Pani Beato, dziękuję za to że.. po prostu Pani JEST. Przechodzę o tygodnia koszmarny czas, nagle zmarła na moich rekach najbliższa mi istota i jestem zrozpaczona. Pani filmiki, pomagają mi utrzymać sie na powierzchni. Dziękuję. Dziekuję za wsparcie. Jest Pani bardzo mądrym człowiekiem
Ja straciłam męża, próbowałam się związać z innymi facetami ale nie wychodzi 😢bo żaden nie jest taki jak mój mąż... choć wybieram podobnych do niego z wyglądu... strasznie mi go brakuje 😢 choć minęło już3 lata...
Nie znam uczucia samotności, mimo wielu burz życiowych. Ale, gdy przed laty wybrałam solo z wyboru, chętnie słuchałam Twoich przekazów, że nikt ani nic nie jest w stanie wypełnić mi niczego, jak tylko ja sama. To przesłanie towarzyszy mi każdego dnia. I chętnie cytuję Ciebie innym. Dziękuję. Pozdrawism.
Pani Beato bardzo dziękuję za Pani filmy. Pani bardzo mi pomogła. Szukałam pomocy od kilku lat i dopiero Pani odmieniła sposób mojego myślenia i sposób postrzegania sensu istnienia. Życie bardzo mnie doswiadczylo, ale to Pani pokazała mi, że właśnie to moje życie można znowu w pełni pokochać. Pani podała mi w dłonie moje szczęście , to szczęście, które gdzieś kiedyś zgubiłam i nie potrafiłam odnaleźć. Myślę że pomogła Pani wielu osobom i za to bardzo Panią podziwiam i szanuję. Dziękuję i życzę wszystkiego co najlepsze 😘 PS. Słuchałam wielu wykładów polskich i niemieckich psychologów, ale dopiero Pani słowa dotarły do mojego serca. Jest Pani niesamowicie mądrą osobą. Potrafi Pani w prosty i zrozumiały sposób mówić o trudnych sprawach. Pani jest po prostu wspaniała. 💜💙💚💛🧡❤️
Samotność, to poczucie, jest bardzo bolesna. Ja całe swoje życie, żyłam w lęku przed nią. Przez to często robiłam rzeczy, których nie powinnam. Czasami wręcz żebrałam, żeby tylko inni mnie nie odrzucili, czułam ucisk w żołądku kiedy koleżanki się nie odzywały, panikę kiedy kolejny partner zaczynał pisać coraz mniej smsów aż w końcu całkowicie zostawił. Teraz kiedy kolejny raz się tak czuję, dochodzę do wniosku, że póki tego nie przerobię, nic się nie zmieni. Oswajam lęk, uspokajam się. Nie chcę się bać samotności, ani jej przeżywać. Zaczynam od małych kroków. Np. leżąc na kanapie uświadamiam sobie obecność moich roślinek obok, które przecież żyją. Podejrzewam, że jestem na dobrej drodze. Pozdrawiam Panią!
U mnie ta zmiana nastąpiła po tym jak poczułam się kochaną przez Boga.. Weszłam z Nim w relację osobistą. Owocem była wdzięczność za wszystko. Za naturę, kwiaty drzewa, za ludzi za zdarzenia które uczą. Było to DOŚWIADCZENIE kochającego Boga. Totalna akceptacja siebie.Ja znalazłam to w moim kościele katolickim.We wspólnocie Franciszkanów. Rozumiem jednak że do MIŁOŚCI prowadzą różne drogi. Serdecznie Panią pozdrawiam. Bardzo lubię Pani wypowiedzi. Ciepło które z Pani emanuje. Cudowne spotkania.
Każdy ma inną drogą do uleczenia samotności. ... Możesz prosić ducha świętego tak jak kolezanka radzi tylko że jak nie otrzymasz tego o co prosisz to powiedzą że masz słabą wiarę . Wiec lepiej samemu wziąć się do roboty.....😊
Lubię ciebie słuchać masz dużo miłości dla wszystkich .Ja kocham słońce lubie spacery .Każdy z nas ma dni lepsze i gorsze .Dziekuje za twoje porady masz miły uśmiech jest dla nas wsparciem dla naszego życia .Życzę ci dużo zdrowia jesteś kochana dla nas .
Tak to prawda. Każdy w pewnym momencie uświadamia sobie że nikt z zewnątrz nie może nas uwolnić od samotności. Na szczęście możemy zrobić to sami. Dziękuję Pani Beato.
Przeszłam podobną drogę i nigdy już nie odczuwam dojmującej, przygnębiającej samotności. Mam dobry kontakt z własną duszą, ze światem i chociaż czasem trudno mi się porozumieć z innymi ludźmi, nie czuję się samotna.
Znam uczucie przepotwornej samotności, takiej do bólu, że jutro wydaje się być wyzwaniem ponad siły. Dziękuję, że Pani nagrywa takie filmy, szczerze, prawdziwie. I w sumie, tak, jak najbardziej, to my postrzegamy świat, który jest... A postrzegamy tak, a nie inaczej, bo wzrastając nabyliśmy automatycznie przeróżne przekonania przekazywane przez innych, a gł. rodzinę pochodzenia. I uwierzyliśmy (nigdy nie podważając), że to prawda, czyli taki jest świat i taka/taki jestem ja. Jest to tak w nas "wgryzione", że musi z reguły zdarzyć się coś bardzo mocnego, co naruszy podstawy naszego funkcjonowania, lub po prostu dochodzimy do muru - żebyśmy zaczęli brać pod uwagę, że może to, w co wierzyliśmy latami nie jest do końca prawdą/rzeczywistością? Z tej perspektywy patrząc, to, co nas gnębi jest naszym największym przyjacielem w rozwoju, jeśli zechcemy obudzić w sobie ciekawość wobec siebie samych (kim ja jestem tak właściwie?) i świata (czy to, jak rozumiałem rzeczywistość i ludzi faktycznie jest tym, jak "ja" ten prawdziwy to postrzegam?).
Tak dokładnie jest. Sama że sobą czuje się szczęśliwa ale w lustrze mediów socjalnych... czuję że coś że mną jest źle bo nie żyje tak jak inni. Tak jak w społeczeństwie uznaje się za normę i czuje się niezrozumiana.
Dziękuję pani Beatko za to co pani mówi czasami szukamy tego czegoś i nie wiemy gdzie to jest a to jest tak blisko tylko musimy sobie to uświadomić 😊Dziękuję ❤
Samotność to stan umysłu,który nawiguje z ciągłego braku. Zmiana perspektywy czyli Spojrzenie przede wszystkim na Siebie jako na boską istotę, na otaczający świat, ludzi z przestrzeni Serca sprawia,że zaczyna dziać się Magia. Wtedy samotność znika, a Ty zaczynasz uśmiechać się do siebie i do Świata, ktory po stokroć🌼 odwzajemni ten Uśmiech❤ 🍀
Kocham panią słuchać. Ja żywność staram się zbierać. Mam to szczęście mieszkać we Włoszech gdzie jest mnóstwo dzikich jadalnych roślin o których niestety ludzie zapomnieli. Rośliny te owoce , warzywa mają niesamowitą moc odżywczą i smak. Rośliny które przeżyły bez pomocy człowieka. W ubiegłym roku znajomej dałam świeżo zbieraną melisę bo nie mogła spać. Następnego dnia zadzwoniła do mnie po południu mówiąc że zaspała i nie poszła do pracy.
Myślę że taką samotność czuje pewien tylko typ człowieka, osobowości. Ja też do nich należę. Nie zależnie od tego czy żyje w związku czy sama.Nawet mogę powiedzieć że w związku czuję się jeszcze bardziej samotna dlatego wolę być sama. Ja czuję samotność w środku, ściska mi krtań i paraliżuje. Nieustannie mi towarzyszy. Bo nikomu nigdy nie wytłumaczę tego jak postrzegam świat, tego co czuję. Niestety zauważyłam że nie jestem z tąd. Jakby nie z tego świata. Czuję że nadaje na zupełnie innych falach, przez co zawsze ale to zawsze czuję się samotna. Hm może nie rozumiana? Nie wiem być może o zrozumienie tu chodzi. Może gdyby ktoś nadawał na tych samych wibracjach co ja to może uczucie samotności by mi jyz nie towarzyszyło? Być może.
Ja wiele odpowiedzi znajduje w swoim zyciu czuje jakbym to ja mowila o sobie poprostu wyjelas moje myslini moje odczucia dokladnie to samo sa ludzie ktorzy przechodza to samo co ja I naprawde rozumieja co inni czuja
Wygląda na to, że nie mogli rodzicy towarzyszyć z Panią, kiedy była Pani malutka. Więc ta samotność została odczuwana jak norma. Czyli nie było innego schematu życia. Takim osobom jest bardzo ciężko udać się do innego schematu. Mniej więcej pomaga Bóg, kiedy zwracamy się do niego. Ponieważ zna nas od urodzenia, wie dla czego tak się stało, i zawsze jest gotowy towarzyszyć. Mówię "mniej więcej", dla tego że pomiędzy nami a Bogiem stoją niestety, rodzicy. Nieświadomie budujemy realizacje z nim, podobnie jak z rodzicami..
@@ВалентинаШевченко-т5дdokładnie tak jest, od zawsze praktycznie czułam się inna, niezrozumiana, po długich latach odkryłam, że wzięło się to z poczucia izolacji, którego doświadczyłam w domu rodzinnym, gdzie każdy był zaprzątnięty sobą a dzieci miały dorosłym nie wchodzić w drogę. Bo w gruncie rzeczy wcale nie jestem jakoś bardzo oryginalna ;)
Uspokajasz mnie Beatko ze spokojem z Tobą pszeszlam pszez pandemie i wiele kiepskich chwil w moin życiu dodajesz mi sił uwielbiam Twoje filmy książki dziękuję dziękuję za to ze jesteś🍀🌞😘❤
Samotność to cierpienie, aby się od tego uwolnić trzeba odnaleźć głębsze przyczyny tego stanu. Odnaleźć to w samotności jest bardzo trudno . Podziwiam Panią za ten ogień, który jest w Pani. Myślę, że to dzięki podróżom i kontaktem z Naturą. Komuś to Pani zawdzięcza, prócz Siły Wyższej, to prawdopodobnie P. Cejrowskiemu, który Panią tą namiętnością zaraził. Lubię Was . Prócz ogromnego talentu macie w sobie to coś pięknego cieleśnie . Pani ma piękne nogi Pan C.... piękne stopy nie do zdarcia.
I to jest swieta racja! Nikt cię nie uzdrowi z samotności, tylko sama możesz to zrobić! Nie oglądaj się na innych! Ja nigdy nie czuje się samotna, uwielbiam swoje towarzystwo! Właśnie zaraz biorę rowerek i fruuuu! Pozdrawiam goraco🚴♀️❤️
@@vivienness7837 Każdy z nas ma swoją ulubioną i najmądrzejszą osobę od, której czerpie mądrości. Dla niektórych jest nią Beata Pawlikowska a dla innych Louise Lynn Hay.
@@vivienness7837 Jeszcze nie spotkałam się z tym abym widziała jak BP pokazuje majty. Co do filmu o DDA to po części BP ma rację. DDA nie mogą w nieskończoność użalać się nad sobą. Skoro dla ciebie nie jest najmądrzejszą kobietą to, co tu robisz?!
@@jesieniara. & Edyta Urban Dziewczyny obydwie macie rację. PB jest ok, ale miewa też słabe dni. Jeśli chodzi o film o DDA to zgadzam się z Edytą, to nie jest kwestia użalanie się nad sobą, tylko podniesienia się ze zgliszczy, a Pani Beata potraktowała temat bardzo lekko. To było dobre dla dzieci rodziców imprezowiczów, a nie DDA. Kto nie uciekał w nocy z domu, w którym ojciec rozwala wszystko i katuje, niech nie doradza DDA. Jeżeli do kogoś nie dobierali się pijani koledzy tatusia, to też niech lepiej milczy. Signora zgadzam się, niektóre filmy PB są świetne. Ogólnie ludzie szukają tu pocieszenia i czasem bywają rozczarowani, bo liczą na pomoc. Fakt, że te rady nie działają na wszystkie kłopoty, tylko na te lżejszego kalibru. A tu film z majtami, naprawdę był taki😂 th-cam.com/video/suuF3HanYEE/w-d-xo.html
@@vivienness7837 Kiedyś miałam wielkie oczekiwania od tego kanału, ale zorientowałam się że to kanał dobry na mniejsze kłopoty. I obniżyłam oczekiwania i jest ok. Niektóre filmy są fajne.
Agnes jezeli mozesz i potrafisz to zakoncz taki zwiazek...chyba ze po szczerej rozmowie cos sie zmieni na lepsze.. .Ja załuje ze tak nie zrobilam ze 20 lat temu.
Kiedyś oddałam całą siebie dla kogoś i byłam wówczas w czeluści samotności a serce rozdzierała pustka i poczucie wypalenia. Dziś już wiem na czym polegał błąd. Jestem sama ale nie samotna. Dziekuję kochana
Pani Beatko dziękuję! Chciałabym kiedys spotkać panią na żywo i po prostu wyściskać za te piękne i prawdziwe przekazy i ciepło które od pani bije! Pozdrawiam :)))
Czulam sie tak samo samotna i to wraca ale ucze sie od Pani Beatko odzyskac siebie nie byc uzalezniona od drugiego czlowieka i myslec pozytywnie dziekuje pozdrawiam 😊❤🌹
Kiedyś czułam się bardzo samotna i nie chciało mi się żyć ...dziś już nie ...kultura Indian fascynowała mnie od młodych lat...latami próbowałam zrozumieć ich spokój i harmonię...kiedy zaczęłam medytować...zbliżać się do natury...wschłuchiwać się w drzewa..ptaki ..coś zaczęło do mnie docierać...W moim życiu zaczęły pojawiać się osoby podobne w myśleniu do mojego...dotarło do mnie że to ja decyduje.. ja odpowiadam za to czy czuje szczęście ...Pani słowa od dawna towarzyszą mi również w życiu...za to bardzo dziękuję 🙏
Pani Beato, u mnie dziś piękna pogoda, idę za Pani radami i często wyprowadzam się na spacer. Zwykły spacer z którego można czerpać wiele inspiracji i radości, spacer który może być medytacją i okazja do poukładania sobie w głowie wielu spraw. W tym wyjątkowym dniu dla Pani chciałam życzyć dużo zdrowia i nieustającej pasji i energii w dzieleniu się dobrem i doświadczeniami oraz spokoju i harmonii. Pani przekaz jest niesamowitym darem dla ludzi którzy szukają swojej drogi, wierze że są to prawdy uniwersalne tylko nie każdy jest gotowy by je przyjąć. Słucham Pani za każdym razem z wielką uwagą i cieszę się że pośród wielu spływających informacj mogę odnaleźć tu na Pani kanale oraz w książkach kawałek dobra. Dzięki Pani za każdym razem świat trochę się zatrzymuje i aktualizuje. Dobrze, że Pani jest! Dobra robota 🙂
Odejście od harmonijnego zespolenia naszego umysłu, ciała i serca, niespójność tych sfer w nas,może być przyczyną takiej samotności w nas samych; nawet gdy będziemy wtedy dużo przebywać z ludźmi, mieć grono bliskich osób, to zabierzemy ze sobą to wewnętrzne osamotnienie jak chorobę. Dlatego tak potrzebna jest, w miarę możliwości,właściwa interpretacja faktów, obiektywne i spójne postrzeganie przyrodzonego świata i naszego wnętrza, by - co jest także dla nas naturalne - w satysfakcjonujący, niesamotny sposób być w bardziej i mniej ścisłych wspólnotach ludzkich. Wszystkiego najlepszego!
Myślę, że dzięki Internetowi duchowa samotność mniej doskwiera. Jest dużo filmów o rozwoju duchowym i mamy możliwość nawiązać wirtualne przyjaźnie ze wspaniałymi ludźmi. W realu byłaby bardzo mała szansa żeby w ogóle wpaść na siebie.
Nie mozna porownywac nas do Indian czy innych bo jak sama pani mowi to jest inna cywilizacja ! Z ktora nie mamy nic wspolnego. Nawet porownanie Polski z krajem zachodnim tez nie jest trafne. Inna mentalnosc, inna historia, zupelnie inne zycie. Wiec wiadomo ze ich spojrzenie automatycznie jest inne. To tak samo jak ludzie bogaci od urodzenia nigdy nie zrozumieja ludzi biednych. I to jest normalne. Nie mozna nawet miec do nich pretensji. Ici spojrzenie na swiat bedzie inne od osoby ktora nawet pracujac ledwo wiaze koniec z koncem. To poczucie samotnosci ma korzenie dzecinstwie - dziecko nie bylo kochane w rodzinie. To jest rana bardzo bolesna...😢
Samotność to bardzo dziwny stan. Można mieć znajomych, być w związku a i tak będzie nam doskwierać. W większości przypadkó sami wpuszczamy ją do naszego życia. Paraliżuje nas. Trzeba odpowiedzieć sobie samemu na ważne pytanie. Dlaczego jestem lub czuje się samotny? Może trzeba się odważyć wyjść do ludzi. Sprowokować sytuację która pozwoli nam poznać nowe osoby np. zapisać się na kurs językowy. A jeżeli jesteśmy samotni w związku to trzeba o tym otwarcie porozmawiać z partnerem/ką. Nie wolno zamykać problemów w sobie. Zabijamy w ten sposób wszystko co w nas najpiękniejsze.
Rozmowa nie zawsze pomoze. Pamietajmy, nie mozna zmienic drugiego czlowieka. Osobiscie mysle, ze probowalam juz wszystkiego I doszlam do sciany. Samotnosc w zwiazku, z mojego doswiadczenia, to jest utrata siebie, swojego wenetrznego glosu, dziecka. To nie jest trudne odbudowac wiez ze soba, ale trudnosc polega na weryfikacji tego zwiazku.
Zgadzam się całkowicie. Ale do tego, aby zrozumieć tę prawdę trzeba dorosnąć. Ja potrzebowalam 50 lat. Mam już Pani książkę. To będzie przygoda 100 dni.
Witam Beatko to wszystko wiem ale jak to zrobić?gdzie podświadomość Ci podpowiada coś innego .Ja np wtchidze z pieskiem rano ok 7 na 5 min jestem wtedy zezka później praca no niestety planeta ziemia Cię wzywa do obowiązku i zawsze zawsze obiecuję Sobie że wstanę rano wcześniej i pójdę na spacer i niestety klapa jedynie co robię rano twoje cwiczenia to mi się udaje jedyne konsfeknie a reszte co obiecuje klapa może zrobisz filmik o mottywacji chęci energi pozdrawiam cieplutko z Majorki
Samotność jest wtedy gdy nikt do Ciebie nie zadzwoni, nie zapyta o cokolwiek, kawę pijesz sam tak długo że aż nie czujesz jej smaku. Problemy? Od chwili gdy się rodzą do chwili aż sam je rozwiążesz jesteś jesteś ich jedynym właścicielem. Nawet nie ma sensu się nimi dzielić bo nikt ich nie zrozumie nawet a tylko wyciśnie z nich kolejne.
Piękny i wartościowy przekaz Pani Beato.Mam 33 lata i jestem sam,ale jakoś nie czuje się samotny 🙂
Bardzo lubię spędzać czas sam ze sobą.
Pozdrawiam !
Pani Beato, dziękuję za to że.. po prostu Pani JEST. Przechodzę o tygodnia koszmarny czas, nagle zmarła na moich rekach najbliższa mi istota i jestem zrozpaczona. Pani filmiki, pomagają mi utrzymać sie na powierzchni. Dziękuję. Dziekuję za wsparcie. Jest Pani bardzo mądrym człowiekiem
Ja straciłam męża, próbowałam się związać z innymi facetami ale nie wychodzi 😢bo żaden nie jest taki jak mój mąż... choć wybieram podobnych do niego z wyglądu... strasznie mi go brakuje 😢 choć minęło już3 lata...
Jaki byl Twój mąż......
Nie znam uczucia samotności, mimo wielu burz życiowych. Ale, gdy przed laty wybrałam solo z wyboru, chętnie słuchałam Twoich przekazów, że nikt ani nic nie jest w stanie wypełnić mi niczego, jak tylko ja sama. To przesłanie towarzyszy mi każdego dnia. I chętnie cytuję Ciebie innym. Dziękuję. Pozdrawism.
Pani Beato bardzo dziękuję za Pani filmy. Pani bardzo mi pomogła. Szukałam pomocy od kilku lat i dopiero Pani odmieniła sposób mojego myślenia i sposób postrzegania sensu istnienia. Życie bardzo mnie doswiadczylo, ale to Pani pokazała mi, że właśnie to moje życie można znowu w pełni pokochać. Pani podała mi w dłonie moje szczęście , to szczęście, które gdzieś kiedyś zgubiłam i nie potrafiłam odnaleźć. Myślę że pomogła Pani wielu osobom i za to bardzo Panią podziwiam i szanuję. Dziękuję i życzę wszystkiego co najlepsze 😘
PS. Słuchałam wielu wykładów polskich i niemieckich psychologów, ale dopiero Pani słowa dotarły do mojego serca. Jest Pani niesamowicie mądrą osobą. Potrafi Pani w prosty i zrozumiały sposób mówić o trudnych sprawach. Pani jest po prostu wspaniała. 💜💙💚💛🧡❤️
Samotność, to poczucie, jest bardzo bolesna. Ja całe swoje życie, żyłam w lęku przed nią. Przez to często robiłam rzeczy, których nie powinnam. Czasami wręcz żebrałam, żeby tylko inni mnie nie odrzucili, czułam ucisk w żołądku kiedy koleżanki się nie odzywały, panikę kiedy kolejny partner zaczynał pisać coraz mniej smsów aż w końcu całkowicie zostawił. Teraz kiedy kolejny raz się tak czuję, dochodzę do wniosku, że póki tego nie przerobię, nic się nie zmieni. Oswajam lęk, uspokajam się. Nie chcę się bać samotności, ani jej przeżywać. Zaczynam od małych kroków. Np. leżąc na kanapie uświadamiam sobie obecność moich roślinek obok, które przecież żyją. Podejrzewam, że jestem na dobrej drodze. Pozdrawiam Panią!
Roślinki Cię nie podleją. .......
U mnie ta zmiana nastąpiła po tym jak poczułam się kochaną przez Boga.. Weszłam z Nim w relację osobistą.
Owocem była wdzięczność za wszystko.
Za naturę, kwiaty drzewa, za ludzi za zdarzenia które uczą. Było to DOŚWIADCZENIE kochającego Boga.
Totalna akceptacja siebie.Ja znalazłam to w moim kościele katolickim.We wspólnocie Franciszkanów. Rozumiem jednak że do MIŁOŚCI prowadzą różne drogi. Serdecznie Panią pozdrawiam.
Bardzo lubię Pani wypowiedzi. Ciepło które z Pani emanuje. Cudowne spotkania.
a jak to zobic?
Trzeba poprosić Ducha Św. o łaskę wiary. Na pewno nie odmówi 🙂
Każdy ma inną drogą do uleczenia samotności. ... Możesz prosić ducha świętego tak jak kolezanka radzi tylko że jak nie otrzymasz tego o co prosisz to powiedzą że masz słabą wiarę . Wiec lepiej samemu wziąć się do roboty.....😊
Jest Pani niezwykłą, piękną osobą
Człowiek zawsze jest samotny. Samotny wobec choroby, bólu, śmierci. Nikt mu w tym nie może pomóc, ani go zastąpić.
Kiedys przeczytalam takie zdanie...czlowiek zawsze jest samotny, a cala reszta to tylko zludzenie.
I to jest straszne...
@@Lena-yj4il AQQQQQQ3Q
Człowiek ? Czy może Ty . Czyli ja ........
Lubię ciebie słuchać masz dużo miłości dla wszystkich .Ja kocham słońce lubie spacery .Każdy z nas ma dni lepsze i gorsze .Dziekuje za twoje porady masz miły uśmiech jest dla nas wsparciem dla naszego życia .Życzę ci dużo zdrowia jesteś kochana dla nas .
Tak to prawda. Każdy w pewnym momencie uświadamia sobie że nikt z zewnątrz nie może nas uwolnić od samotności. Na szczęście możemy zrobić to sami.
Dziękuję Pani Beato.
Przeszłam podobną drogę i nigdy już nie odczuwam dojmującej, przygnębiającej samotności. Mam dobry kontakt z własną duszą, ze światem i chociaż czasem trudno mi się porozumieć z innymi ludźmi, nie czuję się samotna.
Znam uczucie przepotwornej samotności, takiej do bólu, że jutro wydaje się być wyzwaniem ponad siły. Dziękuję, że Pani nagrywa takie filmy, szczerze, prawdziwie. I w sumie, tak, jak najbardziej, to my postrzegamy świat, który jest... A postrzegamy tak, a nie inaczej, bo wzrastając nabyliśmy automatycznie przeróżne przekonania przekazywane przez innych, a gł. rodzinę pochodzenia. I uwierzyliśmy (nigdy nie podważając), że to prawda, czyli taki jest świat i taka/taki jestem ja. Jest to tak w nas "wgryzione", że musi z reguły zdarzyć się coś bardzo mocnego, co naruszy podstawy naszego funkcjonowania, lub po prostu dochodzimy do muru - żebyśmy zaczęli brać pod uwagę, że może to, w co wierzyliśmy latami nie jest do końca prawdą/rzeczywistością? Z tej perspektywy patrząc, to, co nas gnębi jest naszym największym przyjacielem w rozwoju, jeśli zechcemy obudzić w sobie ciekawość wobec siebie samych (kim ja jestem tak właściwie?) i świata (czy to, jak rozumiałem rzeczywistość i ludzi faktycznie jest tym, jak "ja" ten prawdziwy to postrzegam?).
Kaska brawo.... ładnie to napisałaś...
Super!♥️ Dziekuje Bardzo za interesujaca rozmowe, spotrzezenia 🍀 Bardzo to ze mna rezonuje. 💗💚🌟 Pozdrawiam cieplo .......🍀💕🐕
Tak dokładnie jest. Sama że sobą czuje się szczęśliwa ale w lustrze mediów socjalnych... czuję że coś że mną jest źle bo nie żyje tak jak inni. Tak jak w społeczeństwie uznaje się za normę i czuje się niezrozumiana.
Dziękuję pani Beatko za to co pani mówi czasami szukamy tego czegoś i nie wiemy gdzie to jest a to jest tak blisko tylko musimy sobie to uświadomić 😊Dziękuję ❤
Kochany ,cudowny ,kojący głos. Dziękuję 💚
Samotność to stan umysłu,który nawiguje z ciągłego braku. Zmiana perspektywy czyli Spojrzenie przede wszystkim na Siebie jako na boską istotę, na otaczający świat, ludzi z przestrzeni Serca sprawia,że zaczyna dziać się Magia. Wtedy samotność znika, a Ty zaczynasz uśmiechać się do siebie i do Świata, ktory po stokroć🌼 odwzajemni ten Uśmiech❤ 🍀
Kocham panią słuchać. Ja żywność staram się zbierać. Mam to szczęście mieszkać we Włoszech gdzie jest mnóstwo dzikich jadalnych roślin o których niestety ludzie zapomnieli. Rośliny te owoce , warzywa mają niesamowitą moc odżywczą i smak. Rośliny które przeżyły bez pomocy człowieka. W ubiegłym roku znajomej dałam świeżo zbieraną melisę bo nie mogła spać. Następnego dnia zadzwoniła do mnie po południu mówiąc że zaspała i nie poszła do pracy.
....😂😂😂😂😂 Fajna jesteś
Uwielbiam swoje towarzystwo i nie czuję się samotna.
Oczywiście lubię też od czasu do czasu spotkać się ze znajomymi
Myślę że taką samotność czuje pewien tylko typ człowieka, osobowości. Ja też do nich należę. Nie zależnie od tego czy żyje w związku czy sama.Nawet mogę powiedzieć że w związku czuję się jeszcze bardziej samotna dlatego wolę być sama. Ja czuję samotność w środku, ściska mi krtań i paraliżuje. Nieustannie mi towarzyszy. Bo nikomu nigdy nie wytłumaczę tego jak postrzegam świat, tego co czuję. Niestety zauważyłam że nie jestem z tąd. Jakby nie z tego świata. Czuję że nadaje na zupełnie innych falach, przez co zawsze ale to zawsze czuję się samotna. Hm może nie rozumiana? Nie wiem być może o zrozumienie tu chodzi. Może gdyby ktoś nadawał na tych samych wibracjach co ja to może uczucie samotności by mi jyz nie towarzyszyło? Być może.
Ja wiele odpowiedzi znajduje w swoim zyciu czuje jakbym to ja mowila o sobie poprostu wyjelas moje myslini moje odczucia dokladnie to samo sa ludzie ktorzy przechodza to samo co ja I naprawde rozumieja co inni czuja
Rozumiem też się tak czuję.... współczuję....
Wygląda na to, że nie mogli rodzicy towarzyszyć z Panią, kiedy była Pani malutka. Więc ta samotność została odczuwana jak norma. Czyli nie było innego schematu życia.
Takim osobom jest bardzo ciężko udać się do innego schematu.
Mniej więcej pomaga Bóg, kiedy zwracamy się do niego. Ponieważ zna nas od urodzenia, wie dla czego tak się stało, i zawsze jest gotowy towarzyszyć.
Mówię "mniej więcej", dla tego że pomiędzy nami a Bogiem stoją niestety, rodzicy. Nieświadomie budujemy realizacje z nim, podobnie jak z rodzicami..
@@ВалентинаШевченко-т5дdokładnie tak jest, od zawsze praktycznie czułam się inna, niezrozumiana, po długich latach odkryłam, że wzięło się to z poczucia izolacji, którego doświadczyłam w domu rodzinnym, gdzie każdy był zaprzątnięty sobą a dzieci miały dorosłym nie wchodzić w drogę. Bo w gruncie rzeczy wcale nie jestem jakoś bardzo oryginalna ;)
Też tak miałem że po wielu latach życia w związku w pewnym momencie zacząłem czuć ogromna samotność. Teraz mieszkam sam i leczę to ....😊
Wyleczylam sie z samotnosci , bardzo dobrze ujete .Jest to trudne ale wykonalne .Pani jest tego dowodem .Dziekuje za cenne wskazowki .
Nie jestem samotna i nigdy nie byłam. Mój Bóg jest ze mną. Jezu ufam Tobie!
Kocham cię i codziennie pomagasz mi prac sobie mózg ( w najbardziej pozytywnym znaczeniu) moja najlepsza terapia
Uspokajasz mnie Beatko ze spokojem z Tobą pszeszlam pszez pandemie i wiele kiepskich chwil w moin życiu dodajesz mi sił uwielbiam Twoje filmy książki dziękuję dziękuję za to ze jesteś🍀🌞😘❤
Samotność to cierpienie, aby się od tego uwolnić trzeba odnaleźć głębsze przyczyny tego stanu. Odnaleźć to w samotności jest bardzo trudno . Podziwiam Panią za ten ogień, który jest w Pani. Myślę, że to dzięki podróżom i kontaktem z Naturą. Komuś to Pani zawdzięcza, prócz Siły Wyższej, to prawdopodobnie P. Cejrowskiemu, który Panią tą namiętnością zaraził. Lubię Was . Prócz ogromnego talentu macie w sobie to coś pięknego cieleśnie . Pani ma piękne nogi Pan C.... piękne stopy nie do zdarcia.
Tylko w samotności można to odnaleźć.....😊
Ściskam z Wrocławia i dziękuję za każde Pani słowo 🥰
Pani Beato! czuję ogromną wdzięczność za Pani obecność :)
Miedzy samotnoscia a osamotnieniem jest duza roznica. Samotnosc nie boli, boli osamotnienie.
Wszystkiego najleszego z okazji urodzin, wielu cudownych wypraw i duzo zdrowia
I to jest swieta racja! Nikt cię nie uzdrowi z samotności, tylko sama możesz to zrobić! Nie oglądaj się na innych! Ja nigdy nie czuje się samotna, uwielbiam swoje towarzystwo! Właśnie zaraz biorę rowerek i fruuuu! Pozdrawiam goraco🚴♀️❤️
Też tak dziś zrobię, zaprosiłam siebie na rower💪
Super . Ja zaprosilem koleżankę....
Pani Beato jak ja za Panią dziękuję za każdy przekaz który ogromnie pomaga😍😍😍
Cudownie Pani Beatko motywacja dla kazdego kto mysli ze jest samotny 🥰🥰❤️❤️❤️
Od 7 lat Panią słucham i czytam i nigdy mi sie to nie znudzi😁❤
Ja kocham swoją samotność i ciszę Pozdrawiam Wszystkich Samotników
najmodezejsza kobieta swiata:) ,dziekuje..KODY PODSWIADOMSCI JUZ DZIs ZAWITAJA W MOIM DOMU,jestem ogromnie wdzieczna za Ciebie Beatko:) dziekuje
@@vivienness7837 Każdy z nas ma swoją ulubioną i najmądrzejszą osobę od, której czerpie mądrości. Dla niektórych jest nią Beata Pawlikowska a dla innych Louise Lynn Hay.
@Ding Dong Co dziś proponujesz za free?
@@vivienness7837 Jeszcze nie spotkałam się z tym abym widziała jak BP pokazuje majty. Co do filmu o DDA to po części BP ma rację. DDA nie mogą w nieskończoność użalać się nad sobą.
Skoro dla ciebie nie jest najmądrzejszą kobietą to, co tu robisz?!
@@jesieniara. & Edyta Urban Dziewczyny obydwie macie rację. PB jest ok, ale miewa też słabe dni. Jeśli chodzi o film o DDA to zgadzam się z Edytą, to nie jest kwestia użalanie się nad sobą, tylko podniesienia się ze zgliszczy, a Pani Beata potraktowała temat bardzo lekko. To było dobre dla dzieci rodziców imprezowiczów, a nie DDA. Kto nie uciekał w nocy z domu, w którym ojciec rozwala wszystko i katuje, niech nie doradza DDA. Jeżeli do kogoś nie dobierali się pijani koledzy tatusia, to też niech lepiej milczy. Signora zgadzam się, niektóre filmy PB są świetne. Ogólnie ludzie szukają tu pocieszenia i czasem bywają rozczarowani, bo liczą na pomoc. Fakt, że te rady nie działają na wszystkie kłopoty, tylko na te lżejszego kalibru. A tu film z majtami, naprawdę był taki😂 th-cam.com/video/suuF3HanYEE/w-d-xo.html
@@vivienness7837 Kiedyś miałam wielkie oczekiwania od tego kanału, ale zorientowałam się że to kanał dobry na mniejsze kłopoty. I obniżyłam oczekiwania i jest ok. Niektóre filmy są fajne.
Nigdy wczesniej nie bylam tak samotna, jak bedac z druga osoba w zwiazku.
Witam w klubie 💕
Tak jest,to prawda,dobrze,ze dzis jestem szczesliwa
Skąd Ja to znam;-):-(:-):-(
Agnes jezeli mozesz i potrafisz to zakoncz taki zwiazek...chyba ze po szczerej rozmowie cos sie zmieni na lepsze..
.Ja załuje ze tak nie zrobilam ze 20 lat temu.
...Tak to prawda.
Ja jestem sama i jest mi przykro.
- Ale nie jestem nieszczęśliwa !...🌺
Oj Beato oj Beato słucham ciebie, i czuje ogromną wdzięczność ogromną Miłość,. Poprostu brak słów
,, wśród ludzi jest się także samotnym „
Fajna kobieta, myśląca i działająca. Nie musi się wieszać na kimś żeby coś robić. Super 🤗
Tez tak uwazam .
A ja tak nie uważam.... Wieszanie się na kimś nie musi oznaczać nic nierobienie ......
Wspaniały film 💜 Potrzebowałem tego.. Dziękuję 🙏💜🥀🥀
Kiedyś oddałam całą siebie dla kogoś i byłam wówczas w czeluści samotności a serce rozdzierała pustka i poczucie wypalenia. Dziś już wiem na czym polegał błąd. Jestem sama ale nie samotna. Dziekuję kochana
Miałem podobnie. nie było wypalenia tylko zawłaszczenie ....narcystyczneCiekawe gdyby spotkały się takie osoby z podobnymi doswiadczeniami......
Tak bardzo lubię cię słuchać Beato❤️
Dziękuję , żeby zrozumieć to drogę trzeba ją samemu przejść.
Dokładnie;-):-(:-)
Zawsze jestesmy sami sami , podejmujemy ostateczne decyzje .
Samotnosc to tylko mysl. Tak jak szczescie. -Mooji. Coraz bardziej w to wierze. 🙏🤗 ❤
Gdybym mogła, dałabym 10 lajków :-)))
Pani Beatko dziękuję! Chciałabym kiedys spotkać panią na żywo i po prostu wyściskać za te piękne i prawdziwe przekazy i ciepło które od pani bije! Pozdrawiam :)))
Chciałbym jechać na wyprawę z panią Beatką .😊
Czulam sie tak samo samotna i to wraca ale ucze sie od Pani Beatko odzyskac siebie nie byc uzalezniona od drugiego czlowieka i myslec pozytywnie dziekuje pozdrawiam 😊❤🌹
Jezu, ale jesteś mądra ! Chciałabym mieć takie myślenie, postrzeganie świata, rzeczywistości, kosmosu...
Zawsze piękna ...Kobieta, zadbana, nigdy nie będzie samotana!
Współcześni indianie to wiedzą...
Pozdrawiam Panią
Bo ma powodzenie....
Pani Beato dziękuję,ze Pani tłumaczy 😮❤
och tak . .. też to juz zrozumiałam , uwielbiam SAMOTNOŚĆ ...
Beatko twoje słowa jutro od samego ranka będą w moim życiu dzięki bardzo pozdrawiam
Jestem samotna wśród ludzi. Mam mamę, męża, dzieci i jestem świadoma, że jestem samotna, nie mam wsparcia od nikogo.
Samotność jest jak deszcz niezmienny ,dudniacy w dach szarego domu .Jest jak ptak bladzacy wśród pustynnej głębi i jak wiatr w nicosci pełni.
Kiedyś czułam się bardzo samotna i nie chciało mi się żyć ...dziś już nie ...kultura Indian fascynowała mnie od młodych lat...latami próbowałam zrozumieć ich spokój i harmonię...kiedy zaczęłam medytować...zbliżać się do natury...wschłuchiwać się w drzewa..ptaki ..coś zaczęło do mnie docierać...W moim życiu zaczęły pojawiać się osoby podobne w myśleniu do mojego...dotarło do mnie że to ja decyduje.. ja odpowiadam za to czy czuje szczęście ...Pani słowa od dawna towarzyszą mi również w życiu...za to bardzo dziękuję 🙏
Pani Beato, u mnie dziś piękna pogoda, idę za Pani radami i często wyprowadzam się na spacer. Zwykły spacer z którego można czerpać wiele inspiracji i radości, spacer który może być medytacją i okazja do poukładania sobie w głowie wielu spraw.
W tym wyjątkowym dniu dla Pani chciałam życzyć dużo zdrowia i nieustającej pasji i energii w dzieleniu się dobrem i doświadczeniami oraz spokoju i harmonii. Pani przekaz jest niesamowitym darem dla ludzi którzy szukają swojej drogi, wierze że są to prawdy uniwersalne tylko nie każdy jest gotowy by je przyjąć. Słucham Pani za każdym razem z wielką uwagą i cieszę się że pośród wielu spływających informacj mogę odnaleźć tu na Pani kanale oraz w książkach kawałek dobra. Dzięki Pani za każdym razem świat trochę się zatrzymuje i aktualizuje. Dobrze, że Pani jest! Dobra robota 🙂
Faktycznie to jest przekaz dla ludzi, którzy szukają swojej drogi;-):-(:-)
Fajna spódniczka :))
Odejście od harmonijnego zespolenia naszego umysłu, ciała i serca, niespójność tych sfer w nas,może być przyczyną takiej samotności w nas samych; nawet gdy będziemy wtedy dużo przebywać z ludźmi, mieć grono bliskich osób, to zabierzemy ze sobą to wewnętrzne osamotnienie jak chorobę. Dlatego tak potrzebna jest, w miarę możliwości,właściwa interpretacja faktów, obiektywne i spójne postrzeganie przyrodzonego świata i naszego wnętrza, by - co jest także dla nas naturalne - w satysfakcjonujący, niesamotny sposób być w bardziej i mniej ścisłych wspólnotach ludzkich.
Wszystkiego najlepszego!
@Ding Dong Dokładnie to, samo sedno!
Myślę, że dzięki Internetowi duchowa samotność mniej doskwiera. Jest dużo filmów o rozwoju duchowym i mamy możliwość nawiązać wirtualne przyjaźnie ze wspaniałymi ludźmi. W realu byłaby bardzo mała szansa żeby w ogóle wpaść na siebie.
@@tootsietoop525 To fakt, miło być tak razem, nawet gdy jest to za pośrednictwem Internetu.
@Ding Dong Oczywiście, że tak. Napisałem to niezbyt jasno bo mówiąc o tym przyrodzonym, miałem na myśli wszystko to co jest - i materialne i duchowe.
@@jacekt6993 W Internecie można spotkać się w piżamie i bez fryzury.
Nie mozna porownywac nas do Indian czy innych bo jak sama pani mowi to jest inna cywilizacja !
Z ktora nie mamy nic wspolnego.
Nawet porownanie Polski z krajem zachodnim tez nie jest trafne.
Inna mentalnosc, inna historia, zupelnie inne zycie.
Wiec wiadomo ze ich spojrzenie automatycznie jest inne.
To tak samo jak ludzie bogaci od urodzenia nigdy nie zrozumieja ludzi biednych. I to jest normalne. Nie mozna nawet miec do nich pretensji.
Ici spojrzenie na swiat bedzie inne od osoby ktora nawet pracujac ledwo wiaze koniec z koncem.
To poczucie samotnosci ma korzenie dzecinstwie - dziecko nie bylo kochane w rodzinie. To jest rana bardzo bolesna...😢
Bardzo cenie pani programy z zycia wziete
Dziękuję.😃
Prawda jest też taka ze ludzie nie mają kolo siebie osób głęboko myślących.
Nie muszę nic dodawać, wszystko zostało powiedziane , dobrze opowiedziane 👌
Nie powinnaś...
„Jeżeli zwątpisz ,spójrz na mnie...”Brawo p. Beato 👍🏻
Na to czekałem. Dziękuję za odpowiedź. Jest bardzo dokładna pod ukryciem samotności 👍🙏
Samotność to bardzo dziwny stan. Można mieć znajomych, być w związku a i tak będzie nam doskwierać. W większości przypadkó sami wpuszczamy ją do naszego życia. Paraliżuje nas. Trzeba odpowiedzieć sobie samemu na ważne pytanie. Dlaczego jestem lub czuje się samotny? Może trzeba się odważyć wyjść do ludzi. Sprowokować sytuację która pozwoli nam poznać nowe osoby np. zapisać się na kurs językowy. A jeżeli jesteśmy samotni w związku to trzeba o tym otwarcie porozmawiać z partnerem/ką. Nie wolno zamykać problemów w sobie. Zabijamy w ten sposób wszystko co w nas najpiękniejsze.
Rozmowa nie zawsze pomoze. Pamietajmy, nie mozna zmienic drugiego czlowieka. Osobiscie mysle, ze probowalam juz wszystkiego I doszlam do sciany. Samotnosc w zwiazku, z mojego doswiadczenia, to jest utrata siebie, swojego wenetrznego glosu, dziecka. To nie jest trudne odbudowac wiez ze soba, ale trudnosc polega na weryfikacji tego zwiazku.
@@agnesw.8772 Jesteś piękną kobietą. Jeżeli Twój partner tego nie docenił tzn. że był ślepy.
Nie był ślepy . Widział ze swojej perspektywy.....😊
Jest Pani wspaniala,pozdrawiam ❤️
Ja tez nie czuje sie samotna bo mam siebie moja wlasn przyjaźń, i cieszę sie coraz bardziej ze to zrozumialam,..., Podzielam, podobne uczucia mam,...,
Pani Beata Pawlikowska Jest Piekna 👸
Jaka cudowna energia popłynęła, kiedy powiedziała Pani, że samotności nie ma wśród Indian 🥰🥰🥰🤩
Dzien dobry ,dziekuje Pani Beato.❤
Nie jestem samotna mam męża 4 córki i 4 pięknie wnuczki mam55 lat i dopiero teraz zaczęłam żyć i cieszę. się każdą chwilą pozdrawiam
Dziękuję kochana za twoje słowo. Maria
Ja też kiedyś tak się czułam. Teraz też jestem sama i czuje się szczęśliwa. 🍀🦆
Wzruszyłam się na końcu 😌😘
Dziękuję.
❤️❤️❤️🌺
Skąd ja to znam. Dziękuję bardzo za wskazówki. Właśnie staram sie poskładać puzzle własnego życia rozwalone w promieniu - właśnie jakim.
Samotnicy nie umia żyć w związkach. To coś strasznego bycie samotnym.
💓💓💓 dziękuję ♥️ dziękuję ♥️
Moim zdaniem uczucie samotności jest naszym wyborem, nawet kiedy wydaje nam się, że nie mamy na to wpływu. Pozdrowienia z kanału Niesamowite 🙂
Jest samotność narzucona
Nieświadomym wyborem .
Lubię pobyć sam na sam z książką
Zgadzam się całkowicie. Ale do tego, aby zrozumieć tę prawdę trzeba dorosnąć. Ja potrzebowalam 50 lat.
Mam już Pani książkę. To będzie przygoda 100 dni.
Mirka. Jeszcze masz cudownych 50 lat na działanie 🦋.
Dziękuję że Jesteś Beatko
Beatko jesteś wspaniała😘.
Jest środek na samotność. Zrozumienie tego pytania „ile osób potrzebujesz do tego aby być szczęśliwym?” Pozdrawiam W
Wiem o czym Pani mowi bo mam dokładnie tak do dzisiaj. A wszystko przez to że mam byle jaka rodzine i nie jest w żadnej strukturze społecznej.
Dziękuję
Kocham energię słońca :)
Nic dodać nic ująć .Buziole 💕
Bardzo dziękuję.
. Wierzę Ci i dziękuję ,że Jesteś i,że Mnie wspiera sz jak to się mówi wiarą czyni cuda,że na pewno się uda;-):-(:-)
Książka kody podświadomości jest świetna !
Witam Beatko to wszystko wiem ale jak to zrobić?gdzie podświadomość Ci podpowiada coś innego .Ja np wtchidze z pieskiem rano ok 7 na 5 min jestem wtedy zezka później praca no niestety planeta ziemia Cię wzywa do obowiązku i zawsze zawsze obiecuję Sobie że wstanę rano wcześniej i pójdę na spacer i niestety klapa jedynie co robię rano twoje cwiczenia to mi się udaje jedyne konsfeknie a reszte co obiecuje klapa może zrobisz filmik o mottywacji chęci energi pozdrawiam cieplutko z Majorki
Zapewniam że jest już taki filmik na tym kanale.
O był taki filmik th-cam.com/video/ueEDSAIbCvQ/w-d-xo.html
@@tootsietoop525 dziękuję
Samotność jest wtedy gdy nikt do Ciebie nie zadzwoni, nie zapyta o cokolwiek, kawę pijesz sam tak długo że aż nie czujesz jej smaku. Problemy? Od chwili gdy się rodzą do chwili aż sam je rozwiążesz jesteś jesteś ich jedynym właścicielem. Nawet nie ma sensu się nimi dzielić bo nikt ich nie zrozumie nawet a tylko wyciśnie z nich kolejne.
Kawa w samotności lepiej smakuje bo piję ją z większą uważnością .
Jestem jak nigdy w życiu samotna , jestem sama w czerwcu zmarł mój Marek miał 57 l. Życie nie ma sensu 🩶
Ma sens . 😊
Ja stracilem rodzinę.... i dom.....
Ciesz się że masz gdzie mieszkać...
@@robertt2022 ja jakoś nie potrafię cieszyć się ze straty
♥️☀️ Z Bogiem pani Beato
Trzeba trafić na osobę z którą będziemy się uzupełniać, a to bardzo trudne i zastanawiam się czy w ogóle jest to możliwe...
Dziekuje 🌈