Naucz się inwestować w złoto 👉 finansowypreppers.pl/ksiazka/ Zainwestuj w złoto 👉 bit.ly/mennicainwestorow Kup nasz kurs o spółkach 👉 bit.ly/spolki-bez-tajemnic
Panie Piesto, błędem jest że zakłada Pan że inwestorzy z ostatnich lat potrafią liczyć ;) Oni się zorientują jak przeczytają w gazecie że nieruchomosci przynoszą straty. Wszystko na chlopski rozum ;) kupują bo jest modne bo jak zapytasz o jakieś dane które świadczą o rentowności to nie potrafią odpowiedzieć.
Dokładnie tak. Skrajny przypadek jaki znam to uwaga - księgowa - która kupiła kilka mieszkań na wynajem, jak ją zapytałem jaki masz zwrot z tej inwestycji to była w szoku. Odpowiedziała że nie wie i nigdy się nie spotkała z takim terminem.
Lelum polelum -może wzrośnie, może spadnie -jak wzrośnie to będzie drożej, jak spadnie to będzie taniej rozmowa jakiej można posłuchać w autobusie. nudy
Genialny bedzie kredyt 0%. Wtedy ceny moga poszybowac w nieskonczonosc. Jeszcze zeby byl to kredyt wielopokoleniowy, to wtedy 50m2 z 10mln moze kosztowac i Kowalski sie cieszy jaki jest bogaty. A gdyby banki wcale nie dawaly kredytow, to jak myslicie, ile by kosztowalo to mieszkanie.
W Londynie po informacji o Brexicie spadki w pierwszym tygodniu dochodziły do 40%. Analfabetyzm finansowy ma się u nas dobrze. Mieszkania i samochody które są pasywami nagle mają zwiększać swoją wartość. Ostatnio w wywiadzie prezes Dom Development powiedział, że nigdy nie kupiłby mieszkania w celach inwestycyjnych. Pewnego dnia ktoś pociągnie za spłuczkę i będzie trzeba ratować spłukanych. Większość ludzi nie zauważa zmiany trendu i się zorientuje po kilku latach dopiero. Wzrost nominalny, a czasem faktyczna utrata wartości to dwie różne rzeczy. Polski rynek nieruchomości nie rośnie też w ujęciu dolarowym, ceny są na podobnym poziomie od 10 lat.
@@beavis1474 nie mam rat 😅 kupiłem za późno bo rok temu a czailem się w 2018 mówię kurde stanieją teraz na bank a tu o covid później raty sraty 2% i prawie 2x drożej zapłaciłem
Rynek nieruchomości jest skończony. Najważniejszy powód - liczba urodzeń. W małych miastach stoją całe bloki gdzie mieszkają tylko i wyłącznie emeryci. za 15 lat oni zaczną umierać. I wtedy się zacznie. A do tego można oczywiście dołożyć wszystko inne. Domy za 1 euro - to jest przyszłość rynku nieruchomości.
Przestańcie piepszyć że mlodzi ludzie na zachodzie CHCĄ wynajmować. Po prostu ich nie stać. W Polsce tez społeczeństwo ma zubożeć. Nie bedziesz miec nic i bedziesz szczęśliwy.
To jest typowe dla ynwestorów żyjących w swojej bańce i myślących o sobie jak o Jezusach rynku nieruchomości, skoro mam chętnych na wynajem to znaczy że chcą wynajmować. A tego że najpierw kupili to mieszkanie przebijając kogoś kto chciał kupić aby w nim zamieszkać już nie widzą.
Tak, na zachodzie młodzi chcą wynajmować. Kupując mieszkanie vs krypto, wychodzisz 10x lepiej kupując krypto i wynajmując niż kupując na własność. Bo nawet jak masz na własność, płacisz HOA fees. Jak nie płacisz - to co wtedy? Zabierają nieruchomość. Tak naprawde nie jesteś żadnym właścicielem. Koszt wynajmu a koszt HOA już jest prawie taki sam teraz.
Q pytałeś tych młodych na Zachodzie że chcą wynajmować?. Bo ja z kilkoma rozmawiałem. I odpowiedź jest ta sama co u nas;"Nie stać mnie na spłatę kredytu".@@machinized
@@marekjuszkiewicz5867 Jeżeli ktoś aspiruje na kupno nieruchomości na zachodzie to jest zasadniczo w błędzie bo się dokłada do pompowania bani. Może mniej wyedukowani chcą. Bardziej ogarnięty będzie albo na giełdzie albo w krypto. Zresztą, housing market w stanach już pęka. Ja wyprzedaję wszystko co mam w PL. Rynek nieruchomości to jest przeszłość, zwłaszcza przy obecnych trendach socjo-ekonomicznych. Zdecydowanie lepszym pomysłem na włożenie kasy jest edukacja i poszukiwanie inwestycji z lepszym zwrotem. Dodatkowo, kupno nieruchomości na zachodzie, gdzie mężczyzna jest mieszany z błotem na każdym kroku, rozpad rodziny, wartości, zapaść cywilizacyjna - jest zbyt dużo przeciw. Ilu z tych młodych założy rodzinę? Po co mieszkanie żeby żyć samotnie do śmierci? Taki los spotka 60% pokolenia Z. Po co wgl kontrybuować do systemu, który cie nienawidzi? Pewnie sporo ludzi nadal żyje w tej bańce, nie rozumiejąc co jest nie tak z systemem całościowo, no ale na nich ja się nie równam.
Zacznijmy od tego komu zależy aby ceny rosły - BANK i DEWELOPER bank- im większe ceny tym większy kredyt - odsetki ( niewolnik na 30lat) Deweloper - więcej hajsu do zarobienia Dla zwykłych ludzi lepiej żeby 50m2 w wawie kosztowało 500k a nie 1mln ,dlaczego ? Bo nic mu po tym że cena róśnie Jak musi sprzedać bo potrzebuje większe to i tak za większe musi zapłacić 1.2mln więc chyba lepiej 600k i wziąć mniejszy kredyt do spłaty? A już najlepsi są ludzie którzy wzieli kredyt na mieszkanie 500k chwalą się że ich mieszkanie jest teraz warte 700 ale za odsetki już zapłacili 650k XDDD no ale tak lepiej jak ceny rosną bo jesteście ,,bogatsi" macie ''droższe mieszkanie"
Ładny komentarz :) W moim portfelu są spółki i bankowe i deweloperskie. Niech się ludzie zadłużają, niech kredyt 0% wprowadzą. Ja zarobie na cenach kursu i na dywidendach :)
Pamietam jak w latach 2017,18,19 itd internetowi inwestorzy śmiali sie, że mieszkania zaczyna kupować tak zwana ulica czyli elektryk czy kucharka. I tak sobie myśle, kto ma kupować jak nie zwykli ludzie. Gdy ktos kupił wtedy to dziś jego majatek jest warty x2, a wtedy też wszyscy mowili, że jest szczyt bańki. Ja gdy kupowałem swoje pierwsze mieszkanie na wynajem w 2021 to tak na prawde roi też nie miał dla mnie większego znaczenia bo najem był tylko dodatkiem. Wiedzialem, ze i tak większość comiesiecznej nadwyzki finansowej bede przeznaczal na nadpłate. Myśle, że większsość małżeństw, które kupuje mieszkania na wynajem mysli podobnie bo wiedza, że za kilka/kilkanaście lat przeznaczą mieszkanie dziecku. Ważniejsza jest dla nich lokalizacja, dobry układ niż chwilowe roi.
Danielu warto dodać info o rosnącej liczbie pustostanów inwestycyjnych z ostatnich lat zarówno w stanie deweloperskim jak i wykończonych (ludzie nie wynajmują starego mieszkania jak kupili nowe, bo mu zniszczą), zajmuję się odbiorami technicznymi przed zakupem na rynku pierwotnym oraz wtórnym i szacuję według tego co spotykam, że przynajmniej w Krakowie będzie tego pomiędzy 5% a 10% w rękach prywatnych + 10% zasobów gminy do czego przyznają się urzędnicy. Korekta może przyjść małymi krokami. Dodając do tego niekorzystną demografię, to inwestorzy, którzy na bieżąco nie prowadzą excela mogą obudzić się za późno, już jak pojawi się trend spadkowy, który może potrwać długoterminowo, a wtedy panika ludzi bez edukacji wzmocni trend
Mamy środowisko podwyższonej inflacji, ponosimy konsekwencje dodruku złotówki, pieniądz traci na wartości, więc ceny materiałów do budowy i wykończenia domów rosną, więc ceny domów też rosną, a popyt na swoje 4 kąty nie maleje. Jeśli złotówka poleci na łeb to przynajmniej ludzie zostaną z nieruchomościami
czyli najpierw było naganianie na mieszkania, a teraz naganianie na złoto - jeśli ceny mieszkań spadną to rentowność najmu wzrośnie - w horyzoncie 10 lat oprócz wojny nie widzę tu żadnych zagrożeń, a inflacja i % obligacji tylko spadną (o ile nie będzie wojny)
Pan Piesto chyba nie bada jak imigracja "pracuje" na zachodzie (Dania, Belgia, Francja, Niemcy). Jako grupa społeczna więcej wyjmuje niż wkłada do systemu. Jeśli państwo polskie będzie iść w lewo i w socjał to imigracja będzie gwoździem do trumny, a nie ratunkiem.
Najpierw mówi że trzeba inwestiwać w biznes czy też porzyczyć komuś na biznes bo to gwarantuje wyższą stopę zwrotu niż kupno mieszkania na wynajem. Gdy pada przykład Palikota gdzie się inwestorzy przejechali to nie pojawia się refleksja że można stracić cały swój wkład w biznes. On sam nie wie co mówi.
Przecież normalne rentowności na zachodzie to 3-4% np Niemcy. W Polsce nawet przy napompowanej bani cenowej te rentowności są niemal dwukrotnie wyższe. Poza tym na zachodzie najem jest znacznie bardziej uregulowany i nie można komuś podnieść czynszu dwukrotnie, bo mamy więcej imigrantów. Rezultat jest taki, że podpisujesz umowę na kwotę X i nie zmienia się ona przez czasami nawet naście lat. A w Polsce no cóż dla zwykłych ludzi dalej dziki las.
Czynsze spadły? Czy moze bardziej ceny nieruchomosci wzrosły sprawiając, ze stosunek wysokosci najmu do ceny nieruchomości zmalał. I raczej to jest przyczyną tego, że rentowność spadła.
Akurat w programie handlarza złotem pada przykład NIERZECZYWISTY że ktoś mówi o zarobku na złocie 35%.... skoro mówicie o mieszkaniach w skali roku, to i o złocie mówcie w skali roku ...
Mieszkam w Niemczech i od 25 lat wynajmuję 52 metrów mieszkanie..teraz ostatnio się trochę zmieniło gdyż co dwa lata przychodzą podwyżki za wynajem ..niemniej jednak i tak moje mieszkanie jest tańsze niż w Polsce . A tak chciałam wrócić do Polski ale się boję ..cena wynajmu jest szokująca i nie na każdą kieszeń ..ile trzeba zarabiać żeby się utrzymać w Warszawie ???
Rok 2024 - to szczyt Cen Nieruchomości w Polsce. Kłania się Cykl Kuznetsa - który sprawdza się od kilkudziesięciu lat (co około 16-17 lat szczyt cen nieruchomości w Polsce i na świecie)
oraz kłaniają się inne czynniki... oficjalnej inflacji praktycznie już nie ma i ceny nie wzrosną, a zaczną spadać od 2024 roku korekta cen mieszkań. Obecnie inflacja wg GUS RdR to ok. 2%, więc i nie będzie dużej podwyżki wynagrodzeń (wszystkie podwyżki były na podstawie inflacji GUS). Ceny mieszkań np. w Łodzi lub Katowicach wzrosły od dołka 2012-2014 roku z 3.500 - 3.800 zł za m2 za nowe mieszkania nawet 3-krotnie, w Łodzi średnia cena na rynku pierwotnym to już prawie 11.000 zł za m2 - jak ma się do tego wzrost średniej pensji w Polsce ?
@@ukaszs.4204Jaka jest wartość skumulowanej inflacji za ostatnie 5lat? Wiesz jak wpłynie na cenę materiałów zielony nieład? Nowe prawo gruntowe? Wysokie oprocentowanie kredytów dla firm?
@@IndependentNoOneOBLICZYŁEM - wartość skumulowanej inflacji od 2015 roku do 1.01.2024 według GUS wyniosła zaledwie +45,7% przez 9 lat. i koszt wybudowania budynku mieszkalnego od 2015 do dziś wzrósł z 4000 zł za m2 do 6300 zł za m2 obecnie - czyli zaledwie o +55%, a nie o +100% lub o +200%! Ceny materiałów budowlanych już spadają, stal spadła prawie do tego poziomu co była przed covidem. A średnio materiały budowlane są obecnie o 50% droższe niż w 2015 roku (np. cegła). A mieszkania o ponad 100% droższe, a w niektórych miastach o prawie +200% droższe. Wiem jak wpłynie - w praktycznie żaden sposób
Mediana zarobków w Polsce to 4217 zł netto, czyli 50% pracujących Polaków zarabia poniżej tej kwoty, należy też dodać, że 24% pracujących polaków zarabia najniższą krajową.
Powiem szczerze, że to irytujące. Za granicą ten napompowany balonik już dawno pękł i mieszkania/domy tanieją od dłuższego czasu, a u nas dalej kroplówką podtrzymuje się tego trupa. Nie żeby to było jakieś zaskoczenie. Takie ostatnie podrygi są dość częste po górce, ale i tak irytuje.
@@IndependentNoOne Niemal wszędzie XD UK, Chiny, US to tylko przykłady. Podrożało jedynie tam, gdzie zwiększono popyt - u nas kredytem, w Hiszpanii napływem kupujących spoza kraju.
@@phoearwenien4355 A o ile % staniały? Wiesz....mam takie wrażenie, że wszyscy krzyczą: "Tanieją!" Tylko jak pokazują przykłady wielu krajów...a i owszem. Tyle, że teraz tanieją np. 10% ale wcześniej podrożały o 30%...
@@IndependentNoOne A co, oczekujesz krachu 30-50% w ciągu roku? To się nigdy nie zdarzy. Natomiast stały spadek przez kilka lat może się zdarzyć, bo tak miało miejsce chociażby w przypadku ostatniego przegrzania rynku, kiedy po 2008 taniały aż do 2015. Wystarczy jedynie przestać sztucznie pompować popyt.
Argument "wole placic za swoje, niz komus za wynajem" jest bez sensu podnoszony przy inwestycjach. Bo wtedy mowimy o kupnie mieszkania w ktorym zyjemy. To nie jest inwestycja..
Tak ? A liczyłeś ile spłacisz przez te 30 lat ? Zarabia tylko bank z odsetek od kredytu a kapitał ledwo muśnięty. Należy najpierw zarobić 30-50 procent wartości mieszkania a następnie wziąć kredyt na 10-15 lat i sprawnie go spłacić. TO NIE JEST TWOJE, to jest mieszkanie banku- masz to wpisane w księdze wieczystej.
W moim niedużym mieście jest mase nowych mieszkan, bloków . Wątpię że będzie tyle chętnych na mieszkania. Deweloperzy się rozpędzili i chyba przesadzili . Juz teraz widzę że nie jest tak łatwo sprzedać mieszkanie .
Dlatego pewnie ten kredyt 0% wprowadzony zostanie, aby ci, którzy teraz mają wątpliwości, mogli ujrzeć "światło w tunelu"... Ja w deweloperkę i banksterkę inwestuję. Niech się ludzie zadłużają :)
Gdy ziemia stanieje 50%! materiały budowlane stanieją 50%! Ceny pracy spadną! Prąd, ropa i gaz potanieje! To mieszkania z tanieją! Czy to jest możliwe! Może! Ale mało prawdopodobne!
Pana Piesto dopadł błąd poznawczy, gdyż zakłada, że Polacy inwestując w nieruchomości dokładnie analizują rynek i alternatywne możliwości inwestycyjne. Pan Piesto myśli jak biznesem a nie jak przeciętny Polak, który zaoszczędził , zarobił lub dostał te kilkaset tyś zł i w praktyce nie ma możliwości inwestycyjnych, gdyż ne ma chęci, czasu, zdolności i wiedzy aby zainwestować taki kapitał w akcje, forex, czy biznesy. On może albo trzymać kasę na koncie albo kupić nieruchomość. Rentowność nikogo nie obchodzi, bo nawet nie będzie umiał jej policzyć. Poza tym przy obecnej inflacji do rentowności należy doliczyć koszt inflacji co zwiększa realną rentowność. No bo te 4% z rentowności + zaoszczędzone ok 10% z inflacji to jest całkiem niezły wynik.
Polaczki już też przejrzą ma oczy pierwsi z 10 mieszkaniami , bo tu już problemy z czarnym lebedziem , ubezpieczeniem 10 wizyt kominiarza , serwis pieca itp , pustostany , w gorszych lokalizacjach zostaje jakąś budowlanka lub agencja z ciapakami
Kredyt na 0 procent to rozdawnictwo naszych pieniędzy kosztem istniejących kredytów, gdyż będzie to generowało inflację. To samo podnoszenie płacy min, 800+ i inne wydatki. Jest to celowe generowanie inflacji kosztem zwykłych ludzi.
W dłuższej perspektywie, przy naszych cenach energii to polacy mogą emigrować po wojnie na Ukrainę, jak im zachód sypnie kasą i wpuści do UE. Już pewne firmy rozważają taką możliwość.
@stekon9112 Na Ukrainie są rekordowe ilości branych kredytów hipotecznych. Mnóstwo drogich aut jest wwożonych na Ukrainę. Im się tam żyje lepiej niż w Polsce. Można to było zauważyć ilu z nich wracało na zimę na Ukrainę. Poza tym wielu Ukraińców z Polski wyjechało do Niemiec, czy dalej ja zachód. Bo Polska jest bardzo drogim krajem, jeśli chodzi o koszty utrzymania do zarobków.
Upaincy wyjadą do tej zgniłej upainu ? Kraju 3 ciego świata . Oni się tu trzymaja bo widzą jak można żyć jak ludzie a nie jak dzikusy w tym ich niby państwie .Nie wyjadą były ankiety i te stepowe dzikusy w większości tu zostaną i będą problemy zresztą już są .
ABB nie wycofało się z Polski. Nadal działają i zamierzają działać. Tylko 1 zakład z okolic Łodzi przenieśli który robił silniki a cała reszta ich biznesu zostaje w Polsce
xd,a po co ci 5 aut ,człowiek powinien mieć swój kąt ale też nie 300 czy 150 metrów,do stówki starczy,w chałupie nie ma co siedzieć,ja siedziałem i okazało sie ,ze mam duzy niedobór witaminy D,w chałupie można sie wyspać ,wziać prysznic,spędzić świeta z bliskimi ,poza tym w chałupie jest nudno w ch.j
@@benrado6913Genialna wypowiedź z poczuciem humoru i realnym podejściem do życia! Popieram w 100%. Swoje miejsce trzeba miec ale jak w nim jesteś, to myślisz o tym zeby z niego wyjść. Zachód słońca na Karaibach i kąpiel w oceanie, ciepła, gwieździsta noc w lesie przy ognisku, wpieprzanie morskiego robactwa w jakiejś lokalnej knajpie na zadupiu Grecji czy Portugalii, wędrówka szlakiem Inkow.... Zadna chałpa tego nie zastąpi. Pozdro.
W nieruchomosci ludzie inwestują korzystając z kredytu hipotecznego. Nabywają aktywo warte 500k posiadając tylko 10% wkladu. Jeśli mają gotówke wchodzą w bardziej rentowne inwestycyje. Kredyt jest sporą dzwignią finansowa, zwłaszcza kiedy mieliśmy niskie oprocentowania kredytów, teraz wyglado to troche gorzej.
RMOGĄ ZATRZYMAÇ ODPŁYW WIELU TYSIĘCY Z MAŁYCH MIAST - REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych to tysiące nowych miejsc pracy/ otwarcie Polski na siebie
Janusze deweloperzy podnosili cene bo ludzie dostali kase z Banku!! A jak by nie dostali to by ceny byly stabilne !!!! Deweloperzy to zachlanne chienny!!! Zanm kilku i nie ma o nich dobrego zdania !!! Mam pare nieruchomosci ale kupowane jak to nie bylo takie modne !!! Srednio rocznie jestem 10% do przodu!!! Jako maly inwestor widze ze w polsce juz sie nie oplaca kupowac nieruchomosci !!! Trzeba szukac za granica bo juz taniej i lepsza stopa zwrotu!!!
Ludzie nie słuchajcie tych niedouków! Jakim cudem mają stanieć nieruchomości? Nie ma takiej opcji a to z wielu przyczyn! 1 ziemia działki tylko drożeją! A ziemi ubywa. 2 energia i surowce tylko rosną i nie stanieją! 3. robocizna tylko drożeje bo fizolow jest coraz mniej! a tych co jeszcze znają się na robocie i im się chce jest coraz mniej! Same kosz ty pracy ZUS przepisy, szkolenia tylko są coraz to większe! Prowadzenie działalności jest dramatem! Przepisy normy budowlane podciągają pod przepisy NASA! Będzie bardzo drogo na nowych domach i mieszkaniach! Prawo budowlane jest coraz to bardziej zagmatwane i nowe pozwolenie to walka z wiatrakami! To są tylko i wyłącznie twarda praca, surowce, ziemia! A spekulanci chcą chandlowac papierami bez wartości nic nie robić i siedzieć na paletach piniendzy.
Wynajem sie nie opłaca. Pakowanie zwłaszcza teraz pieniędzy w nieruchomości to bezsens. Lepiej żyj..wyjeżdżaj...Kup fajne auto. I tak każdy umrze o nic nie zabierze. Po co sobie robic kłopoty i tracić kolejny dzień życia.
nieruchomości tylko pod zarobek i wynajem to faktycznie już się nie opłaca ... ale jak ktoś chce dziś kupić dla dzieci na przyszłość ? to myślę że dziś będzie łatwiej kupić i pomóc dziecku niż żeby dziecko szukało za 10-15lat mieszkania , czy będą tańsze za 10lat mieszkania ? wątpię .... chyba że będzie duże bezrobocie ... ale wtedy tym bardziej ludzi nie będzie stać na mieszkanie.... dodatkowo duże miasta w Polsce rządzą się innymi prawami ... dodatkowo będzie relokacja imigrantów ... raczej będą wynajmować w dużych miastach niż siedziec na wsi ...
To już lepiej kupić działkę i wybudować dom. Jak zaczęłam przeliczać, ile wyszłoby mnie wymarzone mieszkanie, a ile dom, to stwierdziłam, że kupowanie mieszkania jest teraz pozbawione jakiegokolwiek sensu.
@@phoearwenien4355 wszystko drożeje ,nieruchy też ,ale będzie na nich dół albo gruba korekta tylko parę osób musi podjąć dezycje,na tę chwilę nie ma konkretnej decyzji
@@benrado6913 Zważywszy, że kupiłam kilka tygodni temu działkę o połowę tańszą, bo sprzedawca tak bardzo musiał zejść z ceny, aby znaleźć nabywców, śmiem się nie zgodzić ;)
@@phoearwenien4355 ja jestem za tym,ze jak cos sie takiego sprzedaje jak ziemia ,pole czy działka to trzeba zganiać ludzików z okolicy i niech sie przebijają,w regionie w którym jestem rolnicy tak bardzo działaja na siebie,ze potrafią sztucznie komuś podkręcić cene np o 20 tys zł i zainteresowany i tak to przebije i zapłaci,dochodziło nawet do takich akcji ,ze babeczka sprzwedawała bo jej latorośl kupowała mieszkanie w Wawie,wiec miejscowy typek wgonił rolnika na 20 kafli a póznij poszedł do niej aby mu kopsneła procent od 20 tysia za dobrą robotę xd,no ale były czasy czyli lata 90te gdzie hektar pola stał za 1500zł,ktoś kto poleciał na saksy do DE w zasadzie mógł kupować wszystko co mu w ręce nie wpadło,teraz hektar chyba około 150 kafli,zależy komu bardzo zależy xd
Kupowac czy bufowac dla dziecka nieruchomosc to najwieksza glupota i trzymac 10 lat a potem dziecko powie ze nie chce tam mieszkac bo ma inne plany, ja jedtem takim dzieckiem i moje 5 -ro rodzenstwa tez , mama nie dawno sprzedala to mieszkanie bo nikt nie chcial a dom dla kolejnego dziecka tex pusty duze miasto ogolnie ok ale my wybralismy inne miejsca i osobicie nie zamierzam wracac i buduje wlasny majatek
Panowie finansisci", wartosc nieruchonosci podąża za inflacja plus zysk za wynajem. Takie obligacje skarbowe to wartossc nominalna plus narosle odsetki, ew procent skladadny, mozliwy do osiagniecua rowniez z inwestowania kasy za wynajem. Wychodzac z obligacji macie wartosc niezwaloeyzowana inflacja plus narosle odsetki= to plus minus samo co zysk z najmu, plus zwaloryzeowana wartosc nieruchomosci. No i kto zyska wiecej wychodzac z inwestycji?
trzeba pozabierać 800+, dopłaty do rat kredytowych, 13, 14 "emeryturę" i inne tego typu wynalazki, programy typu kredyt 2% i 0% i wracamy na ziemię. Przez lata rządów PISowskiej patologi ludzie przyzwyczaili się do rozdawnictwa, czas najwyższy wziąć za siebie odpowiedzialność i oduczyć wyciągania ręki po państwowe pieniądze. Dług publiczny to ponad 2 bln, już w 2027 roku obsługa długu publicznego przekroczy 100 mld PLN rocznie, czas się ogarnąć bo w takim tempie to w ciągu 5 lat przebijemy na luzie 2,5 bln PLN kto to spłaci ja się pytam ?
Pan Piesto odplynął dzisiaj. Palikot zadłużony po uszy Wojewódzki mu pomagał bo mu uwierzył Inwestorzy może nigdy nie odzyskają swojej kasy A Pan Pisto wyjechał z doliną krzemową😂 To naprawdę było żałosne 37:50
@@ukaszrozewicz7488przecież te stopy nie będą takie wiecznie. Dziś kupujesz a za rok, dwa lata stopy spadną. Już widać jak deweloperzy robią promocje i pierwszy raz od kilku lat negocjują ceny, bo ludzi dziś nie stać na kredyt.
Piesto ma wyj.ane na to co sie dzieje,on jest załadowany wszytskim pod sufit i tylko pieknie żyje,oby zdrowie było,wykorzystał te 20 lat w Unii,on ma wszytsko spłacone,takich inteligentnych ludzi jest niewielu
niestety wirlu ludzi to jelopy nie potrafiace sluchac ze zrozumieniem..on mowi ze teraz nie oplaca sie kupowac bo sie nie oplaca jak ktos kupil wczesniej to ma dobra % zwrotu ja mam ok 8% plus wzrost wartosci ale za 4% nie chce i kolejnego mieszkania nie kupie ale to jedno trzymam bo sie oplaca a nowe srodki inwestuje w inne aktywa zgadzam sie z panami ludzie wola sluchac naganiaczy ze bedzie roslo..
Ceny nie przestaną rosnąć bo: 1.Inflacja za którą ceny nieruchomości nie nadążają 2.Ciągły brak setek tysięcy mieszkań w Polsce 3.Dopłaty do kredytów 4.Rosnące ceny robocizny, miedzy innymi przez podnoszenie płacy minimalnej 5.Rosnące ceny materiałów, między innymi przez rosnące ceny energii 6.Rosnące ceny działek, między innymi przez nową ustawę planistyczną 7.Rosnące podatki dla deweloperów/wykonawców 8.Coraz bardziej rygorystyczne zasady budowania budynków pod względem energooszczędności 9.Bogacące się społeczeństwo 10.Napływ ludności do miast/przedmieść 11. Proces deweloperski rozłożony na lata (30% marży rozłożone na około 5 lat) 12.Perspektywa emigracji zarobkowej, oraz ludzi z zachodu szukających bezpiecznego kraju 13. Rosnąca liczba rozwodów 14. Spadający WIBOR
1. Przecież jest zupełnie odwrotnie. 2. Nic nie brakuje tylko jednych ludzi nie stać, a drudzy kupują żeby stało puste i nabierało "wartości" 3. Jak ruszą/ruszą bez ograniczeń to tak. 4. Budowlańcy zarabiają i tak dużo więcej niż mają na umowie, więc bez większego znaczenia. 5. Ceny wielu materiałów spadły po tej sztucznej inflacji. Jeśli ceny energii będą dalej rosły to jesteśmy gospodarczo głęboko w d. 6. Jeśli nie będzie dopłat do kredytów i/lub szturmu na nowe inwestycje to ceny działek ustabilizują się. 7. Nie wiem jakie to podatki więc nie komentuję. 8. Jakiś wpływ ma ale to już w cenie. 9. Bogaci się bogacą a biedni biednieją, rozwarstwienie narasta. Zwykli ludzie na etacie mówią że stać ich na mniej niż 3lata temu bo wszystko podrożało. 10. Przecież jest odpływ z miast na przedmieścia. Napływ do miast już wygasa i jest ujemny. 11. Jesteś kłamcą deweloperskim czy internetowym pajacem? 12. Chyba Ci się kierunki pomyliły. Dla zachodu dalej jesteśmy dzikim krajem a nasi emigranci im potwierdzają tą opinię. Ludzie tak łatwo nie opuszczają swoich miejsc, co widać choćby po ukraincach którym u nas dobrze ale i tak ich ciągnie do siebie. 13. Trochę tak, ale w niewielkim stopniu, bo ludzie dalej łączą się i zamieszkują razem. Bardziej trzeba by patrzeć na wzrost liczby jednoosobowych gospodarstw domowych. 14. Narazie mówią o wzrostach. Polityka się zmieniła.
no to się zdziwisz jak ludzie będą masowo tracić pracę co właśnie następuje, dodatkowo jak juz będzie bezrobocie na poziomie lat 90tych to powiedz mi co zrobisz z tymi wszystkimi nachodzcami :D bedzie jeden wieli burdel, przy którym lata 90te to był pikuś, wiec władza zaglądnie do każdego portfela jeszcze mocniej niż teraz, obstawiam, że będą mocne wywłaszczenia i nie tylko, zobaczymy który scenariusz się sprawdzi Michale, możemy wrócić do tego komentarza za 2-4 lata :P aha no i jeszcze jest duże prawdopodobieństwo, że Polska zostanie wciągnięta w wojnę, a to już wiadomo co będzie, a jak nie wiesz to zapytaj babki, dziadka lub pradziadka jak masz :D
Wszystko zalezy od tego czy wejdzie nowy program bankier i deweloper plus. Jak wejdzie to lecimy na ksiezyc, jak nie to czekaja nas spadki, zwlaszcza jak inflacja zacznie rosnac wraz ze stopami po zdjeciu tarcz na prund 🥳
Kredyt 0 % 😂😂😂 Jasne, Półtusk na pewno da 😂😂😂 Przecież Polacy mają być biedni a nie kupować mieszkania. Na mieszkanie teraz trzeba zrobić jadąc na szparagi a nie brać kredyt 0 %
Ja nie jestem wcale przekonany że ceny będą spadać gdyż takie oczekiwanie miałem od 2004 roku i ciągle eksperci mówili że zaraz bańka pęknie zaraz spadnie zaraz spadnie a jakoś nie spadały a nawet jak spadły nieznacznie to potem znowu były wzrosty, myślę że bardziej prawdopodobne scenariusz jest taki że z powodów budżetowych zabiorą te kredyty 2%. Ceny przestaną rosnąć a inflacja sprawi że nominalna wartość nieruchomości będzie powolutku pomalutku wracała do normy ale dla nas będzie to tragedia ze względu na bardzo bardzo powolny wzrost płac na tym właśnie polega okradanie inflacją
@@benrado6913 No ale powinno być jasne dla każdego, że taka sytuacja nigdy się nie zadzieje 😆 Chociażby z faktu, że rosną płace, a pieniądz nieustannie traci na wartości. W krótkim terminie, np. kilku lat, nieruchomości mogą spaść nawet sporo, ale w długim liczonym w dekady? Nie ma szans.
To poczekasz jeszcze trochę, wiesz co to są cykle koniunkturalne? Od 90 lat Polska buduje się od "0". Cykl trwa około 32 lat to policz sobie gdzie jesteśmy. Kolejne 5-7 lat patrząc na historię powinny być chude
Wprowadzić bardzo wysoki kataster od drugiej nieruchomości w górę. Dodatkowo podatek od pustego mieszkania. Uruchomić specjalną grupę egzekutorów skarbowych, którzy będą dbali o to, aby podateczek i kataster były płacone należycie w terminie. Jak nie, zabieramy nieruchomość, a ta z automatu przechodzi na Skarb Państwa. Państwo uruchamia rządowy wynajem dla osób najmniej zarabiających i oferuje lokale, które zostały zabrane kułakom.
Konstrukcja systemu monetarnego sprawia, że ceny nieruchomości muszą tylko rosnąć. Każda wasza złotówka na jakimkolwiek rachunku bankowym jest odzwierciedleniem jakiegoś kredytu albo długu rządowego. Jakby wszyscy spłacili swoje, kredyty a rząd spłacił swoje długi pieniądze przestałyby istnieć. Zostałaby tylko papierowa gotówka w obiegu która stanowi malutką część istniejącego pieniądza
Powiedz to Chińczykom, którym ceny nieruchomości lecą na łeb, mimo iż przez 20 lat rosły. Powiedz to Japończykom, któryż kupili mieszkanie na początku lat 90-tych gdy była górka. Więc te swoje teorie możesz wsadzić sam wiesz gdzie.
Panie u nas byle taksówkarz ma 2 mieszkania na wynajem plus kasę na trzecie w skarpecie O jakich spadkach mówicie U nas kasy na rynku więcej niż w Szwajcarii Dusigroszy pełno
Naucz się inwestować w złoto 👉 finansowypreppers.pl/ksiazka/
Zainwestuj w złoto 👉 bit.ly/mennicainwestorow
Kup nasz kurs o spółkach 👉 bit.ly/spolki-bez-tajemnic
Panie Piesto, błędem jest że zakłada Pan że inwestorzy z ostatnich lat potrafią liczyć ;) Oni się zorientują jak przeczytają w gazecie że nieruchomosci przynoszą straty. Wszystko na chlopski rozum ;) kupują bo jest modne bo jak zapytasz o jakieś dane które świadczą o rentowności to nie potrafią odpowiedzieć.
Święte słowa.
Zgadzam się że zdecydowana większość nie traktuje inwestowania jak matematyki a bardziej jak moda lato jesień.
Dokładnie tak
Dokładnie tak. Skrajny przypadek jaki znam to uwaga - księgowa - która kupiła kilka mieszkań na wynajem, jak ją zapytałem jaki masz zwrot z tej inwestycji to była w szoku. Odpowiedziała że nie wie i nigdy się nie spotkała z takim terminem.
@@555frontier jaja jak berety.Ciekawe co.mysleli inwestorzy indywidualni,którzy pod koniec lat 80tych masowo kupowali w Polsce krzysztaly.:)))))
Zaimponował mi tym wywiadem Pan Daniel. Wiele trafnych opinii. Szanuję za wypowiedź w sprawie Palikota.
Lelum polelum
-może wzrośnie, może spadnie
-jak wzrośnie to będzie drożej, jak spadnie to będzie taniej
rozmowa jakiej można posłuchać w autobusie.
nudy
Genialny bedzie kredyt 0%. Wtedy ceny moga poszybowac w nieskonczonosc. Jeszcze zeby byl to kredyt wielopokoleniowy, to wtedy 50m2 z 10mln moze kosztowac i Kowalski sie cieszy jaki jest bogaty.
A gdyby banki wcale nie dawaly kredytow, to jak myslicie, ile by kosztowalo to mieszkanie.
O to to. Bardzo latwo ogarnac ceny nieruchomosci - wystarczy zlikwidowac kredyty hipoteczne na cele konsumpcyjne.
rzeczywistość w takich sytuacjach, których wszyscy się spodziewają, lubi zaskakiwać.
W Londynie po informacji o Brexicie spadki w pierwszym tygodniu dochodziły do 40%. Analfabetyzm finansowy ma się u nas dobrze. Mieszkania i samochody które są pasywami nagle mają zwiększać swoją wartość. Ostatnio w wywiadzie prezes Dom Development powiedział, że nigdy nie kupiłby mieszkania w celach inwestycyjnych. Pewnego dnia ktoś pociągnie za spłuczkę i będzie trzeba ratować spłukanych. Większość ludzi nie zauważa zmiany trendu i się zorientuje po kilku latach dopiero. Wzrost nominalny, a czasem faktyczna utrata wartości to dwie różne rzeczy. Polski rynek nieruchomości nie rośnie też w ujęciu dolarowym, ceny są na podobnym poziomie od 10 lat.
Ja już o tym krachu słyszę od 5 lat ... I tak czekałem czekałem aż w końcu rok temu kupiłem i nadal czekam na ten krach ... Ile jeszcze będę czekał ?
spokojnie, nie pchac sie, po koleji, kazdemu starczy... niedlugo dostaniesz nowe raty, wtedy sie dowiesz
@@beavis1474 nie mam rat 😅 kupiłem za późno bo rok temu a czailem się w 2018 mówię kurde stanieją teraz na bank a tu o covid później raty sraty 2% i prawie 2x drożej zapłaciłem
Rynek nieruchomości jest skończony. Najważniejszy powód - liczba urodzeń. W małych miastach stoją całe bloki gdzie mieszkają tylko i wyłącznie emeryci. za 15 lat oni zaczną umierać. I wtedy się zacznie. A do tego można oczywiście dołożyć wszystko inne. Domy za 1 euro - to jest przyszłość rynku nieruchomości.
Przestańcie piepszyć że mlodzi ludzie na zachodzie CHCĄ wynajmować. Po prostu ich nie stać. W Polsce tez społeczeństwo ma zubożeć. Nie bedziesz miec nic i bedziesz szczęśliwy.
To jest typowe dla ynwestorów żyjących w swojej bańce i myślących o sobie jak o Jezusach rynku nieruchomości, skoro mam chętnych na wynajem to znaczy że chcą wynajmować. A tego że najpierw kupili to mieszkanie przebijając kogoś kto chciał kupić aby w nim zamieszkać już nie widzą.
Tak, na zachodzie młodzi chcą wynajmować. Kupując mieszkanie vs krypto, wychodzisz 10x lepiej kupując krypto i wynajmując niż kupując na własność. Bo nawet jak masz na własność, płacisz HOA fees. Jak nie płacisz - to co wtedy? Zabierają nieruchomość. Tak naprawde nie jesteś żadnym właścicielem. Koszt wynajmu a koszt HOA już jest prawie taki sam teraz.
Q pytałeś tych młodych na Zachodzie że chcą wynajmować?. Bo ja z kilkoma rozmawiałem. I odpowiedź jest ta sama co u nas;"Nie stać mnie na spłatę kredytu".@@machinized
@@marekjuszkiewicz5867 Jeżeli ktoś aspiruje na kupno nieruchomości na zachodzie to jest zasadniczo w błędzie bo się dokłada do pompowania bani. Może mniej wyedukowani chcą. Bardziej ogarnięty będzie albo na giełdzie albo w krypto. Zresztą, housing market w stanach już pęka. Ja wyprzedaję wszystko co mam w PL. Rynek nieruchomości to jest przeszłość, zwłaszcza przy obecnych trendach socjo-ekonomicznych. Zdecydowanie lepszym pomysłem na włożenie kasy jest edukacja i poszukiwanie inwestycji z lepszym zwrotem. Dodatkowo, kupno nieruchomości na zachodzie, gdzie mężczyzna jest mieszany z błotem na każdym kroku, rozpad rodziny, wartości, zapaść cywilizacyjna - jest zbyt dużo przeciw. Ilu z tych młodych założy rodzinę? Po co mieszkanie żeby żyć samotnie do śmierci? Taki los spotka 60% pokolenia Z. Po co wgl kontrybuować do systemu, który cie nienawidzi? Pewnie sporo ludzi nadal żyje w tej bańce, nie rozumiejąc co jest nie tak z systemem całościowo, no ale na nich ja się nie równam.
Zacznijmy od tego komu zależy aby ceny rosły - BANK i DEWELOPER
bank- im większe ceny tym większy kredyt - odsetki ( niewolnik na 30lat)
Deweloper - więcej hajsu do zarobienia
Dla zwykłych ludzi lepiej żeby 50m2 w wawie kosztowało 500k a nie 1mln ,dlaczego ? Bo nic mu po tym że cena róśnie
Jak musi sprzedać bo potrzebuje większe to i tak za większe musi zapłacić 1.2mln więc chyba lepiej 600k i wziąć mniejszy kredyt do spłaty?
A już najlepsi są ludzie którzy wzieli kredyt na mieszkanie 500k chwalą się że ich mieszkanie jest teraz warte 700 ale za odsetki już zapłacili 650k XDDD no ale tak lepiej jak ceny rosną bo jesteście ,,bogatsi" macie ''droższe mieszkanie"
Ładny komentarz :) W moim portfelu są spółki i bankowe i deweloperskie. Niech się ludzie zadłużają, niech kredyt 0% wprowadzą. Ja zarobie na cenach kursu i na dywidendach :)
Dziękujemy bardzo serdecznie
Pamietam jak w latach 2017,18,19 itd internetowi inwestorzy śmiali sie, że mieszkania zaczyna kupować tak zwana ulica czyli elektryk czy kucharka. I tak sobie myśle, kto ma kupować jak nie zwykli ludzie. Gdy ktos kupił wtedy to dziś jego majatek jest warty x2, a wtedy też wszyscy mowili, że jest szczyt bańki. Ja gdy kupowałem swoje pierwsze mieszkanie na wynajem w 2021 to tak na prawde roi też nie miał dla mnie większego znaczenia bo najem był tylko dodatkiem. Wiedzialem, ze i tak większość comiesiecznej nadwyzki finansowej bede przeznaczal na nadpłate. Myśle, że większsość małżeństw, które kupuje mieszkania na wynajem mysli podobnie bo wiedza, że za kilka/kilkanaście lat przeznaczą mieszkanie dziecku. Ważniejsza jest dla nich lokalizacja, dobry układ niż chwilowe roi.
Żadna osoba z moich znajomych która kupiła mieszkanie 'pod ynwestycję' nie ma pojęcia co to jest ROI.
Danielu warto dodać info o rosnącej liczbie pustostanów inwestycyjnych z ostatnich lat zarówno w stanie deweloperskim jak i wykończonych (ludzie nie wynajmują starego mieszkania jak kupili nowe, bo mu zniszczą), zajmuję się odbiorami technicznymi przed zakupem na rynku pierwotnym oraz wtórnym i szacuję według tego co spotykam, że przynajmniej w Krakowie będzie tego pomiędzy 5% a 10% w rękach prywatnych + 10% zasobów gminy do czego przyznają się urzędnicy. Korekta może przyjść małymi krokami. Dodając do tego niekorzystną demografię, to inwestorzy, którzy na bieżąco nie prowadzą excela mogą obudzić się za późno, już jak pojawi się trend spadkowy, który może potrwać długoterminowo, a wtedy panika ludzi bez edukacji wzmocni trend
Z całym szacunkiem, ale rozmowa o cenach nieruchomości bez danych ile jest kupowane na pierwsze mieszkanie a ile na wynajem to nie za dużo informacji.
A co ta proporcja wniesie do dyskusji ? Rozwiń myśl proszę
Mamy środowisko podwyższonej inflacji, ponosimy konsekwencje dodruku złotówki, pieniądz traci na wartości, więc ceny materiałów do budowy i wykończenia domów rosną, więc ceny domów też rosną, a popyt na swoje 4 kąty nie maleje. Jeśli złotówka poleci na łeb to przynajmniej ludzie zostaną z nieruchomościami
Proponuję zrobić debatę Pana Piesto z Panem Midel, bo jeden mówi że opłaca się inwestować w mieszkania nadal a drugi nie. Ciekawe jak by to wyglądało.
Midel kupował kawalerki (2012 -17) na Teofilowie po 80 000 (28 m.kw.) to jejo stopa zwrotu wyglada inaczej... 😏
Po co taka debata? Nikt nikogo do swoich racji nie przekona.
@@krzysztofgor5141on kupuje cały czas.
Ale trzeba by przeszacowac na obecną wartość @@krzysztofgor5141
@@krzysztofgor5141ROI liczymy zawsze od aktualnej wartości. Fakt historyczne stopy zwrotu ma kosmiczne
Jak zachowałby się ceny nieruchomości w scenariuszu takim, iż w Polsce zostaje wprowadzone euro? Do góry x2?
Raczej 30-50 ale o tyle też wzrosły y wszystkie koszty.
czyli najpierw było naganianie na mieszkania, a teraz naganianie na złoto - jeśli ceny mieszkań spadną to rentowność najmu wzrośnie - w horyzoncie 10 lat oprócz wojny nie widzę tu żadnych zagrożeń, a inflacja i % obligacji tylko spadną (o ile nie będzie wojny)
Dokładnie. Naganianie na mieszkania jak były na górce. Teraz na górce jest złoto. Trzeba kupować😉
@@IndependentNoOneA skąd Panowie wiedzą kiedy jest górka?
Pan Piesto chyba nie bada jak imigracja "pracuje" na zachodzie (Dania, Belgia, Francja, Niemcy). Jako grupa społeczna więcej wyjmuje niż wkłada do systemu. Jeśli państwo polskie będzie iść w lewo i w socjał to imigracja będzie gwoździem do trumny, a nie ratunkiem.
Dlatego socjal NIE, imigracja Tak ale tylko z kręgów Kulturowo podobnych. My wpuszczamy np. Hindusów co jest błędem.
Dokladnie, podoba mi sie to co Pan mowi. Trzeba szanowac ludzi co podejmuja trudne tematy.
Najpierw mówi że trzeba inwestiwać w biznes czy też porzyczyć komuś na biznes bo to gwarantuje wyższą stopę zwrotu niż kupno mieszkania na wynajem. Gdy pada przykład Palikota gdzie się inwestorzy przejechali to nie pojawia się refleksja że można stracić cały swój wkład w biznes. On sam nie wie co mówi.
Przecież normalne rentowności na zachodzie to 3-4% np Niemcy. W Polsce nawet przy napompowanej bani cenowej te rentowności są niemal dwukrotnie wyższe. Poza tym na zachodzie najem jest znacznie bardziej uregulowany i nie można komuś podnieść czynszu dwukrotnie, bo mamy więcej imigrantów. Rezultat jest taki, że podpisujesz umowę na kwotę X i nie zmienia się ona przez czasami nawet naście lat. A w Polsce no cóż dla zwykłych ludzi dalej dziki las.
Czynsze spadły? Czy moze bardziej ceny nieruchomosci wzrosły sprawiając, ze stosunek wysokosci najmu do ceny nieruchomości zmalał. I raczej to jest przyczyną tego, że rentowność spadła.
Akurat w programie handlarza złotem pada przykład NIERZECZYWISTY że ktoś mówi o zarobku na złocie 35%.... skoro mówicie o mieszkaniach w skali roku, to i o złocie mówcie w skali roku ...
Mieszkam w Niemczech i od 25 lat wynajmuję 52 metrów mieszkanie..teraz ostatnio się trochę zmieniło gdyż co dwa lata przychodzą podwyżki za wynajem ..niemniej jednak i tak moje mieszkanie jest tańsze niż w Polsce .
A tak chciałam wrócić do Polski ale się boję ..cena wynajmu jest szokująca i nie na każdą kieszeń ..ile trzeba zarabiać żeby się utrzymać w Warszawie ???
Rok 2024 - to szczyt Cen Nieruchomości w Polsce. Kłania się Cykl Kuznetsa - który sprawdza się od kilkudziesięciu lat (co około 16-17 lat szczyt cen nieruchomości w Polsce i na świecie)
oraz kłaniają się inne czynniki... oficjalnej inflacji praktycznie już nie ma i ceny nie wzrosną, a zaczną spadać od 2024 roku korekta cen mieszkań. Obecnie inflacja wg GUS RdR to ok. 2%, więc i nie będzie dużej podwyżki wynagrodzeń (wszystkie podwyżki były na podstawie inflacji GUS). Ceny mieszkań np. w Łodzi lub Katowicach wzrosły od dołka 2012-2014 roku z 3.500 - 3.800 zł za m2 za nowe mieszkania nawet 3-krotnie, w Łodzi średnia cena na rynku pierwotnym to już prawie 11.000 zł za m2 - jak ma się do tego wzrost średniej pensji w Polsce ?
@@ukaszs.4204Jaka jest wartość skumulowanej inflacji za ostatnie 5lat? Wiesz jak wpłynie na cenę materiałów zielony nieład? Nowe prawo gruntowe? Wysokie oprocentowanie kredytów dla firm?
@@IndependentNoOneOBLICZYŁEM - wartość skumulowanej inflacji od 2015 roku do 1.01.2024 według GUS wyniosła zaledwie +45,7% przez 9 lat. i koszt wybudowania budynku mieszkalnego od 2015 do dziś wzrósł z 4000 zł za m2 do 6300 zł za m2 obecnie - czyli zaledwie o +55%, a nie o +100% lub o +200%! Ceny materiałów budowlanych już spadają, stal spadła prawie do tego poziomu co była przed covidem. A średnio materiały budowlane są obecnie o 50% droższe niż w 2015 roku (np. cegła). A mieszkania o ponad 100% droższe, a w niektórych miastach o prawie +200% droższe. Wiem jak wpłynie - w praktycznie żaden sposób
Mediana zarobków w Polsce to 4217 zł netto, czyli 50% pracujących Polaków zarabia poniżej tej kwoty, należy też dodać, że 24% pracujących polaków zarabia najniższą krajową.
Powiem szczerze, że to irytujące. Za granicą ten napompowany balonik już dawno pękł i mieszkania/domy tanieją od dłuższego czasu, a u nas dalej kroplówką podtrzymuje się tego trupa. Nie żeby to było jakieś zaskoczenie. Takie ostatnie podrygi są dość częste po górce, ale i tak irytuje.
to zjedzie powoli,ten rząd zaczyna blokować wzrosty,za 2 do 4 lat już bedzie to lecieć na pysk a w 2028 czy 2029 bedzie dół
A gdzie tanieją?
@@IndependentNoOne Niemal wszędzie XD UK, Chiny, US to tylko przykłady. Podrożało jedynie tam, gdzie zwiększono popyt - u nas kredytem, w Hiszpanii napływem kupujących spoza kraju.
@@phoearwenien4355 A o ile % staniały? Wiesz....mam takie wrażenie, że wszyscy krzyczą: "Tanieją!" Tylko jak pokazują przykłady wielu krajów...a i owszem. Tyle, że teraz tanieją np. 10% ale wcześniej podrożały o 30%...
@@IndependentNoOne A co, oczekujesz krachu 30-50% w ciągu roku? To się nigdy nie zdarzy. Natomiast stały spadek przez kilka lat może się zdarzyć, bo tak miało miejsce chociażby w przypadku ostatniego przegrzania rynku, kiedy po 2008 taniały aż do 2015. Wystarczy jedynie przestać sztucznie pompować popyt.
Argument "wole placic za swoje, niz komus za wynajem" jest bez sensu podnoszony przy inwestycjach. Bo wtedy mowimy o kupnie mieszkania w ktorym zyjemy. To nie jest inwestycja..
Tak jest to konsumpcja, ale nie zapominaj ze konsumpcja też ma wpływ na stronę popytową;)
Tak ? A liczyłeś ile spłacisz przez te 30 lat ? Zarabia tylko bank z odsetek od kredytu a kapitał ledwo muśnięty. Należy najpierw zarobić 30-50 procent wartości mieszkania a następnie wziąć kredyt na 10-15 lat i sprawnie go spłacić. TO NIE JEST TWOJE, to jest mieszkanie banku- masz to wpisane w księdze wieczystej.
Ostatnio szedłem ulicą swojego miasta i zobaczyłem baner reklamowy z mieszkaniami po 4tys za 1m2. Ale to był bardzo zniszczony baner...
W moim niedużym mieście jest mase nowych mieszkan, bloków . Wątpię że będzie tyle chętnych na mieszkania. Deweloperzy się rozpędzili i chyba przesadzili . Juz teraz widzę że nie jest tak łatwo sprzedać mieszkanie .
Dlatego pewnie ten kredyt 0% wprowadzony zostanie, aby ci, którzy teraz mają wątpliwości, mogli ujrzeć "światło w tunelu"... Ja w deweloperkę i banksterkę inwestuję. Niech się ludzie zadłużają :)
@@MGradowskiTrip Kredyt 0% będzie ostatnim gwoździem do trumny.
Schemat wzrostu cen przećwiczono np. z cenami cukru czy paliwa. Panika zadziałała, więc robią to innymi dobrami.
ale na zachodzie rentowności 4 % to jest norma albo powyżej normy..
Dokladnie.
Ludzie bez pieczęci na czole i ręce nie będą mogli nic sprzedac ani kupić. Zaczynacie cos kojarzyć?
Sw. Jan Ksiega Apokalipsy
Gdy ziemia stanieje 50%! materiały budowlane stanieją 50%! Ceny pracy spadną! Prąd, ropa i gaz potanieje! To mieszkania z tanieją! Czy to jest możliwe! Może! Ale mało prawdopodobne!
Proszę wyszukać na "szyttupie" taki tytuł:
Rynek deweloperski a Chabad Lubawicz i IDF
Pana Piesto dopadł błąd poznawczy, gdyż zakłada, że Polacy inwestując w nieruchomości dokładnie analizują rynek i alternatywne możliwości inwestycyjne. Pan Piesto myśli jak biznesem a nie jak przeciętny Polak, który zaoszczędził , zarobił lub dostał te kilkaset tyś zł i w praktyce nie ma możliwości inwestycyjnych, gdyż ne ma chęci, czasu, zdolności i wiedzy aby zainwestować taki kapitał w akcje, forex, czy biznesy. On może albo trzymać kasę na koncie albo kupić nieruchomość. Rentowność nikogo nie obchodzi, bo nawet nie będzie umiał jej policzyć. Poza tym przy obecnej inflacji do rentowności należy doliczyć koszt inflacji co zwiększa realną rentowność. No bo te 4% z rentowności + zaoszczędzone ok 10% z inflacji to jest całkiem niezły wynik.
Polaczki już też przejrzą ma oczy pierwsi z 10 mieszkaniami , bo tu już problemy z czarnym lebedziem , ubezpieczeniem 10 wizyt kominiarza , serwis pieca itp , pustostany , w gorszych lokalizacjach zostaje jakąś budowlanka lub agencja z ciapakami
inwestują w mieszkania bo alternatywą są obligacje getback itp.... To jest proste jak drut
Jest dużo rozwodów, po rozwodzie idą mieszkać do nowego mieszkania
a mają za co?
"wszystkie dane mowia" -> Fajnie by bylo rowniez podac jakies zrodla bo tak to wyglada na bardziej opinie i osobiste odczucia
zgadzam sie. slabe wypowiedzi
Kredyt na 0 procent to rozdawnictwo naszych pieniędzy kosztem istniejących kredytów, gdyż będzie to generowało inflację. To samo podnoszenie płacy min, 800+ i inne wydatki. Jest to celowe generowanie inflacji kosztem zwykłych ludzi.
Nie wiem jakie są trendy czy jak będzie.
Wiem, że już nawet przestałem marzyć o własnym mieszkaniu.
W sytuacji końca wojny na Ukrainie bardzo prawdopodobne są spadki cen , związane z odpływem Ukraińców .
W dłuższej perspektywie, przy naszych cenach energii to polacy mogą emigrować po wojnie na Ukrainę, jak im zachód sypnie kasą i wpuści do UE. Już pewne firmy rozważają taką możliwość.
Oby było tak jak mówisz (koniec wojny). Niestety bardziej mówi się o eskalacji i wciąganiu Polski do tej wojny.
Myślisz że oni wrócą na Ukrainę? Do czego niby?
@stekon9112 Na Ukrainie są rekordowe ilości branych kredytów hipotecznych. Mnóstwo drogich aut jest wwożonych na Ukrainę. Im się tam żyje lepiej niż w Polsce. Można to było zauważyć ilu z nich wracało na zimę na Ukrainę. Poza tym wielu Ukraińców z Polski wyjechało do Niemiec, czy dalej ja zachód. Bo Polska jest bardzo drogim krajem, jeśli chodzi o koszty utrzymania do zarobków.
Upaincy wyjadą do tej zgniłej upainu ? Kraju 3 ciego świata . Oni się tu trzymaja bo widzą jak można żyć jak ludzie a nie jak dzikusy w tym ich niby państwie .Nie wyjadą były ankiety i te stepowe dzikusy w większości tu zostaną i będą problemy zresztą już są .
Co do mieszkańna wynajem to też uważam iż to już się nie opłaca.
Opłaca się, tylko pytanie jakie są oczekiwania inwestora.
Nie "uchodźcy", panie Piesto, a przesiedlency, osadnicy!
kto miał do czynienia z nielegalnym lokatorem ten wie co to znaczy...
tak mam 10 latkę w obligacjach i teraz na 3 rok wyjdzie mi 3.65% fakt rok wcześniej było 16 %
Musisz zerwać EDO06 i założyć nowe EDO0634 na 6.8% w pierwszym roku , a potem marża 2% ponad inflację.
@@Polonia2023 wiem nie muszę ale się bardziej opłaca
ABB nie wycofało się z Polski. Nadal działają i zamierzają działać. Tylko 1 zakład z okolic Łodzi przenieśli który robił silniki a cała reszta ich biznesu zostaje w Polsce
Rentowność, rentownoscia, ale jeszcze dochodzi wzrost wartości i może dlatego
Znam rozwiazanie na wszelskie kryzysy. Ludzie musza zaczac pracowac i dawac wartosc a kazdego bezzie stac na mieszkanie i 5 samochodow. Dobry prawnik, doradca podatkowy, stolarz, serwisant klimatyzacjo. Bez problemu kazdy moze zarabiac 20-30 tys miesicznie.
xd,a po co ci 5 aut ,człowiek powinien mieć swój kąt ale też nie 300 czy 150 metrów,do stówki starczy,w chałupie nie ma co siedzieć,ja siedziałem i okazało sie ,ze mam duzy niedobór witaminy D,w chałupie można sie wyspać ,wziać prysznic,spędzić świeta z bliskimi ,poza tym w chałupie jest nudno w ch.j
I co to jest 20/30k? xD Ja sam z 28K netto dostałem odmowę hipoteki w każdym banku.
@@benrado6913Genialna wypowiedź z poczuciem humoru i realnym podejściem do życia! Popieram w 100%. Swoje miejsce trzeba miec ale jak w nim jesteś, to myślisz o tym zeby z niego wyjść. Zachód słońca na Karaibach i kąpiel w oceanie, ciepła, gwieździsta noc w lesie przy ognisku, wpieprzanie morskiego robactwa w jakiejś lokalnej knajpie na zadupiu Grecji czy Portugalii, wędrówka szlakiem Inkow....
Zadna chałpa tego nie zastąpi.
Pozdro.
@@voytekw.6947 o to własnie chodzi,pozdrawiam
Pod inwestycje nie ale dla siebie tak.
Biorąc pod uwagę amortyzację nieruchomości to Pan Piesto ma rację że nie opłaca się inwestować w nieruchomości 😢😢😢😢
...dlatego sam w nie inwestuje...
👍🏻 Like za ✝️ na ścianie.
Im chodzi o to żeby jak najwięcej frajerów się zadłużyło bo potem się ich przejmie
W nieruchomosci ludzie inwestują korzystając z kredytu hipotecznego. Nabywają aktywo warte 500k posiadając tylko 10% wkladu. Jeśli mają gotówke wchodzą w bardziej rentowne inwestycyje. Kredyt jest sporą dzwignią finansowa, zwłaszcza kiedy mieliśmy niskie oprocentowania kredytów, teraz wyglado to troche gorzej.
Jakie np?
RMOGĄ ZATRZYMAÇ ODPŁYW WIELU TYSIĘCY Z MAŁYCH MIAST - REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych to tysiące nowych miejsc pracy/ otwarcie Polski na siebie
Janusze deweloperzy podnosili cene bo ludzie dostali kase z Banku!! A jak by nie dostali to by ceny byly stabilne !!!! Deweloperzy to zachlanne chienny!!! Zanm kilku i nie ma o nich dobrego zdania !!! Mam pare nieruchomosci ale kupowane jak to nie bylo takie modne !!! Srednio rocznie jestem 10% do przodu!!! Jako maly inwestor widze ze w polsce juz sie nie oplaca kupowac nieruchomosci !!! Trzeba szukac za granica bo juz taniej i lepsza stopa zwrotu!!!
czekajcie dalej
Po nieruchach u nasz , a jeszcze roszczenia bezparkowe 447 Pinokio już uplynil co miał
Ludzie nie słuchajcie tych niedouków! Jakim cudem mają stanieć nieruchomości? Nie ma takiej opcji a to z wielu przyczyn! 1 ziemia działki tylko drożeją! A ziemi ubywa. 2 energia i surowce tylko rosną i nie stanieją! 3. robocizna tylko drożeje bo fizolow jest coraz mniej! a tych co jeszcze znają się na robocie i im się chce jest coraz mniej! Same kosz ty pracy ZUS przepisy, szkolenia tylko są coraz to większe! Prowadzenie działalności jest dramatem! Przepisy normy budowlane podciągają pod przepisy NASA! Będzie bardzo drogo na nowych domach i mieszkaniach! Prawo budowlane jest coraz to bardziej zagmatwane i nowe pozwolenie to walka z wiatrakami! To są tylko i wyłącznie twarda praca, surowce, ziemia!
A spekulanci chcą chandlowac papierami bez wartości nic nie robić i siedzieć na paletach piniendzy.
Od lat słyszę że będzie krach na nieruchomości a tu tylko drożej, naiwni czekają i wynajmują u obcych.
CZY CZEKA NAS KRACH NA NIERUCHOMOŚCIACH? OBY... OBY!
Wynajem sie nie opłaca. Pakowanie zwłaszcza teraz pieniędzy w nieruchomości to bezsens. Lepiej żyj..wyjeżdżaj...Kup fajne auto. I tak każdy umrze o nic nie zabierze. Po co sobie robic kłopoty i tracić kolejny dzień życia.
nieruchomości tylko pod zarobek i wynajem to faktycznie już się nie opłaca ... ale jak ktoś chce dziś kupić dla dzieci na przyszłość ? to myślę że dziś będzie łatwiej kupić i pomóc dziecku niż żeby dziecko szukało za 10-15lat mieszkania , czy będą tańsze za 10lat mieszkania ? wątpię .... chyba że będzie duże bezrobocie ... ale wtedy tym bardziej ludzi nie będzie stać na mieszkanie.... dodatkowo duże miasta w Polsce rządzą się innymi prawami ... dodatkowo będzie relokacja imigrantów ... raczej będą wynajmować w dużych miastach niż siedziec na wsi ...
To już lepiej kupić działkę i wybudować dom. Jak zaczęłam przeliczać, ile wyszłoby mnie wymarzone mieszkanie, a ile dom, to stwierdziłam, że kupowanie mieszkania jest teraz pozbawione jakiegokolwiek sensu.
@@phoearwenien4355 wszystko drożeje ,nieruchy też ,ale będzie na nich dół albo gruba korekta tylko parę osób musi podjąć dezycje,na tę chwilę nie ma konkretnej decyzji
@@benrado6913 Zważywszy, że kupiłam kilka tygodni temu działkę o połowę tańszą, bo sprzedawca tak bardzo musiał zejść z ceny, aby znaleźć nabywców, śmiem się nie zgodzić ;)
@@phoearwenien4355 ja jestem za tym,ze jak cos sie takiego sprzedaje jak ziemia ,pole czy działka to trzeba zganiać ludzików z okolicy i niech sie przebijają,w regionie w którym jestem rolnicy tak bardzo działaja na siebie,ze potrafią sztucznie komuś podkręcić cene np o 20 tys zł i zainteresowany i tak to przebije i zapłaci,dochodziło nawet do takich akcji ,ze babeczka sprzwedawała bo jej latorośl kupowała mieszkanie w Wawie,wiec miejscowy typek wgonił rolnika na 20 kafli a póznij poszedł do niej aby mu kopsneła procent od 20 tysia za dobrą robotę xd,no ale były czasy czyli lata 90te gdzie hektar pola stał za 1500zł,ktoś kto poleciał na saksy do DE w zasadzie mógł kupować wszystko co mu w ręce nie wpadło,teraz hektar chyba około 150 kafli,zależy komu bardzo zależy xd
Kupowac czy bufowac dla dziecka nieruchomosc to najwieksza glupota i trzymac 10 lat a potem dziecko powie ze nie chce tam mieszkac bo ma inne plany, ja jedtem takim dzieckiem i moje 5 -ro rodzenstwa tez , mama nie dawno sprzedala to mieszkanie bo nikt nie chcial a dom dla kolejnego dziecka tex pusty duze miasto ogolnie ok ale my wybralismy inne miejsca i osobicie nie zamierzam wracac i buduje wlasny majatek
Panowie finansisci", wartosc nieruchonosci podąża za inflacja plus zysk za wynajem. Takie obligacje skarbowe to wartossc nominalna plus narosle odsetki, ew procent skladadny, mozliwy do osiagniecua rowniez z inwestowania kasy za wynajem. Wychodzac z obligacji macie wartosc niezwaloeyzowana inflacja plus narosle odsetki= to plus minus samo co zysk z najmu, plus zwaloryzeowana wartosc nieruchomosci. No i kto zyska wiecej wychodzac z inwestycji?
Migracja się dopiero zaczyna. Pesto kłamie.
Metale szlachetne byly bardzo dlugi czas w dole, dopiero od bardzo niedawna ida w gore. Brak pelnych informacji. Wywiad slabizna. Ewakuacja
Wzrost czynszow i cen mieszkan wygenerowal naplyw wukraincow, wspierany doplatami rzadowymi
No tak Czarneckiemu podwinęła się noga, widzę, że to autorytet był dla Pana Piesto. Zatem skoro takie autorytety , to ja się ewakuuje...
trzeba pozabierać 800+, dopłaty do rat kredytowych, 13, 14 "emeryturę" i inne tego typu wynalazki, programy typu kredyt 2% i 0% i wracamy na ziemię. Przez lata rządów PISowskiej patologi ludzie przyzwyczaili się do rozdawnictwa, czas najwyższy wziąć za siebie odpowiedzialność i oduczyć wyciągania ręki po państwowe pieniądze. Dług publiczny to ponad 2 bln, już w 2027 roku obsługa długu publicznego przekroczy 100 mld PLN rocznie, czas się ogarnąć bo w takim tempie to w ciągu 5 lat przebijemy na luzie 2,5 bln PLN kto to spłaci ja się pytam ?
A czy Pan Midel sprzedał już swoje 100 nieruchomości czy kupuje dalej ?
Bitcoin i sp500 lepsze niż kawalerka w Łodzi;)
Pan Piesto odplynął dzisiaj.
Palikot zadłużony po uszy
Wojewódzki mu pomagał bo mu uwierzył
Inwestorzy może nigdy nie odzyskają swojej kasy
A Pan Pisto wyjechał z doliną krzemową😂
To naprawdę było żałosne 37:50
mieszkania podrożeją bo można je kupować na lewarze tzn. kupujesz na kredyt, wynajmujesz a najemca spłaca raty
Przy obecnych wysokich stopach % to kiepski interes - z najmu nie wystarczy na spłatę raty.
Przy obecnych wysokich stopach procentowych? Powodzenia :)
@@ukaszrozewicz7488przecież te stopy nie będą takie wiecznie. Dziś kupujesz a za rok, dwa lata stopy spadną. Już widać jak deweloperzy robią promocje i pierwszy raz od kilku lat negocjują ceny, bo ludzi dziś nie stać na kredyt.
Kup dwupaka dla bydlaka. Co Państwo o tym sądzą ?
kupuj teraz bo pozniej nie bedzie...
Co za lanie wody
👍
Panie Piesto to daj przykład i sprzedaj wszystkie swoje mieszkania !
Piesto ma wyj.ane na to co sie dzieje,on jest załadowany wszytskim pod sufit i tylko pieknie żyje,oby zdrowie było,wykorzystał te 20 lat w Unii,on ma wszytsko spłacone,takich inteligentnych ludzi jest niewielu
niestety wirlu ludzi to jelopy nie potrafiace sluchac ze zrozumieniem..on mowi ze teraz nie oplaca sie kupowac bo sie nie oplaca jak ktos kupil wczesniej to ma dobra % zwrotu ja mam ok 8% plus wzrost wartosci ale za 4% nie chce i kolejnego mieszkania nie kupie ale to jedno trzymam bo sie oplaca a nowe srodki inwestuje w inne aktywa zgadzam sie z panami ludzie wola sluchac naganiaczy ze bedzie roslo..
Skąd informacje, że na Ukrainie zostalo 4 mln. Ludzi🤔
Człowieku. Szanuj mój czas.
Ceny nie przestaną rosnąć bo:
1.Inflacja za którą ceny nieruchomości nie nadążają
2.Ciągły brak setek tysięcy mieszkań w Polsce
3.Dopłaty do kredytów
4.Rosnące ceny robocizny, miedzy innymi przez podnoszenie płacy minimalnej
5.Rosnące ceny materiałów, między innymi przez rosnące ceny energii
6.Rosnące ceny działek, między innymi przez nową ustawę planistyczną
7.Rosnące podatki dla deweloperów/wykonawców
8.Coraz bardziej rygorystyczne zasady budowania budynków pod względem energooszczędności
9.Bogacące się społeczeństwo
10.Napływ ludności do miast/przedmieść
11. Proces deweloperski rozłożony na lata (30% marży rozłożone na około 5 lat)
12.Perspektywa emigracji zarobkowej, oraz ludzi z zachodu szukających bezpiecznego kraju
13. Rosnąca liczba rozwodów
14. Spadający WIBOR
1. Przecież jest zupełnie odwrotnie.
2. Nic nie brakuje tylko jednych ludzi nie stać, a drudzy kupują żeby stało puste i nabierało "wartości"
3. Jak ruszą/ruszą bez ograniczeń to tak.
4. Budowlańcy zarabiają i tak dużo więcej niż mają na umowie, więc bez większego znaczenia.
5. Ceny wielu materiałów spadły po tej sztucznej inflacji. Jeśli ceny energii będą dalej rosły to jesteśmy gospodarczo głęboko w d.
6. Jeśli nie będzie dopłat do kredytów i/lub szturmu na nowe inwestycje to ceny działek ustabilizują się.
7. Nie wiem jakie to podatki więc nie komentuję.
8. Jakiś wpływ ma ale to już w cenie.
9. Bogaci się bogacą a biedni biednieją, rozwarstwienie narasta. Zwykli ludzie na etacie mówią że stać ich na mniej niż 3lata temu bo wszystko podrożało.
10. Przecież jest odpływ z miast na przedmieścia. Napływ do miast już wygasa i jest ujemny.
11. Jesteś kłamcą deweloperskim czy internetowym pajacem?
12. Chyba Ci się kierunki pomyliły. Dla zachodu dalej jesteśmy dzikim krajem a nasi emigranci im potwierdzają tą opinię. Ludzie tak łatwo nie opuszczają swoich miejsc, co widać choćby po ukraincach którym u nas dobrze ale i tak ich ciągnie do siebie.
13. Trochę tak, ale w niewielkim stopniu, bo ludzie dalej łączą się i zamieszkują razem. Bardziej trzeba by patrzeć na wzrost liczby jednoosobowych gospodarstw domowych.
14. Narazie mówią o wzrostach. Polityka się zmieniła.
Gdzie Ty żyjesz 😂😂😂
Ceny działek spadają. Ceny materiałów już spadły i są teraz tanie (choć nie wszystkie).
bzdury piszesz totalne ,polin sie zwija i bankrutuje a nie bogaci ,bogaci sie tylko procent swin przy korycie
no to się zdziwisz jak ludzie będą masowo tracić pracę co właśnie następuje, dodatkowo jak juz będzie bezrobocie na poziomie lat 90tych to powiedz mi co zrobisz z tymi wszystkimi nachodzcami :D bedzie jeden wieli burdel, przy którym lata 90te to był pikuś, wiec władza zaglądnie do każdego portfela jeszcze mocniej niż teraz, obstawiam, że będą mocne wywłaszczenia i nie tylko, zobaczymy który scenariusz się sprawdzi Michale, możemy wrócić do tego komentarza za 2-4 lata :P aha no i jeszcze jest duże prawdopodobieństwo, że Polska zostanie wciągnięta w wojnę, a to już wiadomo co będzie, a jak nie wiesz to zapytaj babki, dziadka lub pradziadka jak masz :D
Wszystko zalezy od tego czy wejdzie nowy program bankier i deweloper plus. Jak wejdzie to lecimy na ksiezyc, jak nie to czekaja nas spadki, zwlaszcza jak inflacja zacznie rosnac wraz ze stopami po zdjeciu tarcz na prund 🥳
Z serii jak podkablować mamę :D
Kredyt 0 % 😂😂😂
Jasne, Półtusk na pewno da 😂😂😂
Przecież Polacy mają być biedni a nie kupować mieszkania.
Na mieszkanie teraz trzeba zrobić jadąc na szparagi a nie brać kredyt 0 %
Ja nie jestem wcale przekonany że ceny będą spadać gdyż takie oczekiwanie miałem od 2004 roku i ciągle eksperci mówili że zaraz bańka pęknie zaraz spadnie zaraz spadnie a jakoś nie spadały a nawet jak spadły nieznacznie to potem znowu były wzrosty, myślę że bardziej prawdopodobne scenariusz jest taki że z powodów budżetowych zabiorą te kredyty 2%. Ceny przestaną rosnąć a inflacja sprawi że nominalna wartość nieruchomości będzie powolutku pomalutku wracała do normy ale dla nas będzie to tragedia ze względu na bardzo bardzo powolny wzrost płac na tym właśnie polega okradanie inflacją
Ja się zastanawiam, skąd się biorą tacy ludzie jak ty. Czekasz na spadki od 2004, a nie zauważyłeś wielkiego jak słoń spadku po 2008 aż do 2015?
@@phoearwenien4355 xd,tu chodzi o to ,ze człowiek od 2004 czekał na takie ceny jak były w 2000 czy w 2001 i sie nie doczekał xd
@@benrado6913 No ale powinno być jasne dla każdego, że taka sytuacja nigdy się nie zadzieje 😆 Chociażby z faktu, że rosną płace, a pieniądz nieustannie traci na wartości. W krótkim terminie, np. kilku lat, nieruchomości mogą spaść nawet sporo, ale w długim liczonym w dekady? Nie ma szans.
Daniel proszę idź do barbera nie rób z siebie ostatniego dzioda, masz żonę zadbaną a Ty co zrobiłeś ze swoją głową,,,
Czekam od 10 lat na te spadki i się nie doczekałem.
To poczekasz jeszcze trochę, wiesz co to są cykle koniunkturalne? Od 90 lat Polska buduje się od "0". Cykl trwa około 32 lat to policz sobie gdzie jesteśmy. Kolejne 5-7 lat patrząc na historię powinny być chude
Co za ekspert! Czarneckiemu podwinęła się noga? Dobry eufemizm! Super eksperci! 🤣
Dla mnie naplyw Ukraińców to rzeźnia
Wprowadzić bardzo wysoki kataster od drugiej nieruchomości w górę. Dodatkowo podatek od pustego mieszkania. Uruchomić specjalną grupę egzekutorów skarbowych, którzy będą dbali o to, aby podateczek i kataster były płacone należycie w terminie. Jak nie, zabieramy nieruchomość, a ta z automatu przechodzi na Skarb Państwa. Państwo uruchamia rządowy wynajem dla osób najmniej zarabiających i oferuje lokale,
które zostały zabrane kułakom.
Leki przestałes brać zazdrosny i zawistny gołodupcu?
Konstrukcja systemu monetarnego sprawia, że ceny nieruchomości muszą tylko rosnąć. Każda wasza złotówka na jakimkolwiek rachunku bankowym jest odzwierciedleniem jakiegoś kredytu albo długu rządowego. Jakby wszyscy spłacili swoje, kredyty a rząd spłacił swoje długi pieniądze przestałyby istnieć. Zostałaby tylko papierowa gotówka w obiegu która stanowi malutką część istniejącego pieniądza
Powiedz to Chińczykom, którym ceny nieruchomości lecą na łeb, mimo iż przez 20 lat rosły. Powiedz to Japończykom, któryż kupili mieszkanie na początku lat 90-tych gdy była górka. Więc te swoje teorie możesz wsadzić sam wiesz gdzie.
Wróżbiarstwo i propaganda
bardzo slaba analiza
Panie Piesto co pan gadasz……
Panie u nas byle taksówkarz ma 2 mieszkania na wynajem plus kasę na trzecie w skarpecie
O jakich spadkach mówicie
U nas kasy na rynku więcej niż w Szwajcarii
Dusigroszy pełno
Nieruchomości urosly 30%, później spadły 6% i każdy klaszcze w dłonie że jest super.
tak dokładnie ... potem będą mówić że przewidzieli ... to ja też tak mogę przewidzieć... urośnie 10% potem spadnie 5%
Polacy inwestycyjne sa strasznymi nogami....
Kupuja mieszkania bo tylko to potrafią
Podmiana narodów 😢
WYJEBONGO .... KAWALERKA Z MENELAMI DO EKSMISJI ZA 890 000 000 ZŁ