Pan Tadeusz Kalinowski- Wspaniały aktor 👍👍👍
legendarny film ..wspaniala obsada
Jeszcze w mundurach typu deszczyk taki nosiłem w wojsku
-Nie mylic z Kutaśko.😄Piekny film.
40 Kg temu również tak wyglądałem, dziś szkoda mówić. Ale ja zwróciłem uwagę na coś innego.Popatrzcie na tych gości 18-20 parolatków i porównajcie ich ze współczesną "młodzieżą " Co się stało w tym kraju...?
Wtedy jeszcze sierżant ale parę lat później już pułkownik pierwszej brygady pancernej :)
Kaskaderem w tym filmie był sierżant Henryk Czyż. Fajny gościu. Nikomu nie przepuścił, na zrzutowisku wyłuskał każdego kierowcę, który przywiózł chłopaków i wpakował do samolotu. Jego odzywką było "ty dzięciole".
To było elitarne Ludowe Wojsko Polskie i mundury polowe deszczyk Stary rezerwista LWP Wiosna 73 roku
z Bogiem ----------
Czerwone Berety, kawaleria bez koni :)
A po co spadochrony? I tak w razie konfliktu wyparowali by w grzybie atomowym
@@FeuerKriegDivisionPoland W razie konfliktu z kim? Z Niemcami czy Białorusią ?
proszę zauważyć, żołnierze stojący, trzymają broń po rusku, prawa ręka na kolbie, lewa na lufie broni. Po Polsku to, prawa na kolbie, lewa opuszczona w dół i przylegająca do ciała. Ciekawe czy rzeczywiście obowiązywały wtedy ruskie regulaminy musztry?
Też to zauważyłem. Za komuny polskie wojo przysięgało stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką, więc może taka rosyjska musztra była narzucona w ramach rusyfikacji Ludowego Wojska Polskiego?
@@piotrkabzinski7042 th-cam.com/video/qPWlxyVgKss/w-d-xo.html&ab_channel=MILITARIAPILSKIEMILITARIAPILSKIE proszę sobie to obejrzeć i nie wypisywać bzdur
A dzisiaj żołnierze mają orzełka na berecie nie na środku tylko z boku, nad okiem, po amerykańsku. I wiele innych rzeczy robią "po amerykańsku". Karabinek za lufę trzymało się schodząc po schodach, podczas zbiórki na placu apelowym rzeczywiście wzdłuż tułowia, słuszna uwaga.
Dzisaj tez tak powinni trzymać broń. To wyglada lepiej i bardziej 'równie' w trakćie marszu
Dziadek w Polsce siedem lat .
To było prawdziwe wojsko ,nie to co teraz w maseczkach I to co zrobił Antek parówka
Dobre zarcie w wojsku? Sniadanie : zupa pomidorowa z ryzem I stay chleb z margarynamleczna. Obiad: peczal z sosem ala gulaszowy na takie iloscimargaryny ze zrzygac sie mozna. Kolacja: kawazbozowa margaryna, pol puszki 100g ryby w oleju lub serek topiony na 3 zolnierzy. Stawka dzienna na zolnierz a 7zl dla psa tropiacego 9zl. Od tego tluszczu z margaryna to ciagle swinie zdychaly bo byly karmione zlewkami ze stolowki zolnierskiej. Przy pulku byla swiniarnia. Miesozr swin bylo mielone razem ze skora I robiono z tego kotlety. Ta skura byla ie do pogryzienia
Ciekawe w której jednostce służyłeś? Ja byłem w 6 BDSZ i wszystko było ok.
NIe przekręcać nazwiska Kudaśko? A niby jak mieli by je przekręcać?
@@inkasenttest1398 No, to rzeczywiście bardzo nieładnie by było. Gdyby chociaż przekręcali Kutaśko na Siusiaczko, c'nie
Kurde, orkiestra wtedy grała lepiej.
Teraz chyba w ogóle orkiestry nie mają.
Jeżeli chodzi o to, czy "czerwone berety" mają orkiestrę, to wyjaśniamy, że OWK od 1957 roku występuje właśnie w takich beretach, jako jedyna w Polsce. Zapraszamy na naszą www lub na FB - tam można się o tym przekonać.
Ładna bajeczka, pseudo komadosi na jeden raz w razie wojny wyparowali by w grzybie atomowym jak reszta wojsk Układu Warszawskiego dowodzona przez komisarzy i generałów po podstawówce na smyczy Kremla
Brałem udział w kręceniu zdjęć byłem w plutonie filmowym jeżdziliśmy z ekipą filmową po naszycch JW oraz po Polsce Szczecinek Czarne na czołgowisku Piękna przygoda miłe wspomnienia Czesiek G.
To nie byli Komandosi a spadochroniarze. Komandosi to JW 4101 w Dziwnowie.
@@andrzejlinka3396 nadal jestem 😉 a napisałem komandosi bo czerwone berety zawsze mi się kojarzą z brytyjskimi jednostkami Comando które pierwsze nosiły to nakrycie głowy
6PDPD moja niespełniona miłość, ale jak ktoś szuka to znajdzie. Znalazłem.
Sceny z tego fragmentu filmu kręcono w Krakowie na dawnym lotnisku wojskowym Rakowice - Czyżyny (zlikwidowane w 1963 roku). Na czele orkiestry ,,czerwonych beretów” maszeruje ówczesny kapelmistrz: Leon Kaganek (1961 - 1964). W rzędzie od lewej można rozpoznać: trębacza Romana Wesołowskiego,
flecistę Bolesława Rachlewicza (obok z prawej strony z klarnetem: Stefan Pająk),
tenorzystę Kazimierza Prajznera,
Aleksandra Dębskiego (od 1991 do 1995 kapelmistrza orkiestry),
Edwarda Haducha ( z talerzami).
Autorem granego przez orkiestrę ,,Marsza Wojsk Desantowych” jest wybitny artysta ppłk Leopold Kozłowski - ,,Ostatni klezmer Galicji”. ( do 1968r. kierownik Wojskowego Zespołu Estradowego ,,Desant”, którego siedziba znajdowała się w dawnym budynku Operetki Krakowskiej przy ul. Lubicz). Autorem tekstu (do wersji wokalnej) jest... Andrzej Waligórski.
Każdy z ,,branży”zauważył zapewne, że przy montażu filmu wkradł się mały błąd: orkiestra wraz z kompanią honorową maszeruje na prawą nogę (mocna część taktu zawsze pow
inna być na lewą nogę).
Takze w Klodzku, poznalem moja jednostke, 27 Pulk Zmechanizowany na gorze poza miastem i sceny na dworcu chyba tez w Klodzku.
Tylko o lotnisku wiedziałem, ale czy skoki z balonu nie były tuż przy Puszczy Niepołomickiej? Coś kiedyś chyba czytałem o tym, ale to było ze 30, 40 lat temu hehe.