Jest jeszcze super ninja. Wtedy gdy sam próbujesz być ninja, jedziesz po obrzeżach mapy, za pagórkami będac pewnym, że nikt cię nie widzi. Docierasz na drugi brzeg mapy. Sam róg, myślisz, że teraz całe pole bitwy masz jak na wyciągnięcie, a tam okazuje się, że jest on. Hen daleko tam gdzie pojawia się licznik abyś wracał na pole bitwy. On tam już był nawet gdy go tam jeszcze nie było. Wlepia kulkę w twoją stal i myślisz sobie co za czarną magię ten typ odprawił, że był tam gdzie go być nie powinno.
Jestem każdym typem gracza po trochu w zależności od nastroju, nacji, bru, mapy a kamikaze robię tylko kiedy wiem że samolotem i tak nie dam rady wrócić (palę się, urwane skrzydło)
U mnie to wszystko zależy od bitwy. Popołudniami i wieczorami gra najwięcej hardkorowych graczy(tych z kilkuletnim stażem i wybitną znajomością mapy i słabych punktów pojazdu) tutaj mam problem, żeby się odnaleźć. Jestem niszczony w miejscu odrodzenia(najczęściej mapa kopalnia) lub w niedalekiej odległości od pierwszych zabudowań. Snajperzy zabijają mnie z odległości 1,3 KM+. Druga sprawa, że jak już dotrę dalej i jest walka to ja padam po jednym strzale......z kolei jak na fraga to muszę się napracować. Po pierwsze uszkodzić lufę, koła itp, bo w bezpośrednim strzale nic nie robię przeciwnikowi(era III i początek IV, działo 76 mm lub 57). Teraz trochę szybciej mi idzie zdobywanie doświadczenia, ale to tylko dzięki zakupowi USA T14
dodałbym parę typów xD np "pilot" ziomek leci na pałę przejąć bazę tylko po to by wsiąść do samolotu na bitwach pancernych. kolejny to np "frajer" objeżdża cała mapę tylko po to by kampić na wrogim respie, "taktyk" osoba, która dobiera pojazd w zależności od potrzeby/bitwy, "beksa" jest jednym z ostatnich w tabeli, ale jest to wina drużyny
Mam wrażenie że mnie na tej liście nie było, lub przez fakt iż mówię sam o sobie moja opinia jest mało subiektywna i po prostu nie potrafię się utożsamić z żadna z wymienionych grup. A mój styl gry wygląda następująco: Wchodzę do gry, często pędzę do przodu żeby zająć jak najlepszą pozycję, albo się uda albo padam (przeważnie od szybszych pojazdów typu E.B.R., premek lub pojazdów BR. wyżej które nie jestem w stanie przebić od frontu). A niestety 80-85% moich meczów, wywala mnie na koniec BR. wtedy ku*wiam. mówię że więcej w to gó*no nie gram, ale i tak włączam grę. W kolejnym meczu mówię sobie, a mam w d*pie, nigdzie się nie pcham, gram dużo bardziej zachowawczo i wtedy często ląduję w topce graczy po meczu.
@@Bommer21 Kiedyś grałem naprawdę dużo w konkurencyjną grę o czołgach (chyba każdy wie o której mówię) i moje zachowanie na polu bitwy jest pozostałością z tamtego okresu. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego jakie popełniam błędy. Niestety, pomimo faktu iż nie gram już w tamtą grę od dłuższego czasu, to wciąż często zdarzają mi się momenty zapomnienia. Ciężko jest się wyzbyć starych nawyków, zaszczepionych we mnie przez lata grania.
jeszcze jest taki typ co mu sie randomki z bitwami dywizjonów pomyliły, i som też goście którzy cała bitwe będą próbowali zabić lub przeszkadząc jakiemuś streamerowi na twitchu
Ja najbardziej jestem 3 typem ale serio wkurzają mnie takie typy 7 co ja ich zabije a ten potem bierze samolot z bombą i leci pionowo w dół na mnie pół metra nad ziemią bombarduje i zabija mnie i siebie
Ostatnio przerzuciłem sie na Niemcy i jestem 20% predator 20% brainless 10% ninja który chowa sie za każdą możliwą osłone i 50% zemsta ale tylko na wrogich samolotach. O wiele lepiej idzie mi na pojazdach typu Hellcat i Chaffee bo nie trzeba pod uwage brać otwartej wymiany ognia a na takim Tygrysie to niby masz pancerz ale musisz umieć określić co on zatrzyma a co nie. I pomimo że jesteś na pare hitów z działka 20mm to masz chociaż 50cala na samoloty.
boli mnie widok polskiej szachownicy na czołgach (ona jest na samoloty/odrzutowce ) na czołgi jest orzełek bez tła lub orzełek na czerwonym rombie pułku czołgów ciężkich
Kolego na czołgach również stosowaliśmy szachownice wyglądała ona delikatnie inaczej od tych na samolotach ale nadal ja stosowaliśmy. Druga kwestia to jest gra :)
Chyba nie pasuję do jednego typu. Często próbuję być predatorem i czasami się udaje ale tak do 8-10 killów (nie aż do 15) tyle, że... Częściej to się nie udaje niż udaje. xD Snajperem jestem wtedy gdy gram Sturmpanzerem przeciwko wysokotierowym maszynom tylko, że czasem trafiam. Ostrzałem pośrednim niszczę z daleka jeden wysokoerowy czołg i dostaję 20k xD. Czasami udaje się zniszczyć nawet 5 wysokotierowych maszyn ale GodMode wpada tylko raz na bitwę - podłość i niegodziwość :(. Kiedy chcę wyekspić p-lotkę to biorę p-lotkę i czekam - tylko, że nie wychodzę z pelotki jak zbyt długo czekam, a samoloty/helikoptery prędzej czy później nadlatują - no a jak brakuje mi cierpliwości to podjeżdżam za blisko frontu - tracę pojazd i wtedy wkurzam się, że WT jest bez sensu. xP Ogólnie zdarza mi się porzucić grę w złości, gdy następuje kumulacja niekorzystnych i rzadkich zdarzeń, na które nie mam wpływu. Np. Niszczące trafienie mojego pojazdu w ruchu jakimś śmiesznym rodzajem amucji w mikroskopijny weak spot albo obrzucenie mojego pojazdu tonówkami z powietrza albo niewidzalne drzewo o które rozbija się mój samolot, albo konfrontacja z niezniszczalnym t-34 zrobionym ze "stalin-ium", którego pomimo 8 prób nie udaje się przebić, nigdzie, ani trochę.
Zjeb, taki co cię wepcha pod trajektorie lotu pocisku przeciwnika, która za wszelką cene starasz sie unikać, bo coś tam coś tam, np. Jest w przekonaniu, że ukradłeś mu kila na miejscówce
@@Bommer21 no wlasnie to mnie od tej gry odrzucilo. Sa niezbalansowane, nudne i brzydkie. Dziwne jak na gre ktora jest tyle lat i wielka szkoda bo byla by z lepszymi mapami 3x lepsza.
Samoloty w bitwach pancernych powinny być wyłączone. To totalna porażka, i tak większość osób robi kamikadze, często obok pojazdu. W was thunderze również mapy są skopane, nierealne, tylko po to, aby rozgrywka była zręczościowa a nie realistyczna. Wszystkie podręczniki czołgistów mówią, żeby utrzymywać duży dystans oraz unikać miast - w wt i wocie jest odwrotnie, co ni jak ma z realizmem.
Jest jeszcze super ninja. Wtedy gdy sam próbujesz być ninja, jedziesz po obrzeżach mapy, za pagórkami będac pewnym, że nikt cię nie widzi. Docierasz na drugi brzeg mapy. Sam róg, myślisz, że teraz całe pole bitwy masz jak na wyciągnięcie, a tam okazuje się, że jest on. Hen daleko tam gdzie pojawia się licznik abyś wracał na pole bitwy. On tam już był nawet gdy go tam jeszcze nie było. Wlepia kulkę w twoją stal i myślisz sobie co za czarną magię ten typ odprawił, że był tam gdzie go być nie powinno.
Jestem każdym typem gracza po trochu w zależności od nastroju, nacji, bru, mapy a kamikaze robię tylko kiedy wiem że samolotem i tak nie dam rady wrócić (palę się, urwane skrzydło)
Jedna z najbardziej kompetentnych odpowiedzi i zakładam że 99 % z nas ma tak samo ;)
poniekąd jestem ostatnim typem, ale do zemsty używam innego czołgu
biore m56 i znajduje dogodna pozycje
U mnie to wszystko zależy od bitwy. Popołudniami i wieczorami gra najwięcej hardkorowych graczy(tych z kilkuletnim stażem i wybitną znajomością mapy i słabych punktów pojazdu) tutaj mam problem, żeby się odnaleźć. Jestem niszczony w miejscu odrodzenia(najczęściej mapa kopalnia) lub w niedalekiej odległości od pierwszych zabudowań. Snajperzy zabijają mnie z odległości 1,3 KM+. Druga sprawa, że jak już dotrę dalej i jest walka to ja padam po jednym strzale......z kolei jak na fraga to muszę się napracować. Po pierwsze uszkodzić lufę, koła itp, bo w bezpośrednim strzale nic nie robię przeciwnikowi(era III i początek IV, działo 76 mm lub 57). Teraz trochę szybciej mi idzie zdobywanie doświadczenia, ale to tylko dzięki zakupowi USA T14
Ta gra ma wysoki próg wejścia i początkowo jest bardzo trudno. Ale jak tylko ogarniesz sobie ją trochę to będzie lepiej.
dlatego gram (jak mogę) w nocy albo z rana
Jest jeszcze typ co nadaje non stop na radiu jest tez typ który złośliwie zadymia albo celowo blokujący droge swoim
5:55 ja tam pelotką zabijam czołgi więc nie narzekam x3
dodałbym parę typów xD np "pilot" ziomek leci na pałę przejąć bazę tylko po to by wsiąść do samolotu na bitwach pancernych. kolejny to np "frajer" objeżdża cała mapę tylko po to by kampić na wrogim respie, "taktyk" osoba, która dobiera pojazd w zależności od potrzeby/bitwy, "beksa" jest jednym z ostatnich w tabeli, ale jest to wina drużyny
Dobre dobre do kolejnej części:)
Mam wrażenie że mnie na tej liście nie było, lub przez fakt iż mówię sam o sobie moja opinia jest mało subiektywna i po prostu nie potrafię się utożsamić z żadna z wymienionych grup. A mój styl gry wygląda następująco: Wchodzę do gry, często pędzę do przodu żeby zająć jak najlepszą pozycję, albo się uda albo padam (przeważnie od szybszych pojazdów typu E.B.R., premek lub pojazdów BR. wyżej które nie jestem w stanie przebić od frontu). A niestety 80-85% moich meczów, wywala mnie na koniec BR. wtedy ku*wiam. mówię że więcej w to gó*no nie gram, ale i tak włączam grę. W kolejnym meczu mówię sobie, a mam w d*pie, nigdzie się nie pcham, gram dużo bardziej zachowawczo i wtedy często ląduję w topce graczy po meczu.
Niestety tutaj ciężko gra się w ten sposób. Bardziej zachowawcza gra powoduje że znacznie więcej jestes w stanie zarejestrować co dziejeie się wokół.
@@Bommer21 Kiedyś grałem naprawdę dużo w konkurencyjną grę o czołgach (chyba każdy wie o której mówię) i moje zachowanie na polu bitwy jest pozostałością z tamtego okresu. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego jakie popełniam błędy. Niestety, pomimo faktu iż nie gram już w tamtą grę od dłuższego czasu, to wciąż często zdarzają mi się momenty zapomnienia. Ciężko jest się wyzbyć starych nawyków, zaszczepionych we mnie przez lata grania.
zbyt prawdziwe
jeszcze jest taki typ co mu sie randomki z bitwami dywizjonów pomyliły, i som też goście którzy cała bitwe będą próbowali zabić lub przeszkadząc jakiemuś streamerowi na twitchu
ja jestem Zaskroniec
Ja najbardziej jestem 3 typem ale serio wkurzają mnie takie typy 7 co ja ich zabije a ten potem bierze samolot z bombą i leci pionowo w dół na mnie pół metra nad ziemią bombarduje i zabija mnie i siebie
Ostatnio przerzuciłem sie na Niemcy i jestem 20% predator 20% brainless 10% ninja który chowa sie za każdą możliwą osłone i 50% zemsta ale tylko na wrogich samolotach. O wiele lepiej idzie mi na pojazdach typu Hellcat i Chaffee bo nie trzeba pod uwage brać otwartej wymiany ognia a na takim Tygrysie to niby masz pancerz ale musisz umieć określić co on zatrzyma a co nie. I pomimo że jesteś na pare hitów z działka 20mm to masz chociaż 50cala na samoloty.
Jak gram na 8.0 i ktoś zajmuje mi spawna to celowo się tam respię i biorę FV4005 :D
Ja jestem trochę 3 trochę 4 XD
Ja niestety jestem 4 chce coś zrobić ale od razu sedam nieważne gdzie wychylę wszędzie mnie dorwą
Boże to z fbia mnie rozwaliło całkowicie 😂😂😂❤
osą tacy snaperzy którzy likwidują każdego z odległości 100 metrów
8) Rage quit.
jestem predatorem ale gdy gram izraelem to jestem mięsem armatnim
boli mnie widok polskiej szachownicy na czołgach (ona jest na samoloty/odrzutowce ) na czołgi jest orzełek bez tła lub orzełek na czerwonym rombie pułku czołgów ciężkich
Kolego na czołgach również stosowaliśmy szachownice wyglądała ona delikatnie inaczej od tych na samolotach ale nadal ja stosowaliśmy. Druga kwestia to jest gra :)
na czołgach t55 były szachownice oraz na tankietkach z IIWŚ
Ja jestem kamikaze 🔥
siema kiedy kolejna część??
Jest w kolejce. Myślę że niebawem.
jestem wszystkim
ja jestem połączeniem 3 i 4
Chyba nie pasuję do jednego typu. Często próbuję być predatorem i czasami się udaje ale tak do 8-10 killów (nie aż do 15) tyle, że... Częściej to się nie udaje niż udaje. xD Snajperem jestem wtedy gdy gram Sturmpanzerem przeciwko wysokotierowym maszynom tylko, że czasem trafiam. Ostrzałem pośrednim niszczę z daleka jeden wysokoerowy czołg i dostaję 20k xD. Czasami udaje się zniszczyć nawet 5 wysokotierowych maszyn ale GodMode wpada tylko raz na bitwę - podłość i niegodziwość :(. Kiedy chcę wyekspić p-lotkę to biorę p-lotkę i czekam - tylko, że nie wychodzę z pelotki jak zbyt długo czekam, a samoloty/helikoptery prędzej czy później nadlatują - no a jak brakuje mi cierpliwości to podjeżdżam za blisko frontu - tracę pojazd i wtedy wkurzam się, że WT jest bez sensu. xP Ogólnie zdarza mi się porzucić grę w złości, gdy następuje kumulacja niekorzystnych i rzadkich zdarzeń, na które nie mam wpływu. Np. Niszczące trafienie mojego pojazdu w ruchu jakimś śmiesznym rodzajem amucji w mikroskopijny weak spot albo obrzucenie mojego pojazdu tonówkami z powietrza albo niewidzalne drzewo o które rozbija się mój samolot, albo konfrontacja z niezniszczalnym t-34 zrobionym ze "stalin-ium", którego pomimo 8 prób nie udaje się przebić, nigdzie, ani trochę.
Ja niestety jestem 4 i od czasu do czasu 3
4 zdecydowanie
Gdzie ślimak? Gościu co zawsze ma pojazd premium cały w krzakach
Będzie w drugiej części
@@Bommer21 a kiedy druga część?
Myślę że niebawem coś się pojawi ;)
bruh myslalem ze to mandzio mowi XD
i jest jeszcze jeden typ gracza Leniwiec_ja
2 to taki typowy niemiecki td
Kim jestes? eemm a ja je-jestem typem eem numer 7😓
Nie będę ukrywał zależy od dnia :) ale każdym:) po trochu
Zjeb, taki co cię wepcha pod trajektorie lotu pocisku przeciwnika, która za wszelką cene starasz sie unikać, bo coś tam coś tam, np. Jest w przekonaniu, że ukradłeś mu kila na miejscówce
Czasami nie rozumiem jak gram NP t34 z 1940 to wali mnie nawet a isu-152 to trochę dziwne bo mój br to max 3,7 no chyba że nie ogarniam
Ogólnie wszystko się zgadza jeżeli grasz na 3.7 to isu jest na 4.7 czyli masz max uptier.
To może teraz typy graczy na samolotach
Ja kocham być snajperem i się kampici pozdrawiam ale 7 tesz jestem 😎😎 XD
Ja też lubię snajpic :)
Daj znać kiedy wersja mobilna
Z tego co wiem juz jest dostępna ale trzeba się trochę nagimnastykować bo w naszym sklepie jeszcze jej nie widać
Ja jestem snajper/predator
4 i 5
WT ... jakby w tej grze mapy byly lepsze to bylo by super.
Duża część map jest niezbalansowna
@@Bommer21 no wlasnie to mnie od tej gry odrzucilo. Sa niezbalansowane, nudne i brzydkie. Dziwne jak na gre ktora jest tyle lat i wielka szkoda bo byla by z lepszymi mapami 3x lepsza.
@@tazz7484 slimak nie zarobi z nowych map tyle co z nowych pojazdów za golda
jestem 3
Ja gram od tygodnia i na razie idzie mi kiepsko
No początki w tej grze są mega trudne. Wytrwałości :)
ja 7
kto 3?
Hm... typ płaczki, beksy. Kiedy gra mu nie idzie obwinia całą drużynę... A co lepsze, wymyśla jakieś typy ludzi i kreci materiał na yt.
Samoloty w bitwach pancernych powinny być wyłączone. To totalna porażka, i tak większość osób robi kamikadze, często obok pojazdu. W was thunderze również mapy są skopane, nierealne, tylko po to, aby rozgrywka była zręczościowa a nie realistyczna. Wszystkie podręczniki czołgistów mówią, żeby utrzymywać duży dystans oraz unikać miast - w wt i wocie jest odwrotnie, co ni jak ma z realizmem.