Polska - Gorce - Turbacz

Zapraszam do obejrzenia materiału z naszego trekkingu na Turbacz w Gorcach. Postanowiliśmy wykorzystać dobrą pogodę oraz iść za ciosem i ponownie w styczniu wybrać się w góry. Przy okazji odkurzyłem nasze książeczki do zbierania punktów na różne odznaki - i tak wróciliśmy do cyklu Wielka Korona Beskidów oraz Diadem Polskich Gór. Wyjechaliśmy z domu około 5.40 aby zameldować się na parkingu w Koninkach, koło miejscowości Niedźwiedź około 7:40. Parking dość duży, płatny 30 zł. Z tego miejsca można bezpośrednio niebieskim iść do Schroniska na Turbaczu, albo cofając się trochę do wsi można wybrać odpowiednio żółty szlak, lub zielony. My wybraliśmy zielony, który potem łączy się z czerwonym. Czerwonym doszliśmy na Turbacz (w około 3h). Pogoda była super, praktycznie bez wiatru. Widoki przepiękne. Na Turbaczu polatałem kilka minut dronem (mniej więcej w środku materiału jest film z drona). Następnie poszliśmy do schroniska coś zjeść i wypić pifko - lokalne Turbacz :)
Ze schroniska w drogę powrotną szlakiem niebieskim, następnie zielonym, a na koniec żółtym. Powrót zajął nam również około 3h.