jak dla mnie 3 korpusy tylko po to żeby w dolnym było troszke pierzgi to cos nie tak. Może lepiej byłoby dać korpus węzy na góre jako trzeci, jak go odbudują to wtedy pomiędzy czerw i 2 korpusy jako gniazdo a trzeci odgrodzony kratą i w miarę wygryzania sie pszczółek zalewałyby to. Takie tylko moje przemyslenia bo 3 takie korpusy to chyba podobnie wyjdzie jak 2 wielkopolskie więc czy jest sens mnożenia ramek???
Część zrobię na 3, część na dwóch, porównam, wyciągnę wnioski. Trochę pierzgi? Na pasieczysku łąkowo - leśnym na ln 3/4 dolny korpus jest dosłownie zabijany pyłkiem i matka ograniczona w czerwieniu. A to jest znacznie wyższa ramka. Więc sens tego co mówię wynika z obserwacji. A 3 korpusy ln 1/2 to troszkę więcej plastra jak 2 korpusy ln 3/4 i znacznie mniej niż 2 korpusy wielkopolskie. Jedno już wyszło na pewno, Pierwsze poszerzenie pełnym korpusem to za każdym razem korpus z suszem nad dwa korpusy z czerwiem. A tak poza tym to jest mój pierwszy sezon od początku na tej ramce więc zastrzegam sobie prawo do błędów, Pozdrawiam,
Głowa do góry, zdobędzie Pan doświadczenie. Ja zamiast dadanta albo wielkopolskiego odbudowałem pasiekę na wz i wp. Z sentymentu po Dziadku, bo kilka uli już stało, więc tylko dokupić jeszcze więcej i jedziemy. Teraz mam ule, na których prawie już nikt nie pracuje. Gdybym mógł cofnąć czas, nie popełniłbym tego błędu. Kusi mnie dadant albo zander. Może kiedyś...
Panie Witoldzie, Jestem pewien że doświadczenie przyjdzie, czy naprawdę prawie nikt nie pracuje na warszawskich? W moich stronach mam wrażenie że większość. Jak Pana kusi inny typ ula to trzeba to zrobić, może na pomału, może nie na raz, żeby nie żałować
Dadant jest pracochłonny miałem i 1/1 z półnadstawką a potem same korpusy 1/2. Pozbyłem się i absolutnie nie żałuję na rzecz zandera (taki mniejszy langstroth).
Ja ze swoich WZ już zrezygnowałem, denerwowało mnie to że kiedy podnosiłem nadstawkę wyciągałem ramki z gniazda. Teraz mam 18, znaczenie lepiej się pracuje.
@@krzysztofkata9115 Zamówiłem L3/4, wersję amerykańską. Zamówienie będzie zrealizowane po akacji, więc ewentualny pakiet będzie musiał być wspomagany na grubo od początku. Zapowiada się więc od razu "doświadczenie" zimowe. Oglądam uważnie Pańskie filmiki. Musiałem przeoczyć fakt zmiany L3/4 na L1/2. Na chwilę obecną, który korpus wydaje się bardziej efektywny i "łatwy" w prowadzeniu?
Może i tak, Pszczół jednak przybywa w tempie z dnia na dzień a dolny korpus jest systematycznie zakładany pieżgą. Szybko sobie z tym poradzą bo to tylko 14 cm. Pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 Jakiś czas temu zamieniłem korpusy góra-dół. Podzieliły się 5cm kawałkiem miodu zasklepionego. Rodzina stanęła w rozwoju. Matka czerwiła na połowie ramki 18 i w zasadzie nie miała gdzie czerwić, druga połowa siedziała na górze i grzała. Nadal zimno, więc może jednak trochę za wcześnie na takie działanie.
na langu szybko odbudowują środek na wysokości czerwiu a potem boki, Rodzina ma 2 x 6 ramek czerwiu i jest ma tyle silna aby ten środek odbudować i wygrzać.
Bardzo nie podobało mi się gospodarowanie na mniejszych pożytkach, miód był rozwleczony po ramkach i nie posklepiony, lub sklepiły na pół pustej ramce. Ramka 18,5 jest za to fajna i prosta w obsłudze jak chodzi o rozwój wiosenny. Mówię o tym w filmie rozmiary langstroth. Zrobìę jeszcze próbę z rozmiarem 2/3 czyli 159 cm. A rozmiar 137 załatwia mi wiele spraw na pasiece kompleksowo
Nawet mając i próbując operować korpusami nie uniknie się wyciągania każdej ramki gdy rodzina wpadnie w nastrój rojowy. Niektórzy to bajki piszą, że nie mają nastrojów w sezonie. To lepiej mieć gniazdo tylko na dwóch kondygnacjach z 20toma ramkami zamiast 30 czy 40tu. Pewnie, że odbudują jak będzie pogoda lotna i pożytek oraz wolę po temu. Jak nie to pomachają z gałęzi.
Dobre to jest bo przy dużych pasiekach mozna naszybkiego matke ograniczyć czerwieniu na jednym korpusie Pozdrawiam
Podoba mi się film, dam łapkę w górę
jak dla mnie 3 korpusy tylko po to żeby w dolnym było troszke pierzgi to cos nie tak. Może lepiej byłoby dać korpus węzy na góre jako trzeci, jak go odbudują to wtedy pomiędzy czerw i 2 korpusy jako gniazdo a trzeci odgrodzony kratą i w miarę wygryzania sie pszczółek zalewałyby to. Takie tylko moje przemyslenia bo 3 takie korpusy to chyba podobnie wyjdzie jak 2 wielkopolskie więc czy jest sens mnożenia ramek???
Część zrobię na 3, część na dwóch, porównam, wyciągnę wnioski.
Trochę pierzgi? Na pasieczysku łąkowo - leśnym na ln 3/4 dolny korpus jest dosłownie zabijany pyłkiem i matka ograniczona w czerwieniu. A to jest znacznie wyższa ramka. Więc sens tego co mówię wynika z obserwacji. A 3 korpusy ln 1/2 to troszkę więcej plastra jak 2 korpusy ln 3/4 i znacznie mniej niż 2 korpusy wielkopolskie.
Jedno już wyszło na pewno,
Pierwsze poszerzenie pełnym korpusem to za każdym razem korpus z suszem nad dwa korpusy z czerwiem.
A tak poza tym to jest mój pierwszy sezon od początku na tej ramce więc zastrzegam sobie prawo do błędów,
Pozdrawiam,
nie pamiętam ile na 1/2ln ale 3 korpusy 1/2 DD to porównywalnie tyle co 2 korpusy 1/1 wlp licząc powierzchnie samych plastrów brz beleczek
Do tego systemu nadają się ramki bez zbijania i śrutowania ramka boki z plastyki i góra i dół listewki drewniane
To prawda tylko gdzie kupić boczki plastikowe bo z tego co wiem to firma Lyson już ich nie produkuje..Od dłuższego czasu szukam takich 1/2 dadanta.
@@micharuczynski5171 robi je benedykt franaszek
Głowa do góry, zdobędzie Pan doświadczenie. Ja zamiast dadanta albo wielkopolskiego odbudowałem pasiekę na wz i wp. Z sentymentu po Dziadku, bo kilka uli już stało, więc tylko dokupić jeszcze więcej i jedziemy. Teraz mam ule, na których prawie już nikt nie pracuje. Gdybym mógł cofnąć czas, nie popełniłbym tego błędu. Kusi mnie dadant albo zander. Może kiedyś...
Panie Witoldzie, Jestem pewien że doświadczenie przyjdzie,
czy naprawdę prawie nikt nie pracuje na warszawskich?
W moich stronach mam wrażenie że większość.
Jak Pana kusi inny typ ula to trzeba to zrobić, może na pomału, może nie na raz, żeby nie żałować
Dadant jest pracochłonny miałem i 1/1 z półnadstawką a potem same korpusy 1/2. Pozbyłem się i absolutnie nie żałuję na rzecz zandera (taki mniejszy langstroth).
Ja ze swoich WZ już zrezygnowałem, denerwowało mnie to że kiedy podnosiłem nadstawkę wyciągałem ramki z gniazda. Teraz mam 18, znaczenie lepiej się pracuje.
@@krzysztofkata9115 Zamówiłem L3/4, wersję amerykańską. Zamówienie będzie zrealizowane po akacji, więc ewentualny pakiet będzie musiał być wspomagany na grubo od początku. Zapowiada się więc od razu "doświadczenie" zimowe.
Oglądam uważnie Pańskie filmiki. Musiałem przeoczyć fakt zmiany L3/4 na L1/2. Na chwilę obecną, który korpus wydaje się bardziej efektywny i "łatwy" w prowadzeniu?
@@witoldtomczyk3572 zdecydowanie 3/4
Nie znam się zbytnio, ale 3 skrzynki na gniazdo to chyba dobra opcja.
Jak długo paski z kwasem szczawiowym trzymałeś w ulach?
21 dni
Czy warto drutować przy tak niskiej ramce?
Ramka nie jest aż tak niska żeby nie drutować. Akurat na tej puszczam w poziomie 2 druty
@@krzysztofkata9115 To niedobrze. :) Ja zacząłem próby gospodarki na 1/2 wlkp. I właśnie bez drutowania. Czyli może się to okazać problematyczne...
Troszkę za wcześnie na podzielenie czerwiu korpusem węzy.
Może i tak,
Pszczół jednak przybywa w tempie z dnia na dzień a dolny korpus jest systematycznie zakładany pieżgą.
Szybko sobie z tym poradzą bo to tylko 14 cm.
Pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 Jakiś czas temu zamieniłem korpusy góra-dół. Podzieliły się 5cm kawałkiem miodu zasklepionego. Rodzina stanęła w rozwoju. Matka czerwiła na połowie ramki 18 i w zasadzie nie miała gdzie czerwić, druga połowa siedziała na górze i grzała. Nadal zimno, więc może jednak trochę za wcześnie na takie działanie.
na langu szybko odbudowują środek na wysokości czerwiu a potem boki, Rodzina ma 2 x 6 ramek czerwiu i jest ma tyle silna aby ten środek odbudować i wygrzać.
@@krzysztofkata9115 Poczekaj, to jakie wymiary mają te ramki. Myślałem, że Lnst 1/2 to wysokość 115 mm. Twoje ramki mają inne wymiary?
@@wojciechkosowski7815
Mówimy o ln amerykańskim standart shallow 448x137
od dołu stare rami z pierzgą?? a jak je później wycofać?
można je przemrozić, zakonserwować, podać do odkładów, małych rodzinek do unasienniania matek, potrzeb w trakcie sezonu jest mnóstwo
dlaczego rezygnujesz z ramki 18,5 cm
Bardzo nie podobało mi się gospodarowanie na mniejszych pożytkach, miód był rozwleczony po ramkach i nie posklepiony, lub sklepiły na pół pustej ramce.
Ramka 18,5 jest za to fajna i prosta w obsłudze jak chodzi o rozwój wiosenny. Mówię o tym w filmie rozmiary langstroth.
Zrobìę jeszcze próbę z rozmiarem 2/3 czyli 159 cm.
A rozmiar 137 załatwia mi wiele spraw na pasiece kompleksowo
5:35 za wkladanie ramek po myszach piwet powinien Ci przylozyc taka grzywne, zebys sie nie pozbieral
Mam nadzieję że obejmie mnie instytucja przedawnienia,
Ton komentarza poniżej krytyki,
Również życzę spokojnej zimowli,
@@krzysztofkata9115 Ponizej krytyki jest narazanie ludzkiego zdrowia i zycia. Nie pozdrawiam.
Nawet mając i próbując operować korpusami nie uniknie się wyciągania każdej ramki gdy rodzina wpadnie w nastrój rojowy. Niektórzy to bajki piszą, że nie mają nastrojów w sezonie. To lepiej mieć gniazdo tylko na dwóch kondygnacjach z 20toma ramkami zamiast 30 czy 40tu. Pewnie, że odbudują jak będzie pogoda lotna i pożytek oraz wolę po temu. Jak nie to pomachają z gałęzi.
90%nastrojów rojowych jest winny czlowiek Matka jak ma duży obszar do czerwienia i mloda pszczola ma co robić w ulu to ci sie nie wyroi Pozdrawiam
@@flokifloki6989 jasne, akurat, ... to jest wbudowane w istotę pszczelą, tak jak pory roku, kto tego nie rozumie to jego problem
Mnóstwo roboty z tymi niskimi ramkami. Odymianie ,niepokojenie pszczół ? Ma to w ogóle jakiś sens ?
Jedyne co przychodzi mi do głowy to tanie korpusy w wykonaniu