Jaka tam legenda, bez jaj... :/ Promowany do do pisowskich mediów trafił, gadał co potrzeba to teraz miał chwile chwały. I zaraz się to skończy, na szczęście. Boże co on gada na końcu o Europie. dramat.
ile Ty masz lat? Apteka w latach 90 - tych była synonimem alternatywnego i niezależnego rocka. To że miał program w pisowskich mediach....no cóż a jakby miał antypisowskich? Kodym nigdy nie był "lewakiem". Zresztą w latach 90 -tych nie było takich kategorii, potem wiele osób/zespołów się "sprzedało" mainstremowi głosząc polityczno - poprawne hasła. Kodym pozostał sobą. O ile mi wiadomo nie był w komitecie poparcia PIs-u. Życzliwej patrzy na pis niż na po, ale ku temu powody i argumenty. Być może jest jeden argument na przychylający szale na pis (dla mnie osobiście to zawsze wybór między dżumą a cholerą) a jest nim obronność. PiS co by nie mówić wzmocnił (koślawo, nieudolnie) jednak wojsko polskie, "nowa" władza nie wydaje się tym zainteresowana. Nie chcę straszyć wojną, ale najbliższe lata i historia pokażą gdzie jesteśmy. A wtedy może się okazać że niektóre posuniecia pisowców miały sens...
Kodym jak nie patrzeć legenda.
najlepsze były żółte papiery w maci
I co z tym Kodymem teraz począć? :-)
Jaka tam legenda, bez jaj... :/ Promowany do do pisowskich mediów trafił, gadał co potrzeba to teraz miał chwile chwały. I zaraz się to skończy, na szczęście. Boże co on gada na końcu o Europie. dramat.
ile Ty masz lat? Apteka w latach 90 - tych była synonimem alternatywnego i niezależnego rocka. To że miał program w pisowskich mediach....no cóż a jakby miał antypisowskich? Kodym nigdy nie był "lewakiem". Zresztą w latach 90 -tych nie było takich kategorii, potem wiele osób/zespołów się "sprzedało" mainstremowi głosząc polityczno - poprawne hasła. Kodym pozostał sobą. O ile mi wiadomo nie był w komitecie poparcia PIs-u. Życzliwej patrzy na pis niż na po, ale ku temu powody i argumenty. Być może jest jeden argument na przychylający szale na pis (dla mnie osobiście to zawsze wybór między dżumą a cholerą) a jest nim obronność. PiS co by nie mówić wzmocnił (koślawo, nieudolnie) jednak wojsko polskie, "nowa" władza nie wydaje się tym zainteresowana. Nie chcę straszyć wojną, ale najbliższe lata i historia pokażą gdzie jesteśmy. A wtedy może się okazać że niektóre posuniecia pisowców miały sens...
Mądrze mówi.
Chaotycznie i niezgodnie w niektórych miejscach z moimi poglądami, ale mądrze.