Piękna harmonia jak zawsze z resztą u Pana, aż chce się słuchać i słuchać. Jak ja marzę żeby Pan przyjechał kiedyś do Lublina i zagrał tak na organach w mojej parafii. Nic tylko się wzorować na tak genialnym wirtuozie. Pozdrawia serdecznie oddany fan Pańskiej gry. :)
jako, że uwielbiam muzykę organową zastanawiałem się ostatnio co by pasowało na zakończenie. Cóż jak dla mnie: albo fragm. jednej z symfonii Ch.M Widor' a albo Guilmant - Finał z 1 sonaty, no ewentualnie tak dobra j.w improwizacja nt. Bóg sie rodzi :D
Skoro jest czego posłuchać, to po co uciekać? :) niestety wielu organistów nie gra po mszy lub nie potrafi niczego sensownego zagrać, a przecież nie trzeba być od razu wirtuozem. Często sam proboszcz lub ludzie do tego zniechęcają....bo za głośno...itd. Takich organistów jak pan to raczej ze świecą szukać, a szkoda.
Powiem wprost - módlmy się nie tylko o powołania kapłańskie, ale także o oddanych Kościołowi geniuszów muzycznych - to tak naprawdę priorytet równie ważny dla Kościoła, jak oddani kapłani. To nie są żarty. O R E M U S !!! - w intencji powołań oddanych Kościołowi artystów
Może mam dziwne podejście za które niektórzy krytykują, bo twierdzę, że się "bawię muzyką". Co najlepsze, gdy trenowałem ostatnio w nowej parafii po za mszą (bo na mszę jeszcze proboszcz mnie nie wpuścił bo mają stałego organistę) to w pewnym momencie przyszła do mnie pani która mnie "wprowadziła" na chór i stwierdziła, że czuć iż gram z sercem, a nie jak większość organistów których słyszała. Nie wiem, bo gram jak czuję. PS: i po mszy grywam, raz lepiej raz gorzej, a raz z przytupem :) Co lepsza. Kiedyś zagrałem na początek z przytupem. Rodzice mnie opierniczyli z góry do dołu, a sąsiadka kościoła pochwaliła, iż wprowadzenie było niesamowite. Teraz decydować kogo słuchać :)
@@Arcuariatur Od rodziny to często największa krytyka jest. Rodzeństwo też krytykuje, niekiedy mocniej niż rodzice. Tak jak ten biblijny prorok, "najgorzej ma wśród swoich". Słuchać trzeba serca i Boga, a Bóg jest potężny i lubi przytup 🔥
brawo. to taki nam współczesny Bach☺
Przepięknie zagrane gdybym mieszkał bliżej Fromborka to napewno bym przyjechał posłuchać. SUPER!!! Pozdrawiam.
COŚ WSPANIAŁEGO !
Piękna harmonia jak zawsze z resztą u Pana, aż chce się słuchać i słuchać. Jak ja marzę żeby Pan przyjechał kiedyś do Lublina i zagrał tak na organach w mojej parafii. Nic tylko się wzorować na tak genialnym wirtuozie. Pozdrawia serdecznie oddany fan Pańskiej gry. :)
Popieram. Zapraszam także do archikatedry.
Extra!
Frombork - pasterka 2016, zakończenie. Bóg Się Rodzi.
jako, że uwielbiam muzykę organową zastanawiałem się ostatnio co by pasowało na zakończenie. Cóż jak dla mnie: albo fragm. jednej z symfonii Ch.M Widor' a albo Guilmant - Finał z 1 sonaty, no ewentualnie tak dobra j.w improwizacja nt. Bóg sie rodzi :D
Maestro 👋👋👋👋
Cudnie.
świetna improwizacja-jak zwykle. zastanawiam się w jakim stopniu taka improwizacja jest przygotowana, a w w jakim całkowicie spontaniczna.
Skoro jest czego posłuchać, to po co uciekać? :) niestety wielu organistów nie gra po mszy lub nie potrafi niczego sensownego zagrać, a przecież nie trzeba być od razu wirtuozem. Często sam proboszcz lub ludzie do tego zniechęcają....bo za głośno...itd. Takich organistów jak pan to raczej ze świecą szukać, a szkoda.
Powiem wprost - módlmy się nie tylko o powołania kapłańskie, ale także o oddanych Kościołowi geniuszów muzycznych - to tak naprawdę priorytet równie ważny dla Kościoła, jak oddani kapłani. To nie są żarty. O R E M U S !!! - w intencji powołań oddanych Kościołowi artystów
Może mam dziwne podejście za które niektórzy krytykują, bo twierdzę, że się "bawię muzyką". Co najlepsze, gdy trenowałem ostatnio w nowej parafii po za mszą (bo na mszę jeszcze proboszcz mnie nie wpuścił bo mają stałego organistę) to w pewnym momencie przyszła do mnie pani która mnie "wprowadziła" na chór i stwierdziła, że czuć iż gram z sercem, a nie jak większość organistów których słyszała. Nie wiem, bo gram jak czuję.
PS: i po mszy grywam, raz lepiej raz gorzej, a raz z przytupem :) Co lepsza. Kiedyś zagrałem na początek z przytupem. Rodzice mnie opierniczyli z góry do dołu, a sąsiadka kościoła pochwaliła, iż wprowadzenie było niesamowite. Teraz decydować kogo słuchać :)
@@Arcuariatur Od rodziny to często największa krytyka jest. Rodzeństwo też krytykuje, niekiedy mocniej niż rodzice. Tak jak ten biblijny prorok, "najgorzej ma wśród swoich". Słuchać trzeba serca i Boga, a Bóg jest potężny i lubi przytup 🔥