Interstate 76 jest epickie do dziś, kolejny przykład, że nie samą grafiką gra stoi. Choć w 97dmym ta grafika była super. Choć i tak miodność rozgrywki przyćmiewała wszystkie niedociągnięcia i niedomagania. Potwierdzam, że ciężko ją zmusić do działania. Poprawnego działania, bez wywalania się i błędów graficznych, nawet tą wersję z GOG-a. Jednakże naprostujmy parę nieścisłości. Nitro pack i nitro riders to to samo i jest akurat dobrym dodatkiem fabularnym wartym uwagi. I to do tego standalone nie potrzebujący orginalnego I76 do działania. Dodatek ukazuje wydarzenia sprzed zabicia Jade Champion. Nitro pack to prequel i na prawdę warto w niego zagrać. Zresztą misje można wykonywać wcielając się w Taurusa, Jade, Skeetera i jakiegoś złego Natty Dredd-a. Ba, możemy też do każdej misji wybrać dowolny samochód, a nie tylko tą Piranhę (w zasadzie to jest plymouth barracuda z 71szego). Ale na przygład Dodge-a Chargera z 68 (dover lightning), czy tam nawet małego forda pinto (phaedra pony). Zaś Vigilante 8 to spin off na temat którego się nie wypowiem bo nie grałem. Wg. Mnie I82 wypada gorzej niż I76, syfiaście wręcz. Groove skończył jako ćpun, którego w swoim geniuszu mało co nie zabili, Taurus stał się jeszcze większym assholem niż był w I76 (miał assholowate zagrywki już w I76 np udając zepsucie radia by nam nie pomagać), twierdząc na początku że w dupie ma ratowanie zaćpanego Groove-a, dopiero jak 2ga siostra Groove-a... jak jej tam było... bodajże Skye. I dopiero gdy Skye wjechała mu na ambicję i przypomniała, że Groove mu uratował dupę parę razy i zrobiłby dla niego to samo to z wielką łaską się zgodził. Mi osobiście w I82 nie podobało się... W sumie wszystko oprócz muzyki, bez względu na to że to rzekoma kontynuacja I76. Ale to tylko moja opinia. I76 była, jest i zawsze pozostanie zajebista. Mówiłem, że nie samą grafiką gra stoi, ale czasem wyobrażam sobie remake I76 na przykład na silniku flatout 2 (ze względu na niezła fizykę). Wszystko to samo co było w orginale, tylko na nowym silniku.
I76 jest Epickie I82 to syf i dla mnie nie istnieje nitro Riders było czymś innym niż dzisiejsze dodatki warto sprawdzić.Niepowtarzalny klimat i umowna grafika nawet jak na tamte czasy ale to w zasadzie jest nieważne ponieważ wrażenie wolności jest nieosiągalne do dzisiaj. "SOMWHERE IN SOUTH" Peace
Postacie z surowych poligonów były też np: w "Granstream Saga" - RPG z PSX. Tam też były postacie bez tekstur. Tylko, że tam cutscenki były albo na silniku gry, albo w formie filmików anime.
Wstyd się przyznać, ale nie grałem w Interstate 76. W tamtych czasach miałem za słaby komputer. Ale soundtrack znam na pamięć i często sobie odpalam. Fajnie tnie się na basie do takich groove'iastych kawałków. Dla mnie to czysta definicja funku lat 70tych.
PAAAANIE!!! Zagraj w Driver: San Francisco. Nie dość że głównych bohater (John Tanner) jest bardzo sympatyczny, to fabuła jest opowiedziana fantastycznie. O modelu jazdy, czy różnorodności nie wspomnę bo to poezja jest.
Grałem w demo interstate 76 :D Wtedy jeszcze była zapowiedź 82 :D Hehe, stare czasy. Ostatnio odpaliłem ponownie demo THPS2 oraz Drivera i pomyślałem: damn, kiedyś te gry miały dla mnie powalającą grafikę :D
Jak to zobaczyłem, to myślałem, że to jakaś gra robiona na wzór retro. Po latach te nieteksturowane, zbudowane z polygonów postacie zaskakująco się mało zestrzały a wręcz wyglądają interesująco.
Ta gra wyszła w 1997 roku czyli w tym samym co GTA 1. Porównując GTA 1 do Interstate 76 można powiedzieć że GTA 1 to nieporozumienie wyglądające jak gra z Amigi.
W Interstate '76 nigdy nie grałem, dlatego dla mnie kwintesencją tego typu gier jest Vigilante 8 2nd Offence, w którą grałem na PSX i uważam, że była to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza gra tego typu według mnie :)
Genialna gra... Niestety nie miałem okazji grać w pełną wersję. Teraz można pobrać ją za free z myabandonware... Ale ten sam problem... Win 64 bit stwarza problemy. Ale dla tej gry, spróbuję zainstalować jakiegoś starego windowsa... Tylko dla tej gry heh
zajebista koszula mistrzu. elegancja francja
Interstate 76 jest epickie do dziś, kolejny przykład, że nie samą grafiką gra stoi. Choć w 97dmym ta grafika była super. Choć i tak miodność rozgrywki przyćmiewała wszystkie niedociągnięcia i niedomagania. Potwierdzam, że ciężko ją zmusić do działania. Poprawnego działania, bez wywalania się i błędów graficznych, nawet tą wersję z GOG-a. Jednakże naprostujmy parę nieścisłości. Nitro pack i nitro riders to to samo i jest akurat dobrym dodatkiem fabularnym wartym uwagi. I to do tego standalone nie potrzebujący orginalnego I76 do działania. Dodatek ukazuje wydarzenia sprzed zabicia Jade Champion. Nitro pack to prequel i na prawdę warto w niego zagrać. Zresztą misje można wykonywać wcielając się w Taurusa, Jade, Skeetera i jakiegoś złego Natty Dredd-a. Ba, możemy też do każdej misji wybrać dowolny samochód, a nie tylko tą Piranhę (w zasadzie to jest plymouth barracuda z 71szego). Ale na przygład Dodge-a Chargera z 68 (dover lightning), czy tam nawet małego forda pinto (phaedra pony). Zaś Vigilante 8 to spin off na temat którego się nie wypowiem bo nie grałem. Wg. Mnie I82 wypada gorzej niż I76, syfiaście wręcz. Groove skończył jako ćpun, którego w swoim geniuszu mało co nie zabili, Taurus stał się jeszcze większym assholem niż był w I76 (miał assholowate zagrywki już w I76 np udając zepsucie radia by nam nie pomagać), twierdząc na początku że w dupie ma ratowanie zaćpanego Groove-a, dopiero jak 2ga siostra Groove-a... jak jej tam było... bodajże Skye. I dopiero gdy Skye wjechała mu na ambicję i przypomniała, że Groove mu uratował dupę parę razy i zrobiłby dla niego to samo to z wielką łaską się zgodził. Mi osobiście w I82 nie podobało się... W sumie wszystko oprócz muzyki, bez względu na to że to rzekoma kontynuacja I76. Ale to tylko moja opinia. I76 była, jest i zawsze pozostanie zajebista. Mówiłem, że nie samą grafiką gra stoi, ale czasem wyobrażam sobie remake I76 na przykład na silniku flatout 2 (ze względu na niezła fizykę). Wszystko to samo co było w orginale, tylko na nowym silniku.
I76 jest Epickie I82 to syf i dla mnie nie istnieje nitro Riders było czymś innym niż dzisiejsze dodatki warto sprawdzić.Niepowtarzalny klimat i umowna grafika nawet jak na tamte czasy ale to w zasadzie jest nieważne ponieważ wrażenie wolności jest nieosiągalne do dzisiaj. "SOMWHERE IN SOUTH" Peace
Barracuda z '70, nie '71...
Postacie z surowych poligonów były też np: w "Granstream Saga" - RPG z PSX. Tam też były postacie bez tekstur. Tylko, że tam cutscenki były albo na silniku gry, albo w formie filmików anime.
W polsce była jeszcze edycja activision z serii "Esential" mam 2 gry z tej serii Nightmare creatures i własnie Interstate 76 oba duże boxy.
Wstyd się przyznać, ale nie grałem w Interstate 76. W tamtych czasach miałem za słaby komputer. Ale soundtrack znam na pamięć i często sobie odpalam. Fajnie tnie się na basie do takich groove'iastych kawałków. Dla mnie to czysta definicja funku lat 70tych.
Nigdy w to nie grałem ale już teraz wiem na jakim tytule wzorowali się twórcy wspaniałego vigilante 8!
PAAAANIE!!! Zagraj w Driver: San Francisco. Nie dość że głównych bohater (John Tanner) jest bardzo sympatyczny, to fabuła jest opowiedziana fantastycznie. O modelu jazdy, czy różnorodności nie wspomnę bo to poezja jest.
Ta gra przypomina mi dużo starsze Quarantine ;)
Ta gra przy wcześniejszych produkcjach to miód dla oczu
fajnie się ona zapowiada :)
"Dziwnie to może wyglądać dla młodych graczy" - mam 15 lat i mi się taki styl podoba
Jak nikt nie zapierdala na galerze, to znaczy, że trzeba to sprawdzić! :D
Grałem w demo interstate 76 :D Wtedy jeszcze była zapowiedź 82 :D Hehe, stare czasy. Ostatnio odpaliłem ponownie demo THPS2 oraz Drivera i pomyślałem: damn, kiedyś te gry miały dla mnie powalającą grafikę :D
Jak to zobaczyłem, to myślałem, że to jakaś gra robiona na wzór retro. Po latach te nieteksturowane, zbudowane z polygonów postacie zaskakująco się mało zestrzały a wręcz wyglądają interesująco.
Ta gra wyszła w 1997 roku czyli w tym samym co GTA 1. Porównując GTA 1 do Interstate 76 można powiedzieć że GTA 1 to nieporozumienie wyglądające jak gra z Amigi.
NIEKTÓRE gry z Amigi. Co ciekawe, na Amidze też wyszedł klon GTA1 pod nazwą „Payback”.
W Interstate '76 nigdy nie grałem, dlatego dla mnie kwintesencją tego typu gier jest Vigilante 8 2nd Offence, w którą grałem na PSX i uważam, że była to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza gra tego typu według mnie :)
V8: 2nd Offence jest nie do pobicia. Chociaż na PC jest taki tytuł z '96(!) "Megarace 2". Polecam każdemu sprawdzić ten tytuł - 10/10.
gierka przypomina trochę Vigilante 8: Second Offense :)
Polecam Interstate '82, niema to jak stare dobre CD-Action z 2000r...
zawsze się zastanawiałem co to za gra. jedna z pierwszych gier jakie gralem
Ale ja się w to zagrywałem :)
Na jakim komputerze udało się Panu uruchomić interstate 76? Posiadam wersje premierową i są problemy nawet z zainstalowaniem tej gry na windowsie xp.
A może następnym razem Destruction Derby? :D
Jak Mad MAX
Nrgeeku co zrobiłeś aby gra działała na nowszych systemach????????
Niestety bez zalogowania nie uda mi się ściągnąć. Czy przypadkiem nie masz jej u siebie na dysku?
Po tylu odcinkach w końcu poprawiłeś "endżajn" na "endżyn", czyżby ktoś zwrócił Ci na to uwagę?
Genialna gra... Niestety nie miałem okazji grać w pełną wersję. Teraz można pobrać ją za free z myabandonware... Ale ten sam problem... Win 64 bit stwarza problemy. Ale dla tej gry, spróbuję zainstalować jakiegoś starego windowsa... Tylko dla tej gry heh
odpalałem na Win 7 64bit :) poniżej masz linka przez który gra ruszy www.replaying.de/files/interstate-76-patch-windows-vista-7-x64/
Ok. Dzięki wielkie. Wieczorem spróbuję.
Teraz wygląda jak Minecraft :D
.