Even without understanding the language, that made a lot of sense. A well presented demonstration, and one that I'd pleased to help make an English version of.
Zamiast sceny z samochodem i pchaniem trzeba było nagrać jak piesi idą całą szerokością jezdni (chodnik pusty) a kierowcy starają się ostrożnie przejechać jezdnią pomiędzy pieszymi. To jest problem którego przyczyną nie jest jeden urzędnik tylko cały naród.
До чего же знакомая проблема...У нас в России,да и по всем странам СНГ,я так думаю,тоже не всегда понятно,как и где можно реально полноценно покататься и не слезать через каждые там несколько метров....Ещё и некоторые люди ругаются или боятся,когда проезжаешь по тротуару,а с машинами ехать страшно и тоже не везде удобно,могут не уступить дорогу-и ты уже покойник....Даже при переходе по пешеходному переходу(по правилам дорожного движения) иногда кто-то может проехать на машине,когда должен бы пропускать,особенно на широких больших дорогах и трассах.Надеюсь,вы сможете,хоть и с переводчиком,прочесть.что я написала))))Удачи на дорогах-Good luck))))
Bardzo fajna produkcja, dobry montaż, profesjonalnie pokazaliście temat, oby więcej takich filmów, w tym kraju musi albo się coś wydarzyć, albo tłumy muszą zasypywać urzędy petycjami wtedy dla świętego spokoju ktoś tam zaczyna myśleć i czasem coś się zmienia.
Znak C-13a oznacza koniec drogi dla rowerów. Nie oznacza końca drogi dla pieszych i rowerów. Po przejściu dla pieszych jeździć wolno ale tylko wzdłuż pasów ;)
Porównując wsiadanie po alkoholu za kierownicę, a na rower udowodniłeś, że nie ma sensu z tobą dyskutować, bo właśnie prezentujesz "zadupie" umysłowe. Poczytaj sobie jak to wygląda w cywilizowanym świecie: ibikekrakow. com/2012/06/06/ europa-wobec-nietrzezwych-rowerzystow/
dobry rower moze kosztowac wiecej niz wiele z samochodow na naszych drogach, a tarcze czy klocki do hamulcow rowerowych wcale nie sa tansze, zreszta rowery przelatuja znacznie szybciej niz piesi, i zazwyczaj nie ma potrzeby sie zatrzymywac do 0, w przeciwienstwie do pieszych, natomiast trzeba zwolnic i popatrzec czy wlasnie jakis nie nadjezdza, jak dla kogos to za duzo, to dostral na wyrost prawo jazdy, dla mnie to jakos nie problem
Ze znaków widzę, że to nie jest ścieżka rowerowa, a ciąg pieszy z dopuszczonym ruchem rowerów, w efekcie cyklista jest zmuszony do ustępowania pieszym, ale może się poruszać po całej szerokości "chodnika". Zrobienie przejazdów dla rowerów na tych przejściach dla pieszych pokazanych na filmie wiązało by się z zawężeniem na przejściach ruchu rowerów do mniejszej szerokości niż całe przejście. Poza tym nie wiem o co bicie piany. Często dochodzi do kolizji z samochodami na tym odcinku?
Ten kraj jeżeli chodzi o rowerzystów to jest jakaś totalna paranoja. Tylko tutaj, po wypiciu dwóch piwek grozi Ci kara więzienia. Totalne zadupie Europy jak widać ciągle jest u nas.
heh, stojac w korkach tez oczywiscie smigasz 70km/h, leniwa dupa to mozesz nazywac conajwyzej goscia w lustrze, bo jakby nie patrzec to Ty wozisz dupe w furze zamiast sie poruszac, moze nie wpadles na to, ale jazda na rowerze nie konicznie jest wynikiem nie posiadania samochodu, pojmujesz? a mniejsza ilosc rolkarzy i deskorolkarzy wynika conajwyzej z rozproszenia na wieksza ilosc sportow dostepnych w naszych czasach. Dostepnych dla tych co ogarniaja :P
Żeby było śmieszniej do podczas 4 przejazdu pokazanego na filmie jest umieszczony znak D-6b "przejscie dla pieszych i przejazd dla rowerzystów" na pozostałych tylko samo D-6 "przejscie dla pieszych"
fajny materiał z dużą dawką komizmu ale na upartego znak koniec "drogi dla rowerów" wcale nie oznacza że trzeba z rowera zsiadać, fakt że za tym znakiem znajduje się oznakowane przejście dla pieszych samo w sobie zobowiązuje do zsiadania z rowera. Na upartego w kilku miejscach można bez problemu jadąc rowerem zebrę ominąć i jechać po jezdni drogi przecinającej ścieżkę, natomiast pseudo przejście dla pieszych zrobione z kostki brukowej burego koloru nie jest przejściem dla pieszych w rozumieniu przepisów (znaków pionowych tam nie zauwaźyłem).
a przez takich jak ty cale miasto stoi w korkach, a przecietny czlowiek ledwo dupe po schodach wyciagnie jak sie mu winda zepsuje, bo silka po pracy to moze nie wszystko, sciezki rowerowe wspolne z ciagami piewzymi wystepuoja w wielu miestach w pl i wielu miejscach na swiecie i nie ma z nimi najmniejszego problemu, kierowca i tak powinien zwolnic i sprawdzic czy nikt nie czeka przed przejsciem dla pieszych zanim przez nie nie przejedzie, wiec tutaj wielkiej zmiany nie ma
Ano wiele jest śmiesznych przepisów w prawie, tego nie unikniemy... Teraz pojazdom samochodowym w prowadzą przymusowe zatrzymanie się pojazdu, gdy przechodzień zbliża się do zebry, lub stoi. Co więcej gdy przejdzie na czerwonym świetle nie dostanie mandatu... Wiecie co to oznacza? W zatłoczonym mieście, ciężko będzie rozładować korki. Dlatego tak dużo przepisów łamiemy. Jak widać rowerzyści też to robią. Też jeżdżę na rowerze.
z punktu widzenia kierowcy absurdalnym jest zatrzymywanie sie co przejscie i przepuszczanie pieszych, hamulce kosztuja tyle co dobry rower, takze kazdy bedzie pokrzywdzony i apeluje o wzajemna wyrozumialość na pozycjach kierujacy - pieszy - rowerzysta
Jak ci zabiorą kiedyś prawko, bo po jednym piwie wsiadłeś na rower i przejechałeś na nim 10m, to zrozumiesz o czym piszę. Tutaj gadamy o rowerach, więc poruszyłem akurat taką sprawę. A to, że Polska pod rządami PO to jedna wielka ruina i kolonia to inna sprawa...
zreszta w miescie rzadko kiedy cos mnie wyprzedza, wierz lub nie. rozumiem wnioskujac ztego co piszesz, ze na wszelkich stopach i zielonych strzalkach stajesz samochodem? czy jestes cytujac leniwa dupa, ktorej sie nie chce stanac? :) bo akurat to jest znacznie bardziej uzasadnione niz koniecznosc zsiadania z roweru
I bardzo dobrze, że tak jest... Po to jest to, żeby żaden głupek nie wpadł pod samochód... Tak jak ten facet przechodzi powinien KAŻDY się poruszać. A tym widocznym na filmie co przejeżdżają powinni powlepiać mandaty.
Even without understanding the language, that made a lot of sense.
A well presented demonstration, and one that I'd pleased to help make an English version of.
Brawo i wyrazy uznania dla twórców !!! Bardzo dobre pokazanie jednego z wielu absurdów rowerowania w Polsce.
Świetny film :) Niestety mimo upływu lat to problem nie tylko w Wwie, ale i mniejszych miastach...
Komu też wyjebało na główną
Zamiast sceny z samochodem i pchaniem trzeba było nagrać jak piesi idą całą szerokością jezdni (chodnik pusty) a kierowcy starają się ostrożnie przejechać jezdnią pomiędzy pieszymi.
To jest problem którego przyczyną nie jest jeden urzędnik tylko cały naród.
Chyba nie idą tylko rozstawiają leżaki.
До чего же знакомая проблема...У нас в России,да и по всем странам СНГ,я так думаю,тоже не всегда понятно,как и где можно реально полноценно покататься и не слезать через каждые там несколько метров....Ещё и некоторые люди ругаются или боятся,когда проезжаешь по тротуару,а с машинами ехать страшно и тоже не везде удобно,могут не уступить дорогу-и ты уже покойник....Даже при переходе по пешеходному переходу(по правилам дорожного движения) иногда кто-то может проехать на машине,когда должен бы пропускать,особенно на широких больших дорогах и трассах.Надеюсь,вы сможете,хоть и с переводчиком,прочесть.что я написала))))Удачи на дорогах-Good luck))))
BRAVO AUTORZY,SZACUNEK....mam juzdosc zchodzenia z roweru,bravo
w latach '90 tez tam jezdzilem... tego urzednika co to zrobil to bym do lagrow wyslal...
Co ciekawe na 2:29 jest znak pionowy "przejazd rowerowy".
Raczej "sezon łowny rozpoczęty".
Aluzja do zdjęcia ograniczenie prędkości przed przejazdem, mimo że za nim i tak by się anulowało.
Bardzo fajna produkcja, dobry montaż, profesjonalnie pokazaliście temat, oby więcej takich filmów, w tym kraju musi albo się coś wydarzyć, albo tłumy muszą zasypywać urzędy petycjami wtedy dla świętego spokoju ktoś tam zaczyna myśleć i czasem coś się zmienia.
Genialne.
Cytujac klasyka(Marek Woś, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich) : "Warszawa to nie wies,zeby po niej rowerem jezdzic" :D
Akurat klocki do samochodu są tansze niż do tarczówek w rowerze.
Znak C-13a oznacza koniec drogi dla rowerów. Nie oznacza końca drogi dla pieszych i rowerów. Po przejściu dla pieszych jeździć wolno ale tylko wzdłuż pasów ;)
Producenci klocków hamulcowych chociaż są szczęśliwi :)
Porównując wsiadanie po alkoholu za kierownicę, a na rower udowodniłeś, że nie ma sensu z tobą dyskutować, bo właśnie prezentujesz "zadupie" umysłowe. Poczytaj sobie jak to wygląda w cywilizowanym świecie:
ibikekrakow. com/2012/06/06/ europa-wobec-nietrzezwych-rowerzystow/
Jeśli już to Sikorskiego łączy Ursynów z Mokotowem bo do Śródmieścia to jeszcze daleka droga od tej ulicy.
dobry rower moze kosztowac wiecej niz wiele z samochodow na naszych drogach, a tarcze czy klocki do hamulcow rowerowych wcale nie sa tansze, zreszta rowery przelatuja znacznie szybciej niz piesi, i zazwyczaj nie ma potrzeby sie zatrzymywac do 0, w przeciwienstwie do pieszych, natomiast trzeba zwolnic i popatrzec czy wlasnie jakis nie nadjezdza, jak dla kogos to za duzo, to dostral na wyrost prawo jazdy, dla mnie to jakos nie problem
Ze znaków widzę, że to nie jest ścieżka rowerowa, a ciąg pieszy z dopuszczonym ruchem rowerów, w efekcie cyklista jest zmuszony do ustępowania pieszym, ale może się poruszać po całej szerokości "chodnika". Zrobienie przejazdów dla rowerów na tych przejściach dla pieszych pokazanych na filmie wiązało by się z zawężeniem na przejściach ruchu rowerów do mniejszej szerokości niż całe przejście. Poza tym nie wiem o co bicie piany. Często dochodzi do kolizji z samochodami na tym odcinku?
właśnie miałem o tym napisać... doskonały przykład na "inteligencję" osoby, która projektowała pokazany odcinek
Ten kraj jeżeli chodzi o rowerzystów to jest jakaś totalna paranoja. Tylko tutaj, po wypiciu dwóch piwek grozi Ci kara więzienia. Totalne zadupie Europy jak widać ciągle jest u nas.
heh, stojac w korkach tez oczywiscie smigasz 70km/h, leniwa dupa to mozesz nazywac conajwyzej goscia w lustrze, bo jakby nie patrzec to Ty wozisz dupe w furze zamiast sie poruszac, moze nie wpadles na to, ale jazda na rowerze nie konicznie jest wynikiem nie posiadania samochodu, pojmujesz? a mniejsza ilosc rolkarzy i deskorolkarzy wynika conajwyzej z rozproszenia na wieksza ilosc sportow dostepnych w naszych czasach.
Dostepnych dla tych co ogarniaja :P
Tak samo wygląda trasa rowerowa przy ul. Modlińskiej jadać od Jabłonnej w kierunku Białołeki.Zmusza to do wiazdu na ulicę by nie tracic czasu.
Żeby było śmieszniej do podczas 4 przejazdu pokazanego na filmie jest umieszczony znak D-6b "przejscie dla pieszych i przejazd dla rowerzystów" na pozostałych tylko samo D-6 "przejscie dla pieszych"
Bardzo dojrzała wypowiedź, chyba zapominasz, że żyjemy w demokratycznym kraju równych praw, również dla rowerzystów.
fajny materiał z dużą dawką komizmu ale na upartego znak koniec "drogi dla rowerów" wcale nie oznacza że trzeba z rowera zsiadać, fakt że za tym znakiem znajduje się oznakowane przejście dla pieszych samo w sobie zobowiązuje do zsiadania z rowera. Na upartego w kilku miejscach można bez problemu jadąc rowerem zebrę ominąć i jechać po jezdni drogi przecinającej ścieżkę, natomiast pseudo przejście dla pieszych zrobione z kostki brukowej burego koloru nie jest przejściem dla pieszych w rozumieniu przepisów (znaków pionowych tam nie zauwaźyłem).
przeczytaj kolego co napisal ten od wielu niegatywnych glosow ;p
a przez takich jak ty cale miasto stoi w korkach, a przecietny czlowiek ledwo dupe po schodach wyciagnie jak sie mu winda zepsuje, bo silka po pracy to moze nie wszystko, sciezki rowerowe wspolne z ciagami piewzymi wystepuoja w wielu miestach w pl i wielu miejscach na swiecie i nie ma z nimi najmniejszego problemu, kierowca i tak powinien zwolnic i sprawdzic czy nikt nie czeka przed przejsciem dla pieszych zanim przez nie nie przejedzie, wiec tutaj wielkiej zmiany nie ma
Ano wiele jest śmiesznych przepisów w prawie, tego nie unikniemy... Teraz pojazdom samochodowym w prowadzą przymusowe zatrzymanie się pojazdu, gdy przechodzień zbliża się do zebry, lub stoi. Co więcej gdy przejdzie na czerwonym świetle nie dostanie mandatu... Wiecie co to oznacza? W zatłoczonym mieście, ciężko będzie rozładować korki. Dlatego tak dużo przepisów łamiemy. Jak widać rowerzyści też to robią. Też jeżdżę na rowerze.
Te Poldek, kiedy kolejna część Podróży za jeden uśmiech?
z punktu widzenia kierowcy absurdalnym jest zatrzymywanie sie co przejscie i przepuszczanie pieszych, hamulce kosztuja tyle co dobry rower, takze kazdy bedzie pokrzywdzony i apeluje o wzajemna wyrozumialość na pozycjach kierujacy - pieszy - rowerzysta
Jak ci zabiorą kiedyś prawko, bo po jednym piwie wsiadłeś na rower i przejechałeś na nim 10m, to zrozumiesz o czym piszę. Tutaj gadamy o rowerach, więc poruszyłem akurat taką sprawę. A to, że Polska pod rządami PO to jedna wielka ruina i kolonia to inna sprawa...
Benny Hill bylby dumny.
polskanarowery.sport. pl/blogi/tylkodlarowerow/2012/03/jak_oni_chleja_i_wciaz_jezdza_bezpiecznie/1
zreszta w miescie rzadko kiedy cos mnie wyprzedza, wierz lub nie. rozumiem wnioskujac ztego co piszesz, ze na wszelkich stopach i zielonych strzalkach stajesz samochodem? czy jestes cytujac leniwa dupa, ktorej sie nie chce stanac? :) bo akurat to jest znacznie bardziej uzasadnione niz koniecznosc zsiadania z roweru
I bardzo dobrze, że tak jest... Po to jest to, żeby żaden głupek nie wpadł pod samochód... Tak jak ten facet przechodzi powinien KAŻDY się poruszać. A tym widocznym na filmie co przejeżdżają powinni powlepiać mandaty.
Pierdol się
A nie wystarczy zwolnić? (phi, po co używać głowy, jak można polować na mandaty)