Wszystko spoko i tak dalej, ale w pracy podczas zapierniczu w Sprintach nie ma czasu na robienie "szkicy", ja nieraz robię po łebkach, działa to działa z tego względu że manager mnie ciśnie by było wszystko na "już", "na koniec Sprintu". Wydaje mi się że czasem się zwala dużo na developerow ale często jest tak że pracują oni pod presją i po prostu nie mają czasu na pisanie clean-codu. W sumie często najlepiej wszystko zwalić na pracowników hehe. Ja też te wszystkie rzeczy znam co mówisz tylko w Sprintach nie mam czasu.
w sumie to niech pracuja w swoim tempie, a nie pod presja. Biali murzyni. U mnie tez czasami jest wariactwo, a pozniej sie okazuje, ze jakis bubek u góry wczesniej poszedł do domu i wyścig z czasem był psu na budę. Albo ktos robi coś szybko, coś co ma być na lata i robi to do dupy i mamy kosmiczny dług techniczny.
tak slucham slucham i sie zastanawiam dlaczego gosc konferencji takie peany nt mikroserwisow wyspiewuje, a nic o wadach nie wspomina, ktorych przeciez jest cala litania. Az sobie wreszcie przypomnialem, ze on przeciez z allergo przychodzi ;)
Świetna prezentacja ! Duże brawa 👌
Ten przykład z "dupą" jest bardzo dobrze znaną metodą pod akronimem DDD: Dupa Driven Development.
"Gdy Twój kod jest jak kupa, to debuguj przez print("dupa")" :)
@@damiankaczmarczyk9872 tego nie znałem :D
Jakub jak zwykle rzeczowo i do sedna. Kudos
Thank you for this informative and educational video!
Wszystko spoko i tak dalej, ale w pracy podczas zapierniczu w Sprintach nie ma czasu na robienie "szkicy", ja nieraz robię po łebkach, działa to działa z tego względu że manager mnie ciśnie by było wszystko na "już", "na koniec Sprintu". Wydaje mi się że czasem się zwala dużo na developerow ale często jest tak że pracują oni pod presją i po prostu nie mają czasu na pisanie clean-codu. W sumie często najlepiej wszystko zwalić na pracowników hehe. Ja też te wszystkie rzeczy znam co mówisz tylko w Sprintach nie mam czasu.
W 38 minucie i 34 sekundzie padają strzały... errrr... tłumaczę czemu to się da zrobić szybko mimo robienia draftów :)
Ale rozumiem Twój ból.
w sumie to niech pracuja w swoim tempie, a nie pod presja. Biali murzyni. U mnie tez czasami jest wariactwo, a pozniej sie okazuje, ze jakis bubek u góry wczesniej poszedł do domu i wyścig z czasem był psu na budę. Albo ktos robi coś szybko, coś co ma być na lata i robi to do dupy i mamy kosmiczny dług techniczny.
Ciekawa prezentacja :)
12:33 nie tylko juniorzy ;)
println dupa - always best practice :D
tak slucham slucham i sie zastanawiam dlaczego gosc konferencji takie peany nt mikroserwisow wyspiewuje, a nic o wadach nie wspomina, ktorych przeciez jest cala litania. Az sobie wreszcie przypomnialem, ze on przeciez z allergo przychodzi ;)
Bo na temat wad i zalet mówiłem rok wcześniej :)