@MaturaToBzdura Tacy niby mądrzy, a wprowadziliście dziewczynę w błąd - angielski nie jest obowiązkowy na maturze, obowiązkowy jest język obcy nowożytny, czyli może być też hiszpański, niemiecki, włoski, rosyjski, itd. każdy sobie wybiera który język obcy zdaje. Natomiast obowiązkowy język dla wszystkich to polski, no ale to inna kategoria bo to sprawdza się znajomość literatury i umiejętność pisania.
P o p i e r w s z e : N I E P O T R A F I Ą S K Ł A D A Ć Z D A Ń P O P O L S K U I S Ą A N A L F A B E T A M I . . . A w y t u z j a k i m ś a n g i e l s k i m .
Ja nadal żyję w nadziei i przekonaniu, że wcale nie jest aż tak źle, a po prostu prowadzący program wycinają wszystkich, którzy ogarniają, lub zostawiają jedną taką osobę.
wiekszosc ludzi jest niewyksztalcona, jakbys sam mial zagadac z kogos poza swojegi otoczenia to bys zobaczyl ze ludzie sa bardzo glupi, nawet na uczelni medycznej (lekarski) spotykam osoby ktore nie wiedza podstawowych rzeczy nt swiata, a pomyslalbys ze wiedza duzo, sa tam nawet osoby ktore wierza ze jedzenie 10 pestek dziennie da ci dlugie zycie bo nie potrafia interpretowac badan naukowych
Opcje są dwie: - płacicie tym ludziom za to, że robią z siebie ..... (mówię ogólnie o odcinkach), - wybieracie z całego materiału tylko takie przypadki.
Zdaje sobie sprawę, że w wieku 9 lat odpowiedziałabym poprawnie na wszystkie te pytania. Mam teraz lat 13 i nie dowierzam, że ludzie w takim wieku nie potrafią powiedzieć kompletnie nic.
A chodzisz do publicznej szkoły czy prywatnej? Oglądałaś rzeczy po angielsku bo ci np rodzice włączali lub sama odkryłas? Czy masz jakiegoś farta i masz dobrego nauczyciela
@@czenektv moim zdaniem to nie ma znaczenia. W moim przypadku gdy chodziłem do podstawówki to byłem głodny wiedzy. Chłonąłem dosłownie wszystko, przede wszystkim czytałem książki. Od czasu gdy poszedłem do szkoły średniej nic nie czytałem (nawet lektur) i ogólnie miałem wywalone w naukę czegokolwiek. Nadal potrafię odpowiedzieć na każde pytanie z każdego odcinka (wiem że to nie jest osiągnięcie) i napisałem maturę lepiej niż 80% zdających, ale podejrzewam, że bardzo dużo osób miało takie samo podejście jak ja. Ogólnie nie bronię tych osób, bo jak potrafię zrozumieć, że ktoś ma problem z matematyką itp. to uważam, że brak znajomości języka angielskiego w dzisiejszych czasach to kalectwo.
@@itsmenatika Chodzę do szkoły publicznej, angielskiego nauczyłam się praktycznie samodzielnie. W 1-3 miałam okropną nauczycielkę z angielskiego ale zawsze sama się w niego angażowałam. Teraz moja nauczycielka dosyć dobrze uczy, lecz nauczy nas tylko gramatyki, rozmowy z ludźmi lub słówek nauczyłam się sama. Zawsze grałam w gry po angielsku, oglądałam seriale po angielsku i rozmawiałam z ludźmi na jakiś serwerach, mówienie w tym języku weszło mi w nawyk. Nawet teraz czasami jak coś oglądam to komentuje i sama z siebie mówię po angielsku. Są momenty w których nawet myślę w tym języku i zauważam to dopiero po chwili. Rozumiem i wiem, że nie każdy musi robić takie rzeczy w moim wieku, to po prostu mój wybór, lecz w tym filmie pokazane są osoby dorosłe nie osoby w moim przedziale wiekowym i to mnie strasznie załamuje..
nie no ja serio kumam wiele rzeczy, ale jak można powiedzieć house na konia xD? przecież od najmłodszych lat uczą dzieci takich podstawowych słów jak dom czy kolorów itd
Ja mam wrażenie, że to są aktorzy. Nie wierzę w to, że ktoś może nie wiedzieć co to California, tymbardziej mając to na swojej bluzie. To już przebiło wszystko
też podejrzewam, że to ściema. Zresztą podobnie, jak z tymi filmikami z USA. No chyba, że faktycznie wycinają normalnych i wrzucają najwiekszych imbecyli
Ja rozumiem, że by zrobiono wywiad z osobami 50+, bo jednak w tej grupie wiekowej dużo osób nie zna angielskiego, bo się go w szkole nie uczyło ale jednak tu są sami młodzi ludzie...
UK to skrót nazwy państwa (United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland), po polsku Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej), podczas gdy Great Britain (skracane jako GB) to nazwa wyspy, na której znajdują się Anglia, Walia i Szkocja. Great Britain is not a country; it is an island that includes three countries: England, Scotland, and Wales. The term "United Kingdom," or "United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland," refers to the sovereign state that includes these three countries as well as Northern Ireland. Therefore, the United Kingdom is the country, whereas Great Britain is a geographical term for the island containing England, Scotland, and Wales.
Mam 40 lat uczę się angielskiego do pracy i balem sie ze młodzi mnie wygryzą bo znają go lepiej a tu niespodzianka z miom angielskim nie jest tak źle. Zrobiliście mi wieczór 😊
nie, po prostu ci ludzie na tym filmie albo udają, że są aż tak tępi, ewentualnie jest druga opcja, że na lekcjach spali lub ich tam w ogóle nie było. Może są też po prostu de****mi, inaczej tego nazwać nie mogę, a jak ktoś mi tutaj wyskoczy, że „ooo… nie każdemu tak łatwo przychodzi nauka języków” to niech się lepiej nie odzywa, bo zwroty i słówka na tym filmie to jest podstawa podstaw (1-3 podstawówka) XD Co jak co ale bez angielskiego w tych czasach to jak bez ręki, ale szanuję starsze osoby, które za czasów młodości rzeczywiście nie miały tego angielskiego w szkole tylko rosyjski (zgaduję, że miałeś) a mimo wszystko chcą się go nauczyć 🤙
@@sqb4ny448 ktoś kiedyś powiedział więcej jest głupich ludzi niż mądrych. A z językiem jest tak że jak go nie używasz to zanika . Ale te słówka i zwroty z tego filmu to podstawa nawet nie ucząc się angielskiego można częściowo na nie odpowiedzieć.
Proszę się nie martwić o prace, raczej pracodawcy nadal sobie liczą doświadczenie, jednak w kwestii języka angielskiego rzeczywistość się dużo różni od tej na filmie. Ogromna część Gen Z używa języka angielskiego bardzo płynnie
Jestem korepetytorem zawodowym, uczę angielskiego od wielu lat, mieszkałem w wielu krajach w Europie i stwierdzam: poziom j. angielskiego Polaków jest skrajnie niski.. Winny jest oczywiście nieudolny system uczenia angielskiego w szkołach. Przykre jest to, że często nauczyciele po filologiach "sricte w mowie" również dobrze go nie znają :)
Papier wszystko przyjmie a potem .... na wycieczce pytają się 20 razy o coś bo nie rozumieją natywnej (poprawnej) wymowy. Wielu nauczycieli porobiło sobie dodatkowe kursy i "uczą" innych języka obcego a, jak napisałeś, sami go nie znają. W PL swego czasu były fajnie wydane lekcje j. angielskiego dla najmłodszych - 4 płyty DVD Baby Beetles - nauka słówek (na początek około 140) i prostych zwrotów poprzez piosenki. Problemem nauczania jest to, że nie ma nacisku na słownictwo i dzieciaki/młodzież nie rozszerza zasobu poza tym czego nauczyli się w szkole (pod warunkiem, że uważali na lekcjach bo z minimalnym zasobem to na 100% wypadli by znacznie lepiej niż w tym materiale). Mało tego, to rodzice powinni zorganizować latoroślom (od najmłodszych lat) jakąkolwiek formę nauki języka poprzez zabawę - niekoniecznie prywatne lekcje od początku. Oglądanie filmów/bajek w wersji oryginalnej (w napisach lub bez) nawet jak się nie zrozumie wszystkiego na początku, to później z kontekstu zrozumie się wszystko. Czasem nauka to nie tylko gramatyka i słówka ale zapamiętywanie pełnych zwrotów co też ułatwia późniejsze prowadzenie jakikolwiek dialog. Od pewnego czasu sam mam problem, że podczas rozmowy , używam zwrotów bez uprzedniego tłumaczenia w głowie z PL na EN ... które później okazują się one w 100% "trafne" bo czasem sprawdzam, czy dobrze coś powiedziałem. Tu wkracza podświadomość jak u dzieci wielojęzycznych "skakanie z języka na język". Moja córcia (13 lat) obecnie uczy się 3 dodatkowych (obowiązkowych jej szkole) języków : łacinę, francuski, hiszpański .... angielski i polski natywne. W ubiegłym roku zrezygnowała z mandaryńskiego (stwierdziła, że za trudny) a w przyszłym roku chce zamienić francuski na włoski - i cóż, my rodzice, możemy powiedzieć :) . Tak naprawdę to po szkole średniej czy też technikum - jeżeli włożyło się trochę serca w naukę języka to spokojnie można było podejść do FCE, trochę więcej wymaga CAE ale ..... przy niewiele większym nakładzie pracy i to jest do zrobienia. Czytać, oglądać i zapamiętywać :).
@@lalaogor3585 Nie tylko przyjezdni mają problem z językiem. Sam mieszkam w anglo-języcznym "kraju" i osoby któe poznałem (20-30 lat w tymże kraju) i język angielski na poziomie A1-A2 bo: pracują w społeczności polsko-języcznej, oglądaja tylko polską TV i nic więcej nie robią w kierunku ewentualnego rozwijania j. angielskiego. Jak jeden rodak narozrabiał to pracując na stanowisku kierownika nadzoru budowy (w UK) nie potrafił się porozumieć z w j. angielskim z inspektorem, który przyszedł na kontrolę. Tak więc to nie dotyczy tylko przyjezdnych :) .
gadałem w belfaście raz z pewnym włochem i się mnie spytał skąd jestem i mu powiedziałem że z pl. Spytał się ile mieszkam w belfaście, powiedziałem że jestem na wakacjach u cioci od dwóch tygodni, a on że był w polsce i ze mało kto mówi tak dobrze. Choć wiele osób faktycznie zna angielski dobrze to i tak większość gówno umie, tak samo jak nauczyciele. To serio nie jest takie trudne, j nie zasuwałem 24/7 z książkami tylko oglądałem seriale po angielsku i czytałem książki i to mi starczylo żeby mówić na poziomie średnio zaawansowanym (mam 14 lat)
Bez przesady! Będę bronić Polaków w tym temacie. Moja pierwsza styczosc z angielskim była w latach 90 w szkole podstawowej. Przyznaje lipa... Niby matura zdana z rozszerzonego bardzo dobrze, ale jak wyjechalam do Stanów to nie umiałam się z ludzmi dogadac. Bałam się, bo ze szkoły wyniosłam, że się lepiej nie odezwać niż powiedzieć coś błędnie. Amerykanie mówili do mnie dużymi literami😂 Od 2010 jednak co roku przyjeżdżałam z dziećmi na całe wakacje do Polski i muszę powiedzieć, że naprawdę jest postęp! Zależy od miasta, Podlasie słabo sobie radziło, choć i tak lepiej niż 10 lat temu, ale w innych miastach jestem bardzo zaskoczona! Mam dużo znajomych, obcokrajowców przebywających w Polsce (Bydgoszcz, Warszawa) i nie mają większych problemow z porozumiewaniem się w j. angielskim w życiu codziennym. Baa.. Tak im się podoba, że chcą zostać na stałe w naszym kraju. Także, Polacy super! Najważniejsze to się nie bac błędów, a się odezwać jak kto umie! Od tego się zaczyna 🙂
Mam 40 lat. Skończyłem podstawówki w latach 90tych. W szkole nie mieliśmy angielskiego. W liceum katowali nas rosyjskim i niemieckim. W tych czasach mieliśmy MTV i Carton Network. Każdy chciał rozumieć o czym śpiewają ich idole. Angielskiego uczyliśmy się ze słuchu, z piosenek i filmów. Kurde. Teraz młodzi mają wszystko. My nie mieliśmy nic. Mój angielski jest taki, że bylem prawie w 30 krajach i ogarnąłem życie, noclegi, jedzenie, przeloty itp. Umiem się dogadać. Oglądam ten filmik i czuję wstyd.
Dokładnie tak było: Chojrak tchórzliwy pies i Dexter na Cartoonie. Poza tym szukanie definicji w encyklopedii bo internet wszedł dopiero w okolicy szkoły średniej, nie mówiąc o własnym pececie.A nauka angielskiego? Z podręcznika i niczego więcej i miało się same 5 bez większego wysiłku. Już nie mówiąc o tym, że mało kto chodził na korepetycje. A teraz mają wszystko, a zarazem jakby nie mieli niczego, bo nie potrafią/nie chcą korzystać z wiedzy. Dramat..
Myśle że Martyna może już zrezygnować z tej matury jeśli ma tylko 2 lata do niej a taki poziom... niech wsiada na house i gna w świat może jakiś cud nadejdzie
Czemu tak niemilo? Ja tez 2 lata przed matura w ogole angielskiego nie umialam sie z kimkolwiek dogadac i uczylam sie tylko na sprawdziany a bylam na rozszerzonym angielskim. Rok przed matura zaczelam wiecej gadac z ludzmi, powtorzylam sobie podstawowe czasy zeby mi sie nie mylily bo doslownie potrafilam powiedziec are na liczbe pojedyncza i zdalam podstawe na 92% :)
Cóż się dziwić. Nauka w polskich szkołach a jeśli chodzi o język angielski to porażka. Zamiast stawiać na mówienie nawet z błędami, które mogłyby być poprawione, uczymy się poprawnych form czasownika czasownika, słówek i nauki pod klucz (wstawię poprawną formę czasownika ", zamiast" zbuduj zdanie". Przez co boimy się mówić żeby nie popełnić błędu. Byłam w szoku kiedy wyjechałam do Norwegii i tam ośmioletnie dzieci mówią po angielsku, bo tam nauka przebiega zupełnie inaczej. Przez podstawówkę i liceum nie nauczyłam się tyle co przez pół roku na prywatnych lekcjach gdzie bez przerwy mówiliśmy oraz po roku pracy za granicą
Uważam, że w szkołach powinno się uczyć międzynarodowego alfabetu fonetycznego. Wtedy wiesz, jak brzmi np. ch czy sh i potrafisz odróżnić "o" w słowach obtain, door i go. Tak, w każdym z tych słów dźwięk o brzmi inaczej.
zgadzam sie. Umiem angielski dobrze, wszystko rozumiem i wgl ale długo nie mogłam sie przełamać żeby choćby komentarz na youtubie napisać. Teraz widze że ludzie to nie są jakieś chodzące słowniki i nawet jak popełnie błąd nic sie nie stanie
kazdego jezyka trzeba uczyc sie tak, jak ucza sie dzieci. dziecko nie zaczyna od gramatyki, dziecko nie robi cwiczen, ono slucha, czasem mowi po swojemu, czasem przekraca, az ktoregos dnia zaczyna mowic, ale! rodzice nie krzycza, powtarzaja wielokrotnie i mowia duzo do dziecka. wtedy dziecko oslucha sie z tym dzwiekiem i zaczyna mowic. nie ma tez stresu. ja uczylam sie angielskiego w szkole w uk. nauczycielka j.polskiego nie znala, a my angielskiego, ale byla mila i traktowala nas wlasnie jak dzieci. nie bylo zadnego problemu z przyswajaniem, ale tez zadnego stresu. dopiero jak juz mowilismy troche, to przyszla gramatyka i czasy. nauczyciele w Polsce ucza bardzo zle. moja kolezanka , ktora byla w szkole w Polsce orlem z angielskiego, nie poradzila sobie w uk . konwersacja i jeszcze raz konwersacja.
Jeśli uznaliście za błędne United Kingdom to Great Britain też powinniście, bo pełna nazwa to United Kingdom of Great Britain. Zarówno używanie United Kingdom jak i Great Britain jest poprawne
Właśnie się zdziwiłem że uznali to za błędne, skoro w skrócie mówi się po prostu UK, raczej to nie jest skrót od Great Britain. Poza tym to nie jest kraj, tylko państwo, kraje to mogą być Anglia, Szkocja, Walia.
Pełna nazwa to United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland, Great Britain (Wielka Brytania) to wyspa, część państwa (bez Irlandii Północnej), jak najbardziej mogli o to zapytać o po prostu Wielką Brytanię
Rozumiem że nie wszyscy mają zdolności w przyswajaniu języków ale nasz system nauczania musi się zmienić. Uczyłam się języka angielskiego prywatnie i w szkole potem na studiach i chodź gramatykę i pisanie w jezyku angielskim miałam opanowane to nie umiałam mówić. I właśnie tu jest problem ludzie nie umieją mówić. Zamiast skupiać się na 16 czasach gramatycznych powinniśmy większy nacisk kłaść na wymowę i komunikacja w tym języku.
Nie wiem co uczy szkoła ale widzę że Polacy nagminnie używają słowa "I'm sorry" Nie tłumaczcie języka dosłowanie. Excuse me wystepuje w 90% przypadków albo i lepiej I'm sorry mówi się po fakcie - jak coś źle zrobiłeś i chcesz za to przeprosić Excuse me mówi się przed faktem jak komuś chcesz zawrócić głowę jakimś pytaniem albo na chwilę go zatrzymałeś Np - I'm sorry, I'll never gonna do it again - Przepraszam, już tego więcej nie zrobię Np - Excuse me, Can you tell me where is the restroom? - Przepraszam, Możesz mi powiedzieć gdzie jest toaleta Może nie wszystko napisałem super poprawnie ale taki jest język potoczny i jak tak powiesz to każdy z 350mln amerykanów Cię zrozumie natychmiast bo nie chodzi o to aby się jąkać tylko mówić płynnie. Śmiesznie jest też jak amerykanie pochodzenia polskiego próbują mówić po polsku - Tudej bedzies pejntować od łola do łola łot piontej do sansetu
W punkt. To samo pomyślałem. Sorry używa się głównie jako przeproszenie za zrobienie jakiejś krzywdy. Excuse me w tym przypadku jest zdecydowanie bardziej na miejscu.
@@marekszzz Zwłaszcza amerykanie używają też skrótów gdzie tylko się da dlatego też język szkolny to nauka o języku a na ulicy uczysz się języka Na pytanie "How tall you are?" Zamiast " I have five feet and eleven inches" po prostu mówią tylko - five eleven
@@marekszzz na zachodzie dokladnie anglosaskie kraje nikt cie nie zrozumie ile to jest 180cm wzrostu.podaej albo w stopach i wtedy od razu wiedza jaki jestes wysoki.Nikt nie uzywan cm czy metrow Tu w Irlandii nie dosc ze nie zrozumiej to nikt tez cie nie zrozumie ile wazysz bo starsza generacja uzwa totlanie starych nazw i obliczen np stone a nie jakies polskie kilogramy haha hahahaha
Dziwne, ze w dzisiejszych czasach gdzie praktycznie ludzie siedza przed telefonami nie znaja angielskiego. Mam 35 lat, nie posluguje sie regularnie tym (angielskim) jezykiem i nie mialbym zadnego problemu z zadnym z tych pytan (oprocz leaf - lisc, za co dziekuje bo teraz to zapamietam).
@@nightwish4945 To, że nikt tak nie mówi, nie znaczy, że to nie jest poprawne. "I'm sorry" jest synonimem dla "excuse me" i jak najbardziej ma sens, przy bardzo podobnym znaczeniu do tego, które istnieje w języku Polskim. W takiej sytuacji rozmówcę przepraszamy za kłopot i zajęcie uwagi przy zadawaniu pytania.
Taka troche manipulacja jak w usterce. Niby wszystko real, ale jednak dajecie do odcinka w znacznej wiekszosci ludzi ktorzy powiedzieli zle, a znaczna wiekszosc ankietowanych jednak zna odpowiedzi. Ich sie po prostu nie oplaca wrzucac i lepiej wkrecac widzom ze dzieci glupie
dobry odcinek, można się pośmiać z poziomu angielskiego prowadzących... ludzie przez nich odpytywani też nie najlepiej, ale to pewnie dlatego, że zostali w odcinku pokazani tylko ci, którzy mieli gorszy dzień
Najciekawsze jest to, że od lak jesteśmy bombardowani językiem angielskim. Muzyka, filmy, gry, napisy, reklamy, urządzenia. I właśnie grupa urodzona po 2000 roku, która powinna błyszczeć znajomością tego języka - guano umie. I nie ma co się wykręcać tym, że nauczyciele źle uczą. W 2007 roku zacząłem studia. Nie powiem, że byłem jakimś poliglotą w tym czasie, ale na pewno wybijałem się w mojej grupie na ćwiczeniach (mówiąc bardziej dosadnie, udawało mi się chociaż utrzymać głowę na powierzchni szamba) Do matury przygotowali mnie - mój dobry kumpel Karol i Dragon Ball z angielskim dubbingiem. Wychodzi na to, że te ciołki w słuchawkach nie wiedzą czego właściwie słuchają. Ważne, że muzyczka jest taka światowa bo zagraniczna, a największym zaszczytem dla fana jest kupowanie wody z kąpieli swojego idola. I jak zwykle gościu z idiotycznie ułożoną pytką pokazał, że nic nie umie.
Jakiś czas temu Deve z Ameryki miał pogadankę o tym, że mówiąc w amerykańskim angielskim toilet, to tak jakby mówić po polsku kibel. A to raczej nie jest zbytnio kulturalnie.
Ja dalej się nie nauczyłam angielskiego. Na studiach praktycznie nie było, więc większość już po zapominałam. Ale fakt, że nigdy nie trafiłam na dobrego nauczyciela. Tylko zawsze kazali nam się uczyć czasów. A ja zawsze miałam problem z zapamiętaniem słów.
@@LingwistycznyPunktWidzenia W innych państwach jestem tylko i wyłącznie w celach biznesowych. Mamy 21 wiek i można się porozumiewać płynnie bez znajomości języka obcego. Od tego są aparaty mowy które konwersują język na inny. Jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu poza terytorium Polski bo tak pewnie chciałeś to przekazać to jasno stwierdzam że Polska jest zbyt piękna by chcieć wyjeżdżać do innego kraju i dużo obcokrajowców powie to samo że Polska to jeden z najpiękniejszych państw na świecie. Byłem w większości miejsc na świecie i wiem co piszę.
@@LingwistycznyPunktWidzenia Dziękuję za komplement że jestem nacjonalistą i fakt jest taki że nim jestem. Napisałem tobie prawdę a jeśli jej nie akceptujesz to tylko siebie oszukujesz.
Nie ma dramatu. Wielka Brytania to nazwa wyspy ale ogólnie jest synonimem Zjednoczonego Królestwa. A tak z ciekawości to mówisz Holandia czy Królestwo Niderlandów?
Widzę reklamę odcinka i muszę skomentować. A więc: jeśli ludzie nie znają dobrze Polskiego, to po kiego ciężkiego mają uczyć się angielskiego? Na co to? Jeśli zagraniczniak przyjedzie do Polski niech się uczy naszego języka. Przecież wszędzie mowią, że trzeba wspierać polskość. A wspieranie tego co polskie, to nie tylko polskie jedzenie. To też mówienie po Polsku, słuchanie polskiej muzyki i wszystko takie.
Z ta wielka brytania to troche wtopa, bo bryryjczycy akurat rzadko uzywaja great britain do okreslenia kraju., brytyjczycy uzywaja united kingdom. A.to dlatego, ze united kingdom to anglia, walia szkocja i irl polnocna, za to great britain to tylko jedna wyspa czyli anglia walia i szkocja ( bez irlandii polnocnej). Wiec jesli mowi sie o kraju to mowi sie united kingdom albo w pelnej nazwie: the United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland
Proponuję przyjechać do Monachium i zapytać po angielsku 😂 mam wrażenie, że i po niemiecku w centrum byłby problem. Dziękuję Bogu, że moje już dorosłe córki mają matury z certyfikatem znajomości języka angielskiego 😊. Chociaż oby dwie po studiach jakoś pomimo tego, że mama mieszka w Monachium niemiecki ciężko. Za to wnuk Piotrek lat 4 próbuje 😂😂😂 angielski i niemiecki myślę, że będzie lepiej niż mama i tata. Pozdrawiam serdecznie wszystkich maturzystów oby nie byli tacy.....❤❤❤
Ja wiem, że wy pokazujecie tutaj tylko najgłupszych/niewypały podczas wywiadów, ale akurat z tym angielskim to jest w 99% prawda. Zwłaszcza w zawodówkach, ludzie, a właściwie pomioty nastoletnie nie ogarniają i nie chcą w ogóle znać tego języka, "bo po co"
4:14 - dziewczyna się jak nic tnie lub cieła ;/ Poziom społeczeństwa na poziomie idealnym dla władzy. Głupi, niezdolni do wyjazdu, nierozumni podstawowych rzeczy
I bardzo dobrze, tak trzymaj! Angielski to będzie coś, czego już nikt nigdy ci nie odbierze. Jeśli masz możliwość to ucz się bo ułatwi ci to potem w życiu podróże, a może pomoże w zdobyciu fajnej pracy.
Najlepsza nauka jezyka nie Polskiego jest wyjazd do tego kraju i mowic i gadac ile sie da,najpierw kali mowic kali robic a z czasem zaczniesz coraz wiecej rozumiec i nie bedziesz sie bac mowic.Tylko trzeba tego chciec.zadne ksiazki nie naucza cie rozmowy w danym jezyku nie polskim.35lat temu wyjechalismy z Polski i tez niby mialem angielski w ksiazce hahah hahaha.Tak Brytyjski ktory se mozna wsadzic gdzies ,po czesci bo angielski irlandzki to juz nie to samo.Za to najwiekszy dar to nasza czworka dzieci urodzona tu na zachodzie wiec Polski kali mowic za to Angielski perfekt,i to ten jezyk im dal i da dla dwojki mlodszych mozliwosci rozwoju i pracy na calym swiecie a nie jezyk Polski.
To bardzo smutne, że dzieci nie potrafią mówić w języku rodziców. Państwa dzieci mogą się wstydzić, że nie znają wystarczająco dobrze języka swoich przodków [dziadków, ... rodziców]. Nie wyobrażam sobie, bym z córką lub synem musiał mówić w obcym dla mnie języku. A sam mieszkam poza Polską już 12 lat. [Znam wiele mniej lub bardziej znanych faktów z historii Polski, mimo, że nie jestem z wykształcenia historykiem; znam na pamięć inwokację z "Pana Tadeusza" i "Świteziankę", mimo, że z wykształcenia nie jestem polonistą].
@@tomcioraj1464 Powiedz mi po co im jezyk Polski??Do czego??Gdzie go wykorzystaja??Prosze o konkrety.Nasze dzieci nigdy w Polsce nie byly i nie beda bo po co.Znaja inne jezyki ktorymi sie posluguja procz Angielskiego wiec po co im Polski jak on jest tylko uzywany wPolsce.W Polsce nigdy nie beda robic zadnych biznesow.Moi kuzyni urodzili sie ponad 50lat temu w USA.Po co im Polski jezyk bo rodzice sa i byli Polakami.Do czego im to.Gdzie wykorzystaja ten jezyk??znaja Hiszpanski Portuglaksi i to jest plus a nie Polski.
@@inspired_by_bimmer267 A po co Tobie umiejętność posługiwania się językiem polskim? Ty go wykorzystujesz do rozmowy ze mną. A więc jednak przydatna to umiejętność. I mimo to, odmawiasz tej umiejętności własnym dzieciom? [Nie mogą swobodnie w języku polskim posługiwać się nim w kontaktach z rodziną w Polsce np. z dziadkami, wujostwem, z kuzynami]. A może Wasze dzieci nie chciały uczyć się Twojego / Waszego [ojczystego] języka - języka polskiego? Może warto zapytać się, czy teraz nie żałują, że nie potrafią mówić po polsku lub słabo się nim posługują. Nie wiem czy dobrze, że to wszystko napisałem. Nie chciałem wywoływać żadnym wyrzutów lub wprowadzać w smętny nastrój. Ja to po prostu nie rozumiem. My, Polacy - patrząc z perspektywy historii [tj. po prostu: przeszłości] jesteśmy jednym z najszlachetniejszych narodów świata [może nawet najszlachetniejszym]. Nie mieliśmy żadnych kolonii ani nie dokonaliśmy ludobójstwa na żadnym narodzie świata. Czy nie warto znać języka najszlachetniejszego narodu świata i z dumą mówić, że się do niego należy?
@@tomcioraj1464 50lat temu jak chodzilismy do szkoly to byl Polski i Ruski do nauki wiec nie bylo wyboru i dlatego go uzywam jak chce popisac na forum Polskim.Teraz dzieciaki maja wybor nauki jezyka jaki chca i wiedza czego chca jelsi chodzi o nauke jezyka.Dlatego tu np maja do wyboru wiele roznych jezykow innych niz Angielski i Irlandzki i tkai wybieraja.Polskiego sie nie ucza bo jak juz powiedzialem nie jest im do niczego potrzebny.Corka na studiach w USA,syn chce studiowac albo tu w Irlandii albo Kanadzie i oni juz dawno powiedzieli ze Polak jako kraj ani jezyk polski ich nie interesuje.I maja do tego prawo.Nie bede ich zmuszac bo tata jest Polak a mam Slowaczka.To samo ze Slowackim jezykiem.Nie potrzebuja go sie uczyc bo go rozumieje jak sie do nich mowi i tyle im starcza.Co do dziadkow to oni juz od 25la zxyja poza Polska tu w Irlandii,kuzynostwo ponad 50lat temu urodzone w USA i Kanadzie wiec i tak po Polsku by nie rozmawiali.Tu nawet dzieci Polakow bawiace sie z innymi dziecmi ktorych rodzice sa Polakami to nie mowia nawet po Polsku tylko po Angielsku bo jest im latwiej bo go uzywaja czesciej niz tego Polskiego
5 หลายเดือนก่อน +3
Przecież Wielka Brytania to United Kingdom, a oznaczone jako błąd 🤦♂
a dlaczego? Wielka Brytania to nie to samo co Zjednoczone Królestwo. W skład jednego z nich nie wchodzi Irlandia Północna, ale które to już zostawię żebyś sobie znalazł i się douczył.
Nie wierze. To sa mlodzi ludzie, zeby podstaw nie znac to jest wstyd. Mam 44 lata i jak chodzilem do szkoly byl ruski i od piatej albo szostej klasy byl angielski. Spedzilem 7 lat w UK i nie mialem zadnego problemu z angielskim. WSTYD zeby mlodzi ludzie nie umieli jezyka angielskiego.
Przepraszan ale kazda osoba w tym filmie nie powinna istniec taka jest prawda, serio jak ludzie nie znaja takich podstaw to na prawde nie wiem jak oni nadal zyja. Rozumiem starsze pokolenia bo oni sie uczyli niemieckiego/ rosyjsksiego ale mlode pokolenie, duzo bylo takich osob w tym filmie a oni nadal zyja jak widac wow serio, mozna bylo sie ich zapytac czy oni w ogole umija liczyc na palcach
Tu bym mógł nie podołać. Nie mam za nic do jezykow predyspozycji. Ile bym sie nie staral i tak mi nie wchodzi do glowy😂. Nie te geny, prababcia moja ze słuchu uczyla sie jezykow, znala niemiecki, rosyjski, francuski, i troche angielskiego i wloskiego liznela ale bardzo malo i plynnie nie mowila w tych jezykach. Nie potrafila pisac w obcym jezyku bo nigdy nikt jej tego nie uczyl ale mowila plynnie i co najlepsze podobno z obcymi akcentami. 😂 szkoda ze nie odziedziczyłem tego talentu.
Grę planszową "Zostań prowadzącym MaturaToBzdura" możecie zamawiać na maturatobzdura.pl 😀
@MaturaToBzdura
Tacy niby mądrzy, a wprowadziliście dziewczynę w błąd - angielski nie jest obowiązkowy na maturze, obowiązkowy jest język obcy nowożytny, czyli może być też hiszpański, niemiecki, włoski, rosyjski, itd. każdy sobie wybiera który język obcy zdaje. Natomiast obowiązkowy język dla wszystkich to polski, no ale to inna kategoria bo to sprawdza się znajomość literatury i umiejętność pisania.
P o p i e r w s z e :
N I E P O T R A F I Ą S K Ł A D A Ć
Z D A Ń P O P O L S K U I S Ą
A N A L F A B E T A M I . . .
A w y t u z j a k i m ś a n g i e l s k i m .
Ja nadal żyję w nadziei i przekonaniu, że wcale nie jest aż tak źle, a po prostu prowadzący program wycinają wszystkich, którzy ogarniają, lub zostawiają jedną taką osobę.
Bo tak jest
Nie rozumiem tylko, skąd macie to przekonanie
wiekszosc ludzi jest niewyksztalcona, jakbys sam mial zagadac z kogos poza swojegi otoczenia to bys zobaczyl ze ludzie sa bardzo glupi, nawet na uczelni medycznej (lekarski) spotykam osoby ktore nie wiedza podstawowych rzeczy nt swiata, a pomyslalbys ze wiedza duzo, sa tam nawet osoby ktore wierza ze jedzenie 10 pestek dziennie da ci dlugie zycie bo nie potrafia interpretowac badan naukowych
@@poohoff Póki co nie znalazłem ani jednej młodej osoby nie potrafiącej komunikować się w języku angielskim
@@dekster6215 Ja znam wiele takich osób
ale jazda z tą californią 🤣 mrozi, że aż boli
Nie ma rekinów w Cali? Są.
@@Loddfafnisodr
Rekiny na lądzie nie żyją 😅
@@arye2457 Ano żyją w licznych akwariach. A o oceanie to już w ogóle nie słyszałeś, tak?
@@Loddfafnisodr
Ocean to nie California.
@@arye2457 Doedukuj się, jak chcesz się wymądrzać. Trzy mile od brzegu to terytorium stanu.
Opcje są dwie:
- płacicie tym ludziom za to, że robią z siebie ..... (mówię ogólnie o odcinkach),
- wybieracie z całego materiału tylko takie przypadki.
Opcja trzecia, Polacy nie znają angielskiego
@@poohoff za moich czasów, z taką znajomością angielskiego nikt nie przeszedłby do następnej klasy...
@@poohoff opcja czwarta: nie chodzi o osoby na video tylko o takie jak poohoff
"PLEASE I TOILET" XDDDD 5:25
😂😂😂
ja będę tak mówił jak zaczepi mnie ktoś na ulicy żebuy dać do zrozumienia ze ani po polsku ani po angielsku sie ze mną nie dogadają
Wbrew pozorom w odróżnieniu od innych byłby zrozumiały.
PROSZĘ JA TOALETA!!!!!!!!!!!!
Zdaje sobie sprawę, że w wieku 9 lat odpowiedziałabym poprawnie na wszystkie te pytania. Mam teraz lat 13 i nie dowierzam, że ludzie w takim wieku nie potrafią powiedzieć kompletnie nic.
Prawda jest taka, że przeciętny dorosły jest głupi jak but
A chodzisz do publicznej szkoły czy prywatnej?
Oglądałaś rzeczy po angielsku bo ci np rodzice włączali lub sama odkryłas?
Czy masz jakiegoś farta i masz dobrego nauczyciela
@@_SzefuTyle że większość z tych ludzi to osoby młode jacyś licealiści albo studenci
@@czenektv moim zdaniem to nie ma znaczenia. W moim przypadku gdy chodziłem do podstawówki to byłem głodny wiedzy. Chłonąłem dosłownie wszystko, przede wszystkim czytałem książki. Od czasu gdy poszedłem do szkoły średniej nic nie czytałem (nawet lektur) i ogólnie miałem wywalone w naukę czegokolwiek. Nadal potrafię odpowiedzieć na każde pytanie z każdego odcinka (wiem że to nie jest osiągnięcie) i napisałem maturę lepiej niż 80% zdających, ale podejrzewam, że bardzo dużo osób miało takie samo podejście jak ja. Ogólnie nie bronię tych osób, bo jak potrafię zrozumieć, że ktoś ma problem z matematyką itp. to uważam, że brak znajomości języka angielskiego w dzisiejszych czasach to kalectwo.
@@itsmenatika Chodzę do szkoły publicznej, angielskiego nauczyłam się praktycznie samodzielnie. W 1-3 miałam okropną nauczycielkę z angielskiego ale zawsze sama się w niego angażowałam. Teraz moja nauczycielka dosyć dobrze uczy, lecz nauczy nas tylko gramatyki, rozmowy z ludźmi lub słówek nauczyłam się sama. Zawsze grałam w gry po angielsku, oglądałam seriale po angielsku i rozmawiałam z ludźmi na jakiś serwerach, mówienie w tym języku weszło mi w nawyk. Nawet teraz czasami jak coś oglądam to komentuje i sama z siebie mówię po angielsku. Są momenty w których nawet myślę w tym języku i zauważam to dopiero po chwili. Rozumiem i wiem, że nie każdy musi robić takie rzeczy w moim wieku, to po prostu mój wybór, lecz w tym filmie pokazane są osoby dorosłe nie osoby w moim przedziale wiekowym i to mnie strasznie załamuje..
nie no ja serio kumam wiele rzeczy, ale jak można powiedzieć house na konia xD? przecież od najmłodszych lat uczą dzieci takich podstawowych słów jak dom czy kolorów itd
Dr. House 😂
Bo jest podobne w wymowie i piśmie
chyba stres, to jest troche jakbys poszedl do tablicy.
farasi.
@@kacper004 w filmie Armaggedon było- he wants to spend a week in the white horse. Potem kolega go poprawił- in the White House.
NIE SA MO WI TE 😮😮😮
California rozwaliła system...
To jest nie do uwierzenia że tak tępi ludzie chodzą po ulicach 😂
Bardziej zaskakuje, że oni się z tego śmieją.
Aby tylko nie przechodzili na drugą stronę ulicy to może jeszcze trochę pochądzą:)
@@wiolettagasiorowska6292 Wierzę" :) Proponuję też pogadać z góralami z Montany zwłaszcza jak tłumaczą ci jak masz gdzieś dojechać hahaha
@@mariuszzabrodzki84 to juz tylko na migi ha ha
Ja mam wrażenie, że to jest ustawka
Zróbcie kiedyś live bo ciężko uwierzyć :)
Leaf
Ja mam wrażenie, że to są aktorzy. Nie wierzę w to, że ktoś może nie wiedzieć co to California, tymbardziej mając to na swojej bluzie. To już przebiło wszystko
Taaak! Głupia ta dziewczyna aż to boli
Uwierz mi , są tacy ludzie , zwłaszcza teraz młodzież niczym się nie interesuje oprócz tiktoka , więc w ogóle się nie orientują w życiu 🥲🥲🥲🥲🥲🥲🥲
też podejrzewam, że to ściema. Zresztą podobnie, jak z tymi filmikami z USA. No chyba, że faktycznie wycinają normalnych i wrzucają najwiekszych imbecyli
Do you speak English? Yes, I don't.
Hahahahahah dobre
Ja rozumiem, że by zrobiono wywiad z osobami 50+, bo jednak w tej grupie wiekowej dużo osób nie zna angielskiego, bo się go w szkole nie uczyło ale jednak tu są sami młodzi ludzie...
Po tylu latach życia dowiaduje się że California to jednak delfin 🐬🫣🤣
UK to skrót nazwy państwa (United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland), po polsku Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej), podczas gdy Great Britain (skracane jako GB) to nazwa wyspy, na której znajdują się Anglia, Walia i Szkocja. Great Britain is not a country; it is an island that includes three countries: England, Scotland, and Wales. The term "United Kingdom," or "United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland," refers to the sovereign state that includes these three countries as well as Northern Ireland. Therefore, the United Kingdom is the country, whereas Great Britain is a geographical term for the island containing England, Scotland, and Wales.
Mam 40 lat uczę się angielskiego do pracy i balem sie ze młodzi mnie wygryzą bo znają go lepiej a tu niespodzianka z miom angielskim nie jest tak źle. Zrobiliście mi wieczór 😊
nie, po prostu ci ludzie na tym filmie albo udają, że są aż tak tępi, ewentualnie jest druga opcja, że na lekcjach spali lub ich tam w ogóle nie było. Może są też po prostu de****mi, inaczej tego nazwać nie mogę, a jak ktoś mi tutaj wyskoczy, że „ooo… nie każdemu tak łatwo przychodzi nauka języków” to niech się lepiej nie odzywa, bo zwroty i słówka na tym filmie to jest podstawa podstaw (1-3 podstawówka) XD Co jak co ale bez angielskiego w tych czasach to jak bez ręki, ale szanuję starsze osoby, które za czasów młodości rzeczywiście nie miały tego angielskiego w szkole tylko rosyjski (zgaduję, że miałeś) a mimo wszystko chcą się go nauczyć 🤙
@@sqb4ny448 ktoś kiedyś powiedział więcej jest głupich ludzi niż mądrych. A z językiem jest tak że jak go nie używasz to zanika . Ale te słówka i zwroty z tego filmu to podstawa nawet nie ucząc się angielskiego można częściowo na nie odpowiedzieć.
Ulga z moim angielskim tak nie jest źle conditional, czasy, phrasal Verbs, stopniowanie o jotę przed
Zmartwień Cię ..oni zapewne są bezrobotni.
Proszę się nie martwić o prace, raczej pracodawcy nadal sobie liczą doświadczenie, jednak w kwestii języka angielskiego rzeczywistość się dużo różni od tej na filmie. Ogromna część Gen Z używa języka angielskiego bardzo płynnie
jest różnica w wymowie pomiędzy leaf (lif), leave( liw), live (lyw), ludzie chyba nie dostrzegają tego i wymawiają to tak samo
Nawet prowadzący się nie wykazał poprawną wymową i znajomością różnicy w wymowie live oraz leave
a potem ci sami ludzie myślą że Duda powiedział "in dick" zamiast "indeed" xd
@@xsenia666 dokładnie
@@GrochuMachinima taaak! Jak mnie ta drama irytowała!
@@xsenia666 A gość jest podobno po filologii angielskiej.
Dobrze że nie powiedzieli: Excuse me what skibidi toalet?
😂
skibidi dap dap yes yes
@@vxiq Im scatman john
Jedyny rodzaj filmow ktore budza we mnie napiecie😂
Jestem korepetytorem zawodowym, uczę angielskiego od wielu lat, mieszkałem w wielu krajach w Europie i stwierdzam: poziom j. angielskiego Polaków jest skrajnie niski.. Winny jest oczywiście nieudolny system uczenia angielskiego w szkołach. Przykre jest to, że często nauczyciele po filologiach "sricte w mowie" również dobrze go nie znają :)
Zgadzam sie z toba calkowicei. Mieszkam za granica i przujezdzaja mlodzi ludzie do pracy i kali jesc kali pic taki jest ich poziom angielskiego.
Papier wszystko przyjmie a potem .... na wycieczce pytają się 20 razy o coś bo nie rozumieją natywnej (poprawnej) wymowy. Wielu nauczycieli porobiło sobie dodatkowe kursy i "uczą" innych języka obcego a, jak napisałeś, sami go nie znają. W PL swego czasu były fajnie wydane lekcje j. angielskiego dla najmłodszych - 4 płyty DVD Baby Beetles - nauka słówek (na początek około 140) i prostych zwrotów poprzez piosenki. Problemem nauczania jest to, że nie ma nacisku na słownictwo i dzieciaki/młodzież nie rozszerza zasobu poza tym czego nauczyli się w szkole (pod warunkiem, że uważali na lekcjach bo z minimalnym zasobem to na 100% wypadli by znacznie lepiej niż w tym materiale). Mało tego, to rodzice powinni zorganizować latoroślom (od najmłodszych lat) jakąkolwiek formę nauki języka poprzez zabawę - niekoniecznie prywatne lekcje od początku. Oglądanie filmów/bajek w wersji oryginalnej (w napisach lub bez) nawet jak się nie zrozumie wszystkiego na początku, to później z kontekstu zrozumie się wszystko. Czasem nauka to nie tylko gramatyka i słówka ale zapamiętywanie pełnych zwrotów co też ułatwia późniejsze prowadzenie jakikolwiek dialog. Od pewnego czasu sam mam problem, że podczas rozmowy , używam zwrotów bez uprzedniego tłumaczenia w głowie z PL na EN ... które później okazują się one w 100% "trafne" bo czasem sprawdzam, czy dobrze coś powiedziałem. Tu wkracza podświadomość jak u dzieci wielojęzycznych "skakanie z języka na język". Moja córcia (13 lat) obecnie uczy się 3 dodatkowych (obowiązkowych jej szkole) języków : łacinę, francuski, hiszpański .... angielski i polski natywne. W ubiegłym roku zrezygnowała z mandaryńskiego (stwierdziła, że za trudny) a w przyszłym roku chce zamienić francuski na włoski - i cóż, my rodzice, możemy powiedzieć :) . Tak naprawdę to po szkole średniej czy też technikum - jeżeli włożyło się trochę serca w naukę języka to spokojnie można było podejść do FCE, trochę więcej wymaga CAE ale ..... przy niewiele większym nakładzie pracy i to jest do zrobienia. Czytać, oglądać i zapamiętywać :).
@@lalaogor3585 Nie tylko przyjezdni mają problem z językiem. Sam mieszkam w anglo-języcznym "kraju" i osoby któe poznałem (20-30 lat w tymże kraju) i język angielski na poziomie A1-A2 bo: pracują w społeczności polsko-języcznej, oglądaja tylko polską TV i nic więcej nie robią w kierunku ewentualnego rozwijania j. angielskiego. Jak jeden rodak narozrabiał to pracując na stanowisku kierownika nadzoru budowy (w UK) nie potrafił się porozumieć z w j. angielskim z inspektorem, który przyszedł na kontrolę. Tak więc to nie dotyczy tylko przyjezdnych :) .
gadałem w belfaście raz z pewnym włochem i się mnie spytał skąd jestem i mu powiedziałem że z pl. Spytał się ile mieszkam w belfaście, powiedziałem że jestem na wakacjach u cioci od dwóch tygodni, a on że był w polsce i ze mało kto mówi tak dobrze. Choć wiele osób faktycznie zna angielski dobrze to i tak większość gówno umie, tak samo jak nauczyciele. To serio nie jest takie trudne, j nie zasuwałem 24/7 z książkami tylko oglądałem seriale po angielsku i czytałem książki i to mi starczylo żeby mówić na poziomie średnio zaawansowanym (mam 14 lat)
Tak każdy wybitny człowiek ma nick user qy3 itd:)😊
Bez przesady! Będę bronić Polaków w tym temacie. Moja pierwsza styczosc z angielskim była w latach 90 w szkole podstawowej. Przyznaje lipa... Niby matura zdana z rozszerzonego bardzo dobrze, ale jak wyjechalam do Stanów to nie umiałam się z ludzmi dogadac. Bałam się, bo ze szkoły wyniosłam, że się lepiej nie odezwać niż powiedzieć coś błędnie. Amerykanie mówili do mnie dużymi literami😂 Od 2010 jednak co roku przyjeżdżałam z dziećmi na całe wakacje do Polski i muszę powiedzieć, że naprawdę jest postęp! Zależy od miasta, Podlasie słabo sobie radziło, choć i tak lepiej niż 10 lat temu, ale w innych miastach jestem bardzo zaskoczona! Mam dużo znajomych, obcokrajowców przebywających w Polsce (Bydgoszcz, Warszawa) i nie mają większych problemow z porozumiewaniem się w j. angielskim w życiu codziennym. Baa.. Tak im się podoba, że chcą zostać na stałe w naszym kraju. Także, Polacy super! Najważniejsze to się nie bac błędów, a się odezwać jak kto umie! Od tego się zaczyna 🙂
Mam 40 lat. Skończyłem podstawówki w latach 90tych. W szkole nie mieliśmy angielskiego. W liceum katowali nas rosyjskim i niemieckim. W tych czasach mieliśmy MTV i Carton Network. Każdy chciał rozumieć o czym śpiewają ich idole. Angielskiego uczyliśmy się ze słuchu, z piosenek i filmów. Kurde. Teraz młodzi mają wszystko. My nie mieliśmy nic. Mój angielski jest taki, że bylem prawie w 30 krajach i ogarnąłem życie, noclegi, jedzenie, przeloty itp. Umiem się dogadać. Oglądam ten filmik i czuję wstyd.
Dokładnie tak było: Chojrak tchórzliwy pies i Dexter na Cartoonie. Poza tym szukanie definicji w encyklopedii bo internet wszedł dopiero w okolicy szkoły średniej, nie mówiąc o własnym pececie.A nauka angielskiego? Z podręcznika i niczego więcej i miało się same 5 bez większego wysiłku. Już nie mówiąc o tym, że mało kto chodził na korepetycje. A teraz mają wszystko, a zarazem jakby nie mieli niczego, bo nie potrafią/nie chcą korzystać z wiedzy. Dramat..
Mama 70 lat i nikogo to nie obchodzi.
2:41 widać ze kolega zna tylko gorące kobiety XD
Myśle że Martyna może już zrezygnować z tej matury jeśli ma tylko 2 lata do niej a taki poziom... niech wsiada na house i gna w świat może jakiś cud nadejdzie
Czemu tak niemilo? Ja tez 2 lata przed matura w ogole angielskiego nie umialam sie z kimkolwiek dogadac i uczylam sie tylko na sprawdziany a bylam na rozszerzonym angielskim. Rok przed matura zaczelam wiecej gadac z ludzmi, powtorzylam sobie podstawowe czasy zeby mi sie nie mylily bo doslownie potrafilam powiedziec are na liczbe pojedyncza i zdalam podstawe na 92% :)
Cóż się dziwić. Nauka w polskich szkołach a jeśli chodzi o język angielski to porażka. Zamiast stawiać na mówienie nawet z błędami, które mogłyby być poprawione, uczymy się poprawnych form czasownika czasownika, słówek i nauki pod klucz (wstawię poprawną formę czasownika ", zamiast" zbuduj zdanie". Przez co boimy się mówić żeby nie popełnić błędu. Byłam w szoku kiedy wyjechałam do Norwegii i tam ośmioletnie dzieci mówią po angielsku, bo tam nauka przebiega zupełnie inaczej. Przez podstawówkę i liceum nie nauczyłam się tyle co przez pół roku na prywatnych lekcjach gdzie bez przerwy mówiliśmy oraz po roku pracy za granicą
Uważam, że w szkołach powinno się uczyć międzynarodowego alfabetu fonetycznego. Wtedy wiesz, jak brzmi np. ch czy sh i potrafisz odróżnić "o" w słowach obtain, door i go. Tak, w każdym z tych słów dźwięk o brzmi inaczej.
zgadzam sie. Umiem angielski dobrze, wszystko rozumiem i wgl ale długo nie mogłam sie przełamać żeby choćby komentarz na youtubie napisać. Teraz widze że ludzie to nie są jakieś chodzące słowniki i nawet jak popełnie błąd nic sie nie stanie
House to nie koń
House to lekarz
kazdego jezyka trzeba uczyc sie tak, jak ucza sie dzieci. dziecko nie zaczyna od gramatyki, dziecko nie robi cwiczen, ono slucha, czasem mowi po swojemu, czasem przekraca, az ktoregos dnia zaczyna mowic, ale! rodzice nie krzycza, powtarzaja wielokrotnie i mowia duzo do dziecka. wtedy dziecko oslucha sie z tym dzwiekiem i zaczyna mowic. nie ma tez stresu. ja uczylam sie angielskiego w szkole w uk. nauczycielka j.polskiego nie znala, a my angielskiego, ale byla mila i traktowala nas wlasnie jak dzieci. nie bylo zadnego problemu z przyswajaniem, ale tez zadnego stresu. dopiero jak juz mowilismy troche, to przyszla gramatyka i czasy. nauczyciele w Polsce ucza bardzo zle. moja kolezanka , ktora byla w szkole w Polsce orlem z angielskiego, nie poradzila sobie w uk . konwersacja i jeszcze raz konwersacja.
Jeśli uznaliście za błędne United Kingdom to Great Britain też powinniście, bo pełna nazwa to United Kingdom of Great Britain.
Zarówno używanie United Kingdom jak i Great Britain jest poprawne
Właśnie się zdziwiłem że uznali to za błędne, skoro w skrócie mówi się po prostu UK, raczej to nie jest skrót od Great Britain.
Poza tym to nie jest kraj, tylko państwo, kraje to mogą być Anglia, Szkocja, Walia.
Pełna nazwa to United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland, Great Britain (Wielka Brytania) to wyspa, część państwa (bez Irlandii Północnej), jak najbardziej mogli o to zapytać o po prostu Wielką Brytanię
No dlatego uważam za głupich tych prowadzących, UK i GB powinni zaliczać albo pełna nazwę a nie
Mogło chodzić o wyspę. Wtedy UK nie jest poprawne.
@@qeawah A no chyba że tak
-Jak powiesz "najlepszy kebab w mieście"?
-The best kebab in the city
-No
-No
🤝
7:35
Good ending
hHAHAHAH
XD
0:17.. już spojler :P szok i niedowierzanie! :)
Prowadzący też swoim angielskim nie powala… "You’re tall like me I have like 188" 😬
Co tu jest źle?
@@bananaforscale1283 powinno być am zamiast have bo to działa jak z wiekiem
Dodatkowo ja bym powiedział: "You're as tall as me."
@@bananaforscale1283 wszystko You're as tall as me/ as tall as I am. I am around 1(one) 88(eighty eight).
Wystarczająco dobrze jak na jedną czwartą życia spędzonego na naukę
Rozumiem że nie wszyscy mają zdolności w przyswajaniu języków ale nasz system nauczania musi się zmienić. Uczyłam się języka angielskiego prywatnie i w szkole potem na studiach i chodź gramatykę i pisanie w jezyku angielskim miałam opanowane to nie umiałam mówić. I właśnie tu jest problem ludzie nie umieją mówić. Zamiast skupiać się na 16 czasach gramatycznych powinniśmy większy nacisk kłaść na wymowę i komunikacja w tym języku.
Nie wiem co uczy szkoła ale widzę że Polacy nagminnie używają słowa "I'm sorry" Nie tłumaczcie języka dosłowanie. Excuse me wystepuje w 90% przypadków albo i lepiej
I'm sorry mówi się po fakcie - jak coś źle zrobiłeś i chcesz za to przeprosić
Excuse me mówi się przed faktem jak komuś chcesz zawrócić głowę jakimś pytaniem albo na chwilę go zatrzymałeś
Np - I'm sorry, I'll never gonna do it again - Przepraszam, już tego więcej nie zrobię
Np - Excuse me, Can you tell me where is the restroom? - Przepraszam, Możesz mi powiedzieć gdzie jest toaleta
Może nie wszystko napisałem super poprawnie ale taki jest język potoczny i jak tak powiesz to każdy z 350mln amerykanów Cię zrozumie natychmiast
bo nie chodzi o to aby się jąkać tylko mówić płynnie.
Śmiesznie jest też jak amerykanie pochodzenia polskiego próbują mówić po polsku
- Tudej bedzies pejntować od łola do łola łot piontej do sansetu
Kp
W punkt. To samo pomyślałem. Sorry używa się głównie jako przeproszenie za zrobienie jakiejś krzywdy. Excuse me w tym przypadku jest zdecydowanie bardziej na miejscu.
@@marekszzz Zwłaszcza amerykanie używają też skrótów gdzie tylko się da dlatego też język szkolny to nauka o języku a na ulicy uczysz się języka
Na pytanie "How tall you are?" Zamiast " I have five feet and eleven inches" po prostu mówią tylko - five eleven
@@mariuszzabrodzki84 Nie tylko Amerykanie. Czy na pytanie "ile masz wzrostu" odpowiedziałbyś "Ja mam 180 cm wzrostu". No raczej nikt tak nie odpowie 😀
@@marekszzz na zachodzie dokladnie anglosaskie kraje nikt cie nie zrozumie ile to jest 180cm wzrostu.podaej albo w stopach i wtedy od razu wiedza jaki jestes wysoki.Nikt nie uzywan cm czy metrow Tu w Irlandii nie dosc ze nie zrozumiej to nikt tez cie nie zrozumie ile wazysz bo starsza generacja uzwa totlanie starych nazw i obliczen np stone a nie jakies polskie kilogramy haha hahahaha
Mam kumpele co tak samo ma z językiem angielskim. Totalnie go nie łapie. Za to po niemiecku nawija jak szalona.
U mnie totalnie odwrotnie. 🤷🏻♀️
SzalonA czy SzalonY? NIE KOJARZĘ
rozumiem że ktoś nie umie się porozumiewać po angielsku, ale moim zdaniem chociaż podstawowe zwroty, zdania powinno się znać
Dziwne, ze w dzisiejszych czasach gdzie praktycznie ludzie siedza przed telefonami nie znaja angielskiego. Mam 35 lat, nie posluguje sie regularnie tym (angielskim) jezykiem i nie mialbym zadnego problemu z zadnym z tych pytan (oprocz leaf - lisc, za co dziekuje bo teraz to zapamietam).
5:08 Przykro mi, gdzie jest toaleta? 😂Also, panie prowadzący - I am 1,80 - nie I have 1,80.
"I am sorry, where is the toilet?" jest poprawne, ale nie brzmi naturalnie.
@@tkrox8379 Wybacz ale nikt tak nie mówi. Powinno być 'Excuse me'.
@@nightwish4945 To, że nikt tak nie mówi, nie znaczy, że to nie jest poprawne.
"I'm sorry" jest synonimem dla "excuse me" i jak najbardziej ma sens, przy bardzo podobnym znaczeniu do tego, które istnieje w języku Polskim. W takiej sytuacji rozmówcę przepraszamy za kłopot i zajęcie uwagi przy zadawaniu pytania.
Sorry, where the toilet is ? ja bym użył
@@tkrox8379oczywiscie każdy zrozumie i nikt nie będzie mieć z tym problemu, gorzej jak by powiedzieć jak ci na filmie 😂😂
Taka troche manipulacja jak w usterce. Niby wszystko real, ale jednak dajecie do odcinka w znacznej wiekszosci ludzi ktorzy powiedzieli zle, a znaczna wiekszosc ankietowanych jednak zna odpowiedzi. Ich sie po prostu nie oplaca wrzucac i lepiej wkrecac widzom ze dzieci glupie
dobry odcinek, można się pośmiać z poziomu angielskiego prowadzących... ludzie przez nich odpytywani też nie najlepiej, ale to pewnie dlatego, że zostali w odcinku pokazani tylko ci, którzy mieli gorszy dzień
A jednocześnie świetnie radzimy sobie w rankigach światowych. Dziękuję! 🎉🎊🎎🎏✨🎈🎈
🎉🎊🎎🎏✨🎈🎈
🎉🎊🎎🎏✨🎈🎈
🎉🎊🎎🎏✨🎈🎈
🎉🎊🎎🎏✨🎈🎈
Najciekawsze jest to, że od lak jesteśmy bombardowani językiem angielskim. Muzyka, filmy, gry, napisy, reklamy, urządzenia. I właśnie grupa urodzona po 2000 roku, która powinna błyszczeć znajomością tego języka - guano umie. I nie ma co się wykręcać tym, że nauczyciele źle uczą.
W 2007 roku zacząłem studia. Nie powiem, że byłem jakimś poliglotą w tym czasie, ale na pewno wybijałem się w mojej grupie na ćwiczeniach (mówiąc bardziej dosadnie, udawało mi się chociaż utrzymać głowę na powierzchni szamba) Do matury przygotowali mnie - mój dobry kumpel Karol i Dragon Ball z angielskim dubbingiem.
Wychodzi na to, że te ciołki w słuchawkach nie wiedzą czego właściwie słuchają. Ważne, że muzyczka jest taka światowa bo zagraniczna, a największym zaszczytem dla fana jest kupowanie wody z kąpieli swojego idola.
I jak zwykle gościu z idiotycznie ułożoną pytką pokazał, że nic nie umie.
To bylo widać na streamie speeda.
ja w szoku jestem że to sa mlodzi ludzie, myslalam ze osoby w takim wieku 14-27 znaja angielski co najmniej na poziomie komunikatywnym xddd
@@user-ci2kb5ge8i W Polsce mamy Polski język a jak sie nie podoba to do Anglii.
@@wojtswojts3581 jesteś może na odcinku?
@@Qwerty-yu9mh Jesteś może w Anglii ?
@@wojtswojts3581 mam zamiar wyjechać za granicę
Jakiś czas temu Deve z Ameryki miał pogadankę o tym, że mówiąc w amerykańskim angielskim toilet, to tak jakby mówić po polsku kibel. A to raczej nie jest zbytnio kulturalnie.
Ale zrozumiałe, więc poprawne
Aj nid to jus batrum
To po uj te durne słowka
Ale to wersja amerykańska. Zaraz się okaże, że co stan to ma inną lokalną nazwę.
Nie wiem jak w UK, ale w USA mówi się restroom
Wiekszosc Polakow nie potrzebuje jezyka angielskiego do przezycia
Polacy nie znają polskiego a co dopiero angielski.
ja nie wiem masakra, szkoda mi tych ludzi niektórych ktorzy podstaw nie znają np że california to nie coś z wodą tylko jest to stan w usa
Większość na tym filmiku be like:
I've got commitment issues, and I'm not gonna fix that for you.
Ja dalej się nie nauczyłam angielskiego. Na studiach praktycznie nie było, więc większość już po zapominałam. Ale fakt, że nigdy nie trafiłam na dobrego nauczyciela. Tylko zawsze kazali nam się uczyć czasów. A ja zawsze miałam problem z zapamiętaniem słów.
Co w tym dziwnego bądź śmiesznego że ktoś nie zna angielskiego? To normalne. Żyjemy w Polsce i tu mamy swój język. Nie trzeba znać jeszcze innego.
Większego pieprzenia nie słyszałem. Pewnie jak jesteś za granicą, to narzekasz, że ludzie nie mówią po polsku.
@@LingwistycznyPunktWidzenia w takim samym stopniu oburzasz się, że anglicy nie znają polskiego?
@@LingwistycznyPunktWidzenia W innych państwach jestem tylko i wyłącznie w celach biznesowych. Mamy 21 wiek i można się porozumiewać płynnie bez znajomości języka obcego. Od tego są aparaty mowy które konwersują język na inny. Jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu poza terytorium Polski bo tak pewnie chciałeś to przekazać to jasno stwierdzam że Polska jest zbyt piękna by chcieć wyjeżdżać do innego kraju i dużo obcokrajowców powie to samo że Polska to jeden z najpiękniejszych państw na świecie. Byłem w większości miejsc na świecie i wiem co piszę.
@@sorat3118 Ale pieprzysz nacjonalisto, weź tabletki.
@@LingwistycznyPunktWidzenia Dziękuję za komplement że jestem nacjonalistą i fakt jest taki że nim jestem. Napisałem tobie prawdę a jeśli jej nie akceptujesz to tylko siebie oszukujesz.
Dziewczyna z 0:27 całe życie myślała że utwór RHCP jest o przetwórstwie rybnym.
Szczerze, ja zawsze myślałem, że Wielka Brytania to United Kingdom w skrócie UK
Nie ma dramatu. Wielka Brytania to nazwa wyspy ale ogólnie jest synonimem Zjednoczonego Królestwa. A tak z ciekawości to mówisz Holandia czy Królestwo Niderlandów?
na tablicach rejestracyjnych maja GB a nie UK ;p
W pełnej nazwie jest: United Kingdom of Great Britain, czyli Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii (i Irlandii Północnej).
@@xonee644 z tego samego powodu co Węgrzy mają H a nie M albo MA albo cokolwiek innego.
@@xonee644mieli GB, po wyjsciu z Unii musza uzywac UK
Dobrych wyników jutro wszystkim maturzystom 🎉🎉
Z angielskiego to izi
Nie da się tego oglądać, jak można nie znać podstaw angielskiego w takim wieku -_-
Uwielbiam te ich odpowiedzi - nie wiem ale mi się wydaje , coś w tym stylu
Mam 14 lat a umiem odpowiedzieć na wszystkie pytania normalnie rozwala mnie to że dorośli ludzie nie znają podstaw angola
rel
Laska z tą Kalifornią rozwaliła system 😮
Widzę reklamę odcinka i muszę skomentować.
A więc: jeśli ludzie nie znają dobrze Polskiego, to po kiego ciężkiego mają uczyć się angielskiego? Na co to?
Jeśli zagraniczniak przyjedzie do Polski niech się uczy naszego języka.
Przecież wszędzie mowią, że trzeba wspierać polskość. A wspieranie tego co polskie, to nie tylko polskie jedzenie. To też mówienie po Polsku, słuchanie polskiej muzyki i wszystko takie.
7:30 To Tadzik pomógł po całości xDDDDDDDDDDDd
Z ta wielka brytania to troche wtopa, bo bryryjczycy akurat rzadko uzywaja great britain do okreslenia kraju., brytyjczycy uzywaja united kingdom. A.to dlatego, ze united kingdom to anglia, walia szkocja i irl polnocna, za to great britain to tylko jedna wyspa czyli anglia walia i szkocja ( bez irlandii polnocnej). Wiec jesli mowi sie o kraju to mowi sie united kingdom albo w pelnej nazwie: the United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland
Może i nie znają angielskiego ale zdali egzamin z sztuki improwizacji i kombinacji with flying colours.
Gdzie można znaleźć jakieś info odnośnie castingu aktorskiego?
Najlepsze. Noszą napisy na bluzach i ich nie rozumieją. To tak jak te chińskie tatuaże co ludzie nie znają ich znaczenia.
Albo koleś, który pisze "...tatuaże co nie znają znaczenia", a powinien napisać "...tatuaże, których znaczenia nie znają".
@@MichaPawelec-tz4ub ale weź go nie bij
podobno w azji jest tak często że noszą koszulki z głupimi angielskimi napisami i nawet o tym nie wiedzą
Proponuję przyjechać do Monachium i zapytać po angielsku 😂 mam wrażenie, że i po niemiecku w centrum byłby problem. Dziękuję Bogu, że moje już dorosłe córki mają matury z certyfikatem znajomości języka angielskiego 😊. Chociaż oby dwie po studiach jakoś pomimo tego, że mama mieszka w Monachium niemiecki ciężko. Za to wnuk Piotrek lat 4 próbuje 😂😂😂 angielski i niemiecki myślę, że będzie lepiej niż mama i tata. Pozdrawiam serdecznie wszystkich maturzystów oby nie byli tacy.....❤❤❤
Ja wiem, że wy pokazujecie tutaj tylko najgłupszych/niewypały podczas wywiadów, ale akurat z tym angielskim to jest w 99% prawda. Zwłaszcza w zawodówkach, ludzie, a właściwie pomioty nastoletnie nie ogarniają i nie chcą w ogóle znać tego języka, "bo po co"
„Jest Google translator.”
Bo nie potrzeba, proste
są też osoby które dobrze odpowiadały 🎉
Jestem starą babą z pokolenia, które uczyło się rosyjskiego, ale mimo to znam więcej słówek, niż ta, pożal się bobrze, przyszłość narodu.
wielka brytania- united king of america XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Poprawiliście mi humor, myślałam że to ja nie umiem angielskiego 😂. Nie ma źle
Ciekawe czy prowadzacy zaakceptowaliby "restroom" zamiast "toilet" 😉
powinien
Powinni. "Bathroom" również powinni zaakceptować; w UK oznacza łazienkę (gdzie się kąpiemy), ale w USA oznacza toaletę.
Amerykanie śmieją się z naszego toilet. Oni używają restroom 😊
1:35 Nie dało się tego wyciąć albo ocenzurować?
Gdzie leży Ameryka... Azja???
4:14 - dziewczyna się jak nic tnie lub cieła ;/
Poziom społeczeństwa na poziomie idealnym dla władzy.
Głupi, niezdolni do wyjazdu, nierozumni podstawowych rzeczy
California coś z rybami xDDDD
Ciekawy odcinek i pozdrawiam
1:35
Ja jem
Nic dziwnego, że matura w tym roku raczej słabo poszła, tej dziewczynie od rekinów za 2lata na maturze życzę powodzenia LOL.
Jestem we Włoszech na wakacjach, sporo ludzi którzy sprzedają w sklepach, gdziekolwiek nie potrafi gadać po angielsku także Polacy wcale nie sa gorsi
To co tu uslyszalam jest przerazajace. I to na powaznie.
Ciekawe ile osób na prawdę spotkali z dobrym angielskim, ale ich wycieli z filmu bo nie byłoby to wystarczająco dobrym materiałem.
Chyba niewiele, bo zazwyczaj pokazują czasem nawet połowę fajnych i błyskotliwych odpowiedzi.
hahah o nie mogę, ale się uśmiałam, szczególnie ta Martyna blondyna w bluzie California XD
Wielka Brytania - United King of America ...
A co, muszą znać?
Sami się dokształćcie bo anglojęzyczny musiałby długo się zastanawiać o co wam chodzi.
Mam 11 lat i naprawdę nie chcę się chwalić ale na wszystkie pytania odpowiedziałam dobrze 😢
I bardzo dobrze, tak trzymaj! Angielski to będzie coś, czego już nikt nigdy ci nie odbierze. Jeśli masz możliwość to ucz się bo ułatwi ci to potem w życiu podróże, a może pomoże w zdobyciu fajnej pracy.
@@carsonix78 dziękuję za wsparcie :)
wasz kanał i wasi wierni widzowie za to nie wiedzą co to godność inteligencji i dobrego smaku.
0 matko!! Ja mamprawie 70 lat i odpowiedziałam poprawnie na wszystkie pytania. Nie ma to jak stara matura
Jak widzisz „starych” nie biorą. Bo albo wiedzą albo nie mają poczucia humoru.
😂 skad wiesz ze ci ludzie sa po maturze ja jestem w 3 liceum i znam odpowiedzi na te pytania
1mln gratuluje ❤
Najlepsza nauka jezyka nie Polskiego jest wyjazd do tego kraju i mowic i gadac ile sie da,najpierw kali mowic kali robic a z czasem zaczniesz coraz wiecej rozumiec i nie bedziesz sie bac mowic.Tylko trzeba tego chciec.zadne ksiazki nie naucza cie rozmowy w danym jezyku nie polskim.35lat temu wyjechalismy z Polski i tez niby mialem angielski w ksiazce hahah hahaha.Tak Brytyjski ktory se mozna wsadzic gdzies ,po czesci bo angielski irlandzki to juz nie to samo.Za to najwiekszy dar to nasza czworka dzieci urodzona tu na zachodzie wiec Polski kali mowic za to Angielski perfekt,i to ten jezyk im dal i da dla dwojki mlodszych mozliwosci rozwoju i pracy na calym swiecie a nie jezyk Polski.
To bardzo smutne, że dzieci nie potrafią mówić w języku rodziców.
Państwa dzieci mogą się wstydzić, że nie znają wystarczająco dobrze języka swoich przodków [dziadków, ... rodziców]. Nie wyobrażam sobie, bym z córką lub synem musiał mówić w obcym dla mnie języku. A sam mieszkam poza Polską już 12 lat. [Znam wiele mniej lub bardziej znanych faktów z historii Polski, mimo, że nie jestem z wykształcenia historykiem; znam na pamięć inwokację z "Pana Tadeusza" i "Świteziankę", mimo, że z wykształcenia nie jestem polonistą].
@@tomcioraj1464 Powiedz mi po co im jezyk Polski??Do czego??Gdzie go wykorzystaja??Prosze o konkrety.Nasze dzieci nigdy w Polsce nie byly i nie beda bo po co.Znaja inne jezyki ktorymi sie posluguja procz Angielskiego wiec po co im Polski jak on jest tylko uzywany wPolsce.W Polsce nigdy nie beda robic zadnych biznesow.Moi kuzyni urodzili sie ponad 50lat temu w USA.Po co im Polski jezyk bo rodzice sa i byli Polakami.Do czego im to.Gdzie wykorzystaja ten jezyk??znaja Hiszpanski Portuglaksi i to jest plus a nie Polski.
@@inspired_by_bimmer267 A po co Tobie umiejętność posługiwania się językiem polskim? Ty go wykorzystujesz do rozmowy ze mną. A więc jednak przydatna to umiejętność. I mimo to, odmawiasz tej umiejętności własnym dzieciom? [Nie mogą swobodnie w języku polskim posługiwać się nim w kontaktach z rodziną w Polsce np. z dziadkami, wujostwem, z kuzynami]. A może Wasze dzieci nie chciały uczyć się Twojego / Waszego [ojczystego] języka - języka polskiego? Może warto zapytać się, czy teraz nie żałują, że nie potrafią mówić po polsku lub słabo się nim posługują.
Nie wiem czy dobrze, że to wszystko napisałem. Nie chciałem wywoływać żadnym wyrzutów lub wprowadzać w smętny nastrój. Ja to po prostu nie rozumiem. My, Polacy - patrząc z perspektywy historii [tj. po prostu: przeszłości] jesteśmy jednym z najszlachetniejszych narodów świata [może nawet najszlachetniejszym]. Nie mieliśmy żadnych kolonii ani nie dokonaliśmy ludobójstwa na żadnym narodzie świata. Czy nie warto znać języka najszlachetniejszego narodu świata i z dumą mówić, że się do niego należy?
@@tomcioraj1464 50lat temu jak chodzilismy do szkoly to byl Polski i Ruski do nauki wiec nie bylo wyboru i dlatego go uzywam jak chce popisac na forum Polskim.Teraz dzieciaki maja wybor nauki jezyka jaki chca i wiedza czego chca jelsi chodzi o nauke jezyka.Dlatego tu np maja do wyboru wiele roznych jezykow innych niz Angielski i Irlandzki i tkai wybieraja.Polskiego sie nie ucza bo jak juz powiedzialem nie jest im do niczego potrzebny.Corka na studiach w USA,syn chce studiowac albo tu w Irlandii albo Kanadzie i oni juz dawno powiedzieli ze Polak jako kraj ani jezyk polski ich nie interesuje.I maja do tego prawo.Nie bede ich zmuszac bo tata jest Polak a mam Slowaczka.To samo ze Slowackim jezykiem.Nie potrzebuja go sie uczyc bo go rozumieje jak sie do nich mowi i tyle im starcza.Co do dziadkow to oni juz od 25la zxyja poza Polska tu w Irlandii,kuzynostwo ponad 50lat temu urodzone w USA i Kanadzie wiec i tak po Polsku by nie rozmawiali.Tu nawet dzieci Polakow bawiace sie z innymi dziecmi ktorych rodzice sa Polakami to nie mowia nawet po Polsku tylko po Angielsku bo jest im latwiej bo go uzywaja czesciej niz tego Polskiego
Przecież Wielka Brytania to United Kingdom, a oznaczone jako błąd 🤦♂
A teraz się zapytajcie Anglików, jak dobrze znają jakikolwiek język inny oprócz angielskiego. ;-)
Jezeli to nie sa podlozeni ludzie to moj angielski jest na idealnym poziomie
imo UK powinniście również zaliczyć jako Wielka Brytania
a dlaczego? Wielka Brytania to nie to samo co Zjednoczone Królestwo. W skład jednego z nich nie wchodzi Irlandia Północna, ale które to już zostawię żebyś sobie znalazł i się douczył.
@@carsonix78 W szkole mnie uczyli że to to samo 💀
Przecież California to piosenka jak można tego nie wiedzieć...
Hotel california posłuchaj zajebista
Nie wierze. To sa mlodzi ludzie, zeby podstaw nie znac to jest wstyd. Mam 44 lata i jak chodzilem do szkoly byl ruski i od piatej albo szostej klasy byl angielski. Spedzilem 7 lat w UK i nie mialem zadnego problemu z angielskim. WSTYD zeby mlodzi ludzie nie umieli jezyka angielskiego.
Miałeś ruski w szkole? Myślałem, że ten język wymarł wraz z upadkiem Rusi Kijowskiej.
Przepraszan ale kazda osoba w tym filmie nie powinna istniec taka jest prawda, serio jak ludzie nie znaja takich podstaw to na prawde nie wiem jak oni nadal zyja. Rozumiem starsze pokolenia bo oni sie uczyli niemieckiego/ rosyjsksiego ale mlode pokolenie, duzo bylo takich osob w tym filmie a oni nadal zyja jak widac wow serio, mozna bylo sie ich zapytac czy oni w ogole umija liczyc na palcach
A dzięki działaniom uśmiechniętej koalicji będzie tylko gorzej 😢
Tu bym mógł nie podołać. Nie mam za nic do jezykow predyspozycji. Ile bym sie nie staral i tak mi nie wchodzi do glowy😂. Nie te geny, prababcia moja ze słuchu uczyla sie jezykow, znala niemiecki, rosyjski, francuski, i troche angielskiego i wloskiego liznela ale bardzo malo i plynnie nie mowila w tych jezykach. Nie potrafila pisac w obcym jezyku bo nigdy nikt jej tego nie uczyl ale mowila plynnie i co najlepsze podobno z obcymi akcentami. 😂 szkoda ze nie odziedziczyłem tego talentu.
Koleżanka od Kalifornii przespała w szkole angielski xd
Dobry też by był odcinek z języka niemieckiego
Jak tak dalej pojdzie, to Martyna nie bedzie miała matury. Ja nie wiem, jak ona zdała 4 klase podstawówki z takim angielskim.
I am sorry, where is the toilet - pięknie, bardzo dobrze. Prowadzący Ty się angielskiego z opakowań po płatkach uczyłeś? 🤣
eee to klasyk :) Polacy bez podstaw poprawnej angielszczyzny co chwilę mówią że im przykro :)
@@carsonix78 😂 I słusznie, że im przykro 🤣
To jest poniżej pasa ja jestem z pokolenia które zawsze miało język niemiecki i język rosyjski więc z tymi pytaniami na pewno nie poradziło by sobie
O matko, oni nawet na szparagi się nie nadają
Nawet do maka😂
@@Rapapictures nawet do maka na zakupy