Jak dla mnie temat JHP vs FMJ w przypadku ewentualnej sytuacji obronnej to takie „kotwić czy nie kotwić” vol2. Są sytuacje sportowe, gdzie strzelając do celów metalowych lub na strzelnicy zamkniętej gdzie mamy jakieś betonowe/stalowe odsłonięte elementy, bezpieczniej używać JHP ze względu, iż nie ma takiego ryzyka rykoszetów jak w FMJ. U nas wiadomo większość strzelców liczy grosiki na każdej pestce, ale zagramanicą często używa się JHP do strzelania rekreacyjnego czy treningów. Sam wolę mieć w magu JHP jak strzelam do blach z mniejszej odległości, albo tam gdzie betonka na podłodze lub suficie. Nie mam jej po to aby komuś w razie (odpukać) ostateczności zrobić większą krzywdę, tylko żeby nie zrobić krzywdy sobie i innym przypadkiem w codziennej zabawie-ćwiczeniu na strzelnicy.
Masz rację. JHP to nie tylko strzelanie w cele miękkie i obrona, ale też własne bezpieczeństwo na strzelnicy. Polecam S&B JHP. Jest niewiele droższa od FMJ (przynajmniej w 9x19) i przy strzelaniu do blach na pewno mniej odskakuje. Ostatnio na zawodach strzelaliśmy z 9mm do blach na 10m. FMJ odbijało tak, że bez okularów lepiej się było nie zbliżać.
Ten proch wygląda jak erytrocyty :) Widziałem kiedyś na ZKSie pana noszącego P-64. Ewentualnie był to Walther PPK, bo samej broni nie widziałem, tylko charakterystyczny kształt odciśnięty na kieszeni. Są więc ludzie noszący takie staroświeckie konstrukcje.
Z punktu widzenia elaboracji mam szalony pomysł. Czy amunicję Hornady dałoby się "podrobić" przerabiając jakiegoś tańszego JHP. Jeśli by wziąć S&B JHP który kosztuje ca. 2 zł, zrobić zaciśnięcie płaszcza na rdzeniu i dodać czepiec balistyczny z tworzywa, można by uzyskać bardzo zbliżone rezultaty za ułamek ceny.
No nie aż taki duży ułamek, bo wyszłoby ca 2.5-3zł plus niemało zabawy, pracy, testów. A to jest ammo, którego za często się nie używa. Nie wywalasz tego dziesiątkami/setkami na treningu. Jedno opakowanie 25 sztuk starczy na dłuuuugo. Ammo się tak bardzo nie starzeje. Można wystrzelać 5-10 sztuk, żeby sprawdzić, czy nasza beoń z nią dobrze współpracuje i tyle. Ja nie odczuwam specjalnej różnicy z odrzucie między 9x19 Hornady Critical Duty, a fabryczną S&B FMJ 124grs. Także, w skrócie mówiąc, gra niewarta świeczki. Kupić pudełko i mieć, jak ktoś potrzebuje. Dużo ważniejsze będzie FAKTYCZNE trenowanie zwykłą ammo na TEJ BRONI do noszenia, niż na tej ammo. Najczęstszym błędem wsród strzelców sportowych jest kupienie jakiegoś malucha do noszenia, a strzelanie z niego mega sporadyczne (bo na strzelnicy to strzelają 99.9% z innych, pełnowyiarowych modeli). A potem na portalach ogłoszeniowych jest wysyp tych maluchów do noszenia z opsiem: "leży w szafie, praktycznie niestrzelany od 2 lat".
Ja osobiście już kilka lat noszę Makarowa, nie wyobrażam cobie innego pistoletu za pasem. Amunicja? Własnej roboty elaborka z pociskami Hornady XTP (ta wersja bez gumy). Pomimo długiego noszenia naboje odpalają bez problemu.
Chciałem kiedyś zrobić poważniejszy odcinek nt. "obrony koniecznej" zakończonej "sukcesem". Czyli sytuacje w której ktoś, kto nie jest funkcjonariuszem, użył broni palnej do samoobrony (z dowolnym skutkiem), wszystkie punkty odhaczone i owa sytuacja skończyła się umorzeniem. Próbowałem pytań po grupach, ale może 2 - 3 takie przypadki były w miarę potwierdzone. Reszta to historie w stylu: no obronił się, ale to był były policjant i coś tam, no obronił się, ale on tylko wyciągnął i oni uciekli. Tymczasem chodzi mi o sytuację, gdzie padł strzał, napastnik obezwładniony, pomijając dalsze niuanse - czy Panu lub komuś z Was, takie historie są znane? Bo cały czas sobie teoretyzujemy. Na szkoleniach i na wykładach, mądrzy ludzie mówią jak wygląda to pod kątem prawnym, zaś w praktyce ZAWSZE prokurator chce jakiejś formy ukarania broniącego się. Czasem są to historie niedorzeczne w stylu: 4 atakujących i broniący się ostatkiem sił się broni (nawet nie koniecznie BP), po czym pokrzywdzonym jest jeden z napastników. W swoich komentarzach bronię prawa i praworządności jak lew, ale chciałbym też w to wierzyć.
Ciekawy aspekt, bo tak naprawdę trzeba sobie szerzej przemyśleć termin "obrona konieczna". Wiele osób uważa że jak załaduje super nabój który "obezwładni" napastnika na miejscu to obrona jest skuteczna. Tylko co dalej? Bo jeśli broniący się wyląduje w celi z podobnymi do tego którego obezwładnił to raczej trudno taką obronę nazwać za skuteczną. Bo ta jest wtedy kiedy uda się odeprzeć bezprawny atak na jakiejkolwiek dobro chronione prawem, i, nie poniesie się konsekwencji tej obrony.
Zacznę od końca: prokurator musi wszcząć postępowanie czyli postawić zarzut, gdyż dopiero to jest podstawą do prowadzenia dalszego postępowania. Osoba, która doznała uszczerbku na zdrowiu bądź życiu zawsze będzie miała status pokrzywdzonego. Prawo jest dość skomplikowaną dziedziną, gdyż jedno zdarzenie często należy rozbić na kilka: tak jak piszesz, 4 napadło, ofiara się obroniła i napastnik jest pokrzywdzonym. Zaszły tu dwa zdarzenia z punktu widzenia prawa. Przeciwko napastnikom wszczyna się dochodzenie z art. 158 KK, pobicie, a przeciwko ofierze stawiany jest odpowiedni zarzut. Też jest kwestia tego, jak wydarzenie jest przedstawiane przez strony. Kilka lat temu w mojej okolicy był incydent z nożem. W newsach były bulwersujące nagłówki w stylu: "Odebrał napastnikowi nóż, teraz odpowie przed sądem". Nikt tylko nie napisał, że "ofiara" odebrała napastnikowi nóż na ul. Chrobrego, goniła go kilkaset metrów na Globusową gdzie dźgnęła go kilka razy. Tak, że ten, że tego... Akurat taki mamy system prawny. Głupi przykład: gdy ktoś popełnia samobójstwo z automatu "stawiany jest zarzut" z art. 151 KK, namawianie do samobójstwa. A co do braku reprezentacji skutecznego użycia BP w obronie koniecznej: często słynne "stój bo strzelam!" jest absolutnie wystarczające. Tak długo jak traktujesz BP jako ostatnią deskę ratunku w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, a nie narzędzie do egzekwowania swoich praw, to konsekwencjami prawnymi nie powinieneś się przejmować.
Niedawno było takie zdarzenie. Ofiara chyba nie dostała żadnych zarzutów (media temat porzuciły). Sytuacja gdzie w nocy dwóch typów groziło trzeciemu "narzędziem przypominającym broń" i chcieli go gdzies tam wciągnąć (nie pamiętam, czy do auta, czy na jakąś łódź. Gość skuteczenie się "ostrzelał" ze swojej pukawki, jednego na pewno ranił, drugi nie pamiętam, czy uciekł, czy zszedł.
@@grzegorzp.5734 No właśnie i to są niestety takie historie (tylko), ktoś gdzieś coś słyszał, coś chyba była, coś tam pisali, ale nie wiem dokładnie :) Nie mam do Ciebie pretensji, tylko dziwne, że nie mogę znaleźć JEDNEGO konkretnego przypadku. Na egzaminie chyba z 10 pytań nt. tej obrony koniecznej jest i jest to wałkowane. W praktyce - nikt nic nie wie :)
Super materiał jak zawsze. Przymierzam się do zakupu P64. Miałem kilka razy z nim kontakt i po pierwszym razie byłem zaskoczony celnością tej broni na 25m. Czy z Twoich doświadczeń amunicja firmy Geco odczuwalnie jest słabsza niż S&B?
Zasady użycia broni przez f/-sza róznią się od zasad dla cywila i opisane są w roznych aktach prawnych. Natomiast zeby oddać prawdę, należy zauważyć, ze f-sze używający broni wobec osób (nawet podejrzanych lub popełniajacych przestępstwo) w sytuacji: sprawca się oddala, oddaję strzał w plecy - równiez byli oskarżani o eksces. Z rôzną skutecznoscią, ale jednak.
Sam żel nie jest problemem, bo można go stosunkowo łatwo zrobić, problemem jest przechowywanie i przewiezienie go na strzelnicę w odpowiedniej temperaturze - inaczej wyniki będa zaburzone. Ale być może za czas jakiś na to zaradzimy...;)
gdzie tam moim deskom do wymuskanego Króliczego studia. ;) Moje deski to stół, który zbiłem z desek z rozebranego drewnianego domu. Gniły całą zimę pod igłami i śniegiem, ledwie dałem radę zrobić klar..:)
Jak dla mnie temat JHP vs FMJ w przypadku ewentualnej sytuacji obronnej to takie „kotwić czy nie kotwić” vol2. Są sytuacje sportowe, gdzie strzelając do celów metalowych lub na strzelnicy zamkniętej gdzie mamy jakieś betonowe/stalowe odsłonięte elementy, bezpieczniej używać JHP ze względu, iż nie ma takiego ryzyka rykoszetów jak w FMJ. U nas wiadomo większość strzelców liczy grosiki na każdej pestce, ale zagramanicą często używa się JHP do strzelania rekreacyjnego czy treningów. Sam wolę mieć w magu JHP jak strzelam do blach z mniejszej odległości, albo tam gdzie betonka na podłodze lub suficie. Nie mam jej po to aby komuś w razie (odpukać) ostateczności zrobić większą krzywdę, tylko żeby nie zrobić krzywdy sobie i innym przypadkiem w codziennej zabawie-ćwiczeniu na strzelnicy.
Masz rację. JHP to nie tylko strzelanie w cele miękkie i obrona, ale też własne bezpieczeństwo na strzelnicy. Polecam S&B JHP. Jest niewiele droższa od FMJ (przynajmniej w 9x19) i przy strzelaniu do blach na pewno mniej odskakuje. Ostatnio na zawodach strzelaliśmy z 9mm do blach na 10m. FMJ odbijało tak, że bez okularów lepiej się było nie zbliżać.
Jak zwykle świetny i dobrze przygotowany materiał. Pozdrawiam i gratuluję ❤
Ta, z tymi kiepsko przyciętymi sklejkami, bo uwierzę...:)
Chodzi o kwestie merytoryczne itp. sklejek nie widziałem bo się goliłem w tym czasie 😝
Piękne ognisko - dla zasięgu..
Czekałem na degustacje i sie nie zawiodłem :)
Funkcjonariusz to jest w Policji w LWP byli Żołnierze .Pozdrawiam...
Do samoobrony najlepsze tracery :)
Ten proch wygląda jak erytrocyty :)
Widziałem kiedyś na ZKSie pana noszącego P-64. Ewentualnie był to Walther PPK, bo samej broni nie widziałem, tylko charakterystyczny kształt odciśnięty na kieszeni. Są więc ludzie noszący takie staroświeckie konstrukcje.
A, prawda, płytki!!!
mam pomysł na film "może gupi może mondry nie wiem", a ty lubisz takie dłubanie - DIY pociski JHP wykonane poprzez przerobienie pocisku FMJ.
Z punktu widzenia elaboracji mam szalony pomysł. Czy amunicję Hornady dałoby się "podrobić" przerabiając jakiegoś tańszego JHP. Jeśli by wziąć S&B JHP który kosztuje ca. 2 zł, zrobić zaciśnięcie płaszcza na rdzeniu i dodać czepiec balistyczny z tworzywa, można by uzyskać bardzo zbliżone rezultaty za ułamek ceny.
No nie aż taki duży ułamek, bo wyszłoby ca 2.5-3zł plus niemało zabawy, pracy, testów.
A to jest ammo, którego za często się nie używa. Nie wywalasz tego dziesiątkami/setkami na treningu.
Jedno opakowanie 25 sztuk starczy na dłuuuugo.
Ammo się tak bardzo nie starzeje. Można wystrzelać 5-10 sztuk, żeby sprawdzić, czy nasza beoń z nią dobrze współpracuje i tyle.
Ja nie odczuwam specjalnej różnicy z odrzucie między 9x19 Hornady Critical Duty, a fabryczną S&B FMJ 124grs.
Także, w skrócie mówiąc, gra niewarta świeczki. Kupić pudełko i mieć, jak ktoś potrzebuje.
Dużo ważniejsze będzie FAKTYCZNE trenowanie zwykłą ammo na TEJ BRONI do noszenia, niż na tej ammo.
Najczęstszym błędem wsród strzelców sportowych jest kupienie jakiegoś malucha do noszenia, a strzelanie z niego mega sporadyczne (bo na strzelnicy to strzelają 99.9% z innych, pełnowyiarowych modeli).
A potem na portalach ogłoszeniowych jest wysyp tych maluchów do noszenia z opsiem: "leży w szafie, praktycznie niestrzelany od 2 lat".
👍
Ja osobiście już kilka lat noszę Makarowa, nie wyobrażam cobie innego pistoletu za pasem. Amunicja? Własnej roboty elaborka z pociskami Hornady XTP (ta wersja bez gumy). Pomimo długiego noszenia naboje odpalają bez problemu.
Chciałem kiedyś zrobić poważniejszy odcinek nt. "obrony koniecznej" zakończonej "sukcesem". Czyli sytuacje w której ktoś, kto nie jest funkcjonariuszem, użył broni palnej do samoobrony (z dowolnym skutkiem), wszystkie punkty odhaczone i owa sytuacja skończyła się umorzeniem. Próbowałem pytań po grupach, ale może 2 - 3 takie przypadki były w miarę potwierdzone. Reszta to historie w stylu: no obronił się, ale to był były policjant i coś tam, no obronił się, ale on tylko wyciągnął i oni uciekli.
Tymczasem chodzi mi o sytuację, gdzie padł strzał, napastnik obezwładniony, pomijając dalsze niuanse - czy Panu lub komuś z Was, takie historie są znane?
Bo cały czas sobie teoretyzujemy. Na szkoleniach i na wykładach, mądrzy ludzie mówią jak wygląda to pod kątem prawnym, zaś w praktyce ZAWSZE prokurator chce jakiejś formy ukarania broniącego się. Czasem są to historie niedorzeczne w stylu: 4 atakujących i broniący się ostatkiem sił się broni (nawet nie koniecznie BP), po czym pokrzywdzonym jest jeden z napastników.
W swoich komentarzach bronię prawa i praworządności jak lew, ale chciałbym też w to wierzyć.
Niestety lepiej dać się zaatakować niż spędzić kolejne lata za kratami. Nie ma sensu nosić broni. W Polsce. Niestety.
Ciekawy aspekt, bo tak naprawdę trzeba sobie szerzej przemyśleć termin "obrona konieczna". Wiele osób uważa że jak załaduje super nabój który "obezwładni" napastnika na miejscu to obrona jest skuteczna. Tylko co dalej? Bo jeśli broniący się wyląduje w celi z podobnymi do tego którego obezwładnił to raczej trudno taką obronę nazwać za skuteczną. Bo ta jest wtedy kiedy uda się odeprzeć bezprawny atak na jakiejkolwiek dobro chronione prawem, i, nie poniesie się konsekwencji tej obrony.
Zacznę od końca: prokurator musi wszcząć postępowanie czyli postawić zarzut, gdyż dopiero to jest podstawą do prowadzenia dalszego postępowania. Osoba, która doznała uszczerbku na zdrowiu bądź życiu zawsze będzie miała status pokrzywdzonego. Prawo jest dość skomplikowaną dziedziną, gdyż jedno zdarzenie często należy rozbić na kilka: tak jak piszesz, 4 napadło, ofiara się obroniła i napastnik jest pokrzywdzonym. Zaszły tu dwa zdarzenia z punktu widzenia prawa. Przeciwko napastnikom wszczyna się dochodzenie z art. 158 KK, pobicie, a przeciwko ofierze stawiany jest odpowiedni zarzut. Też jest kwestia tego, jak wydarzenie jest przedstawiane przez strony. Kilka lat temu w mojej okolicy był incydent z nożem. W newsach były bulwersujące nagłówki w stylu: "Odebrał napastnikowi nóż, teraz odpowie przed sądem". Nikt tylko nie napisał, że "ofiara" odebrała napastnikowi nóż na ul. Chrobrego, goniła go kilkaset metrów na Globusową gdzie dźgnęła go kilka razy. Tak, że ten, że tego...
Akurat taki mamy system prawny. Głupi przykład: gdy ktoś popełnia samobójstwo z automatu "stawiany jest zarzut" z art. 151 KK, namawianie do samobójstwa.
A co do braku reprezentacji skutecznego użycia BP w obronie koniecznej: często słynne "stój bo strzelam!" jest absolutnie wystarczające.
Tak długo jak traktujesz BP jako ostatnią deskę ratunku w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, a nie narzędzie do egzekwowania swoich praw, to konsekwencjami prawnymi nie powinieneś się przejmować.
Niedawno było takie zdarzenie. Ofiara chyba nie dostała żadnych zarzutów (media temat porzuciły).
Sytuacja gdzie w nocy dwóch typów groziło trzeciemu "narzędziem przypominającym broń" i chcieli go gdzies tam wciągnąć (nie pamiętam, czy do auta, czy na jakąś łódź. Gość skuteczenie się "ostrzelał" ze swojej pukawki, jednego na pewno ranił, drugi nie pamiętam, czy uciekł, czy zszedł.
@@grzegorzp.5734 No właśnie i to są niestety takie historie (tylko), ktoś gdzieś coś słyszał, coś chyba była, coś tam pisali, ale nie wiem dokładnie :) Nie mam do Ciebie pretensji, tylko dziwne, że nie mogę znaleźć JEDNEGO konkretnego przypadku. Na egzaminie chyba z 10 pytań nt. tej obrony koniecznej jest i jest to wałkowane. W praktyce - nikt nic nie wie :)
Aaa... czyli to jednak nie ręce mówią 🤔😉😁
Super materiał jak zawsze. Przymierzam się do zakupu P64. Miałem kilka razy z nim kontakt i po pierwszym razie byłem zaskoczony celnością tej broni na 25m. Czy z Twoich doświadczeń amunicja firmy Geco odczuwalnie jest słabsza niż S&B?
👍👍👍👍
Myślałem że jest młodszy skoro nie kojarzył skąd się wziął SAR 80.
Jak trafię w „czajnik” to myślę że najsłabsza amunicja zrobi to co trzeba
P64 miałem przez 22 lata, dopiero od czterech mam P99.
P99 też niezbyt lubiany na mieście, bo wszyscy sie boją, że im wybije oko...;)
(żeby było jasne: ja do nich nie należę)
Na które strzelnicy robiłeś te testy ?
Bema60 i ZKS było strzelane
Gdzie kupiłeś amunicję
Nie dam linkow bo YT sie wscieknie, ale jak dasz w guglu "Hornady Critical Defence 9x18 cena" to wyjdą ze 4 sklepy w PL :)
@@CynaOlow nigdzie w pomorskim nie ma
@@PiotrPodlacha W pomorskim to my kolego jesteśmy na broniowym zadupiu świata :)
W nas z wieloma rzeczami jest problem z dostępem :)
Jeżeli policjant strzela w kierunku oddalającego się samochodu - to próba morderstwa?
Zasady użycia broni przez f/-sza róznią się od zasad dla cywila i opisane są w roznych aktach prawnych. Natomiast zeby oddać prawdę, należy zauważyć, ze f-sze używający broni wobec osób (nawet podejrzanych lub popełniajacych przestępstwo) w sytuacji: sprawca się oddala, oddaję strzał w plecy - równiez byli oskarżani o eksces. Z rôzną skutecznoscią, ale jednak.
Szkoda, że nie ma Pan żelu balistycznego. Do testów amunicji defensywnej.
Sam żel nie jest problemem, bo można go stosunkowo łatwo zrobić, problemem jest przechowywanie i przewiezienie go na strzelnicę w odpowiedniej temperaturze - inaczej wyniki będa zaburzone. Ale być może za czas jakiś na to zaradzimy...;)
Zaraz zacznie pisać ten TheCargill że to niebezpieczna. Dajcie mu bana od razu 😅
biorąc pod uwagę że autor kanału jest znawcą zapachu spalanego prochu to nazwa kanału mogła by być rozszerzona o nitro
Widzę że udziela Ci się od Królika - teraz i Ty pokazujesz " na deskach"
gdzie tam moim deskom do wymuskanego Króliczego studia. ;) Moje deski to stół, który zbiłem z desek z rozebranego drewnianego domu. Gniły całą zimę pod igłami i śniegiem, ledwie dałem radę zrobić klar..:)
@@CynaOlow o królu złoty gdzie kupiłeś taka amunicję
Ogólnie po dostawach peszelaków od Leśnego Makarova w Warszawie wywiało :)
Pierwszy xD
A ja dopiero trzeci tym razem 😉
th-cam.com/video/WhnuCUVUcBM/w-d-xo.html ;)
Jej koszt to 7 zł za strzała, takich cen nawet na strzelnicach komercyjnych nie ma.
ale z cenami FMJ porównujesz? Ona nie do tego służy, i nie w takich ilościach się ją zużywa. Poza tym ja kupowałem po 5.60...
@@CynaOlow No cóż, jeśli mam się nauczyć z niej strzelać to chyba muszę kilka pudełek wywalić, a takie 9x19 S&B JHP kosztuje około 2 zł.
👍👍👍