Na wszystkich oceanach wciąż słychać bitwy gwar Gdy pod czarną banderą ruszamy w dziki tan Nie straszne są nam sztormy, ni rafy ostrej kształt Nasz dom to środek walki, to morze i gęsta mgła Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet Czy dane będzie wrócić, czy Neptun wezwie nas Pijemy dziś w tawernie ostatni może raz Więc nie uciekaj mała, sakiewkę oddam ci Bo w wirze wścieklej walki zbyt ciążyć będzie mi Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet Żegnajcie piękne panny zabawę kończyć czas O świcie wyruszamy, Kapitan woła nas Szum wiatru w uszach mamy, za pasem ostry nóż I słodki, krwawy zapach do bitwy wzywa nas już Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet (Pisane ze słuchu, więc mogą być błędy)
Powracam do tej piosenki bardzo, BARDZO często
Trzymajcie się tam wszyscy!
Na wszystkich oceanach wciąż słychać bitwy gwar
Gdy pod czarną banderą ruszamy w dziki tan
Nie straszne są nam sztormy, ni rafy ostrej kształt
Nasz dom to środek walki, to morze i gęsta mgła
Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie
Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć
Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je
Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet
Czy dane będzie wrócić, czy Neptun wezwie nas
Pijemy dziś w tawernie ostatni może raz
Więc nie uciekaj mała, sakiewkę oddam ci
Bo w wirze wścieklej walki zbyt ciążyć będzie mi
Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie
Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć
Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je
Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet
Żegnajcie piękne panny zabawę kończyć czas
O świcie wyruszamy, Kapitan woła nas
Szum wiatru w uszach mamy, za pasem ostry nóż
I słodki, krwawy zapach do bitwy wzywa nas już
Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie
Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć
Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je
Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet
Wypijmy za tych chłopców co leżą gdzieś na dnie
Za wszystkich dzielnych braci, których zabrała śmierć
Podnieśmy w górę dzbany i do dna wysączmy je
Bóg wojny nas prowadzi, do walki ruszamy wnet
(Pisane ze słuchu, więc mogą być błędy)
❤❤❤
To jest to.
Najlepsze szanty