Szkoda, ze te lata już nigdy nie wrócą. Zacząłem śmigać na mecze w 93' jako trzynastolatek. 2 lata później już się rozrabiało po całej Polsce.ozklad jazdy pociągów mialem w jednym palcu. Więc jak kanar miał nas gdzies wyjebac to od razu wiedziałem czy dotrzemy na mecz. Poza tym na każdej stacji mogły spotkać Cie atrakcje. Zanim dojeżdżało się na stadion to już się było po kilku przygodach. Awantury nie kończyły wyrokami tylko wpierdolem a Ci co bardziej najebani to lądowali na izbie i tyle. Cieszę się, że dane mi było przeżyć te wspaniałe lata.
To co było piękne, w tamtych latach. To był jeden wielki spontan. Jechałeś na wyjazd i tak naprawdę, byłeś szarym pionkiem z tłumu. Który szedł po wrogich terenach. Wystarczyło kilka iskierek. I działo się wszystko automatycznie. Lata 95-04 na szlaku
W 97 bylem na meczu Widzewa z Lechem jako dziecko wyrwali drenianą ławkę na której siedziałem i od tamtej pory matka nie puściła mnie na żaden mecz aż do 2003 A mama zrobiła mi prezent urodzinowy zabrałem mnie na mecz pozdrawiam
Miałem przyjemność jeżdżenia na mecze w okresie od 95r... Super klimat.zrzuta dla kanara i w Polskę.a i milicja inna dała wpierdol i obywało się bez spraw itd.
Mój debiut wyjazdowy to 94rok Unia Krapkowice vs Odra Opole i od tamtej pory aż do 2005 prawie każdy wyjazd, potem już mniej bo dziecko, praca itd... mega wspomnienia i kilka blizn na głowie, pozdrawiam tamte czasy.
Kurcze jestem rocznik 79 więc lata 90 świetnie pamiętam :) Pamiętam zadymę z 1992 roku na finale Pucharu Polski :) Tą zadymę z meczu Polska-Anglia w 1993 to sprowokowała sama policja Co do telewizji to mecze Legii między 1993 a 1994 rokiem pokazywał Top Canal. Fajna stacja była ale niestety solidnie piracili-Ludziom to jakoś nie przeszkadzało :) Śmigały filmy z Budem Spencerem (Top Canal i Nowa Telewizja Warszawa) Nowa Telewizja Warszawa stała się częścią Polonii 1 -SZKODA że P1 nie dostała koncesji. Że niby za mało polskiego kapitału - Taka ciekawostka ich częstotliwości dostał Canal + Moim zdaniem pierwszy konkurs koncesyjny był ustawiony pod Polsat. Zamiast dać dwie koncesje to wydano tylko jedną. Wtedy o koncesje starały się NTP+ (Mirosław Chojecki od wspomnianej NTW + Wojciech Fibak i jeszcze ktoś). Antena 1 -Marian Terlecki Ogólnopolska Telewizja Prywatna -Andrzej Jurga TV 7 -Mariusz Walter i Jan Wejchert Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe (Ci od ESKA TV) Polonia 1 -Nicola Grauso Top Canal (Jacek Żelezik) Pierwszą kolorową gazetą codzienną nie był wcale Super Express tylko Glob24 który był wydawany od sierpnia 91 roku chyba też do sierpnia 92 roku. Kurcze chciałbym cofnąc czas do tamtych lat ale z pewnymi zmianami
Bakteria napisze tak, jeździłem na wyjazdy ale nigdy nie byłem za tym aby na stadionach były jakie kolwiek zadymy. Jestem normalnym Kibicem i na mecz idę po to aby se pośpiewać, spotkać z kumplami i ni zależnie od tego czy moja drużyna wygra lub przegra, zachowywać się tak jak przystało na normalnego kibica a nie huligana. Nie jeden się będzie śmiał z tego co napisałem, ale nie jeden stracił już życie bądź jest kaleką właśnie przez Swoją głupotę. Pozdro Bakteria jeszcze raz i dzięki za to co robisz. Jesteś wielki👍👏🤝💪🇷🇺
Złote lata 90 coś pięknego lata po których scena wybuchła i zaczęła się tak rozwijać a materiał kozak bardzo dobra wykonana praca i dobrze się słucha dzięki bakteria czekam na kolejne dobre materiały z twoim komentarzem pozdro 👊
@@niezapominajka2235 No widzisz skrabie taki mam na Ciebie wpływ a nie inny a ty oprócz bycia super kobietką którą sie bardzo alez to bardzo się podoba lubi takie rzeczy i to jest zajebiste zołzunia jesteś ideałem faceta 💋💋💋💋💋
w Latach 90 było ciekawie na Kujawach i Pomorzu. Gdzie w Bydgoszczy była Polonia i Zawisza, Elana Toruń, legijne ekipy Sparty Brodnica i Legii Chełmża, Fan Club Widzewa w Grudziądzu. Dużo chuliganki jednym słowem. Czasy w których nie było internetu i jeździło się "na ślepo". Warto przyjrzeć się tym ekipom, gdyż mało się o nich mówi (nie dotyczy Zawiszy i Elany) ale w latach 90tych działały prężnie i niektóre z nich w tamtych latach były znane w całej Polsce.
Mega cykl, mocno temu kibicuję Bakteria! Co prawda na kibicowskim szlaku dopiero od 2004, to na meczach domowych od 97/98, a kultura ultras zawsze dla mnie była religią. Pozdrowienia z Górniczej Łęcznej 👏
Super seria🙌🏻pamietam te lata duzo sie jezdzilo wtedy,nie bylo komorek,internetu itd ale bylo zajebiscie💪🏻😎na reprezentacji tez sie bywalo,pamietny mecz polska-anglia,Slowacja-polska...pozdro💪🏻
Ja jeździłem gdzieś od 95-96 sporadycznie a od około 98 regularniej. Dużo tematów uprościłeś. Na przykład redukcja dymienia mocno powiązana była z środkami jakie miała policja, ochrona, sok. Wyjazdy rejsowe i na patencie dobiegały końca. Zaczynały się eskorty na trasie, białe kaski, bron gładkolufowa i sankcje. Druga sprawa to podziały na pikników, ultrasów i bojówki. Tutaj rozmiar ekipy i charakter grupy totalnie zmieniał sytuacje. Były też ekipy gdzie oldschool działał bardzo długo i np w Lublinie separacja ruchów Ultras i Chuligańskich zaszła bardzo późno, a walki na liczby itp nie do końca są akceptowane do dziś. Dużo ekip wpadło w kryzys gdy zmiana pokoleniowa na trybunach przechodziła z rąk ludzi wychowanych na walce ze starym systemem w ręce młodszego pokolenia skupionego na zupełnie innych zainteresowaniach. Tutaj chyba najkrócej kryzys był na Legii, ale ekipy miały lub mają go w różnych sezonach od Szczecina na północy przez Kraków na południu. Od Wrocławia na zachodzie po Białystok na wschodzie. Ekipy takie jak Zagłębie Sosnowiec, ŁKS, Arka, Lechia, Lech wszyscy mieli swoją czkawkę. Trzeci problem to była zmiana zasad działania, nie ma co oszukiwać wiele rzeczy które po 2012 roku uznajemy za normalna akcje przed rokiem 2000 byłoby obciachem i nie do pomyślenia. Zaczynając do akcji na magazynki a kończąc na znikaniu rożnych rzeczy ze środków transportu. Kto po 2012 roku wyszedł z sektora/stadionu bo goście nie mogą wejść na trybuny?
@@wieszkto666 Może ty nie myślałeś.To było swiadome.W tamtych czasach na trybunach było dużo subkultury skinhead z umiłowaniem do nazizmu.Macie we krwi fałszować prawdę.
Lezka się kręci, pamiętam te czasy, moda fleyersow, awantur, to były wyjazdy, czasy piękne. Nie wróca, teraz to tylko interesy , grupy zoorganizowane. Mieszkam w Łodzi, się jeździło banda na różne osiedla, w poszukiwaniu wroga, na pieści, chociaz jeszcze modne były paski z metalowa klamra :-) Spodek awantura, czy w Bełchatowie jak LKS gral:-) Pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają stare dobre czasy:-) KIBIC ŁKS
Co za zwierzę xD Zajebiste czasy, rozjebane stadiony, przerwane spotkania, zniechęcenie ludzi do przychodzenia na trybuny tylko tych zwierząt nie szkoda, które zginęło
Ja rocznik 79, od 95 roku zacząłem aktywne życie stadionowe. Łezka w oku kręci mi się jak wspominam tamte piękne czasy, tych wszystkich przygód i wyjazdów z braćmi po szalu. CHULIGANI ZAWSZE RAZEM. TERAZ mam 41 lat ale dalej mnie rwie do akcji aby być w pierwszym rzędzie choć czasy już nie te same. Żona moja już się pochodziła z faktem ze z CHULIGANKI to ja raczej nie wyrosne.
to będzie kozaczek seria mam nadzieję, że będą częste odcinki z tej serii, jestem z 2000 rocznika i czasami jak patrzę na lata 90 na trybunach to aż mówię sobie " kurwa co to za wariaty wtedy były " i chciałbym chociaż na jakiś czas się przenieść do tych lat i pożyć tak jak oni a ta seria jak dla mnie będzie taka pokazaniem jak było na stadionach :)
Pamiętam większość meczy jako kibic Wisły Kraków. Bez biletów przeskakiwało się ogrodzenie bo brakowało biletów lub się człowiek z późnił. Jak było za dużo chętnych to płot się kład pod naporem :D. Później już smarowali płot towotem , ale byli chłopy ujbni ... Posiadam wszystkie bilety w meczów każdy inny, a były nawet takie jak paragon sklepowy, nie jak teraz karta lub wydruk drukarwowy. Wielu przyzna to były czasy, dzień wcześniej już człowieka nosiło i spać się nie dało, że jutro mecz i cała sobota wyjęta z tygodnia. Jest co opowiadać Pozdrawiam tych kibiców których poznałem przypadkowo w Krakowie i na wyjazdach z innych miast , nie było telefonów messengerów i itd. , więc się nie ma kontaktu.
Z takich ciekawszych rzeczy jakie ja pamiętam z lat 90tych to metody wchodzenia na stadion. Albo się wchodziło metodą "na wujka", albo - to opcja z mojego podwórka - czekało się przy bramach na rozpoczęcie meczu. Bardzo często wtedy ochrona po prostu wpuszczała kilku młodych bez biletu. Jak się nie udało bo stał szef, czekało się na drugą połowę i wtedy wchodziło taką samą metodą. Ileż człowiek pierwszych połów spędził pod stadionem... Normalnym też było zbieranie pod bramami kasy na bilet, choć rzadko kiedy udało się uzbierać całą kwotę ;). Ale psiarnia była duuuuużo bardziej patologiczna w tamtych czasach.
Kozak film i czekam na więcej. Niestety rocznik 98, więc najciekawsze lata kibolskiego życia w Polsce mnie ominęły, ale opowieści kolegi z pracy, uczestnika wydarzeń z tamtych lat sprawiają, że mimo że tego nie przeżyłem, to aż za tym tęsknię. Krew na jego szaliku, to jak wracał umazany smarem z płotów, albo ziemią bo przeciskali się pod. Ehhhhh, może jeszcze kiedyś wrócą piękne czasy, kiedy mecz będzie należał do kiboli, a nie do psów na każdym kroku
Jestem rocznik 88 ale końcówkę lat 9 0' pamiętam nieźle. Mimo ,że mój lokalny klub grał na szczeblu 4 ligi (Obecnie liga III ) to niemało się działo na stadionie na którym nieraz piłkarzom podawałem piłki czy chodziłem z kolegami pooglądać z wysokości trybun.. Ale np. na młyn dla takich łebków jak ja wstępu nie było.. Sztywna ekipa ,która praktycznie w takiej samej liczbie zjawiała się w młynie jak i na wyjazdach.. Praktycznie zero psów i ochrony na obiekcie (raz po godzinnej prawie zadymie na murawie zjawiła się prewencja z oddalonych o 40 km Katowic) awantury na wszystko co się wniosło na stadion albo co zdołało się zdobyć z pobliskiego otoczenia.. Na pierwszy wyjazd (całe 7 km ;) ) pojechałem z moim ŚP. ojcem ,który nie był jakimś tam fanem rozrób ale lubił piłkę. Mecz wysoce piknikowy ,bo rozgrywany z lokalną sztamą. Jako gówniak było dla mnie wielkim przeżyciem wejście na mecz za friko z całą bandą + pikniki (razem jakieś 400 głów),potem widziałem jak wierchuszka wróciła w przerwie z promocji ,które odbywały się w lokalnych sklepach ;) na koniec powrót pociągiem za friko a gdy mieliśmy wracać do domu to ojciec powiedział "poczekaj chwilę ,bo chyba jeszcze obrzucają pociąg kamieniami".. Z obecnego punktu widzenia to dla mnie oczywiście dość prymitywne ale wtedy były zupełnie inne czasy.. Szalików reprezentacji było 5 rodzajów na całą Polskę a teraz każdy klub ma po 5 rodzajów ,starsi koledzy drogą listowną wymieniali się ZINami czy zdjęciami (wywołanymi z kliszy ,gdzie hitem były tzw. składaki gdzie składało się 4 zdjęcia obok siebie ,dwa na górze ,dwa na dole a na środek dawało się np. czaszkę z piszczelami i cykało fotkę od góry aparatem żeby umieścić wszystko na jednej fotografii) z innymi kibicami z całej polski ,gdzie oferty takich transakcji wyszukiwali w telegazecie :) Ahh się rozpisałem ale kto nie lubi wspominać dzieciństwa :) Mam nadzieje ,że znajdzie się w tej serii wiele filmów ,których nie widziałem jeszcze.. Pozdrawiam. Łapka w górę!
Często powtarzane stwierdzenie, że "Piłka w naszym kraju stopniowo się cywilizuje" jest jak najbardziej trafne co widać ewidentnie, gdy porównuje się materiały archiwalne z lat 90' ze współczesnymi relacjami. Jak by na to nie patrzeć to IDZIEMY PRZED SIEBIE! Świetna robota Panie 'Bakteria', seria zapowiada się wspaniale. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego rozwoju kanału! ;)
Piękna robota aż łezka w oku się kręci i wraca wiara w młodzież 😎 Ps Jeździłem ,Jeżdżę i Będę Jeździł 🍺😁 A pierwszy mecz Wisły zaliczyłem w 82 roku jako 14 letni dzieciak 🍺😎 Pierwszy wyjazd 83 rok do Szczecina (mamie powiedziałem ze jadę do babci a telefonów nie było 😉 )
Rocznik 82 Do bitki to za młody szczaw byłem ale co niedziela zdarte gardło miałem Lata 90 To wspaniały czas mojego ukochanego klubu który już nie istnieje MG MZKS Kozienice pamietne boje z prochem pionki, radomiakiem radom. W czasach gdy na ekstraklasie zdarzały się mecze po 1,5 widzów na mecz MZKS Kozienice - proch przyszło ponad 5 tyś!!! (Wtedy 4 liga)To były cudowne czasy
Flek na pomarańczowo! I chodzta tu kurwa pokoleji, lata 90 to kolekcja zdjęć odbitek z meczów i ustawek to była prawdziwa wolność to nigdy już nie wróci.... TANCZYMY LA BA DO LA BA DO LA BA DO TANCZYMY LA BO DO BIALEGO WALCZYKA TANCZA GO KIBICE KIBICE KIBICE TANCZA GO KIBICE ŁÓDZKIEGO KS-u pozdro
Wojek pierwszy raz zabral mnie na mecz z kuzynem do Warszawy slyny mecz pucharu Polski po miedzy Legia a Gks Katowice jedna z najwiekrzych zadym przezylem szok wszystko latalo brak slow i wtedy dostalem pierwszy raz pala po plecach ta taka teraz zakazana 😁 przezycie nie do opisania lata 90 the best 😄🙂
Widzę, że kanały sportowe czy kibicowskie radzą sobie z pandemią w chuj dobrze. Weszło, Wy... Tylko w TVP Sport baba niemieckiego kurwa uczy. No, ale to skurwiała Telewizja Polska. Tak trzymać 🤝
Piękne czasy REPEZENTACJA na ogół grała w Chorzowie i słynne zadymy !!! Bywały też mecze gdzie za przyzwoleniem nowej policji mogliśmy się okłady po gębach na meczu ale bez szczegółuw
Super pomysl aby zrobic taki cykl OLD-SCHOOL z lat 90-tych. Doskonale je pamietam zaczolem chodzic od 92 roku a nawieksza zadyma jaka pamietam to pamietne derby Warszawy polonia - Legia w 97 roku wtedy sie dzialo podpalony magazyn i atak na psiarskie 😁😁 lezka w oku sie kreci 👆👆
Powiem tak jak bym opowiedział teraz jakiś wyjazd to 70 procent którzy teraz kibicują nie uwierzyło by że to możliwe . Z ciekawostek powiem że np. do Olsztyna jechaliśmy chyba cztery dni . Pozdrawiam
Świetny program, świetna seria! Pozdrawiamy i czekamy na więcej :)
Będzie z tego super seria.
Piękna Robota, pozdrawiam.
Szkoda, ze te lata już nigdy nie wrócą. Zacząłem śmigać na mecze w 93' jako trzynastolatek. 2 lata później już się rozrabiało po całej Polsce.ozklad jazdy pociągów mialem w jednym palcu. Więc jak kanar miał nas gdzies wyjebac to od razu wiedziałem czy dotrzemy na mecz. Poza tym na każdej stacji mogły spotkać Cie atrakcje. Zanim dojeżdżało się na stadion to już się było po kilku przygodach. Awantury nie kończyły wyrokami tylko wpierdolem a Ci co bardziej najebani to lądowali na izbie i tyle. Cieszę się, że dane mi było przeżyć te wspaniałe lata.
Fajnie to wszystko ubrałeś w słowa. Zwięźle, rzeczowo, merytorycznie i bez zbędnego pierdolenia. W to mi graj. Piona.
To co było piękne, w tamtych latach. To był jeden wielki spontan. Jechałeś na wyjazd i tak naprawdę, byłeś szarym pionkiem z tłumu. Który szedł po wrogich terenach. Wystarczyło kilka iskierek. I działo się wszystko automatycznie. Lata 95-04 na szlaku
W 97 bylem na meczu Widzewa z Lechem jako dziecko wyrwali drenianą ławkę na której siedziałem i od tamtej pory matka nie puściła mnie na żaden mecz aż do 2003 A mama zrobiła mi prezent urodzinowy zabrałem mnie na mecz pozdrawiam
Miałem przyjemność jeżdżenia na mecze w okresie od 95r...
Super klimat.zrzuta dla kanara i w Polskę.a i milicja inna dała wpierdol i obywało się bez spraw itd.
Dokładnie mnie wtedy na świecie nie było jeszcze ale z opowieści znam ponieważ ojciec i jego brat mi opowiadali
Mój debiut wyjazdowy to 94rok Unia Krapkowice vs Odra Opole i od tamtej pory aż do 2005 prawie każdy wyjazd, potem już mniej bo dziecko, praca itd... mega wspomnienia i kilka blizn na głowie, pozdrawiam tamte czasy.
Kurcze jestem rocznik 79 więc lata 90 świetnie pamiętam :)
Pamiętam zadymę z 1992 roku na finale Pucharu Polski :)
Tą zadymę z meczu Polska-Anglia w 1993 to sprowokowała sama policja
Co do telewizji to mecze Legii między 1993 a 1994 rokiem pokazywał Top Canal.
Fajna stacja była ale niestety solidnie piracili-Ludziom to jakoś nie przeszkadzało :)
Śmigały filmy z Budem Spencerem (Top Canal i Nowa Telewizja Warszawa)
Nowa Telewizja Warszawa stała się częścią Polonii 1 -SZKODA że P1 nie dostała koncesji.
Że niby za mało polskiego kapitału - Taka ciekawostka ich częstotliwości dostał Canal +
Moim zdaniem pierwszy konkurs koncesyjny był ustawiony pod Polsat.
Zamiast dać dwie koncesje to wydano tylko jedną.
Wtedy o koncesje starały się NTP+ (Mirosław Chojecki od wspomnianej NTW + Wojciech Fibak i jeszcze ktoś).
Antena 1 -Marian Terlecki
Ogólnopolska Telewizja Prywatna -Andrzej Jurga
TV 7 -Mariusz Walter i Jan Wejchert
Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe (Ci od ESKA TV)
Polonia 1 -Nicola Grauso
Top Canal (Jacek Żelezik)
Pierwszą kolorową gazetą codzienną nie był wcale Super Express tylko Glob24 który był wydawany od sierpnia 91 roku chyba też do sierpnia 92 roku.
Kurcze chciałbym cofnąc czas do tamtych lat ale z pewnymi zmianami
Bakteria napisze tak, jeździłem na wyjazdy ale nigdy nie byłem za tym aby na stadionach były jakie kolwiek zadymy. Jestem normalnym Kibicem i na mecz idę po to aby se pośpiewać, spotkać z kumplami i ni zależnie od tego czy moja drużyna wygra lub przegra, zachowywać się tak jak przystało na normalnego kibica a nie huligana. Nie jeden się będzie śmiał z tego co napisałem, ale nie jeden stracił już życie bądź jest kaleką właśnie przez Swoją głupotę. Pozdro Bakteria jeszcze raz i dzięki za to co robisz. Jesteś wielki👍👏🤝💪🇷🇺
Złote lata 90 coś pięknego lata po których scena wybuchła i zaczęła się tak rozwijać a materiał kozak bardzo dobra wykonana praca i dobrze się słucha dzięki bakteria czekam na kolejne dobre materiały z twoim komentarzem pozdro 👊
@Cukieras Adaś 🔥zobacz przez ciebie zaczęłam oglądać Wszystkie odcinki 💋
@@niezapominajka2235 No widzisz skrabie taki mam na Ciebie wpływ a nie inny a ty oprócz bycia super kobietką którą sie bardzo alez to bardzo się podoba lubi takie rzeczy i to jest zajebiste zołzunia jesteś ideałem faceta 💋💋💋💋💋
Zawsze mielismy mocnych kibicow..a lata 90 to piekne wspomnienia
w Latach 90 było ciekawie na Kujawach i Pomorzu. Gdzie w Bydgoszczy była Polonia i Zawisza, Elana Toruń, legijne ekipy Sparty Brodnica i Legii Chełmża, Fan Club Widzewa w Grudziądzu. Dużo chuliganki jednym słowem. Czasy w których nie było internetu i jeździło się "na ślepo". Warto przyjrzeć się tym ekipom, gdyż mało się o nich mówi (nie dotyczy Zawiszy i Elany) ale w latach 90tych działały prężnie i niektóre z nich w tamtych latach były znane w całej Polsce.
Mój pierwszy wyjazd 92 rok na Lecha z Widzewem. Non stop adrenalina i jeden za wszystkich. Do dzisiejszych czasów nie ma nawet co porównywać.
Zapowiada się zajebista seria najlepsze lata 90
Oglądam Cię od początku, myślałem a pewnym momencie że Cię nie będzie a tu proszę. Super seria! Moje lata!
Szacun dla wariatów z tamtych lat. Brawo chłopaki. Cześć wam i chwała.
Pięknie dzieje choć zaczelem jeździć pod koniec lat90
Ufff, lata 90. lata słusznie minione.
Mega cykl, mocno temu kibicuję Bakteria! Co prawda na kibicowskim szlaku dopiero od 2004, to na meczach domowych od 97/98, a kultura ultras zawsze dla mnie była religią. Pozdrowienia z Górniczej Łęcznej 👏
Cos pieknego!!! Te lata juz nie wroca!!!
Dlaczego Cię w tv nie zatrudnią? Jesteś dziennikarzem kompletnym i kompetentnym! Świetnie montujesz i komentujesz
Super seria🙌🏻pamietam te lata duzo sie jezdzilo wtedy,nie bylo komorek,internetu itd ale bylo zajebiscie💪🏻😎na reprezentacji tez sie bywalo,pamietny mecz polska-anglia,Slowacja-polska...pozdro💪🏻
Najlepszy temat jaki może być szacuneczek
Bylem na meczu z Anglią piękne czasy
Ja jeździłem gdzieś od 95-96 sporadycznie a od około 98 regularniej. Dużo tematów uprościłeś. Na przykład redukcja dymienia mocno powiązana była z środkami jakie miała policja, ochrona, sok. Wyjazdy rejsowe i na patencie dobiegały końca. Zaczynały się eskorty na trasie, białe kaski, bron gładkolufowa i sankcje.
Druga sprawa to podziały na pikników, ultrasów i bojówki. Tutaj rozmiar ekipy i charakter grupy totalnie zmieniał sytuacje. Były też ekipy gdzie oldschool działał bardzo długo i np w Lublinie separacja ruchów Ultras i Chuligańskich zaszła bardzo późno, a walki na liczby itp nie do końca są akceptowane do dziś.
Dużo ekip wpadło w kryzys gdy zmiana pokoleniowa na trybunach przechodziła z rąk ludzi wychowanych na walce ze starym systemem w ręce młodszego pokolenia skupionego na zupełnie innych zainteresowaniach. Tutaj chyba najkrócej kryzys był na Legii, ale ekipy miały lub mają go w różnych sezonach od Szczecina na północy przez Kraków na południu. Od Wrocławia na zachodzie po Białystok na wschodzie. Ekipy takie jak Zagłębie Sosnowiec, ŁKS, Arka, Lechia, Lech wszyscy mieli swoją czkawkę.
Trzeci problem to była zmiana zasad działania, nie ma co oszukiwać wiele rzeczy które po 2012 roku uznajemy za normalna akcje przed rokiem 2000 byłoby obciachem i nie do pomyślenia. Zaczynając do akcji na magazynki a kończąc na znikaniu rożnych rzeczy ze środków transportu. Kto po 2012 roku wyszedł z sektora/stadionu bo goście nie mogą wejść na trybuny?
to jest to 👏👏👏 pamietam te "fleki" odwrocone na pomarańczową strone💪💪
Moda na bycie nazistą.
@@alembiks za małolata się nie myślało jak teraz
@@wieszkto666 Może ty nie myślałeś.To było swiadome.W tamtych czasach na trybunach było dużo subkultury skinhead z umiłowaniem do nazizmu.Macie we krwi fałszować prawdę.
@@alembiks mamy 😂😂
@@wieszkto666 Zdania zaczynamy pisać, dużą litera.Masz rozum przedszkolaka.Teraz piwstawiaj więcej obrazków.
Lezka się kręci, pamiętam te czasy, moda fleyersow, awantur, to były wyjazdy, czasy piękne.
Nie wróca, teraz to tylko interesy , grupy zoorganizowane.
Mieszkam w Łodzi, się jeździło banda na różne osiedla, w poszukiwaniu wroga, na pieści, chociaz jeszcze modne były paski z metalowa klamra :-)
Spodek awantura, czy w Bełchatowie jak LKS gral:-)
Pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają stare dobre czasy:-)
KIBIC ŁKS
Jest dobrze! Czekamy na więcej
Piękne czasy..Arka napierdała wszystkich
bedzie z tego bardzo dobra seria jak nie ma teraz meczy!
stare dobre czasy👏👏😎💥💣
Co za zwierzę xD Zajebiste czasy, rozjebane stadiony, przerwane spotkania, zniechęcenie ludzi do przychodzenia na trybuny tylko tych zwierząt nie szkoda, które zginęło
Rewelacyjna seria - proszę nie znikaj już z you tube, cholernie potrzebujemy takiego kanału
Ja rocznik 79, od 95 roku zacząłem aktywne życie stadionowe. Łezka w oku kręci mi się jak wspominam tamte piękne czasy, tych wszystkich przygód i wyjazdów z braćmi po szalu. CHULIGANI ZAWSZE RAZEM.
TERAZ mam 41 lat ale dalej mnie rwie do akcji aby być w pierwszym rzędzie choć czasy już nie te same.
Żona moja już się pochodziła z faktem ze z CHULIGANKI to ja raczej nie wyrosne.
Z tego nie da się wyrosnąć, ta ma się we krwi
to będzie kozaczek seria mam nadzieję, że będą częste odcinki z tej serii, jestem z 2000 rocznika i czasami jak patrzę na lata 90 na trybunach to aż mówię sobie " kurwa co to za wariaty wtedy były " i chciałbym chociaż na jakiś czas się przenieść do tych lat i pożyć tak jak oni a ta seria jak dla mnie będzie taka pokazaniem jak było na stadionach :)
Czekam na następne. Miło będzie powspominać całe lata 90.
Pamiętam mój pierwszy mecz Lech Legia 0:2. 1996 rok mega zadyma zakończona zamknięciem stadionu.
Oo to będzie coś zajebistego. Te czasy, ta seria to będzie poezja kibicowska 💪🏼
Stare dobre czasy!
Pamiętam większość meczy jako kibic Wisły Kraków. Bez biletów przeskakiwało się ogrodzenie bo brakowało biletów lub się człowiek z późnił. Jak było za dużo chętnych to płot się kład pod naporem :D. Później już smarowali płot towotem , ale byli chłopy ujbni ... Posiadam wszystkie bilety w meczów każdy inny, a były nawet takie jak paragon sklepowy, nie jak teraz karta lub wydruk drukarwowy.
Wielu przyzna to były czasy, dzień wcześniej już człowieka nosiło i spać się nie dało, że jutro mecz i cała sobota wyjęta z tygodnia. Jest co opowiadać
Pozdrawiam tych kibiców których poznałem przypadkowo w Krakowie i na wyjazdach z innych miast , nie było telefonów messengerów i itd. , więc się nie ma kontaktu.
Z takich ciekawszych rzeczy jakie ja pamiętam z lat 90tych to metody wchodzenia na stadion. Albo się wchodziło metodą "na wujka", albo - to opcja z mojego podwórka - czekało się przy bramach na rozpoczęcie meczu. Bardzo często wtedy ochrona po prostu wpuszczała kilku młodych bez biletu. Jak się nie udało bo stał szef, czekało się na drugą połowę i wtedy wchodziło taką samą metodą. Ileż człowiek pierwszych połów spędził pod stadionem... Normalnym też było zbieranie pod bramami kasy na bilet, choć rzadko kiedy udało się uzbierać całą kwotę ;).
Ale psiarnia była duuuuużo bardziej patologiczna w tamtych czasach.
Kozak film i czekam na więcej. Niestety rocznik 98, więc najciekawsze lata kibolskiego życia w Polsce mnie ominęły, ale opowieści kolegi z pracy, uczestnika wydarzeń z tamtych lat sprawiają, że mimo że tego nie przeżyłem, to aż za tym tęsknię. Krew na jego szaliku, to jak wracał umazany smarem z płotów, albo ziemią bo przeciskali się pod. Ehhhhh, może jeszcze kiedyś wrócą piękne czasy, kiedy mecz będzie należał do kiboli, a nie do psów na każdym kroku
ELEGANCKO :) !!! OBY WIECEJ TAKICH RELACJI !!! JAK NAJJBARDZIEJ NA TAK :) !!!!
Aż mnie duma rozpiera że na minaturce jest mój klub 🤗❤
Fajne wprowadzenie :) tematów w tym formacie to raczej nie zabraknie. Rocznik 80 :)
Szkoda ze powiadomienie nie przyszlo ale super pomysl :D
Tego tu właśnie brakowało!
Jestem rocznik 88 ale końcówkę lat 9 0' pamiętam nieźle. Mimo ,że mój lokalny klub grał na szczeblu 4 ligi (Obecnie liga III ) to niemało się działo na stadionie na którym nieraz piłkarzom podawałem piłki czy chodziłem z kolegami pooglądać z wysokości trybun.. Ale np. na młyn dla takich łebków jak ja wstępu nie było.. Sztywna ekipa ,która praktycznie w takiej samej liczbie zjawiała się w młynie jak i na wyjazdach.. Praktycznie zero psów i ochrony na obiekcie (raz po godzinnej prawie zadymie na murawie zjawiła się prewencja z oddalonych o 40 km Katowic) awantury na wszystko co się wniosło na stadion albo co zdołało się zdobyć z pobliskiego otoczenia.. Na pierwszy wyjazd (całe 7 km ;) ) pojechałem z moim ŚP. ojcem ,który nie był jakimś tam fanem rozrób ale lubił piłkę. Mecz wysoce piknikowy ,bo rozgrywany z lokalną sztamą. Jako gówniak było dla mnie wielkim przeżyciem wejście na mecz za friko z całą bandą + pikniki (razem jakieś 400 głów),potem widziałem jak wierchuszka wróciła w przerwie z promocji ,które odbywały się w lokalnych sklepach ;) na koniec powrót pociągiem za friko a gdy mieliśmy wracać do domu to ojciec powiedział "poczekaj chwilę ,bo chyba jeszcze obrzucają pociąg kamieniami".. Z obecnego punktu widzenia to dla mnie oczywiście dość prymitywne ale wtedy były zupełnie inne czasy.. Szalików reprezentacji było 5 rodzajów na całą Polskę a teraz każdy klub ma po 5 rodzajów ,starsi koledzy drogą listowną wymieniali się ZINami czy zdjęciami (wywołanymi z kliszy ,gdzie hitem były tzw. składaki gdzie składało się 4 zdjęcia obok siebie ,dwa na górze ,dwa na dole a na środek dawało się np. czaszkę z piszczelami i cykało fotkę od góry aparatem żeby umieścić wszystko na jednej fotografii) z innymi kibicami z całej polski ,gdzie oferty takich transakcji wyszukiwali w telegazecie :) Ahh się rozpisałem ale kto nie lubi wspominać dzieciństwa :) Mam nadzieje ,że znajdzie się w tej serii wiele filmów ,których nie widziałem jeszcze.. Pozdrawiam. Łapka w górę!
Fajne piszesz te teksty, mordo
Często powtarzane stwierdzenie, że "Piłka w naszym kraju stopniowo się cywilizuje" jest jak najbardziej trafne co widać ewidentnie, gdy porównuje się materiały archiwalne z lat 90' ze współczesnymi relacjami. Jak by na to nie patrzeć to IDZIEMY PRZED SIEBIE! Świetna robota Panie 'Bakteria', seria zapowiada się wspaniale. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego rozwoju kanału! ;)
Pamiętam lata 90 było super to była dopiero partyzantka
Bakteria szacun , czekam z niecierpliwością na tą serię. Pozdro
Zajebisty odcinek i prosimy o więcej
Super seria nie mogę się doczekać nowych odcinków
Glany, fleje, kominiary to były czasy 😤
Bez pomarańczowego fleka nie było kibicowania.i pokitrane barwy w rekawach
Kozak materiał oby częściej sie pojawiał
cudowne lata \o/
To musiał być dopiero klimat
Piękna robota aż łezka w oku się kręci i wraca wiara w młodzież 😎 Ps Jeździłem ,Jeżdżę i Będę Jeździł 🍺😁 A pierwszy mecz Wisły zaliczyłem w 82 roku jako 14 letni dzieciak 🍺😎 Pierwszy wyjazd 83 rok do Szczecina (mamie powiedziałem ze jadę do babci a telefonów nie było 😉 )
Powiem ze była by to super seria z starych czasów
Dobra robota, krótki film, z którego już wiele można się dowiedzieć
To były czasy
Cos pieknego. Za mlody jestem zeby to pamietac. Zapowiada sie ciekawa seria
Dobry pomysł na nową serię 💪
Jedziesz z tym tematem!
Miodowe Lata kibicowskie💪
Rocznik 82
Do bitki to za młody szczaw byłem ale co niedziela zdarte gardło miałem Lata 90 To wspaniały czas mojego ukochanego klubu który już nie istnieje MG MZKS Kozienice pamietne boje z prochem pionki, radomiakiem radom. W czasach gdy na ekstraklasie zdarzały się mecze po 1,5 widzów na mecz MZKS Kozienice - proch przyszło ponad 5 tyś!!! (Wtedy 4 liga)To były cudowne czasy
Klasa brakowało tego typu materiałów :D czekam na następny odcinek
To były fajne stare czasy
Kozacka seria, bardzo fajnie to przedstawiasz. Zajebista robota Bakteria! Szacunek! 1950 HKS!
BRAWO BRAWO BRAWO!! NARESZCIE CZEKALEM NA COS TAKIEGO
Bakteria fajny materiał dużo zdrowia oby tak dalej
Ja zaczynam późno ale nigdy nie jest za późno 💪
Flek na pomarańczowo! I chodzta tu kurwa pokoleji, lata 90 to kolekcja zdjęć odbitek z meczów i ustawek to była prawdziwa wolność to nigdy już nie wróci.... TANCZYMY LA BA DO LA BA DO LA BA DO TANCZYMY LA BO DO BIALEGO WALCZYKA TANCZA GO KIBICE KIBICE KIBICE TANCZA GO KIBICE ŁÓDZKIEGO KS-u pozdro
Wielki szacunek do lat 90...pozdro żółto niebieskiego Torunia
hahaha chyba nie za bardzo wiesz co mowisz
Jeziorak❤
Więcej!😀
Więcej więcej więcej! !!!
To będzie kozacka seria ... PozdRo !
Ave lata 90-te!
No kiedy ja Cie chłopie oglądałem! Zawsze na propsie
Super ! Czekam na więcej!!
Zajebista robota
Wojek pierwszy raz zabral mnie na mecz z kuzynem do Warszawy slyny mecz pucharu Polski po miedzy Legia a Gks Katowice jedna z najwiekrzych zadym przezylem szok wszystko latalo brak slow i wtedy dostalem pierwszy raz pala po plecach ta taka teraz zakazana 😁 przezycie nie do opisania lata 90 the best 😄🙂
Zajebista robota! trzymaj tak dalej! Czekam na kolejne części, pozdro!
Piękne czasy
Bardzo fajny pomysl
Wiecej takich filmow!!
Super seria 💪oby tak dalej
Do zobaczenia znowu za pare miesięcy :P
Widzę, że kanały sportowe czy kibicowskie radzą sobie z pandemią w chuj dobrze. Weszło, Wy... Tylko w TVP Sport baba niemieckiego kurwa uczy. No, ale to skurwiała Telewizja Polska. Tak trzymać 🤝
Zobacz sobie jak tłumaczą co to jest średnica oraz liczby parzyste i nieparzyste :)
Weszlo to gowno i wylacz tvn
Nie porównuj tego gówna weszło do tego kanału :)
Ty wiesz co to jest porównanie?
super wstęp,kontynuuj,dzięki,pozdrawiam :D
Super seria będzie
Lata 90 bardzo dobrze pamiętam, słynny spodek, Słupsk i zabicie Przemka, Zbyszek na ustawkach piękne czasy.
Piękne czasy REPEZENTACJA na ogół grała w Chorzowie i słynne zadymy !!! Bywały też mecze gdzie za przyzwoleniem nowej policji mogliśmy się okłady po gębach na meczu ale bez szczegółuw
Nie zgadzam się reprezentacja często grała na stadionie Legii i w Zabrzu (całe El. ME 96). Stadion Ślaski od 1993 do 1997 nie był użytkowany.
Zajebista seria :) Łapa w górę :DD
Wiesz, niektórzy potrafią używać wyszukiwarki YT 😉
Super pomysl aby zrobic taki cykl OLD-SCHOOL z lat 90-tych. Doskonale je pamietam zaczolem chodzic od 92 roku a nawieksza zadyma jaka pamietam to pamietne derby Warszawy polonia - Legia w 97 roku wtedy sie dzialo podpalony magazyn i atak na psiarskie 😁😁 lezka w oku sie kreci 👆👆
Ja zaczełem dopiero od 1995 roku Legia vs Raków mój pierwszy mecz
zajebisty pomysł na serie !
Pozdrawiam serdecznie Ziomuś, bardzo dobra robota 🇵🇱⚽👍
Powiem tak jak bym opowiedział teraz jakiś wyjazd to 70 procent którzy teraz kibicują nie uwierzyło by że to możliwe . Z ciekawostek powiem że np. do Olsztyna jechaliśmy chyba cztery dni .
Pozdrawiam
Bakteria, jak będę chciał młodemu kibicowi wytłumaczyć jak było dawniej, puszczę ten film. Pięknie objąłeś to w klamrę.
Świetna robota bakteria!
MOŻE OLDSCHOOL NA TRYBUNACH STADIONÓW ŻUŻLOWYCH