Bikeinn rozmiar 40 i 46 za 226 zł. Dostawa 20-30 zł. Rozmiar 46 długość wkładki taka jak w Shimano 29,2 cm. Ja mam stopę 28 cm i ten rozmiar jest na mnie dobry, a 45 był za ciasny. Zamówiłem, bo za tę kwotę mogą być nawet na deszczowe dni treningowe. Dzięki za polecenie.
Dlatego wspominałem o zakupach w lecie;) W materiale zapomniałem faktycznie wspomnieć o rozmiarach. Są dość nietypowe, bardziej idące w kierunku Shimano, gdzie często trzeba kupić dwa rozmiary większe niż zazwyczaj.
Tak. Moim zdaniem są lepsze na zimę niż Shimano, nad którymi też mocno myślałem. W Shimano boje się, że ta rzepa zasłaniająca przód buta szybko by się wyrobiła i chyba trzeba by to zaklejać izolacją. Tutaj z tym zamkiem też kolorowo nie jest, ponieważ cały ten syf z drogi pakuje się w zamek i później trzeba o to dbać bo jak przestanie działać to koszmar.
Nie wiem czy jest coś lepszego dla roweru (zwłaszcza w takich warunkach jak teraz) jak umycie go po jeździe ciepłą wodą z proszkiem. Jeśli masz lepszy sposób na pozbycie się błota z opon terenowych, piachu, soli z napędu, to oczywiście daj znać jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczę sobie rowery.
Bikeinn rozmiar 40 i 46 za 226 zł. Dostawa 20-30 zł. Rozmiar 46 długość wkładki taka jak w Shimano 29,2 cm. Ja mam stopę 28 cm i ten rozmiar jest na mnie dobry, a 45 był za ciasny. Zamówiłem, bo za tę kwotę mogą być nawet na deszczowe dni treningowe. Dzięki za polecenie.
Dlatego wspominałem o zakupach w lecie;) W materiale zapomniałem faktycznie wspomnieć o rozmiarach. Są dość nietypowe, bardziej idące w kierunku Shimano, gdzie często trzeba kupić dwa rozmiary większe niż zazwyczaj.
Mi na szczęście na razie wystarczają ocieplone pokrowce Shimano + porządne, ciepłe skarpety. Ale samych pokrowców też nie znoszę :)
Dalej kupiłbyś te buty? Wjeżdza zimny sezon i zastanawiam się nad tymi butami lub nieco droższymi Shimano MW7. Myślę też, czy jest sens dopłacać.
Tak. Moim zdaniem są lepsze na zimę niż Shimano, nad którymi też mocno myślałem. W Shimano boje się, że ta rzepa zasłaniająca przód buta szybko by się wyrobiła i chyba trzeba by to zaklejać izolacją. Tutaj z tym zamkiem też kolorowo nie jest, ponieważ cały ten syf z drogi pakuje się w zamek i później trzeba o to dbać bo jak przestanie działać to koszmar.
Mycie roweru na myjce wysokociśnieniowej i wszystko jasne. Wyłączyłem subskrypcję.
Możesz skonkretyzować co jasne? Pośmiejmy się razem.
Masz z tym jakiś problem?
Nie wiem czy jest coś lepszego dla roweru (zwłaszcza w takich warunkach jak teraz) jak umycie go po jeździe ciepłą wodą z proszkiem. Jeśli masz lepszy sposób na pozbycie się błota z opon terenowych, piachu, soli z napędu, to oczywiście daj znać jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczę sobie rowery.