Z całym szacunkiem i brawo wam studentom ale rozmowa wasza jest powierzchowna, a wiedza fragmentaryczna, trochę wydaje się naśladująca wypowiedzi z rozmów przy śniadaniu w tvn, trochę gdzieś tam przeczytana z artykułu prenumerowanej gazety. Ale pewnie I tak lepiej niż przysłowiowy Kowalski mógłby się wypowiedzieć lub wymieniłby nazwiska ministrów np.. Pytanie tylko czy można oceniać jakieś projekty nie mając szczegółowej wiedzy o np projekcje cpk, jakie są liczby i prognozy, jakie możliwości finansowe i techniczne itp.? A wy przelecieliście aż kilka tematów w zaledwie 40minut, że ja coś uważam za dobre..., ja widziałbym/widziała itp.. Ja rozumiem, że taka jest moda internetowa na każdy ma rację najswojszą ale też czy nie tworzymy ogólnego hałasu informacyjnego, emocji, zamiast przekazywania tylko faktów, a własne oceny dzielić tylko ze sobą samym? No chyba, że się naprawdę siedzi w szczegółach bo tam diabeł tkwi.
Pozdrowienia dla kolegi z DLR!
Lachon powinien olac ta dzialalnosc i rozpoczac cos na w wlasna reke w internetach. Pewno zarobilaby pierdyliony;))
Z całym szacunkiem i brawo wam studentom ale rozmowa wasza jest powierzchowna, a wiedza fragmentaryczna, trochę wydaje się naśladująca wypowiedzi z rozmów przy śniadaniu w tvn, trochę gdzieś tam przeczytana z artykułu prenumerowanej gazety. Ale pewnie I tak lepiej niż przysłowiowy Kowalski mógłby się wypowiedzieć lub wymieniłby nazwiska ministrów np.. Pytanie tylko czy można oceniać jakieś projekty nie mając szczegółowej wiedzy o np projekcje cpk, jakie są liczby i prognozy, jakie możliwości finansowe i techniczne itp.? A wy przelecieliście aż kilka tematów w zaledwie 40minut, że ja coś uważam za dobre..., ja widziałbym/widziała itp.. Ja rozumiem, że taka jest moda internetowa na każdy ma rację najswojszą ale też czy nie tworzymy ogólnego hałasu informacyjnego, emocji, zamiast przekazywania tylko faktów, a własne oceny dzielić tylko ze sobą samym? No chyba, że się naprawdę siedzi w szczegółach bo tam diabeł tkwi.