Zabójczy żart to pierwszy komiks jaki trafił w moje ręce. Po czasie doceniam go jeszcze bardziej - za wielowymiarowego, bardziej mrocznego Batmana, za grę kolorów i ich symbolikę, czy za niejednoznaczną końcówkę, którą każdy może interpretować na swój sposób. Niesamowite jest to z jaką pasją i zaangażowaniem rozmawiacie. Z pewnością będę wracać na ten kanał !
Bardzo dziękujemy za tak ciepłe słowa, zapraszamy i jednocześnie prosimy o pomoc w promocji kanału. Może jacyś znajomi będą mieli ochotę także posłuchać ;) A co do "Zabójczego żartu" to siła tego komiksu bez wiątpienia tkwi właśnie w tym, że można go interpretować na wiele, bardzo wiele sposób. A co więcej... mam wrażenie, że każde kolejne pokolenie czytelników wyciąga z niego coraz ciekawsze wnioski :) Bardzo to budującej i dobrze świadczące o fanach komiksów. Dobrze, że sięgają także po klasykę a nie wyłączenie nowości / Sylwek
Także bardzo dobrze wspominam mój pierwszy raz z tą historią, choć tak jak mówiłem w odcinku... z perspektywy lat dziwię się, że taka mocna, drastyczna i brutalna opowieść znalazła się w TM-Semicach / Sylwester
Hej! Wielkie dzięki za te słowa! Pierwszy #podcast zawsze ma w sobie pewnie niedociągnięcia, więc tym bardziejn ciszymy się, że przypadł Tobie do gustu :) Pozdrawiamy! Drużyna #batmana
To był pierwszy komiks o Batmanie, jaki miałem. Do dziś jest dla mnie niesamowite, że TM-Semic rozpoczął tym serię i będąc ośmioletnim brzdącem dostałem go od mamy. Do tej pory komiks dla mnie to był Tytus, Kajko i Kokosz. No i pierwszy "Człowiek ze stali". A tu nagle taka dawka mroku i przemocy psychicznej. Dziękuję mamo ;)
Dla mnie to także był lekki szok, gdy otworzyłem komiks a tam dostałem opowieść bardzo brutalną w stosunku chociażby do tego co wówczas czytałem. A czytałem superhero z Supermanem więc... przeskok, jeżeli chodzi o poziom fabularnej drastyczności był bardzo duży. Choć z drugiej strony, mówię z perspektywy czytelnika, który miał jako takie porównanie. Ciekawe jak zareagowały osoby, dla których "Zabójczy żart" był powiedzmy pierwszym komiksem superhero. Ciekawe, czy były zaskoczone dojrzałością fabuły oraz nie zdziwili się, że kolejne historie z Batmanem wydane przez TM-Semic były już dużo spokojniejsze. / Sylwek
ZŻ trafil w moje ręce jak miałem może z siedem lat. Nikt mi wtedy nie patrzył co czytam, ale też nikt nie miał świadomości, że w jakimś tam "komiksiku" może być coś nieodpowiedniego dla dziecka. Wtedy mi się nie spodobał i dosłownie się go bałem, wiedziałem, że jest zły. Doceniłem dopiero jak trochę podrosłem. Powodzenia z kanałem.
Jak się dłużej zastanawiam to moi rodzice także mieli trochę wyrąbane o czym dokładnie czytam w tych komiksach. Jak już jednak mówiłem w nagraniu... ja więcej czasu spędzałem w młodości z Człowiek ze Stali, którego historie były dużo bardziej dziecięcie ale podejrzewam, że gdybym nawet czytał "Zabójczy żart" to pewnie rodzice rzuciliby tylko okiem i tyle. Oni raczej nie mieli styczności z jakimikolwiek komiksami, więc pewnie nie wiedzieliby na co właściwie patrzą :) / Sylwek "Powodzenia z kanałem" = dzięki wielkie :] Nieśmiało proszę o wsparcie promocyjne ;)
Zabójczy żart to pierwszy komiks jaki trafił w moje ręce. Po czasie doceniam go jeszcze bardziej - za wielowymiarowego, bardziej mrocznego Batmana, za grę kolorów i ich symbolikę, czy za niejednoznaczną końcówkę, którą każdy może interpretować na swój sposób.
Niesamowite jest to z jaką pasją i zaangażowaniem rozmawiacie. Z pewnością będę wracać na ten kanał !
Bardzo dziękujemy za tak ciepłe słowa, zapraszamy i jednocześnie prosimy o pomoc w promocji kanału. Może jacyś znajomi będą mieli ochotę także posłuchać ;) A co do "Zabójczego żartu" to siła tego komiksu bez wiątpienia tkwi właśnie w tym, że można go interpretować na wiele, bardzo wiele sposób. A co więcej... mam wrażenie, że każde kolejne pokolenie czytelników wyciąga z niego coraz ciekawsze wnioski :) Bardzo to budującej i dobrze świadczące o fanach komiksów. Dobrze, że sięgają także po klasykę a nie wyłączenie nowości / Sylwek
Pamiętam jak będąc jeszcze dzieckiem zakupiłem go w kiosku ruchu.
Zdecydowanie najlepszy komiks ever jaki czytałem.
Także bardzo dobrze wspominam mój pierwszy raz z tą historią, choć tak jak mówiłem w odcinku... z perspektywy lat dziwię się, że taka mocna, drastyczna i brutalna opowieść znalazła się w TM-Semicach / Sylwester
Są jeszcze lepsze. Polecam spojrzeć na Prometheę, Prost z Piekła oraz Strażników
Bardzo ciekawy i cenny materiał. Dziękuję.
Hej! Wielkie dzięki za te słowa! Pierwszy #podcast zawsze ma w sobie pewnie niedociągnięcia, więc tym bardziejn ciszymy się, że przypadł Tobie do gustu :) Pozdrawiamy! Drużyna #batmana
To był pierwszy komiks o Batmanie, jaki miałem. Do dziś jest dla mnie niesamowite, że TM-Semic rozpoczął tym serię i będąc ośmioletnim brzdącem dostałem go od mamy. Do tej pory komiks dla mnie to był Tytus, Kajko i Kokosz. No i pierwszy "Człowiek ze stali". A tu nagle taka dawka mroku i przemocy psychicznej. Dziękuję mamo ;)
Dla mnie to także był lekki szok, gdy otworzyłem komiks a tam dostałem opowieść bardzo brutalną w stosunku chociażby do tego co wówczas czytałem. A czytałem superhero z Supermanem więc... przeskok, jeżeli chodzi o poziom fabularnej drastyczności był bardzo duży. Choć z drugiej strony, mówię z perspektywy czytelnika, który miał jako takie porównanie. Ciekawe jak zareagowały osoby, dla których "Zabójczy żart" był powiedzmy pierwszym komiksem superhero. Ciekawe, czy były zaskoczone dojrzałością fabuły oraz nie zdziwili się, że kolejne historie z Batmanem wydane przez TM-Semic były już dużo spokojniejsze. / Sylwek
Gratuluję pomysłu :)
Bardzo dziękujemy i prosimy trzymać kciuki ;) / Sylwek
Pozdro do Michala kiedys mialem zaszczyt mu sprowadzic z USA kilka komiksow :)
Dziękuję. To m in dzięki takim osobom jak Ty jestem tutaj, gdzie jestem. I chce mi się to dalej robić.
ZŻ trafil w moje ręce jak miałem może z siedem lat. Nikt mi wtedy nie patrzył co czytam, ale też nikt nie miał świadomości, że w jakimś tam "komiksiku" może być coś nieodpowiedniego dla dziecka. Wtedy mi się nie spodobał i dosłownie się go bałem, wiedziałem, że jest zły. Doceniłem dopiero jak trochę podrosłem.
Powodzenia z kanałem.
Jak się dłużej zastanawiam to moi rodzice także mieli trochę wyrąbane o czym dokładnie czytam w tych komiksach. Jak już jednak mówiłem w nagraniu... ja więcej czasu spędzałem w młodości z Człowiek ze Stali, którego historie były dużo bardziej dziecięcie ale podejrzewam, że gdybym nawet czytał "Zabójczy żart" to pewnie rodzice rzuciliby tylko okiem i tyle. Oni raczej nie mieli styczności z jakimikolwiek komiksami, więc pewnie nie wiedzieliby na co właściwie patrzą :) / Sylwek
"Powodzenia z kanałem" = dzięki wielkie :] Nieśmiało proszę o wsparcie promocyjne ;)
Super, że będzie coś obok Z Groty Nietoperza! Oba super się słucha! Może jakiś crossover?
Bardzo dziękujemy za ciepłe słowa :] Nie wykluczam, że kiedyś taki crossover nastąpi. Daj nam tylko chwilę, aż złapiemy wiatr w żagle ;) / Sylwek
Zobaczymy.