Poziom 8 to częściowe odłączenie się od ego, poziom 9 to już wyjscie poza ego - z mojego doświadczenia nie da się na nim funkcjonować w społeczeństwie i trzeba się (częściowo świadomie) cofnąć niżej żeby być w stanie cokolwiek normalnie żyć. Ostatnimi czasy zacząłem rozumieć, dlaczego dawni mistycy decydowali się na odosobnienie. Dzięki za film, czuję się troche mniej samotnie z moimi obserwacjami.
Nie no stary, ja nosze 12 talizmanów z lazurytu oraz 4 z węgla bo lazuryt wpływa na lepszą aure a węgiel nosze bo jestem ślązakiem także jestem przynajmniej na 10 poziomie świadomości
Mi to nawet lazuryt nie pomoże, ponieważ jak raz powiedziała moja ukochana, szanowana wychowawczyni- nienawidzi mnie przez moją w chUj złą aure. (Chciałabym żartować, ale na prawdę mi tak powiedziała...)
znam ziomka ktory mozna by powiedziec ze jest nawet i na 11 poziomie swiadomosci.. Mimo ze bardzo czesto nie rozumiem co do mnie mowi to i tak uwielbiam go sluchac. Widze jak bardzo jest samotny przez to i troche mu wspolczuje ze jest tak swiadomy,madry i inteligenty.. Gdyby tylko wiecej bylo takich ludzi
Jak powiedziałeś o ósemce to od razu bez wahania powiedziałem że to cały Ja :D Takie myślenie niestety mi nie służyło, patrząc z perspektywy czasu, bo było zbyt chaotyczne i stresowe dla organizmu. Nauczyłem się to kontrolować i używać w momentach kiedy naprawdę sytuacja potrzebuje szerszego spojrzenia. Możliwe że w moim przypadku brało to się ze strachu i poczucia kontroli dlatego rozkminiałem na każdy możliwy sposób. Co do 9 nie wiem czy to dobrze interpretuje, ale kiedy czuje że wchodzi ósemka podczas chociażby rozmowy z znajomymi, odpuszczam i wchodzę w zachowywanie sie intuicyjnie, ufam sobie i staram się być w 100% oraz odczuwać wszystko co się dzieje wokół. Jest to mega odprężające i znikają problemy rozkminiania o wszystkim i patrzeniu z różnych prespektyw jeżeli temat rozmowy jest lajtowy. Czyli jakby wybieram sobie świadomość w której chce być w danym momencie, aby cieszyć się chwilą w odpowiedni dla mnie sposób :D
Co to jest świadomość? Świadomość jest to system przetwarzania informacji. Przez „przetwarzanie” rozumiemy tutaj tworzenie, sortowanie, interpretowanie, rozumienie, kodowanie, przechowywanie, wyszukiwanie, tłumaczenie, przesyłanie, odbieranie, wdrażanie i wykorzystywanie informacji. Jaka jest różnica między Świadomością a komputerem, który również jest systemem przetwarzania informacji? Świadomość jest to taki system przetwarzania informacji, który jest świadomy samego siebie (innymi słowy zdaje sobie sprawę z samego siebie). Nie ma komputerów, które są świadome samych siebie. Komputerowi jest wszystko jedno czy jest włączony, czy wyłączony. Dla komputera nie ma znaczenia, czy używa go artysta, czy przestępca.
Świadomość nie ma nic wspólnego z przetwarzaniem informacji tylko z samym doświadczeniem. Moje IQ może wynosić zero i mogę siedzieć w pokoju i doświadczać kolorów i kształtów (mimo że w ogóle ich nie rozumiem) i być świadomy.
@viatrufka tak dlatego że żyjesz , więc jesteś świadomy tego że żyjesz i reagujesz na to co cię otacza . Każda biologiczna komórka reaguje na na bodźce ze świata. Przez co może się dostosować i zmieniać by przetrwać. Komputer sam się nie ulepsza i nie dostosowuje oraz wyłączenie go nie robi mu różnicy. Biologicznej komórki nie da się tak po prostu wyłączyć i włączyć . . Nie słyszałem jeszcze o wskrzeszaniu komórek biologicznych. Można je co najwyżej zastąpić a i to jest trudne. Gdy by było inaczej to byś my byli w stanie regenerować kończyny czy coś w tym stylu.
Hej, Karol! Od dawna słyszę o skuteczności i pozytywach korzystania z notatnika, a dokładniej używania metody bullet journalingu. I teraz mam takie krótkie pytanko do Ciebie. Czy używasz może takiego sposobu, czy jednak masz lepszy pomysł na porządkowanie myśli, zadań i obowiązków? Może jest to jakiś pomysł na film? btw Dzięki za ten materiał! (jak oglądam twoją twórczość to dostaje multum reklam na yt o inwestowaniu 😭😭😭) Pozdro i miłego poniedziałku!
Jestem na poziomie 8 już długi czas, ale w połączeniu z każdym poprzednim stanem, który mniej więcej przechodziłam po kolei. Czy sięgam 9 myślę, że czasem na pewno, ale też na pewno nie zawsze, bardziej jest to też do wyuczenia w miarę upływu czasu i odpowiednio długiej obserwacji siebie i innych.
hmm może tak być. Też częściej zauważam osoby nieświadome, niż świadome, co jest martwiące, ale za to dobrze, że mam wokół siebie coraz więcej tych świadomych! Wtedy człowiek jeszcze bardziej ich docenia. Czuję mega wdzięczność z tego powodu
@@aji5310 Ja mam znajomych i przyjaciół w różnych grupach społecznych i to nie tak, że ci mniej świadomi są gorsi, niektórzy nie i są bardzo dobrymi ludźmi, rozwijają się cały czas, każdy na innym etapie. Zależy też z kim rozmawiam, często powiem o swoich przemyśleniach na dany temat. Też nie uważam się za lepszą od innych, bo zauważam np. więcej schematów i tak dalej. Na pewno większa świadomość siebie i sprawczości w swoim życiu jest bardzo pomocna. Każdy ma prawo do swojego zdania i postrzegania świata w taki, w jaki go postrzega. Ja mogę czasem coś podpowiedzieć, być szczerą, pomóc, ale nie na siłę, niektórych rzeczy nie da się zmienić, każdy w sobie sam musi zadecydować, czy chce rozwijać się wewnętrznie dalej, czy nie, czy chce zmieniać swoje życie na lepsze czy nie. Każdy ma też inne tępo nabierania świadomości w swoim życiu.
Jako osoba posiadająca "dar" dostrzegania różnych rzeczy, zjawisk czy korelacji, których nikt inny nie jest świadomy nie jestem pewna, który poziom świadomości mogłam osiągnąć i czy w ogóle zaliczam się do Twojej skali... Co myślisz na ten temat? Jaki poziom świadomości mogłam według ciebie osiągnąć? 😅
Wiem, że to dji, ale się zastanawiałam czy jakiś konkretny model lub zestaw i czy polecasz. Pytam, bo w niedalekiej przyszłości będzie mi potrzebna bardzo dobra jakość dźwięku i narracji i coś sprawdzonego, a widzę, że używasz także stwierdziłam, że zapytam
Nie wiem czy kategoryzowałbym to w ten sposób. Ogół o czym powiedziałeś to wiedza. ,,wchodzenie na wyższy lv” postrzegania rzeczywistości. Jeśli jesteś non player charakterem to do końca wcielenia możesz mieć ułudę, że myślisz samodzielnie do końca życia będąc prowadzonym przez randomowe myśli ze świata w którym grasz -totalnie jak sim. So 🙆🏻♂️🤷🏿♂️
no niestety poziom 8 i 9 to już właściwie niekończąca się pandemia umysłu, która w pewnym sensie jest dobra, ale jeśli źle traktowana przynosi złe skutki, bo zazwyczaj oprócz samego tego myślenia przez chwilę zaczyna to być natręctwem
im wyzszy poziom swiadomosci u czlowieka, tymbardziej chcialby byc nizej, aby zaznac swietego spokoju (oczywiscie rozni ludzie dochodza do roznych wnioskow, ale to moja opinia na bazie moich obserwacji)
właśnie nie. Im wyższy poziom tym bardziej uwalniasz się od wszelkich negatywnych emocji i mysli. Opinie innych ludzi, prestiż, wygoda, nawet poczucie braku sensu w życiu, to wszystko potem nie ma żadnego znaczenia. Umiesz ustawiać swój umysł aby w każdej sytuacji widzieć i tworzyć pozytywy
@@k.m.669 To jest wydaje mi się w pełni personalne, zależy ile jesteś w stanie na dany moment "uciągnąć", przy rozwinięciu się świadomości duży napływ informacji ze świata zewnętrznego potrafi nas przygnieść, (wiem bo sam tak miałem) a znalezienie później ponownie ""sensu" może być naprawdę ciężkie. Zgadzam się z tobą pod względem "przyszłościowym", tzn. jak już przejdziesz całą tą drogę i nauczysz się ustawić swój umysł do sytuacji, i ogólnie do swojego "ja" idącego przez życie to jest o wiele prościej, prawda. Tylko wydaje mi się, że nie każdy jest w stanie samodzielnie całą tą drogę przejść.
Mam pytanie, o co chodzi z tym "cofaniem się o krok dalej"? To jest jakaś fraza używana w kręgach mitycznych badaczy świadomości? Czy zdobywanie każdego kolejnego "poziomu" to tak naprawde cofanie sie? Ale cofanie względem czego? Caly odcinek sluchałam i nie doszłam do żadnej konkluzji
mi się wydaje że to po prostu ,,zrób krok dalej" żeby zobaczyć więcej. No jak patrzysz na coś z bliska to mało widzisz, ale im więcej kroków odejdziesz dalej tym większy obszar widzisz. I właśnie to jest takie uczucie kiedy zdobywasz coraz większą świadomość, że możesz na coś patrzeć z szerszej perspektywy
rodzimy się mając wszystko co potrzebne do przeżycia a wraz ze wzrostem świadomości oddalamy się od natury w stronę subiektywnie wykreowanych fantazji, chyba o to chodzi
cofasz sie do samej siebie. ty jestes jednym punktem widzenia ktory jest łącznikem pomiedzy swiatem zewnterznym a wewnetrznym. chodzi o skierowanie uwagi na samego siebie. mozesz skierwowac swoja uwage na cialo, ze masz reke. na umysl, ze masz mysli. i na sama siebie na samo twoje istnienie ta swiadomosc ktora jestes. mozesz sie polozyc bez nieczego i zamknac oczy. pojawi sie jakas mysl/uczucie i sobie mozesz pomyslec np. no przyszlo sobie to uczucie i mysl. są sobie. wychodzisz poza to. uczucie/mysl jest sobie i ja tez jestem ale ja nie jestem ta mysla ani uczuciem. a teraz mozesz zauwazyc to ze mozesz tez dostrzec to ze mozesz to dostrzec. czym jest to co dostrzega te mysli, a czym jest to co dostrzega to dostrzeganie itd. krok do tylu w sama siebie
Ja jestem na obserwatorze. I powiem wam... Nie jest lekko. Dla mnie życie to jest chaos, jeden wielki spektakl.. To jest tak jakbyś pływał po nieograniczonej głębi, ale ty sam nie pływasz tylko obserwujesz to. To czy żyjesz czy się utopisz... Nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo ty sam obserwujesz to.
Jako obserwator jesteś w stanie zmieniać punkt widzenia. Jesteś w stanie nawet ograniczyć swoją świadomość do przetrwania... Czyli ograniczanie świadomości ma związek z różnymi sytuacjami i interakcjami z ludźmi.
@@maymis3227 chaos? bardzo harmonijny ten chaos jest, wszystko układa się w struktury. znów kwestia z jakiej perspektywy na to patrzysz. choć słowo to tylko słowo, jest konstruktem a nie namacalnym zjawiskiem
Myślę, że możliwe, każdy z nas może być na innym etapie i każdy w zupełnie innym wieku. Ale czy to na pewno ten etap czy przejaw maniakalny to już musisz rozgryźć sam.
Myślę, że jesteś w stanie osiągnąć taki "szczebel" w wieku 17 lat, na spokojnie. Ale jak sam autor filmu wspomniał, nie jesteś w stanie się na nim utrzymywać cały czas, emocje czasem biorą górę - to nas czyni ludźmi.
Poziom twórcy ma dla mnie jak najbardziej sens. 7 punkt - harmonia to dla mnie dziwny "poziom swiadomosci", bo nie wydaje się jakimś nowym sposobem myślenia, tylko logicznym i prostym wnioskiem z wczesniejszych poziomów rozumiesz, że np. ktoś może lubić zabijać złych ludzi, więc logiczne wydaje się, żeby dać mu robotę kata, żeby tam realizował swoje dziwne upodobania. Punkt 8 to natomiast w ogóle nie jest moim zdaniem poziom świadomości. Pozostałe poziony opierają się na *rozumieniu* pewnych kwestii, a na tym poziomie nagle wchodzimy w jakieś moralne preferencje. Wydaje mi się, że można mieć wysoki poziom świadomości, a jednocześnie przedkładać swoje dobro nad dobro innych/całego społeczeństwa. Można wyjść z założenia, że jeśli ktoś utnie mi palec to czuje ból, a jeśli ja komuś utne palec to nie czuje bólu - jedyny ból który wtedy istnieje nie dotyczy mnie, a więc ból z mojej perspektywy nie jest fizycznym odczuciem, tylko informacją o tym, co może czuć ktoś inny. Może to wynik uproszczeń użytych w filmie albo moim niezrozumieniu, ale od zawsze ten podział wydawał mi się troche dziwny (nawet gdy czytalem o nim więcej). Niektóre kwestie poruszane w przypadku tych poziomów właśnie nie wydają się poziomami, które mozna uszeregować od najniższego do najwyższego, a raczej po prostu odmiennymi preferencjami w stosunku do rzeczywistości. Mam wątpliwości, czy ktoś kto wyrządza szeroko pojęte zło, by osiągnąć korzyść jest obiektywnie na niższym poziomie niż ktoś, kto jest gotowy do poświęcenia dla dobra ogółu. Sorki jeśli napisałem nieskładnie, ale piszę na telefonie, więc widzę przed sobą tylko kilka ostatnich wyrazów, a nie całą wypowiedź, więc nie kontroluje zbytnio powtórzeń itp. xD
2: Jezus powiedział: Szukajcie i nie przestawajcie szukać, dopóki nie znajdziecie. Kto znajdzie, będzie mieć problem. Kiedy będzie mieć ten problem - wpadnie w zachwyt. Wtedy osiągnie kontrolę nad wszystkim i się uspokoi. 5: Jezus powiedział: „Zrozum co przed sobą widzisz, a to, co jest przed tobą ukryte, zostanie ci ujawnione. Ponieważ nie ma niczego ukrytego, co nie zostanie ujawnione”
Ciekawy film jednak bardzo ograniczony. Polecam kanał twoja nowa świadomość gdzie koleś opisuje niesamowite rzeczy i idzie o wiele dalej niz ten 9 poziom. Można łatwo opisac poziomy świadomości kiedy jest sie w pewnych grupach i wykracza sie daleko poza schematy z szamanami. Niestety ludzie w tych czasach maja gdzis swiadomosc i myśla ze sa wysoko bo obejrzeli pare tiktoków. Jest to ciezka droga wiec polecam obczajac dogłębnie pewne tematy zanim zrobi sie taki filmik 😅
Miło, że wspominasz o kanale który bardziej rozwija temat, aczkolwiek nie zgadzam się do końca z ostatnim zdaniem, nie wiem jaki miało mieć wydźwięk, ale dla mnie było nieco "kąśliwe", dążę do tego, że według mnie filmik jest w pełni wystarczający, nie miał on na celu w pełni zgłębić tematu a jedynie go pokazać i krótko opisać. Materiał miał być krótki, interesujący i zachęcający do refleksji, jak dla mnie spełnił wszystkie z powyższych.
siema. pamiętam jakiś czas temu jak robiłeś odcinek o książkach. powiedziałeś, że takie 48 praw władzy jest wątpliwie moralne i polega na manipulacji (coś takiego mniej więcej) i poleciłeś książkę "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi", że w zasadzie ona jest lepsza bo nie jest nacechowana manipulacją (coś takiego) więc postanowiłem przeczytać książkę, którą poleciłeś i zupełnie się nie zgadzam. według mnie wskazówki opisane przez Dale Carnagie są nie mniej wątpliwie moralną postawą niż to, co prezentuje Robert Greene. tzn. jeśli dla kogoś manipulacja jest wątpliwa moralnie. ta książka jest napisana zupełnie inaczej, nie ma negatywnego wydźwięku jednak zachęca wprost do robienia rzeczy, które mają przynieść ci korzyści i są to pewnego rodzaju triki. tak szczerze przekaz jest podobny co do sztuki uwodzenia, z tym, że jest opisane wiele trików i historii różnych osób.
IQ nie jest odnośnikiem inteligencji w wielu przypadkach.Inteligencja jest na tyle złożona ,że ciężko będzie ją zmierzyć na podstawie testu na IQ ,ale racja ,łączy się to z sobą w pewnym stopniu
@@zupazpomidorow można zwątpić w każde słowo i wymysł człowieka, to,że nie da się czegoś jasno przedstawić ,nie odbiera niczemu istnienia ,wszystko co może ci przyjść do głowy istnieje ,chociażby w głowie
@@a_b_c5198 już na początku zakładasz że można zwątpić w każdy wymysł. ale jeśli można, i wszystko co może przyjść do głowy istnieje, to mi przyszło do głowy że inteligencja nie istnieje, a więc jest to prawdziwe. ale ja nie jestem subiektywistą by snuć takie twierdzenia, uważam że inteligencja nie istnieje bo to konstrukt,
poziom szósty to dosłownie wiem, że nic nie wiem. jestem tam przy głębokich stanach depresyjnych i nie pozdrawiam, na co dzień wiruję sobie wyżej i chciałabym, żeby ktoś mi powiedział, jak się schodzi niżej, żeby dogadać się z ludźmi... zawsze jestem odklejona i najczęściej siedzę w trybie 10 (szczególnie sama ze sobą), co wiąże się z ogromem myśli, analiz i tworzenia wykresów 17D na udowodnienie jakichkolwiek rzeczy XD. i! chyba, na szczęście, większość ludzi wykorzystuje (jeśli w ogóle) bardzo bardzo sporadycznie ten stan. szczerze? nie dziwię się i często rozkminiam, że zdecydowanie jest to za daleko.
Poziom 8 to częściowe odłączenie się od ego, poziom 9 to już wyjscie poza ego - z mojego doświadczenia nie da się na nim funkcjonować w społeczeństwie i trzeba się (częściowo świadomie) cofnąć niżej żeby być w stanie cokolwiek normalnie żyć. Ostatnimi czasy zacząłem rozumieć, dlaczego dawni mistycy decydowali się na odosobnienie. Dzięki za film, czuję się troche mniej samotnie z moimi obserwacjami.
Nie no stary, ja nosze 12 talizmanów z lazurytu oraz 4 z węgla bo lazuryt wpływa na lepszą aure a węgiel nosze bo jestem ślązakiem także jestem przynajmniej na 10 poziomie świadomości
Mi to nawet lazuryt nie pomoże, ponieważ jak raz powiedziała moja ukochana, szanowana wychowawczyni- nienawidzi mnie przez moją w chUj złą aure.
(Chciałabym żartować, ale na prawdę mi tak powiedziała...)
Wiem wiem, wszyscy odkryliście, że jesteście na tym najwyższym poziomie
znam ziomka ktory mozna by powiedziec ze jest nawet i na 11 poziomie swiadomosci.. Mimo ze bardzo czesto nie rozumiem co do mnie mowi to i tak uwielbiam go sluchac. Widze jak bardzo jest samotny przez to i troche mu wspolczuje ze jest tak swiadomy,madry i inteligenty.. Gdyby tylko wiecej bylo takich ludzi
Chciałbym go poznać
@@_m00rgan Dosłownie, ja też chętnie bym go poznał :DD
Mega dobrze wytłumaczone super film:)
Jak powiedziałeś o ósemce to od razu bez wahania powiedziałem że to cały Ja :D Takie myślenie niestety mi nie służyło, patrząc z perspektywy czasu, bo było zbyt chaotyczne i stresowe dla organizmu. Nauczyłem się to kontrolować i używać w momentach kiedy naprawdę sytuacja potrzebuje szerszego spojrzenia. Możliwe że w moim przypadku brało to się ze strachu i poczucia kontroli dlatego rozkminiałem na każdy możliwy sposób. Co do 9 nie wiem czy to dobrze interpretuje, ale kiedy czuje że wchodzi ósemka podczas chociażby rozmowy z znajomymi, odpuszczam i wchodzę w zachowywanie sie intuicyjnie, ufam sobie i staram się być w 100% oraz odczuwać wszystko co się dzieje wokół. Jest to mega odprężające i znikają problemy rozkminiania o wszystkim i patrzeniu z różnych prespektyw jeżeli temat rozmowy jest lajtowy. Czyli jakby wybieram sobie świadomość w której chce być w danym momencie, aby cieszyć się chwilą w odpowiedni dla mnie sposób :D
Kozacki film
kolejny film ulubionego twórcy
Miałem właśnie to pisać:D
Prawda
Co to jest świadomość?
Świadomość jest to system przetwarzania informacji. Przez „przetwarzanie” rozumiemy tutaj tworzenie, sortowanie, interpretowanie, rozumienie, kodowanie, przechowywanie, wyszukiwanie, tłumaczenie, przesyłanie, odbieranie, wdrażanie i wykorzystywanie informacji.
Jaka jest różnica między Świadomością a komputerem, który również jest systemem przetwarzania informacji?
Świadomość jest to taki system przetwarzania informacji, który jest świadomy samego siebie (innymi słowy zdaje sobie sprawę z samego siebie).
Nie ma komputerów, które są świadome samych siebie. Komputerowi jest wszystko jedno czy jest włączony, czy wyłączony. Dla komputera nie ma znaczenia, czy używa go artysta, czy przestępca.
Skąd wiadomo, że komputer nie jest świadomy?
Świadomość nie ma nic wspólnego z przetwarzaniem informacji tylko z samym doświadczeniem. Moje IQ może wynosić zero i mogę siedzieć w pokoju i doświadczać kolorów i kształtów (mimo że w ogóle ich nie rozumiem) i być świadomy.
@viatrufka tak dlatego że żyjesz , więc jesteś świadomy tego że żyjesz i reagujesz na to co cię otacza .
Każda biologiczna komórka reaguje na na bodźce ze świata.
Przez co może się dostosować i zmieniać by przetrwać.
Komputer sam się nie ulepsza i nie dostosowuje oraz wyłączenie go nie robi mu różnicy.
Biologicznej komórki nie da się tak po prostu wyłączyć i włączyć .
.
Nie słyszałem jeszcze o wskrzeszaniu komórek biologicznych.
Można je co najwyżej zastąpić a i to jest trudne.
Gdy by było inaczej to byś my byli w stanie regenerować kończyny czy coś w tym stylu.
@Marshal-jw4ju Nie istnieje żaden dowód, że świadomość jest efektem pracy komórek.
th-cam.com/video/_ZQGfnbK99c/w-d-xo.html
@@viatrufka th-cam.com/video/chIu_6JcqGk/w-d-xo.html
ten profesor ci wytłumaczy
bardzo ciekawy film, idę kontemplować :D dzięki!
10lvl -świadoma degradacja do wybranego poziomu
(drzewo życia) zrzucenie wszystkich wyrośnietych liści by zrobić miejsce na nowe, świadomie wyselekcjonowane
Bardzo interesujące, dzięki
Hej, Karol!
Od dawna słyszę o skuteczności i pozytywach korzystania z notatnika, a dokładniej używania metody bullet journalingu. I teraz mam takie krótkie pytanko do Ciebie. Czy używasz może takiego sposobu, czy jednak masz lepszy pomysł na porządkowanie myśli, zadań i obowiązków? Może jest to jakiś pomysł na film?
btw
Dzięki za ten materiał! (jak oglądam twoją twórczość to dostaje multum reklam na yt o inwestowaniu 😭😭😭)
Pozdro i miłego poniedziałku!
podbijam pytanie
Mega fajny film
Potrzebowałam tego filmiku
Jestem na poziomie 8 już długi czas, ale w połączeniu z każdym poprzednim stanem, który mniej więcej przechodziłam po kolei. Czy sięgam 9 myślę, że czasem na pewno, ale też na pewno nie zawsze, bardziej jest to też do wyuczenia w miarę upływu czasu i odpowiednio długiej obserwacji siebie i innych.
mam wrażenie, że do poziomu piątego dochodzi co 10 osoba na naszej planecie i zaczynam się martwić (chodzi mi w ogóle o jakieś momenty życia nawet)
hmm może tak być. Też częściej zauważam osoby nieświadome, niż świadome, co jest martwiące, ale za to dobrze, że mam wokół siebie coraz więcej tych świadomych! Wtedy człowiek jeszcze bardziej ich docenia. Czuję mega wdzięczność z tego powodu
@@sudol.a słodkoooo
@@aji5310 Ja mam znajomych i przyjaciół w różnych grupach społecznych i to nie tak, że ci mniej świadomi są gorsi, niektórzy nie i są bardzo dobrymi ludźmi, rozwijają się cały czas, każdy na innym etapie. Zależy też z kim rozmawiam, często powiem o swoich przemyśleniach na dany temat. Też nie uważam się za lepszą od innych, bo zauważam np. więcej schematów i tak dalej. Na pewno większa świadomość siebie i sprawczości w swoim życiu jest bardzo pomocna. Każdy ma prawo do swojego zdania i postrzegania świata w taki, w jaki go postrzega. Ja mogę czasem coś podpowiedzieć, być szczerą, pomóc, ale nie na siłę, niektórych rzeczy nie da się zmienić, każdy w sobie sam musi zadecydować, czy chce rozwijać się wewnętrznie dalej, czy nie, czy chce zmieniać swoje życie na lepsze czy nie. Każdy ma też inne tępo nabierania świadomości w swoim życiu.
Czuje się, że byłam na każdym poziomie, ale gdy wchodziłam na 8 i 9 czułam straszy mętlik
Jako osoba posiadająca "dar" dostrzegania różnych rzeczy, zjawisk czy korelacji, których nikt inny nie jest świadomy nie jestem pewna, który poziom świadomości mogłam osiągnąć i czy w ogóle zaliczam się do Twojej skali...
Co myślisz na ten temat? Jaki poziom świadomości mogłam według ciebie osiągnąć? 😅
Vanessa🔥
Kolejny zarąbisty film!!! Przy okazji zapytam... Jakiego mikrofonu używasz w tym odcinku, bo jest mega dobry!
Wiem, że to dji, ale się zastanawiałam czy jakiś konkretny model lub zestaw i czy polecasz. Pytam, bo w niedalekiej przyszłości będzie mi potrzebna bardzo dobra jakość dźwięku i narracji i coś sprawdzonego, a widzę, że używasz także stwierdziłam, że zapytam
Nie wiem czy kategoryzowałbym to w ten sposób. Ogół o czym powiedziałeś to wiedza. ,,wchodzenie na wyższy lv” postrzegania rzeczywistości.
Jeśli jesteś non player charakterem to do końca wcielenia możesz mieć ułudę, że myślisz samodzielnie do końca życia będąc prowadzonym przez randomowe myśli ze świata w którym grasz -totalnie jak sim. So 🙆🏻♂️🤷🏿♂️
Spoko odcinek, ale czy możemy cofnąć się o krok do przodu? :D taka mała złośliwość, pozdro!
no niestety poziom 8 i 9 to już właściwie niekończąca się pandemia umysłu, która w pewnym sensie jest dobra, ale jeśli źle traktowana przynosi złe skutki, bo zazwyczaj oprócz samego tego myślenia przez chwilę zaczyna to być natręctwem
im wyzszy poziom swiadomosci u czlowieka, tymbardziej chcialby byc nizej, aby zaznac swietego spokoju
(oczywiscie rozni ludzie dochodza do roznych wnioskow, ale to moja opinia na bazie moich obserwacji)
Tak ale też i nie. Bo gdybyśmy byli niżej to nie mogliśmy poznać tego że chcemy być niżej
właśnie nie. Im wyższy poziom tym bardziej uwalniasz się od wszelkich negatywnych emocji i mysli. Opinie innych ludzi, prestiż, wygoda, nawet poczucie braku sensu w życiu, to wszystko potem nie ma żadnego znaczenia. Umiesz ustawiać swój umysł aby w każdej sytuacji widzieć i tworzyć pozytywy
@@k.m.669 To jest wydaje mi się w pełni personalne, zależy ile jesteś w stanie na dany moment "uciągnąć", przy rozwinięciu się świadomości duży napływ informacji ze świata zewnętrznego potrafi nas przygnieść, (wiem bo sam tak miałem) a znalezienie później ponownie ""sensu" może być naprawdę ciężkie. Zgadzam się z tobą pod względem "przyszłościowym", tzn. jak już przejdziesz całą tą drogę i nauczysz się ustawić swój umysł do sytuacji, i ogólnie do swojego "ja" idącego przez życie to jest o wiele prościej, prawda. Tylko wydaje mi się, że nie każdy jest w stanie samodzielnie całą tą drogę przejść.
Mam pytanie, o co chodzi z tym "cofaniem się o krok dalej"? To jest jakaś fraza używana w kręgach mitycznych badaczy świadomości? Czy zdobywanie każdego kolejnego "poziomu" to tak naprawde cofanie sie? Ale cofanie względem czego? Caly odcinek sluchałam i nie doszłam do żadnej konkluzji
mi się wydaje że to po prostu ,,zrób krok dalej" żeby zobaczyć więcej. No jak patrzysz na coś z bliska to mało widzisz, ale im więcej kroków odejdziesz dalej tym większy obszar widzisz. I właśnie to jest takie uczucie kiedy zdobywasz coraz większą świadomość, że możesz na coś patrzeć z szerszej perspektywy
rodzimy się mając wszystko co potrzebne do przeżycia a wraz ze wzrostem świadomości oddalamy się od natury w stronę subiektywnie wykreowanych fantazji, chyba o to chodzi
cofasz sie do samej siebie. ty jestes jednym punktem widzenia ktory jest łącznikem pomiedzy swiatem zewnterznym a wewnetrznym. chodzi o skierowanie uwagi na samego siebie. mozesz skierwowac swoja uwage na cialo, ze masz reke. na umysl, ze masz mysli. i na sama siebie na samo twoje istnienie ta swiadomosc ktora jestes. mozesz sie polozyc bez nieczego i zamknac oczy. pojawi sie jakas mysl/uczucie i sobie mozesz pomyslec np. no przyszlo sobie to uczucie i mysl. są sobie. wychodzisz poza to. uczucie/mysl jest sobie i ja tez jestem ale ja nie jestem ta mysla ani uczuciem. a teraz mozesz zauwazyc to ze mozesz tez dostrzec to ze mozesz to dostrzec. czym jest to co dostrzega te mysli, a czym jest to co dostrzega to dostrzeganie itd. krok do tylu w sama siebie
Ja jestem na obserwatorze. I powiem wam... Nie jest lekko.
Dla mnie życie to jest chaos, jeden wielki spektakl.. To jest tak jakbyś pływał po nieograniczonej głębi, ale ty sam nie pływasz tylko obserwujesz to. To czy żyjesz czy się utopisz... Nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo ty sam obserwujesz to.
Jako obserwator jesteś w stanie zmieniać punkt widzenia.
Jesteś w stanie nawet ograniczyć swoją świadomość do przetrwania...
Czyli ograniczanie świadomości ma związek z różnymi sytuacjami i interakcjami z ludźmi.
I w ciąż.. obserwijesz to
rel
@@maymis3227 chaos? bardzo harmonijny ten chaos jest, wszystko układa się w struktury. znów kwestia z jakiej perspektywy na to patrzysz. choć słowo to tylko słowo, jest konstruktem a nie namacalnym zjawiskiem
czy to mozliwe byc na najwyzszym szczeblu samoswiadomosci w wieku 17 lat czy poprostu teraz mam jakis przejaw maniakalny?
Myślę, że możliwe, każdy z nas może być na innym etapie i każdy w zupełnie innym wieku. Ale czy to na pewno ten etap czy przejaw maniakalny to już musisz rozgryźć sam.
Raczej nie i to po prostu pycha i masz jakieś kompleksy, ale moge sie mylić
Uważam że i tak i nie. Sam jestem w podobnej sytuacji ale każdym dniem czuję że rozumiem trochę bardziej.
Myślę, że jesteś w stanie osiągnąć taki "szczebel" w wieku 17 lat, na spokojnie. Ale jak sam autor filmu wspomniał, nie jesteś w stanie się na nim utrzymywać cały czas, emocje czasem biorą górę - to nas czyni ludźmi.
Poziom twórcy ma dla mnie jak najbardziej sens. 7 punkt - harmonia to dla mnie dziwny "poziom swiadomosci", bo nie wydaje się jakimś nowym sposobem myślenia, tylko logicznym i prostym wnioskiem z wczesniejszych poziomów rozumiesz, że np. ktoś może lubić zabijać złych ludzi, więc logiczne wydaje się, żeby dać mu robotę kata, żeby tam realizował swoje dziwne upodobania. Punkt 8 to natomiast w ogóle nie jest moim zdaniem poziom świadomości. Pozostałe poziony opierają się na *rozumieniu* pewnych kwestii, a na tym poziomie nagle wchodzimy w jakieś moralne preferencje. Wydaje mi się, że można mieć wysoki poziom świadomości, a jednocześnie przedkładać swoje dobro nad dobro innych/całego społeczeństwa. Można wyjść z założenia, że jeśli ktoś utnie mi palec to czuje ból, a jeśli ja komuś utne palec to nie czuje bólu - jedyny ból który wtedy istnieje nie dotyczy mnie, a więc ból z mojej perspektywy nie jest fizycznym odczuciem, tylko informacją o tym, co może czuć ktoś inny. Może to wynik uproszczeń użytych w filmie albo moim niezrozumieniu, ale od zawsze ten podział wydawał mi się troche dziwny (nawet gdy czytalem o nim więcej). Niektóre kwestie poruszane w przypadku tych poziomów właśnie nie wydają się poziomami, które mozna uszeregować od najniższego do najwyższego, a raczej po prostu odmiennymi preferencjami w stosunku do rzeczywistości. Mam wątpliwości, czy ktoś kto wyrządza szeroko pojęte zło, by osiągnąć korzyść jest obiektywnie na niższym poziomie niż ktoś, kto jest gotowy do poświęcenia dla dobra ogółu. Sorki jeśli napisałem nieskładnie, ale piszę na telefonie, więc widzę przed sobą tylko kilka ostatnich wyrazów, a nie całą wypowiedź, więc nie kontroluje zbytnio powtórzeń itp. xD
2: Jezus powiedział: Szukajcie i nie przestawajcie szukać, dopóki nie znajdziecie. Kto znajdzie, będzie mieć problem. Kiedy będzie mieć ten problem - wpadnie w zachwyt. Wtedy osiągnie kontrolę nad wszystkim i się uspokoi.
5: Jezus powiedział: „Zrozum co przed sobą widzisz, a to, co jest przed tobą ukryte, zostanie ci ujawnione. Ponieważ nie ma niczego ukrytego, co nie zostanie ujawnione”
Skąd pierwszy cytat?
Ciekawy film jednak bardzo ograniczony. Polecam kanał twoja nowa świadomość gdzie koleś opisuje niesamowite rzeczy i idzie o wiele dalej niz ten 9 poziom. Można łatwo opisac poziomy świadomości kiedy jest sie w pewnych grupach i wykracza sie daleko poza schematy z szamanami. Niestety ludzie w tych czasach maja gdzis swiadomosc i myśla ze sa wysoko bo obejrzeli pare tiktoków. Jest to ciezka droga wiec polecam obczajac dogłębnie pewne tematy zanim zrobi sie taki filmik 😅
Miło, że wspominasz o kanale który bardziej rozwija temat, aczkolwiek nie zgadzam się do końca z ostatnim zdaniem, nie wiem jaki miało mieć wydźwięk, ale dla mnie było nieco "kąśliwe", dążę do tego, że według mnie filmik jest w pełni wystarczający, nie miał on na celu w pełni zgłębić tematu a jedynie go pokazać i krótko opisać. Materiał miał być krótki, interesujący i zachęcający do refleksji, jak dla mnie spełnił wszystkie z powyższych.
@argonn__8154 chodziło mi o to że przekazuje błędne tezy które takowe by nie były gdyby zgubiła się temat dogłębnie
Żyje pomiędzy 8 a 9 poziomem i jest to dość problematyczne
siema. pamiętam jakiś czas temu jak robiłeś odcinek o książkach. powiedziałeś, że takie 48 praw władzy jest wątpliwie moralne i polega na manipulacji (coś takiego mniej więcej) i poleciłeś książkę "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi", że w zasadzie ona jest lepsza bo nie jest nacechowana manipulacją (coś takiego) więc postanowiłem przeczytać książkę, którą poleciłeś i zupełnie się nie zgadzam. według mnie wskazówki opisane przez Dale Carnagie są nie mniej wątpliwie moralną postawą niż to, co prezentuje Robert Greene. tzn. jeśli dla kogoś manipulacja jest wątpliwa moralnie. ta książka jest napisana zupełnie inaczej, nie ma negatywnego wydźwięku jednak zachęca wprost do robienia rzeczy, które mają przynieść ci korzyści i są to pewnego rodzaju triki. tak szczerze przekaz jest podobny co do sztuki uwodzenia, z tym, że jest opisane wiele trików i historii różnych osób.
Siema!
Ja jestem na 4 czasami na 5
O Hui jestem na 9
tak
9 fajna
U mnie sie to przeplata na 7,8 i 9 poziomie raczej
6:07 malutka poptawka: skończoność ale jest ich dużo i 1 osoba może nie być w stanie doświadczyć każdej
Widać że odżyłeś od mometu sprzedania apki
odnoszę wrażenie, że dość trafnie można połączyć ilość punktów IQ do możności wejścia na konkretny lvl.
IQ nie jest odnośnikiem inteligencji w wielu przypadkach.Inteligencja jest na tyle złożona ,że ciężko będzie ją zmierzyć na podstawie testu na IQ ,ale racja ,łączy się to z sobą w pewnym stopniu
@@a_b_c5198 tak, nie jest to miernik inteligencji wielorakiej. raczej logicznej :)
czym jest inteligencja? czy w ogóle istnieje coś takiego?
@@zupazpomidorow można zwątpić w każde słowo i wymysł człowieka, to,że nie da się czegoś jasno przedstawić ,nie odbiera niczemu istnienia ,wszystko co może ci przyjść do głowy istnieje ,chociażby w głowie
@@a_b_c5198 już na początku zakładasz że można zwątpić w każdy wymysł. ale jeśli można, i wszystko co może przyjść do głowy istnieje, to mi przyszło do głowy że inteligencja nie istnieje, a więc jest to prawdziwe. ale ja nie jestem subiektywistą by snuć takie twierdzenia, uważam że inteligencja nie istnieje bo to konstrukt,
poziom szósty to dosłownie wiem, że nic nie wiem. jestem tam przy głębokich stanach depresyjnych i nie pozdrawiam, na co dzień wiruję sobie wyżej i chciałabym, żeby ktoś mi powiedział, jak się schodzi niżej, żeby dogadać się z ludźmi... zawsze jestem odklejona i najczęściej siedzę w trybie 10 (szczególnie sama ze sobą), co wiąże się z ogromem myśli, analiz i tworzenia wykresów 17D na udowodnienie jakichkolwiek rzeczy XD. i! chyba, na szczęście, większość ludzi wykorzystuje (jeśli w ogóle) bardzo bardzo sporadycznie ten stan. szczerze? nie dziwię się i często rozkminiam, że zdecydowanie jest to za daleko.
Pierwszy 🙂↕️🙂↕️🙂↕️
PIERWSZY :_) ?
No to tak mniejwięcej na 2 poziomie zatrzymało się większość osób chodzących do kościoła