Wróciłem do wędkarstwa po długiej przerwie od sierpnia tego roku za namową mego syna. I tak człowiek się wciągnął, że każda wolna chwila spędzona jest nad rzeczką. Wczorajszy dzień na rybkach spisał się nieźle pomimo tylko 1,5 godziny łowienia. Plan był okonek garbusek, a na haku wylądowały dwa kropkowańce o wymiarach 36 i 32 cm. Szybka fotka i chlup do wody. Pięknie wybarwione ryby szczególnie w promieniach słońca. Pozdrawiam
Witam Perch Profesora, plany grudniowe to łowienie okoni oraz szukanie tych większych i też próba pobicia pb okonia 49 cm. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu owocnego w piękne rybki.💪🎣🐬🦈🍺
Sezon skończony a jedyny plan na przyszły to żeby żona nie znalazła ani jednego paragonu z wędkarskiego, uwierzcie panowie cięższe zadanie niż złapanie ryby na pzw😄
Łowię na spinning od 8 lat i odrazu zacząłem od sandaczy bo kiedyś usłyszałem, że to szlachetna ryba i zawsze chciałem ją złowić i udało się po 2 latach spinningowania. Uczyłem się wszystkiego sam. Jak już poznałem łowiska i zwyczaje ryb to ten pstryk był uzależnieniem, aż do momentu jak złowiłem w przyłowie okonia 30cm. I tak z łowienia sandaczy(bo wreszcie udało się złowić rybę z ósemką z przodu na wodzie PZW) przerzuciłem się na łowienie okoni bo jak trójka z przodu to czemu ma nie być czwórki😁. I od dwóch lat próbuje złowić magiczne 40+ (póki co na miarce jest 39) i do końca roku nie odpuszczam każdej wolnej chwili aby złowić okonia z czwórką z przodu😁 pozdro
Mój plan na grudzień i styczeń to poprostu być jak najczęściej nad wodą obcować z naturą i nie ważne że przelotki zamarzają liczy się dobra zabawa.Pozdrawiam
Gratulacje nowej wędki. Niech służy i łowi nowe życiówki. Jeśli chodzi o plany na najbliższy czas to kleń na UL bo dzięki tobie przekonałem się do tego typu sprzętu oraz łapania. 1 stycznia czas pomyśleć o pstrągu. Oczywiście pasiaki jeśli będzie tylko w miarę pogoda. Cieszyć się z kontaktem z przyrodą, bo to jest bardzo ważne a ryby jak będą to miły dodatek to wypadów poza cztery kąty. Jeszcze co do planów to szukanie nowych miejsc na nowy sezon wiosenny oraz letni. Dzięki za jak zwykle dobry film.
Pozdrawiamy serdecznie, konkretnie to cały czas zamierzamy wraz z synem być jak najczęściej nad wodą i cieszyć się z każdej złowionej ryby ( pomimo niepewnej pogody, bo przecież złej pogody nie ma - jest tylko źle ubrany wędkarz 😉), takie oto plany mamy 😄
Drogi Mikołaju. Byłem bardzo grzeczny w tym roku. Moje plany na resztę roku to sprawienie by moja córcia miała najlepsze pierwsze święta 🙂😉 rybki są super, ale priorytety zwyciężają 🤩 dlatego też czapeczka przyda się na wiosnę 😉
Siemanko. Ze względu na to że szczupaki na mojej wodzie chyba się potopiły 😉 to liczę jeszcze na fajnego sandacza i co najmniej takie okonie jak u Ciebie. Film na kozaku i szacunek za brodzenie. Pozdro
Sprzęt pięknie przetestowany. Teraz tylko trzeba trzymać go na pontonie z dala od brata 😁 - jeśli chodzi o grudzień to na pewno pożegnanie w tym sezonie z sandaczami. No a styczeń to kiedy większość pobiegną za trociami ja na pewno zobaczę jak się mają pstrążki po tarle. Jak zwykle bardzo dobry film i piękny ox. Pozdro.
Okres zimowy to przede wszystkim naprawy, konserwację, zadbanie o sprzęt przynajmniej u mnie i wyskoczenie nad wodę dla testów przynęt i sprzętu. Ładnie rybki gratulacje.
EMEL dla mnie to najlepsza pora na zedy trafisz dzionek to gryzą jak wściekłe ale ni raz trzeba przewalać garść przynęt aby się wstrzelić a w tych warunkach napewno czapa ciepła się przyda pozdro zestawik spoko pięknie trzyma rybki
Jak zawsze super się ogląda . Nie jestem zawodowcem ale oglądam te filmy i jeszcze bardziej się nakręcam na okonie ostatnio parę udało się złapać ale max 20 cm . Plan taki że łapiemy aż woda nie zamarznie 😃i szukamy tych większych !
Jestem wędkarzem zaporówkowym ;) W tym roku postanowiłem skupić się na jednym zbiorniku - najbliższym w mojej okolicy. Łapię głównie z brzegu, a dokładnie z mola. W miejscu obleganym przez wedkarzy, ale mimo to znalazłem miejsce i "wytrych". Często bywam tam nocą łapiąc na spinning za sandaczem. Pewnego razu miałem życiówkę sandacza na kiju w nocy, ale niestety był silniejszy niż mój sprzęt i wpłynął pod molo przecinając plecionkę. Później miałem w tym miejscu jakieś ryby, ale ból pozostał :P Mimo że sezon się już kończy to jeszcze mam nadzieję i póki nie skuje lodem zbiornika to będę próbował rewanżu :D Dodatkową trudność o tej porze roku dodaje fakt, że mam mało profesjonalne "akcesoria odzieżowe" przez co mój czas nad wodą znacznie się skraca a co za tym idzie to szanse na złapanie sandacza życia :/ Na następny rok nie mam planów bo w tych czasach ciężko ich realizację, ale jeśli będzie możliwość to do akcji wejdą spodniobuty od wiosny :)
W tym roku w grudniu jak i pewnie w styczniu o ile lód nie skuje jeziora nastawiam się głownie na okonia oraz szczupaka. Fajne rybki u ciebie siadły, u mnie jak narazie cały dzień rzucania bez brania😅. Pozdro i połamania następnym razem👊🐟🎣
Siemanko super filmik jak zawsze oby szybko był następny. Mój plan wygląda następująco każda wolna chwila nad wodę krótkie wypady okoń może kleń. Ale gdy tylko nadąży się okazja przynęt +/-20cm albo będzie życiówka albo pudło do końca roku pozdrawiam
Plany jak zawsze grube jak najwięcej okoni dlatego teraz uzupełniania sprzętu i od przyszłego roku wyjazdy nad wodę. Filmik jak zawsze sztosik. Pozdrawiam i połamania
Siemanko filmik petarda💪oczywiście łapka leci.... piękny okoń na test nowego sprzętu gratulować! A co do sezonu to mój zakończył się już 3miesiace temu z powodu poważniejszej choroby ale się nie poddaje i jak tylko zdrowie powoli to na wiosnę ruszam ku nowej przygodzie bo to moje początki spinningu i na celu mam właśnie okonie próbuje swoich sił z brzegu i mam nadzieję że jakiegoś ładnego pasiaka uda mi się złowić 🙂🎣pozdrowionka
Jak zawsze super film. W tym roku planuję wybrać się w grudniu na szczupaki, zawsze sezon kończyłem w listopadzie więc mam nadzieję że grudzień mile mnie zaskoczy
Plan na grudzień to złowić jakiegoś dużego szczupaka lub sandacza jeszcze ,a w styczniu na pstrągi moje ulubione.Pozdrawiam ciebie emel i wszystkich wędkarzy.
Do końca sezonu zostało już nie wiele ale na krótkich szybkich wypadach będę celował w okonie może jako bonus trafi się jakiś sandacz,a co do czapki to przypomniała mi się ballada o smutnym skinie gdzie brzmią słowa,,Nałóż czapkę skinie skinie nałóż czapkę Kiedy wicher wieje gdy pogoda w kratkę" pozdrawiam🎣🎣🎣🖐️
Jeśli chodzi o moje plany na wędkowanie to grudzień rozpocznę boxem od pleciony i savage. Później będzie chwile przerwy od wędkowania ( wystawianie proponowanych ocen ) ale tydzień przed świętami zamierzam wyjechać z dziadkiem na wyprawę. Nie łowiliśmy razem już z 2 lata, a na takiej wyprawie z krwi i kości jeszcze nie byliśmy. W czasie między świętami, a nowym rokiem pewnie jakieś jeziorko ( kałębie ) albo motlawa . W styczniu pewnie dużo nie połowie że względu na szkołę, ale w międzyczasie wybiorę się ma Targi Evo ( 14 i 15 stycznia ) . Pozdrawiam i życzę połamania kija
Jak zwykle ciekawy film i ładne rybki a pogoda też dopisała . Przez najbliższe weekendy planuję dobrać się do grubego oksa, sandacza i szczupłego. Czy będą efekty to zależy czy uda mi się wstrzelić w żerowanie ryb i w miarę stabilną pogodę. U nas na zaporówce dopływają dwie rzeczki górskie co powoduje szybsze wychłodzenie wody,więc ryby są bardziej flegmatyczne i kapryśne ale próbować trzeba!!! Pozdrawiam 😃🖐
jest piątek, więc w weekend lecę ostatni raz na łódkę na zakończenie sezonu :D kolejna łódka dopiero w czerwcu więc będzie długi post. W tym roku fajnie połowiłem, zupełnie co innego niż w ub. roku. Właśnie idzie do mnie nowy kołowrotek i plecionka z FStore :)
Plan jest prosty, wytrzymać w uczelnianym cyrku do przerwy świątecznej, a podczas niej podzielić się salmiakami z sandaczami, no i chlebkowe kleniozaury ^^
Byłem wczoraj na rybach trochę polowilem ale co 10 rzutów musiałem oczyszczać przelotki z lodu bo zamarzały jak wściekle 😅😅jeszcze parę razy wybiorę się na szczupłego w tym roku Jak zawsze fajny filmik❤️ Miłego piątku 👌
Plan jest jeden spędzić jak najwięcej czasu nad wodą a rybki to tylko dodatek. A tak poważnie prubóje pobić rekord okonia który aktualnie wynosi 46 cm.
W tym roku jeszcze masa czasu została do zabawy z rybami . Ja łapie na rzece także pewnie nie zamarznie , a rybki mogą być przeróżne . Marzy mi się miętus ale to jeszcze daleka droga . Pozdrawiam
U mnie sezon trwa cały rok. Będę z mężem jeszcze jeździć za okoniem, szczupakiem i sandaczem. Może wybierzemy się też nad morze na troć. A od stycznia pstrągi.
Ja to się w tym roku nastawiam na karpia świątecznego 😅😅, a tak na serio to pokombinujemy coś jeszcze ze szczupakami jak tylko wyzdrowieję :) Pozdro Emel
Ale piękny zestaw, aż strach Moryca na ryby zabierać 😆 Ja twardo chodzę za szczupakiem ile się da, okonki mam nadzieję pomęczyć z lodu, o ile zima pozwoli
W tym roku musi jeszcze siąść sandacz 70+ na ukleje od sewro przy łowieniu z brzegu z łapy - myśle ze już coraz bliżej do tego ;) a dodatkowo standardowe cotygodniowe łowienie koni okoni. Pozdrawiam serdecznie
Nastawiam się (już od września), że połowię "zacnego" szczupaka. Ja się nastawiam ale woda w jeziorze absolutnie nie. Jest zielona jak trawa na Wielkanoc. Będę próbował i może jak mawiał mój ojciec "ślepy się trafi" ! Pozdrawiam.
Jeżeli chodzi o mnie to planuje jeszcze z 2 wypady na szczupaka/okonia z brzegu, no chyba że pogoda się zmieni i skuje lodem to wtedy kończę na ten sezon. W przyszłym sezonie to początek roku trocie i mam nadzieje ze ten przyszły rok będzie udany. Pozdrawiam
Na tą końcówkę sezonu zamierzam po chodzić za sandaczem pogoda już sprzyja aby wreszcie gryzły sandacze.ale okoń zostaje w moim meni jako druga z ulubionych ryb
U mnie sezon się nie kończy. Cel najbliższych wyjazdów okoń. Taktyka dropshot na 5/7g odważniki do tego gumy imitacja ochotki i wszelkiego rodzaju robactwo, a jeśli to się nie sprawdzi to będzie się kombinować 😀
Plany jak zawsze ryby, woda i przygoda Ostatnio na moich wodach odpaliły się piękne grube okonie ,więc póki lód nie skuje wody to im nie odpuszczę 😄 Pozdrawiam i połamania kija ,ale nie na zaczepie 😁
Ja dzisiaj nastawiłem siema okonie a wpadły tęczaki. 5 sztuk pstrąga tęczowego wszystkie od ok. 40 cm w górę niestety miarki nie zabrałem. Wypad miał miejsce na gościnnej wodzie w Krakowie. Mam nadzieję że jeszcze się uda kilka razy wyskoczyć za okoniem w tym roku bo z tą rybka dla o mi szło w tym roku. Nawet nie chce się przyznać ile mi się udało pasiaków złapać tym roku bo wstyd. Ale dzisiaj to naprawdę miła niespodzianka i pierwsze pstrągi w moim życiu wylądowały w podbieraki. Pozdrawiam.💪😁
Dalej próbuje dłubać sandacze z biednej Odry… Stare, dobrze mi znane miejscówki płacą szczupakami. Raz maluchy, raz trochę większe… Walczę do końca i liczę na to ze jeszcze uda mi się znaleźć jakiegoś potężnego zeda, którego wypuszczenie da mi większa radość niż sam hol( trzeba dbać o ryby, zwłaszcza teraz, a taka cegiełka w stronę Odry to już coś)
Jak pogoda pozwoli do końca roku wiślany sandacz, ewentualnie szczupak a z nowym rokiem oczywiście okoń a jak wypali wyjazd to pierwszy raz trocie. Pozdrawiam.
Witam. Moje plany na grudzień to złowienie pierwszego w życiu szczupaka, bo taki cel sobie postawiłem na 2022 rok. A myślę, że do osiągnięcia tego celu pomogą mi Twoje przynęty, które są nagrodą. Pozdrawiam
Na grudzień znając polskie temperatury szykuje się spinning a w styczniu może się uda pod lodem coś połowic, miejmy nadzieję ze bezpiecznie. Oczywiście biorę udział😁😉
Niestety przede mną w najbliższym czasie wiszą jak czarna chmura egzaminy więc łowienie na ten moment muszę sobie odpuścić. Ale jeszcze nic straconego od połowy grudnia jak już będę po egzaminach to planuje wyskoczyć jak pogoda dopisze parę razy nieopodal na jedyne znane mi w mojej okolicy zimowisko i pociskać do wody dropshota na zmianę z drugim delikatnym zestawem uzbrojonym w micojigi i mikro gumeczki na główkach 0,3-1 gr. Pozdrawiam :D
Plan na koniec roku: Napewno okoń ewentualnie szczupak a jak będzie lód to może cóż z pod lodu się uda. Może jeszcze sobie sprezentuje na Święta pierwszy zestawił na metodę😁 Się okaże co z tych planów się uda 😉
Dopóki nie zaatakuje mroźny niedźwiedź ze wschodu i nie skuje wszystkiego lodem, być nad wodą jak najczęściej i przełamać klątwę 70 cm szczupaka i dorwać upragninego sandacza 😊
W tym roku prawdopodbnie jade na starorzecze pospiningować szczupaki&okonie. Oczywiście jak dopisze pogoda i będzie powyżej 2C. Jeżeli ten chytry plan się nie powiedzie to może cos zarzucę na białoryb. Na black friday kupilem fajną wędęczke DAM microflex 2-10gr 270 cm, strasznie chciałbym ją wypróbować ale niemal na pewno pogoda mi nie pozwoli :( Nastepny rok powinien obfitować w fajne wyjazdy bo wujek opłaci kartę i dobry kolega również. Wujek ma łódke na starorzeczu to będziemy piratami :D A z kolegami najprawdopodobniej zrobimy wypad na 2-3 dni nad Wisłe. Natomiast na kolegę z pracy zawsze mogę liczyć że po pracy coś połowimy nad Zalewem Zemborzyckim, czyli wyjazdy na mega spontanie. Oby był czas zrealizowa takie plany :)
Plany na koniec sezonu? Planów mam wiele, głównie ruszyć na lód jak tylko pogoda pozwoli i będzie bezpieczne 10cm lodu :D Natomiast jedynym planem zależnym ode mnie, do którego staram się dążyć jest W KOŃCU rozpocząć produkcje swoich własnych wobków. Niestety ale przez 2 lata nie mogłem zająć się tym na poważnie, bo a to praca, a to studia, brak czasu i ogólnie nie potrafiłem zebrać sił na woblerki. Mam opracowane 2 wzory- pstrągowy 5cm i 3,5-4 kleniowy i wszystko by było fajnie, gdyby nie to że pomimo testów pianki, nagrzewania itd nie potrafiłem odlać dobrego korpusu. Powodem były powstające pęcherze powietrza przez co po prostu wobek nadawał się co najwyżej do testów ułożenia steru i obciążenia (ale i tak najgorsze było otwieranie formy, która rozrywała piankę w połowie- dużo skrobania....). Na szczęście to już mam obcykane i fajnie to mi wychodzi ;) Od pewnej osoby dowiedziałem się co było źle w formach i sposobie odlewu (brak rowka do odpowietrzenia+ słabej jakości rozdzielacz), co dało mi nadzieję na to, że wkład finansowy nie poszedł na marne!!! Mam zamiar pod koniec tego roku odlać pierwsze 100 sztuk korpusów, żeby już na nowy rok od stycznia było z czym ruszyć na pstrągi i kleniaki :D Na pewno 10-20 sztuk pójdzie w świat na testy, ale jak już powiedziałem, na chwilę obecną to jest tylko plan...Wielki plan, także zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Moje plany w tym roku to może jakiś sandacz jeszcze lub karpik. 😉 Ale przede wszystkim to zorganizowanie dla 4latka pierwszego zestawu w życiu bo już nie może się doczekać kiedy wyruszy na swoje pierwsze prawdziwe ryby i zacznie przygodę .... A z jakimi efektami to się okaże 😁
No dobra... to ja mam 2 opcje;) pierwsza to powrót do korzeni. Czyli próba na stare poczciwe i lekko już zapomniane wahadła;) ale nadal mega skuteczne. Jeśli tu nie dam rady. To mam w planach małe rzeczki to pogoń za kleniem. Może nawet i na splawik z chlebkiem;)
Mam plany na grudzień związane ze spinningiem na szczupaka i może wpadnie jakiś fajny garbus albo mętno oki sandaczyk No i oczywiście jeżeli będzie gruby lód podlodowe łowienie i plan na zakup wędki na oksy
Wróciłem do wędkarstwa po długiej przerwie od sierpnia tego roku za namową mego syna. I tak człowiek się wciągnął, że każda wolna chwila spędzona jest nad rzeczką. Wczorajszy dzień na rybkach spisał się nieźle pomimo tylko 1,5 godziny łowienia. Plan był okonek garbusek, a na haku wylądowały dwa kropkowańce o wymiarach 36 i 32 cm. Szybka fotka i chlup do wody. Pięknie wybarwione ryby szczególnie w promieniach słońca. Pozdrawiam
Wczoraj mi 31 cm siadł grubas piękny. Jak zaciąłem, a ten zaczął łbem trzepać, to myślałem, że mi kij połamie
Witam Perch Profesora, plany grudniowe to łowienie okoni oraz szukanie tych większych i też próba pobicia pb okonia 49 cm. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu owocnego w piękne rybki.💪🎣🐬🦈🍺
Sezon skończony a jedyny plan na przyszły to żeby żona nie znalazła ani jednego paragonu z wędkarskiego, uwierzcie panowie cięższe zadanie niż złapanie ryby na pzw😄
Zawsze możesz poprosić e-fakture i schować ją w e-mailu najgłębiej jak się da. Ja tak robię.
Ufff dobrze że nie jestem jedyny 😅
Swoje trzymam w piwnicy 😉
Też bym pobawił się z takimi okoniami dlatego liczę na łagodną zimę. Pozdrawiam serdecznie
Łowię na spinning od 8 lat i odrazu zacząłem od sandaczy bo kiedyś usłyszałem, że to szlachetna ryba i zawsze chciałem ją złowić i udało się po 2 latach spinningowania. Uczyłem się wszystkiego sam. Jak już poznałem łowiska i zwyczaje ryb to ten pstryk był uzależnieniem, aż do momentu jak złowiłem w przyłowie okonia 30cm. I tak z łowienia sandaczy(bo wreszcie udało się złowić rybę z ósemką z przodu na wodzie PZW) przerzuciłem się na łowienie okoni bo jak trójka z przodu to czemu ma nie być czwórki😁. I od dwóch lat próbuje złowić magiczne 40+ (póki co na miarce jest 39) i do końca roku nie odpuszczam każdej wolnej chwili aby złowić okonia z czwórką z przodu😁 pozdro
Plan na koniec roku jest bardzo prosty: kończę sezon 31 grudnia, a zaczynam 1 stycznia. Do końca roku sandacz, w 2023 okoń/zimny kleń 😁
Mój plan na grudzień i styczeń to poprostu być jak najczęściej nad wodą obcować z naturą i nie ważne że przelotki zamarzają liczy się dobra zabawa.Pozdrawiam
Gratulacje nowej wędki. Niech służy i łowi nowe życiówki. Jeśli chodzi o plany na najbliższy czas to kleń na UL bo dzięki tobie przekonałem się do tego typu sprzętu oraz łapania. 1 stycznia czas pomyśleć o pstrągu. Oczywiście pasiaki jeśli będzie tylko w miarę pogoda. Cieszyć się z kontaktem z przyrodą, bo to jest bardzo ważne a ryby jak będą to miły dodatek to wypadów poza cztery kąty. Jeszcze co do planów to szukanie nowych miejsc na nowy sezon wiosenny oraz letni. Dzięki za jak zwykle dobry film.
Pozdrawiamy serdecznie, konkretnie to cały czas zamierzamy wraz z synem być jak najczęściej nad wodą i cieszyć się z każdej złowionej ryby ( pomimo niepewnej pogody, bo przecież złej pogody nie ma - jest tylko źle ubrany wędkarz 😉), takie oto plany mamy 😄
Drogi Mikołaju. Byłem bardzo grzeczny w tym roku. Moje plany na resztę roku to sprawienie by moja córcia miała najlepsze pierwsze święta 🙂😉 rybki są super, ale priorytety zwyciężają 🤩 dlatego też czapeczka przyda się na wiosnę 😉
Siemanko. Ze względu na to że szczupaki na mojej wodzie chyba się potopiły 😉 to liczę jeszcze na fajnego sandacza i co najmniej takie okonie jak u Ciebie. Film na kozaku i szacunek za brodzenie. Pozdro
Witam.
Kurteczka geofa dotarła. Jest super.
Dzięki za info.
Myśle ze powinieneś nakręcić filmik z prezentacja.
Jutro test nad wodą.
Sprzęt pięknie przetestowany. Teraz tylko trzeba trzymać go na pontonie z dala od brata 😁 - jeśli chodzi o grudzień to na pewno pożegnanie w tym sezonie z sandaczami. No a styczeń to kiedy większość pobiegną za trociami ja na pewno zobaczę jak się mają pstrążki po tarle. Jak zwykle bardzo dobry film i piękny ox. Pozdro.
W tym roku poluje jeszcze na troć z Bałtyku do wody mam dosłownie 5 km . Zimowa czapka jak najbadziej się przyda przy wędkowaniu . Pozdrawiam
Okres zimowy to przede wszystkim naprawy, konserwację, zadbanie o sprzęt przynajmniej u mnie i wyskoczenie nad wodę dla testów przynęt i sprzętu. Ładnie rybki gratulacje.
EMEL dla mnie to najlepsza pora na zedy trafisz dzionek to gryzą jak wściekłe ale ni raz trzeba przewalać garść przynęt aby się wstrzelić a w tych warunkach napewno czapa ciepła się przyda pozdro zestawik spoko pięknie trzyma rybki
Jak zawsze super się ogląda . Nie jestem zawodowcem ale oglądam te filmy i jeszcze bardziej się nakręcam na okonie ostatnio parę udało się złapać ale max 20 cm . Plan taki że łapiemy aż woda nie zamarznie 😃i szukamy tych większych !
Jestem wędkarzem zaporówkowym ;) W tym roku postanowiłem skupić się na jednym zbiorniku - najbliższym w mojej okolicy. Łapię głównie z brzegu, a dokładnie z mola. W miejscu obleganym przez wedkarzy, ale mimo to znalazłem miejsce i "wytrych". Często bywam tam nocą łapiąc na spinning za sandaczem. Pewnego razu miałem życiówkę sandacza na kiju w nocy, ale niestety był silniejszy niż mój sprzęt i wpłynął pod molo przecinając plecionkę. Później miałem w tym miejscu jakieś ryby, ale ból pozostał :P Mimo że sezon się już kończy to jeszcze mam nadzieję i póki nie skuje lodem zbiornika to będę próbował rewanżu :D Dodatkową trudność o tej porze roku dodaje fakt, że mam mało profesjonalne "akcesoria odzieżowe" przez co mój czas nad wodą znacznie się skraca a co za tym idzie to szanse na złapanie sandacza życia :/ Na następny rok nie mam planów bo w tych czasach ciężko ich realizację, ale jeśli będzie możliwość to do akcji wejdą spodniobuty od wiosny :)
Opowiedz w kolejnym filmie i tej wędce! Wygląda pięknie i te przelotki!! Nie znam tej firmy i jestem ciekaw.
Ja cały sezon za okoniem, teraz tylko zmiana na dropa i dalej szukam pasiaków sezon się zaczyna o ile nie skuje lodem, filmik jak zawsze super 👏
W tym roku w grudniu jak i pewnie w styczniu o ile lód nie skuje jeziora nastawiam się głownie na okonia oraz szczupaka. Fajne rybki u ciebie siadły, u mnie jak narazie cały dzień rzucania bez brania😅. Pozdro i połamania następnym razem👊🐟🎣
Siemanko super filmik jak zawsze oby szybko był następny. Mój plan wygląda następująco każda wolna chwila nad wodę krótkie wypady okoń może kleń. Ale gdy tylko nadąży się okazja przynęt +/-20cm albo będzie życiówka albo pudło do końca roku pozdrawiam
Plany jak zawsze grube jak najwięcej okoni dlatego teraz uzupełniania sprzętu i od przyszłego roku wyjazdy nad wodę. Filmik jak zawsze sztosik. Pozdrawiam i połamania
Jak zwykle zacnie się ogląda :-) plany na grudzień i styczeń to okoń. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam.
Siemanko filmik petarda💪oczywiście łapka leci.... piękny okoń na test nowego sprzętu gratulować! A co do sezonu to mój zakończył się już 3miesiace temu z powodu poważniejszej choroby ale się nie poddaje i jak tylko zdrowie powoli to na wiosnę ruszam ku nowej przygodzie bo to moje początki spinningu i na celu mam właśnie okonie próbuje swoich sił z brzegu i mam nadzieję że jakiegoś ładnego pasiaka uda mi się złowić 🙂🎣pozdrowionka
Duuuuzo zdrowia !:))))
Dzięki 💪
Ja to się nastawiam na łowienie z Tobą, muszę się podszkolić 😉Film kosa,piękne oksy👍💪🤜🤛
Jak zawsze super film. W tym roku planuję wybrać się w grudniu na szczupaki, zawsze sezon kończyłem w listopadzie więc mam nadzieję że grudzień mile mnie zaskoczy
Plan na grudzień to złowić jakiegoś dużego szczupaka lub sandacza jeszcze ,a w styczniu na pstrągi moje ulubione.Pozdrawiam ciebie emel i wszystkich wędkarzy.
U mnie plan jest prosty, na wigilię zamiast karpia szczupak albo okoń. No może sandacz. Pozdrowionka.
Wspaniałe nowe wędzisko i chyba nic nie waży😮 ja się wybieram jeszcze w grudniu przed świętami na okonki. Pozdrawiam
Dopóki pogoda pozwoli to kijek 4g w łapę i dyrdanie robalami za Oksami 😎
A już lada chwila kropki ! Potem zedy i znowu jesień 😱
Nie ma odpoczynku 💪
Świetny kolejny film, a plany na koniec roku i początek następnego to oczekiwanie na lód, bardzo uwielbiam tę zimową scenerie, pozdrawiam!
Do końca sezonu zostało już nie wiele ale na krótkich szybkich wypadach będę celował w okonie może jako bonus trafi się jakiś sandacz,a co do czapki to przypomniała mi się ballada o smutnym skinie gdzie brzmią słowa,,Nałóż czapkę skinie skinie nałóż czapkę
Kiedy wicher wieje gdy pogoda w kratkę" pozdrawiam🎣🎣🎣🖐️
Piękne i rybne miejsca :) To chyba $%#&, gdzie ładnie połowiliśmy 😁 Połamania!!
Jeśli chodzi o moje plany na wędkowanie to grudzień rozpocznę boxem od pleciony i savage. Później będzie chwile przerwy od wędkowania ( wystawianie proponowanych ocen ) ale tydzień przed świętami zamierzam wyjechać z dziadkiem na wyprawę. Nie łowiliśmy razem już z 2 lata, a na takiej wyprawie z krwi i kości jeszcze nie byliśmy. W czasie między świętami, a nowym rokiem pewnie jakieś jeziorko ( kałębie ) albo motlawa . W styczniu pewnie dużo nie połowie że względu na szkołę, ale w międzyczasie wybiorę się ma Targi Evo ( 14 i 15 stycznia ) . Pozdrawiam i życzę połamania kija
Jak zwykle ciekawy film i ładne rybki a pogoda też dopisała . Przez najbliższe weekendy planuję dobrać się do grubego oksa, sandacza i szczupłego. Czy będą efekty to zależy czy uda mi się wstrzelić w żerowanie ryb i w miarę stabilną pogodę. U nas na zaporówce dopływają dwie rzeczki górskie co powoduje szybsze wychłodzenie wody,więc ryby są bardziej flegmatyczne i kapryśne ale próbować trzeba!!! Pozdrawiam 😃🖐
Plan na grudzień złowić 1m szczupaka a na styczeń kupić sobie nowe przynęty
Plan grudniowy jest prosty zabawa z okoniami i sandaczami na odrze
jest piątek, więc w weekend lecę ostatni raz na łódkę na zakończenie sezonu :D kolejna łódka dopiero w czerwcu więc będzie długi post. W tym roku fajnie połowiłem, zupełnie co innego niż w ub. roku. Właśnie idzie do mnie nowy kołowrotek i plecionka z FStore :)
Jutro jadę na starą żwirownie za oksami. Postawię na dropa . Cały dzień łowienia nie mogę się doczekać, nawet na mecz nie wracam 😁
Super. U mnie w planie 7-47 sandaczy, a potem to czas pokaże. Może jakaś zasiadka gruntowa, a może bolenie i okonie. Się zobaczy.
Plan jest prosty, wytrzymać w uczelnianym cyrku do przerwy świątecznej, a podczas niej podzielić się salmiakami z sandaczami, no i chlebkowe kleniozaury ^^
w grudniu pełny atak na okonki :) a jak przyjdzie mróz to spróbuje po raz pierwszy na lodzie. Pozdro świry
Byłem wczoraj na rybach trochę polowilem ale co 10 rzutów musiałem oczyszczać przelotki z lodu bo zamarzały jak wściekle 😅😅jeszcze parę razy wybiorę się na szczupłego w tym roku
Jak zawsze fajny filmik❤️
Miłego piątku 👌
Jeszcze w tym roku poganiam za okoniami mam nadzieje ze na miejscówce nie będzie lodu .A okonie na filmiku zacne pozdrawiam
Mam w planie lipienia złowić...46 plus... Będzie nowe PB...Mam nadzieję bynajmniej taką....😁🎣🐟👍. Pozdro ✊.
Sezon nigdy się nie kończy A nastawiam się najbardziej na tzw. rybke okazyjna czyli śledzik bo lubi pływać . Pozdrawiam wszystkich i powodzenia
Plan jest jeden spędzić jak najwięcej czasu nad wodą a rybki to tylko dodatek. A tak poważnie prubóje pobić rekord okonia który aktualnie wynosi 46 cm.
Sezon nigdy się nie kończy :) ja jeszcze poluje na metrowego zandera
Plan na koncowke roku - polowic ile się da w czapce czy bez. ;) Pozdrawiam ciepło!
Sezon trwa wiecznie ;)
Rzeczne zimowe okonie i może i sandacze :)
Co woda ta to będe mega szczęśliwy w listopadzie/grudniu ;)
W tym roku jeszcze masa czasu została do zabawy z rybami . Ja łapie na rzece także pewnie nie zamarznie , a rybki mogą być przeróżne . Marzy mi się miętus ale to jeszcze daleka droga . Pozdrawiam
Sandacz, okoń, szczupak!!! To moje cele!;)
U mnie czas na pływanie po jeziorze powoli dobiega końca także zostanie uganianie się za okoniami z brzegu! Pozdrawiam
U mnie 2 tygodnie temu 110cm 10kg mamuska😍 do koncu roku poszukam nastepnej a jak nie to zawsze zostaje wiosna po nowym roku🤞
U mnie sezon trwa cały rok. Będę z mężem jeszcze jeździć za okoniem, szczupakiem i sandaczem. Może wybierzemy się też nad morze na troć. A od stycznia pstrągi.
Do końca sezonu nocne wleczenie w ciężkim terenie, oczywiście za sandałem... a od nowego roku pstrągi,
Jeśli pogoda będzie łaskawa.
Plany to w końcu pójść na ryby po dlugiej przerwie.
Pozdrawiam Emel.
Ja to się w tym roku nastawiam na karpia świątecznego 😅😅, a tak na serio to pokombinujemy coś jeszcze ze szczupakami jak tylko wyzdrowieję :) Pozdro Emel
Ale piękny zestaw, aż strach Moryca na ryby zabierać 😆 Ja twardo chodzę za szczupakiem ile się da, okonki mam nadzieję pomęczyć z lodu, o ile zima pozwoli
Koniec sezonu a u mnie zarybiali i przerwa na 2 tygodnie.
Teraz tylko czekać na siarczysty mróz i na podlodówke 💪💪
Plan na koniec roku...Okoń 35+...A na nowy rok plan jest taki aby dobrać się lepiej do okoni i nałowić dużo dużych okoni...Pozdrawiam
W tym roku musi jeszcze siąść sandacz 70+ na ukleje od sewro przy łowieniu z brzegu z łapy - myśle ze już coraz bliżej do tego ;) a dodatkowo standardowe cotygodniowe łowienie koni okoni. Pozdrawiam serdecznie
Nastawiam się (już od września), że połowię "zacnego" szczupaka. Ja się nastawiam ale woda w jeziorze absolutnie nie. Jest zielona jak trawa na Wielkanoc. Będę próbował i może jak mawiał mój ojciec "ślepy się trafi" ! Pozdrawiam.
Jeżeli chodzi o mnie to planuje jeszcze z 2 wypady na szczupaka/okonia z brzegu, no chyba że pogoda się zmieni i skuje lodem to wtedy kończę na ten sezon. W przyszłym sezonie to początek roku trocie i mam nadzieje ze ten przyszły rok będzie udany. Pozdrawiam
Na tą końcówkę sezonu zamierzam po chodzić za sandaczem pogoda już sprzyja aby wreszcie gryzły sandacze.ale okoń zostaje w moim meni jako druga z ulubionych ryb
Sezonik Trwa i trwac bedzie ! "never give up" w tym roku Okon 47cm ! aleeeee mam ochote na wiecej !😉 Pozdro ..
Plany na grudzień cieszyć się każdą chwilą spędzoną nad wodą a rybki jakie? zobaczymy ,zestaw okoniowy kozak.
Poszukiwanie tłustych mamusiek 😊💪🦈🐟
Pozdrawiam serdecznie 👊
U mnie sezon się nie kończy. Cel najbliższych wyjazdów okoń. Taktyka dropshot na 5/7g odważniki do tego gumy imitacja ochotki i wszelkiego rodzaju robactwo, a jeśli to się nie sprawdzi to będzie się kombinować 😀
Plany jak zawsze ryby, woda i przygoda
Ostatnio na moich wodach odpaliły się piękne grube okonie ,więc póki lód nie skuje wody to im nie odpuszczę 😄
Pozdrawiam i połamania kija ,ale nie na zaczepie 😁
Wędki wiszą już na kółkach i czekam na wiosnę. Przez te zimne dni oglądam wędkarskiego YT 😁
Ja dzisiaj nastawiłem siema okonie a wpadły tęczaki. 5 sztuk pstrąga tęczowego wszystkie od ok. 40 cm w górę niestety miarki nie zabrałem. Wypad miał miejsce na gościnnej wodzie w Krakowie. Mam nadzieję że jeszcze się uda kilka razy wyskoczyć za okoniem w tym roku bo z tą rybka dla o mi szło w tym roku. Nawet nie chce się przyznać ile mi się udało pasiaków złapać tym roku bo wstyd. Ale dzisiaj to naprawdę miła niespodzianka i pierwsze pstrągi w moim życiu wylądowały w podbieraki. Pozdrawiam.💪😁
Na kolojeny sezon wybieram się na okonia i klenia kupię nową wędke bo jeszcze ul nie mam i może na jakieś pstrągi będę polować
Dalej próbuje dłubać sandacze z biednej Odry… Stare, dobrze mi znane miejscówki płacą szczupakami. Raz maluchy, raz trochę większe… Walczę do końca i liczę na to ze jeszcze uda mi się znaleźć jakiegoś potężnego zeda, którego wypuszczenie da mi większa radość niż sam hol( trzeba dbać o ryby, zwłaszcza teraz, a taka cegiełka w stronę Odry to już coś)
Jak pogoda pozwoli do końca roku wiślany sandacz, ewentualnie szczupak a z nowym rokiem oczywiście okoń a jak wypali wyjazd to pierwszy raz trocie. Pozdrawiam.
Witam. Moje plany na grudzień to złowienie pierwszego w życiu szczupaka, bo taki cel sobie postawiłem na 2022 rok. A myślę, że do osiągnięcia tego celu pomogą mi Twoje przynęty, które są nagrodą. Pozdrawiam
Ja to się mogę nastawić teraz jedynie na karpia ze stołu wigilijnego 😅albo szprotki z puszki
W tym sezonie nie nastawiałem się na szczupaka, choć jednego miałem na haku. Trzeba to zmienić z czapką czy bez ;) Pozdrawiam
Na grudzień znając polskie temperatury szykuje się spinning a w styczniu może się uda pod lodem coś połowic, miejmy nadzieję ze bezpiecznie. Oczywiście biorę udział😁😉
Niestety przede mną w najbliższym czasie wiszą jak czarna chmura egzaminy więc łowienie na ten moment muszę sobie odpuścić. Ale jeszcze nic straconego od połowy grudnia jak już będę po egzaminach to planuje wyskoczyć jak pogoda dopisze parę razy nieopodal na jedyne znane mi w mojej okolicy zimowisko i pociskać do wody dropshota na zmianę z drugim delikatnym zestawem uzbrojonym w micojigi i mikro gumeczki na główkach 0,3-1 gr. Pozdrawiam :D
Wesołych Świąt 😋
Nie ważne co i jak i gdzie, ważne że nad wodą !!! 👊🥶👊
Plan na koniec roku: Napewno okoń ewentualnie szczupak a jak będzie lód to może cóż z pod lodu się uda. Może jeszcze sobie sprezentuje na Święta pierwszy zestawił na metodę😁 Się okaże co z tych planów się uda 😉
Dopóki nie zaatakuje mroźny niedźwiedź ze wschodu i nie skuje wszystkiego lodem, być nad wodą jak najczęściej i przełamać klątwę 70 cm szczupaka i dorwać upragninego sandacza 😊
Plan na grudzień: wiślany sandacz 80+.A realia to wygospodarować czas i spędzić czas nad wodą nawet bez kontaktu z ryba ;d pozdro
Dla mnie sezon się nie kończy, zamierzam skutecznie połowić okonie, czasem w ramach odskoczni wyskoczę na pstrągi tęczowe trout area 👍👌💪😉
Piękne rybki :)
A jakie plany? W wolnych chwilach atak na pobliskim zbiorniku by jakoś przyjemnie zakończyć ten rok :)
Jak wrócę do zdrowia to może jeszcze uda się zrobić jakiś krótki wypad na okonie. Pozdrawiam
Po skończonym sezonie spławikowo-wyczyowym moim jedynym celem są grube sandaczr :)
W tym roku prawdopodbnie jade na starorzecze pospiningować szczupaki&okonie. Oczywiście jak dopisze pogoda i będzie powyżej 2C. Jeżeli ten chytry plan się nie powiedzie to może cos zarzucę na białoryb. Na black friday kupilem fajną wędęczke DAM microflex 2-10gr 270 cm, strasznie chciałbym ją wypróbować ale niemal na pewno pogoda mi nie pozwoli :(
Nastepny rok powinien obfitować w fajne wyjazdy bo wujek opłaci kartę i dobry kolega również. Wujek ma łódke na starorzeczu to będziemy piratami :D A z kolegami najprawdopodobniej zrobimy wypad na 2-3 dni nad Wisłe. Natomiast na kolegę z pracy zawsze mogę liczyć że po pracy coś połowimy nad Zalewem Zemborzyckim, czyli wyjazdy na mega spontanie. Oby był czas zrealizowa takie plany :)
Plany na koniec sezonu? Planów mam wiele, głównie ruszyć na lód jak tylko pogoda pozwoli i będzie bezpieczne 10cm lodu :D
Natomiast jedynym planem zależnym ode mnie, do którego staram się dążyć jest W KOŃCU rozpocząć produkcje swoich własnych wobków. Niestety ale przez 2 lata nie mogłem zająć się tym na poważnie, bo a to praca, a to studia, brak czasu i ogólnie nie potrafiłem zebrać sił na woblerki. Mam opracowane 2 wzory- pstrągowy 5cm i 3,5-4 kleniowy i wszystko by było fajnie, gdyby nie to że pomimo testów pianki, nagrzewania itd nie potrafiłem odlać dobrego korpusu. Powodem były powstające pęcherze powietrza przez co po prostu wobek nadawał się co najwyżej do testów ułożenia steru i obciążenia (ale i tak najgorsze było otwieranie formy, która rozrywała piankę w połowie- dużo skrobania....). Na szczęście to już mam obcykane i fajnie to mi wychodzi ;) Od pewnej osoby dowiedziałem się co było źle w formach i sposobie odlewu (brak rowka do odpowietrzenia+ słabej jakości rozdzielacz), co dało mi nadzieję na to, że wkład finansowy nie poszedł na marne!!! Mam zamiar pod koniec tego roku odlać pierwsze 100 sztuk korpusów, żeby już na nowy rok od stycznia było z czym ruszyć na pstrągi i kleniaki :D Na pewno 10-20 sztuk pójdzie w świat na testy, ale jak już powiedziałem, na chwilę obecną to jest tylko plan...Wielki plan, także zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Mój plan to złowić jak największego szczupaka na koniec sezonu🙂 choć każda złowiona ryba cieszy 😁
Moje plany w tym roku to może jakiś sandacz jeszcze lub karpik. 😉
Ale przede wszystkim to zorganizowanie dla 4latka pierwszego zestawu w życiu bo już nie może się doczekać kiedy wyruszy na swoje pierwsze prawdziwe ryby i zacznie przygodę .... A z jakimi efektami to się okaże 😁
Plany na koniec roku to ul za okoniem i oczekiwanie na lód: )
No dobra... to ja mam 2 opcje;) pierwsza to powrót do korzeni. Czyli próba na stare poczciwe i lekko już zapomniane wahadła;) ale nadal mega skuteczne. Jeśli tu nie dam rady. To mam w planach małe rzeczki to pogoń za kleniem. Może nawet i na splawik z chlebkiem;)
Plany jeszcze na kilka wypadów są a docelowo szczupaczek oraz sandacz pozdrawiam połamania 🎣
Wybiorę się za sandaczem i czekamy na lód może uda się jeszcze w tym roku wejść 💪🎣🥷pozdrawiam👍🖐
Mam plany na grudzień związane ze spinningiem na szczupaka i może wpadnie jakiś fajny garbus albo mętno oki sandaczyk No i oczywiście jeżeli będzie gruby lód podlodowe łowienie i plan na zakup wędki na oksy
Do końca sezonu liczę na duże szczupaki a jak woda da to i inne rybki. Pozdrawiam