Gdzieś popełniliśmy bład na etapie edukacji że ta wiedza nie jest obligatoryjna. Za moich czasów uczyłem się pozycji bezpieczniej na kursie do prawa jazdy, na wosie i później w miejscu pracy mieliśmy resuscytację na manekinie ale jak ratować dzieci dowiaduję się z internetu :/
Ja z takim zapytaniem, mój syn 4 miesięczny zachlusnal się mlekiem, klepałam go cały czas, głową w dół. Jak płakał nie przestawałam, gdyż jak go podniosłam-znowu się dusił. Trwało to ok 10 minut-koedu to już płynnie oddychał. Co zrobić następnym razem jak dziecko będzie oddychać ale z przerwami, tak jakby nie do końca było ok?
Cieszę się że jest coraz węcej kanałów dotyczących poerwszej pomocy pozdrawiam
Dziękujemy za dostrzeżenie naszego materiału i pozdrawiamy :)
Gdzieś popełniliśmy bład na etapie edukacji że ta wiedza nie jest obligatoryjna. Za moich czasów uczyłem się pozycji bezpieczniej na kursie do prawa jazdy, na wosie i później w miejscu pracy mieliśmy resuscytację na manekinie ale jak ratować dzieci dowiaduję się z internetu :/
Świetny film. Czekam na więcej.
Dziękujemy!
Ja z takim zapytaniem, mój syn 4 miesięczny zachlusnal się mlekiem, klepałam go cały czas, głową w dół. Jak płakał nie przestawałam, gdyż jak go podniosłam-znowu się dusił. Trwało to ok 10 minut-koedu to już płynnie oddychał. Co zrobić następnym razem jak dziecko będzie oddychać ale z przerwami, tak jakby nie do końca było ok?
Gorzej jak dziecko nie płacze. Raz nam się zachłysnął miesięczny bobas i nie dawał w ogóle znaku czy już jest ok czy nie bo w ogóle nie płakał
psycha siada jak własne dziecko by się dławiło
biedne maleństwo :(