2:19 gdyby nie ten Harley Benton to młody adept sztuki mógłby nigdy się nie rozwinąć w tym kierunku. Rozumiem niechęć do tej marki, i faktycznie z tanimi gitarami bywa że są okropne. Ale HB mocno sie poprawił. Na przykład mój przyjaciel kupił sobie model SC-550 jako swoją pierwszą gitarę i służyła mu na prawdę dobrze. Zero problemów z intonacją, progami czy z trzymaniem stroju. HB wypuścił też ostatnio nową sygnaturę twórcy internetowego Agufish i z tego co widziałem to bardzo dorbze wykonany instrument. Wiadomo że w tej cenie nie dostaniemy Custom Shopa ale po kilku wcale nie drogich modyfikacjach można uzyskać całkiem dobry sprzęt. Myślę że należy już nie patrzeć na takie marki jak Gibson, Fender i Ibanez jako jedyne "słuszne" wiosła i dać szansę nowym firmom. Pozdraiwm i życzę miłego dnia : )
Przecież nie o HB jest ten odcinek, tylko o grze na przesterze na pudle. HB udało się odesłać, by nie zniechęcać młodego i ma teraz przynajmniej gitarę (bo chciał gitarę) - stary Squier Japan.
Też dla dowcipu jakiś czas temu podłączyłem elektroakustyka do wzmacniacza (jakiś tranzystorowy Peavev) i... się zaskoczyłem efektem, aczkolwiek dziwne to było uczucie. Na S&M Hetfield w Nothing Else Matters gra solo na elektroakustyku, choć pomimo wideo nie wiem, czy rzeczywiście było to tak nagrywane🤔
Super filmik! Żart z Bentonem najlepszy. Niektórzy w komentarzach dalej żyją w przekonaniu, że jeżeli pomalować malucha na czerwono to zrobi się z niego carrera sunąca 200...
Cześć, skomentowałem kiedyś twoje filmiki to było o HB a innym razem o fenderach jak to je nazywasz - japońcach, tu to był mój sarkazm ale nie załapałeś, ok , ja też jestem ,, wolnomyślicielem'' no, ale nie aż tak. Mam min dwa HB typu prs i tele i sa to świetne gitary, jako stary gitarzysta grzebałem przy nich z radością jak przy każdej innej posiadanej gitarze ( każdy tak robi nawet z najepszą gitarą!) i jestem bardzo zadowolony że z a ułamek ceny mam świetne instrumenty. Kumple z którymi czasami gramy z zazdrościa patrzą na mije HB, mają stare gitary jak i ja - firmowe też które musieli spłacać kiedyś na raty jak i ja. To co mówisz o HB wynika z twojej postawy goryczy i zazdrości którą w sobie nosisz. Oglądałem z kumplami jak stoisz w wodzie i grasz, mieliśmy niezłą bekę, to wiele mówi o tobie. Komentarz który był najlepszy przy piwku to ten typu ,,on kobity ni ma i takie cyrki wyprawia'' i tyle w temacie. Moja rada - ogarnij się bo już jesteś stary i czas zacząć żyć i znajdż sobie kobite, dosłownie. ps. Wymyśl coś jeszcze o HB to sie pośmiejemy. My ,, gitarzysty''to tacy jesteśmy .
Dzięki za komentarz, tylko nie ogarniam, jak to się ma do pudła z piezzo na przesterze? Odnośnie zaś dowcipów o HB, to warto założyć playlistę "HB suchary" - znudziły się juz dowcipy o Wąchocku, blondynkach, żydach, płaskoziemcach itd... :)
@brzytownik Mam cię oglądać tylko po to by słyszeć pierdoły o tanich gitarach ? Niejednokrotnie są lepsze od tych drogich modeli a płacić kupę kasy bo to gibol ? Bez jaj.
@@tomaszantczak7141 Ja nie mam nic do tego. Są tanie produkty, tanie usługi itd. i jest na to konsument - to jest normalna sprawa - każdy dokonuje wyboru podłóg własnych możliwości umysłowych i nic nikomu do tego :)
@@tomaszantczak7141 z psychologicznego punktu widzenia twoja złość może wynikać z frustracji, że nie masz cierpliwości na odkładanie pieniędzy na porządną gitarę tylko kupiłeś np. HB i doskonale zdajesz sobie sprawę, że ta gitara nie brzmi i nie będzie brzmiała jak gitara, którą imituje. Ale mogę się mylić. Ja lubię pana Brzytownika. Punkowy klimat. Fajny. I szanuję go za to, że nie sprzedał się Thomannowi. 🤪
Parę mies temu widziałem na jakimś krótkim filmiku jak testujesz gitarę Michael Kelly (sklep muzyczny albo targi ) na pytanie jednego z fanów odpowiedziałeś że jest to gitara tej samej klasy lub nawet wyżej niż fender player najzabawniejsze jest to że to są gitary produkowane w Chinach jak HB, Yet, i jeszcze kilka modeli. Według Twojej opinie nie mają prawa grać
Miejsce produkcji nie ma znaczenia, liczy się to kto produkuje (w sensie wyuczenia zawodu), z jakich materiałów/podzespołów produkuje i kto kontroluje jakość.
Miałem w ręku nawet prawdziwego lutniczego LP zbudowanego ręcznie przez Chińczyka. Całokształt był rewelacyjny. W Polsce tez są znakomici lutnicy, co budują cuda, które zostawiają w tyle firmowe seryjniaki. Ci innego natomiast maszynowo sztancowane tanie produkty, które są materiałowo kiepskie, trzepane po taniości. To jest zupełnie inna historia. I cóż, że też z Chin?
Aż chce się powiedzieć "Polak potrafi" 👍 ale serio gdybym nie widział że grasz na akustyku to w życiu bym nie powiedział że to nie elektryczna 😊 kreatywność rządzi!
Skąd ta niechęć do HB ? Ja tam kupiłem ten zestaw do samodzielnego składania i powiem autorytatywnie że jest niezły. Na razie leży na komodzie bo jak przystało na hobbystę powinienem ten egzemplarz jakoś wcisnąć do butelki a później rozłożyć żeby go zaprezentować w całej krasie. Pięknie wygląda i ma świetne kolory. Dla porównania - Punto to świetny wybór dla miłośników zawrotnej szybkości na torze F1. Dlatego gdy się nie ma na Ferrari to się kupuje Punto lub HB
Bardzo miło jest wejść na kanał pana Brzytownika gdzie nie ma nachalnych reklam niemieckiego sprzedawcy gitar i sprzętu a przecież dzisiaj wszyscy biegną w maratonie BLAK FRAJDEJ. Ci maratończycy w wielu przypadkach są zagorzałymi przeciwnikami helołinów, walentynek a jednak na blak frajdej biegną... Ciekawe jak sumienie pozwala im brać udział w takim maratonie i jednocześnie na zakupionym sprzęcie, na drugi dzień, na próbie grać do piosenek opisujących skur....syństwo tego świata :)
Też mam wrażenie, że odcinek powstał po to żeby zdyskredytować HB. A de facto młodych mniej zamożnych gitarzystów. W sumie tworzenie niepotrzebnych podziałów. Szkoda bo sama gra, technika autor wymiata.
Myślę, że film jest jednak o gitarze akustycznej na fuzzie, sama spróbuję na skrzypcach :) A to nie jest chyba dyskredytacja HB, tylko nazwanie rzeczy po imieniu. Po pierwsze katastrofa w kwestii oczekiwań, a po drugie, co gorsza, klęska wizerunkowa. Mam kilka par porządnych, firmowych szpilek i kilka takich o bazarowej jakości, albo raczej anty-jakości za 30-50 zł i doskonale czuję, o co chodzi autorowi w kwestii rozczarowania młodego adepta otrzymaniem zamiast gitary HB-byle co. Dla dorosłego to tylko prymitywna chciwość, skąpstwo i oszczędzanie na dziecku, a dla dziecka... tragedia czekać na gitarę, a dostać HB. Przecież małolatowi może się zawalić cały świat.
Najgorszy scenariusz to kupić japońską gitarę za 5 koła z serii prestige , poczym okazuje się że benton za dwa koła z haczykiem na tych samym ustawieniach po prostu brzmi Lepiej .... I jak to wytłumaczyć mając obie w domu ? Japonia Vs Indonesia ? 😅 Także pozdrawiam ludzi grających nie na Logo lecz na konkretnym egzemplarzu który po prostu Brzmi .... Bez krytykowania jakiejkolwiek Marki bo to " Wszystko Zależy " .......
A i tak Japoński, stary Squier zagotował eter! Nowe, współczesne Fendery Playery zmiotło z planszy. Squier za 1500 zł - i cóż, że poobijany przez przybrzeżne fale? To gra, bo to jest jakość dawnych lat, a nie szablony realizowane przez precyzyjne roboty.
@@Gosia-qq1mh A to już Vanessa-Mae ćwiczyła 🙂. Nie przepadałem nigdy za jej twórczością, ale powiedziała kiedyś mądre zdanie, które chyba pasuje do naszej "dyskusji". More or less sens tego co powiedziała był taki, że rolą muzyka jest tchnąć swoją duszę i osobowość w każdy instrument. Wiem, że wystawiam się tu na złośliwości, że HB to nie instrument itp., ale trudno. W każdym razie pamiętam to zdanie bo to czasy kiedy wystrugałem swoją pierwszą gitarę 😀
Czy ktoś się zastanawiał co to jest gitara elektryczna 🤔.... przecież to kawałek drewna sklejonego klejem jeśli gryf jest wklejany, a dwa kawałki jeśli jest wkręcany ..... jeśli to drewno jest wycięte prawidłowo .... progi są nabite prawidłowo .... menzura ustawiona prawidłowo, to co tu może nie zagrać. Pomijam fakt że drewno musi być suche itp... Pomijam kawałek drutu nawiniętego na cewkę. Przecież wszyscy robią z tego niewiadomo jakie bóstwo. Sam mam gitary oryginalne i drogie. Ale tylko dla własnego zadowolenia i lepszego samopoczucia. Ale mam też i grałem na tanich ... chociażby ostatnio kupiłem HB tele za 500zł. Wszystko to grało bez problemu po odpowiedniej regulacji.... Powiem szczerze że nawet gościa który wytwarza takie gitary ciężko nazwać lutnikiem. Raczej nazwałbym go dobrym fizykiem. Zaznaczam że my cały czas rozkminiamy gitary elektryczne. Lutnik dla mnie to gość wytwarzający instrumenty które brzmią bez układu elektrycznego. To jest sztuka. A nie wyciać w kawałku drewna kształt gitary. Kurde szczerze ... Czytać się już nie chce....tych wywodów. Pewnie zaraz ktoś powie to po co się odzywasz. Sam nie wiem... 😂😂😂. Może życie by nie miało sensu bez tych dyskusji😂😂😂. Sam zrobiłem jedną ze swoich gitar z części. Decha kupiona gdzieś tam... gryf gdzieś tam. Wszystko na dobrych częściach i gitara brzmi zajebiście i jest super wygodna... Gitary elektrycznej nie można porównać z samochodami tanimi i drogimi. Tam jest niezliczona ilości elementów wpływajacych. W gitarach mamy kawałek drewna, progi i trochę osprzętu. Dzięki. Pozdrawiam wszystkich👍🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸. W sumie nie wiem po co to piszę 😂
Ale pastwisz się nad tym biednym Harley'em Bentonem, tymczasem na większości forów gitarowych ma całkiem niezłe opinie. No wiadomo, że nigdy nie będzie Gibsonem, ale jak po zakupie trafi do lutnika na porządną regulację, to chyba da się coś z niego wycisnąć..?
Kiedyś, na takie granie, jakie uskutecznia autor, mówiło się "kanciaste". Brzytwa, nawet, jeśli masz coś ciekawego, i nawet jeśli tylko Twoim zdaniem ciekawego, do powiedzenia, to masz do tego prawo. Dobrze jednak byłoby, żebyś nie urządzał personalnych wycieczek i nie deprecjonował tych, którzy przy pomocy Harfy Boga i czerwonej nerki sprzed lat 20tu ponad, swoją pokorą, techniką i przede wszystkim muzykalnością, biją Cię na głowę. A zapewniam Cię, że są takich na YT setki czy tysiące. Może na początek ogranicz to mędrkowanie połączone z samouwielbieniem i jednocześnie hejtem na tych, którzy za ułamek ceny jednej z Twoich gitar, ale za to z talentem i ciężką pracą, biją na głowę Twoje kanciaste wygibasy na gryfie, i pokaż Twój talent. Zamiast męczyć uszy ogrywaniem skal z tym uporczywym, neoklasycznym sznytem, pokaż coś swojego. Pokaż jakim jesteś twórcą a nie tylko, jak długie masz palce. Nie masz niczego swojego? Jakoś nie byłbym tym zdziwiony. Jednocześnie, chciałbym się mylić. No ale ok. Nawet jeśli nie masz, to pokaż nam wszystkim, jak zajebiście twórczy i odkrywczy jesteś, wykorzystując jakiegoś fajnego backing tracka. Z pewnością Gibon za 10k, co najmniej w połowie załatwi to za Ciebie. Trzymam za Ciebie kciuki :)
Jak masz coś do powiedzenia na temat PIEZZO w akustyku na przesterze, pisz śmiało - byłoby to zasadne pod tym filmem. Odnośnie zaś moich kompozycji, rzuć okiem na moja playlistę "kompozycje własne" i wtedy pisz o tym, co gram, rzuć okiem też na Kaprysy Paganiniego przy okazji - wielorakość pomysłów i rozwiązań z zakresu aplikatury. Dzięki za ciekawy komentarz! Muzyków będących mistrzami (niekoniecznie samej gitary - nie można patrzeć na świat gitarocentrycznie) są miliony, a nie tysiące. Odnośnie zaś tanich produktów i usług, co poruszasz w komentarzu, to jest na to konsument i taki jest Świat. Ja nic do tego nie mam, jedynie wkurza mnie nieuczciwość tzw. sprzedawców marzeń. a za kasę wielu ludzi postępuje, że tak powiem, nieetycznie. Ja mam niekomercyjny kanał i na sprawy finansowe mam totalnie wywalone, choć tyle spokoju ducha.
To ciągłe gadanie, że bentony są do du..... jest już nudne i trochę chore. Chyba Brzytownik zatrzymał się 20 lat wcześniej kiedy tanie.... na przykład Squiery były faktycznie kiepskie. Dzisiaj nie ma wstydu grać na gitarach Squier, Benton, Jet, czy Sire Larry Carlton. To są bardzo dobre gitary. No chyba, że ktoś ma tak niskie samopoczucie, że podnieca się napisem na główce. Myślę, że autor filmiku ma świadomość tego, że jeśli oglada go ktoś mniej zamożny i posiadający np. Bentona, po takim tekście właczy inny filmik. Tylko po co tak gadać? Jaki jest cel? Oby tak się nie stało, ale jak będzie więcej takich tekstów to stracimy szacunek do Brzytownika. A szkoda, bo to świetny muzyk, a czasem nawet wirtuoz. Pozdrawiam.
Wiesz, są wyznawcy Bentonów, są też inne tanie produkty i usługi, na które jest konsument. To jest zupełnie normalne. Jak ktoś czuje różnicę, szuka gitary, jak nie czuje, wystarcza mu Cort, czy Benton. Nie wiem tylko, jak to się ma piezzo w akustyku na przesterze? Odnośnie zaś wtrąconej anegdoty, chłopiec miał w pokoju na plakacie Hendrixa z jego białym Fenderem, tatuś mu obiecał, że takiego dostanie, jak będzie miał odpowiednia średnią, młody średnią w szkole wyrobił z zapasem, a dostał Bentona. Czy czujesz ten dramat?
Pozamiatał Pan🤘
Przepraszam...
@@brzytownik 😂
2:19 gdyby nie ten Harley Benton to młody adept sztuki mógłby nigdy się nie rozwinąć w tym kierunku. Rozumiem niechęć do tej marki, i faktycznie z tanimi gitarami bywa że są okropne. Ale HB mocno sie poprawił. Na przykład mój przyjaciel kupił sobie model SC-550 jako swoją pierwszą gitarę i służyła mu na prawdę dobrze. Zero problemów z intonacją, progami czy z trzymaniem stroju. HB wypuścił też ostatnio nową sygnaturę twórcy internetowego Agufish i z tego co widziałem to bardzo dorbze wykonany instrument. Wiadomo że w tej cenie nie dostaniemy Custom Shopa ale po kilku wcale nie drogich modyfikacjach można uzyskać całkiem dobry sprzęt. Myślę że należy już nie patrzeć na takie marki jak Gibson, Fender i Ibanez jako jedyne "słuszne" wiosła i dać szansę nowym firmom.
Pozdraiwm i życzę miłego dnia : )
Przecież nie o HB jest ten odcinek, tylko o grze na przesterze na pudle. HB udało się odesłać, by nie zniechęcać młodego i ma teraz przynajmniej gitarę (bo chciał gitarę) - stary Squier Japan.
@@brzytownik jak to : "udało się odesłać"...? to z tym HB to była historia oparta na faktach...? 🤣
Zarąbiste 😂❤🎉daję czadu.
Dzięki!
Superb performance 👍👍🎸🎸
Dzięki!
Też dla dowcipu jakiś czas temu podłączyłem elektroakustyka do wzmacniacza (jakiś tranzystorowy Peavev) i... się zaskoczyłem efektem, aczkolwiek dziwne to było uczucie. Na S&M Hetfield w Nothing Else Matters gra solo na elektroakustyku, choć pomimo wideo nie wiem, czy rzeczywiście było to tak nagrywane🤔
Dobre piezzo się odzywa na przesterze dobrze, mógł grać na prawdę.
Super filmik! Żart z Bentonem najlepszy. Niektórzy w komentarzach dalej żyją w przekonaniu, że jeżeli pomalować malucha na czerwono to zrobi się z niego carrera sunąca 200...
Kupili marzenia od sprzedawców marzeń i głupio się pogodzić, że wtopili :)
th-cam.com/video/QnYV-cpFOGw/w-d-xo.htmlsi=j0qtl0lZw21sQdKS
Trochę dziwne, że oberwało się HB kiedy filmik tyczy się gitary LAG która umówmy się Martinem nie jest😂
A kto powiedział, że LAG to jest w ogóle gitara? :)
Cześć, skomentowałem kiedyś twoje filmiki to było o HB a innym razem o fenderach jak to je nazywasz - japońcach, tu to był mój sarkazm ale nie załapałeś, ok , ja też jestem ,, wolnomyślicielem'' no, ale nie aż tak. Mam min dwa HB typu prs i tele i sa to świetne gitary, jako stary gitarzysta grzebałem przy nich z radością jak przy każdej innej posiadanej gitarze ( każdy tak robi nawet z najepszą gitarą!) i jestem bardzo zadowolony że z a ułamek ceny mam świetne instrumenty. Kumple z którymi czasami gramy z zazdrościa patrzą na mije HB, mają stare gitary jak i ja - firmowe też które musieli spłacać kiedyś na raty jak i ja. To co mówisz o HB wynika z twojej postawy goryczy i zazdrości którą w sobie nosisz. Oglądałem z kumplami jak stoisz w wodzie i grasz, mieliśmy niezłą bekę, to wiele mówi o tobie. Komentarz który był najlepszy przy piwku to ten typu ,,on kobity ni ma i takie cyrki wyprawia'' i tyle w temacie. Moja rada - ogarnij się bo już jesteś stary i czas zacząć żyć i znajdż sobie kobite, dosłownie.
ps. Wymyśl coś jeszcze o HB to sie pośmiejemy.
My ,, gitarzysty''to tacy jesteśmy .
Dzięki za komentarz, tylko nie ogarniam, jak to się ma do pudła z piezzo na przesterze? Odnośnie zaś dowcipów o HB, to warto założyć playlistę "HB suchary" - znudziły się juz dowcipy o Wąchocku, blondynkach, żydach, płaskoziemcach itd... :)
To by było na tyle. Popatrzę sobie na kanały prowadzone przez normalnych gitarzystów.
Dzięki! Jak Ci się znudzi normalność, zapraszam na nienormalności :)
I to jest niebanalny, choć mimowolny, komplement :)
@brzytownik Mam cię oglądać tylko po to by słyszeć pierdoły o tanich gitarach ? Niejednokrotnie są lepsze od tych drogich modeli a płacić kupę kasy bo to gibol ? Bez jaj.
@@tomaszantczak7141 Ja nie mam nic do tego. Są tanie produkty, tanie usługi itd. i jest na to konsument - to jest normalna sprawa - każdy dokonuje wyboru podłóg własnych możliwości umysłowych i nic nikomu do tego :)
@@tomaszantczak7141
z psychologicznego punktu widzenia twoja złość może wynikać z frustracji, że nie masz cierpliwości na odkładanie pieniędzy na porządną gitarę tylko kupiłeś np. HB i doskonale zdajesz sobie sprawę, że ta gitara nie brzmi i nie będzie brzmiała jak gitara, którą imituje.
Ale mogę się mylić.
Ja lubię pana Brzytownika. Punkowy klimat. Fajny.
I szanuję go za to, że nie sprzedał się Thomannowi.
🤪
brzmi wyśmienicie, jestem zaskoczony ;) jak normalny elektryk
No trochę w sumie :) Tylko dziwnie się tłumi struny :)
🙂😊😀 Great performance !!!
Dzięki!
Parę mies temu widziałem na jakimś krótkim filmiku jak testujesz gitarę Michael Kelly (sklep muzyczny albo targi ) na pytanie jednego z fanów odpowiedziałeś że jest to gitara tej samej klasy lub nawet wyżej niż fender player najzabawniejsze jest to że to są gitary produkowane w Chinach jak HB, Yet, i jeszcze kilka modeli. Według Twojej opinie nie mają prawa grać
Miejsce produkcji nie ma znaczenia, liczy się to kto produkuje (w sensie wyuczenia zawodu), z jakich materiałów/podzespołów produkuje i kto kontroluje jakość.
Miałem w ręku nawet prawdziwego lutniczego LP zbudowanego ręcznie przez Chińczyka. Całokształt był rewelacyjny. W Polsce tez są znakomici lutnicy, co budują cuda, które zostawiają w tyle firmowe seryjniaki. Ci innego natomiast maszynowo sztancowane tanie produkty, które są materiałowo kiepskie, trzepane po taniości. To jest zupełnie inna historia. I cóż, że też z Chin?
😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮
Tutaj to coś piszczy w sekcji komentarzy 🙃 A Distortion to jest zawsze dobry pomysł 👍
Piszczy pękająca bańka z tęczy.
Aż chce się powiedzieć "Polak potrafi" 👍 ale serio gdybym nie widział że grasz na akustyku to w życiu bym nie powiedział że to nie elektryczna 😊 kreatywność rządzi!
He, he :) No dla jaj podłączyłem i dało radę :)
Very beautiful music my friend
Wielkie dzięki!
Skąd ta niechęć do HB ? Ja tam kupiłem ten zestaw do samodzielnego składania i powiem autorytatywnie że jest niezły. Na razie leży na komodzie bo jak przystało na hobbystę powinienem ten egzemplarz jakoś wcisnąć do butelki a później rozłożyć żeby go zaprezentować w całej krasie. Pięknie wygląda i ma świetne kolory. Dla porównania - Punto to świetny wybór dla miłośników zawrotnej szybkości na torze F1. Dlatego gdy się nie ma na Ferrari to się kupuje Punto lub HB
Spoko, na każda półkę towaru, czy usługi jest klient, bo ludzie mają różne wymagania i potrzeby.
Bardzo miło jest wejść na kanał pana Brzytownika gdzie nie ma nachalnych reklam niemieckiego sprzedawcy gitar i sprzętu a przecież dzisiaj wszyscy biegną w maratonie BLAK FRAJDEJ.
Ci maratończycy w wielu przypadkach są zagorzałymi przeciwnikami helołinów, walentynek a jednak na blak frajdej biegną...
Ciekawe jak sumienie pozwala im brać udział w takim maratonie i jednocześnie na zakupionym sprzęcie, na drugi dzień, na próbie grać do piosenek opisujących skur....syństwo tego świata :)
Jak to Jacek Kaczmarski śpiewał "Świat oczom otwartym przesłania nóż, pieniądz, pocałunek" ,,,
zadziwiająco dobrze to brzmiało,a harlej beton wcale nie jest taki zły,np zestaw do samodzielnego montażu za 400zł fajny☺☺
A kto mówi, że jest zły? Zły to jest kibic po przegranym meczu ukochanej drużyny - HB jest ... bardzo zły :(
@@brzytownik racja😂
Też mam wrażenie, że odcinek powstał po to żeby zdyskredytować HB. A de facto młodych mniej zamożnych gitarzystów. W sumie tworzenie niepotrzebnych podziałów. Szkoda bo sama gra, technika autor wymiata.
Myślę, że film jest jednak o gitarze akustycznej na fuzzie, sama spróbuję na skrzypcach :) A to nie jest chyba dyskredytacja HB, tylko nazwanie rzeczy po imieniu. Po pierwsze katastrofa w kwestii oczekiwań, a po drugie, co gorsza, klęska wizerunkowa. Mam kilka par porządnych, firmowych szpilek i kilka takich o bazarowej jakości, albo raczej anty-jakości za 30-50 zł i doskonale czuję, o co chodzi autorowi w kwestii rozczarowania młodego adepta otrzymaniem zamiast gitary HB-byle co. Dla dorosłego to tylko prymitywna chciwość, skąpstwo i oszczędzanie na dziecku, a dla dziecka... tragedia czekać na gitarę, a dostać HB. Przecież małolatowi może się zawalić cały świat.
Podział między instrumentem, a wyrobem stolarskim powinien być właśnie wyraźnie podkreślony. Dzięki za dobre słowo!
Najgorszy scenariusz to kupić japońską gitarę za 5 koła z serii prestige , poczym okazuje się że benton za dwa koła z haczykiem na tych samym ustawieniach po prostu brzmi Lepiej .... I jak to wytłumaczyć mając obie w domu ? Japonia Vs Indonesia ? 😅 Także pozdrawiam ludzi grających nie na Logo lecz na konkretnym egzemplarzu który po prostu Brzmi .... Bez krytykowania jakiejkolwiek Marki bo to " Wszystko Zależy " .......
A i tak Japoński, stary Squier zagotował eter! Nowe, współczesne Fendery Playery zmiotło z planszy. Squier za 1500 zł - i cóż, że poobijany przez przybrzeżne fale? To gra, bo to jest jakość dawnych lat, a nie szablony realizowane przez precyzyjne roboty.
@@Gosia-qq1mh A to już Vanessa-Mae ćwiczyła 🙂. Nie przepadałem nigdy za jej twórczością, ale powiedziała kiedyś mądre zdanie, które chyba pasuje do naszej "dyskusji". More or less sens tego co powiedziała był taki, że rolą muzyka jest tchnąć swoją duszę i osobowość w każdy instrument. Wiem, że wystawiam się tu na złośliwości, że HB to nie instrument itp., ale trudno. W każdym razie pamiętam to zdanie bo to czasy kiedy wystrugałem swoją pierwszą gitarę 😀
Smoke of the water
Tak jest pojechać po tatusiu zamiast zdopingować młodego do pracy😅
Młodego zdopinguje, jak dostanie gitarę. Ale kamień spadł z serca. HB udało się zwrócić i junior jedzie teraz na 25-letnim Squierze z Japonii :)
Czy ktoś się zastanawiał co to jest gitara elektryczna 🤔.... przecież to kawałek drewna sklejonego klejem jeśli gryf jest wklejany, a dwa kawałki jeśli jest wkręcany ..... jeśli to drewno jest wycięte prawidłowo .... progi są nabite prawidłowo .... menzura ustawiona prawidłowo, to co tu może nie zagrać. Pomijam fakt że drewno musi być suche itp... Pomijam kawałek drutu nawiniętego na cewkę. Przecież wszyscy robią z tego niewiadomo jakie bóstwo. Sam mam gitary oryginalne i drogie. Ale tylko dla własnego zadowolenia i lepszego samopoczucia. Ale mam też i grałem na tanich ... chociażby ostatnio kupiłem HB tele za 500zł. Wszystko to grało bez problemu po odpowiedniej regulacji.... Powiem szczerze że nawet gościa który wytwarza takie gitary ciężko nazwać lutnikiem. Raczej nazwałbym go dobrym fizykiem. Zaznaczam że my cały czas rozkminiamy gitary elektryczne. Lutnik dla mnie to gość wytwarzający instrumenty które brzmią bez układu elektrycznego. To jest sztuka. A nie wyciać w kawałku drewna kształt gitary. Kurde szczerze ...
Czytać się już nie chce....tych wywodów. Pewnie zaraz ktoś powie to po co się odzywasz. Sam nie wiem... 😂😂😂. Może życie by nie miało sensu bez tych dyskusji😂😂😂. Sam zrobiłem jedną ze swoich gitar z części. Decha kupiona gdzieś tam... gryf gdzieś tam. Wszystko na dobrych częściach i gitara brzmi zajebiście i jest super wygodna... Gitary elektrycznej nie można porównać z samochodami tanimi i drogimi. Tam jest niezliczona ilości elementów wpływajacych. W gitarach mamy kawałek drewna, progi i trochę osprzętu. Dzięki. Pozdrawiam wszystkich👍🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸🎸. W sumie nie wiem po co to piszę 😂
Pytasz "W sumie nie wiem po co to piszę"? No to po to, bym miał na swoim kanale jeden z lepszych komentarzy. Dzięki!
Dzięki! 😉Pozdrawiam 🎸
Ale pastwisz się nad tym biednym Harley'em Bentonem, tymczasem na większości forów gitarowych ma całkiem niezłe opinie. No wiadomo, że nigdy nie będzie Gibsonem, ale jak po zakupie trafi do lutnika na porządną regulację, to chyba da się coś z niego wycisnąć..?
To tylko obrazowe porównanie :) Takie mi spontanicznie do głowy przyszło :)
Kiedyś, na takie granie, jakie uskutecznia autor, mówiło się "kanciaste". Brzytwa, nawet, jeśli masz coś ciekawego, i nawet jeśli tylko Twoim zdaniem ciekawego, do powiedzenia, to masz do tego prawo. Dobrze jednak byłoby, żebyś nie urządzał personalnych wycieczek i nie deprecjonował tych, którzy przy pomocy Harfy Boga i czerwonej nerki sprzed lat 20tu ponad, swoją pokorą, techniką i przede wszystkim muzykalnością, biją Cię na głowę. A zapewniam Cię, że są takich na YT setki czy tysiące. Może na początek ogranicz to mędrkowanie połączone z samouwielbieniem i jednocześnie hejtem na tych, którzy za ułamek ceny jednej z Twoich gitar, ale za to z talentem i ciężką pracą, biją na głowę Twoje kanciaste wygibasy na gryfie, i pokaż Twój talent. Zamiast męczyć uszy ogrywaniem skal z tym uporczywym, neoklasycznym sznytem, pokaż coś swojego. Pokaż jakim jesteś twórcą a nie tylko, jak długie masz palce. Nie masz niczego swojego? Jakoś nie byłbym tym zdziwiony. Jednocześnie, chciałbym się mylić. No ale ok. Nawet jeśli nie masz, to pokaż nam wszystkim, jak zajebiście twórczy i odkrywczy jesteś, wykorzystując jakiegoś fajnego backing tracka. Z pewnością Gibon za 10k, co najmniej w połowie załatwi to za Ciebie. Trzymam za Ciebie kciuki :)
Jak masz coś do powiedzenia na temat PIEZZO w akustyku na przesterze, pisz śmiało - byłoby to zasadne pod tym filmem. Odnośnie zaś moich kompozycji, rzuć okiem na moja playlistę "kompozycje własne" i wtedy pisz o tym, co gram, rzuć okiem też na Kaprysy Paganiniego przy okazji - wielorakość pomysłów i rozwiązań z zakresu aplikatury. Dzięki za ciekawy komentarz! Muzyków będących mistrzami (niekoniecznie samej gitary - nie można patrzeć na świat gitarocentrycznie) są miliony, a nie tysiące. Odnośnie zaś tanich produktów i usług, co poruszasz w komentarzu, to jest na to konsument i taki jest Świat. Ja nic do tego nie mam, jedynie wkurza mnie nieuczciwość tzw. sprzedawców marzeń. a za kasę wielu ludzi postępuje, że tak powiem, nieetycznie. Ja mam niekomercyjny kanał i na sprawy finansowe mam totalnie wywalone, choć tyle spokoju ducha.
To ciągłe gadanie, że bentony są do du..... jest już nudne i trochę chore. Chyba Brzytownik zatrzymał się 20 lat wcześniej kiedy tanie.... na przykład Squiery były faktycznie kiepskie. Dzisiaj nie ma wstydu grać na gitarach Squier, Benton, Jet, czy Sire Larry Carlton. To są bardzo dobre gitary. No chyba, że ktoś ma tak niskie samopoczucie, że podnieca się napisem na główce. Myślę, że autor filmiku ma świadomość tego, że jeśli oglada go ktoś mniej zamożny i posiadający np. Bentona, po takim tekście właczy inny filmik. Tylko po co tak gadać? Jaki jest cel? Oby tak się nie stało, ale jak będzie więcej takich tekstów to stracimy szacunek do Brzytownika. A szkoda, bo to świetny muzyk, a czasem nawet wirtuoz. Pozdrawiam.
Wiesz, są wyznawcy Bentonów, są też inne tanie produkty i usługi, na które jest konsument. To jest zupełnie normalne. Jak ktoś czuje różnicę, szuka gitary, jak nie czuje, wystarcza mu Cort, czy Benton. Nie wiem tylko, jak to się ma piezzo w akustyku na przesterze?
Odnośnie zaś wtrąconej anegdoty, chłopiec miał w pokoju na plakacie Hendrixa z jego białym Fenderem, tatuś mu obiecał, że takiego dostanie, jak będzie miał odpowiednia średnią, młody średnią w szkole wyrobił z zapasem, a dostał Bentona. Czy czujesz ten dramat?
sie nie zesraj z tym harley bentonem....
W sumie... jak by nie patrzeć sra się gównami :)