Lubię Dęutera, lubię Kelnera...ale wielu rzeczy nie ogarnia :) artyści na ogół są dość infantylni, trudne skomplikowane rzeczy chcą leczyć łatwymi rozwiązaniami. Niczym pacyfiści, którzy mówią "zakażmy karabinów, to nie będzie wojen" :) No nie, to tak nie działa. Kelner kiedyś śpiewał o "generacji, która zapomniała że jest Bóg" ...i że "gnają na oślep za niczym, za pieniędzmi i odznaczeniami" - tak, ale problem jest w ludziach którzy tym Bogiem wycierają sobie mordy, Pieniądze też nie są złe - o ile nie są puste, o ile nie prowadzi się nieuczciwych machloj, czytaj pieniądz fiducjarny i inne szaher maher ;) Kościół nie jest tutaj winny, a zagrożenia doszukiwałbym się w "nowym proletaryacie" który o dziwo będzie postępowy, kolorowy i wyzwolony :) Starym punkom to nie mieści się w głowie, bo kiedyś za kolorowość i nieszablonować było się pałowanym i wyrzucanym ze szkoły. Ale dziś nowy komunizm ma nową strategię :) I jest ona dużo bardziej przebiegła niż Kelnerowi się wydaje. Innymi słowy, doszukuje się zagrożenia tam gdzie go nie ma :)
Lubię Dęutera, lubię Kelnera...ale wielu rzeczy nie ogarnia :)
artyści na ogół są dość infantylni, trudne skomplikowane rzeczy chcą leczyć łatwymi rozwiązaniami. Niczym pacyfiści, którzy mówią "zakażmy karabinów, to nie będzie wojen" :)
No nie, to tak nie działa.
Kelner kiedyś śpiewał o "generacji, która zapomniała że jest Bóg" ...i że "gnają na oślep za niczym, za pieniędzmi i odznaczeniami" - tak, ale problem jest w ludziach którzy tym Bogiem wycierają sobie mordy, Pieniądze też nie są złe - o ile nie są puste, o ile nie prowadzi się nieuczciwych machloj, czytaj pieniądz fiducjarny i inne szaher maher ;)
Kościół nie jest tutaj winny, a zagrożenia doszukiwałbym się w "nowym proletaryacie" który o dziwo będzie postępowy, kolorowy i wyzwolony :)
Starym punkom to nie mieści się w głowie, bo kiedyś za kolorowość i nieszablonować było się pałowanym i wyrzucanym ze szkoły. Ale dziś nowy komunizm ma nową strategię :)
I jest ona dużo bardziej przebiegła niż Kelnerowi się wydaje. Innymi słowy, doszukuje się zagrożenia tam gdzie go nie ma :)
Kelner upodobnia się do Lou Reeda.
kelner no more!
Niestety, to już koniec
w jakim sensie? jedyny związek z Lou Reedem to chyba to że się starzeje i gra solo .
Paweł, Robert wielki szacunek
👎
Nie da się tego sluchać
wracaj sluchac pop kupy i radiowych hitow dla plebsu
nie zgadzam się z nim
A ja się zgadzam, 70-80% ludzi słucha popularnej muzyki, ogląda masowe rzeczy a reszta poszukuje różnych rzeczy
@@brednypacyfik no tak gdyby ludzie mieli rozum nie powstało by techno czy hip hop