A co ci ludzie mieli zrobić takie były wtedy czasy, zachód nas sprzedał Stalinowi. Dla wielu to była jedyna szansa aby powróciç do kraju. W okół dywizji Berlinga zebrało się tysiące wdów i sierot polskich.
Dużo w tym filmie nie było pokazano znałem Kościuszkowców którzy powiedzieli jaką prawda tak naprawdę było w jakich warunkach walczyli czas prawdziwą historię pokazać A nie propagandę komunistyczną
Ponoć Berling na "propozycję" pierwszej bitwy (gdy ludzie jeszcze nie przeszkoleni byli) szturmu Smoleńska powiedział: "Tyle razy zdobywaliśmy Smoleńsk od zachodu że damy radę i od wschodu". Wtedy wycofano ich pod Lenino. Ale czy to prawda?
Dzień dobry. Tak. O tej sytuacji pisał sam generał Berling w swoich "Wspomnieniach" tomie chyba II. Dowództwo sowieckie przedstawiło generałowi Berlingowi taki plan działania, w którym 1 Dywizja miała zostać użyta do zdobycia Smoleńska - wówczas generał powiedział obecnym na zdaje się spotkaniu czy konferencji wspomniane przez Pana w komentarzu słowa. Sowietom chodziło o to by jak najbardziej wykrwawić wojsko polskie, zaś 1 Dywizja z niepełnym(!) - 3 miesięcznym szkoleniem (strzelania ćwiczeniowe dla części Dywizji odbyły się już na froncie pod Lenino) - bardzo się do tego "nadawała". Ponadto Dywizja idąc na Smoleńsk wzięłaby udział w walkach miejskich, które charakteryzują się znaczną trudnością w porównaniu do walk w polu tj. w mieście walczy się o każdą ulicę, parcelę - każdy blok to twierdza. Byłoby to zadaniem faktycznie niewykonalnym, równoznacznym z utratą dywizji. Trzeba tu jeszcze powiedzieć, że pierwotnie 1 Dywizja nie miała walczyć pod Lenino ale gdzieś indziej (tj. na zupełnie innym odcinku frontu, ale nie pamiętam już gdzie), warunki bitwy miały by wówczas być - według bardzo optymistycznej pierwotnie ustalonej przez radzieckie dowództwo frontu sytuacji - "jak na ćwiczeniach": równiutko, płasko, tylko przejść po przygotowaniu artyleryjskim. W ostatniej chwili jednak dywizję przesunięto (musiała domaszerować, w zupełnie inny niż pierwotnie, rejon) zaś Sowieci celowo poinformowali generała Berlinga o tym wszystkim z opóźnieniem, tak aby dywizja i generał się spóźnili. Generał przybył na naradę wojenną z opóźnieniem, poinformowano go jedynie o ustaleniach i powierzono zadanie. Podsumowując: jak w tej piosence ("My na front"): "pokażemy cośmy warci, z drogi niemcy, z drogi czarci" Polacy wykrwawiając się mieli pokazać co są warci, pokazać, że są godni posiadania swojego wojska, że chcą i będą się bić. I pokazali. Miało być pierwotnie przygotowanie artyleryjskie przed wejściem dywizji w bój - nie było (było chyba dwókrotnie odraczane). Zamiast tego już na froncie w ostatniej chwili dowództwo przysłało do generała rozkaz "rozpoznania bojem". Generał wykonał. Według dowódcy radzieckiego (Gordowa) niemcy już się "cofali", "uciekali". Okazało się, że na naszą niedoszkoloną dywizję czekały świeże, wyposażone, umocnione dywizje niemieckie... Dywizje radzieckie mając walczyć u naszego boku pod Lenino po prostu stały, walczyli Polacy. Generał Berling idąc w bój pod Lenino wybrał mniejsze zło, gdyż dywizja nie byłaby tym bardziej w stanie brać udziału w walkach miejskich i z marszu zdobywać Smoleńska. Ostatecznie nawet sam generał Gordow wrogi Polsce i Polakom powiedział: "nigdy w życiu nie widziałem by ktoś bił się tak dzielnie jak Polacy". Pozdrawiam.
@@kokoskox7792 ...a ja radze poczytac kim byl naprawde Wasilij Gordov w ksiazce "PIJACY, SADYSCI I ZLODZIEJE" o "generalach" rusko-sowieckich w armii czerwonej - bo to wlasnie dzieki Gordowowi Polacy poszli NA RZEZ pod Lenino, nie otrzymujac wsparcia artyleryjskiego ze strony naszych ukochanych "ruskich braci".
@@2serveand2protect Dzień dobry. Dziękuję za odpowiedź. Na temat generała Gordowa w swojej wypowiedzi nie napisałem ani jednego pochlebnego słowa, ostatecznie zaś nawet i on - przy całym swoim złym i nikczemnym zachowaniu się względem polskiej dywizji oraz wprowadzeniu naszego dowództwa w błąd - ostatecznie przyznał, że nikt nie bił się tak dzielnie jak Polacy. Swoim postępowanie Gordow pokazał jakiej miary jest człowiekiem a jeśli znalazł się we wspomnianej przez Pana książce - to zasłużenie. Ostatecznie i sam Gordow został zmieciony przez czystki stalinowskie w okresie powojennym. Pozdrawiam.
@@2serveand2protect Proponuję się zaznajomić z dziejami brygady Sosabowskiego w operacji Market Garden oraz walkami pod Monte Casino. To była dopiero jatka. Tak angielscy zdrajcy szafowali polską krwią.
Dla mnie ta pieśń brzmiałaby najlepiej jakby cała była śpiewana przez maszerujących żołnierzy.
u mnie też (:
A co ci ludzie mieli zrobić takie były wtedy czasy, zachód nas sprzedał Stalinowi. Dla wielu to była jedyna szansa aby powróciç do kraju. W okół dywizji Berlinga zebrało się tysiące wdów i sierot polskich.
Dużo w tym filmie nie było pokazano znałem Kościuszkowców którzy powiedzieli jaką prawda tak naprawdę było w jakich warunkach walczyli czas prawdziwą historię pokazać A nie propagandę komunistyczną
Ponoć Berling na "propozycję" pierwszej bitwy (gdy ludzie jeszcze nie przeszkoleni byli) szturmu Smoleńska powiedział: "Tyle razy zdobywaliśmy Smoleńsk od zachodu że damy radę i od wschodu". Wtedy wycofano ich pod Lenino. Ale czy to prawda?
Dzień dobry.
Tak. O tej sytuacji pisał sam generał Berling w swoich "Wspomnieniach" tomie chyba II.
Dowództwo sowieckie przedstawiło generałowi Berlingowi taki plan działania, w którym 1 Dywizja miała zostać użyta do zdobycia Smoleńska - wówczas generał powiedział obecnym na zdaje się spotkaniu czy konferencji wspomniane przez Pana w komentarzu słowa.
Sowietom chodziło o to by jak najbardziej wykrwawić wojsko polskie, zaś 1 Dywizja z niepełnym(!) - 3 miesięcznym szkoleniem (strzelania ćwiczeniowe dla części Dywizji odbyły się już na froncie pod Lenino) - bardzo się do tego "nadawała". Ponadto Dywizja idąc na Smoleńsk wzięłaby udział w walkach miejskich, które charakteryzują się znaczną trudnością w porównaniu do walk w polu tj. w mieście walczy się o każdą ulicę, parcelę - każdy blok to twierdza. Byłoby to zadaniem faktycznie niewykonalnym, równoznacznym z utratą dywizji.
Trzeba tu jeszcze powiedzieć, że pierwotnie 1 Dywizja nie miała walczyć pod Lenino ale gdzieś indziej (tj. na zupełnie innym odcinku frontu, ale nie pamiętam już gdzie), warunki bitwy miały by wówczas być - według bardzo optymistycznej pierwotnie ustalonej przez radzieckie dowództwo frontu sytuacji - "jak na ćwiczeniach": równiutko, płasko, tylko przejść po przygotowaniu artyleryjskim. W ostatniej chwili jednak dywizję przesunięto (musiała domaszerować, w zupełnie inny niż pierwotnie, rejon) zaś Sowieci celowo poinformowali generała Berlinga o tym wszystkim z opóźnieniem, tak aby dywizja i generał się spóźnili. Generał przybył na naradę wojenną z opóźnieniem, poinformowano go jedynie o ustaleniach i powierzono zadanie.
Podsumowując: jak w tej piosence ("My na front"): "pokażemy cośmy warci, z drogi niemcy, z drogi czarci" Polacy wykrwawiając się mieli pokazać co są warci, pokazać, że są godni posiadania swojego wojska, że chcą i będą się bić. I pokazali. Miało być pierwotnie przygotowanie artyleryjskie przed wejściem dywizji w bój - nie było (było chyba dwókrotnie odraczane). Zamiast tego już na froncie w ostatniej chwili dowództwo przysłało do generała rozkaz "rozpoznania bojem". Generał wykonał. Według dowódcy radzieckiego (Gordowa) niemcy już się "cofali", "uciekali". Okazało się, że na naszą niedoszkoloną dywizję czekały świeże, wyposażone, umocnione dywizje niemieckie... Dywizje radzieckie mając walczyć u naszego boku pod Lenino po prostu stały, walczyli Polacy.
Generał Berling idąc w bój pod Lenino wybrał mniejsze zło, gdyż dywizja nie byłaby tym bardziej w stanie brać udziału w walkach miejskich i z marszu zdobywać Smoleńska. Ostatecznie nawet sam generał Gordow wrogi Polsce i Polakom powiedział: "nigdy w życiu nie widziałem by ktoś bił się tak dzielnie jak Polacy".
Pozdrawiam.
@@kokoskox7792 ...a ja radze poczytac kim byl naprawde Wasilij Gordov w ksiazce "PIJACY, SADYSCI I ZLODZIEJE" o "generalach" rusko-sowieckich w armii czerwonej - bo to wlasnie dzieki Gordowowi Polacy poszli NA RZEZ pod Lenino, nie otrzymujac wsparcia artyleryjskiego ze strony naszych ukochanych "ruskich braci".
@@2serveand2protect Dzień dobry.
Dziękuję za odpowiedź.
Na temat generała Gordowa w swojej wypowiedzi nie napisałem ani jednego pochlebnego słowa, ostatecznie zaś nawet i on - przy całym swoim złym i nikczemnym zachowaniu się względem polskiej dywizji oraz wprowadzeniu naszego dowództwa w błąd - ostatecznie przyznał, że nikt nie bił się tak dzielnie jak Polacy.
Swoim postępowanie Gordow pokazał jakiej miary jest człowiekiem a jeśli znalazł się we wspomnianej przez Pana książce - to zasłużenie. Ostatecznie i sam Gordow został zmieciony przez czystki stalinowskie w okresie powojennym.
Pozdrawiam.
@@kokoskox7792 No!... to prawda! PS. Miłego dnia.
@@2serveand2protect Proponuję się zaznajomić z dziejami brygady Sosabowskiego w operacji Market Garden oraz walkami pod Monte Casino. To była dopiero jatka. Tak angielscy zdrajcy szafowali polską krwią.
Mój dziadek mi to nucił 🥲 Mam z tym pięknę wspomnienia ❤️🥲🙏🏻
ciekawa ksiazka i film , tylu ich zginelo a teraz pluja na nich , a pamietam jak moi rodzice i wszyscy wokolo cieszyli sie z wolnosci .
kto jest patriotom ten pod filmem i tym komentarzem zostawia łapke w góre
👇
Ta trójka śpiewających zginęła podczas bitwy pod Lenino😞😥
Dzisiaj rano oglądałem ten film i taki mi się ta piosenka spodobała
Pieśń ładna i nie ma w niej politycznego.
Jest tyle ze jest spiewanie o ukochanej ojczyźnie
Jest gdzieś pełna wersja tej piosenki z początku? To "My pierwsza dywizja"
Gruby z nieprzygotowanych jak na akrodeonie pyka
Ta trójka śpiewających zginęła podczas bitwy pod Lenino😞😥
mięso armatnie do rozpoznania walką, 25% stanu osobowego stracone w dwa dni przed linią Dniepru na jakiejś wsi na Białorusi.
To co zaczeli w Katyniu, konczyli pod Lenino i stojac pod Warszawa.
co ty pierdolisz baranie, mięso armatniego szukaj pod Casino, i nie obrażaj palo żołnierzy LWP
@@PolakInHolland ty to samo chorągiewo ukraińska
@@PolakInHolland Masz racje! ... a tym ruskim TROLLEM, ktòry sie sam nazywa "bernardhopkins1849" sie nie przejmuj.
@@bernardhopkins1849 Odezwal sie moskwy pies.
Propagandowy film dużo prawdy nie pokazywano
Ale propagAnda nieddywizja a brygada intylygìęcja wie o co chodzi ;)
jimi277 propagandowy film dużo prawdy nie pokazano wiesz jakiej