ZMYWAK: MIESZKANIE WŁASNOŚCIOWE W UK TO PRZEKRĘT.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ต.ค. 2024
- transfers.onel...
KOD: ZMYWAKFREE
Film powstał we współpracy w firmą Paysend.
Kiedy czytam komentarze, że lepiej jest kupić w UK własne mieszkanie, niż wynajmować czyjeś, to od razu odpalają mi się skrzywione wspomnienia. A jak odpalają mi się skrzywione wspomnienia, to pora zrobić film. Bo po to kupiłem 'własnościowe' w UK, żebyście Wy już nie musieli.
Zwiedzając stare osiedle w Bostonie, zajrzałem do Anieli i Jarka. Poznaliście ich w filmie o spalonym budynku i wysiedlonych apartamentach. Po trzech miesiącach od pożaru wreszcie wpuszczono ich do mieszkań, choć to co zastał tam Jarek woła o pomstę do Rishiego Sunaka i jego kolegów z BT.
Film o spalonym budynku w Bostonie znajduje się tu: • ZMYWAK: POLACY WYGONIE...
Oprócz komentarzy o mojej mamie, chętnie poczytam Wasze doświadczenia z mieszkania w brytyjskim 'własnościowym'. Z przyjemnością dowiem się też, o ile podniesiono Wam 'service charge'. Ten film jest długi - jedna paczka cebulowych może nie wystarczyć.
Dziękuję za wsparcie na PATRONITE! Bezczelnie żebram na nim od ponad 2 lat i nie zamierzam przestawać. Jeśli przewraca Wam się po kieszeni zbędne 5zł to zapraszam na mój profil:
patronite.pl/Z...
Nie lubię donosić (NAPRAWDĘ!), ale patroni oglądają te odcinki SZYBCIEJ.
Niedawno przerzuciłem się z kawy sypanej na tą w kapsułkach. Niebo, a ziemia! Nie obrażę się, jeśli ktoś rzuci mi na paypalu kasę na kawę. Schylę się po nią z przyjemnością.
paypal.me/zmyw...
Muzykę do filmu od lat bezczelnie kradnę od De Layna! Oto jej kanał na YT:
/ delayna
Zapraszam do oglądania i do zobaczenia za tydzień!
Wujo Zmywak
Film powstał we współpracy w firmą Paysend.
LINK: transfers.onelink.me/1eze/PaysendZmywak
KOD: ZMYWAKFREE
Mnie 16 letni gowniarz sasiadow wlamal sie do ogrodu z tylu domu gdzie trzymalem skuter .Tylko sasiedzi mogli widziec miejsce ze skuterem .Po dwoch dniach beszczelnie jezdzili nim pod moimi oknami ,dzwonilem na policje zglosic to ,zapytali z kad wiem ze to moj skuter .Oczywiscie zlali moje zgloszenie.Pozniej znajomi doniesli mi ze gowniarze jezdzili na stacje gdzie kradli paliwo ,nigdy ich nie zlapano ,pomimo kamer przemyslowych.Innego razu kupilem sobie drogi rower ,cieszylem sie tydzien ,znajomy przyjechal na obiad ,podjechalem do sklepu po korkociag ,zapialem rower ,wszedlem do sklepu na 5 min. wyszedlem i juz go nie bylo .Posterunek policji obok ,wiec poszedlem zglosic kradziez i ze jako mialem zdjecia roweru chcialem im ulatwic poszukiwania .Nie wzieli zdjecia i prosili bym nie pouczal ich jak maja wykonywac swoje obowiazki.Anglia ;)
To bym sie wkurzył . Gdzie taka ciekawa okolica jesli mozn a zapytac? czasami lepiej placic wiecej i mieszkac w spokojnej okolicy niz miec takie akcje :/
O.kurwa
Absolutnie zgadzam się, że policja nic nie robi, kilka lat temu włamali się do mojego domu, wynieśli wszystko co cenne, policja po 3h od zgłoszenia przyjechała. Powiedziałam, że podejrzewam sąsiada 2 domy dalej a na to policjant (pakistaniec lub hindus nie wiem czy ma znaczenie ) powiedział,że nie mam prawa snuć podejrzeń!!
SZOK!!! Byłam załamana i przestraszona a tu jeszcze policjant mnie zaczyna traktować jak przestępcę.
Nic nie zrobili tego dnia ,właściwie już nocy,nie pobrali odcisków palców NIC!
Zadzwoniłam do Polski do wujka, który był policjanem powiedziałam co się stało on nie dowierzał ,tylko dlatego że miał znajomych w UK w policji następnego dnia przyjechali i zabezpieczyli odciski. No nic z tego nie wyszło nie prowadzili śledztwa bo jak się okazuje jak się ma ubezpieczenia to i po co mają kogoś ścigać. 🤔😫
Anglia uważa się za mocarstwo, a gorzej jak u ruskich. Gott save GB, zebym nie musial tam jechać, a co gorsza wyjechać.
@@tomeklitwinienko5745 l
To całkiem inaczej, niż w Polsce, bo w Polsce, kupując mieszkanie, nabywca (o ile się nie mylę) staje się współwłaścicielem ziemi, na której budynek stoi. To działa przynajmniej tak długo, jak długo po ziemię nie zgłosi się były, 185-letni, właściciel z Izraela.
Ej no, 185 letnich właścicieli z Izraela to ty szanuj. Przysyła ci taki swoją rodzinę z pełnomocnictwami wypisanymi imiennie, walczy z tobą przy pomocy prawa ustanowionego po za granicami RP, a ty piszesz jakby sarkastycznie... 😂
Mylisz się.
@@miedzyuda w jakiej kwestii....międzyudowej?
@@absurdywokonas6695jesteś imbecylem.
W Polsce każdy właściel mieszkania w bloku ma księgę wieczystą z ziemią
nic tak nie przywraca moją wiarę w Polskę jak ten kanał XD
wierz w BOGA
@@plejady w jakiego
@@NIEN0RMALNY marx no i engels i ten no jak mu tam lenin bog lenistwa
@@plejady ja tam wolę Adanosa
@@NIEN0RMALNY chleba naszego powszedniego racz nam dac Panie
Jak oglądam Twoje filmy to stwierdzam, że UK to już stan umysłu🤭😅🤣
Dziki kraj
A tak oglónie nabijają się z Ruskich .
Ten cały kraj to jeden wielki przekręt. Nam po pożarze gdy mieszkaliśmy na pokoju o 2 w nocy stojąc przed płonącym domem bo wróciliśmy dopiero do domu policjant powiedział że zna taki cheap hotel hotel wtedy kosztował koło 150 funtów za dobę. Council powiedział że na nic nie liczmy zbytnio bo jakieś oszczędności mamy. Potem po kradzieży danych urząd został poinformowany, i gdy otrzymałem list że ktoś coś robi na moje dane urząd powiedział że to system wysłał nie oni. A policja na podanie adresu osoby kradnącej dane by jechały tam by goscia złapac, powiedziała że każdy by chciał by się jego sprawą zająć od razu. Na koniec otrzymałem informacje po długim czasie że policja się kradzieżą danych nie zajmuje. Ambulans do ludzi z zawałem przyjeżdża po 2 godzinach. A włamania same w sobie to mają w poważaniu. To nie jest kraj dla ludzi o słabych nerwach i nie wiadomo czy te większe pieniądze są tego warte gdy ktoś może Ci ukraść wszystko z dnia na dzień.
To jest największy burdel chłopie to nic co tam się dzieje w ukryciu pedofilia prostytucja najwięksi degeneraci Elity
W dzisiejszych czasach to raczej żadne pieniądze w UK, chyba, że chcesz mieszkać w norze pod czyimiś schodami, to może trochę zaoszczędzisz. Po 10 latach za granicą w Polsce mam dużo lepszy stosunek płacy do kosztów życia.
ja mam bardzo slabe nerwy dlatego tu mieszkam
Dzieki za materiał. Dobry timing na ten materiał, bo za tydzien mam sfinalizować sprzedaż mieszkania. Sprzedaje mieszkanie w bloku juz 4 lata. Brak depozytu sprawila, ze 7 kupcow rezygnowalo na tydzien, a nawet dzien przed completion date. W miedzy czasie dostalem rachunek na 4 tysiace funtow za obicie windy srebną wykladziną. W tym roku dostalem rachunek na 14 tysięcy funtów za kolejne remonty mające sprawić, żeby mieszkanie spełniało normy przeciw pożarowe. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że osoby, które dostały za darmo mieszkenie od council'u nie płacą nic za remont. Co więcej, beneficjenci żądają wymian mebli kuchennych na koszt miasta, bo nie posiadanie zmywarki to poverty, czyli ubóstwo. A jeśli chodzi o solidarność lokatorską to zdanie "I don't want to be involved", czyli nie chce być w to zaangażowany jest tak popularny, że powiniez zostać zapisany do national anthem obok boże chroń króla. Przyleciałem do UK tylko żeby spłacić kredyt studencki, potem aby uzbierać na kawalerke, a wracam po 40tce. Duża będzie ta kawalerka :D
Moment, moment, zapominales dodac to tylko nieoficjalny National Anthem, ,bo nie ma innego, nie ma spisanej konstytucji , national ID, jest dokumetem 2giej czy 3ciej kategorii w uk ( w niektorych przypadkach typu crime check), w szeregu za np. rachunkami za prad i gaz , i kilka inych duzych orgainzacyjnych idiotyzmow...
Zmywak, sprawdzasz się w roli reportera, Brawo.
Mysle ze wlasnie fajna ewolucja programu of czasu do czasu pokazujac problemy imigracji I Bublé prawne
Przyznajmy; w UK juz sie nie da mieszkac, i czas wracac. To moja ostania zima. W wakacje wyprowadzka.
Zgadza się, ile już tu mieszkasz jeśli można wiedzieć? Ja z przerwami od 2006.
a myslisz ze sie da w Polsce ?
@@amigo3321 myśle ze się da. W Polsce istnieją jakiekolwiek standardy, ludzie maja marzenia i aspiracje. W Anglii tego poprostu nie ma. Wiem to napewno ponieważ przeprowadziłem się do Anglii w wieku 11 lat, i przekiblowalem tu 15. Mam ukończone prestiżowe studia i dobrze płatna prace w największej firmie technologicznej na świecie. Zrobię transfer do wawy i po sprawie. A to ze są ludzie którzy uczyć się nie chcieli i teraz narzekają na kraj to nie mój problem.
pojechales tammieszkac czy zarobic bo ojczyzna ci teog nie umozliwia? fajnie sie w poslc ezyje jak sie zarobi gdzie indziej i z kas awraca.. to bredzi sie z ew poslce sa mozliwosci iluksus.. a ztreba bylo mieszkac w poslce w kamienicy czy bloku i pracowac za polskie pieniadze to juz niejest taki liksus i fajnie sie juz tak nie mieszka i emigruje do anglikow..
@@o0julek0o Po pierwsze to Twoi rodzice emigrowali do Anglii za lepszym życiem. Jesteś jednym z niewielu który ma dobrą prace ale czy ją lubi ? Po drugie pis już zrujnował kraj więc nie warto tutaj nic budować . Po trzecie pieniądze ci szczęścia nie dadzą jeśli nie bedziesz miał wokół siebie rodziny i przyjaciół.
Mieszkalam w tym kraju 17 lat. Prawdziwy burdel zaczal sie kiedy ekipa socjalistow Blaira dostala sie do wladzy. Wtedy tez zaczela sie ogromna imigracja i z roku na rok coraz wiecej syfu i poprawnosci politycznej. W 2015 wyjechalam do Hiszpanii i z perspektywy czasu byla to dobra decyzja. Nigdy juz nie wrocilabym do UK.
Też myślę w kataloni kupic dom,zakochałem się w tamtych rejonach,a na ten angielski burdel patrzyć już nie mogę,na szczęście jeszcze tylko rok w tym sypie mi zostal
@@jaroslawl8574 Zycze powodzenia! Do odwaznych swiat nalezy.
@@jaroslawl8574 A mnie 6 miesięcy i po 14 latach w tym burdelu wracam do PL do własnego domu z ziemia w Bieszczadach.
@@katoga64 zazdroszczę Ci,jeździłem nad Solinę z rodzicami za gówniarza.
Rejon cudowny...Boże jaka Polska jest piękna..
@@jolasz5044 dzięki Jolu.Wszystkiego dobrego.
Dzięki za uświadamianie co tu się wyprawia 👍
Pozdro dla Jarka i Anieli. Dzięki, że chcieliście podzielić się swoją historią!
To nawet szkoda czasu zgłaszać do celów innych niż ubezpieczeniowe.
Niską szkodliwość społeczna, policja jest za bardzo zajęta ściganiem mowy nienawiści żeby łapać złodziei i bandytów.
To jebnie.
Jakoś od ponad 15 lat nie może yebnąć...
@@pieterwatson611czasem mocarstwu zajmuje to i 50 lat. W końcu zgnije i skruszeje.
W Szkocji nie ma tego problemu. W 2005 rząd zniósł obowiązek wynajmu gruntu pod mieszkaniem
Jarku piękne mieszkanie Bardzo współczuje Trzymam kciuki by wszystko wróci do normy
Dla czego mu współczujesz pięknego mieszkania?
@@asdfghjia bo jeste jebniety jak ty
W uk to normalne, trzeba cctv mieć w domu. To może ja opowiem swoja historie : wychodzę rano do pracy, wracam - drzwi i zamek wymienione !!! Na szczęście manager budynku był na miejscu wiec dostałem nowe klucze, ale ku...a. Jak tak można. Wynajmuje, a firma budowlana ponoć kontaktowali się z landlordem, wymieniali w całym budynku. Przynajmniej nic nie zginęło, choc wszystko wokół framugi musiałem robić sam.
To bardzo ciekawy i ważny temat dla ludzi, którzy tu mieszkają i chcieliby nabyć drogą kupna mieszkanie. Fajnie, że po kranach i carpetach w łazienkach bierzesz to na "tapetę".
na tapet
@@Boberrosini 🤦
@@Boberrosini trzeba wziąść na tapetę. Bynajmniej jak się włancza Zmywaka
@@mikol8552 bynajmniej 🤦♂️...
@@gimek92 bynajmniej, bynajmniej. Poszłeś po rozum do głowy? 🤪
Mi też okradziono mieszkanie, straciłem sprzęt elektroniczny a w zamian dostałem naklejki na okna i list z policji że sprawę umorzono z braku wykrycia sprawcy
Brytyjski wymiar sprawiedliwości taki efektywny 🤣
w pl jest tak samo, te nieroby potrafia tylko mandaty wystawiać i nic wiecej
To i tak się ciesz ze w ogóle paly przyjechały,bo mi 3razy ciężarówkę okradli i nawet nie przyjechali tylko przyjęli zgłoszenie telefonicznie i dali numer sprawy.Jprd,Polska to oaza spokoju przy tym burdelu
Wszędzie prawo i policja działa tak samo. Miałem włam do mojego mieszkania w Poznaniu /blok monitorowany/ zginął telewizor 50 cali, 2 laptopy i trochę drobiazgów. Już na etapie spisywania protokołu ze zdarzenia przez policjanta, padło pytanie czy mieszkanie jest ubezpieczone? Jak ubezpieczone to dobrze, bo prawdopodobnie za 2 tygodnie otrzyma pan pismo z Policji, że "śledztwo zostało umorzone". I tak się stało :) nawet nie chciało się im sprawdzać moniotoringu / ciekawe po co płacimy grubą kasę za monitoring/ żenada.
@@ondre1557 nie sprawdzają bo im się nie chce/nie opłaca. Sami o tym mówią. Jakbyś był znany lub zapłacił za nadgodziny to może by szukali a tak to wyjebane mają.
@@coctailzonee7915 zgadza się,było to widać podczas plandemi,jak te prostytutki w mundurach ganiały po galeriach i szukały ludzi beż kagancow.
Ale jeśli chodzi o przestępczość polska jest oaza spokoju w porównaniu do uk.Tak mówią statystyki ale i moje odczucia.
Nie wiem czy Jarek wymienił zamki, ale jeśli tego nie zrobił to namawiam na wymianę. U nas po włamaniu po jakimś czasie a dokładniej w następnym tygodniu złodzieje wrócili z kluczami. Mieliśmy dodatkowy klucz do samochodu, który ukradli i z tym kluczem a także z cała reszta innych wrócili. Na szczęście kod w kluczu do auta został zmieniony tak samo wkłady w zamkach i jedyne co zrobili to pocałowali klamki.
Całe szczęście że ta sytuacja ma jednak dobry finał.
Jakaś masakra
Znakomite podsumowanie.
Great job, Mr Zmywak
Witam szanowne grono na tym kanale . Zmywak jesteś bardzo dobrym człowiekiem , zawsze bracia i siostry mogą liczyć na twoja pomoc . A w tych czasach to jest dużo . Pozdrawiam mocno 🤝🤝🤝🤝👍👍👍👍.
Chyba jaja sobie robisz. Taka "pomoc", że wprowadza ludzi w błąd.
A to mnie zaskoczyłeś objaśniając całe to mieszkaniowopodwórkowe zagadnienie. W głowie mi się to zwyczajnie nie mieści. Słowo HARACZ pasuje idealnie i dotyczy wielu kwestii w wielu krajach.
To ty jeszcze pewnie nie słyszałeś o shared ownership to powinno już scamem się nazywać.
Mam mieszkanie w UK od 6 lat i z 100% pewnością mogę powiedzieć, że to c o Zmywak gada to głupoty mówione po to, żeby filmik się fajnie klikał.
@@mariankoniuszko8300 a to ja miałam mieszkanie przez dwa lata, w leashold był zapis o zakazie wynajmu, zakazie posiadania zwierząt i musiałam sprzedać mieszkanie bo kupiłam psa. Pies nie szczekał ani nic a był wielki problem za to nie było problemu z sąsiadami palącymi codziennie marihuanę że waliło w innych mieszkaniach
On objaśnił tylko jeden typ nabywania mieszkań. Istnieje drugi - freehold, o którym nie powiedział ani słowa. Ten filmik nadaje się do kosza, bo wprowadza wbłąd.
@@pieterwatson611 w Anglii 99% mieszkan jest leasehold. Freehold są domy, ale też nie wszystkie, bo zdarzają się leasehold. W Szkocji I mieszkania i domy są freehold.
W 2015 przedłużyłem lease o 99 lat koszt £3000 + solicitor, dwa lata później mój sąsiad przedłużyl o 33 lata koszt £10 000 + solicitor. W obu przypadkach oryginalny lease był powyżej 80 lat, mieszkanie identyczne. W jaki sposób dokonano wyceny mój sąsiad zastanawia sie do dnia dzisiejszego.
Zależy od zachowań sąsiadów jeżeli ktos stwarza problemy mogą mu nie przedłużyć lub troche przedłużyć :)
Mi bliżej końca leasholdu tym przedłużenie go jest droższe - powszechna praktyka w UK
@@krzciuk1973 Z "nimi" się nie rozmawia tylko koresponduje za pomocą solicitora więc ciężko ich obrazić, ogólne zasady sa ujete w lease terms dochodzi tylko wycena (użyłem ich dedykowanego gościa od wyceny, sąsiad zresztą też).
@@SuperPomaranczowy Masz prawdopodobnie na mysli marriage value które dochodzi gdy lease spadnie poniżej 80 lat, ale to nie jest ten przypadek wyraźnie napisałem ze oba lease były powyżej 80 lat w momencie przedłużania i ponad 3 razy drożej za 3 razy krótszy czas 2 lata później nie ma logicznego uzasadnienia (ceny nieruchomości wtedy wzrosły może kilka procent)
Ten sposób "zarządzania" przypomina walkę z pandemią. Nikt nic nie wie. Dopiero jakie postawisz masz na coś szanse.
Jaką pandemią...?
W Polsce dzięki polityce podnoszenia rat kredytowych mieszkanie własnościowe, czy jakiekolwiek inne, też niedługo stanie się przeżytkiem.
Przeżytkiem?
Chyba luksusem.
Bo chyba jest różnica, przy opłacie czynszu za własnościowe (3 pok. 60m²) 600zł, a wynajmem >1600zł? Nie wiem jakie są stawki w UK.
I nie porównuj obecnego okresu, gdzie inflacja jest w okolicy 20% z okresem sprzed kilka lat.
Jakiej znów polityce? Jak inflacja rośnie to bank centralny podnosi stopy procentowe i to zupełnie normalne. Co w UK ich nie podnoszą?
@@zbyz63 Może na Podlasiu bo za 1600 to ze znalezieniem kawalerki może być problem w zachodniej części Polski.
@@adamkowalski1239 Wiem, że teraz ceny są średnio o kilkaset złoty większe. Podałem przybliżone wartości, żeby pokazać orientacyjną skalę opłat. Często za niewiele więcej niż cena wynajmu, można było mieć ratę kredytową. Przynajmniej kiedyś tak było.
U mnie zagłosowali za zmianą firmy zarządzającej budynkiem. Powiedzieli że podjęli kroki prawne. Po 6 miesiącach dalej była ta sama firma, nic nie było słychać o zmianie. Twierdzili że sprawa dalej trwa. Po roku okazało się że nic nie zrobiono. Żadne kroki prawne nie zostały podjęte. W tym roku znowu jest gadka o zmianie firmy, zaczynają od nowa, jakby nigdy nic. Nawet mi się ich już nie chce słuchać. Angielskie sciemy i leserstwo.
kto zebral te podpisy? jeden z sasiadow?
@@ThePolishTraveller Byly zebrania i głosowania właścicieli mieszkań.
Czyli najlepiej żeby zwłoki leżały na środku, może policja znalazłaby czas aby łaskawie podjechać. Ale mi szkoda tego Pana, straszne wejść do własnego domu i zobaczyc cos takiego. Sama świadomość że jakieś brudne łapy grzebały w osobistych rzeczach, dotykały bielizny. Masakra.
Ogólnie to u nas też zaczyna się tak robić ... ;)
Reni gow widziałaś tych opasłych snickersow?!!! Tylko kawka na stacji benzynowej i ogon pod siebie jak idą pajkisow gonić z parku …
a nie zesraj sie
Ja p...lę.
@@mariuszrl1143 To samo w Polsce zrobia ale mieszkancy ze Wschodu. Tez dostaja wszystko za darmo, dorobia sie i obsiada wszystkie polskie urzedy i beda "aministrowac" Polakami i ich majatkiem...
Oglądając ten odcinek o tym po pożarowym "niepalącym" się domu widzę ,że ta słynna Anglia to wielkie szambo ,osiedle niby dobrze wyglądające ,a warunki i administracja jak z "Bambustanu ". Nikt nic nie wie ,właściciele zostawieni na bez informacji i nikt się nie interesuje ich losem .Czy czynsz za te miesiące po zamknięciu musieli płacić ? Proszę, o kolejny odcinek co dalej z tymi rodzinami i domem .
Bo "Bambustan" tym wszystkim zarządza, przecież Zmywaka odwiedzili panowie w garniakach z kraju, w którym do dzisiaj sra się do dziury w ziemi.
@@H3XAMIR Najlepsze jest jak taki 'gosc w garniaku' jest twoim szefem :). Wtedy to nie wiadomo czy smiac sie, czy plakac. Duza wiekszosc z nich mowi po 'angielsku' wogole nie silac sie na jakakolwiek poprawna wymowe, zoruzmiec ich to wyzsza szkola jazdy.
@@lukasz_p_ Rzeź psychiczna. Wole być menelem w polsce
W Polsce robi się podobny syfon od kilkunastu lat. U mnie wieście powstaje piękne blokowisko,.gdzie trzech deweloperów buduje blok na bloku, bez zieleni, placów zabaw.
@@KanTrocero ja mieszkam w Gminie pod miejskiej i też developerzy postawili kilka takich osiedli małych dom ,na 3-4 ar działeczkach lub kilka szeregowych piętrowych segmentów . I tak ze wsi rolniczej powstaje teren głupkowatej zabudowy.
Smutna prawda . Najczęściej mieszkania okradane są przez strażaków bo nikogo nie ma prawa być w miejscu gdzie oni są. Tak jak w policji tak i u strażaków jeden normalny nie ma szans w ekipie złodzieji jak i jeden złodziej w normalnej ekipie . Między wronami kraczesz jak wrona .
Prawda.Milicja w Goleniowie przy Szczecine okradala domy na tak zwanych interwencjach.Pierwsza strona Kuriera Szczecinskiego.
można stracić pracę, mieć w życiu niepowodzenia, ale po obejrzeniu kolejnego odcinka zawsze humor wzwyż ! Zmywak tak trzymać !!! pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładne mieszkania, super że udało się odzyskać.
Moim liniowym był pan o bardzo ciemnej karnacji skóry.Czy my Polacy jesteśmy wycieraczkami zachodu?🤦
Wykorzystują Pasożyty proste Wielka Brytania to taki pasożyt żerują na innych
Przyszłem, weszłem, wziełem, no to akurat smutne jest, to samo mam na swoim " podwórku" ... No cóż, smutne 🤦🏼♂️
Prosty człowiek pracujący w fabryce
Piekne mieszkania panstwo macie, to jest polska kultura i standard, multi kulti uczyc sie! Pozdrawiam z Bournemouth
Pozdrawiam z poole kolo borne.. :)
Pozdrawiam z Winton w Bournemouth ;-)
Pozdrawiamy też z Pimlico...😘
@@saragrant3667 Fajne miejsce przy Victorii :)
Pozdrawiam serdecznie z shithamtum 😎
Dokladnie znam bol starania sie o zmiane zarzadu , bitwa z wiatrakami to sa mistrzowie sciemy i zaslaniania sie kluczkami . Tez mamy sytuacje z pozarem w budynku zamiast pomocy to jeszcze przeszkadzaja tragedia
Jarku ale gratuluję ci mieszkania bo ślicznie je urządziłeś naprawdę
Taka właśnie jest Anglia, wszystko możliwe, nic nie możesz.
Od dzisiaj zaczynam doceniać mieszkanie w Polsce, choć tu też absurd goni absurd. Szacun ZMYWAK
Takich absurdów to w Polsce za komuny nawet nie było. Komuna bardziej szanowała własność .
@@konik999 W Polsce nie było nigdy komuny, tak jak nie ma demokracji ;).
@@SlawcioD Jeszcze póki co jest większa demokracja niż w w większości krajów UE.
@@konik999 nie było demokracji w Polsce w ogóle, to co mamy to demokracja fasadowa - listy wyborcze (czyli na kogo możesz głosować) są ustalane odgórnie, przez kilka, góra kilkanaście osób w tym kraju.
Dalej metoda liczenia głosów też nie pozostawia wątpliwości - preferowane są duże partie. A za tym idą subwencje z budżetu...
@@SlawcioD I bardzo dobrze że są preferowane duże partie. Wszystkie nawet te jednoosobowe mieliśmy preferowane zaraz po 89. I wybory co dwa miesiące. Bo każdy złodziej miał swoich ważnych wyborców i oni byli najważniejsi. Rozpierducha na całego.
Ja w wieku 21lat w 2010r poleciałem do uk. Byłem tam do 2018r. I wiecie co wam powiem. Straciłem 8lat życia.
Bedzie dobrze :)
A gdzie teraz jesteś?
I to najlepszych lat serdecznie współczuję
Czasem tak bywa. Mam nadzieję że tam gdzie jesteś udało ci się odnaleźć. Ja odnalazłem się w Anglii. Spokojne miasteczko, ładny domek, ogródek dla dzieciaków, spokojna praca, i dom jest nasz (jak spłacimy ostatnie kilkanaście tysięcy funtów, jak zdrowie dopisze to za rok będzie domek nasz, a nie banku).
Do Polski jeździmy na wakacje co roku i widzimy jak znajomi w większości żyją na blokach, i 2 pracuje a jest ciężko. Moja żona nie musi pracować, i nie chciałbym nawet, pracuje ciężko w domu i przy 4ce ślicznych dzieciaków.
Współczuję Jarku . Piękne mieszkanie masz .
Chetnie poslucham o tych mieszkaniach, czy tam domach.
Oho, to jeszcze załapię się godzinę wcześniej przed wjazdem na prom w Dover 😎
Panowie mówią w filmiku o "inżynierach" podłączających lub sprawdzający coś tam. To nie są inżynierowie (czyli ludzie posiadający taki tytuł z racji studiów), tylko monterzy lub intalatorzy. Poprostu w UK tytuł inżyniera nie jest chroniony prawnie tak jak w innych krajach i dlatego często na ludzi bez wykształcenia, ale będących monterami, zwyczajowo mówi się "inżynier".
To taka ciekawostka :)
@@dawid1803 Osoby posiadające stopień naukowy BEng (Bachelor of Engineering) lub MEng (Master of Engineering) tytułowane są inżynierami (Engineers) z racji swojego wykształcenia. Ostatecznie inżynierowie zdobywają uprawnienia i tytuł CEng (Chartered Engineer) lub IEng (Incorporated Engineer).
@@allespomidores2845 Nie znam żadnego angielskiego inżyniera z wyższym wykształceniem. Natomiast znam wielu majstrów, których tytułuje się "inżynierami". W Anglii z inżynierami jest tak samo jak z przyjaciółmi. Nie masz przyjaciół ale wszyscy tytułują wszystkich w koło "przyjaciółmi".
@@Zosia.B Hmmm.... dziwne, bo na budowie jakoś nie obiło mi się o uszy, żeby majstrów tytułowano inżynierami. No ale co kraj to obyczaj.
@@Zosia.B Znam wielu brytyjskich inżynierów z wyższym wykształceniem.
@@dawid1803 No jak nie jest... przejrzyj sobie oficjalne pisma lub projekty.
Tomku, to nawet NIE trzeci świat! To dwudziesty świat! My mieszkaliśmy w trzecim niby świecie i tam nigdy nikt nas nie okradł! A sprzątaczka co tydzień tak wylizywała oszklony mocno korytarz klatki schodowej, pastowała i froterką glansowała korytarze i schody, windy, zsypy, siłownię i salon komunalny na przyjęcia i imprezy itd.że lepiej nie dałbyś rady!Powrót w piątki do domu był przyjemnością bo wszystko lśniło, pachniało dobrym płynem do czyszczenia a rośliny na korytarzu były podlane - uwaga! - bez kałuż wokół donicy. Syf i pobieżne niby sprzątania na korytarzach w budynkach w UK to czysta kpina i wyciąganie kasy za usługi bliskie zeru! Ale głupcy, którym nie chce się samemu ruszyć tyłka - i tak będą im za nic płacili!🙈Siła propagandy przebija tam wszystkie mury i ściany!
U nas sprzątaczka rozpylała "perfumę" zamiast umyć podłogę, by stworzyć wrażenie, że podłoga i schody są umyte.
Zmieniliśmy zarządcę.
@@PiotrPilinko / tak, to znam z UK. Tam było to częstym "trickiem" a te "perfumy" były najczęściej obrzydliwe!😉😆
Czas brac kancelarie prawnicza.Niech ta banda zaplaci za kazdy dzien ,za straty finansowe i pozafinansowe...To skandal zeby cieli na 1000 funiow i za nic nie odpowiadali.
Z perspektywy 6 lat od zakupu flata musze stwierdzic ze to byl jednak blad, ale czlowiek uczy sie cale zycie. Wystraszyla nas opcja wymiany dachu bo na wszystkich ogladanych domach dach byl stary a czesc sasiednich domow juz byla po wymianie. A service charge ponad £1100 na rok plus £250 ground rent.
Za te kase mozna by na rok uncjowa monete kupic... wnerwia mnie to
W kontaktach z policją pan Jarek popełnił zasadniczy błąd - powiedział prawdę. Po wejściu do mieszkania powinien był szybko narysować na ścianie swastykę, a potem zgłosić zdarzenie nie jako włamanie, a jako zbrodnię nienawiści popełnioną przez białych supremacistów. Na miejscu natychmiast zjawiłaby się cała ekipa dochodzeniowa, a jego sprawa zyskałaby najwyższy priorytet.
U mnie 655 funtów za wynajem gruntu i opłate serwisowa na rok ale to tzw. flaty. W tej oplacie serwisowej jest to że przejezdzają Panowie raz na pare msc i udają że koszą cos czego nie ma. Ostatnio wymiana włącznika na klatce schodowej kosztowała mnie 119 funtów .... Ogólnie nie polecam dzwonić aby coś naprawić :D
W Polsce nawet jako właściciel mieszkania w bloku jesteś właścicielem kawałka gruntu na którym stoi blok. W Polsce jest większy szacunek dla własności prywatnej jak w rzekomo kapitalistycznej Anglii.
@@konik999 Kupując mieszkanie jesteś jego właścicielem, a grunt trzeba sobie dokupić. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
@@paulapaulina8065 Tak jest , zawsze dokupujesz udział w gruncie ale jesteś jego włascicielem a mieszkanie nie wisi w powietrzu i nie traci na wartości z czasem upływu umowy dzierżawy pod mieszkanie.
@@paulapaulina8065 Zawsze jak kupowałem mieszkanie, to grunt był własnością wspólnoty i NIEROZERWALNIE związany był z tą wspólnotą (a kupowało się tylko udział w gruncie proporcjonalny do udziału powierzchni mieszkania w całości gruntu) - nic nie musiałem DODATKOWO dokupować (z wyjątkiem miejsca garażowego - a w zasadzie: WYŁĄCZNEJ możliwości jego użytkowania, które było na osobnej księdze wieczystej - również wraz z udziałem w gruncie).
Z tego co pamiętam, to kilka lat temu, na działce dzierżawionej pod budynkiem mieszkalnym wprowadzono uwłaszczenie - i tam rzeczywiście trzeba było wykupić grunt pod budynkiem - ale to były wyjątki i robiło się to raz - późniejszy nabywca już kupował mieszkanie z udziałem w gruncie.
Oczywiście piszę o Polsce.
@@PiotrPilinko we wspólnocie bardzo możliwe, ale jak mieszkanie jest spółdzielczo własnościowe to grunt jest rozdzielnie.
Jak tak tego słucham to w PL nie jest chyba jednak aż tak źle
jak dla mnie kozak... człowiek zaczyna doceniać że nie wyjechał 15 lat temu z jednego syfu do drugiego.
Miej na uwadze to gdzie oni mieszkaja sa miasta i dzielnice gdzie wszystko jest ok i nie ma takich problemow
Dokładnie
Po latach mieszkania w multikulti syfie, przeprowadziłem się do małego miasteczka. Niecałe 25 tyś, wieś dookoła.
Kulturowego ubogacenia jak na lekarstwo, lokalny koloryt to głównie biała Anglia, na ulicach czysto, ludzie inni, inny świat. Ludzie otwarte samochody trzymają na podjazdach. Ot ktoś tu zegar cofnął o 30 lat.
Mieszkanie w miastach z przemysłem, gdzie cała kadrę stanowi bidaimigracja, to jak mieszkanie w złej dzielnicy w Polsce. Patolka i dresiarnia, tyle że nie tylko Sebiksy i Karyny, ale i ekwiwalenty z reszty świata.
Proste.
u nas tez sa takie miejsca gdzie problemy sa i takie takie gdzie problemy sa i się je rozwiązuje
Chciałbym nadmienić, że nie wszędzie tak jest. To są osiedla wielomieszkaniowe. Mając dom wolnostojacy nie ma się takich problemów.
@@Rucio88 dlatego było na początku odcinka wprowadzenie
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :)
Ogromna szkoda, że specjalna operacja wojskowa o kryptonimie "Lew morski" (Unternehmen Seelöwe) nie powiodła się...
Bardzo ładne mieszkania, widać ze nie Anglicy w nich mieszkają. Council tax to raczej nie jest czynsz tylko podatek od nieruchomosci.
Ja bym tej firmy właśnie nie zmieniał, ja bym po prostu przestał płacić i oczekiwał (pisemnie telefonicznie bez przerwy) ogarnięcia sprawy tak że sami by przestali być chętni na wasze pieniądze, powiedzmy 15 tel dziennie że trawnik nie skoszony, że "dzwi nie pomalowane, a wpłaty na konto nie będzie do puki moim zdaniem nie będzie brylant" i tak przez wiekszość mieszkańców
"większość mieszkańców" słowo klucz. Co zrobić jak 2-3 lokatorów chce z tym walczyć a pozostała reszta ma wywalone i lubi mieszkać w syfie? Ja po dziś dzień walczę o zmianę ekipy sprzątającej we wspólnocie, gdzie zebrałem 15 podpisów na 60 mieszkań.
@@H3XAMIR A gdybyś przestał płacić to co Ci mogą zrobić ? nie posprzątają pod oknem czy jak?
@@H3XAMIR To ja tam zawsze miałem jakieś lepsze wspólnoty - nawet zdarzyło nam się 2-3 razy zmienić zarządcę, jak ten olewał obowiązki.
Współczuję, całkowite bezprawie! 😢
mmm Zmywaczek do śniadania. Moje najulubieńsze połączenie.
Nie rozumiem jak 3 miesiące można załatwiać bzdurę. Przecież Ci ludzie powinni max 3dni później mieszkać w swoich domach.
witaj w gb :)
Super ze im pomagasz 👍
Zdrowia I wolności
Elegancko, będzie oglądane 👍🎥👍
Gratuluję powrotu do domów. Jaki jest zatem morał tych historii? Od razu brać prawnika i nie gadać z nikim. Ile by było szybciej i korzystniej finansowo. Ale jak to u nas - Polak mądry po szkodzie.
Brawo
W holandii jest to samo. Dom możesz kupić ale ziemia pod nim to własność króla.
Człowieku mieszkam od lat w Holandii i mam dom i to sa bzdury co piszesz.
@@sebastianjurowicz3521 to widać mimo lat mieszkania tam nie znasz kompletnie przepisów :D
Musi mieć zapis eigen grond, wtedy jest ziemia na własność a jak nie to wtedy znaczy że dzierżawa. Ale i tak te domy są państwowe, jak chcą cie wysiedlić to zrobią to łatwej niż w pl.
Tu chodzi o mieszkania, nie o domy wolnostojace.
Podobnie jest w USA ale troche lepiej. Wlasciciele moga sie zorganizowac I wybrac sami kampanie zarzadzajaca osidlem, lub wogole zrezygnowac. Tez sa mieszkania z gruntem “pod wynajem”, ale jak Ja kupowałam mieszkanie, to moj agent mnie uprzedzil i odradzil, wiec kupilam takie mieszkanie gdzie nie bylo tego problemu. Nie wiem czemu przepisy w Angli sa takie jakie sa 🤷♀️ nie mozecie sie zorganizowac i pozwac kogos do sądu ?
Super dziennikarstwo zmywaku 👍
Tomku dziękuję Ci za to, że obnażasz absurdy przepisów stworzonych przez ludzi przeciwko ludziom. Normalnie dramat!
Dzięki Zmywak za kontynuacje filmik z tym państwem jak to się dla nich zakończyła ta chora sytuacja z tym pożarem sąsiedniego budynku. Dobrze ,że to poszło jakoś w dobrym kierunku.
Serio jakbym miał tyle płacić to też bym wolał skrzyknąć ludzi, sąsiadów i niech podpisują się za zmianą firmy. Życie tam w UK to czasem jazda bez trzymanki jak się to wszystko pozna tak jakby od kuchni strony.
Lepiej niech właściciel wstawionych drzwi dla lepszego snu wymieni w nich zamki na nowe bo cholera wie kto to tak plądrował to mieszkanie wtedy. Nikomu bym nie ufał w tym przypadku.
W przypadku mieszkan mozna byloby szukac w pewnym sensie logiki ze sa leasehold gdyz grunt pod wspolnym domem jest problem podzielic i zarzadzac wydatkami. sam widzisz zeby sie dogadac co do wyboru firmy zarzadzajacej jest problem dogadac sie z lokatorami. jednak zupelnie absurdalne leasehold co do domow. w Polsce bloki z mieszkaniami wlasnosciowymi tez maja firmy zarzadzajace i tez musza zbierac podpisy i glosowac na temat roznych spraw.
W Polsce też trzeba mieć zarządcę budynku wielorodzinnego. Tyle, że można go sobie wybrać.
Nie trzeba, są wspólnoty które same zarządzają swoimi dochodami
Mozna sobie wybrać ? Dobry dowcip
taaa i musisz miec 50% podpisów za ...powodzenia jak w budynku sa mieszkanai na wynajem....
@@monikapaprocka6735 są, zgadza się. Ale to prowadzi osoba, która się na tym zna i która ma wymagane "uprawnienia". Nie można sobie wybrać jakiegoś sąsiada w bloku który jest na emeryturze (ma czas) i pracował wcześniej na budowie (kopał szpadlem rowy pod fundamenty). To musi być osoba, która ma na to "papiery", a nie pierwsza lepsza z brzegu. I nie robi ona tego "pro bono".
@@mariusznowak6902 nie prawda,mamy mała wspólnotę, 12 mieszkań, mamy księgową i sami to ogarniamy.
Każde tzw. mieszkanie w blokach to pewna forma feudalnych zaszłości (zarówno w UK jak i w Polsce).. mieszkanie to czworak, którego właścicielem nie jesteś (stąd różne opłaty eksploatacyjne i użytkowe - a w sumie jest to.. czynsz, płacony prawdziwemu właścicielowi nieruchomości), możesz tylko miejsce w czworaku "odstąpić" innemu parobkowi folwarcznemu - ot i cała gorzka prawda o blokowiskach..
Czynsz płacisz za utrzymanie przestrzeni wspólnych, ogólnodostępnych, oraz administracji (czyli zarządu).
Zmywak nam dojrzewa. Zmienia się tonacja głosu, jest poważniejszy w swoich wypowiedziach. Jesteś fajnym chłopakiem. Polubiłem Cię.
zaraz sie zrzygam
Jedno warto dodać: Legalny Sabotaż. Firma zarządzająca celowo nie robi nic przez lata, rynny pozapychane, woda niszczy elewacje, dachy dziurawe. Nie ma przepisów, żeby ich zmusić do roboty, a forsę biorą. A spróbujcie przestać płacić, to za 3 Miesiące macie sprawę w sądzie i komornika. Teraz najlepsze: budynek nie przetrwa 60 lat i idzie do wyburzenia, lokatorzy sami porzucają mieszkania, bo nie da się żyć w grzybie, a koszt remontu już przekracza wartość mieszkania. Śmieć wyburza budynek, buduje następny i sorzedaje kolejnym frajerom. Znam takie przypadki, bo zajmowałem się tematem przez 9 lat, a jak próbowałem rozwalić układ Deweloper-Polityk, skończyłem z zarzutami kryminalnymi i wyrok w zawieszeniu. Dzięki mocnym znajomym nie poszedłem siedzieć. Pozdrawiam wszystkie ofiary, radzę sprzedać póki czas i kupić dom na własnej ziemi.
Bardzo mi przykro ze tak tego pana potraktowali. Smutne mam nadzieje ze ktos panu to zrekompensuje I zadoscuczyni 🫶
Ja chce pracę w tej firmie sprzątającej
@@ewagurgurewicz4506
Moja mama zaczynała w Szwecji w firmie sprzątającej, ja też jako nastolatka tak dorabiałam. Obie nasze firmy działały tak, że klient miał z firmą umowę na np. 5 godzin sprzątania dziennie, ale sprzątaczka dostawała informację, że posprzątać ma to w 1 godzinę, a pół godziny później być już na drugim końcu miasta i na podobnej zasadzie zasuwać tam. W efekcie oczywiście było wszędzie brudno, choć jelenie, które mają wysoką etykę pracy, starały się jak najwiecej zdążyć posprzątać, bo im wstyd takie coś zostawiać i na zdrowiu tracą. Branża zdominowana przez imigrantów wykorzystujących rodaków bez znajomosci języka i własnych praw, i tak przechodziły takie wały. Nie wiem, czy dalej tak jest i czy na podobnej zasadzie działa w UK, ale kto wie, skoro taki syf. 🫣
Płaciłem service charge ok £1400 ale to było w 2019r. Przez 3 lata walczyłem z firmą o to, że place za windę której nie ma w budynku. Dopiero jak mieszkanie zostało sprzedane w pod koniec listopada 2020r to przyszedł list, że faktycznie tu nie ma windy i odliczają £300 funtów i mnie przepraszają 🙂
Mieszkałem w wieśniakowie pół roku i w tym czasie trzy domy spłonęły na mojej ulicy, a kradzieże notoryczne.
Napisze moze pare slow od siebie. Faktycznie najlepsza opcja w UK freehold, jednak mieszkanie w dobrej okolicy nie jest takie zle. Niewielki budynek, zarzadzany wspolnota (management company ktore zarejestrowane jest na miejscu i jeden z lokatorow jest dyrektorem i kazdy z wlascicielow ma swoj "share" i kazdy musi sie liczyc z jego zdanie. Maly budynek, nie ma zadnego szkodliwego, latwopalnego claddingu, czesto jest lepiej wykonany przez dewelopera bo nie idzie na ilosc, wielkosci tylko troche bardziej sie przyklada do jakosci. Czesto w takim mieszkaniu sa dosc niskie koszty (service charge). Rozmiar budynku pozwala uniknac wymogu sprzedazy czesci budynku dla councilu, wiec odpada jeden z najwiekszych problemow mieszkan w wiekszych blokach. Otoczenie jest zadbane caly rok i ludzie mieszkajacy tam porzadni, zyczliwi i czesto zarabiajacy nienajgorsze pieniadze. To jest moje doswiadczenie z mieszkaniem w UK. Owszem wolalbym dom z duzym ogrodem ale trzeba mierzyc sily na zamiary i nie ladowac sie w mega kredyt, ktory w kazdej chwili moze nas przerosnac.
Naciągasz pan panie zmywak. Faktycznie mieszkania to w większości leasehold. Ale po pierwsze nie wszystkie a po drugie w całym uk jest tyle bloków ile w jednym polskim województwie. No i jest freehold który daje ci własność ziemi, wystarczy kupować z głową. Nikt rozsądny nie doradza leasehold jako inwestycję a w spłacie własnego kredytu o inwestycję przecież chodzi. A Państwu z mieszkania najlepszego pożyczyć bo to faktycznie jest straszne..
Zrobi taki odcinek a potem pojdz do polski I beda ci pierdolic ze kupiles nie swoj Dom mimo ze masz freehold Bo prorok zmywak tak mowil. Polazal w tym numerze ze jednak jest debilem
Bank preferuja leasehold, dziwne to jest skonstruowane. My mielismy free hold I miale dziwna problemy przy sprzedazy.
Bo tak jest flaty lepiej leashold a domy freehold. Jak ktos nie rozumie niech soe nie bierze za kupowanie nieruchomosci
Jakie to szczęście że zrezygnowałem z pomysłu mieszkania w UK. Chociaż i tak chuje zdążyli mi zajebać laptopa z ciężarówki. Już o pociętych plandekach nie wspomnę
To jest wszystko pikuś w porównaniu z prawem w Hiszpanii. Funkcjonuje tam tak zwane ,,okupas,, w skrócie chodzi o to, że jeśli ktoś włamie się do twojego domu i udowodni, że jest tam conajmniej 48h (kiedy ty np jesteś na wakacjach ) to najzwyczajniej w świecie staje się lokatorem 😉
Podobno tak samo jest w Hiszpanii.
Nieprawda byłam w Hiszpani nic takiego nie ma miejsca
@@jadziaw2285 To chyba byłaś w innej Hiszpanii 😉
@@adrianadi2037 Byłam na Costa Blanka w pobliżu Majorki w górach piękna okolica to piękne rezydencje zamieszkałe tylko na czas urlopowy prywatne. Nikt się nie włamuje nie okrada i nie zamieszkuje pod nie obecność właściciela
@@jadziaw2285To, że się to nie wydarzyło podczas Twojego pobytu, nie zmienia faktu, że jest takie prawo.
Zapomniałeś dodać że zgłoszenie przestepstw na swoim adresie sprawi że twoje ubezpieczenia będą droższe wiec sam sobie dodatkowo robisz kuku tak wygląda ten zajebisty zachód!!!!
Posiadając mieszkanie można brać udział w decyzjach administracji, krokiem do tego jest wykup share of freehold, wtedy jako współwłaściciel ziemi można sobie przedłużyć lease o 999, warunkiem tego jest to, że minimum polowa rezydentów chce to zrobić. Generalnie wykupienie share of freehold jest tańsze niż przedłużenie samego lease.. W tym roku przeszła nowa ustawa, która mówi o tym, że z nowym leasem, podatek za ziemię spada do zera, który podwajał się co 10 lat. Najważniejsze jest to co Zmywak mówi żeby długość lease nie spadła poniżej 80 lat, wtedy mamy do czynienia z marriage value co podnosi koszt procesu o grube tysiące. Co do service charge to jak w Polsce czynsz, ostatecznie ktoś za budynek i osiedle ponosi odpowiedzialnoś. Poza tym mam znajomych, którzy mają własne domy (freehold) i również płacą service charge.
z oplatami w UK zawsze tak jest...np ubezpieczenie tzwn liability... kto za to placi? lokatorzy. ale patrzmy szerzej... oszczedzamy energie by mniej placic... co firmy energetyczne robia? podnosza ceny :)
Proponuję skontaktować się z lokalnym MP, czyli posłem i przedstawić tą sprawę. Naprawdę mogą pomóc
Sama prawda. W Edynburgu, gdzie mieszkam tzw service charge w najgorszych dzielnicach zaczyna się od £1200/rok.A śmieci walają się przed blokami miesiącami.
Ten Pan od okradzionego mieszkania powinien wystapic do sądu o odszkodowanie od tym, co zamurowali drzwi. Powodzenia!
Za rok ?
@@tiiw932 rok,pomylilam sie.dzieki
Ja nie wiem o co chodzi.
Mieszkam w Poznaniu w nowym 2 letnim bloku mam mieszkanie na własność wraz z działką.
Zarządzanie było wybrane przez dewelopera.
Po roku już ich nie było.
Sądowa była zmiana gospodarza i tyle .
Więc moje pytanie jak to się ma że Polacy mieszkają w takim kraju .
A w własnym kraju mówią źle
Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma !!!!!!!!!!!!!!😘🇵🇱
Aniela Jarek Wszystkiego Dobrego! Pozdro z Białegostoku!
👏👏👏 .Tomaszu. Szaczun za wsparcie naszych rodaków 🇵🇱w UK ( Tu jest to wyczyn podwójny) 😎. Ja się poddaje.🥵 (Zjeżdżam do🇵🇱. Bez powrotu 😅) Fabryka przelała czarę goryczy 🤦 a każdy zasłużony pracownik . Dostał ode mnie. 👏🤝 Twój film , o pracy w fabryce.🤣 Sprzed 3 lat. . Mistrzostwo ❤️❤️❤️ trzymaj się i rób swoje 🇵🇱❤️👍😎
Masakra. Więcej nawal tych emotek. Za wuja nie mogę zrozumieć o czym piszesz
W jaki sposób "wspiera Polaków" ? Składając na nich donosy, czy kł@miąc w filmach ?
Jestem naprawde pod wrazeniem, ze managment company w tak krotkim czasie pozwolila wrocic wlascicielom i najemcom do domow, i to nie jest sarkazm. Takie sprawy potrafia sie ciagnac miesiacami .
Sprawa pierwsza, council tax placi sie tylko za budynki/mieszkania zamieszkale, za okres wysiedlenia przysluguje zwrot taxu lub zwolnienie z niego.
Sprawa druga, managment company nie dopelnila obowiazkow i z jej winy doszlo do kradziezy. Zabezpieczenie glownego wejscia do budynku nie jest zabezpieczeniem majatku wlascicieli/najemcow lokali. Kazdy z lokali natychmiast po wylamaniu drzwi przez Straz Pozarna powinien zostac zabezpieczony tymczasowymi drzwiami antywlamaniowymi (takie brzydkie metalowe ustrojstwo).
Zaniedbanie to doprowadzilo do pozostawienia mienia bez odpowiedniego zabezpieczenia co poskutkowalo kradzieza. W takiej sytuacji natychmiast zlozylbym pismo do mamagment company z zadaniem wyrownania wszelkich strat: nalezy wycenic wszystkie utracone rzeczy plus wszystkie rzeczy ktore musieliscie wyrzucic z obawy o wlasne zdrowie (dywany, dywaniki, komplety poscieli, koldry, poduszki, materace, reczniki, bielizna, ubrania, srodki czystosci, szczoteczki do zebow, pozostawione zapasy zywnosci suchej itp). Nigdy nie wiadomo czy zlodziej nie lezal w waszym lozku, nie zakladal waszej bielizny, nie wycieral sie waszym recznikiem, nie nasikal do makaronu, ryzu nie uzyl jako peelingu, nie jezdzil gola pupa po waszym dywanie a wasza szczoteczka do zebow nie drapal sie po przyrodzeniu. Mogl byc nosicielem roznych chorob wiec prewencyjnie musieliscie wyrzucic wszelkie te rzeczy.
I koniecznie dobrze byloby miec pelna dokumentacje fotograficzna stanu zastanego po kradziezy, wlacznie z brakiem zabezpieczenia drzwi.
Firma oczywiscie odrzuci wasze pismo, ale od czego sa no-win-no-fee, nie znam prawnika ktory nie rzucilby sie na taka gratke i nie wymusil wyplaty odszkodowania, najlatwiej zarobione pieniadze ever.
Pozdrawiam i zycze jak najmniej takich przygod.
Mieszkałem kiedyś na tym osiedlu wynajmowałem pokój od znajomych którzy byli właścicielami tego domu
Kliknąłem ten dzwonek pod filmem tak żeby się trząsł, bo coś czuję, że warto.
Kiedys patrzylem na Anglie z zazdroscia, teraz patrze z pogarda.
lipa sie tu robi
To sa mity ze wielka brytania to Bogata media promują żeby Polacy byli tania siła robocza o to chodzi
polecam Holandie,jestem tu 3 lata,wczesniej w UK
@@michaelave2149 Holandii również raczej wolałbym się trzymać z daleka.
@@bezkonserwantow3392 bo jesteś lamus k tyle
Wspolczuje Panstwu za takie potraktowanie i brak szacunku do cudzej wlasnosci. A propo mieszkania , moja kolezanka mnie o tym uswiadomila rok temu , gdyz chciala kupic sobie apartament ale w ostatniej chwili zrezygnowala bo sie dowiedziala o tym prawie.
Mozesz sie wprowadzac do swojego mieszkania? Wspaniale parodie!
Teraz to taki service charge jest pobierany nawet na nowych osiedlach, a i tak trawniki przed domem trzeba sobie kosić samemu.
A o tych kosztach opłat serwisowych w blokach też już słyszałem, znajomy miał mieszkanie gdzie kupował service był 50F na miesiąc i zagwarantowane że nie urośnie, i co w przeciągu dwóch lat 200F na miesąc za odkużanie klatki, inna sytuacja każdy w bloku płaci service, po kilku latach zarządca stwierdził czas na remont i co , ha remont już jest extra płatny i każdy własciciel otrzyał fakturkę na 1,5 tyś za remont, czyli wymalowanie klatki schodowej.
Odciski palców można wziąć i porównać z misiami którzy pracują w tej firmie "zabezpieczającej"
W Niemczech jest podobnie mieszkam w Kiloni ( na polnoc od Hamburga) moj zarzadca ( mowi, ze on nic nie moze), wlasiciel jest w Wiedniu a firma zarzadzajaca w Berlinie, na przydzial piwnic czekalem ponad pol roku....
To jednak w Polsce w tym temacie jest lepiej niż w UK
Brawo Zmywak, jestes WIELKI....
Jest coś takiego jak „free hold” kto chce kupić nieruchomość niech szuka ziemi z takim hasłem.
Wyobraź sobie że i mając "free hold" też można mieć service charge.