Present simple i present continuous jako czasy PRZYSZŁE?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 11 ก.พ. 2020
- Czy present simple i present continuous to czasy przyszłe? Każdy powie, że nie. Są to angielskie czasy teraźniejsze. Dlaczego zatem native speakerzy używają ich do opowiadania o przyszłości?
A oto 4 podstawowe czasy w języku angielskim: • 4 podstawowe czasy ang...
----
Wpadnij na poniedziałkowe lajwy. Każdy poniedziałek, godzina 20:00
/ 1650762088342427
----
Odwiedź moje sociale:
/ enlinado
/ enlinado
----
Ważne filmiki: 95% popełnia ten błąd przy nauce angielskiego: • 95% popełnia ten błąd ...
Ucz się schematów zdaniowych w angielskim: • Ucz się schematów zdan...
Mega podoba mi się twój język angielski :) i dzięki wielkie za wytlumaczenie
Boję się oglądać ... zaryzykuje na Twoją odpowiedzialność
I jak? :)
@@Enlinado ☺jestem na etapie gdzie gramatyka jest mało ważna . Mówisz oczywista oczywistość Sensem ☺ Zanim będę to czuć jak teź mówisz ☺ to jeszcze troszkę minie . I hope ☺🙋
Przykładowo lecimy w samolocie. Do lądowania zostało godzinę i samolot leci płasko i nie wiadomo czy nie będzie innych problemów to bym użył "the plane will be landing at 7 p.m." Ale jeżeli już samolot schodzi w dół i jestem pewny że ląduje to bym użył "The plan is landing at 7 p.m." Tak po prostu czuję że present continuous jest pewniejszy. Dobrze czy nie? Bo ekspertem jestem żadnym.
@@jurcyk9961 Dokładnie tak.
W języku polskim masz praktycznie to samo, możesz powiedzieć w różnych odmianach. Jedne będą bardziej odpowiednie do danej sytuacji, a inne mniej: wylądujemy za 5 minut, będziemy lądować za 5 minut, lądujemy za 5 minut, będziemy lądowali za 5 minut i pewnie jeszcze coś by się znalazło.
super masz akcent jak native speaker
Dobra robota
Bravo !
Spoko wytlumaczone
zauważyłem, że przy .ing stosowanym do przyszłości w każdym zdaniu używasz potwierdzenia jakimś wyrazem, że dana czynność się odbędzie w jakimś terminie. Np next week, tonight, tomorrow lub at 6 p.m. Więc gdybyśmy tego nie dodali forma zdania była by teraźniejsza. I tak właśnie będzie chyba przy każdym zdaniu którego chcemy użyć do opisania przyszłości z .ing. Czy się mylę i są jakieś wyjątki ?
Uczyłem sie cztery, czy pięć lat anglika i coś tam skorzystałem, choć wolę mówić. Szkoły nie uczą aby nauczyć, ale żeby uczyć. Uczyłem sie słówek i czasów. Ale. Ale kiedy powstanie szkoła, która będzie uczyła języka, tak, jak mama i tata małego brzdąca. On nie ma pojęcia o czasach i zasadach, ale czasami trzylatek trajkocze tak, że łeb pęka. Kto to wreszcie zrozumie i zacznie tak uczyć?
Chyba filmik jeszcze nie dla mnie, w szkole nauczycielce pewnie nie będzie pasować ta metoda.