Widziałem coś takiego u Nie Będzie Łatwo. Muszę policzyć jak duża musi być to powierzchnia i ile skrzynkę oraz kamienia by miało to sens. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
A ja wolę inne rozwiązanie - grunt jest największym zbiornikiem i zamiast robić coś takiego lepiej zrobić tzw. abisynkę, czyli mini studnię (rura wbita w ziemię).
To połączenie bez uszczelki obowiązkowo uszczelnij, ja początkowo zostawiłem u siebie właśnie w takiej formie (bez uszczelnienia) i możesz nie wierzyć, ale przez tą szczelinę ten zbiornik może się zapełnić przy ulewach (oczywiście nie jednorazowych) ;) Poza tym świetna robota!
Cześć Radku! Dziękuję za poradę, wezmę pod uwagę. Ktoś mi radził kiedyś puścić 3 rury 110 obok siebie i zrobić rozsączanie w żwirze i kamieniach. Tylko nie bardzo wiem jak policzyć ilość rur, ilość kamienia i żwiru potrzebnego by to zrealizować. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Daj rury w piaszczysty grunt z rękawem geowłókniny wystarczy. Kumpel ma wodę gruntową na głębokości ok 1 m bez zbiornika wszystko odbierają rury drenarskie bez przelewu woda nigdy mimo wielkich ulew nie przelała się odsadnikami rynnowymi.
0:20 i tak masz szczęście do gleby na działce 😉 u mnie na budowie taki wykop to po dwóch dniach bym już mógł na główkę skakać, przez cały rok, bez jakiś specjalnych deszczy😅
@@ProgramistaNaBudowie Dobre ? Bardzo dobre u nas kamień na kamieniu nie ma szans żeby taki wykop się nie osunął bez szalowania go. Zawsze tak jest że nie doceniamy tego co mamy pomarzyć takich warunków !!!
znam firmę od zbiorników na szamba i deszczówki co w 2-3 godziny montują taki zbiornik. jaki mi na jednej budowie wjechali to nie nadążyłem robić zdjęć do dokumentacji . 2 godziny od momentu wbicia pierwszej łychy w ziemię do momentu załadowania sprzętu na samochód
Cześć ! Fajnie Ci to poszło, mam podobne rozwiązanie do podlewania wody niemniej mam pewną zagwózdkę z tym twoim trójnikiem. Otóż korek chyba nie zatrzyma wody kiedy będzie jej nadmiar w zbiorniku ( bo to nie jest jego zadanie w instalacjach kanalizacyjnych) więc chyba lepiej to było połączyć kolankami. Po drogie mam bajpas do nadmiaru wody ale w formie rury takiej jak do oczyszczalni przydomowych i kamieni z otoczaka na rozsączu(+ fizelina) Absolutnie nie rób rozsącza w tej dziurze obok zbiornika bo Ci go podmyje i będzie duży problem !!! Rozsącz z dala od zbiornika !!! Pozdro !!! edit. Nie zapomnij o pompie i instalacji elektrycznej do niej.
Cześć! Korek jest z uszczelką, czemu miałby przepuścić? Spadek jest duży od korka do zbiornika. Pomysł z trójnikiem zaraz przed wlotem do zbiornika jest fajny. Ja będę wiercił otwór z drugiej strony i tam zrobię przelew, więc woda do korka i tak pewnie nie dojdzie nigdy bo jest na wysokości góry pokrywy praktycznie. Dzięki za ostrzeżenie. Temat muszę sprawdzić co będzie najlepsze. Koparkę zawsze można wynająć by przekopała jeszcze trochę terenu póki jest możliwość i zrobić rozsączanie w rurach chociażby. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Widziałem problem w tym, że taki korek ma za zadanie głownie niwelować zapachy natomiast sprawy jakiegoś ciśnienia, które się może wytworzyć to trudno powiedzieć czy to będzie zdawać egzamin. Musisz dopytać fachowców. Pozdro !!!
To musiałoby być mega napór wody żeby to wypchnąć, woda wcześniej się zacznie przelewać z drugiej strony zbiornika niż zacznie napierać na korek. Korek jest z 8 cm wyżej jak wlot do zbiornika
Jak z perspektywy czasu sprawdza się ten zbiornik? Drugi raz kupiłbyś taki sam, czy może mniejszy albo większy? Miałeś już sytuację, że był napełniony w 80%?
Cześć! Mam plan by wkopać najpierw jedną studnię, zobaczyć jak będzie się zachowywać przy ulewach i myśleć czy robić przelew do kolejnej. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
A tak z ciekawości - będziecie się podłączać do kanalizacji, czy może przydomowa oczyszczalnia lub szambo? My planujemy przydomową oczyszczalnię i właśnie szukamy jakiejś firmy, która doradzi gdzie ją umieścić na działce. Jeśli też macie w planach oczyszczalnię to jak masz jakieś źródła na te tematy to chętnie przyjmę! Będziesz może podłączał deszczówkę do spłuczek w domu? Można na tym dużo zaoszczędzić.
Cześć! Mamy kanalizację, ale jeszcze nie było kiedy się podłączyć, więc nie pomogę w tej kwestii. Napewno powinien być dojazd szambiarką do tego zbiornika, bo raz kiedyś trzeba opróżnić, wiec lepiej wybrać miejsce obok jakiegoś podjazdu i z dala od okien i tarasów. Pozdrawiam!
Jeśli jeszcze potrzebna pomoc odnośnie oczyszczalni przydomowej to chętnie pomogę.
ปีที่แล้ว
Ten boczny otwór w zbiorniku już był czy musiałeś go wykuć całego? Pytam bo zastanawiam się czy jest gdzieś powiedziane na jakiej głebokości trzeba ten zbiornik obsadzic w ziemi i wyjście do rury na jakiej wysokości?
I dowiedziałem się czegoś nowego. O tej paście poślizgowej nie wiedziałem. Przede mną składanie odwodnienia z domku narzędziowego. Niby niewiele, ale kilka połaczeń jest. Myślałem że Ludwikiem ogarnę, a tu nie.
Czy w swoim domu masz zamiar wykorzystywać albo używać jakichś elementów smart home albo w ogóle do zarządzania całym budynkiem? Masz jakieś polecane systemy, których na pewno będziesz używać?
Doradzam wykonanie osadnika przed głównym zbiornikiem z dużym sitem . Z dachu schodzi mnóstwo pyłu razem z deszczem ( póz liśćmi itp) Po kilku latach na dnie bedzie kilkanaście cm szlamu.
Cześć Marcin! Nawet myślałem o osadniku, ale w związku z tym, że do osadnika z góry wpływa woda, a osad zbiera się na dole, czyli potrzeba jeszcze głębiej dla niego kopać, to stwierdziłem, że szkoda zachodu. Liście zostaną złapane przez kratki w osadnikach przy rurach spustowych, a reszta to co piszesz trafi do zbiornika. Stamtąd wypompować pompą na głębokości 3 metrów czy pompą wypompować lub wyjąć ręcznie z osadnika na głębokości 2 metrów to już dla mnie nie ma różnicy. Do osadnika musiałbym dokupić rurę drenażową 400 mm żeby ją przedłużyć do wysokości trawy oraz jakąś pokrywę. Rura wchodzi do zbiornika na głębokości 110 cm. Pompa typu IBO Furiatka kosztuje niecałe 600 zł, czyli koszt bardzo zbliżony do całego kompletu osadnika. Zatapiasz i pompuje ten syf do góry, a i można wykorzystać gdzieś w przyszłości, może będzie potrzebne. Moim zdaniem to dobry kompromis jeśli chodzi o brak osadnika, a samą pompę mogę kupić za kilka lat. Pozdrawiam!
Cześć! Zbiornik ok. Póki co jest zapełniony. Zdążyłem wykonać studnię chłonną na przelew dwa dni przed tym jak napełnił się do pełna :) u mnie zbiornik był w projekcie, ale nie jest to konieczne. Jeśli nie było go w projekcie to nadal można go zainstalować. Trzeba zachować zdaje się 5 metrów od włazu (kominka) od domu i 2,5 metra od sąsiada jeśli mnie pamięć nie myli.
Hej. Czemu nie zastosowales uszczelki in sit takiej jak do rur karbowanych ? Z pianek zobacz Beko dedykowana do uszczelnien (mogli taka dac pod pokrywę). Powodzenia
Cześć Maciej! Nie wiedziałem, że są takie uszczelki. Dodatkowo problem był taki, że po wsunięciu rury przez uszczelkę głęboko do zbiornika praktycznie nie mogłem jej jednocześnie wysuwać z tej uszczelki i wkładać rurę z uszczelką do kształtki z drugiej strony rury. Dlatego zrezygnowałem z tej jednej uszczelki w zbiorniku bym w ogóle mógł założyć rurę. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Jeszcze nie zastanawiałem się jak to się czyści. To jest standardowy kominek który jest w tych zbiornikach. Wydaje mi się, że pompa jak do szamba powinna wyciągnąć to co tam wpadnie. Przy rurach spustowych mam kratki, wiec większe rzeczy się tam zatrzymają.
Mam podobne rozwiązanie u siebie, dlatego napisałem, tylko że wykorzystuje tą wodę na potrzeby domowe: pralka, spłuczki toalet i kran na zewnątrz, pobieram wodę ze zbiornika hydroforem i potem za pomocą filtrów (piaskowy, gąbkowy, sznurkowy i węglowy) jest rozprowadzana dalej, po pół roku filtry są zarypane na maksa, dlatego raz w roku staram się go czyścić. pozdrawiam.
Jakie rozmiary tego zbiornika?? Jaka masz odleglosc od domu do wykopu? Ja u siebie w zbiorniku bede montowal sterownik fif min max z czterema sondami. Dla kontroli poziomu.
Cześć! 240x300x185 cm. Odległość do zbiornika ok. 5 metrów. Ja sterownika montował nie będę. W moim przypadku wystarczy mi jedynie jeden wskaźnik poziomu cieczy i informacja czy zbiornik jest pełny albo czy jest woda na konkretnym poziomie, który ustalę na stałe, eksperymentalnie, typu 75%? Jeśli nie, to przed podlewaniem trzeba go napełnić, chyba, że ma padać deszcz, to wtedy czekać na deszcz i napełniać w trakcie podlewania lub tuż przed jeśli zbiornik nie jest pełny. Podobno na taki rozmiar ogrodu jak nasz, czyli 1000 m2 trawy idzie około 5 m3 wody na jedno podlanie latem, więc do zbiornika i tak będzie trzeba dolewać wodę. Taki czujnik jak piszesz z pewnością fajniejszy bo więcej informacji z niego dostaniesz.
@@ProgramistaNaBudowie dzieki za wymiary. Ja robie wszystko na Grentonie i tu taki czujnik wychodzi tanio, bo mozna sonde hydrostatyczna po modbus alboc0-10v ale tu akurat niema co ladowac kasy i taki fif starczy wydaje mi sie. Jedyne co musze miec z tego czujnika to min max oraz ilosc wody aby nie bylo tak ze bedzie mi sie przelewac. Zajrzyj sobie na dropplant albo jaka kolwiek firme zajmujaca sie nawadnieniami. Zrobia ci projekt i samemu sobie zamontujesz. Ja wlasnie sobie projektuje swoj ogród, umiejscowienie zbiornika na deczczowke line kroplowane oraz obszar zatrawienia i na podstawie moich informacji oni mi dobiora material i zrobia projekt. Pozdro
Tak z Twojego doświadczenia, lub oglądających Twoje filmy, jakie elektronarzędzia są niezbędne na budowie po uzyskaniu SSZ? Oczywiście wykonując kolejne prace samodzielnie.
Cześć Krzysztof! Myślę, że spora lista się uzbiera. Napewno przyda się to co dotychczas. A dodatkowo chociażby do elektryki masz z 6 narzędzi conajmniej + zestaw wkrętaków, do wody jakieś żabki, obcinaczki do rur, różne pace, szpachelki i kielnie, później narzędzia do kładzenia i cięcia płytek, przyssawki, gąbki, narzędzia do fugowania, do gładzi i tego typu. No, sporo tego. Ciągle coś trzeba kupować przy tych nowych pracach. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Jestem jeszcze na etapie zalania stropu. Ścianki kolankowe, szczytowe i dach robi ekipa a później zostaje już sam. Znalazłem film o narzędziach, które ktoś potrzebował do budowy domu. Dużo dają takie filmy osobom, które dopiero zaczynają samodzielne prace. A tak na marginesie, podziwiam Twoja pracę i odwagę. Samodzielne budowanie domu to ogromne wyzwanie. Fajnie, że ogarniasz temat. Trzymam kciuki i z przyjemnością oglądam filmy... bez przewijania.
Cześć Michał! Będę korzystał z pompy zatapialnej by wodę pompować do podlewania gdy otworzy się zawór. Jeśli nie będzie tam wody to będę dopuszczał za licznikiem ogrodowym wodę z sieci ręcznie lub na elektrozaworze na kilka godzin przed planowanym podlewaniem. Pozdrawiam!
Cześć Robert! Wchodzić można, ale to zbiornik jeszcze niżej trzeba by osadzać, a ja nie chciałem kusić losu, że tam się woda głębiej pojawi. I tak już dno na 3 metrach to jest głęboko. Pozdrawiam!
Cześć! Studnia jest na ok. 30 metrach. Ze sprzętem to ponad 10 tys. zł, a zbiornik musiałem zrobić bo mam w projekcie jako wymóg odprowadzenia deszczu, a przy okazji będę wykorzystywał tą wodę do podlewania. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie nadmiar wody przelewal by się dobrej studni. Nie musisz robić na 30m tylko od spodu zbiornika do wysokości dekla i pompę do podlewania
@@jakubsadowski7924 Myślałem o zrobieniu studni chłonnej, ale to chyba nie jest to o czym ty piszesz, racja? Studnia chłonna raczej pochłania całą wodę i jej nie utrzymuje w celu późniejszego czerpania. Jak robi się taką studnię, która utrzymuje wodę?
niech cie nie skusi wchodzic do zbiornika niedawno mojego kolege ze znajomym straż wyciągała z podobnego zbiornika niestety nieprzeżyli powód zbyt niski poziom tlenu jeden 45 drugi 62 lata mogli życ.......
@@rafalus graj a w wolnej chwili poczytaj o niedoborze tlenu np w zagłębieniach. A jak tego nie zrozumiesz to zapraszam do najbliższej remizy(do mojej masz pewnie za daleko)
Cześć Waldek! Kontakt do firmy mogę podać na maila jak napiszesz do mnie. Koszt 5300 z płytą najazdową, dwoma kominkami i transportem. Taniej nie znalazłem. Pozdrawiam!
Nie wiem jak z szczelnością (trzymaniem wody) w takim zbiorniku, ale fajnie było by móc spożytkować wodę na ogród. Masz jakiś plan na pompę? Bo wątpie że będziesz chciał potem wiaderkami ją wyciągać 😅
Cześć! Będzie pompa, będzie podlewanie ogrodu realizowane z automatyki domowej Ampio. Woda będzie dolewana do zbiornika automatycznie w przypadku braku spodziewanego deszczu (konieczność podlewania ogrodu za kilka godzin), braku odpowiedniego poziomu wody w zbiorniku na czas podlewania. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowieDziałasz supr kibicuje realizacji i samozaparciu lecz w przypadku zagospodarowania wody lepszy drenaż wody z rynien i studnia do podlewania. Nagraj po latach szczere podsumowanie z tym co się sprawdziło a co nie dla oglądających i potomnych. Ponownie gratuluje dokładności robisz lepiej niż nie jedna profesjonalna firma z górnej półki z którą miałem odczynienia.
@@k.j.4347 Studnia to u nas mniej więcej na 28 metrach... może kiedyś, gdy będzie co podlewać i okaże się, że dolewamy do zbiornika dużo wody z wodociągu niż on sam magazynuje. Zbiornik być musi tak czy siak bo tak mam w pozwoleniu na budowę. Dziękuję za komentarz!
Czemu wstawiłeś typowy zbiornk betonowy do szamba? Wody gruntowe masz wysoko, żeby nie wybiło zbiornika z ziemi? Chociaż z tworzywa jest praktycznie 3-4 razy droższy od betonowego o tej samej pojemności.
3xC. Cena Czyni Cuda. W badaniach gruntu nie było wody do 4,5 metra. Raczej nic nie będzie temu zbiornikowi, nie widziałem sensu płacenia za ten z tworzywa. Pozdrawiam!
Cześć! Mam zbiornik w projekcie i do niego muszę zbierać deszczówkę. Studnia u nas ok 28 metrów głęboka musi być. Tak jest niedaleko u sąsiada, wiec pewnie u nas niewiele się zmieni głębokość. Póki co nie myślę o studni. Trzeba by mieć na nią z 10 tys. Pozdrawiam!
Uwaga pytanie lama, czy taki zbiornik to serio dobry pomysl na nawadnianie ogrodu? Czy deszcz jest w stanie napelnic ten zbiornik w miare sprawnie itp? Zastanawiam sie czy też iść w coś takiego czy nie lepiej zrobić odwiert i ciągnąć wodę gruntową. Czy tak można? Tak jak mówie lama pytanie więc będę wdzięczny za rady :)
Cześć! Deszcz bardzo szybko napełni taki zbiornik. Musiałem zrobić zbiornik, ponieważ mam napisane że w ten sposób mam zbierać wodę opadową, więc niezależnie czy będę coś z tym zbiornikiem robił czy nie to muszę go mieć. A jak już mam, to wykorzystam na podlewanie ogrodu. Studnie u nas w okolicy, to 30 metrów kopania, około 10 tys zł, póki co mnie nie stać na taki wydatek. Po wykonaniu studni można dać pompkę do dolewania wody w zbiorniku. My w razie potrzeby będziemy dolewać tam wody sieciowej przed podlewaniem. Pozdrawiam!
Zostawiłeś ten "komin" z wyłazem wystający na powierzchnię czy zakryłeś go pod ziemią? Na dobra sprawe to chyba nie będziesz tam nigdy wchodził co nie?:d
Cześć! Kominek jest niezbędny chociażby po to by moc wkładać lub wyciągać pompę automatyczną. Wchodzić tam nie zamierzam. Betonowa pokrywa zostanie zastąpiona ładną zieloną pokrywą w przyszłości. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Sorry for English :) Unfortunately you should and most probably must go inside because the tank needs to be drained and cleaned every year if you want to keep it for a long time and you want a good quality water, even for your flowers :)
Coś takiego jest, już nie pamietam, strzelam, że 2 metry minimum. Trzeba doczytać lub dopytać tych co sprzedają, powinni wiedzieć, lub też w gminie podpowiedzą pewnie.
mój szczelny betonowy zbiornik z atestem szczęśliwie nie jest szczelny i nadmiar wody rozsącza mi się w porzeczki :P; zbiornik zawsze jest pełny ale nigdy nie przebiera (podobnie jest pewnie z 90% szczelnych szamb w Polsce i gówno rozsącza się w trawnik :P)
Rury z rynien zeszły się na wysokości ok 85 cm, a wlew do zbiornika jest pod klapą. Sam zbiornik ma 185 cm wysokości, wiec trzeba dosyć głęboko kopać. Rura doprowadzająca deszczówkę jest bardzo długa i wyszła taka a nie inna głębokość. Dodatkowo dol na zbiornik musi być szerszy o pół metra na stronę. Pozdrawiam!
BTW deszczówka, która poleży w takim zbiorniku zacznie śmierdzieć; można się tym nie przejmować i podlewać ogródek, albo trzeba zrobić coś do jej napowietrzania, np. pompkę taką jak do oczek wodnych
Myślałem, że z tą wodą się nic nie dzieje bo nie ma światła i jest pod ziemią. Nie znam się na tym, ale w pompkę raczej inwestował nie będę żeby zrobić dobrze tej wodzie ;) Pójdzie w kwiatki i warzywa. Jeśli nie smierdzi bardziej niż gnojówka to przeżyję. Ile taka woda musi stać żeby zacząć konkretnie śmierdzieć?
@@ProgramistaNaBudowie ja mam taki sam zbiornik i zawsze po zimie na wiosnę czy na początku lata kiedy próbuję jej użyć to śmierdzi; nie jak gnojówka ale ma swój wyraźny zapach, powodem jest brak tlenu i rozwój organizmów beztlenowych
Ciekawostka. W Polsce zmienia się klimat. Mamy okresy suszy i okresu ulewnych deszczy, które czasem sięgają nawet 1cm w ciągu doby. Jeśli mamy dach powiedzmy 12 metrów długości 8 metrów do szczytu 2 strony czyli mamy 192 metry kwadratowe powierzchni. Deszcze czasem są takie, że spada 1cm w ciągu jednego dnia, potem dzień / dwa jeszcze i suma opadu wynosi powiedzmy 2-3 cm, a czasem mamy tak, że siąpi przez 2 tygodnie i razem daje 3 cm. Z grubsza generalnie jednorazowe opady z reguły sumarycznie wahają się od 10 do 30 mm. Uśrednijmy to do 20. Niezależnie od tego czy pada dzień czy tydzień w tym czasie się nie podlewa. 2 cm deszczu na 192 metrach kwadratowych daje 3,84 metra sześciennego wody. Można więc uznać, że zbiornik 3 metry pojemności jest idealny. Wyłapie niemal cały deszcz z dachu zarówno przy jednorazowym ulewnym deszczu jak i większym. Pytanie, czy owe 3 metry będą wykorzystane i jak zmienią realne zapotrzebowanie na wodę, przy założeniu że chcemy mieć piekny trawnik wokół domu. Trawnik potrzebuje 10 litrów na metr kwadratowy wody. Ogródek warzywny nawet powyżej 20. Podlewamy 2 razy w tygodniu. Załóżmy, że mamy trawnik. Powiedzmy, że mamy działkę 20 na 30 metrów minus podjazd i dom powiedzmy 300 metrów kwadratowych trawnika. Jednorazowe podlewanie to zatem 3 metry sześcienne wody. I tu pojawia się pewna logiczna pułapka :). W trakcie deszczu nie podlewasz. Wody więcej niż pojemność zbiornika do zbiornika nie wejdzie. Zatem de facto taki zbiornik żeby realnie podlać trawnik wykorzystujesz na zaledwie jedno podlewanie. Jak zbiornik jest pusty, a nie mamy deszczu, koniec końców i tak musimy korzystać z wody sieciowej. Jeśli susza trwa 4 tygodnie, podlewamy 2 razy w tygodniu, 3 metry wykorzystamy ze zbiornika, a kolejne 7 podlewań (pierwsze z deszczówki a potem kolejne - 2 w tygodniu - z sieci), czyli 21 metrów sześciennych wody wyciągniemy z sieci. To jest o tyle ważne, że zraszanie trawnika jeno z wierzchu sprawia, że woda nie sięga w głąb ziemi i trawnik korzenie ma bardzo płytko. Wówczas staje się TYM BARDZIEJ wrażliwy na suszę. Żeby trawnik sięgał korzeniami głęboko podlewanie musi być intensywne. Suma summarum okazuje się, że oszczędności na zbiornikach wody deszczowej przy założeniu, że faktycznie chcemy dbać o nasz ogród są mikroskopijne i są trochę jak pudrowanie trupa, czyli poprawiają nasze poczucie eko, ale niestety nie są rozwiązaniem dla problemu susz występujących w Polsce, bo jeśli potrzebujemy 24 metrów sześciennych wody, a mamy 3, to oszczędność wynosi zaledwie 12,5%, a to nie ratuje ani ziemi, ani naszego portfela. Tu warto pamietąć by założyć licznik dwutaryfowy - taryfa tańsza do podlewania nie zakłada kosztów ścieków. PS: Uważaj na przypadki losowe. Myszka, szczur, wiewiórka lata sobie po dachu wpada sobie do rynny i ta drogą ląduje w zbiorniku czyniąc wodę trującą. Podobnie liście spadające na dach tam spływają. Między rynną a rurą dopływu do zbiornika powinna być kratka, ale to i tak nie chroni przed gromadzeniem materii organicznej i jej gniciem. Żeby zbiornik na deszczówkę miał sens musi być raz na parę lat dokładnie czyszczony. PPS: Znam człowieka, który korzystając z wielce ulewnych deszczy zamontował 21 metrów sześciennych zbiornika i zbiera absolutnie każdą kropelkę wody nie tylko z dachu, ale też z podjazdu, chodników itp. I miał niestety straszny problem z gniciem wody w tym zbiorniku, bo jego konstrukcja była błędnie pomyślana. Wlot wody w górnej części zbiornika, wylot po drugiej stronie również w górnej części. W rezultacie woda wlatująca (gdy zbiornik był pełen) przelatywała przezeń na wylot nie mieszając się z odstaną na dole, która sobie podgniwała. Poza tym woda stojąca w zamkniętym silosie powyżej 1-2 tygodni w naturalny sposób zaczyna gnić - glony itp. Podlewanie czymś takim to idiotyczny pomysł bo naraża rośliny na rozwój grzybów (szara pleśń itp.). Inaczej rzecz ujmując zbiornik na deszczówkę to coś o co należy dbać.
Cześć Szymon! To ty jeszcze żyjesz w internetach? :) Dzięki za podzielenie się obliczeniami. Ogólnie zbiornik jest po to by sprostać wymaganiom wpisanym w projekt budowlany. Musi być zbiornik do łapania deszczówki. Jako, że jest już ten zbiornik, to wrzucę do niego pompę i będę podlewał z niego ogród. Jeśli wody zabraknie w zbiorniku, to będę dolewał wody za licznikiem ogrodowym (tak jak wspomniałeś żeby nie płacić dodatkowo za ścieki). A jak nie będę chciał podlewać trawy to nie będę podlewał i nic dolewał do zbiornika. W osadnikach przy rynnach mamy kratki, więc liście się może dostaną, ale mysz raczej nie. Chyba, że ta mysz umrze w rynnie lub osadniku, to będzie ją opłukiwało i leciało do zbiornika ;)
po co taki wielki zbiornik, czemu nie jakies 1-2m3 zastanowmy sie, wody potem i tak nikomu nie bedzie sie chcialo uzywac, jakies papki cuda wianki, w srodku bedzie rozwijac sie tajemnicze zycie gnilne, i tak trzeba zrobic rozsaczanie moim zdaniem takie zbiorniki to duzy blad, lepij miec maly z rozsaczaniem albo wrecz zaden, no moze dla uspokojenia sumienia prosty przycienny wez zostaw cienki pasek tej pasty poslizgowej zostaw na noc - wysycha i zostaje spekane gow no, lepiej go nie uzywac do niczego
Cześć! Po co taki zbiornik? Żeby mieć z czego podlewać ogród, który będzie brał jakieś 5 m3 na jedno podlewanie. Nie mam tu na myśli, że ten zbiornik mi zmagazynuje latem 5 m3 wody do podlania dzień w dzień, ponieważ deszczu latem jest za mało, ale do tego zbiornika podłączę podejście wody ogrodowej z wodociągów i automatyka będzie dopuszczała do niego wodę (lub ręcznie odkręcisz zawór), gdy będzie trzeba podlewać ogród z tego zbiornika za kilka godzin, a będzie się napełniać w takich godzinach żeby w kranie w domu było nadal normalne ciśnienie (mamy niskie ciśnienie wody). Czyli np. napełniać się będzie nocą, albo bardzo wcześnie rano lub na bieżąco z podlewaniem ogrodu. A czasem pewnie zmagazynuje się tam woda deszczowa. Dodatkowo, musze mieć zbiornik taki a nie inny, ponieważ taki mam zaprojektowany w pozwoleniu na budowę, gdzie mam napisane, że woda MUSI być zbierana do zbiornika. Pozdrawiam!
W końcu jakiś odcinek, gdzie programista się trochę męczy. A nie cały czas jakieś dzierganie i zabawy. A taka drabina marki Krause swoje kosztuje. Teraz szastasz pieniędzmi, a zobaczysz, że potem będą Ci potrzebne, hahaha.
Cześć kolego! No coś tam się popracowało, nie ma lekko na budowie. Drabina to jest zwykła jakaś z niebieskiego sklepu. Teraz może droga, kiedyś w normalnej cenie :) Trzymaj się tam na tej budowie ;)
Cześć Michał! Trzeba zawsze zachować ostrożność czy to samemu czy z kimś. Tak jest w moim przypadku. Na budowie nic nie jest rozsądnie robić samemu, a czasem nie ma kto doglądać. Pozdrawiam!
Wiem jak jest BHP inaczej interpretowane " bardzo hardcorowa praca " ;) oglądam wszystkie odcinki, podziwiam zapal i zaangażowanie. W zeszłym sezonie 15 takich wykopów robiłem za sterami koparki i różnie to bywało:) uważaj na Siebie ;)
Ale tandeta ! Mi zrobila firma pod zamowienie 3 otwory wlot/wylot. Nic nie musialem kuc. Po cholere tak gleboko zbiornik wpokany ? Wystarczy 1 kominek. Fakt ze jak sa dlugo susze to wtedy trawa jest kaput. Kolejna sprawa to pokrywe powinno sie zdjac a nie zostawiac obciazajac jedna ze stron !. Kolejna sprawa zaraz jak mi osadzili plyte to nadmary wyplywy kleju wyrownalem z zewnatrz oraz od srodka. Widac sie nei chailo i treaz takie dziadostwo. Kolejna sprawa to podlaczanie rur z jakimis glupimi kolankami niepotrzegnymi. Mi firma podadowila zbiornik w wykopie wzglednie rowno do planowanego doprowadzenia. Skoro juz u pana sa zakopane rury to warto odkopac bylo i poprowadzic prosta droga a nie jakies pierdoly ze zaslepkami jak chyba widze. Duzy plus za to za kolejne pomaleowanie z zewnatrz i na gorze.
Nie oglądałeś poprzednich filmów, więc nie masz całej wiedzy. Zbiornik jest tak głęboko, ponieważ do niego prowadzi 35 metrów rury z samego tyłu domu, a dodatkowo po tej stronie gdzie jest zbiornik, teren jest 30-40 cm wyżej niż z przodu domu, skąd rura jest startowana. Samo to powoduje już ogromne przewyższenie i konieczność głębokiego posadowienia, a dodatkowo metry rury robią swoje. Stąd właśnie ta głębokość. Otwór był po drugiej stronie, ale moim zdaniem powinien być wyżej żeby wykorzystać zbiornik w pełni. Może niepotrzebnie się nad tym spuszczałem i robiłem sobie otwór wyżej. Ogólnie teraz albo bym wyszedł tamtym otworem na drugim końcu albo wstawił trójnik przed wejściem do zbiornika i odszedł na bok. Nie się nie chciało kleju zbierać tylko nie myślałem, że jest to w ogóle istotne. Kolanka były potrzebna, wszystko tam było potrzebne, poza tym to było ja na oko kładłem rury i wiedziałem, że będzie trzeba coś dosztukować w kształtkach. Tyle oszczędziłem na tej robocie, że kilka kolanek więcej na całej robocie nie zrobi mi różnicy. Nic już odkopywał nie będę bo odkopanie ma mniej sensu niż te kolanka, które tam są. Po co to robić skoro instalacja jest szczelna i działa? Jest ok, niech woda leci.
Gdyby ktoś myślał o sensie zbiornika na deszczówkę w kontekście używania go jako źródła podlewania to zrobiłem o tym film. Link poniżej: th-cam.com/video/J56u9ZfDQZY/w-d-xo.html
Dzięki za podzielenie się wiedzą. Podrzucę również tutaj inny link, również bardzo ciekawy, na który trafiłem dziś: th-cam.com/video/8MH4T4vGrKc/w-d-xo.html
Do rozsączania polecam skrzynki po piwie 😁, owinięte agrowłóknią. Ja tak będę robił u siebie dla wody ze zmiękczacza
Widziałem coś takiego u Nie Będzie Łatwo. Muszę policzyć jak duża musi być to powierzchnia i ile skrzynkę oraz kamienia by miało to sens. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
Super rozwiązanie, dobra robota👌
Cześć! Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
A ja wolę inne rozwiązanie - grunt jest największym zbiornikiem i zamiast robić coś takiego lepiej zrobić tzw. abisynkę, czyli mini studnię (rura wbita w ziemię).
Mini studnia to tam gdzie można zrobić. U nas woda jest na 30 metrach.
@@ProgramistaNaBudowie Panie programista idź pan spać! XD
30 metrów to sporo - da się, ale faktycznie można rozważyć twoje rozwiązanie.
To połączenie bez uszczelki obowiązkowo uszczelnij, ja początkowo zostawiłem u siebie właśnie w takiej formie (bez uszczelnienia) i możesz nie wierzyć, ale przez tą szczelinę ten zbiornik może się zapełnić przy ulewach (oczywiście nie jednorazowych) ;)
Poza tym świetna robota!
Cześć Adam! Zapianowalem i przemalowalem masa bitumiczna. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
O właśnie, na ten odcinek czekałem. :)
No to ekstra, w końcu jest :) Pozdrawiam!
Podłączałem oczyszczalnie. Sporo z tymi rurami trzeba sie nachytać. Kanalize pod płytą dam zrobić fachowcom. :)
Cześć pandziku! Nie ma lekko, trzeba się nachodzić, nanosić, nakopać i nasiłować z tymi rurami :) Pozdrawiam!
Na przelew zrob saczek. Dziś to u siebie przerabiałem. Beczka itd nie nadarzy z oddawaniem wody w takim gruncie:)
Cześć Radku! Dziękuję za poradę, wezmę pod uwagę. Ktoś mi radził kiedyś puścić 3 rury 110 obok siebie i zrobić rozsączanie w żwirze i kamieniach. Tylko nie bardzo wiem jak policzyć ilość rur, ilość kamienia i żwiru potrzebnego by to zrealizować. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Daj rury w piaszczysty grunt z rękawem geowłókniny wystarczy. Kumpel ma wodę gruntową na głębokości ok 1 m bez zbiornika wszystko odbierają rury drenarskie bez przelewu woda nigdy mimo wielkich ulew nie przelała się odsadnikami rynnowymi.
0:20 i tak masz szczęście do gleby na działce 😉 u mnie na budowie taki wykop to po dwóch dniach bym już mógł na główkę skakać, przez cały rok, bez jakiś specjalnych deszczy😅
Cześć Konrad! Istotnie, warunki gruntowe są dobre na takie wykopy. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Dobre ? Bardzo dobre u nas kamień na kamieniu nie ma szans żeby taki wykop się nie osunął bez szalowania go. Zawsze tak jest że nie doceniamy tego co mamy pomarzyć takich warunków !!!
Możesz mieć oczko beż folii ,to dar
znam firmę od zbiorników na szamba i deszczówki co w 2-3 godziny montują taki zbiornik.
jaki mi na jednej budowie wjechali to nie nadążyłem robić zdjęć do dokumentacji . 2 godziny od momentu wbicia pierwszej łychy w ziemię do momentu załadowania sprzętu na samochód
Cześć ! Fajnie Ci to poszło, mam podobne rozwiązanie do podlewania wody niemniej mam pewną zagwózdkę z tym twoim trójnikiem. Otóż korek chyba nie zatrzyma wody kiedy będzie jej nadmiar w zbiorniku ( bo to nie jest jego zadanie w instalacjach kanalizacyjnych) więc chyba lepiej to było połączyć kolankami. Po drogie mam bajpas do nadmiaru wody ale w formie rury takiej jak do oczyszczalni przydomowych i kamieni z otoczaka na rozsączu(+ fizelina) Absolutnie nie rób rozsącza w tej dziurze obok zbiornika bo Ci go podmyje i będzie duży problem !!! Rozsącz z dala od zbiornika !!! Pozdro !!! edit. Nie zapomnij o pompie i instalacji elektrycznej do niej.
Cześć! Korek jest z uszczelką, czemu miałby przepuścić? Spadek jest duży od korka do zbiornika. Pomysł z trójnikiem zaraz przed wlotem do zbiornika jest fajny. Ja będę wiercił otwór z drugiej strony i tam zrobię przelew, więc woda do korka i tak pewnie nie dojdzie nigdy bo jest na wysokości góry pokrywy praktycznie. Dzięki za ostrzeżenie. Temat muszę sprawdzić co będzie najlepsze. Koparkę zawsze można wynająć by przekopała jeszcze trochę terenu póki jest możliwość i zrobić rozsączanie w rurach chociażby. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Widziałem problem w tym, że taki korek ma za zadanie głownie niwelować zapachy natomiast sprawy jakiegoś ciśnienia, które się może wytworzyć to trudno powiedzieć czy to będzie zdawać egzamin. Musisz dopytać fachowców. Pozdro !!!
To musiałoby być mega napór wody żeby to wypchnąć, woda wcześniej się zacznie przelewać z drugiej strony zbiornika niż zacznie napierać na korek. Korek jest z 8 cm wyżej jak wlot do zbiornika
@@ProgramistaNaBudowie Warto podpytac fachowców.
Jak z perspektywy czasu sprawdza się ten zbiornik? Drugi raz kupiłbyś taki sam, czy może mniejszy albo większy? Miałeś już sytuację, że był napełniony w 80%?
Cześć! Póki co jeszcze nie podłączyłem do niego rur spustowych. Będę robił to w tym roku.
Proponuję wkopać studnie chłonne 2-3 sztuki w zależności od terenu
Cześć! Mam plan by wkopać najpierw jedną studnię, zobaczyć jak będzie się zachowywać przy ulewach i myśleć czy robić przelew do kolejnej. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
A tak z ciekawości - będziecie się podłączać do kanalizacji, czy może przydomowa oczyszczalnia lub szambo? My planujemy przydomową oczyszczalnię i właśnie szukamy jakiejś firmy, która doradzi gdzie ją umieścić na działce. Jeśli też macie w planach oczyszczalnię to jak masz jakieś źródła na te tematy to chętnie przyjmę!
Będziesz może podłączał deszczówkę do spłuczek w domu? Można na tym dużo zaoszczędzić.
Cześć! Mamy kanalizację, ale jeszcze nie było kiedy się podłączyć, więc nie pomogę w tej kwestii. Napewno powinien być dojazd szambiarką do tego zbiornika, bo raz kiedyś trzeba opróżnić, wiec lepiej wybrać miejsce obok jakiegoś podjazdu i z dala od okien i tarasów. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Ok, dzięki :)
Najlepsza oczyszczalnia to BioDysk, droga ale bardzo mało awaryjna i wszystkie elementy które mogą się zepsuć są na wierzchu.
Jeśli jeszcze potrzebna pomoc odnośnie oczyszczalni przydomowej to chętnie pomogę.
Ten boczny otwór w zbiorniku już był czy musiałeś go wykuć całego? Pytam bo zastanawiam się czy jest gdzieś powiedziane na jakiej głebokości trzeba ten zbiornik obsadzic w ziemi i wyjście do rury na jakiej wysokości?
Wyjście fabryczne jest dosłownie kilka cm pod klapą. Na filmie tylko odkuwam bo przejście było oblane cienkim betonem.
I dowiedziałem się czegoś nowego. O tej paście poślizgowej nie wiedziałem. Przede mną składanie odwodnienia z domku narzędziowego. Niby niewiele, ale kilka połaczeń jest. Myślałem że Ludwikiem ogarnę, a tu nie.
Ogarnąłbyś na siłę, ale po co się męczyć. Powodzenia tam z tym odwodnieniem ;)
No to teraz, jak szambo (czyli kibelek) już jest, to się można już wprowadzać. Reszta przyjdzie z czasem. :)
To na deszczówkę 😁
@@mareckiname O kurcze, faktycznie! Jakiś nieświeży dziś jestem. WSTRZYMAĆ SIĘ Z PRZEPROWADZKĄ!!
Czy w swoim domu masz zamiar wykorzystywać albo używać jakichś elementów smart home albo w ogóle do zarządzania całym budynkiem? Masz jakieś polecane systemy, których na pewno będziesz używać?
Cześć Laura! Tak, będziemy mieć automatykę Ampio. Sprawdź odcinek 79. Pozdrawiam!
Doradzam wykonanie osadnika przed głównym zbiornikiem z dużym sitem .
Z dachu schodzi mnóstwo pyłu razem z deszczem ( póz liśćmi itp)
Po kilku latach na dnie bedzie kilkanaście cm szlamu.
Cześć Marcin! Nawet myślałem o osadniku, ale w związku z tym, że do osadnika z góry wpływa woda, a osad zbiera się na dole, czyli potrzeba jeszcze głębiej dla niego kopać, to stwierdziłem, że szkoda zachodu. Liście zostaną złapane przez kratki w osadnikach przy rurach spustowych, a reszta to co piszesz trafi do zbiornika. Stamtąd wypompować pompą na głębokości 3 metrów czy pompą wypompować lub wyjąć ręcznie z osadnika na głębokości 2 metrów to już dla mnie nie ma różnicy. Do osadnika musiałbym dokupić rurę drenażową 400 mm żeby ją przedłużyć do wysokości trawy oraz jakąś pokrywę. Rura wchodzi do zbiornika na głębokości 110 cm.
Pompa typu IBO Furiatka kosztuje niecałe 600 zł, czyli koszt bardzo zbliżony do całego kompletu osadnika. Zatapiasz i pompuje ten syf do góry, a i można wykorzystać gdzieś w przyszłości, może będzie potrzebne. Moim zdaniem to dobry kompromis jeśli chodzi o brak osadnika, a samą pompę mogę kupić za kilka lat. Pozdrawiam!
Jak się sprawdza zbiornik? Czy na wkopanie trzeba mniec to ujęte w projekcie?
Cześć! Zbiornik ok. Póki co jest zapełniony. Zdążyłem wykonać studnię chłonną na przelew dwa dni przed tym jak napełnił się do pełna :) u mnie zbiornik był w projekcie, ale nie jest to konieczne. Jeśli nie było go w projekcie to nadal można go zainstalować. Trzeba zachować zdaje się 5 metrów od włazu (kominka) od domu i 2,5 metra od sąsiada jeśli mnie pamięć nie myli.
Witam, czy miales ten zbiornik w projekcie czy jak to formalnie zalatwiles?
Tak, miałem w projekcie budowlanym.
Hej. Czemu nie zastosowales uszczelki in sit takiej jak do rur karbowanych ? Z pianek zobacz Beko dedykowana do uszczelnien (mogli taka dac pod pokrywę). Powodzenia
Cześć Maciej! Nie wiedziałem, że są takie uszczelki. Dodatkowo problem był taki, że po wsunięciu rury przez uszczelkę głęboko do zbiornika praktycznie nie mogłem jej jednocześnie wysuwać z tej uszczelki i wkładać rurę z uszczelką do kształtki z drugiej strony rury. Dlatego zrezygnowałem z tej jednej uszczelki w zbiorniku bym w ogóle mógł założyć rurę. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Obawiam się że będziesz musiał wymienić kominek na kręgi 80 aby móc zejść do środka w celu okresowych konserwacji.
Jeszcze nie zastanawiałem się jak to się czyści. To jest standardowy kominek który jest w tych zbiornikach. Wydaje mi się, że pompa jak do szamba powinna wyciągnąć to co tam wpadnie. Przy rurach spustowych mam kratki, wiec większe rzeczy się tam zatrzymają.
Mam podobne rozwiązanie u siebie, dlatego napisałem, tylko że wykorzystuje tą wodę na potrzeby domowe: pralka, spłuczki toalet i kran na zewnątrz, pobieram wodę ze zbiornika hydroforem i potem za pomocą filtrów (piaskowy, gąbkowy, sznurkowy i węglowy) jest rozprowadzana dalej, po pół roku filtry są zarypane na maksa, dlatego raz w roku staram się go czyścić. pozdrawiam.
Dzięki!
@@rybkapiotrcześć, jakiej firmy masz hydrofor?
Jakie rozmiary tego zbiornika?? Jaka masz odleglosc od domu do wykopu?
Ja u siebie w zbiorniku bede montowal sterownik fif min max z czterema sondami. Dla kontroli poziomu.
Cześć! 240x300x185 cm. Odległość do zbiornika ok. 5 metrów. Ja sterownika montował nie będę. W moim przypadku wystarczy mi jedynie jeden wskaźnik poziomu cieczy i informacja czy zbiornik jest pełny albo czy jest woda na konkretnym poziomie, który ustalę na stałe, eksperymentalnie, typu 75%? Jeśli nie, to przed podlewaniem trzeba go napełnić, chyba, że ma padać deszcz, to wtedy czekać na deszcz i napełniać w trakcie podlewania lub tuż przed jeśli zbiornik nie jest pełny. Podobno na taki rozmiar ogrodu jak nasz, czyli 1000 m2 trawy idzie około 5 m3 wody na jedno podlanie latem, więc do zbiornika i tak będzie trzeba dolewać wodę. Taki czujnik jak piszesz z pewnością fajniejszy bo więcej informacji z niego dostaniesz.
@@ProgramistaNaBudowie dzieki za wymiary. Ja robie wszystko na Grentonie i tu taki czujnik wychodzi tanio, bo mozna sonde hydrostatyczna po modbus alboc0-10v ale tu akurat niema co ladowac kasy i taki fif starczy wydaje mi sie.
Jedyne co musze miec z tego czujnika to min max oraz ilosc wody aby nie bylo tak ze bedzie mi sie przelewac. Zajrzyj sobie na dropplant albo jaka kolwiek firme zajmujaca sie nawadnieniami. Zrobia ci projekt i samemu sobie zamontujesz. Ja wlasnie sobie projektuje swoj ogród, umiejscowienie zbiornika na deczczowke line kroplowane oraz obszar zatrawienia i na podstawie moich informacji oni mi dobiora material i zrobia projekt.
Pozdro
@@taskhunters5245 Dzięki za polecenie dropplant, sprawdzę.
Tak z Twojego doświadczenia, lub oglądających Twoje filmy, jakie elektronarzędzia są niezbędne na budowie po uzyskaniu SSZ? Oczywiście wykonując kolejne prace samodzielnie.
Cześć Krzysztof! Myślę, że spora lista się uzbiera. Napewno przyda się to co dotychczas. A dodatkowo chociażby do elektryki masz z 6 narzędzi conajmniej + zestaw wkrętaków, do wody jakieś żabki, obcinaczki do rur, różne pace, szpachelki i kielnie, później narzędzia do kładzenia i cięcia płytek, przyssawki, gąbki, narzędzia do fugowania, do gładzi i tego typu. No, sporo tego. Ciągle coś trzeba kupować przy tych nowych pracach. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Jestem jeszcze na etapie zalania stropu. Ścianki kolankowe, szczytowe i dach robi ekipa a później zostaje już sam. Znalazłem film o narzędziach, które ktoś potrzebował do budowy domu. Dużo dają takie filmy osobom, które dopiero zaczynają samodzielne prace. A tak na marginesie, podziwiam Twoja pracę i odwagę. Samodzielne budowanie domu to ogromne wyzwanie. Fajnie, że ogarniasz temat. Trzymam kciuki i z przyjemnością oglądam filmy... bez przewijania.
@@krzysztofwolinski3733 Dzięki za motywujący komentarz. Trzymaj się tam na tej budowie, powodzenia również :)
Jak zamierzasz uzywac wode z tego zbiornika? Jezeli bedziesz jej uzywal do podlewania, co jezeli wody nie bedzie w zbiorniku?
Cześć Michał! Będę korzystał z pompy zatapialnej by wodę pompować do podlewania gdy otworzy się zawór. Jeśli nie będzie tam wody to będę dopuszczał za licznikiem ogrodowym wodę z sieci ręcznie lub na elektrozaworze na kilka godzin przed planowanym podlewaniem. Pozdrawiam!
Witam, jaka zastosowałeś pompę do zbiornika
Cześć! Jeszcze nie zastosowałem żadnej pompy. Wszystko przede mną. Będzie jakaś automatyczna.
Ja bym wchodził rurą spustową od góry pokrywy szamba, zawsze to zaoszczędzisz prawie 1m3 wielkosci szamba
Cześć Robert! Wchodzić można, ale to zbiornik jeszcze niżej trzeba by osadzać, a ja nie chciałem kusić losu, że tam się woda głębiej pojawi. I tak już dno na 3 metrach to jest głęboko. Pozdrawiam!
Studnie dołożyć i będziesz mógł z niej brać wodę do podlewania
Cześć! Studnia jest na ok. 30 metrach. Ze sprzętem to ponad 10 tys. zł, a zbiornik musiałem zrobić bo mam w projekcie jako wymóg odprowadzenia deszczu, a przy okazji będę wykorzystywał tą wodę do podlewania. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie nadmiar wody przelewal by się dobrej studni. Nie musisz robić na 30m tylko od spodu zbiornika do wysokości dekla i pompę do podlewania
@@jakubsadowski7924 Myślałem o zrobieniu studni chłonnej, ale to chyba nie jest to o czym ty piszesz, racja? Studnia chłonna raczej pochłania całą wodę i jej nie utrzymuje w celu późniejszego czerpania. Jak robi się taką studnię, która utrzymuje wodę?
13:30. To jest właśnie najgorsze przy składaniu tych rur. Kurestwo bywa strasznie złośliwe i nie wybacza błędów
Cześć! Hehe, tak jest :) Dzięki za komentarz!
niech cie nie skusi wchodzic do zbiornika niedawno mojego kolege ze znajomym straż wyciągała z podobnego zbiornika niestety nieprzeżyli powód zbyt niski poziom tlenu jeden 45 drugi 62 lata mogli życ.......
Cześć! Raczej bym się tam nie pchał, nie bardzo jest tam nawet jak wejść. Nie lubię ciasnych miejsc. Dzięki za ostrzeżenie. Pozdrawiam!
Ale gadasz gupoty osobiście wchodziłem do takiego i zyje
@@rafalus nie glupoty tylko fizyka i ma racje ostrzegając...
@@maciekaqe8459 niesamowite jestem wybrańcem od jutra gram w totolotka napewno wygram skoro przezylem
@@rafalus graj a w wolnej chwili poczytaj o niedoborze tlenu np w zagłębieniach. A jak tego nie zrozumiesz to zapraszam do najbliższej remizy(do mojej masz pewnie za daleko)
Witam, z jakiej firmy zamawiał Pan zbiornik i jak można wiedzieć koszt? Pozdrawiam
Cześć Waldek! Kontakt do firmy mogę podać na maila jak napiszesz do mnie. Koszt 5300 z płytą najazdową, dwoma kominkami i transportem. Taniej nie znalazłem. Pozdrawiam!
👍👍👍
💪🏻💪🏻💪🏻
Nie wiem jak z szczelnością (trzymaniem wody) w takim zbiorniku, ale fajnie było by móc spożytkować wodę na ogród. Masz jakiś plan na pompę? Bo wątpie że będziesz chciał potem wiaderkami ją wyciągać 😅
Cześć! Będzie pompa, będzie podlewanie ogrodu realizowane z automatyki domowej Ampio. Woda będzie dolewana do zbiornika automatycznie w przypadku braku spodziewanego deszczu (konieczność podlewania ogrodu za kilka godzin), braku odpowiedniego poziomu wody w zbiorniku na czas podlewania. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowieDziałasz supr kibicuje realizacji i samozaparciu lecz w przypadku zagospodarowania wody lepszy drenaż wody z rynien i studnia do podlewania. Nagraj po latach szczere podsumowanie z tym co się sprawdziło a co nie dla oglądających i potomnych. Ponownie gratuluje dokładności robisz lepiej niż nie jedna profesjonalna firma z górnej półki z którą miałem odczynienia.
@@k.j.4347 Studnia to u nas mniej więcej na 28 metrach... może kiedyś, gdy będzie co podlewać i okaże się, że dolewamy do zbiornika dużo wody z wodociągu niż on sam magazynuje. Zbiornik być musi tak czy siak bo tak mam w pozwoleniu na budowę. Dziękuję za komentarz!
@@ProgramistaNaBudowie Cześć. Jak zrealizowałeś czujnik poziomu wody w zbiorniku i automatykę dolewania?
@@Iukasz Cześć, jeszcze nie zrealizowałem. Temat na przyszłość. Dopiero podłączam rury spustowe.
Czemu wstawiłeś typowy zbiornk betonowy do szamba? Wody gruntowe masz wysoko, żeby nie wybiło zbiornika z ziemi? Chociaż z tworzywa jest praktycznie 3-4 razy droższy od betonowego o tej samej pojemności.
3xC. Cena Czyni Cuda. W badaniach gruntu nie było wody do 4,5 metra. Raczej nic nie będzie temu zbiornikowi, nie widziałem sensu płacenia za ten z tworzywa. Pozdrawiam!
Siema.
Nie myslales aby zamiast zbiornika zrobic wlasnie studnie glebinowa??
Cześć! Mam zbiornik w projekcie i do niego muszę zbierać deszczówkę. Studnia u nas ok 28 metrów głęboka musi być. Tak jest niedaleko u sąsiada, wiec pewnie u nas niewiele się zmieni głębokość. Póki co nie myślę o studni. Trzeba by mieć na nią z 10 tys. Pozdrawiam!
Uwaga pytanie lama, czy taki zbiornik to serio dobry pomysl na nawadnianie ogrodu? Czy deszcz jest w stanie napelnic ten zbiornik w miare sprawnie itp? Zastanawiam sie czy też iść w coś takiego czy nie lepiej zrobić odwiert i ciągnąć wodę gruntową. Czy tak można? Tak jak mówie lama pytanie więc będę wdzięczny za rady :)
Cześć! Deszcz bardzo szybko napełni taki zbiornik. Musiałem zrobić zbiornik, ponieważ mam napisane że w ten sposób mam zbierać wodę opadową, więc niezależnie czy będę coś z tym zbiornikiem robił czy nie to muszę go mieć. A jak już mam, to wykorzystam na podlewanie ogrodu. Studnie u nas w okolicy, to 30 metrów kopania, około 10 tys zł, póki co mnie nie stać na taki wydatek. Po wykonaniu studni można dać pompkę do dolewania wody w zbiorniku. My w razie potrzeby będziemy dolewać tam wody sieciowej przed podlewaniem. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie super! Dziękuję za odpowiedź:) A tak jeszcze dopytam, kiedy można spodziewać się materiałów z Ampio?:)
Przyjdzie na to czas :) myślałem, że będzie szybciej a niestety muszę najpierw dociągnąć inne tematy.
Zostawiłeś ten "komin" z wyłazem wystający na powierzchnię czy zakryłeś go pod ziemią? Na dobra sprawe to chyba nie będziesz tam nigdy wchodził co nie?:d
Cześć! Kominek jest niezbędny chociażby po to by moc wkładać lub wyciągać pompę automatyczną. Wchodzić tam nie zamierzam. Betonowa pokrywa zostanie zastąpiona ładną zieloną pokrywą w przyszłości. Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie Dzięki za info :) Też myślę o podobnym rozwiązaniu, dzięki!
@@ProgramistaNaBudowie Sorry for English :) Unfortunately you should and most probably must go inside because the tank needs to be drained and cleaned every year if you want to keep it for a long time and you want a good quality water, even for your flowers :)
Czy jest jakis przepis ile metrow od granicy sasiada mozna taka studnie wkopytac?
Coś takiego jest, już nie pamietam, strzelam, że 2 metry minimum. Trzeba doczytać lub dopytać tych co sprzedają, powinni wiedzieć, lub też w gminie podpowiedzą pewnie.
2 metry od granicy, 5 od domu
czuje sie rozpieszczany :)
rozumiem od teraz jeden odcinek dziennie :D?
No no :) brakuje mi tylko reżysera, kamerzysty, oświetleniowca i kogoś do pomocy żeby było co nagrywać :) Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie No niestety w dzisiejszych czasach trzeba byc Full Stack ;)
👍
👍🏻
Ja by zalecal zagruntowac jak gora jest w strefie przemarzania dluzej beton wytrzyma
Cześć! Góra jest 100 cm pod ziemią, więc poniżej strefy przemarzania. Pozdrawiam!
mój szczelny betonowy zbiornik z atestem szczęśliwie nie jest szczelny i nadmiar wody rozsącza mi się w porzeczki :P; zbiornik zawsze jest pełny ale nigdy nie przebiera (podobnie jest pewnie z 90% szczelnych szamb w Polsce i gówno rozsącza się w trawnik :P)
Niech ten jeden będzie w 10% zbiorników szczelnych ;) Pozdrawiam!
@@ProgramistaNaBudowie to upewnij się że zaprawa użyta do klejenia pokrywy i włazu jest położona jak należy bo nieszczelność będzie właśnie tam
Dlaczego taki wielki dół,też mam coś takiego instalować
Rury z rynien zeszły się na wysokości ok 85 cm, a wlew do zbiornika jest pod klapą. Sam zbiornik ma 185 cm wysokości, wiec trzeba dosyć głęboko kopać. Rura doprowadzająca deszczówkę jest bardzo długa i wyszła taka a nie inna głębokość. Dodatkowo dol na zbiornik musi być szerszy o pół metra na stronę. Pozdrawiam!
BTW deszczówka, która poleży w takim zbiorniku zacznie śmierdzieć; można się tym nie przejmować i podlewać ogródek, albo trzeba zrobić coś do jej napowietrzania, np. pompkę taką jak do oczek wodnych
Myślałem, że z tą wodą się nic nie dzieje bo nie ma światła i jest pod ziemią. Nie znam się na tym, ale w pompkę raczej inwestował nie będę żeby zrobić dobrze tej wodzie ;) Pójdzie w kwiatki i warzywa. Jeśli nie smierdzi bardziej niż gnojówka to przeżyję. Ile taka woda musi stać żeby zacząć konkretnie śmierdzieć?
@@ProgramistaNaBudowie ja mam taki sam zbiornik i zawsze po zimie na wiosnę czy na początku lata kiedy próbuję jej użyć to śmierdzi; nie jak gnojówka ale ma swój wyraźny zapach, powodem jest brak tlenu i rozwój organizmów beztlenowych
Ile wart taki zbiornik?
Cześć! Mój zbiornik kosztował 5300 zł z dwoma kominkami, pokrywą najazdową i transportem. Pozdrawiam!
Ciekawostka. W Polsce zmienia się klimat. Mamy okresy suszy i okresu ulewnych deszczy, które czasem sięgają nawet 1cm w ciągu doby.
Jeśli mamy dach powiedzmy 12 metrów długości 8 metrów do szczytu 2 strony czyli mamy 192 metry kwadratowe powierzchni. Deszcze czasem są takie, że spada 1cm w ciągu jednego dnia, potem dzień / dwa jeszcze i suma opadu wynosi powiedzmy 2-3 cm, a czasem mamy tak, że siąpi przez 2 tygodnie i razem daje 3 cm. Z grubsza generalnie jednorazowe opady z reguły sumarycznie wahają się od 10 do 30 mm. Uśrednijmy to do 20. Niezależnie od tego czy pada dzień czy tydzień w tym czasie się nie podlewa. 2 cm deszczu na 192 metrach kwadratowych daje 3,84 metra sześciennego wody. Można więc uznać, że zbiornik 3 metry pojemności jest idealny. Wyłapie niemal cały deszcz z dachu zarówno przy jednorazowym ulewnym deszczu jak i większym.
Pytanie, czy owe 3 metry będą wykorzystane i jak zmienią realne zapotrzebowanie na wodę, przy założeniu że chcemy mieć piekny trawnik wokół domu. Trawnik potrzebuje 10 litrów na metr kwadratowy wody. Ogródek warzywny nawet powyżej 20. Podlewamy 2 razy w tygodniu. Załóżmy, że mamy trawnik. Powiedzmy, że mamy działkę 20 na 30 metrów minus podjazd i dom powiedzmy 300 metrów kwadratowych trawnika. Jednorazowe podlewanie to zatem 3 metry sześcienne wody.
I tu pojawia się pewna logiczna pułapka :). W trakcie deszczu nie podlewasz. Wody więcej niż pojemność zbiornika do zbiornika nie wejdzie. Zatem de facto taki zbiornik żeby realnie podlać trawnik wykorzystujesz na zaledwie jedno podlewanie. Jak zbiornik jest pusty, a nie mamy deszczu, koniec końców i tak musimy korzystać z wody sieciowej. Jeśli susza trwa 4 tygodnie, podlewamy 2 razy w tygodniu, 3 metry wykorzystamy ze zbiornika, a kolejne 7 podlewań (pierwsze z deszczówki a potem kolejne - 2 w tygodniu - z sieci), czyli 21 metrów sześciennych wody wyciągniemy z sieci.
To jest o tyle ważne, że zraszanie trawnika jeno z wierzchu sprawia, że woda nie sięga w głąb ziemi i trawnik korzenie ma bardzo płytko. Wówczas staje się TYM BARDZIEJ wrażliwy na suszę. Żeby trawnik sięgał korzeniami głęboko podlewanie musi być intensywne.
Suma summarum okazuje się, że oszczędności na zbiornikach wody deszczowej przy założeniu, że faktycznie chcemy dbać o nasz ogród są mikroskopijne i są trochę jak pudrowanie trupa, czyli poprawiają nasze poczucie eko, ale niestety nie są rozwiązaniem dla problemu susz występujących w Polsce, bo jeśli potrzebujemy 24 metrów sześciennych wody, a mamy 3, to oszczędność wynosi zaledwie 12,5%, a to nie ratuje ani ziemi, ani naszego portfela. Tu warto pamietąć by założyć licznik dwutaryfowy - taryfa tańsza do podlewania nie zakłada kosztów ścieków.
PS: Uważaj na przypadki losowe. Myszka, szczur, wiewiórka lata sobie po dachu wpada sobie do rynny i ta drogą ląduje w zbiorniku czyniąc wodę trującą. Podobnie liście spadające na dach tam spływają. Między rynną a rurą dopływu do zbiornika powinna być kratka, ale to i tak nie chroni przed gromadzeniem materii organicznej i jej gniciem. Żeby zbiornik na deszczówkę miał sens musi być raz na parę lat dokładnie czyszczony.
PPS: Znam człowieka, który korzystając z wielce ulewnych deszczy zamontował 21 metrów sześciennych zbiornika i zbiera absolutnie każdą kropelkę wody nie tylko z dachu, ale też z podjazdu, chodników itp. I miał niestety straszny problem z gniciem wody w tym zbiorniku, bo jego konstrukcja była błędnie pomyślana. Wlot wody w górnej części zbiornika, wylot po drugiej stronie również w górnej części. W rezultacie woda wlatująca (gdy zbiornik był pełen) przelatywała przezeń na wylot nie mieszając się z odstaną na dole, która sobie podgniwała. Poza tym woda stojąca w zamkniętym silosie powyżej 1-2 tygodni w naturalny sposób zaczyna gnić - glony itp. Podlewanie czymś takim to idiotyczny pomysł bo naraża rośliny na rozwój grzybów (szara pleśń itp.).
Inaczej rzecz ujmując zbiornik na deszczówkę to coś o co należy dbać.
Cześć Szymon! To ty jeszcze żyjesz w internetach? :) Dzięki za podzielenie się obliczeniami. Ogólnie zbiornik jest po to by sprostać wymaganiom wpisanym w projekt budowlany. Musi być zbiornik do łapania deszczówki. Jako, że jest już ten zbiornik, to wrzucę do niego pompę i będę podlewał z niego ogród. Jeśli wody zabraknie w zbiorniku, to będę dolewał wody za licznikiem ogrodowym (tak jak wspomniałeś żeby nie płacić dodatkowo za ścieki). A jak nie będę chciał podlewać trawy to nie będę podlewał i nic dolewał do zbiornika. W osadnikach przy rynnach mamy kratki, więc liście się może dostaną, ale mysz raczej nie. Chyba, że ta mysz umrze w rynnie lub osadniku, to będzie ją opłukiwało i leciało do zbiornika ;)
@@ProgramistaNaBudowie żyję! :) i nawet jutro wieniec zalewam :) mieliśmy przerwę, bo nas życie dopadło :D :)
@@szymonkoronkiewicz2526 No to powodzenia, trzymajcie się na tej budowie ;)
po co taki wielki zbiornik, czemu nie jakies 1-2m3
zastanowmy sie, wody potem i tak nikomu nie bedzie sie chcialo uzywac, jakies papki cuda wianki, w srodku bedzie rozwijac sie tajemnicze zycie gnilne, i tak trzeba zrobic rozsaczanie
moim zdaniem takie zbiorniki to duzy blad, lepij miec maly z rozsaczaniem albo wrecz zaden, no moze dla uspokojenia sumienia prosty przycienny
wez zostaw cienki pasek tej pasty poslizgowej zostaw na noc - wysycha i zostaje spekane gow no, lepiej go nie uzywac do niczego
Cześć! Po co taki zbiornik? Żeby mieć z czego podlewać ogród, który będzie brał jakieś 5 m3 na jedno podlewanie. Nie mam tu na myśli, że ten zbiornik mi zmagazynuje latem 5 m3 wody do podlania dzień w dzień, ponieważ deszczu latem jest za mało, ale do tego zbiornika podłączę podejście wody ogrodowej z wodociągów i automatyka będzie dopuszczała do niego wodę (lub ręcznie odkręcisz zawór), gdy będzie trzeba podlewać ogród z tego zbiornika za kilka godzin, a będzie się napełniać w takich godzinach żeby w kranie w domu było nadal normalne ciśnienie (mamy niskie ciśnienie wody). Czyli np. napełniać się będzie nocą, albo bardzo wcześnie rano lub na bieżąco z podlewaniem ogrodu. A czasem pewnie zmagazynuje się tam woda deszczowa.
Dodatkowo, musze mieć zbiornik taki a nie inny, ponieważ taki mam zaprojektowany w pozwoleniu na budowę, gdzie mam napisane, że woda MUSI być zbierana do zbiornika.
Pozdrawiam!
W końcu jakiś odcinek, gdzie programista się trochę męczy. A nie cały czas jakieś dzierganie i zabawy. A taka drabina marki Krause swoje kosztuje. Teraz szastasz pieniędzmi, a zobaczysz, że potem będą Ci potrzebne, hahaha.
Cześć kolego! No coś tam się popracowało, nie ma lekko na budowie. Drabina to jest zwykła jakaś z niebieskiego sklepu. Teraz może droga, kiedyś w normalnej cenie :) Trzymaj się tam na tej budowie ;)
Średnio rozsądnie wchodzić do wykopu będąc samemu na budowie ;/
Cześć Michał! Trzeba zawsze zachować ostrożność czy to samemu czy z kimś. Tak jest w moim przypadku. Na budowie nic nie jest rozsądnie robić samemu, a czasem nie ma kto doglądać. Pozdrawiam!
Wiem jak jest BHP inaczej interpretowane " bardzo hardcorowa praca " ;) oglądam wszystkie odcinki, podziwiam zapal i zaangażowanie. W zeszłym sezonie 15 takich wykopów robiłem za sterami koparki i różnie to bywało:) uważaj na Siebie ;)
Ale tandeta ! Mi zrobila firma pod zamowienie 3 otwory wlot/wylot. Nic nie musialem kuc. Po cholere tak gleboko zbiornik wpokany ? Wystarczy 1 kominek. Fakt ze jak sa dlugo susze to wtedy trawa jest kaput. Kolejna sprawa to pokrywe powinno sie zdjac a nie zostawiac obciazajac jedna ze stron !. Kolejna sprawa zaraz jak mi osadzili plyte to nadmary wyplywy kleju wyrownalem z zewnatrz oraz od srodka. Widac sie nei chailo i treaz takie dziadostwo. Kolejna sprawa to podlaczanie rur z jakimis glupimi kolankami niepotrzegnymi. Mi firma podadowila zbiornik w wykopie wzglednie rowno do planowanego doprowadzenia. Skoro juz u pana sa zakopane rury to warto odkopac bylo i poprowadzic prosta droga a nie jakies pierdoly ze zaslepkami jak chyba widze. Duzy plus za to za kolejne pomaleowanie z zewnatrz i na gorze.
Nie oglądałeś poprzednich filmów, więc nie masz całej wiedzy. Zbiornik jest tak głęboko, ponieważ do niego prowadzi 35 metrów rury z samego tyłu domu, a dodatkowo po tej stronie gdzie jest zbiornik, teren jest 30-40 cm wyżej niż z przodu domu, skąd rura jest startowana. Samo to powoduje już ogromne przewyższenie i konieczność głębokiego posadowienia, a dodatkowo metry rury robią swoje. Stąd właśnie ta głębokość. Otwór był po drugiej stronie, ale moim zdaniem powinien być wyżej żeby wykorzystać zbiornik w pełni. Może niepotrzebnie się nad tym spuszczałem i robiłem sobie otwór wyżej. Ogólnie teraz albo bym wyszedł tamtym otworem na drugim końcu albo wstawił trójnik przed wejściem do zbiornika i odszedł na bok. Nie się nie chciało kleju zbierać tylko nie myślałem, że jest to w ogóle istotne. Kolanka były potrzebna, wszystko tam było potrzebne, poza tym to było ja na oko kładłem rury i wiedziałem, że będzie trzeba coś dosztukować w kształtkach. Tyle oszczędziłem na tej robocie, że kilka kolanek więcej na całej robocie nie zrobi mi różnicy. Nic już odkopywał nie będę bo odkopanie ma mniej sensu niż te kolanka, które tam są. Po co to robić skoro instalacja jest szczelna i działa? Jest ok, niech woda leci.
Gdyby ktoś myślał o sensie zbiornika na deszczówkę w kontekście używania go jako źródła podlewania to zrobiłem o tym film. Link poniżej:
th-cam.com/video/J56u9ZfDQZY/w-d-xo.html
Dziękuję za podrzucenie linka.
Dzięki za podzielenie się wiedzą. Podrzucę również tutaj inny link, również bardzo ciekawy, na który trafiłem dziś: th-cam.com/video/8MH4T4vGrKc/w-d-xo.html
Amator w roli fachowca - źle to wygląda !
Raczej amator buduje swój dom, fachowca tu brak. Pozdrawiam!
Przydało by Ci się sitko przy rynnach lub przy ziemi żeby syf nie pchał się do środka
Cześć! Są zainstalowane osadniki rynnowe właśnie, gdzie osadzają się liście i szkielety uschniętych ptaków (sztuk 1).