Finał mi się podobał. Spodziewałem się czegoś innego, ale na pewno nie mogę powiedzieć, że zakończenie było przewidywalne. Mimo wszystko uważam, że jakaś śmierć członka drużyny powinna nastąpić. Biorąc pod uwagę przebieg finału stawiałem na Wreckera. Podobało mi się, że klon zabójca ostatecznie nie okazał się znaną postacią. Rzygam już tymi teoriami, że każdy ma być kimś znanym lub być spokrewnionym z kimś znanym. To jest w końcu wielka galaktyka, a nie małe osiedle. Z drugiej strony szkoda, że nie widzieliśmy więcej tych zabójców w akcji, bo był to fajny koncept. Filoni ma jednak fetysz wyprowadzania postaci wyglądających cool i zabijania ich zaraz po tym (Marrok, 8 brat z Tales of the Jedi). Mam też problem z zakończeniem. Jeśli już wszyscy przeżyli to w epilogu powinni pojawić się wszyscy, a nie jedynie starszy Hunter. Dziwnym jest, że nie zobaczyliśmy jak Omega żegna się na ekranie z Crosshairem i Wreckerem. Generalnie daje finałowi 8/10. Nie był to mój ulubiony odcinek w tym sezonie, ale jest dosyć wysoko. Jestem ciekawy czy nasza drużyna jeszcze się gdzieś pojawi. Myślę, że seria komiksów mogłaby fajnie wejść.
Osobiście uważam że jest to idealna konkluzja całego tego serialu. Parszywa zgraja zasługiwała na szczęśliwe zakończenie. Najbardziej podobała mi się interakcja huntera z crosshairem pod koniec, kiedy chcieli strzelić w hemlocka, uświadomiłem sobie, że w pierwszym sezonie byli dla siebie wrogami a teraz znowu się wspierają. W ogóle Przemiana crosshaira na przestrzeni tych trzech sezonów jest niesamowita. W pierwszym sezonie był mega wkurzający, teraz to mój ulubiony członek tej ekipy
Szczerze, ja kiedy zobaczyłem na końcu tego starego Huntera, dorosłą Omegę, która porusza resztę, i mówi, że oni się na walczyli, a to jest jej wojna, to aż się łezka w oku zakręciła, nie powiem że nie, ale i tak jak na zakończenie ery klonów, uważam że 9/10
Akurat słuchać głosów Postaci z The bad Batch z oryginału i po Polsku doszedłem do wniosku że Polska wersja ich głosów bardziej mi się podoba szczególnie Techa który według mnie po Polsku brzmi lepiej niż po Angielsku (Dlatego PL dubbing nie był taki zły wręcz dobry) (wszystko to jest Według mnie również)
Naprawdę spodziewałem się że będzie wielki żal i wszyscy tego nie przeżyją. Jednakże jestem tak zachwycony jak się potoczyło, że aż mi łezka poszła, jak zobaczyłem dorosłą Omege, która idzie dalej walczyć, nasza drużyna zasłużyła sobie na taki koniec. Echo co pociągnął ten finał, pięknie. Dalej nie może do mnie dojść że to koniec ery Wojen Klonów. To był zaszczyt dorastać i oglądać Wojny Klonów. Taak też mnie to rozwala gdy słyszę Gwiazdeczkę. Fenomenalny finał.
To ze wszyscy przezyli to plus, wszyscy sie spodziewali ze ktos zginie, co trzymalo w napieciu i oczekiwaniu. Co chwile mielismy sceny z bliska smiercia Huntera, Wreckera czy Crosshaira. A happy end na koniec tez fajny, bo malo kto sie go spodziewal. Ostatecznie to czego widz sie nie spodziewa z reguly jest na plus
Ja jeszcze oglądałem dopiero dzisiaj i widziałem nagłówki typu: "Bad Batch, all deaths of squad members" na yt. Myślałem, że będzie Rogue One i jedynie Omega przeżyje, ewentualnie Echo.
Dobrze, że final trwał 50 minut. Smutno, że nie wyjaśnili wątku tajemniczego asasyna. Czy mi się wydawało, czy tam była uczennica Tarkina z komiksów (chyba miała na imię Zahra)? Świetne były te brutalniejsze sceny (cieszyłam się jak małe dziecko gdy przecieli tego jednego klona XD). Finał był zbyt bezpieczny... Myślałam, że Rampart jakimś cudem przeżyje i wyda te dane Imperium.... W imię Imperium! Odcineczek 8,5/10
Również dziękuję za tę przygodę komentarzową, czatową i w ogóle Bad Batchową. Wspaniały czas to był, nie zapomnę go nigdy. A co do finału, to jestem w szoku do teraz, że wszyscy przeżyli. To było moje marzenie, ale jak się spełniło, to zaczęłam czuć niedosyt emocjonalny XDXD. Ogólnie serial świetny, ale zgadzam się, że niewykorzystany wątek Rexa, WIĘCEJ REXA W SW!
Finał genialny A co do kolejnego serialu, to dla mnie jakiś serial o rebelii klonów jest oczywisty Przede wszystkim Rex się nie poddał i wciąż walczy, a w rebelsach miał wielką traumę. Postać Echo dalej żyje i dalej działa z Rexem. Jak wiadomo w rebeliantach go nie ma z Rexem. W epilogu Omega także nie wspomniała o nim. Czy zginął między tymi serialami? Bardzo możliwe, dlatego jego losy powinni pokazać Howzer i Emerie Karr też wciąż żyją a nie wiemy co się stanie z nimi później. Wolffe dalej nie zdezerterował i nie dołączył do Rexa. Nie wiemy też co się stało z Codym. Riyo Chuchi walczy o to by klony miały wolność a później słuch o niej również zaginął. Jakiś serial moim zdaniem na bank się tu święci.
Piękny to był serial i cieszę się, że powstał i ogromnie szkoda, że jest to koniec. Piękna animacja, epicka muzyka i świetna fabuła. Co prawda było parę odcinków średnich ale mimo wszystko fabuła mnie wciągnęła. Cieszę się, że pokazali Cody'ego i pokazali go co porabiał po EP3 i mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy. Scorcha też mi szkoda bo w Republic Commando oraz w innych story z legend był naprawdę pozytywnym gościem. W TBB nic konkretnego nie zrobił i zginął trochę lamersko. Co do finału to jestem usatysfakcjonowany chociaż liczyłem, że zginie Crosshair albo Wrecker. No wiadomo, że zginął Tech ale oczekiwałem jeszcze jednej śmierci. Na pewno nie Echo. Jakby mi Echo zabili to bym spalił chatę kapelusznika haha
JA CZUŁAM W KOŚCIACH DOSŁOWNIE ŻE CROSSHAIR LUB i Też HUNTER ZABIJĄ HEMLOCKA 🤯🤯TO BYŁO STRASZNIE DO PRZEWIDZENIA ZA TO CO IM ZROBIŁ NALEŻAŁA MU SIĘ TA ŚMIERĆ ALE FAJNY BYŁ Z NIEGO ZŁOCZYĆNCA FAJNIE NAPISANY A POZATYM MI SIĘ TEN ODCINEK MEGA FAJNIE OGLĄDAŁO😊😊 TRZYMAŁ TROCHĘ NAWET SOLIDNIE W NAPIĘCIU I MIAŁAM WRAŻENIE ŻE KTOŚ Z BAD BATCH ZGINIE ALBO WRECKER PIERWSZY LUB CROSSHAIR KTÓRY CHCIAŁ ZROBIĆ PLAN 99🤯🤯😭😭😲😳😯😥😢ŻEBY HUNTER I WRECKER MOGLI POWIADOMIĆ REXA WIDAĆ ŻE ZALEŻAŁO MU BARDZO NA OMEDZE ŻE BYŁ GOTÓW ODDAĆ ZA NIĄ ŻYCIE TAK JĄ BARDZO KOCHA JAK BRAT ŻE NIE MOGĘ🥰😅😢😥🥺😍😭😭😭😭😭🥺 ODCINEK BEST OF THE BEST ❤🤌✨💫⚡⭐🔥🔥🔥 MOGŁA BYM TU JESZCZE WIĘCEJ NAPISAĆ ALE JUŻ SIĘ NIE BĘDĘ TAK ROZPISYWAĆ NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ZAWSZE 😊🧡😊🙃😉 I KU CHWALE JEDYNEGO SŁUSZNEGO IMPERUM 😈🔥😎
Pamietacie przecieki ze final ma 25min ? Jak go posluchacie i skonczycie na tym jak *SPOILER* Omega zostaje zlapana albo zostaje wysadzony lab to git 10/10 wszyatko potem to slodko pierdzaca abominqcja zajebiatego zakonczenia
...były ściśle tajne. Gdzie miały być bezpieczniejsze niż w tajnej super strzeżonej bazie. Nikt nie mógł się o badaniach dowiedzieć, widać to po samym Ramparcie który od razu zobaczył nadażającą się okazję. Tak więc nie mogli zostawić sobie tak o pełno kopii zapasowych bo ktoś wygrzebał by te dane.
9:40 siłą rzeczy to jako, że RC-1262 "Scorch" był właśnie komandosem, to zbroja Katarn miała coś pokroju pola energetycznego/osłon, które powinny absorbować po części strzały, ale to sa oczywiście legendy. Może i wprowadzą to do kanonu, bo jeśli powstanie serial o własnie tym podziemiu klonów, to bardzo chętnie zobaczyłbym tam Delta Squad
Kiedy włączyłam odcinek ucieszyłam się bardzo że nie będzie on iść 20 minut. Nie wiem dlaczego ale końcówka strasznie mi się dłużyła. Czekałam aż ktoś umrze a wszyscy przeżyli, nie dowiedzieliśmy się kim byli ci super hiper tajni żołnierze. Nie ma Hemloca ani Nalase wiedz kto prowadził puźniej badania ? Zapewne kolejny serjal będzie o dorosłej Omedze
Ja czuję ogromne rozczarowanie, ale nie złość. W zasadzie jesteśmy w tym samym punkcie co w pierwszym odcinku pierwszego sezonu. Nic nie zostało wyjaśnione, "wartość" Omegi okazała się w zasadzie nieistotna, niektóre postacie pojawione lub przywrócone zza grobu w zasadzie nie wiadomo po co a to, że "resztę życia" spędzili na Pabu to istna głupota skoro wiadome było, że już raz z Pabu Imperium zgarnęło Omegę. Najbardziej rozczarowujące było to, że w finale nie pojawił się Rex, który od drugiego sezonu poszukiwał Tantis.
Hello there! Wedlug mnie final 10/10 brakowalo mi jedynie rexa oraz odkrycia tozsamosci asasyna, ale poza tym jak mówię super. Mega zdziwiłem się przy śmieci Scorcha i Hemlocka, a Scena z bombą i Rampartem świetna
Też oczekiwałem na bardziej mroczne albo chociaż słodko-gorzkie zakończenie, jednak finał, jak i cały serial oceniam na plus. Parszywa Zgraja była naprawdę świetnym serialem, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć galaktykę na początku istnienia Imperium, mieliśmy satysfakcjonującą akcję, ciekawe zwroty akcji, ale co najważniejsze - postacie były mistrzowsko napisane. Przygody drużyny 99 będę z pewnością mile wspominał i liczę, że w przyszłości zobaczymy więcej animacji stylizowanych na Wojnach Klonów, które poszerzą ten lore.
Hejka czip17. Mam pytanie. Byłem na twoim serwerze na discordzie od jakichś 2-3 lat o pseudonimie DIO. Ostatnio założyłem własny kanał i chciałem się podzielić swoim pierwszym materiałem. Z tym że wrzuciłem link na nieodpowiedni czat co poskutkowało banem na rok. Po prostu zapomniałem o tym punkcie w regulaminie, gdyby zwrócono mi od razu uwagę to usunąłbym link z czatu i umieściłbym tam gdzie można. Myślisz że dałoby się to jakoś odkręcić?
Inni komentujacy już opisali najróżniejsze wrażenia więc komentarz głównie dla zasięgów. Wiem, że detal ale jak Tarkin przybywa w krążowniku Imperial, z tą eskortą Venatorów, była to dość mocne ujęcie i również symboliczne według mnie. Musiałem to napisać haha. Pozdrawiam.
,,Zgraja" - kolejny serial, czy to aktorski czy to animowany, nieistotne, ze starwarsowych realiów ,,dawno dawno temu w Galaktyce", który kupił moje gusta niemiłosiernie, i który spodobał mi się całościowo przez trzy sezony tak, że aż poczułem prawdziwe realne ,,good vibes" w Mocy. I według mnie przygody ekipy Huntera i Omegi, mimo pewnych niedociągnięć zasługują na jakąś tam skromną, przynajmniej w formie pełnometrażowego filmu około 95 minut czasu trwania kontynuację - filmu, który przykładowo ukazałby ich późniejszą historię/losy w okolicach wydarzeń z kinowego Epizodu IV Star Wars, Nowej Nadziei. A może i z drugiej strony to dobrze, że ten ichniejszy ,,zgrajkowy" Projekt Nekromanta wciąż jest w ,,mocy niewyjaśnienia" w Świecie GW; że to wciąż odnajdzie swoją produkcję, albo i jakąś książkę z Kanonu lub komiks, który to i wszystko inne związane z ,,planem Palpatine'a" do finału w "Skywalker. Odrodzenie" i tajemniczych Snoke'ach klonowanych w dużej ilości w dużych Słoikach do Ogórków po prostu wyjaśni. I dobra nasza, że finał "The Bad Batch" obejrzałem w starwarsowe Święto Mocy. Kruci, to było dobreeee!
Bad batch to serial o rodzinie - gdy trzymają się razem, wszystko ostatecznie będzie dobrze. Stąd w moim odczuciu zakończenie bez śmierci żadnego z członków zgrai. Do tego cieszę się że nasz asasyn okazał się być randomem, rozumiem za to narzekanie na szybką smierć drużyny Hemlocka. Ogółem finał jak i sezon 9/10 lub 10/10 wspaniale mi się go oglądało
Ogólnie odcinek jak i cały serial mega spoko(zwłaszcze moment w którym Crosshair powiedział że drużyna 99 zgineła razem z Techem, moment w którym Hunter z Crosshairem celują do Hemlocka czy moment w którym Omega poprawiła okulary Techa na desce statku, złapało za serduszko), mocne 8/10 a nawet 9/10, spowiedzawłem się zakończenia w stylu ,,few years latter" jednak myślałem ze dorosła Omega odda cześć poległem braciom ale kurde czuje jakiś niedosyt, z jednej strony wykorzysytali potencjał ale z drugiej....mogli jeszcze DUŻO z tego wycisnąć: -dalej nie wiemy co z Codym, zdezerterował i co, imperium go złapało/zabiło? Znalazł jakąś babeczke i sobie żyje? Szuka Obi-Wana? Wiemy tyle że w rebeliantach go nie ma -jak Wolffe dałączył do Rexa? Wiemy to że służy w imperium a 13 lat później jest po 2 stronie barykady z Rexem i Gregorem i tyle -to że ekipa 99 została na Pabu wiemy, nawet w ostatnich scenach mamy potwierdzenie(szkoda że pokazali tylko Huntera) ale nie wiemy co się stało z Echo i Howzerem, w jaki sposób zgineli bo przecież w rebeliantach z Rexem jest tylko Wolffe i Gregor -potencjał CX totalnie zmarnowany, narobili taki hype na niego ze serio każdy myślał że to musi być ktoś ważny a okazało się ze nie dość to zwykły ,,szarak" (prawdopodobnie, oficjalnie maska nie została zdjęta) to Hemlock robiąc sobie własną ekipe 99 totalnie zabił epickość tego assasyna -,,odwiedziny" Tarkina też mogli zrobić lepsze, np taki ze wsparciem Vudera który walczyłby z ekipa 99, która poświeciłaby się by Omega wraz z Rexem (którego Echo by powiadomił gdzie są) mogłaby uciec a Rex dowiedziawszy by się z Vuder to Anakin zaprzestałby walki z imperium co pasowałby bo do ,,mrocznego zakończenia" bo nie oszukujmy się, to zakończenie nie miało nic wspólnego z mrocznym(ale i tak było zajebiste i mocno chwytające ze serduszko) Ale są też duże plusy np postać Crosshaira, Filoni genialnie napisał jego historie a zwłaszcza odkupienie Przez to zakończenie jeszcze bardziej boli śmierć Tech ale mam nadzieje ze klony wrócą z pierdzielnięciem jak ,,gwiazdeczka" w Alderaan w rebeli klonów i tam wyjaśnią wszystkie watki z Echo,Howzerem,Cody i Wolffem
mam chęć na jakiś serial z klonami, np. tak jak mówiłeś "rebelia klonów". Moglo by być w nim pokazane jak Wolffe stał się dobry, co działo się z codym itd
W tym odcinku były dwie sceny gdzie się absolutnie wzruszyłem i było blisko do płaczu: 1. Przemowa Echo I mobilizacja klonów do odbicia Zgrai 2. Moment kiedy po zabiciu Hemlocka Omega przytula się do Huntera i Crosshaira A i też uważam że Scorch zginął jak ostatnia ciota, nawet gorzej niż Phasma w sequelach A jeszcze mam jedną małą teorię. Jeśli faktycznie będzie serial o rebelii klonów to jakby zrobili coś takiego że Rex i Cody będą wspólnie w tej rebelii działać i np Cody zginie podczas akcji przez co Rex dostanie "depresji" co by wyjaśnili jego halucynacje z udziałem Cody'ego w Rebeliantach bo była tam taka scena, i dlaczego w ogóle zrezygnował z walki z Imperium.
Dla mnie ten serial otworzył wątek Rebelii Rexa i jego komórki klonów który nie został domknięty. Te odcinki z Rexem Howzerem , Fireballem były super i chce wiedzieć co się z nimi stało
Ten odc był kapitalny, podoboalo mi się to że twórcy nie bali się dać naprawdę mrocznych scen jak odcięcie łapy crosshaira czy samobójstwo nala se, ale moim ulubionym elementem tego odcinka był ten specjalny oddział klonów hemlocka. Dla mnie byli takimi złymi wesjami głównych bohaterów Podobało mi się to jak potężni byli i że pomino tego, że cały czas do nich stszelano oni nadal walczyli. Sceny z nimi były tak zajebiste, że kibicowałem im a nie głównym bohaterom. Szkoda że wszyscy zgineli
Finał sam w sobie nawet spoko, jednak najbardziej jestem rozczarowany postacią Scorcha. Gdy się pojawił w 1 sezonie to byłem podekscytowany, miałem cichą nadzieję że reszta drużyny Delta się pojawi, lub jakoś przynajmniej rozwiną jego postać. Niestety Disney go wykopał jedynie dla nostalgii, pierwszy raz się pojawił od 2010 roku. Miał zero ciekawych kwestii, jego przedstawienie nie pasowało do jego charakteru, zamiast pseudo-śmieszka dostaliśmy ruchomego manekina bez emocji w pancerzu . A finalnie spadł w przepaść... Zmarnowany potencjał, z resztą jak wszystkich komandosów. Niszę tych zbrainwashowanych klonów powinni komandosi zająć, zamiast być sierżantami dla żołnierzy TK, było by bardziej akuratnie.
Nie ukrywam miałem nadzieję na trochę większą skalę. Byłem przekonany że tysiące Klonów są tam wiezione jakąś ostatnia wielka bitwa mi się marzyła by udowodnić raz na zawsze że klony są lepsze od szturmowców:p. Ale to co dostałem było ok 9/10
Jak Crosshair'owi odcinali dłoń to zapomniałem na chwilę, że da się wstawić nową, a potem jak sobie przypomniałem to pomyślałem dlaczego jak mu się trzęsła to mu jej nie wymienili xD. Dla mnie 10/10 finał, szkoda tylko, że nie było Rex'a. Dla mnie fajnie, że ci asasyni zginęli, bo bym rzygał, gdyby już trzecie Bad Batch powstało.
Całe 3 sezony 10/10 Dziękuję za te masterpiece jak mogłem obejrzeć do tej pory to jest Rebelianci, Wojny Klonów i Parszywa Zgraja. Dave Filoni jestes Wielki!!!
Dla mnie wysokie 7/10. Jak na serial, który miał nam pokazać jak imperium przejmuje władzę w całej galaktyce, dostaliśmy tylko kilka wątków to pokazujących.
Jesli chodzi o wątek klonów chciałbym żeby przywrócili do kanonu Kala Skirate z książek "komandosi republiki" który stworzył azyl dla klonów i odciał sie od jakiejkolwiek walki czy to dla rebeli czy dla kogo innego a priorytetem jest uwolnienie od wojny jak największej ilości klonów.
Chciałbym bardzo zobaczyć osobny serial właśnie o rebelii klonów. Jak woolfie został nawrócony i MOŻE CODY. Bo też zbytnio nie wiemy co się z nimi dzieję. Myślę, że pokazanie ich historii było by ciekawe
Finał Epicki, Sezon 11/10, serial 10/10 (Przez Dużo fillerów w 2sezonie). Dla mnie wszystko co wiąże się z Wojnami Klonów jest arcydziełem. Będę tęsknić
Odcinek był fajny ale jednak po : 1 myślałem że będzie 16 odcinków w tym sezonie 2 szkoda że cx-2 nie okazał się kimś ważnym 3 szkoda że nie było Rexa i innych I najważniejsze jest to że cytując klasyka "Gdyby pojawił się Wojtek odcinek byłby idealny" szczególnie jeżeli spotkałby się z masywnym gonk droidem ogólnie odcinek 9/10
Na plus: - długość odcinka - pojawienie się bestii Zillo (no kocham gwiezdnowojenne zwierzęta) - to, że wszyscy z Parszywej Zgrai przeżyli - powrót brutalności. Ta scena z przecięciem klona, to jak Wrecker wbija tego jednego zabójcę w wysuwaną ścianę, no po prostu miodzio - ogólnie, zakończenie tego odcinka jest moim zdaniem super Na minusy: - nie wyjaśniono czym byli ci zabójcy - śmierć Ramparta. Można byłoby go lepiej wykorzystać Więc daję 8,5/10 Odcinek mógł być lepszy, ale nadal jest bardzo dobry
Jestem ciekaw co zrobią z Barriss czy ją zabiją na końcu czy zostawią ją żywą Ja już nie mogę się doczekać opowieści imperium ciekawe co będzie następne może opowieści droidów, klonów, Sitów, rebeliantów, łowców nagród kto wie może drugą część opowieści Jedi z nowymi historiami i bohaterami jestem ciekaw
Dla mnie najbardziej przeszkadzało że nikt z drużyny 99 nie zginął tym bardziej że walczyli z tyloma przeciwnikami plus z klonami zabójców gdzie wcześniej jeden zrobił niezłą rozpierduchę (może się nie wyspali albo się nie rozbudzili do końca bo musieli od razu na bitkę iść), takie 9,5/10
Liczyłem że Ventress przyleci i skopie dupska imperialnym assassinom. Ale odwalili znów manianę. Nasze klony poradziły sobie bez większego problemu z czterema assassinami. Bez większego bo utrata reki to chyba dobra cena za wygraną, mając około 1% szans na sukces. 😄
Scorch pojawia się po przyjeździe Tarkina w zgloszczach bazy Tantiss aż trzy razy w jednej scenie! Tak, trzy Scorch'e w jednej scenie. Po prostu pomylili się i użyli modelu Scorcha zamiast modelu zwykłego klona komandosa, ale może jeden z nich to ten prawdziwy, i Disney z tej pomyłki wyciągnie coś dobrego.
Odcinkowi ja dam solidne 7/10, nie powiem że mi się nie podobał ale nie był najgorszy. Liczyłem na to, że w momencie kiedy Hunter wstanie po swojej terapii elektrowstrząsowej to stanie po stronie jedynego słusznego imperium, unieszkodliwi Wrecker'a i jedyną osobą która pobiegnie za Hemlokciem który trzymał Omegę będzie Croshair i w momencie kiedy będą wchodzić na statek to przyleci Rex z pomocą, uratuje Omegę, Croshair'a i Ecko a Hunter i Wrecker staną się mrocznymi szturmowcami. Na to liczyłem, odcinek tak czy siak był dobry pozostawili otwarte zakończenie i furtkę na następny serial lub film. Fajnie jakby Omega pojawiła się w serialu o Cal'u Kestisie, może Merrin byłaby zazdrosna o nią i mielbyśmy fajne podsumowanie gier, pożyjemy zobaczymy. Życzę wszystkim miłego dnia którzy przeczytali moją opinię, Long live Empire.
Szczerze myślałem ze gdzieś pod koniec przyleci Rex razem z Wolffem, i innymi klonami, i byłaby epicka bitwa klony vs szturmowcy No i myślałem Ci kloni zabójcy, to sklonowane złe bad batch, i każdy z członków biłby się z własnym złym klonem
Jak mam być szczery, to dla mnie finał był 9/10. Jestem mega usatysfakcjonowany, że nikt z ekipy finalnie nie zginął + to że zostawili Techa w świętym spokoju i nie ożywiali go na jeden odcinek, robiąc z niego "zdrajcę" z przepranym mózgiem mózgiem. Długość odcinka robi robotę. Ciekawy jest wątek tych projektów, bo obecnie porzucenie Nekromanty na rzecz Gwiazdeczki wprowadza trochę zamieszania w uniwersum.
2/10 z każdą kolejną sceną śmiałem się coraz głośniej. Tajny ośrodek klonowania a nie poradzili sobie z kilkoma klonami. Mam rozumieć też ze nie byli przygotowani na bestie zillo żadnych dodatkowych laserów? Dlaczego chociażby tylni lasery do niego nie strzelały? Nie podoba mi się serial się kończy ale jest tyle wątków żeby zrobić następne takie jak ventress, rebelia klonów i starsza omega. Rozumiem że tak ciężko chociażby było zakończyć jeden wątek? Tajemniczy zabójcy byli chyba tylko po to żeby ludzie mieli teorie spiskowe na ich temat a każdy z nich okazał się Starkillerem w domu. Nie podobało mi się to kolorowe zakończenie wolę jednak zakończenia jak w rouge one. A i miałem potężnego mind fucka jak wrócili na paboo, imperium przypadkiem nie zostaje tam gdzie przyleci?
Uważam, że finał był dobry, jednakże poprzez napływ teorii oraz nawet tego, co mówili twórcy rozumiem że dużo osób może być zawiedzione Zdecydowanie ktoś, kto nie chciał sobie spojlerować odebrałby to dużo lepiej
Croshair teraz może nazywać się prawdziwym Skywalkerem
Przynajmniej teraz nie będzie mu się trząść ręka
Jest bardziej Skywalkerem niż Rey
Croshair Skywalker
A ja się tam cieszę, że po 18 latach zobaczyłem klona z lodem w ręku na pabu xD
Dla mnie 10/10, wychowałem się na pierwszych odcinkach CW i bardzo sie cieszę jak zakończyli to wszystko 😅
No ja się zgadzam 10/10 fajnie że pokazania śmierć się nie bali
Finał mi się podobał. Spodziewałem się czegoś innego, ale na pewno nie mogę powiedzieć, że zakończenie było przewidywalne. Mimo wszystko uważam, że jakaś śmierć członka drużyny powinna nastąpić. Biorąc pod uwagę przebieg finału stawiałem na Wreckera. Podobało mi się, że klon zabójca ostatecznie nie okazał się znaną postacią. Rzygam już tymi teoriami, że każdy ma być kimś znanym lub być spokrewnionym z kimś znanym. To jest w końcu wielka galaktyka, a nie małe osiedle. Z drugiej strony szkoda, że nie widzieliśmy więcej tych zabójców w akcji, bo był to fajny koncept. Filoni ma jednak fetysz wyprowadzania postaci wyglądających cool i zabijania ich zaraz po tym (Marrok, 8 brat z Tales of the Jedi). Mam też problem z zakończeniem. Jeśli już wszyscy przeżyli to w epilogu powinni pojawić się wszyscy, a nie jedynie starszy Hunter. Dziwnym jest, że nie zobaczyliśmy jak Omega żegna się na ekranie z Crosshairem i Wreckerem. Generalnie daje finałowi 8/10. Nie był to mój ulubiony odcinek w tym sezonie, ale jest dosyć wysoko. Jestem ciekawy czy nasza drużyna jeszcze się gdzieś pojawi. Myślę, że seria komiksów mogłaby fajnie wejść.
Crosshairowi w końcu przestała się trzęś ręka i w końcu trafił w cel 😃👍
Osobiście uważam że jest to idealna konkluzja całego tego serialu. Parszywa zgraja zasługiwała na szczęśliwe zakończenie. Najbardziej podobała mi się interakcja huntera z crosshairem pod koniec, kiedy chcieli strzelić w hemlocka, uświadomiłem sobie, że w pierwszym sezonie byli dla siebie wrogami a teraz znowu się wspierają. W ogóle Przemiana crosshaira na przestrzeni tych trzech sezonów jest niesamowita. W pierwszym sezonie był mega wkurzający, teraz to mój ulubiony członek tej ekipy
Dla mnie to Crosshair był od początku faworytem.
@@brextek Dla mnie też.
i moją teorię, że elitarny odział imperium 99 to parszywa zgraja z Omega szlag wziął
Szczerze, ja kiedy zobaczyłem na końcu tego starego Huntera, dorosłą Omegę, która porusza resztę, i mówi, że oni się na walczyli, a to jest jej wojna, to aż się łezka w oku zakręciła, nie powiem że nie, ale i tak jak na zakończenie ery klonów, uważam że 9/10
"projekt gwiazdeczka" najśmieszniejszy moment w całym odcinku dla mnie (polski dubbing zawsze zadowala)
Akurat słuchać głosów Postaci z The bad Batch z oryginału i po Polsku doszedłem do wniosku że Polska wersja ich głosów bardziej mi się podoba szczególnie Techa który według mnie po Polsku brzmi lepiej niż po Angielsku (Dlatego PL dubbing nie był taki zły wręcz dobry) (wszystko to jest Według mnie również)
Nie ukrywam, że na końcu, gdy zobaczyłem gogle Techa w statku Omegi rozpłakałem się ze wzruszenia
Spoczywaj w pokoju Tech :salut:
Naprawdę spodziewałem się że będzie wielki żal i wszyscy tego nie przeżyją. Jednakże jestem tak zachwycony jak się potoczyło, że aż mi łezka poszła, jak zobaczyłem dorosłą Omege, która idzie dalej walczyć, nasza drużyna zasłużyła sobie na taki koniec. Echo co pociągnął ten finał, pięknie. Dalej nie może do mnie dojść że to koniec ery Wojen Klonów. To był zaszczyt dorastać i oglądać Wojny Klonów.
Taak też mnie to rozwala gdy słyszę Gwiazdeczkę. Fenomenalny finał.
To ze wszyscy przezyli to plus, wszyscy sie spodziewali ze ktos zginie, co trzymalo w napieciu i oczekiwaniu.
Co chwile mielismy sceny z bliska smiercia Huntera, Wreckera czy Crosshaira.
A happy end na koniec tez fajny, bo malo kto sie go spodziewal.
Ostatecznie to czego widz sie nie spodziewa z reguly jest na plus
Ja jeszcze oglądałem dopiero dzisiaj i widziałem nagłówki typu: "Bad Batch, all deaths of squad members" na yt.
Myślałem, że będzie Rogue One i jedynie Omega przeżyje, ewentualnie Echo.
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Gwiezdnych wojen 😁🎆🍾
10:34
Niestety cebula, ale Darth Jar Jar oficjalnie powrócił
Dobrze, że final trwał 50 minut. Smutno, że nie wyjaśnili wątku tajemniczego asasyna. Czy mi się wydawało, czy tam była uczennica Tarkina z komiksów (chyba miała na imię Zahra)? Świetne były te brutalniejsze sceny (cieszyłam się jak małe dziecko gdy przecieli tego jednego klona XD). Finał był zbyt bezpieczny... Myślałam, że Rampart jakimś cudem przeżyje i wyda te dane Imperium....
W imię Imperium!
Odcineczek 8,5/10
Ja myślałem ,że to młoda Price
Wątek assasina był wyjaśniony, były to poprostu klon z wypranym mozgiem przez Hemloca. Trochę antyklimatycznie wyszło, tak samo jak śmierć Scorcha
Również dziękuję za tę przygodę komentarzową, czatową i w ogóle Bad Batchową. Wspaniały czas to był, nie zapomnę go nigdy.
A co do finału, to jestem w szoku do teraz, że wszyscy przeżyli. To było moje marzenie, ale jak się spełniło, to zaczęłam czuć niedosyt emocjonalny XDXD. Ogólnie serial świetny, ale zgadzam się, że niewykorzystany wątek Rexa, WIĘCEJ REXA W SW!
Hello there, Pani planeta żyje i wystąpiła w scenie 41:17 xD
Finał genialny
A co do kolejnego serialu, to dla mnie jakiś serial o rebelii klonów jest oczywisty
Przede wszystkim Rex się nie poddał i wciąż walczy, a w rebelsach miał wielką traumę.
Postać Echo dalej żyje i dalej działa z Rexem. Jak wiadomo w rebeliantach go nie ma z Rexem. W epilogu Omega także nie wspomniała o nim. Czy zginął między tymi serialami? Bardzo możliwe, dlatego jego losy powinni pokazać
Howzer i Emerie Karr też wciąż żyją a nie wiemy co się stanie z nimi później.
Wolffe dalej nie zdezerterował i nie dołączył do Rexa.
Nie wiemy też co się stało z Codym.
Riyo Chuchi walczy o to by klony miały wolność a później słuch o niej również zaginął.
Jakiś serial moim zdaniem na bank się tu święci.
8:44 ta scena przypomina mi to jak w grach przeciwnik bierze nóż i ty musisz klikać spacje żeby przezyć
Piękny to był serial i cieszę się, że powstał i ogromnie szkoda, że jest to koniec. Piękna animacja, epicka muzyka i świetna fabuła. Co prawda było parę odcinków średnich ale mimo wszystko fabuła mnie wciągnęła. Cieszę się, że pokazali Cody'ego i pokazali go co porabiał po EP3 i mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy. Scorcha też mi szkoda bo w Republic Commando oraz w innych story z legend był naprawdę pozytywnym gościem. W TBB nic konkretnego nie zrobił i zginął trochę lamersko. Co do finału to jestem usatysfakcjonowany chociaż liczyłem, że zginie Crosshair albo Wrecker. No wiadomo, że zginął Tech ale oczekiwałem jeszcze jednej śmierci. Na pewno nie Echo. Jakby mi Echo zabili to bym spalił chatę kapelusznika haha
JA CZUŁAM W KOŚCIACH DOSŁOWNIE ŻE CROSSHAIR LUB i Też HUNTER ZABIJĄ HEMLOCKA 🤯🤯TO BYŁO STRASZNIE DO PRZEWIDZENIA ZA TO CO IM ZROBIŁ NALEŻAŁA MU SIĘ TA ŚMIERĆ ALE FAJNY BYŁ Z NIEGO ZŁOCZYĆNCA FAJNIE NAPISANY
A POZATYM MI SIĘ TEN ODCINEK MEGA FAJNIE OGLĄDAŁO😊😊 TRZYMAŁ TROCHĘ NAWET SOLIDNIE W NAPIĘCIU I MIAŁAM WRAŻENIE ŻE KTOŚ Z BAD BATCH ZGINIE ALBO WRECKER PIERWSZY LUB CROSSHAIR KTÓRY CHCIAŁ ZROBIĆ PLAN 99🤯🤯😭😭😲😳😯😥😢ŻEBY HUNTER I WRECKER MOGLI POWIADOMIĆ REXA WIDAĆ ŻE ZALEŻAŁO MU BARDZO NA OMEDZE ŻE BYŁ GOTÓW ODDAĆ ZA NIĄ ŻYCIE TAK JĄ BARDZO KOCHA JAK BRAT ŻE NIE MOGĘ🥰😅😢😥🥺😍😭😭😭😭😭🥺
ODCINEK BEST OF THE BEST ❤🤌✨💫⚡⭐🔥🔥🔥
MOGŁA BYM TU JESZCZE WIĘCEJ NAPISAĆ ALE JUŻ SIĘ NIE BĘDĘ TAK ROZPISYWAĆ NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ZAWSZE 😊🧡😊🙃😉
I KU CHWALE JEDYNEGO SŁUSZNEGO IMPERUM 😈🔥😎
Moim zdaniem finał powinien być słodko gorzki pasujący do klimatu serialu niż szczęśliwy.
Zwróć uwagę jednak na to, że Hunter pod koniec dalej wygląda jakby miał traumę
@@januszb166 Nic dziwnego, w końcu był wzorowany na Rambo
Pamietacie przecieki ze final ma 25min ? Jak go posluchacie i skonczycie na tym jak *SPOILER*
Omega zostaje zlapana albo zostaje wysadzony lab to git 10/10 wszyatko potem to slodko pierdzaca abominqcja zajebiatego zakonczenia
Crosshair bardziej zasługuje na tytuł skywalker'a niż Rey
durne jest to że baza danych najważniejszego projektu jest zapisywana tylko w jednym miejscu, bez żadnych kopii zapasowych
Na Exagolu kontynuowano część projektów, dane raczej nie przepadły.
Raczej Palpatin skopiował dane na Exegol, albo któryś z pracowników był szpiclem z Exegolu
...były ściśle tajne. Gdzie miały być bezpieczniejsze niż w tajnej super strzeżonej bazie. Nikt nie mógł się o badaniach dowiedzieć, widać to po samym Ramparcie który od razu zobaczył nadażającą się okazję. Tak więc nie mogli zostawić sobie tak o pełno kopii zapasowych bo ktoś wygrzebał by te dane.
HIGHGROUND, czy LOWGROUND?
oraz zapraszam na TIER LISTE th-cam.com/video/nbON9rwI43E/w-d-xo.html
Hello there, Pani planeta wystąpiła pod koniec odcinka w scenie 41:17 xD
9:40 siłą rzeczy to jako, że RC-1262 "Scorch" był właśnie komandosem, to zbroja Katarn miała coś pokroju pola energetycznego/osłon, które powinny absorbować po części strzały, ale to sa oczywiście legendy. Może i wprowadzą to do kanonu, bo jeśli powstanie serial o własnie tym podziemiu klonów, to bardzo chętnie zobaczyłbym tam Delta Squad
Kiedy włączyłam odcinek ucieszyłam się bardzo że nie będzie on iść 20 minut. Nie wiem dlaczego ale końcówka strasznie mi się dłużyła. Czekałam aż ktoś umrze a wszyscy przeżyli, nie dowiedzieliśmy się kim byli ci super hiper tajni żołnierze. Nie ma Hemloca ani Nalase wiedz kto prowadził puźniej badania ? Zapewne kolejny serjal będzie o dorosłej Omedze
Ja czuję ogromne rozczarowanie, ale nie złość. W zasadzie jesteśmy w tym samym punkcie co w pierwszym odcinku pierwszego sezonu. Nic nie zostało wyjaśnione, "wartość" Omegi okazała się w zasadzie nieistotna, niektóre postacie pojawione lub przywrócone zza grobu w zasadzie nie wiadomo po co a to, że "resztę życia" spędzili na Pabu to istna głupota skoro wiadome było, że już raz z Pabu Imperium zgarnęło Omegę. Najbardziej rozczarowujące było to, że w finale nie pojawił się Rex, który od drugiego sezonu poszukiwał Tantis.
Hello there!
Wedlug mnie final 10/10 brakowalo mi jedynie rexa oraz odkrycia tozsamosci asasyna, ale poza tym jak mówię super. Mega zdziwiłem się przy śmieci Scorcha i Hemlocka, a Scena z bombą i Rampartem świetna
Ten asasyn to był klon zwykły jakiś
@@lucanatic8925 chodziło mi o to, że szkoda, że nie był to ktoś znany
7:02 od pierwszego sezonu Parszywej Zgrai nie lubiłem byłego admirała Ramparta, ale w 3 i finałowym sezonie polubiłem go
Dla mnie takie 9/10
Rel
Najlepszą postacią finału był zdecydowanie Crosshair. Cała jego przemiana przez cały serial została tu fajnie podsumowana.
Też oczekiwałem na bardziej mroczne albo chociaż słodko-gorzkie zakończenie, jednak finał, jak i cały serial oceniam na plus.
Parszywa Zgraja była naprawdę świetnym serialem, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć galaktykę na początku istnienia Imperium, mieliśmy satysfakcjonującą akcję, ciekawe zwroty akcji, ale co najważniejsze - postacie były mistrzowsko napisane.
Przygody drużyny 99 będę z pewnością mile wspominał i liczę, że w przyszłości zobaczymy więcej animacji stylizowanych na Wojnach Klonów, które poszerzą ten lore.
Crosshair Skywalker to mój ulubiony jedi!
Hejka czip17. Mam pytanie.
Byłem na twoim serwerze na discordzie od jakichś 2-3 lat o pseudonimie DIO. Ostatnio założyłem własny kanał i chciałem się podzielić swoim pierwszym materiałem. Z tym że wrzuciłem link na nieodpowiedni czat co poskutkowało banem na rok. Po prostu zapomniałem o tym punkcie w regulaminie, gdyby zwrócono mi od razu uwagę to usunąłbym link z czatu i umieściłbym tam gdzie można. Myślisz że dałoby się to jakoś odkręcić?
Inni komentujacy już opisali najróżniejsze wrażenia więc komentarz głównie dla zasięgów. Wiem, że detal ale jak Tarkin przybywa w krążowniku Imperial, z tą eskortą Venatorów, była to dość mocne ujęcie i również symboliczne według mnie. Musiałem to napisać haha. Pozdrawiam.
Crosshairs bardziej Skywalkerem niż Rey.😂
,,Zgraja" - kolejny serial, czy to aktorski czy to animowany, nieistotne, ze starwarsowych realiów ,,dawno dawno temu w Galaktyce", który kupił moje gusta niemiłosiernie, i który spodobał mi się całościowo przez trzy sezony tak, że aż poczułem prawdziwe realne ,,good vibes" w Mocy. I według mnie przygody ekipy Huntera i Omegi, mimo pewnych niedociągnięć zasługują na jakąś tam skromną, przynajmniej w formie pełnometrażowego filmu około 95 minut czasu trwania kontynuację - filmu, który przykładowo ukazałby ich późniejszą historię/losy w okolicach wydarzeń z kinowego Epizodu IV Star Wars, Nowej Nadziei. A może i z drugiej strony to dobrze, że ten ichniejszy ,,zgrajkowy" Projekt Nekromanta wciąż jest w ,,mocy niewyjaśnienia" w Świecie GW; że to wciąż odnajdzie swoją produkcję, albo i jakąś książkę z Kanonu lub komiks, który to i wszystko inne związane z ,,planem Palpatine'a" do finału w "Skywalker. Odrodzenie" i tajemniczych Snoke'ach klonowanych w dużej ilości w dużych Słoikach do Ogórków po prostu wyjaśni. I dobra nasza, że finał "The Bad Batch" obejrzałem w starwarsowe Święto Mocy. Kruci, to było dobreeee!
No to do zobaczenia za kilka lat xD
Bad batch to serial o rodzinie - gdy trzymają się razem, wszystko ostatecznie będzie dobrze. Stąd w moim odczuciu zakończenie bez śmierci żadnego z członków zgrai.
Do tego cieszę się że nasz asasyn okazał się być randomem, rozumiem za to narzekanie na szybką smierć drużyny Hemlocka. Ogółem finał jak i sezon 9/10 lub 10/10 wspaniale mi się go oglądało
A Tech, to co?
Ja mam nadzieję, że właśnie będzie coś z tą rebelią klonów, bo fajnie by było wiedzieć czemu w rebeliantach mamy tylko Rexa, Wolffa i Gregora
Ogólnie odcinek jak i cały serial mega spoko(zwłaszcze moment w którym Crosshair powiedział że drużyna 99 zgineła razem z Techem, moment w którym Hunter z Crosshairem celują do Hemlocka czy moment w którym Omega poprawiła okulary Techa na desce statku, złapało za serduszko), mocne 8/10 a nawet 9/10, spowiedzawłem się zakończenia w stylu ,,few years latter" jednak myślałem ze dorosła Omega odda cześć poległem braciom ale kurde czuje jakiś niedosyt, z jednej strony wykorzysytali potencjał ale z drugiej....mogli jeszcze DUŻO z tego wycisnąć:
-dalej nie wiemy co z Codym, zdezerterował i co, imperium go złapało/zabiło? Znalazł jakąś babeczke i sobie żyje? Szuka Obi-Wana? Wiemy tyle że w rebeliantach go nie ma
-jak Wolffe dałączył do Rexa? Wiemy to że służy w imperium a 13 lat później jest po 2 stronie barykady z Rexem i Gregorem i tyle
-to że ekipa 99 została na Pabu wiemy, nawet w ostatnich scenach mamy potwierdzenie(szkoda że pokazali tylko Huntera) ale nie wiemy co się stało z Echo i Howzerem, w jaki sposób zgineli bo przecież w rebeliantach z Rexem jest tylko Wolffe i Gregor
-potencjał CX totalnie zmarnowany, narobili taki hype na niego ze serio każdy myślał że to musi być ktoś ważny a okazało się ze nie dość to zwykły ,,szarak" (prawdopodobnie, oficjalnie maska nie została zdjęta) to Hemlock robiąc sobie własną ekipe 99 totalnie zabił epickość tego assasyna
-,,odwiedziny" Tarkina też mogli zrobić lepsze, np taki ze wsparciem Vudera który walczyłby z ekipa 99, która poświeciłaby się by Omega wraz z Rexem (którego Echo by powiadomił gdzie są) mogłaby uciec a Rex dowiedziawszy by się z Vuder to Anakin zaprzestałby walki z imperium co pasowałby bo do ,,mrocznego zakończenia" bo nie oszukujmy się, to zakończenie nie miało nic wspólnego z mrocznym(ale i tak było zajebiste i mocno chwytające ze serduszko)
Ale są też duże plusy np postać Crosshaira, Filoni genialnie napisał jego historie a zwłaszcza odkupienie
Przez to zakończenie jeszcze bardziej boli śmierć Tech ale mam nadzieje ze klony wrócą z pierdzielnięciem jak ,,gwiazdeczka" w Alderaan w rebeli klonów i tam wyjaśnią wszystkie watki z Echo,Howzerem,Cody i Wolffem
w tym finale to Najbardziej mi się podobało Kusznt umiejętności Echo przeciwko wrogom który pokazuje dlaczego został Klonem ARC
mam chęć na jakiś serial z klonami, np. tak jak mówiłeś "rebelia klonów". Moglo by być w nim pokazane jak Wolffe stał się dobry, co działo się z codym itd
11:53 pomysł na serial zarąbisty
W tym odcinku były dwie sceny gdzie się absolutnie wzruszyłem i było blisko do płaczu:
1. Przemowa Echo I mobilizacja klonów do odbicia Zgrai
2. Moment kiedy po zabiciu Hemlocka Omega przytula się do Huntera i Crosshaira
A i też uważam że Scorch zginął jak ostatnia ciota, nawet gorzej niż Phasma w sequelach
A jeszcze mam jedną małą teorię. Jeśli faktycznie będzie serial o rebelii klonów to jakby zrobili coś takiego że Rex i Cody będą wspólnie w tej rebelii działać i np Cody zginie podczas akcji przez co Rex dostanie "depresji" co by wyjaśnili jego halucynacje z udziałem Cody'ego w Rebeliantach bo była tam taka scena, i dlaczego w ogóle zrezygnował z walki z Imperium.
Gdy Echo przemawiał, miałem przed oczyma bitwy stoczone przez klony...
Dla mnie ten serial otworzył wątek Rebelii Rexa i jego komórki klonów który nie został domknięty. Te odcinki z Rexem Howzerem , Fireballem były super i chce wiedzieć co się z nimi stało
"the cavalry has arrived" to była wypowiedziana pierwsza kwestia Parszywej Zgrai w 7 sezonie Clone Wars
Ten odc był kapitalny, podoboalo mi się to że twórcy nie bali się dać naprawdę mrocznych scen jak odcięcie łapy crosshaira czy samobójstwo nala se, ale moim ulubionym elementem tego odcinka był ten specjalny oddział klonów hemlocka. Dla mnie byli takimi złymi wesjami głównych bohaterów Podobało mi się to jak potężni byli i że pomino tego, że cały czas do nich stszelano oni nadal walczyli. Sceny z nimi były tak zajebiste, że kibicowałem im a nie głównym bohaterom. Szkoda że wszyscy zgineli
Muzyka z Endar Spire. Złoto❤
Finał sam w sobie nawet spoko, jednak najbardziej jestem rozczarowany postacią Scorcha. Gdy się pojawił w 1 sezonie to byłem podekscytowany, miałem cichą nadzieję że reszta drużyny Delta się pojawi, lub jakoś przynajmniej rozwiną jego postać. Niestety Disney go wykopał jedynie dla nostalgii, pierwszy raz się pojawił od 2010 roku. Miał zero ciekawych kwestii, jego przedstawienie nie pasowało do jego charakteru, zamiast pseudo-śmieszka dostaliśmy ruchomego manekina bez emocji w pancerzu . A finalnie spadł w przepaść... Zmarnowany potencjał, z resztą jak wszystkich komandosów. Niszę tych zbrainwashowanych klonów powinni komandosi zająć, zamiast być sierżantami dla żołnierzy TK, było by bardziej akuratnie.
No w końcu!
Nie ukrywam miałem nadzieję na trochę większą skalę. Byłem przekonany że tysiące Klonów są tam wiezione jakąś ostatnia wielka bitwa mi się marzyła by udowodnić raz na zawsze że klony są lepsze od szturmowców:p. Ale to co dostałem było ok 9/10
Jak Crosshair'owi odcinali dłoń to zapomniałem na chwilę, że da się wstawić nową, a potem jak sobie przypomniałem to pomyślałem dlaczego jak mu się trzęsła to mu jej nie wymienili xD. Dla mnie 10/10 finał, szkoda tylko, że nie było Rex'a. Dla mnie fajnie, że ci asasyni zginęli, bo bym rzygał, gdyby już trzecie Bad Batch powstało.
Pewna era się kończy 🫡
Całe 3 sezony 10/10
Dziękuję za te masterpiece jak mogłem obejrzeć do tej pory to jest Rebelianci, Wojny Klonów i Parszywa Zgraja. Dave Filoni jestes Wielki!!!
Dla mnie wysokie 7/10. Jak na serial, który miał nam pokazać jak imperium przejmuje władzę w całej galaktyce, dostaliśmy tylko kilka wątków to pokazujących.
Jesli chodzi o wątek klonów chciałbym żeby przywrócili do kanonu Kala Skirate z książek "komandosi republiki" który stworzył azyl dla klonów i odciał sie od jakiejkolwiek walki czy to dla rebeli czy dla kogo innego a priorytetem jest uwolnienie od wojny jak największej ilości klonów.
Chciałbym bardzo zobaczyć osobny serial właśnie o rebelii klonów. Jak woolfie został nawrócony i MOŻE CODY. Bo też zbytnio nie wiemy co się z nimi dzieję. Myślę, że pokazanie ich historii było by ciekawe
Ten serial pozostawił zbyt wiele pytań bez odpowiedzi.
Finał Epicki, Sezon 11/10, serial 10/10 (Przez Dużo fillerów w 2sezonie). Dla mnie wszystko co wiąże się z Wojnami Klonów jest arcydziełem. Będę tęsknić
Ten epizod zasługuje na order masywnego ,,GONG DROIDA" 😊
Odcinek był fajny ale jednak po :
1 myślałem że będzie 16 odcinków w tym sezonie
2 szkoda że cx-2 nie okazał się kimś ważnym
3 szkoda że nie było Rexa i innych
I najważniejsze jest to że cytując klasyka "Gdyby pojawił się Wojtek odcinek byłby idealny" szczególnie jeżeli spotkałby się z masywnym gonk droidem ogólnie odcinek 9/10
Na plus:
- długość odcinka
- pojawienie się bestii Zillo (no kocham gwiezdnowojenne zwierzęta)
- to, że wszyscy z Parszywej Zgrai przeżyli
- powrót brutalności. Ta scena z przecięciem klona, to jak Wrecker wbija tego jednego zabójcę w wysuwaną ścianę, no po prostu miodzio
- ogólnie, zakończenie tego odcinka jest moim zdaniem super
Na minusy:
- nie wyjaśniono czym byli ci zabójcy
- śmierć Ramparta. Można byłoby go lepiej wykorzystać
Więc daję 8,5/10
Odcinek mógł być lepszy, ale nadal jest bardzo dobry
Tarkin zniszczył imperium. Wywołał rebelię klonów, która doprowadziła do całej reszty wydarzeń.
Zniszczył je Palpatine przez sithianizm zamiast zostać surowym ale sprawiedliwym władcą. Jak np August..
Tak Rico, kaboom.
Ja mam wrażenie, że serial zostawił tyle wątków otwartych, że w jakiś sposób ta historia wszystkich klonów będzie kontynuowana
Crosshair jest w większym stopniu Skylwakerem niż Rey
2:09 to dzieci sir co mamy zrobić
XDD
Ahh ta muzyka z kotora
Trochę się zawiodłem finałem. Było trochę za cukierkowo no i naprawdę liczyłem na jakąś ostatnią bitwę klonów. Może dostaniemy jeszcze o tym serial...
2:40 No ale problem Drżącej ręki się rozwiązał więc chyba jest dobrze
Jestem ciekaw co zrobią z Barriss czy ją zabiją na końcu czy zostawią ją żywą
Ja już nie mogę się doczekać opowieści imperium ciekawe co będzie następne może opowieści droidów, klonów, Sitów, rebeliantów, łowców nagród kto wie może drugą część opowieści Jedi z nowymi historiami i bohaterami jestem ciekaw
wreszcie film
GENERAL KENOBI
To co twórcy odwalili ze scorch'em to jest kurde godne zesłania do kopalni przyprawy na Kassel
Dla mnie najbardziej przeszkadzało że nikt z drużyny 99 nie zginął tym bardziej że walczyli z tyloma przeciwnikami plus z klonami zabójców gdzie wcześniej jeden zrobił niezłą rozpierduchę (może się nie wyspali albo się nie rozbudzili do końca bo musieli od razu na bitkę iść), takie 9,5/10
Liczyłem że Ventress przyleci i skopie dupska imperialnym assassinom. Ale odwalili znów manianę. Nasze klony poradziły sobie bez większego problemu z czterema assassinami. Bez większego bo utrata reki to chyba dobra cena za wygraną, mając około 1% szans na sukces. 😄
Scorch pojawia się po przyjeździe Tarkina w zgloszczach bazy Tantiss aż trzy razy w jednej scenie! Tak, trzy Scorch'e w jednej scenie. Po prostu pomylili się i użyli modelu Scorcha zamiast modelu zwykłego klona komandosa, ale może jeden z nich to ten prawdziwy, i Disney z tej pomyłki wyciągnie coś dobrego.
Czip mordo my wierne cebule Ave czip Ave grządka cebuli
Ja powiem tyle pov: moment kiedy animowane seriale dla (dzieci) są ciekawsze niż seriale z prawdziwymi aktorami oraz od niektórych filmów
Najzabawniejsze jest dla mnie to że mówiłem że lampart przeżyje jeszcze imperium i będzie kleił projektu nekromanta, a tu zaskoczenie granat
Oby nie uciekł z mlekiem 😂
gwiazdeczka jest lepiej tlumaczona w napisach, tam jest projekt gwiezdny pył
bardzo dobrze, że klon x nie został ujawniony. najlepszy wybór dla tego show
Z tym że projekt Nekromanta został pogrzebany to nieprawda. W 3 sezonie Mandaloriana Brendol Hux mówił że prace nad nim trwają
Ludy remember w rebeliantach som rex Wolf i Gregor czyli cos tu musi byc bodz bedzie ns ekranie w jskiejs Produktion conected
Odcinkowi ja dam solidne 7/10, nie powiem że mi się nie podobał ale nie był najgorszy. Liczyłem na to, że w momencie kiedy Hunter wstanie po swojej terapii elektrowstrząsowej to stanie po stronie jedynego słusznego imperium, unieszkodliwi Wrecker'a i jedyną osobą która pobiegnie za Hemlokciem który trzymał Omegę będzie Croshair i w momencie kiedy będą wchodzić na statek to przyleci Rex z pomocą, uratuje Omegę, Croshair'a i Ecko a Hunter i Wrecker staną się mrocznymi szturmowcami. Na to liczyłem, odcinek tak czy siak był dobry pozostawili otwarte zakończenie i furtkę na następny serial lub film. Fajnie jakby Omega pojawiła się w serialu o Cal'u Kestisie, może Merrin byłaby zazdrosna o nią i mielbyśmy fajne podsumowanie gier, pożyjemy zobaczymy. Życzę wszystkim miłego dnia którzy przeczytali moją opinię, Long live Empire.
A mi się podobało wejście tarkina z imperialem i dwoma venatorami
Szczerze myślałem ze gdzieś pod koniec przyleci Rex razem z Wolffem, i innymi klonami, i byłaby epicka bitwa klony vs szturmowcy
No i myślałem Ci kloni zabójcy, to sklonowane złe bad batch, i każdy z członków biłby się z własnym złym klonem
Crosshair po finale jest większym Skywalkerem niż Rey kiedykolwiek będzie ( Rej nie straciła dłoni ) ( Nie zasługuje na miano Skywalkera )
Jak mam być szczery, to dla mnie finał był 9/10.
Jestem mega usatysfakcjonowany, że nikt z ekipy finalnie nie zginął + to że zostawili Techa w świętym spokoju i nie ożywiali go na jeden odcinek, robiąc z niego "zdrajcę" z przepranym mózgiem mózgiem. Długość odcinka robi robotę. Ciekawy jest wątek tych projektów, bo obecnie porzucenie Nekromanty na rzecz Gwiazdeczki wprowadza trochę zamieszania w uniwersum.
Mam mieszane uczucia. Brakowało mi rexa, codiego i wolfiego w tym wszystkim. Można było potężną bitwę zrobić a nie małe starcie.
Wszystko, co przewidywałes się nie sprawdziło xd Rex, Vader, klony jakieś Crosshaira etc.
# sprawiedliwość dla Scorche'a
Ja chce serial o rebelii klonów
2/10 z każdą kolejną sceną śmiałem się coraz głośniej. Tajny ośrodek klonowania a nie poradzili sobie z kilkoma klonami. Mam rozumieć też ze nie byli przygotowani na bestie zillo żadnych dodatkowych laserów? Dlaczego chociażby tylni lasery do niego nie strzelały? Nie podoba mi się serial się kończy ale jest tyle wątków żeby zrobić następne takie jak ventress, rebelia klonów i starsza omega. Rozumiem że tak ciężko chociażby było zakończyć jeden wątek? Tajemniczy zabójcy byli chyba tylko po to żeby ludzie mieli teorie spiskowe na ich temat a każdy z nich okazał się Starkillerem w domu. Nie podobało mi się to kolorowe zakończenie wolę jednak zakończenia jak w rouge one. A i miałem potężnego mind fucka jak wrócili na paboo, imperium przypadkiem nie zostaje tam gdzie przyleci?
Szczerze mógłby powstać o kapitanie rexie bo jest wiele wątków
Muzyka z kotora w tle to miód dla mojego ucha :D
P.S. Tylko napisy ! a serial całościowo 9/10
Nmg z tego tłumaczenia „G W I A Z D E C Z K A”
Ku Chwale Imperium!
Jar Jar to nie mem tylko najpotężniejszy sith w historii Gwiezdnych Wojen, nawet Lucas o tym mówił
Uważam, że finał był dobry, jednakże poprzez napływ teorii oraz nawet tego, co mówili twórcy rozumiem że dużo osób może być zawiedzione
Zdecydowanie ktoś, kto nie chciał sobie spojlerować odebrałby to dużo lepiej