jak mi się niedobrze robi, gdy w zdecydowanej większości gier, a zwłaszcza strzelanek to Amerykanie zawsze są najlepsi, najsilniejsi, najbogatsi, wszyscy są dzielni i dobrzy i ogólnie naj.
+Harper Hejter Kiedy w Afganistanie jest wojna, to w takim cod-dzie Ameryka byłaby jedynym albo jednym z niewielu którzy by dzielnie walczyli,a na prawdę to w Afganistanie walczy "mieszanka" wojsk. jest tam na pewno sporo Polaków i żołnierzy z Europy i top nie Ameryka gra pierwsze skrzypce. choć z tymi Amerykanami- bohaterami sytuacja się nieco złagodziła bo tego typu podejście jest bardziej zauważalne w grach starszych o ponad 2-3 lata
Thorpheda PL Bo te ludzie zbudowali sie na innych narodach, i teraz pròbuja z siebie zrobic wielkich bohateròw xD ... W filmach w grach itd. i to jest wkurzające bo inny kraj niz ameryka tez byłby ciekawym miejscem akcji tak samo jak i to że ludzie innych narodowości też grach byliby fajnymi postaciami :3
Mało tego, Rosjanie próbowali przechwycić bombę w celu odwrócenia sytuacji. Największym winnym był amerykański wywiad który do końca sądził że ma wszystko pod kontrolą . Trochę jak obecnie zachodnie władze ws polityki imigracyjnej
Nie no dochodzi jeszcze Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse (Swoją droga polecam) w której wcielamy sie w zombie i jako zombie siejemy postrach wśród ludzi
Brakuje mi w grach możliwości zagrania po obu stronach barykady. Ciekawym doświadczeniem byłoby zagranie dla odmiany jakimś Terrorystą który musi przeprowadzić zamach lub Rosyjskim Oficerem niestety głupia poprawność polityczna nigdy nam na to nie pozwoli.
Z world in conflict tak średnio bym powiedział bo jest 20 misji Amerykańskich i jakieś 8 misji jako ZSRR w dlc. Zawsze narzekałem bo komunistami jakoś się lepiej grało :/
+Vaticano To zrób taką grę, a potem dziw się, że nie możesz udostępnić jej ani na Steamie, ani na GoG-u. Płacz, że tysiące godzin Twojej roboty poszły na marne.
Szczerze mówiąc po jednej krótkiej rozmowie czy przeczytaniu wypowiedzi Rosjan ciężko rozróżnić na "normalnych" i NACJONALISTYCZNYCH i szczerze Rosjanie ze swoją zamordystyczną, totalitarną mentalnością zupełnie na rolę "tych złych" zasługują.
A większość Amerykanów uważa swój kraj za zbawcę wszechświata , i są przekonani ,że wszystko co ich kraj czyni jest słuszne . Mimo to jedynymi grami w których można grać rosjanami to Rtsy
Ja tam marzę o FPS'ie w realiach II WŚ w którym zagramy Polakami podczas wojny obronnej z września '39r i innymi nacjami, które jako pierwsze padły ofiarą III Rzeszy. W grze wcielilibyśmy się też w fińskiego snajpera walczącego w czasie agresji Sowietów na Finlandię, wyobraźcie sobie jakie zajebiste misje snajperskie można wykreować na podstawie życia Simo Häyhy.
Niesamowite. Po raz pierwszy jakiś ciekawy materiał poświęcony pseudomilitarnym shooterom. Szczerze to nauczyłem się postrzegać ludzi nie poprzez pryzmat narodowości tylko to jakimi są ludźmi, w każdym narodzie są ludzie dobrzy i źli, bez wyjątku.
Matired 《: grałem w codname panzers,jakos nic nie czulem robiac srogi blitzkreig,gralem w theatre of war,jakos tez nic nie czulem,bo to po prostu piksele i poligony
Polecam grę Enemy Territory Quake Wars. Można grać i Strogami(czyt. kosmitami) i armią GDF (ala USA właśnie) Co prawda gra z 2006 roku, ale jest zajebista jeśli chodzi o multiplayer(min. genialny system VoIP w grze)
W Rainbow Six Patriots nie mogłyby się pojawić poziomy ogrywane Terrorystami, ponieważ Tom Clancy powiedział wyraźnie że w grach sygnowanych jego nazwiskiem nie może być takich poziomów(między innymi dlatego w R6:S po obu stronach walczymy antyterrorystami).
vivorio 214 Ja jako wietnamczyk albo japonczyk bym sobie postrzelał lubie dzungle i te klimaty. W bf2bc jest fajny dodatek ale tylko multi który dzieje sie w Wietnamie.
Też tak ktoś ma że jak pojawia się Imię i Nazwisko danego redaktora/mówcy to czytacie sobie w głowie te pomarańczowe litery i zastanawiacie się czy to jego nick czy co :D ?
Taaa, i gry o drugiej wojnie utrzymujące schemat: - kampania w Afryce - Moskwa, Stalingrad, czasem też Kursk, Berlin (wszystko w kontekście kampanii radzieckiej) - kampania we Włoszech - lądowanie w Normandii - ofensywa w Ardenach W sumie można byłoby przeanalizować tę sztampowość twórców i skąd ona się bierze i jakie są wyjątki od tej reguły.
Rosjanie pokonali i Hitlera i Japonię :).Bomby nie były powodem upadku Japonii.Japończycy po bombach nadal żądali walki.Owszem po bombach wybuchły walki w Japonii, ale potem Japońscy zwiadowcy i dowódców i Cesarza wykryli ogromną armię Radziecką.Stalin zbierał siły na Japonię, Japończycy wiedzieli, że Alianci ich oszczędzą, a Rosjanie wymordują pod ścianą rozstrzeliwywając z Pepesz.Po za tym bano się o rodzinę Cesarską.Dla tego Japonia się poddała.
W Battlefieldzie 3 na multiplayer zawsze wolałem grać Rosjanami, nie ze względu na uzbrojenie i teksty( najlepsze z całej gry) ale żeby móc w końcu powybijać amerykanów
Kopernik Polski A nie było tak, że wsparliśmy Litwę jako naszego sojusznika, po długich latach wojen litewsko-rosyjskich (wtedy to się nazywało księstwo moskiewskie)?
Rozwalają mnie Rusofile :D -Amerykanie to nasi najwięksi wrogowie, a Rosjanie to przyjaciele i bracia słowianie! -A jaką krzywdę zrobili nam amerykanie? -Nooo.... Oddali nas Rosjanom...
Zatracasz w ten sposób człowieczeństwo. Dzielisz ludzi na lepszych i gorszych. Na tych którym należą się prawa człowieka (w tym prawo do życia) i na tych którym się nie należy. To jest chore i przerażające jak zlasowano ludziom mózgi rusofobią.
Przecież to gry komputerowe... Dlaczego nikt nie pójdzie w kierunku alternatywnej rzeczywistości i nie stworzy innego nowego mocarstwa w realiach II Wojny Światowej? Dla wydawców taki krok byłby bardzo bezpieczny, a pewne aspekty historyczne mogłyby zostać zachowane (kultura, wyposażenie żołnierzy itp.).
Elevetoo Eleventh Bardzo dobry pomysl ale pewnie latwiej brac z gotowego zrodla niz tworzyc wszystko od nowa po za tym wielu ludzi lubi historyczne gry.
Bo nerdy by hejtowały grę za to że nie jest zgodna z historią. Na przykład Elder Scrolls Online - Zmienia dosłownie 2 fakty z całego lore TES, i od razu 90% fanów wielce wkórw że gra "dosłownie sra" na historię Tamriel.
Nowy Wolfenstein faktycznie wprowadza gracza w alternatywną rzeczywistość, ale jest tam mnóstwo nowoczesnej technologii, która delikatnie może zaburzać wiarygodność świata. ;)
Wtf. Nie rozumiem co masz na myśli poprzez "jest alternatywna rzeczywistość" "ale za dużo tam technologii" "...zaburzać wiarygodność...". Skoro coś jest alternatywną rzeczywistością to chyba oczywiste, że pojawią się tam nieznane elementy. W The Order: 1886 masz alternatywną rzeczywistość i futurystyczne uzbrojenie.
szkoda, że w pracy akich materiałach poruszacie wielkich kolosów wydawniczych, a zapominacie o równie znanych tytułach mniejszych producentów. chodzi mi tu przede wszystkim o Operation Flashpoint i jej zmianę z oprawcy jakim byli Rosjanie w jedynce, do Chińczyków w Dragon Rising
W sumie mógłbyś opracować temat doboru wątków głównych i pobocznych tematów gier w kontekście interesów politycznych partii i korporacji, które już od dłuższego czasu ignorują granice państw jako limit swoich interesów. Zagadnienia takie jak budowanie światopoglądu gracza na podstawie doświadczeń z gry były by tu jak najbardziej na miejscu ;)
Teraz szaleje "Bańztwo Izlamzgie", to może je teraz wziąć na warsztat. Nie dość, że to byłby bezpieczny temat dla każdego, włącznie z samymi muzułmanami (o ile jacyś grają w gry online i nie są to Turcy), to na dodatek przeciwnikami Daeshu mogłoby być w zasadzie każde państwo: USA, Rosja, Turcja, Jazydowie, komandosi z różnych krajów Europy.
w Bo3 cała historia to wspomnienia taylora podkoloryzowane przez gracza który zmarl na stole operacyjnym 1 misja dzieje się po wydarzeniach w innych misjach. :)
Warto było wspomnieć o oburzeniu w zachodnich mediach na chińską produkcję "Glorious Mission" - fps w którym grało się chińskim żołnierzem przeciwko armii amerykańskiej. Widać tu hipokryzję amerykańskich graczy którzy nie widzą problemu w strzelaniu do żołnierzy innych nacji lecz wścieka ich strzelanie w Amerykanów
5:15 Korea Północna oficjalnie nie jest już państwem komunistycznym. Według ichniej konstytucji panuje tam ideologia Dżucze, która odcina się od komunizmu. To taka ciekawostka.
szczerze to dla odmiany chętnie bym pograł jako żołnierz Wehrmachtu ale jak wiemy historię piszą wygrani więc tak się nie stanie, oczywiście nie twierdzę że naziści byli dobrzy ale trzeba też zdawać sobie sprawę że nie wszyscy byli urodzonymi rzeźnikami byli również tacy którzy poszli na wojnę bo nie mieli wyjścia i chciałbym właśnie pograć takim żołnierzem strzelającym, a z drugiej strony wiedzącym że walczy po stronie agresora, myślę że mogłoby to być ciekawe.
Do dzisiaj się smieje z tego że są ludzie którzy się dziwią że banują jakieś gry, bo strzelamy do mieszkańców danego kraju, a sam jestem pewny że gdyby byla gra o strzelaniu do Polaków to byly by pewnie jakieś awantury
Ciekawym wyjątkiem jest GTA V, także na tle innych gier serii. Głównymi przeciwnikami, z którymi mamy najwięcej problemów są agencje rządowe i prywatna armia, konkurencyjne mafie są marginalne.
"pomogli w zwycięstwie sił dobra". Tak, szczególnie oddając całą Europę od Łaby, po Adriatyk, we władanie najbardziej zbrodniczemu systemowi jaki widział świat; przy którym, to co robiła III Rzesza, wygląda jak dziecinne igraszki. Poza tym co jest złego w zagraniu żołnierzem Wehrmachtu? W CoDzie graliśmy żołnierzem Armii Czerwonej: wielokrotnie bardziej zbrodniczej niż Wehrmacht.
Rainbow Six: Patriots za bardzo przypomina książkę ,,Dzienniki Turnera" Andrew McDonalda. Amerykanie niebo i ziemie by poruszyli by taka gra nie wyszła. Grupa amerykanów walczy z ograniczającymi wolność rządem federalnym i prowadzą walkę zbrojną i zamachy terrorystyczne by walczyć z rządem. W książce dochodził jeszcze wątek rasistowski i wahania bohatera czy pomóc przechodniom czy nie, podobnie jak podaje opis na gry-online. Jeszcze jeden wątek moglibyście ruszyć. Skąd się bierze brak dziwnych cyrków, gdy powstają gry, gdy po stronie niemieckiej zostajemy dowódcą samolotu lub okrętu z II wojny światowej i topimy alianckie i radzieckie statki, strzelamy do samolotów, bombardujemy fabryki, mosty itp. Jakoś nic afery nie ma. Takie kampanie występują w oryginalnych nie modowanych grach.
W spec opc:the line Amerykanie też nie byli przedstawieni zbyt dobrze . Z kolei w Red alert 3 w jedenj misji po stronie aliantów zabijaliśmy prezydenta USA , gdyż ten oszalał i, chciał zniszczyć Moskwę za pomocą superbroni wbudowanej w Mount rushmore .
Przestałem grać w strzelaninki z wielu powodów, ale jednym była właśnie ta powtarzalność. Znudziło mi się strzelanie Amerykanami do Niemców, Rosjan, Koreańczyków i jakiego oni sobie wroga nie wymyślą. Może to zabrzmi dziwnie, ale bardzo bym chciał zagrać w grę z drugiej wojny światowej gdzie gramy żołnierzem wermachtu. I to nie takim co ma wyrzuty sumienia i wątpliwości czy to co robi jest moralne. Chciałbym zagrać fanatykiem wierzącym że to co robi jest właściwe. To by było ciekawe.
A ktoś może pamięta w której grze cele mówiły po polsku?? Chyba to było w którejś Delta force. Bardzo stara gra, ale pamiętam jakie byli moje zdziwienie jak oskrzydlający mnie wrogowie mówili do siebie "Staszek zachodzę od lewej“ Dziwne uczucie.
Właśnie dlatego uwielbiam wracać do pierwszych Call of Duty. W pierwszej i drugiej części kampania miała swoje podłoże historyczne i nie narzucała nam żadnych "wizji". Do dzisiaj z wielką przyjemnością zabijam nazistów i przynajmniej raz w roku odpalam kampanię singlową z Call of Duty 1 i 2.
Był fragment Metal Gear Solid 3:Snake Eater bo wizją Hideo Kojimy był strach nuklearny spowodowany miedzy Stanami Zjednoczonymi a starym Związkiem Radzieckiej
Szkoda że ludzie tak bardzo czepiają się fikcyjnych konfliktów z gier komputerowych... Ciekawe jak fantastyczne twory powstałyby gdyby twórcy nie bali się cenzury... :/
Fajnie by było zobaczyć np Medal Of Honor nie z perspektywy Amerykana tylko Polaka . Według mnie to byłby dosyć ciekawy temat kiedy Polskie JWK Grom , Agat , Formoza , Nil i inne jednostki muszą prowadzić operacje wojskowe na przykład na terenie Ukrainy albo Afganistanu ... Wiem że w r6g ma być dodatek z Polakami ale raczej można było by pokazać naszych Gromowców też w kampani singlowej .
Nic dziwnego że Amerykańce chcą się przedstawić jako bohaterów. To pozwoli łatwiej przekonać społeczeństwo, że w przypadku, gdzie stany zaatakują Chiny, to USA miałoby "rację"
Rzygać mi się chce jak widzę kolejną grę o "dobrych" Amerykanach i "złych" Niemcach, Rosjanach, Chińczykach, itp. itd. Najgorsze jest to, że nawet nie-amerykańscy developerzy często robią gry, gdzie protagonista jest Amerykaninem, a rzecz dzieje się w USA, chociażby wspomniany tu Watch Dogs. Nawet seria Mafia, produkowana przez czeskiego dewelopera, o ile w poprzednich grach graliśmy Włochem, który wyemigrował do USA, o tyle w trójce musimy grać już Amerykaninem... WTF? Ale wracając do kwestii wojen, może to być szok dla wielu, ale nie wszyscy żołnierze niemieccy z II wojny byli nazistami i kwestia mordowania ich na prawo i lewo nie jest ok. Dochodzi tu też kwestia Amerykanów, którzy często w Europie gwałcili, grabili i mordowali cywilów tak samo jak robili to Niemcy czy Rosjanie. Tylko, że to się ukrywa w historii świata, bo "Amerykanie walczyli przeciw nazistom, a zatem są dobrzy i jakiekolwiek kwestie podważania ich autorytetu są nie do przyjęcia".
Żałuję że BF1 nie ma trybu arcade, bo sama wolałabym pograć w pseudo multi żołnierzem kaisera, kaisera-koeinga czy cara. Ja słaba jestem w strzelanki, i na prawdziwe multi nie pójdę,.nie jestem masochistkà
w grach strzelamy do
-Niemców
-rosjanów
-brytoli czasami
-Włochów czasami
-Amerykanów
-japońców najczęściej w dodatkach
Arass Covers Ostatnio także do Turków w BF1
W grach chcielibyśmy strzelać jako:
-niemcy(nie, nie naziści). To byłoby wystarczające
Panzer Corps? Zna ktoś poza mną?
z tego co pamiętam w bo1 była misja jak Reznovem sztrzelałeś do brytoli.
Bf1
jak mi się niedobrze robi, gdy w zdecydowanej większości gier, a zwłaszcza strzelanek to Amerykanie zawsze są najlepsi, najsilniejsi, najbogatsi, wszyscy są dzielni i dobrzy i ogólnie naj.
Thorpheda PL a jak jest rzeczywiscie?
+Harper Hejter Kiedy w Afganistanie jest wojna, to w takim cod-dzie Ameryka byłaby jedynym albo jednym z
niewielu którzy by dzielnie walczyli,a na prawdę to w Afganistanie walczy "mieszanka" wojsk. jest tam na pewno sporo Polaków i żołnierzy z Europy i top nie Ameryka gra pierwsze skrzypce. choć z tymi Amerykanami- bohaterami sytuacja się nieco złagodziła bo tego typu podejście jest bardziej zauważalne w grach starszych o ponad 2-3 lata
Też mnie to denerwuje, na siłę robią z siebie wielkich bohaterów.
Thorpheda PL Bo te ludzie zbudowali sie na innych narodach, i teraz pròbuja z siebie zrobic wielkich bohateròw xD ... W filmach w grach itd.
i to jest wkurzające bo inny kraj niz ameryka tez byłby ciekawym miejscem akcji tak samo jak i to że ludzie innych narodowości też grach byliby fajnymi postaciami :3
Wszystko prócz dzielni i dobrzy.
Warto wspomnieć, że w Battlefield 3 graliśmy również jako Rosjanin z GRU
Mało tego, Rosjanie próbowali przechwycić bombę w celu odwrócenia sytuacji. Największym winnym był amerykański wywiad który do końca sądził że ma wszystko pod kontrolą . Trochę jak obecnie zachodnie władze ws polityki imigracyjnej
Powstała nawet chyba książka 'Rosjanin' nie jestem pewien :)
MrPrzem1225 Wiesz coś więcej? Bo chętnie bym się zapoznał, gdyż jako rusofil Dimę bardzo polubiłem :)
www.empik.com/battlefield-3-rosjanin-mcnab-andy-grimsdale-peter,p1046805758,ksiazka-p
Fil Kow ksiazka opowiada o działaniach komandosow specnazuboraz Dimy na terenie Iranu jest przedstawiony cała Historia z pesperktywy Dimy :p
Najlepszymi przeciwnikami w grach są demony z Dooma - one są po prostu złe i nie da się z tym dyskutować.
chyba że jesteś satanistą i są one po twojej stronie
Ale wtedy wciąż są złe, tylko że są po twojej stronie xd
Max Plite są gry w których protagonista jest zombie, jedną znam w której przez całą grę jest się tylko zombie, ale nie przypominam sobie tytułu
a reszta to raczej gry w których bycie zombie to opcja dodatkowa np: Left4dead, Dying Light...
Nie no dochodzi jeszcze Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse (Swoją droga polecam) w której wcielamy sie w zombie i jako zombie siejemy postrach wśród ludzi
2022 komu wyświetliło się na głównej ? 😆
Brakuje mi w grach możliwości zagrania po obu stronach barykady.
Ciekawym doświadczeniem byłoby zagranie dla odmiany jakimś Terrorystą który musi przeprowadzić zamach lub Rosyjskim Oficerem niestety głupia poprawność polityczna nigdy nam na to nie pozwoli.
ja bym miał reakcje typu "shut up and take my money" gdy bede widzial brothers in arms po stronie niemieckiej w latach 40 ewentualnie 39
W Medal of Honor Warfighter gramy jako terrorysta, z tego co pamiętam pod przykrywką ale przechodzimy przez etap szkolenia i coś tam jeszcze.
Z world in conflict tak średnio bym powiedział bo jest 20 misji Amerykańskich i jakieś 8 misji jako ZSRR w dlc. Zawsze narzekałem bo komunistami jakoś się lepiej grało :/
+Vaticano To zrób taką grę, a potem dziw się, że nie możesz udostępnić jej ani na Steamie, ani na GoG-u. Płacz, że tysiące godzin Twojej roboty poszły na marne.
Battlefield 3, dwie misje jako oficer GRU i jeden z najlepszych specnazowców, Dima Majakowski. Mało ale zawsze coś, zwłaszcza że misje dość fajne.
W CS:GO niestety nie mogę strzelać do Rosjan, bo są głównie w moim teamie ......
Iwan ! Haha xD
Iwan ! Powiedział Iwan xd
Putin to staruch, przegryw i złamas.
@@bijgomeza3949 kto pytał
@@lucjuszke +1
Mnie też trochu boli to patrzenie na armię Cesarstwa Niemieckiego przez pryzmat drugiej wojny światowej.
nom,szkoda
Strielok SD "Trochu" ? Co ty wieśniak ?
Może to zwykła literówka?
Oj kuźwa nie masz się czego przyczepić. Specjalnie tak napisałem dla hecy.
FluX EnVii a czemu akurat wiesniak? moze gware tworzy,albo z jakies kozysta
Szczerze mówiąc po jednej krótkiej rozmowie czy przeczytaniu wypowiedzi Rosjan ciężko rozróżnić na "normalnych" i NACJONALISTYCZNYCH i szczerze Rosjanie ze swoją zamordystyczną, totalitarną mentalnością zupełnie na rolę "tych złych" zasługują.
A większość Amerykanów uważa swój kraj za zbawcę wszechświata , i są przekonani ,że wszystko co ich kraj czyni jest słuszne . Mimo to jedynymi grami w których można grać rosjanami to Rtsy
Ja tam marzę o FPS'ie w realiach II WŚ w którym zagramy Polakami podczas wojny obronnej z września '39r i innymi nacjami, które jako pierwsze padły ofiarą III Rzeszy. W grze wcielilibyśmy się też w fińskiego snajpera walczącego w czasie agresji Sowietów na Finlandię, wyobraźcie sobie jakie zajebiste misje snajperskie można wykreować na podstawie życia Simo Häyhy.
Bardzo dobry materiał - obnaża "podwójne standardy" :)
Niesamowite. Po raz pierwszy jakiś ciekawy materiał poświęcony pseudomilitarnym shooterom. Szczerze to nauczyłem się postrzegać ludzi nie poprzez pryzmat narodowości tylko to jakimi są ludźmi, w każdym narodzie są ludzie dobrzy i źli, bez wyjątku.
I bardzo dobrze
Mi tam obojętnie do kogo strzelam byle nie do Polaków:D
hm... oho a co ci przeszkadzają piksele i poligony z polskim dubbingiem?
Matired 《: święta racja :)
Wojszach Wojciech A ty byś dobrze sie czuł gdyś strzelał do Polaków?
Matired 《: grałem w codname panzers,jakos nic nie czulem robiac srogi blitzkreig,gralem w theatre of war,jakos tez nic nie czulem,bo to po prostu piksele i poligony
gra to gra i możesz w niej robić co chcesz ale lepiej żebyś nie robił tego na co dzień i kupował polskie produkty :)
To smutne ze ludzie nawet w grach patrzą poprzez pryzmat narodowości xd
Myślę że dlatego że gram głównie w csgo :v
CSGO to gówno napierane przez presje społeczną
Potwierdzam, kupa wielka.
Lubie csgo za duży nacisk na teamplay i wymaga skilla. Zapraszam do dyskusji :)
bf niczego nie brakuje z tych dwóch przykładów przyjacielu
"wymaga skilla" xaxaxaxaxa
Cóż... Na to pytanie dostaliśmy odpowiedź przez ostatnie dwa lata.
Wciąż czekam na grę w której gramy kosmitą i strzelamy do Amerykan
no rzeczywiście w plague inc się STRZELA
neuraxem można wystrzeliwać pośrednio którymś ulepszeniem atomówkami
Polecam grę Enemy Territory Quake Wars. Można grać i Strogami(czyt. kosmitami) i armią GDF (ala USA właśnie) Co prawda gra z 2006 roku, ale jest zajebista jeśli chodzi o multiplayer(min. genialny system VoIP w grze)
avatar od camerona
Quake Wars jest z 2007 ale ciiii...
W Rainbow Six Patriots nie mogłyby się pojawić poziomy ogrywane Terrorystami, ponieważ Tom Clancy powiedział wyraźnie że w grach sygnowanych jego nazwiskiem nie może być takich poziomów(między innymi dlatego w R6:S po obu stronach walczymy antyterrorystami).
Kto by postrzelał do ,,wielkich bohaterów" Amerykanów ?
vivorio 214 Ja jako wietnamczyk albo japonczyk bym sobie postrzelał lubie dzungle i te klimaty. W bf2bc jest fajny dodatek ale tylko multi który dzieje sie w Wietnamie.
vivorio 214 Ja bym strzelał o zdrajców
Na pewno nie ja.
Ja bardzo chętnie. Mam już dość tej amerykańskiej propagandy.
+Dymitr Nawrocki
Nie chcę cię martwić,ale Polak zrobił grę,gdzie szerzy hamerykańską propagandę.
Też tak ktoś ma że jak pojawia się Imię i Nazwisko danego redaktora/mówcy to czytacie sobie w głowie te pomarańczowe litery i zastanawiacie się czy to jego nick czy co :D ?
Flanker Przesyałem dopiero po kilku miesiącach subskrybowania, gdy nic nie układało się w sensowne słowa. Ale faktycznie.
ILLUMINATI!? XD
Taaa, i gry o drugiej wojnie utrzymujące schemat:
- kampania w Afryce
- Moskwa, Stalingrad, czasem też Kursk, Berlin (wszystko w kontekście kampanii radzieckiej)
- kampania we Włoszech
- lądowanie w Normandii
- ofensywa w Ardenach
W sumie można byłoby przeanalizować tę sztampowość twórców i skąd ona się bierze i jakie są wyjątki od tej reguły.
świetny materiał! milo, że ktoś w końcu porusza ten temat
Bo to bardzo słuszna decyzja
to samo pomyślałem :)))))
To najlepszy materiał w historii TVGRY.pl pozdrawiam.
Z perspektywy całkiem ciekawy materiał. 🙃
A co z Ghost Recon Wildlands ? Też jest stworzone przez studio Ubisoft, ale fabuła odgrywa sie w Boliwi.
zobaczyłem powiadomienie o filmie ...
i wróciłem do grania w Modern Warfare
Teraz zauważyłem, że Koreańczycy z Homefronta mają na sobie polski kamuflaż wz.93
Jak gry mialy by wrocic do korzeni to nie chce zeby rosjanie byli pokazywani jako bohaterowie 2ws
leon kappa no ale to jednak oni pokonali Hitlera
Niby tak tylko nie chce zeby robili za bohaterow przynajmniej Polski
playing day sami to by nic nie zrobili
Rosjanie pokonali i Hitlera i Japonię :).Bomby nie były powodem upadku Japonii.Japończycy po bombach nadal żądali walki.Owszem po bombach wybuchły walki w Japonii, ale potem Japońscy zwiadowcy i dowódców i Cesarza wykryli ogromną armię Radziecką.Stalin zbierał siły na Japonię, Japończycy wiedzieli, że Alianci ich oszczędzą, a Rosjanie wymordują pod ścianą rozstrzeliwywając z Pepesz.Po za tym bano się o rodzinę Cesarską.Dla tego Japonia się poddała.
Źródło?
4:59 oj chyba nie w realnym życiu
W Battlefieldzie 3 na multiplayer zawsze wolałem grać Rosjanami, nie ze względu na uzbrojenie i teksty( najlepsze z całej gry) ale żeby móc w końcu powybijać amerykanów
Bo to oni strzelali pierwsi do nas :)
Akurat to my wywołaliśmy wojny z Rosją, ryjąc się między nią a Litwę. ;)
Kopernik Polski A nie było tak, że wsparliśmy Litwę jako naszego sojusznika, po długich latach wojen litewsko-rosyjskich (wtedy to się nazywało księstwo moskiewskie)?
Nie, Litwa nie była jeszcze wtedy naszym sojusznikiem, chcieliśmy zrobić to samo co Rosjanie: rozszerzyć na nią swoje wpływy. ;)
fajnie się was ogląda , pozdrawiam
Zwycięzcy piszą historię. Zwycięzcy nikt nie będzie pytał czy mówił prawdę. Niestety
Rozwalają mnie Rusofile :D
-Amerykanie to nasi najwięksi wrogowie, a Rosjanie to przyjaciele i bracia słowianie!
-A jaką krzywdę zrobili nam amerykanie?
-Nooo.... Oddali nas Rosjanom...
Bo to jedyna krzywda jakiej doznała Polska ze strony USA. Nic innego nie mają, to łapią się tej brzytwy.
Chciałbym dodać że EA jest kanadyjskie nie amerykańskie ale siedziba jest blisko granicy
Uwielbiam Twoje materiały! Czekam na więcej :)
Jako osoba ogladająca ten film w 2022 stwierdzam iż strzelanie do Rosjan mi nie przeszkadza.
Zatracasz w ten sposób człowieczeństwo. Dzielisz ludzi na lepszych i gorszych. Na tych którym należą się prawa człowieka (w tym prawo do życia) i na tych którym się nie należy. To jest chore i przerażające jak zlasowano ludziom mózgi rusofobią.
Przecież to gry komputerowe... Dlaczego nikt nie pójdzie w kierunku alternatywnej rzeczywistości i nie stworzy innego nowego mocarstwa w realiach II Wojny Światowej? Dla wydawców taki krok byłby bardzo bezpieczny, a pewne aspekty historyczne mogłyby zostać zachowane (kultura, wyposażenie żołnierzy itp.).
Elevetoo Eleventh Bardzo dobry pomysl ale pewnie latwiej brac z gotowego zrodla niz tworzyc wszystko od nowa po za tym wielu ludzi lubi historyczne gry.
Khy Khy nowy Wolfenstein Khy Khy
Bo nerdy by hejtowały grę za to że nie jest zgodna z historią. Na przykład Elder Scrolls Online - Zmienia dosłownie 2 fakty z całego lore TES, i od razu 90% fanów wielce wkórw że gra "dosłownie sra" na historię Tamriel.
Nowy Wolfenstein faktycznie wprowadza gracza w alternatywną rzeczywistość, ale jest tam mnóstwo nowoczesnej technologii, która delikatnie może zaburzać wiarygodność świata. ;)
Wtf. Nie rozumiem co masz na myśli poprzez "jest alternatywna rzeczywistość" "ale za dużo tam technologii" "...zaburzać wiarygodność...". Skoro coś jest alternatywną rzeczywistością to chyba oczywiste, że pojawią się tam nieznane elementy. W The Order: 1886 masz alternatywną rzeczywistość i futurystyczne uzbrojenie.
Dziś juz macie odpowiedź
Wole do Niemców
A ja Japońcem do Amerykańców.
Vest781 A mi prawie obojętnie, byle bym nie musiał strzelać do rodaków, lub kogoś, kogo lubię
ja też
Uwielbiam twój głos i styl.
Zobaczyłem tytuł, zaśmiałem się i stwierdziłem - "Muszę to obejrzeć" XD
szkoda, że w pracy akich materiałach poruszacie wielkich kolosów wydawniczych, a zapominacie o równie znanych tytułach mniejszych producentów. chodzi mi tu przede wszystkim o Operation Flashpoint i jej zmianę z oprawcy jakim byli Rosjanie w jedynce, do Chińczyków w Dragon Rising
Tam też był genialny edytor misji i kampanii. Można było lać do woli wybranego wroga aż furczało
W sumie mógłbyś opracować temat doboru wątków głównych i pobocznych tematów gier w kontekście interesów politycznych partii i korporacji, które już od dłuższego czasu ignorują granice państw jako limit swoich interesów. Zagadnienia takie jak budowanie światopoglądu gracza na podstawie doświadczeń z gry były by tu jak najbardziej na miejscu ;)
Teraz szaleje "Bańztwo Izlamzgie", to może je teraz wziąć na warsztat. Nie dość, że to byłby bezpieczny temat dla każdego, włącznie z samymi muzułmanami (o ile jacyś grają w gry online i nie są to Turcy), to na dodatek przeciwnikami Daeshu mogłoby być w zasadzie każde państwo: USA, Rosja, Turcja, Jazydowie, komandosi z różnych krajów Europy.
w Bo3 cała historia to wspomnienia taylora podkoloryzowane przez gracza który zmarl na stole operacyjnym 1 misja dzieje się po wydarzeniach w innych misjach. :)
Warto było wspomnieć o oburzeniu w zachodnich mediach na chińską produkcję "Glorious Mission" - fps w którym grało się chińskim żołnierzem przeciwko armii amerykańskiej. Widać tu hipokryzję amerykańskich graczy którzy nie widzą problemu w strzelaniu do żołnierzy innych nacji lecz wścieka ich strzelanie w Amerykanów
5:15 Korea Północna oficjalnie nie jest już państwem komunistycznym. Według ichniej konstytucji panuje tam ideologia Dżucze, która odcina się od komunizmu. To taka ciekawostka.
Rusofile łączmy się
jak widze, ze grzechu bedzie prowadzil odcinek to az mi kamien z serca spada, ze nie bedzie tego robil ktos inny (bez obrazy, innych tez lubie).
szczerze to dla odmiany chętnie bym pograł jako żołnierz Wehrmachtu ale jak wiemy historię piszą wygrani więc tak się nie stanie, oczywiście nie twierdzę że naziści byli dobrzy ale trzeba też zdawać sobie sprawę że nie wszyscy byli urodzonymi rzeźnikami byli również tacy którzy poszli na wojnę bo nie mieli wyjścia i chciałbym właśnie pograć takim żołnierzem strzelającym, a z drugiej strony wiedzącym że walczy po stronie agresora, myślę że mogłoby to być ciekawe.
Do dzisiaj się smieje z tego że są ludzie którzy się dziwią że banują jakieś gry, bo strzelamy do mieszkańców danego kraju, a sam jestem pewny że gdyby byla gra o strzelaniu do Polaków to byly by pewnie jakieś awantury
Co w tym dziwnego? Przecież Rosjanie też strzelają do Rosjan.
jak dla mnie to tymi złymi mogliby być Polacy ;p
Bardzo ciekawa analiza i dosyć ciekawe wnioski końcowe. Aczkolwiek o Rosjanach nie było za wiele w materiale :P
Ciekawym wyjątkiem jest GTA V, także na tle innych gier serii. Głównymi przeciwnikami, z którymi mamy najwięcej problemów są agencje rządowe i prywatna armia, konkurencyjne mafie są marginalne.
"pomogli w zwycięstwie sił dobra". Tak, szczególnie oddając całą Europę od Łaby, po Adriatyk, we władanie najbardziej zbrodniczemu systemowi jaki widział świat; przy którym, to co robiła III Rzesza, wygląda jak dziecinne igraszki. Poza tym co jest złego w zagraniu żołnierzem Wehrmachtu? W CoDzie graliśmy żołnierzem Armii Czerwonej: wielokrotnie bardziej zbrodniczej niż Wehrmacht.
Myślę, że dobrym tematem jest też właśnie dlaczego tak rzadko (albo i wcale) gramy żołnierzem niemieckim..
Bo kontrowersje. Temat wyczerpany.
Rainbow Six: Patriots za bardzo przypomina książkę ,,Dzienniki Turnera" Andrew McDonalda. Amerykanie niebo i ziemie by poruszyli by taka gra nie wyszła. Grupa amerykanów walczy z ograniczającymi wolność rządem federalnym i prowadzą walkę zbrojną i zamachy terrorystyczne by walczyć z rządem. W książce dochodził jeszcze wątek rasistowski i wahania bohatera czy pomóc przechodniom czy nie, podobnie jak podaje opis na gry-online.
Jeszcze jeden wątek moglibyście ruszyć. Skąd się bierze brak dziwnych cyrków, gdy powstają gry, gdy po stronie niemieckiej zostajemy dowódcą samolotu lub okrętu z II wojny światowej i topimy alianckie i radzieckie statki, strzelamy do samolotów, bombardujemy fabryki, mosty itp. Jakoś nic afery nie ma. Takie kampanie występują w oryginalnych nie modowanych grach.
W spec opc:the line Amerykanie też nie byli przedstawieni zbyt dobrze . Z kolei w Red alert 3 w jedenj misji po stronie aliantów zabijaliśmy prezydenta USA , gdyż ten oszalał i, chciał zniszczyć Moskwę za pomocą superbroni wbudowanej w Mount rushmore .
Ciekawe jest też to, że w strategiach nie ma takiego problemu. Często mamy kampanie po obu stronach konfliktu
Ciężko porównywać zakup gier Polski i Ameryki. Trzeba spojrzeć na zaludnienie.
W tej analizie zapomniałeś chyba o Operation Flashpoint: Dragon Rising z 2009 gdzie też strzelamy do Chińczyków, co jest otwarcie opisane w grze.
TVGRY : TEN SAM MATERIAŁ POD RÓŻNYMI NAZWAMI PO RAZ X
Baaardzo fajna i trafna analiza
rok 2018 powrót do podstaw call of duty 1939 Niemcy atakują mechami i pancerza i wspomaganymi na Amerykę xd według coda
Przestałem grać w strzelaninki z wielu powodów, ale jednym była właśnie ta powtarzalność. Znudziło mi się strzelanie Amerykanami do Niemców, Rosjan, Koreańczyków i jakiego oni sobie wroga nie wymyślą. Może to zabrzmi dziwnie, ale bardzo bym chciał zagrać w grę z drugiej wojny światowej gdzie gramy żołnierzem wermachtu. I to nie takim co ma wyrzuty sumienia i wątpliwości czy to co robi jest moralne. Chciałbym zagrać fanatykiem wierzącym że to co robi jest właściwe. To by było ciekawe.
A ktoś może pamięta w której grze cele mówiły po polsku?? Chyba to było w którejś Delta force. Bardzo stara gra, ale pamiętam jakie byli moje zdziwienie jak oskrzydlający mnie wrogowie mówili do siebie "Staszek zachodzę od lewej“ Dziwne uczucie.
Właśnie dlatego uwielbiam wracać do pierwszych Call of Duty. W pierwszej i drugiej części kampania miała swoje podłoże historyczne i nie narzucała nam żadnych "wizji". Do dzisiaj z wielką przyjemnością zabijam nazistów i przynajmniej raz w roku odpalam kampanię singlową z Call of Duty 1 i 2.
Był fragment Metal Gear Solid 3:Snake Eater bo wizją Hideo Kojimy był strach nuklearny spowodowany miedzy Stanami Zjednoczonymi a starym Związkiem Radzieckiej
Spec Ops the Line to wg mnie jedna z najlepszych militarnych strzelanin głównie ze względu na fabułę
7:40 W ,,Spec Ops: The Line'' walczymy z batalionem, a nie dywizją.
Szkoda że ludzie tak bardzo czepiają się fikcyjnych konfliktów z gier komputerowych... Ciekawe jak fantastyczne twory powstałyby gdyby twórcy nie bali się cenzury... :/
Enemy Front , gra o powstaniu warszawskim a i tak głównym bohaterem jest Amerykanin
Fajnie by było gdyby stworzono grę gdzie się gra jako operator gromu :D
A w rb6 jest różnie nawet jako Polacy szczelamy do Polaków bo są tam dwie postacie polskie Ela i Zofia
Gry wojenne pytałyby dlaczego w Rosjanach tak często strzelamy do Gambra!
Coś tu chyba pokiełbasiłeś :/
Tworząc błąd tworzysz nowego mema.
Ja tam czekam na Sniper Elite 5 osadzony w rosji 😃 xd :D
misby W pierwszym SE strzelasz
Juliusz Kociński No tak, ale ,mi chodzi o działanie za liniami wroga w rosji, zima itd. napisalem przeciez osadzony w rosji.
ale w KAŻDYM sniper ellicie musi być DLC o zabijaniu hitlera, raczej tego nie zmienią
Dobra.... tak się nie wypowiadam bo tylko z 1945 mam doświadczenia....i szanuję :P
Juliusz Kociński 👊
czy tylko ja mam reklamy po 40sec bez mozliwosci pominecia ?
Teraz to dobre
Przeczytaj co napisałeś.
Fajnie by było zobaczyć np Medal Of Honor nie z perspektywy Amerykana tylko Polaka . Według mnie to byłby dosyć ciekawy temat kiedy Polskie JWK Grom , Agat , Formoza , Nil i inne jednostki muszą prowadzić operacje wojskowe na przykład na terenie Ukrainy albo Afganistanu ... Wiem że w r6g ma być dodatek z Polakami ale raczej można było by pokazać naszych Gromowców też w kampani singlowej .
Bardzo ciekawy materiał, jednak gwoli ścisłości, słowo "Ententa" czyta się jako "Antanta". :)
Zanim obejrzę: ponieważ większość kapitału to ten amerykański, a ten jest zawsze zainteresowany dokopaniu Rosjanom.
Nic dziwnego że Amerykańce chcą się przedstawić jako bohaterów. To pozwoli łatwiej przekonać społeczeństwo, że w przypadku, gdzie stany zaatakują Chiny, to USA miałoby "rację"
Zauważyłem ,że jeśli w grze jest jakiś Vlad to prawie na pewno jest zły.
warto rozważyć, że rosja może być druga druga na steamie dlatego, że jest tam taniej i często kupuje się tam gry, aby sprzedawać je w innych krajach.
3:50 jaka to gra?
Bo oni są bardzo źli, wszystkie problemy świata to przez nich, wowowolwowoolwowlwo
teraz głównym przeciwnikiem będzie Meksyk a nie rosja w grach
Ja bym chciał by do Battlefield4 dodali DLC by się grało kampanię w Rosji lub w Syberii jako Rosjanin :)
Mam pytanie, mianowicie chce się zabrać za bioshock infinite, czy powiniem zacząć serię od początku, czy mogę grać bez obaw?
No nie wiem czy w Jałcie Amerykanie tak bardzo pomogli w zwycięstwie sił dobra.
2:40 scena z Battlefielda Company
Dalszej nazwy nie pamiętam XD
Nawet fajna gierka tylko że na Multiplayer nie zagracie xD
Battlefield 2018 jako kaczyński atakuje świat i amerykanie strzelaja do polskich ekstremistów
Rzygać mi się chce jak widzę kolejną grę o "dobrych" Amerykanach i "złych" Niemcach, Rosjanach, Chińczykach, itp. itd. Najgorsze jest to, że nawet nie-amerykańscy developerzy często robią gry, gdzie protagonista jest Amerykaninem, a rzecz dzieje się w USA, chociażby wspomniany tu Watch Dogs. Nawet seria Mafia, produkowana przez czeskiego dewelopera, o ile w poprzednich grach graliśmy Włochem, który wyemigrował do USA, o tyle w trójce musimy grać już Amerykaninem... WTF? Ale wracając do kwestii wojen, może to być szok dla wielu, ale nie wszyscy żołnierze niemieccy z II wojny byli nazistami i kwestia mordowania ich na prawo i lewo nie jest ok. Dochodzi tu też kwestia Amerykanów, którzy często w Europie gwałcili, grabili i mordowali cywilów tak samo jak robili to Niemcy czy Rosjanie. Tylko, że to się ukrywa w historii świata, bo "Amerykanie walczyli przeciw nazistom, a zatem są dobrzy i jakiekolwiek kwestie podważania ich autorytetu są nie do przyjęcia".
Żałuję że BF1 nie ma trybu arcade, bo sama wolałabym pograć w pseudo multi żołnierzem kaisera, kaisera-koeinga czy cara. Ja słaba jestem w strzelanki, i na prawdziwe multi nie pójdę,.nie jestem masochistkà
Amerykanie pomogli? Gdyby im nie rozwalili Pern Harbor to wogóle nawet by palcem nie kiwneli.
2,5% to bardzo duży wkład w kontekście całego Świata.
Rosjanie w grach zawsze będą tymi złymi.
Już w Crysisie z 2007 roku przeciwnikami byli koreańczycy