Świetny film!! Mega że powiedziałaś jak ważny jest wybór kontenera do oddania odzieży - niestety część z nich jest postawiona nielegalnie i odzież kończy w lasach 😤 Więc w praktyce tylko PCK daje nam gwarancję, że faktycznie mądrze odgracamy (oprócz boskiej opcji od Ubrania do Oddania). Mam jeszcze wskazówkę - jeśli przedmiot jest z nami tylko ze względu na sentyment (i zagraca przestrzeń), to można zrobić mu zdjęcie i zatrzymać je jako pamiątkę, a samą rzecz przekazać w dalszą podróż
Może nie tylko PCK, ale na pewno są to najpopularniejsze i najszerzej dostępne kontenery, którym możemy ufać 💚 Super pomysł z oddaniem przedmiotów, które coś dla nas znaczą. Przyznam, że u mnie to najtrudniejsze 🙈
Masa moich ubrań poleciala do organizacji 'Ubranua Do Oddania' 😊 i zachęcam do korzystania z tej opcji 😊 Faktycznie brakuje mi też 'garazowych' wyprzedaży, ale w Polsce chyba nie bardzo jest gdzie to zorganizować 🤔
Ja kiedyś słyszałam o "garażówce" na osiedlu u mnie na Ursynowie. Ale to raczej akcja sąsiadów niż coś większego. Mimo to, fajnie widzieć, jak takie rzeczy pojawiają się u nas w Polsce 😊
Ubrania podaje dalej głównie potrzebującym do fundacji i ośrodków w mojej okolicy, sprzedaż ubrań to męka, a różne vintedy i inne olxy to nie na moje nerwy. Natomiast ostatnio sprzedałam rower, który wisiał na ogłoszeniu równy rok, książki też rozeszły mi się w jeden wieczór od wystawienia. Jakaś drobnica lub rzeczy starsze oddaje "za czekoladę" na grupce osiedlowej, bo ludzie często potrzebują niekoniecznie nowej i modnej szafki na działkę czy mix szkła jako zastawę. Chciałabym, aby w Polsce były szerzej znane wyprzedaże garażowe, bo niestety sprzedaż internetowa często trwa długo, mamy naloty oszustów, trzeba te rzeczy pakować, wysyłać, odpisywać na wiadomości, a odbiór osobisty w małych miejscowościach może być z tym problem.
Ja polecam sklepy charytatywne. Oddaję zarówno ubrania, książki i artykuły gospodarstwa domowego. Lubię też czasem coś tam kupić. W Warszawie polecam te na placu Unii Lubelskiej i Niebo na Pradze. Jak chodzi o sprzedawanie ubrań to niestety jest to mocno uciążliwe. Cieszę się że ludzie nie kupują pierwszej lepszej rzeczy tylko dokonują przemyślanych wyborów, ale robienie 500 zdjęć i mierzenie wszystkich wymiarów jest mocno uciążliwe.
Oh tak, są jeszcze sklepy charytatywne! Sama nie korzystałam, ale wciąż jestem w trakcie odgracania. Z chęcią zajrzę na plac Unii. Dziękuję za polecenie!
Właśnie są jakieś mapki czy info gdzie w jakim regionie najbliżej naszego miejsca zamieszkanai znajdują sie takei punkty? znam ino listę miejsc legalnie położonych pck
Świetny film!! Mega że powiedziałaś jak ważny jest wybór kontenera do oddania odzieży - niestety część z nich jest postawiona nielegalnie i odzież kończy w lasach 😤 Więc w praktyce tylko PCK daje nam gwarancję, że faktycznie mądrze odgracamy (oprócz boskiej opcji od Ubrania do Oddania). Mam jeszcze wskazówkę - jeśli przedmiot jest z nami tylko ze względu na sentyment (i zagraca przestrzeń), to można zrobić mu zdjęcie i zatrzymać je jako pamiątkę, a samą rzecz przekazać w dalszą podróż
Może nie tylko PCK, ale na pewno są to najpopularniejsze i najszerzej dostępne kontenery, którym możemy ufać 💚
Super pomysł z oddaniem przedmiotów, które coś dla nas znaczą. Przyznam, że u mnie to najtrudniejsze 🙈
Masa moich ubrań poleciala do organizacji 'Ubranua Do Oddania' 😊 i zachęcam do korzystania z tej opcji 😊
Faktycznie brakuje mi też 'garazowych' wyprzedaży, ale w Polsce chyba nie bardzo jest gdzie to zorganizować 🤔
Ja kiedyś słyszałam o "garażówce" na osiedlu u mnie na Ursynowie. Ale to raczej akcja sąsiadów niż coś większego. Mimo to, fajnie widzieć, jak takie rzeczy pojawiają się u nas w Polsce 😊
Mam dokładnie takie same odczucie na temat sprzedania rzeczy na internecie. Za dużo roboty , za mały zysk :)
Uf, cieszę się, że nie tylko ja 😅🙈
Ubrania podaje dalej głównie potrzebującym do fundacji i ośrodków w mojej okolicy, sprzedaż ubrań to męka, a różne vintedy i inne olxy to nie na moje nerwy. Natomiast ostatnio sprzedałam rower, który wisiał na ogłoszeniu równy rok, książki też rozeszły mi się w jeden wieczór od wystawienia. Jakaś drobnica lub rzeczy starsze oddaje "za czekoladę" na grupce osiedlowej, bo ludzie często potrzebują niekoniecznie nowej i modnej szafki na działkę czy mix szkła jako zastawę. Chciałabym, aby w Polsce były szerzej znane wyprzedaże garażowe, bo niestety sprzedaż internetowa często trwa długo, mamy naloty oszustów, trzeba te rzeczy pakować, wysyłać, odpisywać na wiadomości, a odbiór osobisty w małych miejscowościach może być z tym problem.
Wyprzedaże garażowe byłyby super!💚 Szczególnie, że nie musimy nic wysyłać i obciążać środowisko. Plus możemy sprawdzić daną rzecz na żywo.
Ja polecam sklepy charytatywne. Oddaję zarówno ubrania, książki i artykuły gospodarstwa domowego. Lubię też czasem coś tam kupić. W Warszawie polecam te na placu Unii Lubelskiej i Niebo na Pradze. Jak chodzi o sprzedawanie ubrań to niestety jest to mocno uciążliwe. Cieszę się że ludzie nie kupują pierwszej lepszej rzeczy tylko dokonują przemyślanych wyborów, ale robienie 500 zdjęć i mierzenie wszystkich wymiarów jest mocno uciążliwe.
Oh tak, są jeszcze sklepy charytatywne! Sama nie korzystałam, ale wciąż jestem w trakcie odgracania. Z chęcią zajrzę na plac Unii. Dziękuję za polecenie!
Ciekawe to z dodatkową frakcją na ubrania. Ja muszę się odgracić ubraniowo, bo już dużo rzeczy znosiłam :D
Hihi, to akurat przy zmianie lokum możesz mieć dobrą do tego okazję!🤍💪
Właśnie są jakieś mapki czy info gdzie w jakim regionie najbliżej naszego miejsca zamieszkanai znajdują sie takei punkty? znam ino listę miejsc legalnie położonych pck
Poszukam i podlinkuję 💚
Czy we Wrocławiu jest coś podobnego jak Współdzielnik?
Szukałam, ale niestety nie znalazłam. Może to dobry pomysł, żeby ktoś tam wziął sprawy w swoje ręce i coś takiego stworzył 🤩