@@wdrodzedd dodam jeszcze, ze autko stalo zawsze pod chmurka i dopiero od paru lat robie mu coroczną konserwacje. Wczesniej niestety je zaniedbywalem, a coroczne zaprawki wydatnie spowalniaja rdzewienie.
Mam Corsę C z 2004 roku 1.2 80 KM i rdza mi wzięła doły tylnych drzwi, belka też ruda. Podłoga i progi całe, ale i tak się pozbywam tego samochodu. Odkąd go kupiłem, to wiecznie są z nim problemy i stoi często u mechanika, bo poprzedni właściciel (kobieta) zajechał górę silnika (wytarte łoża wałków i wałki też) i jest słabe ciśnienie oleju. W tym roku poszła kompresja na 2 tłokach. Tak więc silnik do remontu, a do tego jeszcze sprzęgło się kończy, maglownica stuka, antena zgnita do wymiany, dziura w sankach pod silnikiem, zgrzyta przy wrzucaniu 3 biegu, schodzi lakier bezbarwny, reflektory do polerowania... Szkoda mi już ładować kasy, chyba oddam komuś za grosze albo na złom :(
@@wdrodzedd swoją drogą droga się trochę dziwię, że ludzie podobnie jak w ofroadzie nie robią takich zmotek. W sensie silnik z japonca w budzie francuza. Takie połączenie dobrej technologii z porządnie ocynkowana blacha.
Mam dwie szt w sumie to 3 bo jest jeszcze D . Ale 2x C 2001 oraz 2006 . Generalnie strasza poza jest bdb kondycji ( jakiś purchel od obcierki etc ) druga uważam że w stanie dziewiczym . Ale serwisowana w oplu włącznie z konserwacjami w ramach obsługi serwisowej . Jest jeszcze D z 2006 i tam jest zdecydowanie gorzej bo auto kwitnie … Ale na corsę C pok złego słowa powiedzieć nie dam . Auta bezobsługowe i praktycznie bezawaryjne . Tankuje i jeżdżę
U mojego Ojca Corsa C nie ma rdzy na drzwiach nigdzie, błotniki też zdrowe, najgorsze jest w grodzi przy prawym tym plastikowym okienku odpływu coś pochrupało było lepione kiedyś może ,auto ma 20 lat przedlift stoi pod chmurką
@@wdrodzedd przy 140 zrobiła się choinka na desce rozdzielczej i...tyle było z jazdy.Pewnie ECU padło bo nic z elektryki nie działało włącznie z pedałem gazu. Generalnie nie polecam tego wynalazku.Pali jak smok bo ciężkie auto,ocynk dwustronny robi swoje. Przez 4 lata włożyłem w to pędziło kupę kasy a i tak ciągle coś nawalało.
@@tomaszs2082 Pali jak smok, czyli jakie zużycie miałeś? Też mam Corsę 1.2 rocznik 2002 i spalanie uważam za niewielkie. W mieście wychodzi mi średnio 7 l., w trasie udaje się zejść poniżej 5 l./100 km.
@@brihoo na trasie fakt 5 litrów jest osiągalne ale jadąc do 3 tyś obrotów czyli 90 km/h. W mieście 7.2-7.5 L/100 Dla mnie to sporo,teraz mam Hondę Civic VIII w sedanie 1.8 140KM i spalanie w mieście wynosi od 7 do 7.7 L/100 z klimatyzacją latem (zależy jak deptam i korki)tak więc jak dla mnie Corsa dużo pali.Fakt nie ma co porównywać technologi Opla do Hondy ale cyfry mówią same za siebie. Na plus Corsy,pakowna wbrew pozorom, zjechałem nią 3/4 wybrzeża i 1/3 gór ale sypała się strasznie(przynajmniej moja).
@@tomaszs2082 Dla mnie to jest niskie spalanie, ale pewnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) Już miałem sprzedawać moją Corsinę, ale szkoda mi jej. Dobrze się prowadzi, praktycznie nic w niej nie muszę naprawiać, koszt utrzymania niski. Na razie więc ze mną zostaje :)
Mam Corsę C z 2005 1,3 16v CDTI Biała zadbana i pocieszna, ma aktualny przegląd. Zrobiłam z niej mini kamper i podróżuję po PL :)
No to fajnie, lubie takie historie bo lubie jak ktos zrobic cos samemu 👍
Witam, też mam corsę C 2k6 i powiem szczerze, że to jedne z lepszych egzemplarzy po corsie B tutaj opel się postarał.
Moja 1,2 281000 km 2001 rok jezdliwa z progami i podłogą na złom poszła. :/ Szacun corsa !
Czemu na złom co się stało
@@wdrodzedd Przekładnia kierownicza do wymiany nie chciałem już do tego auta dokładać
@@adampo9482 a no tak przekładnie tzn luzy w nich to typowka w corsie c
u mnie byly dziury z tylu w nadkolach oraz progi. Na zewnatrz zadnych sladow rdzy. Autko ma 23 lata
No to przy tym wieku nic dziwnego
@@wdrodzedd dodam jeszcze, ze autko stalo zawsze pod chmurka i dopiero od paru lat robie mu coroczną konserwacje. Wczesniej niestety je zaniedbywalem, a coroczne zaprawki wydatnie spowalniaja rdzewienie.
Mam Corsę C z 2004 roku 1.2 80 KM i rdza mi wzięła doły tylnych drzwi, belka też ruda. Podłoga i progi całe, ale i tak się pozbywam tego samochodu. Odkąd go kupiłem, to wiecznie są z nim problemy i stoi często u mechanika, bo poprzedni właściciel (kobieta) zajechał górę silnika (wytarte łoża wałków i wałki też) i jest słabe ciśnienie oleju. W tym roku poszła kompresja na 2 tłokach. Tak więc silnik do remontu, a do tego jeszcze sprzęgło się kończy, maglownica stuka, antena zgnita do wymiany, dziura w sankach pod silnikiem, zgrzyta przy wrzucaniu 3 biegu, schodzi lakier bezbarwny, reflektory do polerowania... Szkoda mi już ładować kasy, chyba oddam komuś za grosze albo na złom :(
Jest średnio bym powiedział czyli bardzo dobrze jak na opla. Ważne, że jest EGR i pomimo wycieków jest eko 😊
No tak w sumie masz rację , idąc tą drogą to jak na forda czy mazdę było by idealnie 😆
@@wdrodzedd swoją drogą droga się trochę dziwię, że ludzie podobnie jak w ofroadzie nie robią takich zmotek. W sensie silnik z japonca w budzie francuza. Takie połączenie dobrej technologii z porządnie ocynkowana blacha.
@@xamerFrancuzi mają lepsze silniki od Japońców, takie 2.0 HDi przykładowo.
@@kris776 Masz rację co nie oznacza, że francuska myśl techniczna jest jakby to określić... specyficzna.
Mam dwie szt w sumie to 3 bo jest jeszcze D . Ale 2x C 2001 oraz 2006 . Generalnie strasza poza jest bdb kondycji ( jakiś purchel od obcierki etc ) druga uważam że w stanie dziewiczym . Ale serwisowana w oplu włącznie z konserwacjami w ramach obsługi serwisowej . Jest jeszcze D z 2006 i tam jest zdecydowanie gorzej bo auto kwitnie …
Ale na corsę C pok złego słowa powiedzieć nie dam . Auta bezobsługowe i praktycznie bezawaryjne . Tankuje i jeżdżę
Mam podobne wnioski, chyba im nowszy Opel tym często gorszy
Sory , że dopiero teraz ale coś wypadło 😔
U mojego Ojca Corsa C nie ma rdzy na drzwiach nigdzie, błotniki też zdrowe, najgorsze jest w grodzi przy prawym tym plastikowym okienku odpływu coś pochrupało było lepione kiedyś może ,auto ma 20 lat przedlift stoi pod chmurką
Mam corsę z 2001 z silnikiem 1.2 75 KM
Takie wycieki to norma w wozie 20+
Pokaż wlew paliwa.TAM SIĘ DZIEJĄ CUDA
Miałem taką 2002 rok 1.2 75KM. Generalnie
poszła na złom.
Psuło się w niej niemal wszystko.
Na złom? Czemu co się stało?
@@wdrodzedd przy 140 zrobiła się choinka na desce rozdzielczej i...tyle było z jazdy.Pewnie ECU padło bo nic z elektryki nie działało włącznie z pedałem gazu.
Generalnie nie polecam tego wynalazku.Pali jak smok bo ciężkie auto,ocynk dwustronny robi swoje.
Przez 4 lata włożyłem w to pędziło kupę kasy a i tak ciągle coś nawalało.
@@tomaszs2082 Pali jak smok, czyli jakie zużycie miałeś? Też mam Corsę 1.2 rocznik 2002 i spalanie uważam za niewielkie. W mieście wychodzi mi średnio 7 l., w trasie udaje się zejść poniżej 5 l./100 km.
@@brihoo na trasie fakt 5 litrów jest osiągalne ale jadąc do 3 tyś obrotów czyli 90 km/h.
W mieście 7.2-7.5 L/100
Dla mnie to sporo,teraz mam Hondę Civic VIII w sedanie 1.8 140KM i spalanie w mieście wynosi od 7 do 7.7 L/100 z klimatyzacją latem (zależy jak deptam i korki)tak więc jak dla mnie Corsa dużo pali.Fakt nie ma co porównywać technologi Opla do Hondy ale cyfry mówią same za siebie.
Na plus Corsy,pakowna wbrew pozorom, zjechałem nią 3/4 wybrzeża i 1/3 gór ale sypała się strasznie(przynajmniej moja).
@@tomaszs2082 Dla mnie to jest niskie spalanie, ale pewnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) Już miałem sprzedawać moją Corsinę, ale szkoda mi jej. Dobrze się prowadzi, praktycznie nic w niej nie muszę naprawiać, koszt utrzymania niski. Na razie więc ze mną zostaje :)