia, taki jak np. wycinek wiru fali elektromagnetycznej definiowanej jako np. światło, a dzięki "wyposażeniu" umysłu w bardzo ułomne sensory.. Realne kalkulacje czasoprzestrzenne.. Np. 4x4x2-4/2 = ? Ta szarada polega na skracaniu zapisu / bezstratnej kompresji/. 4x4x2-4/2 = 4x4x2-4/2 Liczba to "*sztuczny"/faktycznie nie istniejący, poza koncepcją/ wizualizowany twór koncepcyjny do zliczania(stop klatką chwili, która to sama jest tworem koncepcyjnym. Ponieważ jest utrwalana na innym materiale w innej skali i również podlegającym przemianom, aż do zatarcia odwzorowanych tam danych kompresji statystycznych ). Nie jest tożsama z zliczanymi elementami, ale jedynie jakimś jednowymiarowym cieniem. Potrzebne nam do ogarniania ilościowego w pewnej skalo gęstości. Zazwyczaj niezbędne do określania potrzebnych ilości do określonych celów.. Gdyby nasze umysły lepiej sobie radziły z ogarnianiem ilościowym powyżej 3 do 5-elementowych zbiorów, większość owych szarad byłaby zbędna 🙂. Jeśli odejmiemy jedną i drugą stronę zbudowanej tak równowagi, otrzymamy 0. Czyli zbędne działanie 😉.. Jeśli to równanie, po realizacji w wymiarze rzeczywistości oznaczałoby np. ilość jabłek, to sprawdzianie prawdziwość twierdzenia, a po dodaniu wymiaru czasu, zajmie max około roku? Natomiast przy pewnej ich ilości, również przestaje mieć sens, ponieważ sam proces zliczania będzie dłuższy od trwałość w przedziałach statystycznych pojedynczych procesów rozkładu.. Także ja też miewam nadwagę superpozycji i w pewnych wycinkach czasowych pomijalnych dla wszechświata, jestem szeroki na 100k/h gdzie można się na mnie nadziać w kolapsie, jak na słup i nigdy nie wejdę do tej nie tej samej rzeki już ani raz..
Klasyczne równie 2+2=4 / II II=IIII -> 0/ kryje w sobie szokującą równowagę w mono wymiarowej, martwej czasoprzestrzeni klatki arkuszy kalkulacyjnych, że jest poprawne wtedy, gdy po jego wykonaniu, po jednej i drugiej stronie mamy to samo i po odjęciu dostajemy, że nasza praca wskazuje na zero. Czyli niczego nie osiągnęliśmy, poza najdziwaczniejszymi formami zapisu typu (.0=0.). Może skuteczne podczas weryfikacji poprawności ogarniania liczebności baranów, ale czy da się tym sposobem stworzyć choć o jednego więcej? W czasoprzestrzeni życia przyrody, często w wyniku interakcji mamy równania nieco innego zapisu 1+1=3,,, / I I=II=>III =>I,/ Podobno znają jakieś prawa, a z tym, że za każdym razem się okazuje, że te prawa rzeczywistość ma w poszanowaniu głębokim i wystarczają tylko do sporządzenie zupy z lokalnych składników. To czy to sztacheta lewa czy prawa, można zapisać poprawnym równaniem równowagi niczego (.0=0.). W naturze przyrody jest im grać na nosa flecie i 1+1=3,,, a 2+2=4 nadaje się do liczenia baranów, ale czy kotuś słyszał, aby takie liczenie wygenerowało o jednego więcej? 0=0 po skróceniu. Matematyka nie jest świętą. Działa bo działa, ale to wcale nie determinuje, że obecny jej model jest poprawny w stosunku do wszystkiego co obserwujemy, a nie wynika z zaokrąglań statystycznych, które się coraz bardziej rozjeżdżają w większych salakach w dół i w górę.. Są rożne interpretacje systemów: wartości, działań, skal.. Miraże wielkich baz danych i korelacji... Magowie i szaradziści matematyczni, byli tak samo wykorzystywani jak i ci z innych dziedzin przez zarządzających, a do oczarowywania tłumów.. Podróże w sferach absolutyzmów w dowodzie braku absolutyzmu realnego. Gdy mniej-więcej 2, będącego 2 bardzo samo podobnego 2 do 2 dodamy mniej więcej to samo.. ~2~(22) + ~2~(22) ~= ~[3-5] Znajdźcie cztery jabłuszka przedstawione rzeczywistością fizyczną, aby w absolutnie abstrakcyjnym zapisie absolutu. Warzyły tyle samo na abstrakcyjnej absolutnej wadze w rzeczywistości nie absolutnej, tak aby sprawdzić prawdziwościowy owego zapisu 2=2. Matematyka też bywa okrutna i bezwzględna w względnościach i 2 != 2, bo dwie psinki dziennie to nie to samo co dwa jabłka dziennie i skorzystanie może przynieść dramatycznie inne słabe i silne konsekwencje. Kondensator płaski C=ε0εrSd Wyjaśnienie symboli: C - pojemność kondensatora płaskiego [Fmm2m=F] ε0εr - przenikalność elektryczna próżni i ośrodka [Fm] S - pole powierzchni okładek [m2] d - odległość między okładkami [m] Co liczymy? Pole powierzchni okładek - pole powierzchni w skalach wielkości fal ma budowę pofalowanej fali - nie jest płaskim [m2] - imaginacja zaokrąglenia statystycznego.. Odległość między okładkami ma taki sam charakter. Jest to trójwymiarowa konstrukcja, a przestrzeń przy specyficznych odległościach może tworzyć efekt - fale mogą się różnie zazębiać.. Próżnia tak samo istnieje jak eter.. są konceptami o nieznanej budowie.. Działać będzie tak ≈ π w drzwi, przy standardowych okolicznościach.. Wielkości jedno i dwuwymiarowe są statystycznymi zaokrągleniami kształtów i aby wyniki działały, trzeba korygować współczynnikami korygującymi zależnymi od typowej budowy powierzchni użytych materiałów.. Nasuwa się wniosek, że może powstać bardzo unikalne urządzenie, które będzie się zachowywać zupełnie inaczej.. Bez narzędzi do obserwacja takiego efektu w tak małej skali, nigdy nie dowiemy się dlaczego.. Elektronika to też jest mechanika w skali nanotechnologii i mniejszej.. Nie widać nieuzbrojonymi sensorami, że coś się porusza, kręci, draga, wibruje. To czy to znaczy, że nie da się ukręcić śrubki?
Czy - "Można powiedzieć, że cały świat, w którym żyjemy został wymyślony." Prawa, idee,.. Umysł kreuje.. Tu chyba leży sęk sęków szkopem.. Co to znaczy wymyślony? Czy idea, myśl,.. jest zapisana w sposób cybernetyczny, elektryczny, falowy,.. w materiale neurobiologicznym, mechanicznym czy elektro krzemowym? W jednym i w drugim mamy do czynienia z strukturami fizycznymi, a symulującymi zjawiska - makietami i symulacjami na nich dokonywanymi, aż po FWEM ~falo wir elektro magnetyczny.. Po przekroczeniu skal i rozwinięciu ilości wymiarów($dekompresji),.. Wszystko zaczyna działać inaczej. Ponieważ jest realizowane w czasoprzestrzeni i materiale docelowym. Inaczej wchodzącym w interakcje z naturą rzeczywistości i przestaje funkcjonować w jakimiś słoju z wykoncypowanymi prawami danych przestrzeni.. Wydaje się, że bardzo często ci sami co uważają, że tzw. "ja" jest czymś więcej od konkretnej materii czasoprzestrzeni, chętnie by je przenieśli do innej materii[ $duchowej; $cybernetycznej,...] aby zwiększyć rajską żywotność,.. /Zagadnienia przekopiowania "ja" do maszyny,../ Wiele obrazków w tym i sekwencji naśladujących ruch czasoprzestrzenny, symulujemy na płaskich mono wymiarowych czasoprzestrzeniach: gliny, kartki, płótna, kliszy, wyświetlacza, hologramu,.. Są już tworami z innymi właściwościami i tam postulowane czy symulowane prawidłowości($prawa - zakazy nakazowe) nie muszą być *prawami..
Istnieje tylko jedna mulit bryła - chmura drgań, a obecnie definiowana jako atomy. Obrazkowo to jak arbuz hodowany w słojach o rożnych zadanych ograniczeniach(*prawach) przestrzeni.. Bryły o fikcyjnie skończonych wymiarowo bokach i krawędziach, są cieniem rzucanym na mono płaszczyzny - fikcyjne pojęcie(wszystko posiada fakturę i cztery wymiary z czasem rozpadu). Wystarczy spróbować nałożyć na realną kulę i wszystkie *prawa się zdeformują, artefaktami czasoprzestrzeni..
to bardzo ciekawy temat, bawiąc się światłem w blenderze , zdając sobie sprawę, że to kamera jest odbiorcą miałem ten moment, gdy przyszło mi do głowy; jak by to było poznać dany fragment świata z każdej perspektywy.
Najpierw trzeba uzmysłowić sobie ucieleśnienie aby ucieleśniać pojęcia. W skrócie: można cielić pojęcia, które są narzędziami poznania. Potem można zboczyć w kierunku absolutu i usłyszeć, że "słowo stało się ciałem". Jednak punktem wyjścia jest pojmowanie (zamykanie pojęć w słowach) niżli ich cielenie, czy też ucieleśnianie, chyba, że denotacją jest sieć neuronowa.
Podstawowy błąd psychologii i wszystkich innych nauk społecznych polega na nieznajomości nowoczesnej fizyki! Zawsze mnie zdumiewa, że współczesna fizyka i nauki ścisłe zmagają się z psychologicznymi aspektami fizyczności a psychologowie nawet o tym nie wiedzą. Przedstawiam wycięty fragment z debaty ""Nierozwiązane problemy fizyki" - debata inauguracyjna XXI Festiwalu Nauki 22.09.2017" th-cam.com/video/-ArUMym9LF8/w-d-xo.html dziwne, że to fizycy zadają- pytanie czy my widzimy rzeczywistość, czy też ją kreujemy? cała debata th-cam.com/video/9Dwahbz6uXU/w-d-xo.html
Tzw. "twardej materii" nie da się odróżnić od tzw. "duchów", a tylko bardzo niewielki stan jej fazy skupienia, taki jak np. wycinek wiru fali elektromagnetycznej definiowanej jako np. światło, a dzięki "wyposażeniu" umysłu w bardzo ułomne sensory.. Psychiatria - hardware Psychologia - software Ale hardware to software realizowane na "kablach". Przeprogramowanie wymaga szerszej interwencji. Obrazek kota jest piktogramem i nie jest kotem, tak samo jak liczba nie jest realną reprezentacją obiektu.. Są opisowymi stratnymi kompresjami różnych typów, które to często są zbudowane z własnych światów reprezentacji materialnych. Zatem mogą wchodzić w interakcje i modelować i zmieniać czy ograniczać procesy symulacji różnych typów, na których możemy potem dokonywać bardziej czym mniej sztucznych(koncepcji nie osiągalnych) symulacji, próbując odwzorować i zorientować, budując i modyfikując otaczające środowisko. / umysł jako część procesora do kreowania symulacji interakcji/.. Jeśli przyjmiemy, że ludzki umysł, to taki czy inny mniej czy bardziej doskonały, zestaw cybernetycznego osprzętowania hardware i software do analizy, to tak czy inaczej operuje on na fizycznych reprezentacjach, aż po wibracje wirów fal elektromagnetycznych. Czyli dokonuje mapowania z kompresją i prowadzimy spekulatywne symulacje na tak kompresowanych obiektach i danych. Jednak są to zawsze statystyczne zaokrąglenia realizowane w innym materiale i tu właśnie wychodzi zawsze artefakt, że symulacja nigdy nie jest tożsama z zjawiskiem.. Realne kalkulacje czasoprzestrzenne.. Np. 4x4x2-4/2 = ? Ta szarada polega na skracaniu zapisu / bezstratnej kompresji/. 4x4x2-4/2 = 4x4x2-4/2 Liczba to "sztuczny"/faktycznie nie istniejący, poza koncepcją/ wizualizowany twór koncepcyjny do zliczania(stopklatką chwili). Nie jest tożsama z zliczanymi elementami, ale jedynie jakimś jednowymiarowym cieniem. Potrzebne nam do ogarniania ilościowego w pewnej skalo gęstości. Zazwyczaj niezbędne do określania potrzebnych ilości do określonych celów.. Gdyby nasze umysły lepiej sobie radziły z ogarnianiem ilościowym powyżej 3 do 5-elementowych zbiorów, większość owych szarad byłaby zbędna 🙂. Jeśli odejmiemy jedną i drugą stronę zbudowanej tak równowagi, otrzymamy 0. Czyli zbędne działanie 😉.. Jeśli to równanie, po realizacji w wymiarze rzeczywistości oznaczałoby np. ilość jabłek, to sprawdzianie prawdziwość twierdzenia, a po dodaniu wymiaru czasu, zajmie max około roku?..
Klasyczne równie 2+2=4 / II II=IIII -> 0/ kryje w sobie szokującą równowagę w mono wymiarowej, martwej czasoprzestrzeni klatki arkuszy kalkulacyjnych, że jest poprawne wtedy, gdy po jego wykonaniu, po jednej i drugiej stronie mamy to samo i po odjęciu dostajemy, że nasza praca wskazuje na zero. Czyli niczego nie osiągnęliśmy, poza najdziwaczniejszymi formami zapisu typu (.0=0.). Może skuteczne podczas weryfikacji poprawności ogarniania liczebności baranów, ale czy da się tym sposobem stworzyć choć o jednego więcej? W czasoprzestrzeni życia przyrody, często w wyniku interakcji mamy równania nieco innego zapisu 1+1=3,,, / I I=II=>III =>I,/ Podobno znają jakieś prawa, a z tym, że za każdym razem się okazuje, że te prawa rzeczywistość ma w poszanowaniu głębokim i wystarczają tylko do sporządzenie zupy z lokalnych składników. To czy to sztacheta lewa czy prawa, można zapisać poprawnym równaniem równowagi niczego (.0=0.). W naturze przyrody jest im grać na nosa flecie i 1+1=3,,, a 2+2=4 nadaje się do liczenia baranów, ale czy kotuś słyszał, aby takie liczenie wygenerowało o jednego więcej? 0=0 po skróceniu. Matematyka nie jest świętą. Działa bo działa, ale to wcale nie determinuje, że obecny jej model jest poprawny w stosunku do wszystkiego co obserwujemy, a nie wynika z zaokrąglań statystycznych, które się coraz bardziej rozjeżdżają w większych salakach w dół i w górę.. Są rożne interpretacje systemów: wartości, działań, skal.. Miraże wielkich baz danych i korelacji... Magowie i szaradziści matematyczni, byli tak samo wykorzystywani jak i ci z innych dziedzin przez zarządzających, a do oczarowywania tłumów.. Podróże w sferach absolutyzmów w dowodzie braku absolutyzmu realnego. Gdy mniej-więcej 2, będącego 2 bardzo samo podobnego 2 do 2 dodamy mniej więcej to samo.. ~2~(22) + ~2~(22) ~= ~[3-5] Znajdźcie cztery jabłuszka przedstawione rzeczywistością fizyczną, aby w absolutnie abstrakcyjnym zapisie absolutu. Warzyły tyle samo na abstrakcyjnej absolutnej wadze w rzeczywistości nie absolutnej, tak aby sprawdzić prawdziwościowy owego zapisu 2=2. Matematyka też bywa okrutna i bezwzględna w względnościach i 2 != 2, bo dwie psinki dziennie to nie to samo co dwa jabłka dziennie i skorzystanie może przynieść dramatycznie inne słabe i silne konsekwencje. Kondensator płaski C=ε0εrSd Wyjaśnienie symboli: C - pojemność kondensatora płaskiego [Fmm2m=F] ε0εr - przenikalność elektryczna próżni i ośrodka [Fm] S - pole powierzchni okładek [m2] d - odległość między okładkami [m] Co liczymy? Pole powierzchni okładek - pole powierzchni w skalach wielkości fal ma budowę pofalowanej fali - nie jest płaskim [m2] - imaginacja zaokrąglenia statystycznego.. Odległość między okładkami ma taki sam charakter. Jest to trójwymiarowa konstrukcja, a przestrzeń przy specyficznych odległościach może tworzyć efekt - fale mogą się różnie zazębiać.. Próżnia tak samo istnieje jak eter.. są konceptami o nieznanej budowie.. Działać będzie tak ≈ π w drzwi, przy standardowych okolicznościach.. Wielkości jedno i dwuwymiarowe są statystycznymi zaokrągleniami kształtów i aby wyniki działały, trzeba korygować współczynnikami korygującymi zależnymi od typowej budowy powierzchni użytych materiałów.. Nasuwa się wniosek, że może powstać bardzo unikalne urządzenie, które będzie się zachowywać zupełnie inaczej.. Bez narzędzi do obserwacja takiego efektu w tak małej skali, nigdy nie dowiemy się dlaczego.. Elektronika to też jest mechanika w skali nanotechnologii i mniejszej.. Nie widać nieuzbrojonymi sensorami, że coś się porusza, kręci, draga, wibruje. To czy to znaczy, że nie da się ukręcić śrubki?
@@JUREKALEK Słowa i hasła jako czarne monolityczne - mono byty. Ten sam krótki berecik z redukcjonistycznymi destylatami mono świętości. Każdą molekułę mono pojęcia, możemy tak obudować innymi i dostosować docinając, aby stała się swą własną karykaturą.. Na tym polega kiwanie się z tymi, którzy nie mają czasu na rozkminianie tresowanych kiwaczy, bo trzeba ich utrzymać, ani dostępu do tego co kombinują pomazańcy.. Królową niebios jest interpretacja 🙂, a mając do dyspozycji czasoprzestrzeń, zdolny dłubacz niemal wszystko można wyczarować, choć w większość to symulacje - sztuczne nie osiągalne stany koncepcyjne..
@@JUREKALEK "Stanislaw Lem - Feletion z przyszłośći (6 odc.)" th-cam.com/video/CAMyqTjCoZo/w-d-xo.html "CZAR PRL - STANISŁAW LEM" th-cam.com/video/kMWY9szHTDk/w-d-xo.html Lem Stanisław był kimś w rodzaju genialnego programisty, bawiącego się różnymi bazami danych z bardzo wielu pozornie różnych światów pojęć, łącząc je korelując i tworząc wspólne i modyfikowane wersje tych pojęć i zależności. Lecz popełniał również eseistyczne fragmenty, gdzie takich manipulacji dokonywała pomiędzy bazami i pojęciami bardzo hermetycznych żargonów i wtedy czasem skutek był chyba odwrotny, a myśl tonęła w mgle zagmatwanych metafor łaciatych i trudna do przyswojenia. Być może, że takich technik czasem się dopuszczał celowo, ażeby nie stanąć w obliczu twardych konfrontacyjnych sytuacji ideowych, zamykając pole owej gry w ściankach dziedziny. Futurologia jest najstarszą dziedziną studiów i świętych rozpisek. To tylko różnica którą etykietę teczki wyciągamy z Szufladii na blat do Kingsajzu.. "Pamiętnik znaleziony w wannie" th-cam.com/video/JabP6GWnrL4/w-d-xo.html Jeśli zapętlimy terminologię astro paleontologii z kosmogoniczną prekognicją w pobliżu idei anomalii czarnej dziury. Wizja apokalipsy przeszłości w przyszłości z dostosowawczo odwróconą terminologią techniczną.. / Wydaje się, że w uproszeniu stosował takie trójki z: czasu; dziedzin; języka / Struktura nośnika i dystrybucji chmury wiedzy zarządzającej zostaje uszkodzona, przez wydarzenie nie zaimplementowane w strukturach zabezpieczających.. Awaria kleju krzemu rozpuszczającą czcionkę maszynową sieci celulozowej globalnego arcy administratora. Próba przeniesienia na rozproszone nośniki pamięci neuronalnej z interfejsami akustycznymi.. W przypadki książki, mamy tak naprawdę do czynienia z odczytem optycznym na poziomie wibracji fali elektromagnetycznej długości światła. W przypadku Braille fali geometrycznej na poziomie zmysłu dotyku. W przypadki dźwięku na poziomie wibracja akustycznych. W przypadku magnetycznym na poziomie wibracji pola magnetycznego.. Pozostaje system kodowania i mamy od systemu trójkowego: [ jest; niema; granica], do piktogramów obrazkowych malujących scenę.. "Stanisław Lem mówi o nauce i wierze" th-cam.com/video/pm0VXfxlQlk/w-d-xo.html "Galaktyki Stanisława Lema" th-cam.com/video/60_UKrpSbMI/w-d-xo.html "Stanisław Lem o współczesnej prozie" th-cam.com/video/c9rPtL_mjbU/w-d-xo.html Musimy się wrócić do atomowych, kóz, owiec, planet.. tworzonych przez atomowe jajcarskie byty.. Zwartość umysłu jest plagiatem dorobku warstwy kultowej od??? Niech ktoś stanie tak jak arcy robotyk stworzył i bez wiedzy przeczyta np. 10 przykazań. W jakim języku i co pon małpolud pojmie z brzmień i pojęć tam zaklętych. Problem żądzy wykreowania ścisłego skończonego świata, gdzie wszystko można sparagrafować w ścisły nie zmienny zestaw przykazań i nadać hierarchie posiadania.. Ludzkie stada są organizmami ściśle zależnymi. Żadna atomizacja nie działa. Tzw. niezależni ślizgają się na pewnej powierzchni, kreującej napięcie powierzchniowe o ściśle ograniczonej wyporności.. Każdy bardziej skomplikowany organizm, to zlepek innych molekuł istnień, który generuje unikalne wspólne "ja" w obrębie swej membrany regulującej interakcje z innym środowiskiem istnień. Nie jest mono tworem, lecz tylko szkieletem.. Roboty nie zastąpią ludzi. Ludzie staną się nieautonomicznymi programowalnymi jednostkami(robotami), nadzorowanymi przez automaty proceduralne zwane robotami(*sztuczny intelekt).. *twór naturalnych istot, nie psujący do naturalnego otoczenia?, Koncept.. / chociaż ludź to tworzywo i powód sam w sobie/ Z realnych działań wciągnięto masy do zabaw buchalteryjnych, mających dać im środki dla przyszłych pokoleń i starość, a do tego stopnia, że nie zabezpieczyli ilościowego zastępstwa, które to miała załatać wizjonerska robotyzacja. Ta ma ograniczenia w postaci potrzeb energetycznych. Czyli wąskiego gardła, gdzie robożelek jest najelastyczniejszym automatem w dynamicznym środowisku na surówce odnawialne i przyczyną samą w sobie.. Informacja dostarczona jest również programem do wykonania, być może z jakimś warunkami, ale możemy je podprocedurować. / nic nie działa jednokierunkowo / Dostarczając informację sterujemy człowiekiem - Wyciągnie jakieś wnioski i postąpi zgodnie z dostarczoną informacją. Gdy ukrywamy przed nim jakieś informacje, to chodzi nam o to, aby podjął decyzję zgodnie z interesem sterującego, a nie koniecznie z własnym.. Fizycy widzą i obserwują światy złożone z większej ilości tych co skaczą i fruwają, kolorowych duchów, w których ta nieczysta twarda materia, ulotny czas i nieokreślona przestrzeń jest duchowym cieniem ich wibracji.. Ale rzeczywistość jest bardziej geometryczna niż matematyczna. Ponieważ matematyka, podobnie jak liczby, jest tylko symulacją nierzeczywistości.. Dlatego symulacje są tylko symulacjami i często zawodzą poza sztywnymi regułami gier w danej skali gęstości drgań.. Natomiast wszystko wskazuje, że tajemnica leży gdzieś w geometrii nieopisywanej dotychczasowymi symulacjami opartymi na obecnych systemach matematyki. Skala - płynność geometryczna. Jeśli na jakimś terenie porusza się wehikuł typu sam nie chód, to warunkowo i czasowo jest to problematyka($prywatna). Po zwiększeniu ilości ($przepisowa). Potem staje się to systemową ($państwową) problematyką funkcjonowania transportu,.. "Stanisław Lem i rok lemowski || Bibliotekarium - Odc. 108 (12 luty 2021)" th-cam.com/video/sNsU7E0xII8/w-d-xo.html
Pan doktor popełnił błąd w przykładzie z płaszczakami: istoty dwuwymiarowe postrzegają świat jednowymiarowo, a my jako istoty trójwymiarowe postrzegamy świat dwuwymiarowo - jest rzutowany na płaszczyznę sfery naszego widzenia. Efekt głębi trójwymiarowej powstaje wskutek podświadomej analizy rozkładu cieni i wyobraźni dotykowej w umyśle, ale widzenia 3D nie mamy takiego jak choćby delfiny widzące echolokacyjnie. 😉
Istota dwuwymiarowa nie może niestety postrzegać swojego płaskiego świata. Takiego minimalnego o wymiarach punktu i długości linni prostej, lub choćby odcinka, a maksymalnego zawartego w płaszczyźnie. Jeśli nawet by coś widziała, to chyba tylko poprzez FOTONY PORUSZJĄCE się w tej jej płaszczyźnie!!? A może, spostrzegłaby inny, równoległy, może skośny, lub prostopadły dwuwymiarowy świat, o ile oczywiście, zaistniałby w nich czas, a one unieszczone byłyby w jednej przestrzeni, tak aby mogły się obserwować wzajem? Jeśli w jednej przestrzeni, to jest to już jeden wielo, a nie dwa dwuwumiwarowe osobne światy! Przecież obserwacja to proces w czasie! Jeśli jest tam czas, to jest to już świat trójwymiarowy.( Czas jako taki nie może bytować w punkcie!) Dwuwymiarowe może i mogą istnieć, ale tylko przez kwant czasu! Samo pojęcie 'ISTNIEĆ" to już koncepcja czasu! "Świat" czym by nie był, zaczyna się od 3 wymiarów. Bez czasu nie istnieje nawet linia prosta, która do swojego zaistnienia potrzebuje minimum tyle samo przestrzeni co sama stanowi, czyli stanowi sumę punktów z których się skałada, razy taka samo ilosć kwantów czasu potrzebnego do "samowykreśkenia". A gdzie przestrzeń to CZAS "tyka"! Czy ten co tyka jest niezbedny do zaistniania choćby "świata odcinkowego", o długości istnienia - 2 chronon? TAK! Długości świata zbudowanego z odcinka o długości dwóch punktów i dwóch kwantów czasowych to najmniejszy i najkrótrzy świat trójwymiarowy który można by zaobserwować. A do zaobserwowania, potrzebny jest OBSERWATOR zawarty w czymś WIĘCEJ. Wtedy powstaje historia, taraźniejszość, no i chyba przysłość??! Dlatego odseparowanych dwuwymiarowych światów nigdy nie było i nie będzie. Tymbardziej istot w nim zarartych i ich sposobów "postrzegania"! A wszystkie rozważania o nich są w trzech wymiarach, tak jak i ONE! ;) eN
Zastanów się jak bardzo sam sobie zaprzeczyłeś. Najpierw mówisz, że wprowadzasz się w określony stan, wręcz zmieniasz struktury chemiczne mózgu substancją, odrywasz się od schematu poznawczego by doświadczyć materię jako poza codziennym do niej stosunkiem. Nie widzisz wtedy materii bez percepcji czy odbioru bo jest to niemożliwe. Dostrzegasz wtedy po prostu o wiele więcej i rozumiesz rzeczywistość głębiej, ale nie można poznać czego poza językiem, poza percepcja, poza kultura (nawet bycie poza kulturą jest kulturą). Dla wyjaśnienia; uważam że narkotyki używane w celach poznawczych (nie rozrywkowych) to zbawienna praktyka i ważna dla poszukujących. Mierzenie się ze sobą zawsze jest najwyższa wartością, nawet przez pisanie tych historii własną krwią.
Obrazek kota jest piktogramem i nie jest kotem, tak samo jak liczba nie jest realną reprezentacją obiektu.. Są opisowymi stratnymi kompresjami różnych typów, które to często są zbudowane z własnych światów reprezentacji materialnych. Zatem mogą wchodzić w interakcje i modelować i zmieniać czy ograniczać procesy symulacji różnych typów, na których możemy potem dokonywać bardziej czym mniej sztucznych(koncepcji nie osiągalnych) symulacji, próbując odwzorować i zorientować, budując i modyfikując otaczające środowisko.
/ umysł jako część procesora do kreowania symulacji interakcji/..
Jeśli przyjmiemy, że ludzki umysł, to taki czy inny mniej czy bardziej doskonały, zestaw cybernetycznego osprzętowania hardware i software do analizy, to tak czy inaczej operuje on na fizycznych reprezentacjach, aż po wibracje wirów fal elektromagnetycznych. Czyli dokonuje mapowania z kompresją i prowadzimy spekulatywne symulacje na tak kompresowanych obiektach i danych. Jednak są to zawsze statystyczne zaokrąglenia realizowane w innym materiale i tu właśnie wychodzi zawsze artefakt, że symulacja nigdy nie jest tożsama z zjawiskiem..
Psychiatria - hardware
Psychologia - software
Ale hardware to software realizowane na "kablach". Przeprogramowanie wymaga szerszej interwencji.
Tzw. "twardej materii" nie da się odróżnić od tzw. "duchów", a tylko bardzo niewielki stan jej fazy skupienia, taki jak np. wycinek wiru fali elektromagnetycznej definiowanej jako np. światło, a dzięki "wyposażeniu" umysłu w bardzo ułomne sensory..
Realne kalkulacje czasoprzestrzenne..
Np. 4x4x2-4/2 = ?
Ta szarada polega na skracaniu zapisu / bezstratnej kompresji/.
4x4x2-4/2 = 4x4x2-4/2
Liczba to "*sztuczny"/faktycznie nie istniejący, poza koncepcją/ wizualizowany twór koncepcyjny do zliczania(stop klatką chwili, która to sama jest tworem koncepcyjnym. Ponieważ jest utrwalana na innym materiale w innej skali i również podlegającym przemianom, aż do zatarcia odwzorowanych tam danych kompresji statystycznych ).
Nie jest tożsama z zliczanymi elementami, ale jedynie jakimś jednowymiarowym cieniem.
Potrzebne nam do ogarniania ilościowego w pewnej skalo gęstości. Zazwyczaj niezbędne do określania potrzebnych ilości do określonych celów..
Gdyby nasze umysły lepiej sobie radziły z ogarnianiem ilościowym powyżej 3 do 5-elementowych zbiorów, większość owych szarad byłaby zbędna 🙂. Jeśli odejmiemy jedną i drugą stronę zbudowanej tak równowagi, otrzymamy 0. Czyli zbędne działanie 😉..
Jeśli to równanie, po realizacji w wymiarze rzeczywistości oznaczałoby np. ilość jabłek, to sprawdzianie prawdziwość twierdzenia, a po dodaniu wymiaru czasu, zajmie max około roku? Natomiast przy pewnej ich ilości, również przestaje mieć sens, ponieważ sam proces zliczania będzie dłuższy od trwałość w przedziałach statystycznych pojedynczych procesów rozkładu..
Także ja też miewam nadwagę superpozycji i w pewnych wycinkach czasowych pomijalnych dla wszechświata, jestem szeroki na 100k/h gdzie można się na mnie nadziać w kolapsie, jak na słup i nigdy nie wejdę do tej nie tej samej rzeki już ani raz..
Klasyczne równie 2+2=4 / II II=IIII -> 0/ kryje w sobie szokującą równowagę w mono wymiarowej, martwej czasoprzestrzeni klatki arkuszy kalkulacyjnych, że jest poprawne wtedy, gdy po jego wykonaniu, po jednej i drugiej stronie mamy to samo i po odjęciu dostajemy, że nasza praca wskazuje na zero.
Czyli niczego nie osiągnęliśmy, poza najdziwaczniejszymi formami zapisu typu (.0=0.). Może skuteczne podczas weryfikacji poprawności ogarniania liczebności baranów, ale czy da się tym sposobem stworzyć choć o jednego więcej? W czasoprzestrzeni życia przyrody, często w wyniku interakcji mamy równania nieco innego zapisu 1+1=3,,, / I I=II=>III =>I,/
Podobno znają jakieś prawa, a z tym, że za każdym razem się okazuje, że te prawa rzeczywistość ma w poszanowaniu głębokim i wystarczają tylko do sporządzenie zupy z lokalnych składników. To czy to sztacheta lewa czy prawa, można zapisać poprawnym równaniem równowagi niczego (.0=0.). W naturze przyrody jest im grać na nosa flecie i 1+1=3,,, a 2+2=4 nadaje się do liczenia baranów, ale czy kotuś słyszał, aby takie liczenie wygenerowało o jednego więcej? 0=0 po skróceniu.
Matematyka nie jest świętą. Działa bo działa, ale to wcale nie determinuje, że obecny jej model jest poprawny w stosunku do wszystkiego co obserwujemy, a nie wynika z zaokrąglań statystycznych, które się coraz bardziej rozjeżdżają w większych salakach w dół i w górę.. Są rożne interpretacje systemów: wartości, działań, skal.. Miraże wielkich baz danych i korelacji... Magowie i szaradziści matematyczni, byli tak samo wykorzystywani jak i ci z innych dziedzin przez zarządzających, a do oczarowywania tłumów..
Podróże w sferach absolutyzmów w dowodzie braku absolutyzmu realnego.
Gdy mniej-więcej 2, będącego 2 bardzo samo podobnego 2 do 2 dodamy mniej więcej to samo..
~2~(22) + ~2~(22) ~= ~[3-5]
Znajdźcie cztery jabłuszka przedstawione rzeczywistością fizyczną, aby w absolutnie abstrakcyjnym zapisie absolutu. Warzyły tyle samo na abstrakcyjnej absolutnej wadze w rzeczywistości nie absolutnej, tak aby sprawdzić prawdziwościowy owego zapisu 2=2.
Matematyka też bywa okrutna i bezwzględna w względnościach i 2 != 2, bo dwie psinki dziennie to nie to samo co dwa jabłka dziennie i skorzystanie może przynieść dramatycznie inne słabe i silne konsekwencje.
Kondensator płaski
C=ε0εrSd
Wyjaśnienie symboli:
C - pojemność kondensatora płaskiego [Fmm2m=F]
ε0εr - przenikalność elektryczna próżni i ośrodka [Fm]
S - pole powierzchni okładek [m2]
d - odległość między okładkami [m]
Co liczymy? Pole powierzchni okładek - pole powierzchni w skalach wielkości fal ma budowę pofalowanej fali - nie jest płaskim [m2] - imaginacja zaokrąglenia statystycznego..
Odległość między okładkami ma taki sam charakter. Jest to trójwymiarowa konstrukcja, a przestrzeń przy specyficznych odległościach może tworzyć efekt - fale mogą się różnie zazębiać..
Próżnia tak samo istnieje jak eter.. są konceptami o nieznanej budowie..
Działać będzie tak ≈ π w drzwi, przy standardowych okolicznościach.. Wielkości jedno i dwuwymiarowe są statystycznymi zaokrągleniami kształtów i aby wyniki działały, trzeba korygować współczynnikami korygującymi zależnymi od typowej budowy powierzchni użytych materiałów..
Nasuwa się wniosek, że może powstać bardzo unikalne urządzenie, które będzie się zachowywać zupełnie inaczej.. Bez narzędzi do obserwacja takiego efektu w tak małej skali, nigdy nie dowiemy się dlaczego..
Elektronika to też jest mechanika w skali nanotechnologii i mniejszej.. Nie widać nieuzbrojonymi sensorami, że coś się porusza, kręci, draga, wibruje. To czy to znaczy, że nie da się ukręcić śrubki?
Czy - "Można powiedzieć, że cały świat, w którym żyjemy został wymyślony." Prawa, idee,.. Umysł kreuje..
Tu chyba leży sęk sęków szkopem.. Co to znaczy wymyślony? Czy idea, myśl,.. jest zapisana w sposób cybernetyczny, elektryczny, falowy,.. w materiale neurobiologicznym, mechanicznym czy elektro krzemowym? W jednym i w drugim mamy do czynienia z strukturami fizycznymi, a symulującymi zjawiska - makietami i symulacjami na nich dokonywanymi, aż po FWEM ~falo wir elektro magnetyczny..
Po przekroczeniu skal i rozwinięciu ilości wymiarów($dekompresji),.. Wszystko zaczyna działać inaczej. Ponieważ jest realizowane w czasoprzestrzeni i materiale docelowym. Inaczej wchodzącym w interakcje z naturą rzeczywistości i przestaje funkcjonować w jakimiś słoju z wykoncypowanymi prawami danych przestrzeni..
Wydaje się, że bardzo często ci sami co uważają, że tzw. "ja" jest czymś więcej od konkretnej materii czasoprzestrzeni, chętnie by je przenieśli do innej materii[ $duchowej; $cybernetycznej,...] aby zwiększyć rajską żywotność,..
/Zagadnienia przekopiowania "ja" do maszyny,../
Wiele obrazków w tym i sekwencji naśladujących ruch czasoprzestrzenny, symulujemy na płaskich mono wymiarowych czasoprzestrzeniach: gliny, kartki, płótna, kliszy, wyświetlacza, hologramu,.. Są już tworami z innymi właściwościami i tam postulowane czy symulowane prawidłowości($prawa - zakazy nakazowe) nie muszą być *prawami..
Istnieje tylko jedna mulit bryła - chmura drgań, a obecnie definiowana jako atomy. Obrazkowo to jak arbuz hodowany w słojach o rożnych zadanych ograniczeniach(*prawach) przestrzeni..
Bryły o fikcyjnie skończonych wymiarowo bokach i krawędziach, są cieniem rzucanym na mono płaszczyzny - fikcyjne pojęcie(wszystko posiada fakturę i cztery wymiary z czasem rozpadu). Wystarczy spróbować nałożyć na realną kulę i wszystkie *prawa się zdeformują, artefaktami czasoprzestrzeni..
Pięknie że prowadzicie taki kanał, choć czasem milej się słucha niż ogląda. Choć tak czy siak dziękuję że tworzycie filmy. Pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle niewiele rozumiem, ale uwielbiam oglądać :)
to bardzo ciekawy temat, bawiąc się światłem w blenderze , zdając sobie sprawę, że to kamera jest odbiorcą miałem ten moment, gdy przyszło mi do głowy; jak by to było poznać dany fragment świata z każdej perspektywy.
Zapowiada się dobrze. Kiedy następny odcinek?
Najpierw trzeba uzmysłowić sobie ucieleśnienie aby ucieleśniać pojęcia. W skrócie: można cielić pojęcia, które są narzędziami poznania. Potem można zboczyć w kierunku absolutu i usłyszeć, że "słowo stało się ciałem". Jednak punktem wyjścia jest pojmowanie (zamykanie pojęć w słowach) niżli ich cielenie, czy też ucieleśnianie, chyba, że denotacją jest sieć neuronowa.
Soczysta dawka wiedzy soczysta dawka świadomości,soczysta dawka człowieczeństwa.
Podstawowy błąd psychologii i wszystkich innych nauk społecznych polega na nieznajomości nowoczesnej fizyki! Zawsze mnie zdumiewa, że współczesna fizyka i nauki ścisłe zmagają się z psychologicznymi aspektami fizyczności a psychologowie nawet o tym nie wiedzą. Przedstawiam wycięty fragment z debaty ""Nierozwiązane problemy fizyki" - debata inauguracyjna XXI Festiwalu Nauki 22.09.2017"
th-cam.com/video/-ArUMym9LF8/w-d-xo.html
dziwne, że to fizycy zadają- pytanie czy my widzimy rzeczywistość, czy też ją kreujemy?
cała debata
th-cam.com/video/9Dwahbz6uXU/w-d-xo.html
Tzw. "twardej materii" nie da się odróżnić od tzw. "duchów", a tylko bardzo niewielki stan jej fazy skupienia, taki jak np. wycinek wiru fali elektromagnetycznej definiowanej jako np. światło, a dzięki "wyposażeniu" umysłu w bardzo ułomne sensory..
Psychiatria - hardware
Psychologia - software
Ale hardware to software realizowane na "kablach". Przeprogramowanie wymaga szerszej interwencji.
Obrazek kota jest piktogramem i nie jest kotem, tak samo jak liczba nie jest realną reprezentacją obiektu.. Są opisowymi stratnymi kompresjami różnych typów, które to często są zbudowane z własnych światów reprezentacji materialnych. Zatem mogą wchodzić w interakcje i modelować i zmieniać czy ograniczać procesy symulacji różnych typów, na których możemy potem dokonywać bardziej czym mniej sztucznych(koncepcji nie osiągalnych) symulacji, próbując odwzorować i zorientować, budując i modyfikując otaczające środowisko.
/ umysł jako część procesora do kreowania symulacji interakcji/..
Jeśli przyjmiemy, że ludzki umysł, to taki czy inny mniej czy bardziej doskonały, zestaw cybernetycznego osprzętowania hardware i software do analizy, to tak czy inaczej operuje on na fizycznych reprezentacjach, aż po wibracje wirów fal elektromagnetycznych. Czyli dokonuje mapowania z kompresją i prowadzimy spekulatywne symulacje na tak kompresowanych obiektach i danych. Jednak są to zawsze statystyczne zaokrąglenia realizowane w innym materiale i tu właśnie wychodzi zawsze artefakt, że symulacja nigdy nie jest tożsama z zjawiskiem..
Realne kalkulacje czasoprzestrzenne..
Np. 4x4x2-4/2 = ?
Ta szarada polega na skracaniu zapisu / bezstratnej kompresji/.
4x4x2-4/2 = 4x4x2-4/2
Liczba to "sztuczny"/faktycznie nie istniejący, poza koncepcją/ wizualizowany twór koncepcyjny do zliczania(stopklatką chwili). Nie jest tożsama z zliczanymi elementami, ale jedynie jakimś jednowymiarowym cieniem. Potrzebne nam do ogarniania ilościowego w pewnej skalo gęstości. Zazwyczaj niezbędne do określania potrzebnych ilości do określonych celów..
Gdyby nasze umysły lepiej sobie radziły z ogarnianiem ilościowym powyżej 3 do 5-elementowych zbiorów, większość owych szarad byłaby zbędna 🙂. Jeśli odejmiemy jedną i drugą stronę zbudowanej tak równowagi, otrzymamy 0. Czyli zbędne działanie 😉.. Jeśli to równanie, po realizacji w wymiarze rzeczywistości oznaczałoby np. ilość jabłek, to sprawdzianie prawdziwość twierdzenia, a po dodaniu wymiaru czasu, zajmie max około roku?..
Klasyczne równie 2+2=4 / II II=IIII -> 0/ kryje w sobie szokującą równowagę w mono wymiarowej, martwej czasoprzestrzeni klatki arkuszy kalkulacyjnych, że jest poprawne wtedy, gdy po jego wykonaniu, po jednej i drugiej stronie mamy to samo i po odjęciu dostajemy, że nasza praca wskazuje na zero.
Czyli niczego nie osiągnęliśmy, poza najdziwaczniejszymi formami zapisu typu (.0=0.). Może skuteczne podczas weryfikacji poprawności ogarniania liczebności baranów, ale czy da się tym sposobem stworzyć choć o jednego więcej? W czasoprzestrzeni życia przyrody, często w wyniku interakcji mamy równania nieco innego zapisu 1+1=3,,, / I I=II=>III =>I,/
Podobno znają jakieś prawa, a z tym, że za każdym razem się okazuje, że te prawa rzeczywistość ma w poszanowaniu głębokim i wystarczają tylko do sporządzenie zupy z lokalnych składników. To czy to sztacheta lewa czy prawa, można zapisać poprawnym równaniem równowagi niczego (.0=0.). W naturze przyrody jest im grać na nosa flecie i 1+1=3,,, a 2+2=4 nadaje się do liczenia baranów, ale czy kotuś słyszał, aby takie liczenie wygenerowało o jednego więcej? 0=0 po skróceniu.
Matematyka nie jest świętą. Działa bo działa, ale to wcale nie determinuje, że obecny jej model jest poprawny w stosunku do wszystkiego co obserwujemy, a nie wynika z zaokrąglań statystycznych, które się coraz bardziej rozjeżdżają w większych salakach w dół i w górę.. Są rożne interpretacje systemów: wartości, działań, skal.. Miraże wielkich baz danych i korelacji... Magowie i szaradziści matematyczni, byli tak samo wykorzystywani jak i ci z innych dziedzin przez zarządzających, a do oczarowywania tłumów..
Podróże w sferach absolutyzmów w dowodzie braku absolutyzmu realnego.
Gdy mniej-więcej 2, będącego 2 bardzo samo podobnego 2 do 2 dodamy mniej więcej to samo..
~2~(22) + ~2~(22) ~= ~[3-5]
Znajdźcie cztery jabłuszka przedstawione rzeczywistością fizyczną, aby w absolutnie abstrakcyjnym zapisie absolutu. Warzyły tyle samo na abstrakcyjnej absolutnej wadze w rzeczywistości nie absolutnej, tak aby sprawdzić prawdziwościowy owego zapisu 2=2.
Matematyka też bywa okrutna i bezwzględna w względnościach i 2 != 2, bo dwie psinki dziennie to nie to samo co dwa jabłka dziennie i skorzystanie może przynieść dramatycznie inne słabe i silne konsekwencje.
Kondensator płaski
C=ε0εrSd
Wyjaśnienie symboli:
C - pojemność kondensatora płaskiego [Fmm2m=F]
ε0εr - przenikalność elektryczna próżni i ośrodka [Fm]
S - pole powierzchni okładek [m2]
d - odległość między okładkami [m]
Co liczymy? Pole powierzchni okładek - pole powierzchni w skalach wielkości fal ma budowę pofalowanej fali - nie jest płaskim [m2] - imaginacja zaokrąglenia statystycznego..
Odległość między okładkami ma taki sam charakter. Jest to trójwymiarowa konstrukcja, a przestrzeń przy specyficznych odległościach może tworzyć efekt - fale mogą się różnie zazębiać..
Próżnia tak samo istnieje jak eter.. są konceptami o nieznanej budowie..
Działać będzie tak ≈ π w drzwi, przy standardowych okolicznościach.. Wielkości jedno i dwuwymiarowe są statystycznymi zaokrągleniami kształtów i aby wyniki działały, trzeba korygować współczynnikami korygującymi zależnymi od typowej budowy powierzchni użytych materiałów..
Nasuwa się wniosek, że może powstać bardzo unikalne urządzenie, które będzie się zachowywać zupełnie inaczej.. Bez narzędzi do obserwacja takiego efektu w tak małej skali, nigdy nie dowiemy się dlaczego..
Elektronika to też jest mechanika w skali nanotechnologii i mniejszej.. Nie widać nieuzbrojonymi sensorami, że coś się porusza, kręci, draga, wibruje. To czy to znaczy, że nie da się ukręcić śrubki?
@@leszekostachowski549 kłania się Alan Sokal
pl.wikipedia.org/wiki/The_Postmodernism_Generator
@@JUREKALEK Słowa i hasła jako czarne monolityczne - mono byty. Ten sam krótki berecik z redukcjonistycznymi destylatami mono świętości. Każdą molekułę mono pojęcia, możemy tak obudować innymi i dostosować docinając, aby stała się swą własną karykaturą..
Na tym polega kiwanie się z tymi, którzy nie mają czasu na rozkminianie tresowanych kiwaczy, bo trzeba ich utrzymać, ani dostępu do tego co kombinują pomazańcy..
Królową niebios jest interpretacja 🙂, a mając do dyspozycji czasoprzestrzeń, zdolny dłubacz niemal wszystko można wyczarować, choć w większość to symulacje - sztuczne nie osiągalne stany koncepcyjne..
@@JUREKALEK "Stanislaw Lem - Feletion z przyszłośći (6 odc.)"
th-cam.com/video/CAMyqTjCoZo/w-d-xo.html
"CZAR PRL - STANISŁAW LEM"
th-cam.com/video/kMWY9szHTDk/w-d-xo.html
Lem Stanisław był kimś w rodzaju genialnego programisty, bawiącego się różnymi bazami danych z bardzo wielu pozornie różnych światów pojęć, łącząc je korelując i tworząc wspólne i modyfikowane wersje tych pojęć i zależności.
Lecz popełniał również eseistyczne fragmenty, gdzie takich manipulacji dokonywała pomiędzy bazami i pojęciami bardzo hermetycznych żargonów i wtedy czasem skutek był chyba odwrotny, a myśl tonęła w mgle zagmatwanych metafor łaciatych i trudna do przyswojenia. Być może, że takich technik czasem się dopuszczał celowo, ażeby nie stanąć w obliczu twardych konfrontacyjnych sytuacji ideowych, zamykając pole owej gry w ściankach dziedziny.
Futurologia jest najstarszą dziedziną studiów i świętych rozpisek. To tylko różnica którą etykietę teczki wyciągamy z Szufladii na blat do Kingsajzu..
"Pamiętnik znaleziony w wannie"
th-cam.com/video/JabP6GWnrL4/w-d-xo.html
Jeśli zapętlimy terminologię astro paleontologii z kosmogoniczną prekognicją w pobliżu idei anomalii czarnej dziury. Wizja apokalipsy przeszłości w przyszłości z dostosowawczo odwróconą terminologią techniczną..
/ Wydaje się, że w uproszeniu stosował takie trójki z: czasu; dziedzin; języka /
Struktura nośnika i dystrybucji chmury wiedzy zarządzającej zostaje uszkodzona, przez wydarzenie nie zaimplementowane w strukturach zabezpieczających..
Awaria kleju krzemu rozpuszczającą czcionkę maszynową sieci celulozowej globalnego arcy administratora. Próba przeniesienia na rozproszone nośniki pamięci neuronalnej z interfejsami akustycznymi..
W przypadki książki, mamy tak naprawdę do czynienia z odczytem optycznym na poziomie wibracji fali elektromagnetycznej długości światła. W przypadku Braille fali geometrycznej na poziomie zmysłu dotyku. W przypadki dźwięku na poziomie wibracja akustycznych. W przypadku magnetycznym na poziomie wibracji pola magnetycznego.. Pozostaje system kodowania i mamy od systemu trójkowego: [ jest; niema; granica], do piktogramów obrazkowych malujących scenę..
"Stanisław Lem mówi o nauce i wierze"
th-cam.com/video/pm0VXfxlQlk/w-d-xo.html
"Galaktyki Stanisława Lema"
th-cam.com/video/60_UKrpSbMI/w-d-xo.html
"Stanisław Lem o współczesnej prozie"
th-cam.com/video/c9rPtL_mjbU/w-d-xo.html
Musimy się wrócić do atomowych, kóz, owiec, planet.. tworzonych przez atomowe jajcarskie byty..
Zwartość umysłu jest plagiatem dorobku warstwy kultowej od??? Niech ktoś stanie tak jak arcy robotyk stworzył i bez wiedzy przeczyta np. 10 przykazań. W jakim języku i co pon małpolud pojmie z brzmień i pojęć tam zaklętych. Problem żądzy wykreowania ścisłego skończonego świata, gdzie wszystko można sparagrafować w ścisły nie zmienny zestaw przykazań i nadać hierarchie posiadania..
Ludzkie stada są organizmami ściśle zależnymi. Żadna atomizacja nie działa. Tzw. niezależni ślizgają się na pewnej powierzchni, kreującej napięcie powierzchniowe o ściśle ograniczonej wyporności..
Każdy bardziej skomplikowany organizm, to zlepek innych molekuł istnień, który generuje unikalne wspólne "ja" w obrębie swej membrany regulującej interakcje z innym środowiskiem istnień. Nie jest mono tworem, lecz tylko szkieletem..
Roboty nie zastąpią ludzi. Ludzie staną się nieautonomicznymi programowalnymi jednostkami(robotami), nadzorowanymi przez automaty proceduralne zwane robotami(*sztuczny intelekt)..
*twór naturalnych istot, nie psujący do naturalnego otoczenia?, Koncept..
/ chociaż ludź to tworzywo i powód sam w sobie/
Z realnych działań wciągnięto masy do zabaw buchalteryjnych, mających dać im środki dla przyszłych pokoleń i starość, a do tego stopnia, że nie zabezpieczyli ilościowego zastępstwa, które to miała załatać wizjonerska robotyzacja. Ta ma ograniczenia w postaci potrzeb energetycznych. Czyli wąskiego gardła, gdzie robożelek jest najelastyczniejszym automatem w dynamicznym środowisku na surówce odnawialne i przyczyną samą w sobie..
Informacja dostarczona jest również programem do wykonania, być może z jakimś warunkami, ale możemy je podprocedurować. / nic nie działa jednokierunkowo /
Dostarczając informację sterujemy człowiekiem - Wyciągnie jakieś wnioski i postąpi zgodnie z dostarczoną informacją. Gdy ukrywamy przed nim jakieś informacje, to chodzi nam o to, aby podjął decyzję zgodnie z interesem sterującego, a nie koniecznie z własnym..
Fizycy widzą i obserwują światy złożone z większej ilości tych co skaczą i fruwają, kolorowych duchów, w których ta nieczysta twarda materia, ulotny czas i nieokreślona przestrzeń jest duchowym cieniem ich wibracji..
Ale rzeczywistość jest bardziej geometryczna niż matematyczna. Ponieważ matematyka, podobnie jak liczby, jest tylko symulacją nierzeczywistości.. Dlatego symulacje są tylko symulacjami i często zawodzą poza sztywnymi regułami gier w danej skali gęstości drgań..
Natomiast wszystko wskazuje, że tajemnica leży gdzieś w geometrii nieopisywanej dotychczasowymi symulacjami opartymi na obecnych systemach matematyki.
Skala - płynność geometryczna. Jeśli na jakimś terenie porusza się wehikuł typu sam nie chód, to warunkowo i czasowo jest to problematyka($prywatna). Po zwiększeniu ilości ($przepisowa). Potem staje się to systemową ($państwową) problematyką funkcjonowania transportu,..
"Stanisław Lem i rok lemowski || Bibliotekarium - Odc. 108 (12 luty 2021)"
th-cam.com/video/sNsU7E0xII8/w-d-xo.html
Pan doktor popełnił błąd w przykładzie z płaszczakami: istoty dwuwymiarowe postrzegają świat jednowymiarowo, a my jako istoty trójwymiarowe postrzegamy świat dwuwymiarowo - jest rzutowany na płaszczyznę sfery naszego widzenia. Efekt głębi trójwymiarowej powstaje wskutek podświadomej analizy rozkładu cieni i wyobraźni dotykowej w umyśle, ale widzenia 3D nie mamy takiego jak choćby delfiny widzące echolokacyjnie. 😉
Istota dwuwymiarowa nie może niestety postrzegać swojego płaskiego świata. Takiego minimalnego o wymiarach punktu i długości linni prostej, lub choćby odcinka, a maksymalnego zawartego w płaszczyźnie. Jeśli nawet by coś widziała, to chyba tylko poprzez FOTONY PORUSZJĄCE się w tej jej płaszczyźnie!!? A może, spostrzegłaby inny, równoległy, może skośny, lub prostopadły dwuwymiarowy świat, o ile oczywiście, zaistniałby w nich czas, a one unieszczone byłyby w jednej przestrzeni, tak aby mogły się obserwować wzajem? Jeśli w jednej przestrzeni, to jest to już jeden wielo, a nie dwa dwuwumiwarowe osobne światy! Przecież obserwacja to proces w czasie! Jeśli jest tam czas, to jest to już świat trójwymiarowy.( Czas jako taki nie może bytować w punkcie!) Dwuwymiarowe może i mogą istnieć, ale tylko przez kwant czasu! Samo pojęcie 'ISTNIEĆ" to już koncepcja czasu! "Świat" czym by nie był, zaczyna się od 3 wymiarów. Bez czasu nie istnieje nawet linia prosta, która do swojego zaistnienia potrzebuje minimum tyle samo przestrzeni co sama stanowi, czyli stanowi sumę punktów z których się skałada, razy taka samo ilosć kwantów czasu potrzebnego do "samowykreśkenia". A gdzie przestrzeń to CZAS "tyka"! Czy ten co tyka jest niezbedny do zaistniania choćby "świata odcinkowego", o długości istnienia - 2 chronon? TAK! Długości świata zbudowanego z odcinka o długości dwóch punktów i dwóch kwantów czasowych to najmniejszy i najkrótrzy świat trójwymiarowy który można by zaobserwować. A do zaobserwowania, potrzebny jest OBSERWATOR zawarty w czymś WIĘCEJ. Wtedy powstaje historia, taraźniejszość, no i chyba przysłość??!
Dlatego odseparowanych dwuwymiarowych światów nigdy nie było i nie będzie. Tymbardziej istot w nim zarartych i ich sposobów "postrzegania"! A wszystkie rozważania o nich są w trzech wymiarach, tak jak i ONE! ;) eN
Po zielsku albo po pigułach można tak medytować by widzieć materię jako pusta materię bez percepcji i naszego odbioru
Zastanów się jak bardzo sam sobie zaprzeczyłeś.
Najpierw mówisz, że wprowadzasz się w określony stan, wręcz zmieniasz struktury chemiczne mózgu substancją, odrywasz się od schematu poznawczego by doświadczyć materię jako poza codziennym do niej stosunkiem.
Nie widzisz wtedy materii bez percepcji czy odbioru bo jest to niemożliwe.
Dostrzegasz wtedy po prostu o wiele więcej i rozumiesz rzeczywistość głębiej, ale nie można poznać czego poza językiem, poza percepcja, poza kultura (nawet bycie poza kulturą jest kulturą).
Dla wyjaśnienia; uważam że narkotyki używane w celach poznawczych (nie rozrywkowych) to zbawienna praktyka i ważna dla poszukujących.
Mierzenie się ze sobą zawsze jest najwyższa wartością, nawet przez pisanie tych historii własną krwią.
Nie moge nigdzie znalesc Flatlandii. Help
Koziołki są ucieleśnieniem Poznania.
Trafiłeś w samo sedno: ucieleśnieniem Poznania są koziołki 😂
jak ktoś kto widzi dwa wymiary może a żyje w 3 ma sposoby na doświaczenie go. Poproszę o przykład inny niż bóg pizzy.
Moze kiedys bedzie mozna emulowac mozg zwierzat zeby poznac pierwszoosobowo ich postrzeganie