A ja wierzę, że po śmierci znajdę się w latach '80 i utknę tam na zawsze. W świecie bez internetu, bez pogoni za pieniędzmi, bez komercji; w świecie, w którym istnieje prawdziwa przyjaźń, gdzie latem budzi człowieka paczka przyjaciół krzycząca pod oknem, a wieczory brzmią gitarami, gdzie ceni się wolność; gdzie Moskwa, Dezerter, KSU i inni kwitną, a w ludziach tętni bunt. I dobro. Tak wyobrażam sobie niebo. Nie zniechęca mnie fatalna sytuacja ekonomiczna i polityczna. Milicja i kolejki też nie.
Hmmm będę tęsknić, ale kiedy czytam jak było w latach '80, albo rodzice opowiadają mi jak ich młodośc wyglądała wydaje mi się piękna, wolna od tego pędu, który coraz bardziej widać na polskich dzieciach. Chciałabym chociaż na kilka dni przenieśc się w tamte czasy.
Byla bieda. Cukierki na kartki, tylko dla dzieci. Pusto w sklepach. Dwa programy TV. Dla dzieci jedna 10 minutowa bajka dziennie. Było mikro i przykro. Nie warto do tego wracać. Rocznik 68.
Tak, było pięknie: od 14 roku życia, czyli w roku 1986 moim głównym celem w życiu stało się spier...ć z tego syfu. W końcu udało mi się to w roku 1996. Od tego czasu moja noga nigdy nie stanęła w tym syfie i nie stanie-amen.
Byłem na jednym z pierwszych koncertów Moskwy w Łodzi - w domu kultury LUTNIA - ul. Łanowa. Był chyba 1983r. Wystąpili w pierwszym znanym i oficjalnym składzie: Guma, Rogoz, Pałker. Guma miał wtedy czarne niezbyt długie włosy i obcisłe spodnie z glanami wojskowymi (a la ZOMO). Sława Moskwy musiała się już wcześniej rozejść po kraju, bo na koncercie byli ludzie z różnych miast, a tłok był jak cholera. Kapela rozjechała wszystko bezkompromisowo - wg mojej dzisiejszej oceny było to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych (i socjologicznych) mojego życia. A zaznaczam, że uczestniczyłem w niejednym... Nie mam wielkich pretensji o to, co się później stało, co zrobił dalej Guma, ale na pewno nie powinno się to wydarzyć pod szyldem "MOSKWA"!
@@gregsmith5669 Chodziło mi o zmiany personalne i stylistyczne, co zresztą było przedmiotem krytyki nawet ze strony byłego członka Moskwy - Rogoza, który nie widział się w Moskwie po rewolucji stylistycznej.
Wtedy miałem uśmiech na twarzy zapał do życia a dziś zostało tylko słuchanie tego na czym się wychowałem i brak czasu na życie jakie miałem żal i czekanie na koniec może wreszcie nadejdzie
Pewnie, też bym chciał to zobaczyć, choćby dla tego klimatu. Pewnie te czasy były wolne od pędu, ale za 20 lat może pęd będzie jeszcze większy od tego co jest teraz i dla ludzi za te xx lat nasze czasy też będą wydawać się "sielanką" ;) Ludzie w 80' też pewnie nie odczuwali tego, że jest "spokojniej". Najbardziej z tych czasów żałuje że wtedy rock/metal/punk był chyba prawie tak popularny jak dzisiaj pop. Nawet pop był rockowy. Mało mam znajomych słuchających punka a szkoda...
Tak sobie myślę, jak czytam podobne komentarze, jak ludziom brakuje lat 80/90, czyli właściwie lat młodości, tego co dobrze wspominają. Albo, gdy ktoś młodszy, tego co chciałby mieć... Zastanawiam się, czy podobnie będą chcieli się znaleźć w latach 2000-13 ludzie, który urodzą się powiedzmy za 10, 20 lat? Albo Ci, których młodość jest w tej dekadzie. Ciekawe czy też będą tak tęsknić, jak wy za 80'? Taka refleksja... wydaje mi sie, że pewnie tak.
Żal mi takich nołlajfów, pocieszających się myślami, że "kiedyś było lepiej, ludzie byli lepsi". Nie, ludzie zawsze byli tacy sami (tylko muzyka była lepsza). Świat zawsze napędzała kasa. W Polszy niektórym mogło wydawać się inaczej, bo za komuny poziom życia był niższy, ale ogólnie bardziej wyrównany, niż obecnie. Bunt był oczywisty z powodu obowiązującego wówczas systemu. Pieprzenie o dobru - litości. "Epoka kamienia to były czasy. Ludzie bawili się kamykami, byli lepsi, a nie to co teraz"...
W końcu normalny komentarz. A poziom życia był bardziej wyrównany, bo każdy był niemal tak samo biedny jak sąsiad z klatki obok. Nie licząc elyt, które mimo pustych półek wciąż popijały koniak.
Wiesz? Te puste półki... moi dziadkowie i rodzicie mówią że to bujdy, że dla puste to one były dla takich którym zawsze mało i dla takich co mieli placek ziemniaczany w chlebie i wmawiali otoczeniu że to kotlet. A poza tym - dzisiejszy towar, mimo że jest go w pizdu to sam aspartam i parę estrów, konserwantów i barwników. A wtedy jeszcze u nas tego nie znano :)
@@avanti68 Mogę się mylić bo piszę z pamięci, ale niewykluczone, że to jest jeden z bonusów dodanych (bodajże w formie mp3) do reedycji 1. płyty - "Moskwa" wydanej przez Tomasza Ryłkę w wytwórni Dywizja Kot w 2002 r. Jeżeli chodzi o samo nagranie, to jest to zapewne odrzut z sesji do 1. LP, bo brzmienie (zwł. bębnów) jest bardzo charakterystyczne dla tego LP. Natomiast nagranie zachowało się chyba niestety tylko w nieco dalszej kopii, podobnie jak "Wiem", które również było nagrane i nie weszło na płytę (i też krąży w takiej lekko chropowatej wersji). Być może nie z przyczyn muzycznych ale technicznych? Życzę każdemu takich "odrzutów" w każdym razie.
Paradoksalnie, no nie? :) Ale sam pamiętam że kpinki z Lenina, i znaczków z czerwonymi gwiazdami na kurtkach, były bardzo różnie traktowane...Mnie zatrzymał raz kapitan MO, wysoki , szczupły, zimna twarz, przyjrzał się temu co mam na sobie, czuł chyba że to prowoka, ale nie wiedział co zrobić.. Natomiast SB-eckie świnie w roku 1988, już takie kulturalne dla ludzi nie były.
tak się widzisz składa,że ten kawałek ma jakieś 28 lat a ja wtedy grałem coś pomiędzy wczesną siekierą a death metalem a moskwa miała jak tu wyraźnie słychać swoje wzloty i upadki a ten kawałek to typowy przykład kiczu w moim odczuciu i tyle na ten temat...
A ja wierzę, że po śmierci znajdę się w latach '80 i utknę tam na zawsze. W świecie bez internetu, bez pogoni za pieniędzmi, bez komercji; w świecie, w którym istnieje prawdziwa przyjaźń, gdzie latem budzi człowieka paczka przyjaciół krzycząca pod oknem, a wieczory brzmią gitarami, gdzie ceni się wolność; gdzie Moskwa, Dezerter, KSU i inni kwitną, a w ludziach tętni bunt. I dobro. Tak wyobrażam sobie niebo. Nie zniechęca mnie fatalna sytuacja ekonomiczna i polityczna. Milicja i kolejki też nie.
zaśmiałem się pod nosem,ponieważ mam podobne odczucia jak ty...pozdrawiam
Po prostu, kolego, tęsknisz za swoją młodością.
bajki z mchu i paproci
Piekne
Hmmm będę tęsknić, ale kiedy czytam jak było w latach '80, albo rodzice opowiadają mi jak ich młodośc wyglądała wydaje mi się piękna, wolna od tego pędu, który coraz bardziej widać na polskich dzieciach. Chciałabym chociaż na kilka dni przenieśc się w tamte czasy.
Byla bieda. Cukierki na kartki, tylko dla dzieci. Pusto w sklepach. Dwa programy TV. Dla dzieci jedna 10 minutowa bajka dziennie. Było mikro i przykro. Nie warto do tego wracać. Rocznik 68.
@@plavix68 ale były relacje. Sprowadzanie wszystkiego do niedostatku, to wielki błąd.
spokojnie, mozemy siebpoznac i sir przeniesiemy w lata poznego edwarda gierka i poczatku punk rocka w prl
Tak, było pięknie: od 14 roku życia, czyli w roku 1986 moim głównym celem w życiu stało się spier...ć z tego syfu. W końcu udało mi się to w roku 1996. Od tego czasu moja noga nigdy nie stanęła w tym syfie i nie stanie-amen.
Kiedy jest 2017 rok i nadal to słuchasz ..
to się nazywają piosenki prawdziwe
Rose Rose teraz nie ma czego słuchać bo robią same gówno
Rose Rose ja już w 2018 xD
2019 nadal aktualne
Cały czas
Kasia Herkoz t nie jest aż tak źle, ale fakt, to jest hit
Jak miło, że wideo wleciało bez rekłamy 😃 Zajebiaszcze wiosło 😎😗😙
2020 piosenka daje mi inspiracje do założenia swojego zespołu :)
To jest prawdziwa muzyka grana :) brakuje mi takich ięknych kaper
Ta piosenka zawsze poprawia mi humor. Już na pierwsze dźwięki się uśmiecham. ;)
Byłem na jednym z pierwszych koncertów Moskwy w Łodzi - w domu kultury LUTNIA - ul. Łanowa. Był chyba 1983r. Wystąpili w pierwszym znanym i oficjalnym składzie: Guma, Rogoz, Pałker. Guma miał wtedy czarne niezbyt długie włosy i obcisłe spodnie z glanami wojskowymi (a la ZOMO). Sława Moskwy musiała się już wcześniej rozejść po kraju, bo na koncercie byli ludzie z różnych miast, a tłok był jak cholera. Kapela rozjechała wszystko bezkompromisowo - wg mojej dzisiejszej oceny było to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych (i socjologicznych) mojego życia. A zaznaczam, że uczestniczyłem w niejednym... Nie mam wielkich pretensji o to, co się później stało, co zrobił dalej Guma, ale na pewno nie powinno się to wydarzyć pod szyldem "MOSKWA"!
kasia kowalska
Ale co takiego zrobil Guma ? Fakty prosze
@@gregsmith5669 Chodziło mi o zmiany personalne i stylistyczne, co zresztą było przedmiotem krytyki nawet ze strony byłego członka Moskwy - Rogoza, który nie widział się w Moskwie po rewolucji stylistycznej.
Klimat tamtych koncertów, nie do powtórzenia w dzisiejszych czasach.
Wtedy miałem uśmiech na twarzy zapał do życia a dziś zostało tylko słuchanie tego na czym się wychowałem i brak czasu na życie jakie miałem żal i czekanie na koniec może wreszcie nadejdzie
Nie wyobrażasz sie jak niektórzy chcieli choćby przez jeden dzień poczuć to co Wy mieliście na co dzień :)
spadly mi buty na tym kawalku w jarotku i wracalam na stopa boso:) chetnie powtorze:)
KURWA. mam 29 lat i dalej tego nie przezylem a oni mieli 18....
xDD
xD@@sanji2513
Pewnie, też bym chciał to zobaczyć, choćby dla tego klimatu. Pewnie te czasy były wolne od pędu, ale za 20 lat może pęd będzie jeszcze większy od tego co jest teraz i dla ludzi za te xx lat nasze czasy też będą wydawać się "sielanką" ;)
Ludzie w 80' też pewnie nie odczuwali tego, że jest "spokojniej".
Najbardziej z tych czasów żałuje że wtedy rock/metal/punk był chyba prawie tak popularny jak dzisiaj pop. Nawet pop był rockowy. Mało mam znajomych słuchających punka a szkoda...
kocham ten kawalek
Nie w sposób się nie zgodzić :) Zajebisty kawałek:)
kilka miesięcy temu byłem na ich koncercie niesamowite w niebo wzięty byłem :D
Całkowicie zgadzam się z Tobą. Dla nas raj będzie miał wymiar lat 80' XX w. A wszystko co zdarzyło się później będzie tylko przypisem do życiorysu.
Mam 24 lata i jeszcze nie przeżyłem tego co w tekście, a oni mieli po 18 lat.
Takie tam rympu rympu jeden z gorszych kawałków
Tato jak poznałeś Mamusie?
To było na Koncercie Moskwy Synu...
Azyl P był równie doby
Azyl P byli równie dobrzy
Nadal ZAJEBISTY kawałek dobrej muzyki!
podzielam Twoje zdanie w całej rozciaglosci ,kimkolwiek jesteś,-respect
fajny come back Rocznik 1984 Gliwice
Wspaniała, wspaniała Moskwa ;)
kiedy znow? kiedy ludzie zaczną znow grac prawdziwą muzykę, nie tą z kompa, tą z serca? kiedy?????????????????
ta muza już nie wróci, lece do piwnicy bo grundiga i taśmy
Jarek J Nie przesadzajcie, że jest tak źle. Wystarczy odbić od mainstreamu
Zacznij słuchać Metalu.
Maksymilian Lech Nie mówię, że nie. ;) Ale wcale nie jest powiedziane, że tylko stara muzyka ma jakąś wartość.
Doprawdy zaliczasz Disco Polo do muzyki? Mówię o "nowym" Punku i Metalu.
To jest kurwa arcydzieło!
tak!
W lutym 2020r byłem na ich koncercie w Jaworznie. Było zaje.....
nice one mate great band!!!
Zdecydowanie, młodość i dzieciństwo to najlepszy czas. Zawsze współczuje tym, którym nie dane było zaznać spokojnego i "dobrego" dzieciństwa...
Mam 12 lat, słucham dobrej muzyki i wierzę, że kiedyś powrócą czasy, w których punk będzie słuchany przez młodzież i to wszystko zawita z powrotem
Jest moc.
Jutro mam ich koncert !!!
Tak sobie myślę, jak czytam podobne komentarze, jak ludziom brakuje lat 80/90, czyli właściwie lat młodości, tego co dobrze wspominają. Albo, gdy ktoś młodszy, tego co chciałby mieć...
Zastanawiam się, czy podobnie będą chcieli się znaleźć w latach 2000-13 ludzie, który urodzą się powiedzmy za 10, 20 lat? Albo Ci, których młodość jest w tej dekadzie. Ciekawe czy też będą tak tęsknić, jak wy za 80'? Taka refleksja... wydaje mi sie, że pewnie tak.
2020 !
Κάλη φάση! Ζ Grecij!
Supet
Ech... To były czasy...
ona miola 18 lot a jo 26.
Stare ale jare :) punks not dead
Żal mi takich nołlajfów, pocieszających się myślami, że "kiedyś było lepiej, ludzie byli lepsi". Nie, ludzie zawsze byli tacy sami (tylko muzyka była lepsza). Świat zawsze napędzała kasa. W Polszy niektórym mogło wydawać się inaczej, bo za komuny poziom życia był niższy, ale ogólnie bardziej wyrównany, niż obecnie. Bunt był oczywisty z powodu obowiązującego wówczas systemu. Pieprzenie o dobru - litości.
"Epoka kamienia to były czasy. Ludzie bawili się kamykami, byli lepsi, a nie to co teraz"...
Piękne słowa!✌️
matol :-/
W końcu normalny komentarz. A poziom życia był bardziej wyrównany, bo każdy był niemal tak samo biedny jak sąsiad z klatki obok. Nie licząc elyt, które mimo pustych półek wciąż popijały koniak.
dzieki
no fakt... była na plakatach M-kwa zamiast Moskwy ;-)
Ty, dobre to jest :)
Gdyby się tak wsłuchać to brzmi jakby nie śpiewał to facet tylko babka O.o
Melduje się rocznik 2007
Chyba 1807 XD
2003 xD
jakby bylo jeszcze wolne miejsce to ja tez chce, powiedz tylko kiedy
już cię kocham, zabierz mnie tam ze sobą ;)
Great
obyśmy trafili do tego samego Nieba.
z ktorego roku jest ten kawalek?
lubie to
Model explorer ale chyba jednak nie Gibson nie Epiphone w tamtych czasach rzecz nieosiągalna prawie :) myślę ze to jakaś lutnicza kopia :)
CO TO ZA GITARKA NA FOTCE
MOŻNA GDZIEŚ TAKĄ ZAKUPIĆ??? ZAJEBISTA JEST
na 100% model explorer
Wiesz? Te puste półki... moi dziadkowie i rodzicie mówią że to bujdy, że dla puste to one były dla takich którym zawsze mało i dla takich co mieli placek ziemniaczany w chlebie i wmawiali otoczeniu że to kotlet. A poza tym - dzisiejszy towar, mimo że jest go w pizdu to sam aspartam i parę estrów, konserwantów i barwników. A wtedy jeszcze u nas tego nie znano :)
Guma trochę odjebał, ale chuj już dzisiaj z tym. Dziś już nie ma takich kapel co kiedyś, jak pierwsze fale dorastał. Oi!
czemu odjebał
może mi ktoś powiedzieć z jakiej płyty jest ten kawałek. Z góry dzięki !
na oficjalnych płytach zadnych tego raczej nie ma .moze na jakis piratach albo składankach
@@avanti68 Mogę się mylić bo piszę z pamięci, ale niewykluczone, że to jest jeden z bonusów dodanych (bodajże w formie mp3) do reedycji 1. płyty - "Moskwa" wydanej przez Tomasza Ryłkę w wytwórni Dywizja Kot w 2002 r. Jeżeli chodzi o samo nagranie, to jest to zapewne odrzut z sesji do 1. LP, bo brzmienie (zwł. bębnów) jest bardzo charakterystyczne dla tego LP. Natomiast nagranie zachowało się chyba niestety tylko w nieco dalszej kopii, podobnie jak "Wiem", które również było nagrane i nie weszło na płytę (i też krąży w takiej lekko chropowatej wersji). Być może nie z przyczyn muzycznych ale technicznych? Życzę każdemu takich "odrzutów" w każdym razie.
@ARONKILL95 w tamtych latach w Polsce mogłeś dostać co najwyżej zdjęcie Gibsona Explorera
bobobober zgadzam się z tobą......też tego chcę.Bożena
Też w to wierzę :)
Co ja ci będę mówił. Rację masz i tyle. I sucha buła z "dżogartem" owocowym na śniadanie w Jarocinie wystarczy.
Love it
kurwa mam 40 lat a ciary non stop
Juz 47
Polemizował bym.
Jestescie nadal razem?
A Moskwa nadal napierdala!
Z jakiego to albumu?
Tą melodie skądś kojarze ;o
''wszystko w niej wifdziałem''
REWELACYJNE PRZESŁANIE...
chyba 83 :P
66928 odtworzeń moich!
piękny numer :) Guma sam to ułożyłeś?
no kurwa niech brzmiiiiiii!!!!
Ktoś wie który to rok?
Daria Grabowska nie bylo cie na swiecie
@maniakhcpunk a ja myślę, że to... DEFIL! :D
e tam taka sobie muzyczka
Punk's not dead
100win300piw tak jest
ta , wiem , na koncercie - o ile masz wechikul czasu
mieli problem ze swą nazwą w czasach komuny
Paradoksalnie, no nie? :)
Ale sam pamiętam że kpinki z Lenina, i znaczków z czerwonymi gwiazdami na kurtkach, były bardzo różnie traktowane...Mnie zatrzymał raz kapitan MO, wysoki , szczupły, zimna twarz, przyjrzał się temu co mam na sobie, czuł chyba że to prowoka, ale nie wiedział co zrobić..
Natomiast SB-eckie świnie w roku 1988, już takie kulturalne dla ludzi nie były.
@@KristVladic Skąd wiesz że zimna?Dotykałeś?
Kurwa mać!!!!!!!!!!! Idą tam z Tobą!!!!!
lubih
ona miala 65lat
Fajne czasy wiele świetnych zespołów- ale ten zespół to kiszka
trochę typowa sieczka, wiele takich jest, szkoda
punk
faza w huj !!!
Chuj piszemy przez ch ~tekst z filmu Polityka~PATRYKA VEGI~ hahaha pozdrawiam
brzmią tu jak jakiś wiejski azyl p niestety
pokaz klase, pograj jakies 20 lat temu ...............
tak się widzisz składa,że ten kawałek ma jakieś 28 lat a ja wtedy grałem coś pomiędzy wczesną siekierą a death metalem a moskwa miała jak tu wyraźnie słychać swoje wzloty i upadki a ten kawałek to typowy przykład kiczu w moim odczuciu i tyle na ten temat...
+Thomas Bochenek zajebisty numer dobra kapela nadal aktywna punx from litzmanstadt never die
disco punk, zero idei i konkluzji #
Nie pierdol. Jakich "konkluzji"? Od kiedy to muzyka ma mieć jakieś "konkluzje"?
@@piotrb8434 a spierdalaj
@@poortomas2883 Sam spierdalaj ciulu.