Świetna seria. Każdy numer dostarcza jakieś smaczki, szczególiki i sprawia mi mega przyjemność. #8 pokazał mi też jak bardzo jestem przyzwyczajony do oklepanych schematów :) Chodzi mi o scenę gdzie MJ mówi do Petera żeby odebrał tort i nie zapomniał o świeczkach. I ja sobie myślę: "nie ze mną te numery, zaraz coś się tu odwali i nie będzie torciku". A tu niespodzianka :) Jest tort, są świeczki i rodzinnie spędzone urodziny ;) ZŁOTO
Dyskusja o Panu Scenarzyście Jonathanie Hickmanie idealna do niedzielnej kawki ❤
Smacznej kawusi ;)
Świetna seria. Każdy numer dostarcza jakieś smaczki, szczególiki i sprawia mi mega przyjemność. #8 pokazał mi też jak bardzo jestem przyzwyczajony do oklepanych schematów :) Chodzi mi o scenę gdzie MJ mówi do Petera żeby odebrał tort i nie zapomniał o świeczkach. I ja sobie myślę: "nie ze mną te numery, zaraz coś się tu odwali i nie będzie torciku". A tu niespodzianka :) Jest tort, są świeczki i rodzinnie spędzone urodziny ;) ZŁOTO
Hickman uciera nosa stereotypowemu podejściu do komiksów i jechaniu na schematach :D