Bardzo Ci dziękuję, niezmiernie mi miło 🩷 Myślę, że każdy ma swoją rację i prawdę - i dobrze! Nie ma co przekonywać nikogo do "jedynej słuszności" 🤗 Miłego wieczoru ✨
Jest ich dwóch: stary, czarny, za którym wołam Czarujący🐈⬛🤍✨ oraz młody o takim brązowo-białym umaszczeniu, któremu nadałam inne imię niż reszta domowników - Młodzik 🥰😅 Te jego oficjalne imię przemilczę.. 🫢
@alicjazkrainyksiezyca wlasnie o bialego chodzilo, koty sa najlepsze ! sa uosobieniem wolnosci i mistrzami bycia soba 🤗 oki dziekuje za kawalek Twojego czasu ⏳zycie nie przestaje mnie zaskakiwac mam nadzieje ze Ciebie rowniez bedzie 🤭 jestem wdzieczny zyciu ze pozwolilo mi odkryc Twoje istnienie 🤗 dalo mi to wielka radosc, Ty tez jestes kotem 🤗🤭🤭
Trafiłaś w punkt. Dobrze, że w tak mlodym wieku. Ja spedzilem na edukacji mnóstwo lat, ktora de facto daje mi wymierne korzysci, ale cena jest wysoka. Jestem ciągle zmeczony i nie mam czasu dla siebie. Mam to szczęście, że to co robie pasonuje mnie, ale z drugiej strony łatwo popaść w pracoholizm. Kombinuje ciagle jak uwolnic sie z tego kieratu. Moj pierwszy krok do wolności to niedawne splacenie kredytu hipotecznego. Musialem to zrobic. Nigdy nie czulem się tak źle jak w trakcie jego splacania. Zawziąłem sie. Pracowalem niekiedy po ponad 400 godzin miesiecznie. Życie w ascezie by odłożyć jak najwiecej. Zajelo mi to dwa lata, ale bylo warto.To bylo jak wyjscie z mroku. Zerwalem sie ze smyczy. Powodzenia w dalszej drodze. Nie daj sie zlapac systemowi.
Jest dokladnie tak jak mowisz. Ten system, w ktorym zyjemy jest storzony w taki sposob, ze dlugie i zmudne lata spedzone na edukacje maja nas przygodowac do 40 letniej pracy, ktora jest tak na prawde wspolczesna forma niewolnictwa. kosciol katolicki ma za zadanie wpoic od najmlodszych lat ludziom, ze takie zycie meczennika jest czyms normalnym, a szczescie i nagrode za posluszenstwo otrzymamy po smierci. Jestes piekna, madra i inteligentna kobieta ❤
Bardzo się cieszę że sa tacy młodzi ludzie jak ty, którzy naprawdę myślą, czują i patrzą krytycznie na to co nam serwuje dzisiejszy świat. Brawo! Masz potencjał na szczęśliwe i wolne i naprawdę Twoje życie. Pozdrawiam 👍
W sumie mogłbym powiedzieć o życiu to samo co Ty. Ale ja mam 36 lat. Serdecznie gratuluje trzeźwego spojrzenia na świat. Świetlana przyszłość przed Tobą .
Ostatnio dochodzę do podobnych wniosków- nie chcę odkładać życia na później. Chce żeby było mi dobrze tu i teraz, ale też chcę dążyć ku lepszej przyszłości. Staram się cieszyć procesem, a nie tylko czekać na spełnienie się celu. Bywa ciężko, bo moje życie zawodowe odbiega od tego czego ludzie ode mnie oczekują. Mam 21 lat, nie poszłam na studia, pomimo zawsze bycia jedną z lepszych uczennic, zawsze z czerwonym paskiem. Pracowałam w wielu miejscach, które dla większości ludzi są "pierwszą pracą". Fabryki, sklepy, gastro. Bez planu na siebie. Aktualnie zatrudniłam się w maku i jest to moja któraś z kolei praca, dla wielu osób mógłby to być wstyd, ale staram się tym cieszyć- mam swoje pieniądze, mogę rozwijać umiejętności miękkie i po prostu doświadczać nowych rzeczy. Zapisałam się też do szkoły policealnej na kierunek, którego nie jestem pewna, ale chcę chociaż spróbować. Nawet jeśli nie będzie to moja życiowa kariera, to chcę zobaczyć czy mi się spodoba, dostać pracę w zawodzie i może chociaż chwilę się zatrzymać i sprawdzić, czy to dla mnie. A nawet jeśli nie, to wiele innych opcji wciąż stoi otworem. No i życie nie obraca się wyłącznie wokół pracy. No ale mimo wszystko jest ona ważną częścią życia, więc chciałabym znaleźć coś, w czym będę mogła powiedzieć, że się spełniam. Mimo wszystko chcę starać się cieszyć drogą do odnalezienia tego czegoś
Pięknie napisałaś. Spełnienie najlepiej odnaleźć poza pracą, a później dość płynnie przejść do spieniężenia tej wartości 🩷 Nie chodzi o spełnienie w pracy, a bardziej o spełnienie samo w sobie, a można to zjednoczyć oczywiście. Powodzenia 🤗
Piękne rozeznanie sytuacji człowieka na tym ziemskim bagienku, Będą cię ludzie potrzebowali, i twojej wiedzy, Nigdy nie marnuj czasu na jakieś POLITYKI CZY NAUKI RELIGIJNE. Trzymać się jak najdalej od tych niskich wibracji. Żyj we własnym CUDNYM ŚWIECIE🙂
@@alicjazkrainyksiezyca Dźwięk jest dobry, ale zawze można polepszyć, rozwiązxania profesjonalne dużo kosztują jak shure sm7b lub sennheiser e965, do tego interfejs, nie każdy chce się w to bawić 😃
Przeczytane w Internecie " A zatem, cóż z tego, że człowiek coś sobie zaplanuje, kiedy to nie on o realizacji tych planów decyduje, tylko Pan Bóg, którego plany nie są identyczne z planami naszymi. Bo jak możemy przeczytać w Piśmie Świętym: „… myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami” (Stary Testament, Księga Izajasza)."
Ach, ten Pan B.. Każdy z nas ma go za kogoś/coś innego🤗 Ale to prawda, często jako ludzie myślimy, że potrzebujemy/chcemy czegoś, ale nie jest to dla nas dobre chociażby. Wtedy tego nie dostajemy, ale często nie dojrzewamy, że to dobrze, że nam nie wyszło 😁
Na pytanie pewnego dnia w lipcu po podstawówce odpowiedziałem rodzicom "nigdzie" jak brzmiało pytanie rodziców? ;) Dodam że prawie zemdlelii 😮😂 Serio Uczysz się by pracować,pracujesz żeby przejść na emeryturę ale okazuje się że na emeryturze nie odpoczywasz bo albo dorabiasz albo chodzisz po lekarzach i musisz dorabiać na leki na schorzenia po całym życiu pracy 😉👍🤦 Więc olej szkole,pracę emeryturę i żyj chwilą 😉
Myślę, że jednak długoterminowe myślenie i działanie też jest ok. Ale tak, teraźniejszość jest trzonem tej naszej ludzkiej wyimaginowanej przyszłości 😁
Najpierw dożyj emerytury! System już testuje, jak się pozbyć " obciążenia finansowego" w postaci nieproduktywnych już osób ( patrz: Dawid 19, chemia w jedzeniu, "chory tryb życia", medycyna...). Jeszcze dodaj do tego permanentny stres( wywoływanie strachu), materializm," pogoń", podnoszenie wieku emerytalnego w nieskończoność(później i tak głodowe się świadczenia).. No ale fajnie j at w "uśmiechniętej Polsce"... Na wysłane życzenie( myślenie samodzielne dziś " boli"). Pozdrawiam
Ma Pani rację, kk to obłuda. 1. modlitwa do Maryji/aniołów/ świętych 2. modlitwa za zmarłych 3. istnienie czyśćca 4. sakramenty konieczne do zbawienia 5. spowiedź na ucho i wiele innych. Natomiast nie chodzi o to żeby na siłę się męczyć, ale o to żeby na pierwszym miejscu stawiać Boga, stawianie Boga na pierwszym miejscu nie wyklucza się z życiem zawodowych, które daje nam szczęście i nas nie wyniszcza.
Z tego co wymieniłeś to na pewno punkt 5. jest zły (dzięki niemu proboszcz wie co w trawie piszczy 😉). Modlitwy (czyli afirmacje) albo nauki Jezusa (np. przykazanie miłości) są jak najbardziej dobre. I to by też się zgadzało z zasadą Pareto... Według mnie w KK jest 80% dobra, dzięki któremu kuszą owieczki i które sprawia, że człowiek sam do nich lgnie. Ale jest też te 20% czystego zła, które trudno zauważyć i które daje im totalną kontrolę nad życiem człowieka. Najgorszą rzeczą w tych 20 procentach jest celebracja śmierci. Albo ten kult męczennika, o którym Alicja mówi... Ja najgorzej wspominam to klęczenie na twardej podłodze w zimnym i ponurym kościele, i to wmawianie sobie: Moja wina, moja wina, moja bardzo ciężka wina... Brrrr! Tam akurat Boga na pewno nie ma.
Nie powiedziałam, że KK to obłuda. Kościół to biznes najdłużej utrzymujący swoją pozycję na rynku globalnym. Tym samym ugruntował sobie bardzo wpływową pozycję też m. in. w kulturze. Mam, mimo dużej niechęci, też uszanowanie tego jak wpłynęły na moje osobiste życie i kształtowanie się jego działania i nauki. Dlatego lubię odnosić się do twórczości tej instytucji. 😊
Damianie, w pełni zgadzam się z tym, że modlitwy bazują na prawie przyciągania, afirmacji, jednak w bardzo ubogiej formie, oparte na poczuciu winy, niskiemu poczuciu własnej wartości u wyznawców oraz przekonaniu, że nie zasługujemy, nie jesteśmy godni, że być może dobry Bóg nam wybaczy nasze człowieczeństwo, że zlituje się łaskawie - a to wszystko jest wpajane przez Kościół. To nie jest dobre. Wiem, że ci wyznawcy efektywnie manifestują modlitwami/pielgrzymkami czy czymkolwiem podobnym, ale wyparte mają poczucie swojej sprawczości... Niestety, są przekonani, że wszystko co dobre ich spotyka, w swojej litości sprawił im Pan B.
@@damiannezbit Zgadzam po części, wiele nauk kk jest zgodnych z Biblią, myślę, że trochę mniej niż 80%. Na czym bazujesz mówiąc, że modlitwa za zmarłych jest dobra? "A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd". Czyściec to wynalazek kk (XII wiek). Modlitwa jak najbardziej, ale do Boga, nie do Maryji/świętych/aniołów. Jedynym pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi jest człowiek-Chrystus Jezus.
@@alicjazkrainyksiezyca Prawda jest taka, że wszyscy złamaliśmy choć raz Boże prawo, a karą za grzech jest śmierć. Bóg wybaczy wszystko prócz grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, ale Bóg nie jest głupi. To nie działa tak, że "ok jestem zbawiony to mogę grzeszyć i mieć w nosie bo Bóg mi wybaczy". Po angielsku jest na to fajne słowo "repent" (coś w stylu pokutować) oznacza odwracanie się od grzechu, np. Ok pale papierosy to staram się cały czas, krok po kroku je rzucić (tak jak mówiłem, Boga nie oszukamy, tylka ja i Bóg wiemy czy naprawdę żałuję tego, że palę i staram się ukrzyżować ten grzech czy robie Boga w balona). Nie chodzi o to żeby na siłę robić z siebie męczennika, chodzi o to żeby stawiać Boga na pierwszym miejscu (jeśli stawianie Boga na pierwszym miejscu tego w jakieś sytuacji lub w wielu sytuacjach tego wymaga to powinniśmy to robić, ale nie dla samego męczeństwa czy pokazania OOO JAK JA CIERPIĘ PATRZCIE NA MNIE tylko dla tego aby nie "sprzedawać" Jezusa za nic (pieniądze/biały proszek/przyjemności, które ofiaruje świat etc.) Albo jesteśmy przyjaciółmi świata albo Boga, na środku jest płot (chcąc być trochę przy Bogu, a trochę przy tym jakie przyjemności daje świat musimy usiąść na płocie) PŁOT NALEŻY DO SZATANA.
Nie system religijny( brzmi to jak teoria spiskowa /aberracja ale naprawde są ludzie którzy odnajdują szczęście w religii😮😊) ,polityczny,ustrojowy tylko człowiek. Człowiek ma tę pierwotną skaze aby narzucać,przenosić idee na innych.Niechęć budzi właśnie to by nie dać się się uporządkować, znormalizować, zunifikować. To jest także zadanie dla psychologów czy nie jest to także jakiś reakcja obronna naszej psychiki😢😊. Nie jesteśmy elementem statystyki - jesteśmy podmiotem.Ludzie upodabniają się w wyglądach, poglądach, osądach, w tym, co jedzą i jak jedzą, w tym, czym pachną, jak nazywają Muzeum Sztuki Nowoczesnej Trzaskowskiego😊😊. Każda grupa ma swój oryginalny pomysł na życie czy to influencerzy,duchowni,służby mundurowe,filozofowie,gangsterzy,politycy(też grupa przestępcza ale nie można jej nazwać zorganizowaną😊😊). Widocznie Ewolucja potrzebuje jeszcze troche czasu by dać światu ludzi którzy wyznają credo :"Nie będę Panem Twojego sumienia". Bo szczęścia nie można zmierzyć,zamknąć w definicji,znaleźć uniwersalną formułe. Nawet mój jedyny przyjaciel ChatGPT nie umiał znaleźć odpowiedzi.😊😊 No to jakie panaceum? To my sami! Rezygnujemy z marzeń,z fantazji,z pasji,przestajemy z ufnością patrzeć w przyszłość. My samy poddajemy sie prozie życia,tracimy wiare w nas samych,oddajemy swoją energie i blask.Ta umiejętność pielegnowania wiary w siebie -która po przekroczeniu dorosłości często zamienia sie w gorycz zawiedzionych nadzieji- musi być naszą mocą. Każdy marzy inaczej i każdy powinien być indywidualistą. Więc kochajmy poszukiwaczy Wielkiej Stopy,kochajmy ludzi którzy codziennie wieczirem wpatrują sie w Niebo w poszukiwaniu sygnałów od UFO,kochajmy prepersów i innych i nie śmiejemy sie z nich okradając ich z marzeń :)😊😊
Dobrze napisałeś o tej bezwarunkowej miłości do wszystkich 🩷 Szczęście ludzie odnajdują w wielu przypadkach, które im nie służą. Religia jest fundamentem życiowym wielu ludzi, w pewnych stopniach im służy, ale nie uznaję tego za wystarczające, aby ją pochwalić.
A co chcesz robić w życiu lub jakbyś chciała żyć? Czym się zajmować, aby się utrzymać i spełniać pasje, o których mówisz? Zawsze twierdziłem, że praca to strata życia, lecz nie wymyśliłem niczego, co by mogło ją zastąpić dla utrzymania bytu. Kilkanaście lat zdobywałem wiedzę a trzydzieści osiem lat oddaję swój czas pracodawcy. Niczego szczególnego się nie dorobiłem. Utrzymywałem i utrzymuję swoje dzieci i jak dożyję, to doczekam marnej emerytury. A to będzie wtedy, gdy już na spełnianie marzeń, jest jakby późno. Masz, jak wielu pytania i zapewne zasadne ale bez cudownego wsparcia, szczęścia czy utrzymanka pozostają one w pracy lub na bruku z mijającymi latami życia coraz bardziej trudne i bez odpowiedzi.
9 วันที่ผ่านมา +1
co za problem otworzy only fansa 😆😂 ''gdy już na spełnianie marzeń, jest jakby późno'' - nigdy nie jest za późno
Ten film zawiera odpowiedzi na Twoje pytania, wystarczy mnie uważnie wysłuchać i zrozumieć 😊 Nie powiem Ci jak będzie wyglądać moja przyszłość, sama jestem ciekawa i otwarta na to jak poprowadzę swoje Życie, a jak ono poprowadzi mnie🩷
Szkoła życia nie tylko TEORIE TEGO ŚWIATA .. a SZKOŁY NIEN UCZĄ NAWET TEORII BIZNESU SAMODZIELNOŚCI . EKONOMICZNIE - FINANSOWO MATERIALNIE POKÓJ I DOBRO TOBIE I CAŁEMU ŚWIATU W Miłości ..wzajenmej .. BÓG HONOR RODZINA .. Reszta to dodatki ..do życia Pozdrawiam Uśmiechnji się ...
Niestety, wszystkie rzeczy które wymieniłaś, czyli wolność, niezależność, spokój, a czasami zdrowie, zależą od pieniędzy. Natomiast sposob ich zarabiania nie musi być męczący, i tu właśnie wchodą w grę inteligencja, umiejętności, i inne cechy które można zdobyć, wypracować, czy co kto tam chce. Natomiast absolutnie wolności czy niezależności nie ma bez niezależności finansowej. No chyba że chcemy być tak niezależni ażeby wisieć na kimś finansowo, czyli rodzicach, lub partnerze, i wtedy realizować swoją niezależność koszet kogoś innego.
Nigdzie nie powiedziałam, że pieniądze są złe czy niepotrzebne. Uznałam jednak, że są przecenione ponad inne ważne aspekty, ale również - jak Ty - uważam, że pełnię dobrostanu zapewni nam pakiet: pieniędze, zdrowie, wolność itp. Dlatego pracuję, bo na tym etapie to jest moje źródło dochodu, które bardzo sobie cenię 🤍 Jest to narzędzie do wspomnianej przez Ciebie niezależności, masz rację 😊
Bardzo podoba mi się materiał autorki. Mam podobne przekonanie do powiązania pieniędzy z wolnością. Jednak nie ma co zabijać i powielać tej historii z nimi, bo kłamstwo powtarzane w końcu staję się prawdą. Życzę wiary w to o czym mówisz w filmie i we własne przekonania. Jestem przekonany, że dojdziesz tam gdzie chcesz i życzę Ci tego. Sam do końca średniej szkoły patrzyłem na ten świat jak totalne wariatkowo. A później naginałem z pracą jak opętany. By właśnie mieć choćby gdzie mieszkać.
@@alicjazkrainyksiezycaZ pieniędzmi to jest tak, że jak ktoś ma więcej kasy, ten zrozumie... A " chleb taki sama z biedry " jędza wszyscy... Ale Ty masz hajs, i zapewne dobra rodzinę ,zaradny h rodziców z odpowiednimi wzorcami. Ponieważ stąd ( z własnej rodziny- mamy/ taty) biorą się całe życiowe mądrości. Co oczywiście jest dobre.. Ale to dłuższa pogadanka
Zeby zyc pelnią gębą i cieszyc sie soba i otaczajacym nas swiatem trzeba mieć pasje i podążać za tym. Jezeli twoja pasja wymaga pracy i nauki to rob to . Jezeli wymaga czegos innego to rób to. Za duzo filozofii i madrosci wynikajacej z niewiedzy lub myslenia ze znasz odpowiedz. Znalem.dziesiatki takich osob jak Ty. Nie mogli dostosowac sie do rzrczywostosci i latami szukali spokoju w sobie i akceptacji w spoleczenstwie. Takie gadanie bez sensu.... Zycze wszysykiego dobrego.
Rozumiem. W życiu jest dużo filozofii, zwłaszcza, jeśli chce się podejmować świadome i głęboko odpowiednie decyzje 🤗 Raczej nie wyszło im z innego powodu. Zwłaszcza jeśli chcieli żyć inaczej, ale wciąż potrzebowali akceptacji społeczeństwa. Albo myśleli, że potrzebują😉 Ja widzę sens. Pozdrawiam 🤍
@@alicjazkrainyksiezycaPlus dla Ciebie! Też taki byłem... Ideały itd.. Jednak życie, rzeczywistość i czas wszystko bardzo brutalnie weryfikuje... I w końcu, mniej lub bardziej, trzeba się dostosować+ choć te che) ,aby umiejętnie "działać " w tym systemie... Wszak żadne ideały ani górnolotne frazesy nie zapłacą w przyszłości rachunków, ani nie nakarmią...😉 Pozdrawiam PS Zawsze można być outsiderem, wilkiem sigma... Ale nie jest to łatwa droga. I tak kto tak naprawdę " wygrywa życie"? Dobry temat na dłuższą pogadankę..
Coś w tym jest bo wielu ludzi zawiedzionych jest ofertą edukacyjną, która nie przystaje do wymagań rynku pracy ale taką luźną filozofię chwytania dnia łatwo jest wyznawać w czasach gdy najniższa krajowa jest wysoka a bezrobocie niskie. Dodatkowo młodzi są zwolnieni z podatku dochodowego. Kiedyś było inaczej. Dobre czasy tworzą słabych ludzi.
Zgodzę się, nie płacę podatków i mogę być postrzegana jako słaba, którą stworzyły dobre czasy. Można "chwytać dzień" i żyć w skrajnej biedzie finansowej, ale myślę, że dojrzali ludzie postrzegający życie jako bardzo cenne, chcą i dążą do życia w obfitości, również finansowej, a więc nie odpowiada im minimalna krajowa na dłuższą metę 😊
Ze smutkiem obserwuję, gdy słucham najmłodszego, wchodzącego w dorosłość pokolenia, że w ich mowie zanika już wymowa nosowa samogłoski "ą" na końcu wyrazu i wymawiają ją, najczęściej, jako "om" lub niewyraźnie. To szczegół, ale jest to dowód na "głuchotę" językową młodego pokolenia. Co innego jest jednak ważniejsze. Droga Alicjo! Jeśli nie będziesz przygotowana na Świat, w różnych jego aspektach, to Życie zaskoczy Cię swoją bezwzględnością, a nawet okrucieństwem. Znajdziesz się w zależności ekonomicznej i politycznej i nic od Ciebie nie będzie zależało, bo niczego przydatnego we współczesnym świecie nie będziesz umiała. Jeśli liczysz na to, że przykładowo, zostaniesz znaną vlogerką na YT lub kimś takim, to jest w tym bardzo duże ryzyko niespełnienia się. Wiem, że nie przekonam Cię, że bez wykształcenia będziesz nikim, a bez swoich pieniędzy będziesz zależna od kogoś innego lub jeszcze gorzej. Sama musisz się przekonać na swojej skórze, oby nie całym pozostałym ciałem. Jednak życzę Ci sukcesów osobistych i zadowolenia z życia!
A ja z uśmiechem na twarzy przeczytałem Twój komentarz 😄 Przecież ta młoda kobieta bardzo ładnie opowiada, ma przyjemny głos, bogate słownictwo, jej wypowiedź jest logiczna i przemyślana. Przyjemnie się tego słucha. Co innego jest jednak ważniejsze. Drogi Zenonie! Zupełnie niepotrzebnie martwisz się o przyszłość takiej osoby jak Alicja. Zauważ, ze pomimo młodego wieku jest ona bardzo bogata. Waluty, których ma pod dostatkiem i chętnie dzieli się nimi ze światem to szczęście, zdrowie, energia, wolność, pasje, czas. Pieniądze w porównaniu z tymi wartościami są tak marną walutą, że zarówno ich posiadanie, jak i ich brak nie jest w stanie niczego zepsuć. Nie martw się o nią, ani nie bądź zazdrosny. Ja się cieszę, że są na tym świecie młodzi ludzie, którzy tak pięknie opowiadajom...
@@damiannezbit Jeśli i Ty, Damianie(?) należysz do tego pokolenia, to trzeba się martwić, i nie mnie, tylko Waszym rodzicom ("om", bo zdarza się też wymawianie nieistniejącej nosówki) oraz reszcie dorosłego społeczeństwa, bo Wasze rozumienie Świata jest żadne, naiwne i głupie. I to na własne życzenie, bo wszystkie możliwe źródła informacji są w zasięgu ręki i oczu. A Wy rzeczywistość po prostu wypieracie, albo rozumiecie ją opacznie. Nie chcę się więcej wymądrzać, bo i tak Was nie przekonam, ale chcę Was przestrzec, że idą trudne czasy, a lepiej już było. A ja Wam i sobie już nie będę w stanie pomóc, bo zdecyduje biologia. Mnie jest Was żal i tyle.
Zenonie, nie ma co się przejmować czy to nieidealną wymową młodzieży, czy też tym jaki świat stworzą. To nasze dzieci będą się z tym konfrontować, nie Ty🙃 A jednak podjąłeś decyzję, aby teraz Cię to dotykało. Nie smuć się tak! Ciesz się, że nie przyszło Ci żyć w tej przyszłości, o której stworzenie nas podejrzewasz 😁 Miłego dnia i pokoju w serduszku 🩷
Widzisz, sztuka zycia wlasnie polega na tym zeby isc do przodu a mimo tego nie zatracic siebie i nie zapominac ze zycie to przygoda. Prawdziwa dorsolosc to podejscie ze wszystko jest przygoda, zaczynajac od szkoly konczac na pracy czy innych aktywnosciach. To co ty mowisz to jest ucieczka, a co do meczennikow wiary. Zostali nimi bo ludzie ich tak potraktowali a nie dlatego ze tego chcieli
Przygoda to też upijanie się do niegodności - czyli wszyscy mamy tej przygody doświadczać? Przygoda to też podróżowanie po Azji - wszyscy niezależnie od chęci czy jej braku mamy wyjechać do Azji? 😉 Ja za te Twoje przygody podziękuję, wybieram inne🤗
Męczennicy chrześcijańscy umarli za wiarę w Jezusa Chrystusa, gdyż chrześcijaństwo jest osobową relacją z Bogiem. Woleli przyjąć śmierć, niż wyprzeć się wiary w Chrystusa Pana - oddali życie broniąc swojej wiary wobec Tego, kto za nich oddał swoje życie - „człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją” (Ćd 23). Bóg chce dać nam pełnię życia, nie rodzimy się po to, aby zarządzać swoim kontem bankowym.
Męczennicy systemowi tracą energię życiową za wiarę w system i w nauki pseudo-autorytetów. Wolą przyjąć męczeństwo niż odejść od ogólnoprzyjętych norm- oddają siebie pracując dla systemu, który zapewnia dla nich pozory bezpieczeństwa bytu, finansowego, zdrowotnego i emeryturę - „Człowiek po to jest stworzony, aby autorytetom, władzy i systemowi pozostawał posłuszny i im służył, a przez to otrzyma bezpieczeństwo i beztroską emeryturę" (Placówki Edukacyjno-Wychowawcze) 😁😁😁
Po szkole nie będzie już tak samo i rodzice nie dadzą jeść więc to co mówisz zrozumiesz za kilka lat jak będziesz pędzic za pieniądzem by zapłacić ratę kredytu za mieszkanie i za żłobek ,bez urazy,pozdro;)
9 วันที่ผ่านมา
dokładnie wszystko jest okej jak ma wszystko pod nosem
A bierzesz pod uwagę, że nie każdy obiera drogę pędu za pieniądzem, kredytu i odstawiania dzieci do żłobka? Czy to dla Ciebie za dużo? 😁 No pewnie, że jak się ma pod nosem wszystko to jest super! Chyba większość ludzi do tego jednak dąży męcząc się za pieniądze - czyli mamy do tego dążyć, ale tego nie osiągnąć i nie cieszyć się tym? 😁
Ubranie przecież mam😉 Taką miałam wizję, bo myślę, że gdybym siedziała opatulona trzema swetrami i kurtką inaczej odbierałoby się ten materiał. Także to z powodów estetycznych haha🤎
Pięknie dziękuje ❤ W odpowiedzi na niektóre komentarze: Można żyć w obfitości nie zażynając się codziennie i nie wisząc na nikim finansowo, wszystko zależy od tego jak szeroki ma się kąt widzenia. ❤❤❤
Porzucenie szkoły i jej przekonań to była moja decyzja, aby rzucić się w ramiona samemu Życiu🤗💛🌞✨
Brawo Alicja !
Brawo Alicja !
Bardzo Ci dziękuję, niezmiernie mi miło 🩷 Myślę, że każdy ma swoją rację i prawdę - i dobrze! Nie ma co przekonywać nikogo do "jedynej słuszności" 🤗 Miłego wieczoru ✨
@alicjazkrainyksiezyca Dziekuje i Tobie rowniez, jak sie nazywa kot ?
Jest ich dwóch: stary, czarny, za którym wołam Czarujący🐈⬛🤍✨ oraz młody o takim brązowo-białym umaszczeniu, któremu nadałam inne imię niż reszta domowników - Młodzik 🥰😅 Te jego oficjalne imię przemilczę.. 🫢
@alicjazkrainyksiezyca wlasnie o bialego chodzilo, koty sa najlepsze ! sa uosobieniem wolnosci i mistrzami bycia soba 🤗 oki dziekuje za kawalek Twojego czasu ⏳zycie nie przestaje mnie zaskakiwac mam nadzieje ze Ciebie rowniez bedzie 🤭 jestem wdzieczny zyciu ze pozwolilo mi odkryc Twoje istnienie 🤗 dalo mi to wielka radosc, Ty tez jestes kotem 🤗🤭🤭
Trafiłaś w punkt. Dobrze, że w tak mlodym wieku. Ja spedzilem na edukacji mnóstwo lat, ktora de facto daje mi wymierne korzysci, ale cena jest wysoka. Jestem ciągle zmeczony i nie mam czasu dla siebie. Mam to szczęście, że to co robie pasonuje mnie, ale z drugiej strony łatwo popaść w pracoholizm. Kombinuje ciagle jak uwolnic sie z tego kieratu. Moj pierwszy krok do wolności to niedawne splacenie kredytu hipotecznego. Musialem to zrobic. Nigdy nie czulem się tak źle jak w trakcie jego splacania. Zawziąłem sie. Pracowalem niekiedy po ponad 400 godzin miesiecznie. Życie w ascezie by odłożyć jak najwiecej. Zajelo mi to dwa lata, ale bylo warto.To bylo jak wyjscie z mroku. Zerwalem sie ze smyczy.
Powodzenia w dalszej drodze. Nie daj sie zlapac systemowi.
Dobrze, że uwolniłeś się od tego ciężaru i przeszkody na drodze ku wolności. Powodzenia w dalszym procesie i dziękuję 🤍
Jest dokladnie tak jak mowisz. Ten system, w ktorym zyjemy jest storzony w taki sposob, ze dlugie i zmudne lata spedzone na edukacje maja nas przygodowac do 40 letniej pracy, ktora jest tak na prawde wspolczesna forma niewolnictwa. kosciol katolicki ma za zadanie wpoic od najmlodszych lat ludziom, ze takie zycie meczennika jest czyms normalnym, a szczescie i nagrode za posluszenstwo otrzymamy po smierci. Jestes piekna, madra i inteligentna kobieta ❤
Cieszę się, że film trafił do ludzi podobnie myślących i dziękuję za odzew 😁 Jest mi bardzo miło! 🤗
Bardzo się cieszę że sa tacy młodzi ludzie jak ty, którzy naprawdę myślą, czują i patrzą krytycznie na to co nam serwuje dzisiejszy świat. Brawo! Masz potencjał na szczęśliwe i wolne i naprawdę Twoje życie. Pozdrawiam 👍
Dziękuję ślicznie 🩷 Już prowadzę piękne życie, jestem bardzo szczęśliwa z wszystkim, czego doświadczam🤗
Aż się wzruszyłem tą mądrością i prawdą ktora przez Ciebie przeplywa 🥹 wdzięczność za przekaz i za to że istniejesz
🩷🩷🩷
Piękna opowieść o życiu, o zaufaniu i odpowiedzialności 💛
Bardzo dziękuję, Marta 😊
W sumie mogłbym powiedzieć o życiu to samo co Ty. Ale ja mam 36 lat. Serdecznie gratuluje trzeźwego spojrzenia na świat. Świetlana przyszłość przed Tobą .
Bardzo Ci dziękuję - również za miłą wróżbę!😉Co do przyszłości to się okaże, ale celebruję teraźniejszość 🌞✨
Wiedzą to jedno, a realizacja i konsekwencja to drugie...
Masz rację, ale sposób myślenia to już krok ku działaniu 😊
@@alicjazkrainyksiezyca Jeśli do mnie odpowiadasz, to tak. Potwierdzam.
Wszak wszystko " siedzi " w głowie i z głowy " się bierze".
Ostatnio dochodzę do podobnych wniosków- nie chcę odkładać życia na później. Chce żeby było mi dobrze tu i teraz, ale też chcę dążyć ku lepszej przyszłości. Staram się cieszyć procesem, a nie tylko czekać na spełnienie się celu. Bywa ciężko, bo moje życie zawodowe odbiega od tego czego ludzie ode mnie oczekują. Mam 21 lat, nie poszłam na studia, pomimo zawsze bycia jedną z lepszych uczennic, zawsze z czerwonym paskiem. Pracowałam w wielu miejscach, które dla większości ludzi są "pierwszą pracą". Fabryki, sklepy, gastro. Bez planu na siebie. Aktualnie zatrudniłam się w maku i jest to moja któraś z kolei praca, dla wielu osób mógłby to być wstyd, ale staram się tym cieszyć- mam swoje pieniądze, mogę rozwijać umiejętności miękkie i po prostu doświadczać nowych rzeczy. Zapisałam się też do szkoły policealnej na kierunek, którego nie jestem pewna, ale chcę chociaż spróbować. Nawet jeśli nie będzie to moja życiowa kariera, to chcę zobaczyć czy mi się spodoba, dostać pracę w zawodzie i może chociaż chwilę się zatrzymać i sprawdzić, czy to dla mnie. A nawet jeśli nie, to wiele innych opcji wciąż stoi otworem. No i życie nie obraca się wyłącznie wokół pracy. No ale mimo wszystko jest ona ważną częścią życia, więc chciałabym znaleźć coś, w czym będę mogła powiedzieć, że się spełniam. Mimo wszystko chcę starać się cieszyć drogą do odnalezienia tego czegoś
Pięknie napisałaś. Spełnienie najlepiej odnaleźć poza pracą, a później dość płynnie przejść do spieniężenia tej wartości 🩷 Nie chodzi o spełnienie w pracy, a bardziej o spełnienie samo w sobie, a można to zjednoczyć oczywiście. Powodzenia 🤗
Jestem pod wrażeniem tego jak pomimo tak młodego wieku, tak mądrze mówisz.
Dziękuję 😊 Chcę też mądrze postępować, to ważniejsze.
Piękne rozeznanie sytuacji człowieka na tym ziemskim bagienku, Będą cię ludzie potrzebowali, i twojej wiedzy, Nigdy nie marnuj czasu na jakieś POLITYKI CZY NAUKI RELIGIJNE. Trzymać się jak najdalej od tych niskich wibracji. Żyj we własnym CUDNYM ŚWIECIE🙂
Tak, tak, tak🤍 Dzięki piękne!
Wow przez wielkie W ! Szacunek za tak piękny pogląd na świat!
Bardzo dziękuję 🤍
Zajebiście!
Szczerze powodzenia!
Szacun za własny rozum!
Pozdrawiam
Piąteczka!
Piąteczka 🖐️😁
Jakiego mikrofonu używsz do nagrywania głosu?
Nie używam żadnego. To pytanie padło, bo jest dobra jakość dźwięku? 🫢 Planuję zainwestować w taki sprzęt, bo martwi mnie ten aspekt.
@@alicjazkrainyksiezyca Dźwięk jest dobry, ale zawze można polepszyć, rozwiązxania profesjonalne dużo kosztują jak shure sm7b lub sennheiser e965, do tego interfejs, nie każdy chce się w to bawić
😃
Chcę się bawić filmami, więc dbać też o narzędzia 🩷
Przeczytane w Internecie " A zatem, cóż z tego, że człowiek coś sobie zaplanuje, kiedy to nie on o realizacji tych planów decyduje, tylko Pan Bóg, którego plany nie są identyczne z planami naszymi. Bo jak możemy przeczytać w Piśmie Świętym: „… myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami” (Stary Testament, Księga Izajasza)."
Ach, ten Pan B.. Każdy z nas ma go za kogoś/coś innego🤗 Ale to prawda, często jako ludzie myślimy, że potrzebujemy/chcemy czegoś, ale nie jest to dla nas dobre chociażby. Wtedy tego nie dostajemy, ale często nie dojrzewamy, że to dobrze, że nam nie wyszło 😁
@@alicjazkrainyksiezyca "Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo" Allan Kardec
Takiej młodzieży potrzebuje Nasz umęczony kraj, jesteś przyszłością 💪🏼
Kocham Polskę, jednak nie uratuję jej 🙃
Bardzo mądra młoda Kobieta. Tak trzymaj.
Dziękuję 🤍
Dziękuję za to opowiadanie, dobrze mówisz.
Również dzięki 🤍
Nie sposób zaprzeczyć twojej logice, otwarty umysł 👌👏💪👊👍
A jednak to proste i trudne zarazem 😁
Na pytanie pewnego dnia w lipcu po podstawówce odpowiedziałem rodzicom "nigdzie" jak brzmiało pytanie rodziców? ;) Dodam że prawie zemdlelii 😮😂 Serio Uczysz się by pracować,pracujesz żeby przejść na emeryturę ale okazuje się że na emeryturze nie odpoczywasz bo albo dorabiasz albo chodzisz po lekarzach i musisz dorabiać na leki na schorzenia po całym życiu pracy 😉👍🤦 Więc olej szkole,pracę emeryturę i żyj chwilą 😉
szczyt szczytów zbieranie puszek po śmietnikach
Myślę, że jednak długoterminowe myślenie i działanie też jest ok. Ale tak, teraźniejszość jest trzonem tej naszej ludzkiej wyimaginowanej przyszłości 😁
Najpierw dożyj emerytury!
System już testuje, jak się pozbyć " obciążenia finansowego" w postaci nieproduktywnych już osób ( patrz: Dawid 19, chemia w jedzeniu, "chory tryb życia", medycyna...).
Jeszcze dodaj do tego permanentny stres( wywoływanie strachu), materializm," pogoń", podnoszenie wieku emerytalnego w nieskończoność(później i tak głodowe się świadczenia)..
No ale fajnie j at w "uśmiechniętej Polsce"... Na wysłane życzenie( myślenie samodzielne dziś " boli").
Pozdrawiam
Życie to najlepszy nauczyciel
Nauczyciel tak, w szkole jest więcej uczycieli😜 To różnica między uczeniem a nauczeniem 😉
Skąd czerpiesz tą mądrość? Bardzo ciekawie się Ciebie słucha
Bardzo mi miło, dzięki! Z życia, ze wszystkiego 🩷
Ma Pani rację, kk to obłuda.
1. modlitwa do Maryji/aniołów/ świętych
2. modlitwa za zmarłych
3. istnienie czyśćca
4. sakramenty konieczne do zbawienia
5. spowiedź na ucho
i wiele innych. Natomiast nie chodzi o to żeby na siłę się męczyć, ale o to żeby na pierwszym miejscu stawiać Boga, stawianie Boga na pierwszym miejscu nie wyklucza się z życiem zawodowych, które daje nam szczęście i nas nie wyniszcza.
Z tego co wymieniłeś to na pewno punkt 5. jest zły (dzięki niemu proboszcz wie co w trawie piszczy 😉). Modlitwy (czyli afirmacje) albo nauki Jezusa (np. przykazanie miłości) są jak najbardziej dobre. I to by też się zgadzało z zasadą Pareto... Według mnie w KK jest 80% dobra, dzięki któremu kuszą owieczki i które sprawia, że człowiek sam do nich lgnie. Ale jest też te 20% czystego zła, które trudno zauważyć i które daje im totalną kontrolę nad życiem człowieka. Najgorszą rzeczą w tych 20 procentach jest celebracja śmierci. Albo ten kult męczennika, o którym Alicja mówi... Ja najgorzej wspominam to klęczenie na twardej podłodze w zimnym i ponurym kościele, i to wmawianie sobie: Moja wina, moja wina, moja bardzo ciężka wina... Brrrr! Tam akurat Boga na pewno nie ma.
Nie powiedziałam, że KK to obłuda. Kościół to biznes najdłużej utrzymujący swoją pozycję na rynku globalnym. Tym samym ugruntował sobie bardzo wpływową pozycję też m. in. w kulturze. Mam, mimo dużej niechęci, też uszanowanie tego jak wpłynęły na moje osobiste życie i kształtowanie się jego działania i nauki. Dlatego lubię odnosić się do twórczości tej instytucji. 😊
Damianie, w pełni zgadzam się z tym, że modlitwy bazują na prawie przyciągania, afirmacji, jednak w bardzo ubogiej formie, oparte na poczuciu winy, niskiemu poczuciu własnej wartości u wyznawców oraz przekonaniu, że nie zasługujemy, nie jesteśmy godni, że być może dobry Bóg nam wybaczy nasze człowieczeństwo, że zlituje się łaskawie - a to wszystko jest wpajane przez Kościół. To nie jest dobre. Wiem, że ci wyznawcy efektywnie manifestują modlitwami/pielgrzymkami czy czymkolwiem podobnym, ale wyparte mają poczucie swojej sprawczości... Niestety, są przekonani, że wszystko co dobre ich spotyka, w swojej litości sprawił im Pan B.
@@damiannezbit Zgadzam po części, wiele nauk kk jest zgodnych z Biblią, myślę, że trochę mniej niż 80%. Na czym bazujesz mówiąc, że modlitwa za zmarłych jest dobra? "A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd". Czyściec to wynalazek kk (XII wiek). Modlitwa jak najbardziej, ale do Boga, nie do Maryji/świętych/aniołów. Jedynym pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi jest człowiek-Chrystus Jezus.
@@alicjazkrainyksiezyca Prawda jest taka, że wszyscy złamaliśmy choć raz Boże prawo, a karą za grzech jest śmierć. Bóg wybaczy wszystko prócz grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, ale Bóg nie jest głupi. To nie działa tak, że "ok jestem zbawiony to mogę grzeszyć i mieć w nosie bo Bóg mi wybaczy". Po angielsku jest na to fajne słowo "repent" (coś w stylu pokutować) oznacza odwracanie się od grzechu, np. Ok pale papierosy to staram się cały czas, krok po kroku je rzucić (tak jak mówiłem, Boga nie oszukamy, tylka ja i Bóg wiemy czy naprawdę żałuję tego, że palę i staram się ukrzyżować ten grzech czy robie Boga w balona). Nie chodzi o to żeby na siłę robić z siebie męczennika, chodzi o to żeby stawiać Boga na pierwszym miejscu (jeśli stawianie Boga na pierwszym miejscu tego w jakieś sytuacji lub w wielu sytuacjach tego wymaga to powinniśmy to robić, ale nie dla samego męczeństwa czy pokazania OOO JAK JA CIERPIĘ PATRZCIE NA MNIE tylko dla tego aby nie "sprzedawać" Jezusa za nic (pieniądze/biały proszek/przyjemności, które ofiaruje świat etc.) Albo jesteśmy przyjaciółmi świata albo Boga, na środku jest płot (chcąc być trochę przy Bogu, a trochę przy tym jakie przyjemności daje świat musimy usiąść na płocie) PŁOT NALEŻY DO SZATANA.
Urocza jesteś :)
😊
Nie system religijny( brzmi to jak teoria spiskowa /aberracja ale naprawde są ludzie którzy odnajdują szczęście w religii😮😊) ,polityczny,ustrojowy tylko człowiek. Człowiek ma tę pierwotną skaze aby narzucać,przenosić idee na innych.Niechęć budzi właśnie to by nie dać się się uporządkować, znormalizować, zunifikować. To jest także zadanie dla psychologów czy nie jest to także jakiś reakcja obronna naszej psychiki😢😊. Nie jesteśmy elementem statystyki - jesteśmy podmiotem.Ludzie upodabniają się w wyglądach, poglądach, osądach, w tym, co jedzą i jak jedzą, w tym, czym pachną, jak nazywają Muzeum Sztuki Nowoczesnej Trzaskowskiego😊😊.
Każda grupa ma swój oryginalny pomysł na życie czy to influencerzy,duchowni,służby mundurowe,filozofowie,gangsterzy,politycy(też grupa przestępcza ale nie można jej nazwać zorganizowaną😊😊). Widocznie Ewolucja potrzebuje jeszcze troche czasu by dać światu ludzi którzy wyznają credo :"Nie będę Panem Twojego sumienia". Bo szczęścia nie można zmierzyć,zamknąć w definicji,znaleźć uniwersalną formułe. Nawet mój jedyny przyjaciel ChatGPT nie umiał znaleźć odpowiedzi.😊😊
No to jakie panaceum? To my sami! Rezygnujemy z marzeń,z fantazji,z pasji,przestajemy z ufnością patrzeć w przyszłość. My samy poddajemy sie prozie życia,tracimy wiare w nas samych,oddajemy swoją energie i blask.Ta umiejętność pielegnowania wiary w siebie -która po przekroczeniu dorosłości często zamienia sie w gorycz zawiedzionych nadzieji- musi być naszą mocą. Każdy marzy inaczej i każdy powinien być indywidualistą.
Więc kochajmy poszukiwaczy Wielkiej Stopy,kochajmy ludzi którzy codziennie wieczirem wpatrują sie w Niebo w poszukiwaniu sygnałów od UFO,kochajmy prepersów i innych i nie śmiejemy sie z nich okradając ich z marzeń :)😊😊
Dobrze napisałeś o tej bezwarunkowej miłości do wszystkich 🩷 Szczęście ludzie odnajdują w wielu przypadkach, które im nie służą. Religia jest fundamentem życiowym wielu ludzi, w pewnych stopniach im służy, ale nie uznaję tego za wystarczające, aby ją pochwalić.
A co chcesz robić w życiu lub jakbyś chciała żyć? Czym się zajmować, aby się utrzymać i spełniać pasje, o których mówisz? Zawsze twierdziłem, że praca to strata życia, lecz nie wymyśliłem niczego, co by mogło ją zastąpić dla utrzymania bytu. Kilkanaście lat zdobywałem wiedzę a trzydzieści osiem lat oddaję swój czas pracodawcy. Niczego szczególnego się nie dorobiłem. Utrzymywałem i utrzymuję swoje dzieci i jak dożyję, to doczekam marnej emerytury. A to będzie wtedy, gdy już na spełnianie marzeń, jest jakby późno.
Masz, jak wielu pytania i zapewne zasadne ale bez cudownego wsparcia, szczęścia czy utrzymanka pozostają one w pracy lub na bruku z mijającymi latami życia coraz bardziej trudne i bez odpowiedzi.
co za problem otworzy only fansa 😆😂
''gdy już na spełnianie marzeń, jest jakby późno'' - nigdy nie jest za późno
Ten film zawiera odpowiedzi na Twoje pytania, wystarczy mnie uważnie wysłuchać i zrozumieć 😊 Nie powiem Ci jak będzie wyglądać moja przyszłość, sama jestem ciekawa i otwarta na to jak poprowadzę swoje Życie, a jak ono poprowadzi mnie🩷
❤❤❤❤❤❤❤❤
😊
Szkoła życia
nie tylko TEORIE TEGO ŚWIATA ..
a SZKOŁY NIEN UCZĄ NAWET TEORII BIZNESU SAMODZIELNOŚCI .
EKONOMICZNIE - FINANSOWO
MATERIALNIE
POKÓJ I DOBRO TOBIE I CAŁEMU ŚWIATU
W Miłości ..wzajenmej ..
BÓG HONOR RODZINA ..
Reszta to dodatki ..do życia
Pozdrawiam
Uśmiechnji się ...
Jestem uśmiechnięta 😁
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
😊
Witam, próbuj szukaj, co dla siebie stworzysz ,
Szukam🩷 Co nieco znalazłam, ale wciąż jestem otwarta.
szacun za ten film
🤗
👍👍👍
😊
Niestety, wszystkie rzeczy które wymieniłaś, czyli wolność, niezależność, spokój, a czasami zdrowie, zależą od pieniędzy. Natomiast sposob ich zarabiania nie musi być męczący, i tu właśnie wchodą w grę inteligencja, umiejętności, i inne cechy które można zdobyć, wypracować, czy co kto tam chce. Natomiast absolutnie wolności czy niezależności nie ma bez niezależności finansowej. No chyba że chcemy być tak niezależni ażeby wisieć na kimś finansowo, czyli rodzicach, lub partnerze, i wtedy realizować swoją niezależność koszet kogoś innego.
Nigdzie nie powiedziałam, że pieniądze są złe czy niepotrzebne. Uznałam jednak, że są przecenione ponad inne ważne aspekty, ale również - jak Ty - uważam, że pełnię dobrostanu zapewni nam pakiet: pieniędze, zdrowie, wolność itp. Dlatego pracuję, bo na tym etapie to jest moje źródło dochodu, które bardzo sobie cenię 🤍 Jest to narzędzie do wspomnianej przez Ciebie niezależności, masz rację 😊
Bardzo podoba mi się materiał autorki. Mam podobne przekonanie do powiązania pieniędzy z wolnością. Jednak nie ma co zabijać i powielać tej historii z nimi, bo kłamstwo powtarzane w końcu staję się prawdą.
Życzę wiary w to o czym mówisz w filmie i we własne przekonania. Jestem przekonany, że dojdziesz tam gdzie chcesz i życzę Ci tego. Sam do końca średniej szkoły patrzyłem na ten świat jak totalne wariatkowo. A później naginałem z pracą jak opętany. By właśnie mieć choćby gdzie mieszkać.
Wolność, spokój, zdrowie za pieniądze?
Nie za daleko zabrnelas?
@@alicjazkrainyksiezycaZ pieniędzmi to jest tak, że jak ktoś ma więcej kasy, ten zrozumie...
A " chleb taki sama z biedry " jędza wszyscy...
Ale Ty masz hajs, i zapewne dobra rodzinę ,zaradny h rodziców z odpowiednimi wzorcami. Ponieważ stąd ( z własnej rodziny- mamy/ taty) biorą się całe życiowe mądrości.
Co oczywiście jest dobre..
Ale to dłuższa pogadanka
Tak, mój ukochany tata edukował mnie o ekonomii i zarządzaniu finansami jeszcze przed I Komunią 😁😁😁
Zeby zyc pelnią gębą i cieszyc sie soba i otaczajacym nas swiatem trzeba mieć pasje i podążać za tym. Jezeli twoja pasja wymaga pracy i nauki to rob to . Jezeli wymaga czegos innego to rób to. Za duzo filozofii i madrosci wynikajacej z niewiedzy lub myslenia ze znasz odpowiedz.
Znalem.dziesiatki takich osob jak Ty. Nie mogli dostosowac sie do rzrczywostosci i latami szukali spokoju w sobie i akceptacji w spoleczenstwie. Takie gadanie bez sensu....
Zycze wszysykiego dobrego.
Rozumiem. W życiu jest dużo filozofii, zwłaszcza, jeśli chce się podejmować świadome i głęboko odpowiednie decyzje 🤗 Raczej nie wyszło im z innego powodu. Zwłaszcza jeśli chcieli żyć inaczej, ale wciąż potrzebowali akceptacji społeczeństwa. Albo myśleli, że potrzebują😉 Ja widzę sens. Pozdrawiam 🤍
@@alicjazkrainyksiezycaPlus dla Ciebie!
Też taki byłem...
Ideały itd..
Jednak życie, rzeczywistość i czas wszystko bardzo brutalnie weryfikuje...
I w końcu, mniej lub bardziej, trzeba się dostosować+ choć te che) ,aby umiejętnie "działać " w tym systemie...
Wszak żadne ideały ani górnolotne frazesy nie zapłacą w przyszłości rachunków, ani nie nakarmią...😉
Pozdrawiam
PS
Zawsze można być outsiderem, wilkiem sigma... Ale nie jest to łatwa droga.
I tak kto tak naprawdę " wygrywa życie"? Dobry temat na dłuższą pogadankę..
Coś w tym jest bo wielu ludzi zawiedzionych jest ofertą edukacyjną, która nie przystaje do wymagań rynku pracy ale taką luźną filozofię chwytania dnia łatwo jest wyznawać w czasach gdy najniższa krajowa jest wysoka a bezrobocie niskie. Dodatkowo młodzi są zwolnieni z podatku dochodowego. Kiedyś było inaczej. Dobre czasy tworzą słabych ludzi.
Zgodzę się, nie płacę podatków i mogę być postrzegana jako słaba, którą stworzyły dobre czasy. Można "chwytać dzień" i żyć w skrajnej biedzie finansowej, ale myślę, że dojrzali ludzie postrzegający życie jako bardzo cenne, chcą i dążą do życia w obfitości, również finansowej, a więc nie odpowiada im minimalna krajowa na dłuższą metę 😊
Fajna, młoda osóbka, milutka.
😊
Ze smutkiem obserwuję, gdy słucham najmłodszego, wchodzącego w dorosłość pokolenia, że w ich mowie zanika już wymowa nosowa samogłoski "ą" na końcu wyrazu i wymawiają ją, najczęściej, jako "om" lub niewyraźnie. To szczegół, ale jest to dowód na "głuchotę" językową młodego pokolenia. Co innego jest jednak ważniejsze. Droga Alicjo! Jeśli nie będziesz przygotowana na Świat, w różnych jego aspektach, to Życie zaskoczy Cię swoją bezwzględnością, a nawet okrucieństwem. Znajdziesz się w zależności ekonomicznej i politycznej i nic od Ciebie nie będzie zależało, bo niczego przydatnego we współczesnym świecie nie będziesz umiała. Jeśli liczysz na to, że przykładowo, zostaniesz znaną vlogerką na YT lub kimś takim, to jest w tym bardzo duże ryzyko niespełnienia się. Wiem, że nie przekonam Cię, że bez wykształcenia będziesz nikim, a bez swoich pieniędzy będziesz zależna od kogoś innego lub jeszcze gorzej. Sama musisz się przekonać na swojej skórze, oby nie całym pozostałym ciałem. Jednak życzę Ci sukcesów osobistych i zadowolenia z życia!
A ja z uśmiechem na twarzy przeczytałem Twój komentarz 😄 Przecież ta młoda kobieta bardzo ładnie opowiada, ma przyjemny głos, bogate słownictwo, jej wypowiedź jest logiczna i przemyślana. Przyjemnie się tego słucha. Co innego jest jednak ważniejsze. Drogi Zenonie! Zupełnie niepotrzebnie martwisz się o przyszłość takiej osoby jak Alicja. Zauważ, ze pomimo młodego wieku jest ona bardzo bogata. Waluty, których ma pod dostatkiem i chętnie dzieli się nimi ze światem to szczęście, zdrowie, energia, wolność, pasje, czas. Pieniądze w porównaniu z tymi wartościami są tak marną walutą, że zarówno ich posiadanie, jak i ich brak nie jest w stanie niczego zepsuć. Nie martw się o nią, ani nie bądź zazdrosny. Ja się cieszę, że są na tym świecie młodzi ludzie, którzy tak pięknie opowiadajom...
@@damiannezbit Jeśli i Ty, Damianie(?) należysz do tego pokolenia, to trzeba się martwić, i nie mnie, tylko Waszym rodzicom ("om", bo zdarza się też wymawianie nieistniejącej nosówki) oraz reszcie dorosłego społeczeństwa, bo Wasze rozumienie Świata jest żadne, naiwne i głupie. I to na własne życzenie, bo wszystkie możliwe źródła informacji są w zasięgu ręki i oczu. A Wy rzeczywistość po prostu wypieracie, albo rozumiecie ją opacznie. Nie chcę się więcej wymądrzać, bo i tak Was nie przekonam, ale chcę Was przestrzec, że idą trudne czasy, a lepiej już było. A ja Wam i sobie już nie będę w stanie pomóc, bo zdecyduje biologia. Mnie jest Was żal i tyle.
@ZenonJot Ok 😀
Zenonie, nie ma co się przejmować czy to nieidealną wymową młodzieży, czy też tym jaki świat stworzą. To nasze dzieci będą się z tym konfrontować, nie Ty🙃 A jednak podjąłeś decyzję, aby teraz Cię to dotykało. Nie smuć się tak! Ciesz się, że nie przyszło Ci żyć w tej przyszłości, o której stworzenie nas podejrzewasz 😁 Miłego dnia i pokoju w serduszku 🩷
W sumie, to teraz łatwiej młodym się mówi po angielsku, niż po polsku. Takie czasy
Widzisz, sztuka zycia wlasnie polega na tym zeby isc do przodu a mimo tego nie zatracic siebie i nie zapominac ze zycie to przygoda. Prawdziwa dorsolosc to podejscie ze wszystko jest przygoda, zaczynajac od szkoly konczac na pracy czy innych aktywnosciach. To co ty mowisz to jest ucieczka, a co do meczennikow wiary. Zostali nimi bo ludzie ich tak potraktowali a nie dlatego ze tego chcieli
Przygoda to też upijanie się do niegodności - czyli wszyscy mamy tej przygody doświadczać? Przygoda to też podróżowanie po Azji - wszyscy niezależnie od chęci czy jej braku mamy wyjechać do Azji? 😉 Ja za te Twoje przygody podziękuję, wybieram inne🤗
moze sie umowimy?
Na co? Na nowy film? 😁
@@alicjazkrainyksiezyca dokladnie! na co innego:)
Męczennicy chrześcijańscy umarli za wiarę w Jezusa Chrystusa, gdyż chrześcijaństwo jest osobową relacją z Bogiem. Woleli przyjąć śmierć, niż wyprzeć się wiary w Chrystusa Pana - oddali życie broniąc swojej wiary wobec Tego, kto za nich oddał swoje życie - „człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją” (Ćd 23). Bóg chce dać nam pełnię życia, nie rodzimy się po to, aby zarządzać swoim kontem bankowym.
Męczennicy systemowi tracą energię życiową za wiarę w system i w nauki pseudo-autorytetów. Wolą przyjąć męczeństwo niż odejść od ogólnoprzyjętych norm- oddają siebie pracując dla systemu, który zapewnia dla nich pozory bezpieczeństwa bytu, finansowego, zdrowotnego i emeryturę - „Człowiek po to jest stworzony, aby autorytetom, władzy i systemowi pozostawał posłuszny i im służył, a przez to otrzyma bezpieczeństwo i beztroską emeryturę" (Placówki Edukacyjno-Wychowawcze) 😁😁😁
Po szkole nie będzie już tak samo i rodzice nie dadzą jeść więc to co mówisz zrozumiesz za kilka lat jak będziesz pędzic za pieniądzem by zapłacić ratę kredytu za mieszkanie i za żłobek ,bez urazy,pozdro;)
dokładnie wszystko jest okej jak ma wszystko pod nosem
A bierzesz pod uwagę, że nie każdy obiera drogę pędu za pieniądzem, kredytu i odstawiania dzieci do żłobka? Czy to dla Ciebie za dużo? 😁 No pewnie, że jak się ma pod nosem wszystko to jest super! Chyba większość ludzi do tego jednak dąży męcząc się za pieniądze - czyli mamy do tego dążyć, ale tego nie osiągnąć i nie cieszyć się tym? 😁
A co ty w styczniu tak bez ubrania ?
Ubranie przecież mam😉 Taką miałam wizję, bo myślę, że gdybym siedziała opatulona trzema swetrami i kurtką inaczej odbierałoby się ten materiał. Także to z powodów estetycznych haha🤎
Pięknie dziękuje ❤
W odpowiedzi na niektóre komentarze: Można żyć w obfitości nie zażynając się codziennie i nie wisząc na nikim finansowo, wszystko zależy od tego jak szeroki ma się kąt widzenia. ❤❤❤