Jak coś można naprawić to warto. Po co produkować kolejne odpadki przez przedwczesne wymienianie starego auta na nowe.... Szanujmy naszą planetę i nasze portfele, naprawiajmy urządzenia, samochody aby służyły jak najdłużej.
mega robota :) jak zawsze profi ! Po nowym roku do was zawitam na kolejny przeglądzik. A co do Pandy to jak auto silnikowo jest ok to te wszystkie rzeczy eksploatacyjne warto wymienić i cieszyć dalej się jazdą. Także dobrze, że naprawiacie. Piona !
Jak się dobrze poszuka można wiele części kupić od handlarzy, którzy sprowadzają używane części z Włoch. Ja kupiłem miedzy innymi wózek do fiacika Punto za 400 stówy. W zasadzie wyglądał jak nowy. Mój 21 letni fiacik Punto 1.4 16 V od spodu jest jak nowy za łącznie 1500zł. W tamtym roku pierwszy raz robiłem klimatyzację. Padł wentylator.
Kawał dobrej roboty 👍szacunek że podjęliście się w ogóle naprawy tak skorodowanego auta, wielu mechaników powiedziało by " Wiez pan to na szrot" A wy dajecie autom drugie życie 🙂 pozdrowienia dla całej ekipy speed serwis ❤😊
Oglądałem osobiście podwozie tej pandy i niestety gruba korozja na wszystkich elementach podwozia belka tylna, spręzyny, amortyzatory, układ hamulcowy, tarcze, wachacze ale karoseria pandy wygląda zaskakująco wporzątku. Auto wróci do przeglądu i własciciel będzie jezdzic bezpiecznie po drodze. Mechanicy w Wołowicach robią dobrą robotę :)
Oczywiście że dobra decyzja. Auto oddałby na złom, kupił kolejnego złoma bo zakładam, że nie ma funduszy na super auto i pewnie włożyłby jeszcze więcej. Tak autko zrobione i będzie śmigać. Pozdrawiam 👍
To na drugi strzał niech pomyśli o belce ze szrotu, to będzie chwila roboty. Decyzja dobra, to auto pojeździ dłużej niż niejedno nowe. A naperno sprawi mniej problemów. Pracowałem w ASO, więc błagam ratujcie starsze auta. Jednak rachunek to w obecności pogotowia bym dał klientowi.
nie przesadzaj, zakręci się w okolicach 2 tyś zł a to pół pensji. Idzie przeżyć - miesiąc będzie mniej pił i palił i bez palpitacji serca się obejdzie 🤪
Tylne zawieszenie taniej byłoby zrobić razem z hamulcami bo koszty robocizny czesciowo by odpadły a pewnie nie były duzo niższe niż ta dodatkowa belka i amory ze sprezynami.
@@tomaszb.3427Nie wiem jak jest w pandzie,Natomiast za regenerowaną do swojego żabojada zapłaciłem niecałe 1300 zł. Cena obejmowała montaż. Na szczęście obyło się bez marudzenia że " panie nie łopłaco się".
Wystarczy wpisać na znanym portalu Belka kompletna tylna do Fiata Pandy II pasuje od 2003 do 2012 roku wyświetli się że za 400zł (w zależności od stanu bo ma ich kilka) na zdjęciu akurat jest widoczna kompletna (super stan z bębnami i z abs itd) Gotowa do zamontowania. Więc koszt nowych elementów plus robocizna Nawet odrdzewianie, gwintowanie itd myślę że bez sensu.
Powiem tak jeździł.tym brudas Panda to tani w naprawie samochód mam Pandę ma trzysta tys przebiegu i jest pełnoletniość na co mam zamienić na szrotach wolę naprawić i jeździć dalej a robię przebiegi po UE
generalnie jesli chodzi o decyzje co robic to slusznie, wszystko kazal robic co jest niezbedne....osobiscie uwazam ze dopóki sprezyny nie pekna to ich nie ruszam...czasami pomimo korozji potrafia sluzyc jeszcze latami...jak pekna to robic , wtedy tez amory...czy warto bylo w ogole robic to auto? ciezko powiedziec, wszystko zalezy od tego ile finalnie klient musi zaplacic za Wasza prace i czesci...pozdro
No i slusznie. Z tymi sprezyniami to przesadzaja bo ze sa skorodowane czesciowo nie znaczy ze pekna. Nowe sprezynie niekiedy pekaja mimo braku korozji.
Mieszkam w Anglii i pandy to juz nie widzialem na ulicach juz bardzo dawno, pare lat temu na ulicy ktoś miał seicento, fiaty 500 dość popularne, zona ma grande punto 16 latnie i nie ma tragedii z korozją jak tu Pozdrowienia Jeszcze dopiszę że tutaj asolutnie by się nie opłacałoby sie, np panda na marketplace za £1300 z 2014 roku a roboczogodzina mechanika w mojej okolicy kolo £80 a w Aso to i ze £120-130
No i to jest właśnie ekologia, naprawiamy a nie zaraz wyrzucamy i kupujemy nowe, poza tym ze starym autem tak jak z żoną, niewiele można naprawić ale przynajmniej wiadomo czego się spodziewać...
Oczywiście że ja też pisałem. Dla śmichu. Naprawa takiego parcha jest dużo bardziej środowiskowa niż produkcja i zakup np hybrydy. Że o elektryku z metalami ziem rzadkich nie wspomnę. Chodzi o to że aby bezpiecznie jeździć to trzeba płacić. Wincy ,wincy i wincy. Przecież paliwo bez podatków 2 złote kosztuje litr a spirytus 5. Wesołych świąt ❤ i lepszego 2025. Milenium Królewstwa Polskiego ❤
Weszłam do internetu i zobaczyłam ile kosztuje komplet przód i tył hamulców do pandy od 500 do 600 zł ,czyli jeszcze nie tak żle , było więcej wachacze , miska i robocizna . Autko będzie sprawne czyli chyba się opłaca pozdro
@@jaro931027 To te autonomiczne? Jeżdżą gdy właściciel śpi? Chyba raczej ilość roczna nie zależy od marki lub daty produkcji samochodu... Może oczywiście być jednak taki przypadek gdy będzie duży przebieg a wtedy przetrwa 1 - 2 lata i silnik do remontu. Miałem 2 lata temu Forda który po 32 000 km na liczniku miał poważną awarię skrzyni biegów - nie dało się tego naprawić w serwisie - miała być wymiana całej skrzyni, na szczęście wynajem się kończył. Samochód roczny. Miedzy czasie już była naprawa - awaria turbo. Teraz Toyota, roczna - blacha tak cienka, że nie można chwycić bagażnika przy zamykaniu żeby dziury nie zrobić. To już jest raczej nienaprawialny samochód - eko-hybryda, przewiduję, że po 5 latach do zezłomowania, gdy sama się nie spali lub nie zezłomuje.
Trumną to są stare auta z lat 70 i 80. Auta z lat 2000 i młodsze są już autami bardzo twardymi i na dodatek prawdopodobieństwo uczestniczenia w wypadku takim autem dzisiaj już jest bardzo bardzo niskie. I z każdym rokiem spada. Na przykład w takiej Szwajcarii to nawet w Fiacie 126p można się czuć bezpiecznie ponieważ prawdopodobieństwo uczestnictwa w jakimkolwiek wypadku jest bardzo bardzo niskie. A to auto tutaj ta Panda tylu letnia jest o kilka przepaści lepsza od Fiata 126p.
@@tombouu A jak myślisz, jak prokurator potraktowałby kierowcę tego auta, gdyby doszło do wypadku z ofiarami śmiertelnymi? Hamulców brak, zawieszenia nie ma. Stan który został pokazany na filmie, to nie stało się w miesiąc czy dwa. Obstawiam, że zeszłorocznego przeglądu technicznego, to auto nie powinno zaliczyć wynikiem pozytywnym.
Materiał nagrany dla zasięgu i promocji kanału. Nikt normalny nie kupi 21 letniej pandy w takim stanie, bo wartość kosztów naprawy przekroczy koszt zakupu. Ale czego się nie robi żeby zabłysnąć. W pierwszym odcinku dotyczącym tego samochody zadałem pytanie, ile to g.... kosztowało, jaka była realna cena rynkowa takiego auta w momencie zakupu. Zero odpowiedzi.To jeszcze raz utwierdza mnie w przekonaniu iż jest to materiał zrobiony wyłącznie na potrzeby poszerzania zasięgu. Słabo.
"Nikt normalny nie kupi 21 letniej pandy w takim stanie, bo wartość kosztów naprawy przekroczy koszt zakupu." A skąd wiesz ze to auto to swiezy nabytek.. moze własciciel ma go juz parę lat... Cześći są stosunkowo tanie, robocizna kosztuje, ale gdybys coś kumał to wiedziałbyś jaka cena rynkowa oscyluje tego modelu auta... Zabłysnąłeś ale Ty...
Najlepszy komentarz to ten z filmu że wszystkie części są tańsze niż czujnik do nowego auta, a cała naprawa wyjdzie pewnie taniej niż jedna rata leasingowa za nowe auto. Poza tym co to za argument że naprawa wyjdzie drożej niż koszt zakupu samochodu, przecież za tę cenę dostanie takiego samego trupka. Jak ktoś chce tym jeździć to niestety trzeba zainwestować w części. Nie każdy ma dostęp do komunikacji publicznej i czasem taki czy inny pojazd jest niezbędny do życia, a taka Panda to chyba jedna z tańszych opcji pod kątem kosztów utrzymania
@@SPEEDSERWIS Mechanik zawsze powie, damy radę. W końcu i tak zarobi na robociznie i na marży na częściach. A może trzeba było powiedzieć właścicielowi samochodu prawdę, że nie ma uzasadnienia ekonomicznego w remoncie tego gruza i nie naciągać go na dalsze koszty. To się dzisiaj bardzo często zdarza. Zgodnie z zasadą klient nasz pan. Ale w dzisiejszych czasach liczy się kasa. A,propo,może zrobi Pan materiał jak odmawia Pan remontu samochody z powyższych względów i tym samym chroni Pan portfel klienta.Pozdrawiam.
Jak coś można naprawić to warto. Po co produkować kolejne odpadki przez przedwczesne wymienianie starego auta na nowe.... Szanujmy naszą planetę i nasze portfele, naprawiajmy urządzenia, samochody aby służyły jak najdłużej.
mega robota :) jak zawsze profi ! Po nowym roku do was zawitam na kolejny przeglądzik. A co do Pandy to jak auto silnikowo jest ok to te wszystkie rzeczy eksploatacyjne warto wymienić i cieszyć dalej się jazdą. Także dobrze, że naprawiacie. Piona !
dzięki wielkie I pozdrawiamy
Jak się dobrze poszuka można wiele części kupić od handlarzy, którzy sprowadzają używane części z Włoch. Ja kupiłem miedzy innymi wózek do fiacika Punto za 400 stówy. W zasadzie wyglądał jak nowy. Mój 21 letni fiacik Punto 1.4 16 V od spodu jest jak nowy za łącznie 1500zł. W tamtym roku pierwszy raz robiłem klimatyzację. Padł wentylator.
Kawał dobrej roboty 👍szacunek że podjęliście się w ogóle naprawy tak skorodowanego auta, wielu mechaników powiedziało by " Wiez pan to na szrot" A wy dajecie autom drugie życie 🙂 pozdrowienia dla całej ekipy speed serwis ❤😊
dzięki wielkie I pozdrawiam
Oglądałem osobiście podwozie tej pandy i niestety gruba korozja na wszystkich elementach podwozia belka tylna, spręzyny, amortyzatory, układ hamulcowy, tarcze, wachacze ale karoseria pandy wygląda zaskakująco wporzątku. Auto wróci do przeglądu i własciciel będzie jezdzic bezpiecznie po drodze. Mechanicy w Wołowicach robią dobrą robotę :)
dzięki wielkie I pozdrawiamy
dobrze prawisz. Trzeba Ci polać !
Oczywiście że dobra decyzja. Auto oddałby na złom, kupił kolejnego złoma bo zakładam, że nie ma funduszy na super auto i pewnie włożyłby jeszcze więcej. Tak autko zrobione i będzie śmigać. Pozdrawiam 👍
Nigdy nie parkujcie na trawie. Parkowanie na asfalcie czy betonie to nawet 10 lat dłuższego życia dla samochodu
To na drugi strzał niech pomyśli o belce ze szrotu, to będzie chwila roboty. Decyzja dobra, to auto pojeździ dłużej niż niejedno nowe. A naperno sprawi mniej problemów. Pracowałem w ASO, więc błagam ratujcie starsze auta. Jednak rachunek to w obecności pogotowia bym dał klientowi.
nie przesadzaj, zakręci się w okolicach 2 tyś zł a to pół pensji. Idzie przeżyć - miesiąc będzie mniej pił i palił i bez palpitacji serca się obejdzie 🤪
Tylne zawieszenie taniej byłoby zrobić razem z hamulcami bo koszty robocizny czesciowo by odpadły a pewnie nie były duzo niższe niż ta dodatkowa belka i amory ze sprezynami.
Belkę to by se mógł chłop ogarnąć gdzieś na szrocie.
no można by
Belka to złom. Lepiej poszukać jakąś w dobrym stanie bo to też groszowe sprawy a tak za chwilę i tak będzie do wymiany i znowu trzeba to robić
Nowa chyba nie jest zbyt droga?
@@tomaszb.3427Nie wiem jak jest w pandzie,Natomiast za regenerowaną do swojego żabojada zapłaciłem niecałe 1300 zł. Cena obejmowała montaż. Na szczęście obyło się bez marudzenia że " panie nie łopłaco się".
Wystarczy wpisać na znanym portalu Belka kompletna tylna do Fiata Pandy II pasuje od 2003 do 2012 roku wyświetli się że za 400zł (w zależności od stanu bo ma ich kilka) na zdjęciu akurat jest widoczna kompletna (super stan z bębnami i z abs itd) Gotowa do zamontowania. Więc koszt nowych elementów plus robocizna Nawet odrdzewianie, gwintowanie itd myślę że bez sensu.
Z ziemi powstał i do ziemi wraca.
Powiem tak jeździł.tym brudas Panda to tani w naprawie samochód mam Pandę ma trzysta tys przebiegu i jest pełnoletniość na co mam zamienić na szrotach wolę naprawić i jeździć dalej a robię przebiegi po UE
Stare auta robić i jeździć dopóki jest bezpieczne
generalnie jesli chodzi o decyzje co robic to slusznie, wszystko kazal robic co jest niezbedne....osobiscie uwazam ze dopóki sprezyny nie pekna to ich nie ruszam...czasami pomimo korozji potrafia sluzyc jeszcze latami...jak pekna to robic , wtedy tez amory...czy warto bylo w ogole robic to auto? ciezko powiedziec, wszystko zalezy od tego ile finalnie klient musi zaplacic za Wasza prace i czesci...pozdro
No i slusznie. Z tymi sprezyniami to przesadzaja bo ze sa skorodowane czesciowo nie znaczy ze pekna. Nowe sprezynie niekiedy pekaja mimo braku korozji.
Mieszkam w Anglii i pandy to juz nie widzialem na ulicach juz bardzo dawno, pare lat temu na ulicy ktoś miał seicento, fiaty 500 dość popularne, zona ma grande punto 16 latnie i nie ma tragedii z korozją jak tu
Pozdrowienia
Jeszcze dopiszę że tutaj asolutnie by się nie opłacałoby sie, np panda na marketplace za £1300 z 2014 roku a roboczogodzina mechanika w mojej okolicy kolo £80 a w Aso to i ze £120-130
Pozdrawiam Was serdecznie z pięknego Tczewa zdrowych spokojnych świąt Bożego Narodzenia 🌲
dzięki za info I pozdrawiamy
pojeździj po Europie - Niemcy, Holandia, Włochy, Hiszpania... Pand do wyboru, do koloru (nawet nie wiedziałem, że w tylu kolorach je produkowali)
Cześć 🤝🏻
Łapkę zostawiam 👍🏻👍🏻
Pozdrawiam 👋🏻👋🏻😃
No i to jest właśnie ekologia, naprawiamy a nie zaraz wyrzucamy i kupujemy nowe, poza tym ze starym autem tak jak z żoną, niewiele można naprawić ale przynajmniej wiadomo czego się spodziewać...
A ta belka z tyłu nie jest dziurawa przy lewym kole?
Dobra robota ale jest gorzej niź myślałem tą belkę może jakąś używaną by znalazł w lepszym stanie nie wiem
można będzie poszukać
Oczywiście że ja też pisałem. Dla śmichu. Naprawa takiego parcha jest dużo bardziej środowiskowa niż produkcja i zakup np hybrydy. Że o elektryku z metalami ziem rzadkich nie wspomnę. Chodzi o to że aby bezpiecznie jeździć to trzeba płacić. Wincy ,wincy i wincy. Przecież paliwo bez podatków 2 złote kosztuje litr a spirytus 5. Wesołych świąt ❤ i lepszego 2025. Milenium Królewstwa Polskiego ❤
Weszłam do internetu i zobaczyłam ile kosztuje komplet przód i tył hamulców do pandy od 500 do 600 zł ,czyli jeszcze nie tak żle , było więcej wachacze , miska i robocizna . Autko będzie sprawne czyli chyba się opłaca pozdro
Słownik kup
@@mwudarczyk84 Następny polonista
Koniecznie musi być "wahacz" hi hi
@@angelareszka8020 Słownik kup
Ile lat ma ten FIAT? bo wygląda że to dobre auta są a wahacze z przodu wyglądają na oryginalne
nie wiem
Cały zawias w dół, belki, sanki huje-muje dzikie węże do piaskowania (lub wymiany), jak i całe podwozie auta, dopiero wtedy zacząć składać.
Gdzie jest Pana warsztat? Jeśli mam blisko, to bym odwiedził na nierówną pracę silnika oczywiście wcześniej umawiając się ;)
Bedzie lalka 👍👍👍
Dobra decyzja lecz pytanie czy będzie konsekwentny i zrobi wszystko w krótkim czasie bo dopiero w tedy ma to sens
mysle ze tak
Pownienen wszystko wymienić . Było by szybciej i taniej za robotę
Fiat P2 to samochód na pół miliona km i kilkadziesiat lat, nie to co te nowe samochodopodobne twory do 50tys. lub 5 lat.
nie przesadzajmy, 50 tys to nowe auta robią w 1-2 lata.
50 tys to nowe robią rocznie na long life
@@jaro931027 To te autonomiczne? Jeżdżą gdy właściciel śpi? Chyba raczej ilość roczna nie zależy od marki lub daty produkcji samochodu... Może oczywiście być jednak taki przypadek gdy będzie duży przebieg a wtedy przetrwa 1 - 2 lata i silnik do remontu. Miałem 2 lata temu Forda który po 32 000 km na liczniku miał poważną awarię skrzyni biegów - nie dało się tego naprawić w serwisie - miała być wymiana całej skrzyni, na szczęście wynajem się kończył. Samochód roczny. Miedzy czasie już była naprawa - awaria turbo. Teraz Toyota, roczna - blacha tak cienka, że nie można chwycić bagażnika przy zamykaniu żeby dziury nie zrobić. To już jest raczej nienaprawialny samochód - eko-hybryda, przewiduję, że po 5 latach do zezłomowania, gdy sama się nie spali lub nie zezłomuje.
Zawieszenie tylne to dramat. Wszystko do wymiany.
Myślę że Pandę w lepszym stanie można na złomie znaleźć. Pewnie właścicielowi nie chciało się dupy schylić i zajrzeć pod spód.
Ali i złomiku sporo widzę 😁😁🐷
Jeżeli części chińskie to wymiana starego gówna na nowe gówno 😂
Sluszna decyzja wkasciciela
Jak tak, to szok? 3 nie szok? 🙄
szok
Tylko złom
Po kapitana zadzwonić
i mame
@SPEEDSERWIS a jak
@@SPEEDSERWIS moment i na lawecie
Można by to auto określić, jako trumna na kołach. Nie chciałbym żeby, jakaś kobitka czymś takim dzieci do szkoły woziła.
moze nie aż tak ale wysłużone
Trumną to są stare auta z lat 70 i 80. Auta z lat 2000 i młodsze są już autami bardzo twardymi i na dodatek prawdopodobieństwo uczestniczenia w wypadku takim autem dzisiaj już jest bardzo bardzo niskie. I z każdym rokiem spada. Na przykład w takiej Szwajcarii to nawet w Fiacie 126p można się czuć bezpiecznie ponieważ prawdopodobieństwo uczestnictwa w jakimkolwiek wypadku jest bardzo bardzo niskie. A to auto tutaj ta Panda tylu letnia jest o kilka przepaści lepsza od Fiata 126p.
Każdy jeździ tym, na co go stać. Dla samochodu ciężarowego, każdy samochód osobowy to trumna.
@@mieczysawmietki4053 pooglądaj filmy jak osobówka walnie w przednie koło dużego, co się potem dzieje i kto najczęściej ginie w takim wypadku
@@tombouu A jak myślisz, jak prokurator potraktowałby kierowcę tego auta, gdyby doszło do wypadku z ofiarami śmiertelnymi? Hamulców brak, zawieszenia nie ma. Stan który został pokazany na filmie, to nie stało się w miesiąc czy dwa. Obstawiam, że zeszłorocznego przeglądu technicznego, to auto nie powinno zaliczyć wynikiem pozytywnym.
Materiał nagrany dla zasięgu i promocji kanału. Nikt normalny nie kupi 21 letniej pandy w takim stanie, bo wartość kosztów naprawy przekroczy koszt zakupu. Ale czego się nie robi żeby zabłysnąć. W pierwszym odcinku dotyczącym tego samochody zadałem pytanie, ile to g.... kosztowało, jaka była realna cena rynkowa takiego auta w momencie zakupu. Zero odpowiedzi.To jeszcze raz utwierdza mnie w przekonaniu iż jest to materiał zrobiony wyłącznie na potrzeby poszerzania zasięgu. Słabo.
a gdzie była mowa że to nowy nabytek ?? auto poprostu po przeglądzie na naprawę trafiło
A co ty się czepiasz,chłop chce to auto naprawić jego sprawa,będzie miał dobrze naprawione i może bezpiecznie jeżdzić😊
"Nikt normalny nie kupi 21 letniej pandy w takim stanie, bo wartość kosztów naprawy przekroczy koszt zakupu." A skąd wiesz ze to auto to swiezy nabytek.. moze własciciel ma go juz parę lat... Cześći są stosunkowo tanie, robocizna kosztuje, ale gdybys coś kumał to wiedziałbyś jaka cena rynkowa oscyluje tego modelu auta... Zabłysnąłeś ale Ty...
Najlepszy komentarz to ten z filmu że wszystkie części są tańsze niż czujnik do nowego auta, a cała naprawa wyjdzie pewnie taniej niż jedna rata leasingowa za nowe auto.
Poza tym co to za argument że naprawa wyjdzie drożej niż koszt zakupu samochodu, przecież za tę cenę dostanie takiego samego trupka. Jak ktoś chce tym jeździć to niestety trzeba zainwestować w części. Nie każdy ma dostęp do komunikacji publicznej i czasem taki czy inny pojazd jest niezbędny do życia, a taka Panda to chyba jedna z tańszych opcji pod kątem kosztów utrzymania
@@SPEEDSERWIS Mechanik zawsze powie, damy radę. W końcu i tak zarobi na robociznie i na marży na częściach. A może trzeba było powiedzieć właścicielowi samochodu prawdę, że nie ma uzasadnienia ekonomicznego w remoncie tego gruza i nie naciągać go na dalsze koszty. To się dzisiaj bardzo często zdarza. Zgodnie z zasadą klient nasz pan. Ale w dzisiejszych czasach liczy się kasa. A,propo,może zrobi Pan materiał jak odmawia Pan remontu samochody z powyższych względów i tym samym chroni Pan portfel klienta.Pozdrawiam.