Czy wieworki w Stanach sa inned niz wiewiorki w Polsce? Mój adres mailowy: Dave.z.Ameryki@gmail.com Nowe filmiki co czwartek (12:30pm) o kulturze *Nowe szybkie lekcje angielskiego co niedziele (9:30am)*
Wiewiórki są zajebiaszcze. Opindala taka sobie orzeszka i nagle stop, zastanawia się czy ma wyłączony gaz w kuchni, po czym przytomnie zauważa, że przecież jest tylko wiewiórką i nie może mieć tego typu problemu.
Też miałem taką akcję z wiewiórką z parku łazienkowskim w stolicy - chciałem zrobić jej zdjęcie a ta rzuciła mi się na nogę. Polskie wiewórki od razu przechodzą do wpierdolu, bez pytania o problem!
Kocham ten kanał za to, że Dejw wybiera tak randomowe tematy do pogawędek, a jednocześnie i tak to ogladam, bo zarypiście opowiada Zawsze mi poprawiasz humor, Dejw
A najlepsze jest to, że w Anglii, w Manchester, wszystko jest rude (czerwone): domy, auta, ludzie, nawet ulice są budowane z takiego rudego tłucznia! Za to wiewiórki na złość są szare!
@@maksymdobry3368 Też tak słyszałam,że te szare mają jakieś silniejsze geny czy coś (i w ogóle sa większe od tych rudych,przynajmniej te,które widze tu w Szkocji,a w Polsce wiewiórkę widziałam tylko kilka razy w życiu i to na cmentarzu🐿🐿🪦🪦😉)
W sieci znalazłam następujące informacje: Mięso wiewiórki jest lekko słodkie i bardzo delikatne. Smakiem przypomina nieco królika lub coś pomiędzy kaczką a jagnięciną. Nie zawiera wielu tłuszczy, więc jest lekkostrawne, ale jednocześnie jest dosyć soczyste. Jedna z modnych londyńskich restauracji, Le Cafe Anglais, uczyniła z dań z wiewiórek swoją specjalność. Colin Westal serwuje je na przykład z morelami i sałatą. Mięso wiewiórki ma dużo białka, mało tłuszczu i podobno najlepiej smakuje z grilla.🤨 Na pociechę dodam, że to nie nasze rude wiewiórki są serwowane, bo te są pod ochroną zarówno w Polsce jak i w Wielkiej Brytanii.🙂
Pierwszy raz słyszę, że wiewiórki rzadko można spotkać w Polsce. Może to zależy od regionu? Ja je często widzę szczególnie jesienią, w każdym parku i lesie i większym ogrodzie. Po prostu tam, gdzie jest dużo drzew. Sąsiedzi mają duży teren, na którym żyją wiewiórki i one często przychodzą do naszego ogródka i zakopują swoje zdobycze. Nie raz przypadkowe nowe drzewo zaczęło nam wyrastać z nikąd 😂.
Wracałem po pracy z Angolem i ten się zaczął chwalić że ma kawałek lasu i ze śrutówki wali tam do wiewiórek. To słysząc już pomyślałem sobie "co za ..." ale jak dodał że smaczne są z grilla to gdyby nie to że autostrada a on prowadził to by dostał z bańki od razu. Mam otwarty stosunek do świata nie mam problemu z mięskiem czy ze świnki czy konika, będąc "tam" i pieska bym spróbował a i szczur w ziołach podobno jest przepyszny. Ale baśkę?? Rudą?? Mały ruchliwy kłębek słodyczy i urokliwości nie dość że zabić to jeszcze zjeść?? Wolałem potem +0,5h czasu dłużej wracać busem zamiast z bydlakiem jeździć. Jak mi głupio było jak po latach dowiedziałem że u niego są szare... J...ć szare.
Czyli oceniasz po wyglądzie. Świnia? A ch... z nią brzydka to niech zdycha jeszcze jej kopa sprzedać. Wiewiórka? Nie wolno bo ładna. Nie Zwierzę to zwierzę. Niezależnie od wyglądu traktujemy z szacunkiem. Nie jest winą wieprza ze nie urodził się koniem.
@@cefalloid W żadnej części mojej wypowiedzi nie odnosiłem się do wyglądu. Poza tym nie zgadzam się z opinią że świnia jest brzydka. Uważam że świnki są urocze i w wersji biegająco-kwiczącej jak i w wersji golonki. W anegdocie bardziej chodzi o fakt że rude są miejscowe a szare przywędrowały z hameryki. Są większe i silniejsze więc wypierają rodziny gatunek. Na wyspach ruda już jest rzadkością nas też to czeka. I zgodnie z założeniami ochrony przyrody szarą nie tylko można ale i powinno się tępić na wszelkie możliwe sposoby jak i każdy inny gatunek inwazyjny. To czy potem jeść czy nie to już inna para kaloszy.
Informacja z sieci: Mięso wiewiórek i było jadane już przed wiekami, a przepisy można jeszcze znaleźć w książkach kucharskich z pierwszej połowy XX wieku, jednak od lat - wiewiórek się nie jadało. Wszystko zmieniło się, gdy w 2006 roku angielski lord Inglewood, zaczął namawiać do spożywania wiewiórki szarej, która przywędrowała na Wyspy z USA i zagraża rodzimemu gatunkowi - wiewiórce rudej. Wprawdzie nie wszystkim podoba się pomysł ratowania rudych wiewiórek poprzez zjadanie szarych, jednak niektórym ta motywacja trafiła do wyobraźni. Od kilku lat można bowiem dostać wiewiórcze mięso w niektórych brytyjskich marketach, a ci, którzy mają ochotę skosztować, a nie wiedzą jak je przyrządzić, mogą wybrać się na obiad do jednej z serwujących ten smakołyk restauracji. Jedną z nich jest Spoon Cafe Bistro w Edynburgu, gdzie dostaniemy potrawkę z mięsa szarych wiewiórek. Jednak oferta dań jest znacznie szersza - pieczone, smażone, podawane jako kotlety. Jednak nie tylko Brytyjczycy przekonali się do wiewiórczego mięsa. Jego delikatność i kruchość bardzo też sobie cenią Indianie z Gór Ramapough.
Dawno, dawno temu, w latach 90. ubiegłego stulecia, gdy byłem studentem a w warszawskich parkach można było sobie spokojnie wypić piwko siedząc na ławeczce, miałem taką oto przygodę. W Parku Łazienkowskim przypieprzyła się do mnie wiewiórka, zaczepiając pazurkami o nogawkę spodni. Ponieważ byłem po dwóch czy trzech browarach, spożytych na ławce, wukrzyłem się i, może nie tyle kopnąłem, ile odrzuciłem ją nogą na jakieś trzy metry. Pech chiał, że zauważyła to jakaś starsza paniusia i wszczęła alarm: "Zabił wiewiórkę, zabił wiewiórkę! Policja, policja!". Oczywiście nie zabiłem tej pieprzonej wiewiórki, zrobiła dwa koziołki i dała dyla, ale paniusi już to nie interesowało, należało ukarać wandala. Ponieważ Łazienki są parkiem strzeżonym, nie pozostało mi nic innego, jak brać nogi za pas, zwłaszcza, że miałem wypite. Nigdy chyba tak szybko nie spieprzałem przed spotkaniem ze Sprawiedliwością jak wtedy.
Starsza paniusia miała rację, wtedy moralną, ale nie wiem czy także prawną. W dzisiejszych czasach miałbyś potrójnie przegwizdane: 1)za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i 2)przemoc wobec zwierzęcia i to 3) zwierzęcia pod ochroną. To , że wiewiórka dała dyla nie znaczy, że nie miała pękniętej jakieś kości albo obrażeń wewnętrznych, kopniak, żeby odlecieć na trzy metry to jednak musiał być silny .
@@dorotabarbowska2184 Ale ja jej nie kopnąłem, tylko mocno machnąłem nogą, do której się przyczepiła, zresztą spadła na miękki trawnik. Nie sądzę, by doznała obrażeń, te zwierzęta skaczą z drzewa na drzewo na duże odległości, więc pewnie mają układ kostny przystosowany do wstrząsów i uderzeń, tak jak koty. I tak w ogóle to lepiej z polskimi wiewiórkami nie zadzierać, podobno jest to gatunek najbardziej zarażony wścieklizną ze wszystkich dziko żyjących w naszym kraju. Zatem odradzam jedzenie wiewiórczego mięsa 😁
Do niedawna wiewiórki były tylko rude, ale pojawiły się też czarne, no i ...logicznie rzecz biorąc...rudo-czarne, albo czarno-rude... zależy która była na górze...🤣🤣🤣
Podstawowa różnica jest taka, że w USA polują na wiewiórki i je jedzą. W Polsce wiewiórki to pupile. Zabicie wiewiórki w Polsce to barbarzyństwo. Polacy kochają wiewiórki. Wiewiórki traktowane są jak ozdoby parku. Umilają spacer po parku.
to są dwa różne gatunki - małe rude europejskie są pod ochroną w Polsce, UK i we Włoszech, a duże szare amerykańskie się zjada, zarówno w USA jak i w Europie
@@kanadomyslny2744 Zaczynam się zastanawiać, nad stanem własnego zdrowia psychicznego , ale nie mogę się powstrzymać😋- co jeśli w danym parku nie ma wydzielonego miejsca na ognisko? To jednak jakieś wiewiórkowe sushi?😝
Amerykaniec widząc Polaka zbierającego grzyby: Pogięło go? Przecież nawet najgorsi żule nie zbierają grzybów, żeby mieć co jeść! Ten sam Amerykaniec: OMG, wiewiórki! Karen, gdzie mój Colt 45?! Dziś nie jedziemy do KFC!
Dave, wlasnie jest na odwrot obejrzyj film o wiewiorkach szarych na kanale magia natury i te szare sa dwa razy wieksze od tych rudych. W angli jak dano szare do jakiegos parku to w calej uk zdominowaly szare i te mniejsze slabsze rude zniknely praktycznie
Masz rację co do szarej wiewiórki. Populacji rudej europejskiej wiewiórki pospolitej zagraża gatunek inwazyjny - sprowadzona z Ameryki Północnej wiewiórka szara i to są te większe, o których Dave opowiada. W odróżnieniu od rudej, szara wiewiórka wyrządza szkody ( zgryza korę i zjada głębiej położone tkanki, co osłabia drzewa). Wiewiórka szara jest większa od wiewiórki pospolitej. Długość jej ciała wynosi 40-50cm a ciężar nawet do 650 g. W USA żyje jeszcze inny i jeszcze większy gatunek wiewiórki: wiewiórki czarne koloru ciemnobrązowego lub czarnego, z białymi plamami na pysku i ogonie oraz stopach.(długość ciała 26-37 cm, ogona 20-33 cm, ciężar 500-1360 g.) Oprócz tego w USA, powszechne są dwa gatunki należące do rodziny wiewiórkowatych, Są to: 1.pręgowce amerykańskie, które po bokach głowy i ciała mają pręgi, (długość bez ogona 14-19 cm, ogona 8-11 cm, a ciężar 70-140 g.) i 2.sosnowiórki czerwone z czerwono-brązowym futrem z białym brzuchem. (długość ciała 17-23 cm, ogona 9-16 cm, ciężar 140-360 g.) Te dwa gatunki są mniejsze od wiewiórek i prawdopodobnie któryś z nich (albo oba) miał na myśli Dave mówiąc o "małych wiewiórkach" amerykańskich.
Bzdury opowiadasz o wiewiórkach w UK. Szare żyją w miastach, rude w lasach. One się niemal nie spotyką. Rude niemalże wygineły bo... ludzie lasy wycięli doszczętnie. 98% śmierci wiewiórek rudych jest z winy człowieka. Wiedzy się szuka w rzetelnych opracowaniach, a nie w TV ;)
Ogólnie nie dawno byłam w Stanach i dokładnie pomyślałam to samo ILE TUTAJ WIEWIÓREK! byłam zachwycona bo kocham wiewiórki xD ale no od razu było widać że są zupełnie inne od tych polskich
Mieszkam w małym mieście i naobkoło miejscowości jest las i widziałem może z trzy razy wiewiórkę. Jest pełno dzików i jeleni lisów tchórzy czy nawet ostatnio codziennie borsuk przychodzi na orzechy włoskie te zwierzęta przychodzą pod domy ale nie wiwwiórki, a nikt tego nie je bo to jakby zjeść szczura albo kota.
To, co wiewiórka ma na uszach, to PĘDZELKI. 😀 W Polsce najbardziej oswojone są te mieszkające w parkach i na starych cmentarzach (z dużymi drzewami) - jak szłam z rodzicami na cmentarz jako dziecko to karmienie wiewiórek było największą atrakcją.😄
Znalezione w sieci: Charakterystyczną cechą wiewiórek pospolitych są tzw. pędzelki na uszach. Pojawiają się we wrześniu i rosną do grudnia, a długość włosów może osiągnąć do 3 cm. Pędzelki najgęstsze są zimą, a najcieńsze lub praktycznie nieobecne wiosną i latem.
Bzdury opowiadasz. Szare żyją w miastach, rude w lasach. One się niemal nie spotyką. Rude niemalże wygineły bo... ludzie lasy wycięli doszczętnie. 98% śmierci wiewiórek rudych jest z winy człowieka. A jedynym gatunkiem inwazyjnym na ziemi jest człowiek.
Drogi Dawidzie Lordzie. Nakręć film "Miski ustępowe i spłuczki w USA i Polsce". Te amerykańskie wsysają, a te u nas połykają zawartość. No, narka! Sukcesów!!
W Polsce też są czarne wiewiórki, głównie w górach. Nie jest to jednak odrębny gatunek, tylko po prostu melanistyczna odmiana wiewiórki pospolitej (tej rudej).
Witam🥰 Ja mieszkam na Dolnym Śląsku koło Wałbrzycha i u nas można zobaczyć czarne wiewiórki... czasem rude....ale ogólnie zobaczenie wiewiórki to rzadki widok....szkoda😌
Z kolei w Finlandii wiewiórki rude są mniej rude - bardziej szaro-rudawe. To ten sam gatunek, ale inny podgatunek. pl.wikipedia.org/wiki/Wiewi%C3%B3rka_pospolita
Fajny film, ciekawy temat. Wydaje mi sie, że w polsce jest dużo wiewiórek, glownie w parkach. Myślę, że w stanach jest ich wiecej bo wiecej ludzi dokarmia ptaki i wiewiórki jedzą to, w polsce dokarmianie ptaków nie jest aż tak popularne, może dlatego mamy mniej wiewiórek wokół domów.
Hej.. nie wiem co brałeś, żeby wymyślić ten temat ;) Anyway.. w sierpniu byłem w Wyoming w parku Grand Teton. Tam jest taka miejscówka gdzie zwierzątka wyglądające jak wiewiórki (to były pręgowce amerykańskie, czyli takie naziemne pręgowane wiewiórki) były wszędzie. Idziesz w góry skaliste, myślisz że po to żeby zobaczyć fajne widoki a okazuje się, że największa atrakcja to te wiewiórki. Są dosłownie wszędzie. Nie boją się ludzi, wskakują ci na kolana i szukają jakiegoś jadełka. Btw, w Europie pojawiło się mnóstwo amerykańskich szarych wiewiórek, które są zagrożeniem dla europejskich rudych wiewiórek i mogą doprowadzić do ich wymarcia. pozdrawiam z Irlandii.
Podobnie jest z Max Factor... To jest MAKS FAKTOR a nie jakiś MEKS FEKTER czy inny podrabianiec po angielsku 😂😂😂 To nasz zawodnik MAKSYMILIAN FAKTOROWICZ polski Żyd i jak słyszę, że ktoś czyta nazwę tej marki po angielsku to mi się nóż w kieszeni otwiera 😂😂😂😏😎👌 Cheers mate 😀
Przypomniałeś mi film National Lampoon's Christmas Vacation tam to były jaja z wiewiórką :-) Mieszkam w Łodzi i tutaj zawsze wiewiórki były na cmentarzach, poważnie np. na cm. Zarzew, zawsze jak szedłem z rodzicami na groby bliskich brało się orzechy laskowe i one po nie przychodziły! A i nie wiem czemu wszyscy wołali na nie Basia, (zdrobnienie od Barbara)... kurde a może to były wiewiórki zombi :-) Pozdrawiam. W.
W moim sąsiedztwie są przynajmniej trzy wiewiórki. Często któraś przebiega po balkonie, albo potrafią nawet wspinać się po ścianie po baranku. Często też zdarza się że jedna goni drugą.
W Polsce nie poluje się na wiewiórki. W Polsce wiewiórki są nieekspansywne, płochliwe i urocze. Wiewiórki ze Stanów i z Anglii np są bardzo ekspansywne, zżerają owoce i warzywa z ogrodów i wyżerają karmę dla ptaków.
Wiewiórki widuję tylko w parku i w lesie na obrzeżach miasta. Mieszkam na osiedlu, na którym rośnie sporo dużych drzew, ale nigdy nie widziałam tu wiewiórki. Pewnie wolą drzewa z nasionami, jak buki i dęby. Nigdy nie słyszałam, żeby w Polsce ktoś jadł wiewiórki, a w czasie głodu i wojny ludzie jedli co się dało znaleźć, złapać i pogryźć. Może dlatego, że wiewiórki są puszyste, ale w rzeczywistości bardzo małe - mięska tyle, co u wróbla.
Jeżeli w Polsce chcesz zobaczyć mnóstwo wiewiórek to jedź do Ciechocinka. Przed Szpitalem Wojskowym jest lasek. Tam ludzie urządzili sobie karmienie wiewiórek. Jest ich tam tyle, że musiałem uważać jak idę po dróżce. Tam wiewiórka podbiegnie do ciebie, abyś dał coś do jedzenia. Drugą sprawą jest fakt iż w Polsce nie widziałem wiewiórki, która by wydawała z siebie jakiś dźwięk.
Co ty mówisz wiewiórki u nas są takie malutkie i słodkie jak myszka. Jakby się nie chowały to by się chciało przytulić. Uwierz mi że polską wiewiórką byś się nie najadł xD Aha, i oczywiście masz rację. Ogon jest dłuuuugiii i cudowny. Do tego w Polsce (jak i w Europie) nie wiele jest miejsc gdzie w ogóle żyją wiewiórki. Ja żyję przy lesie, na wsi i mam swój lasek na podwórku i zdarzyło mi się kilka razy w życiu widzieć gdzieś tam na drzewie z daleka wiewiórkę. Ale mówię, mieszkam na wsi i to było w moim lasku który mam przy puszczy Niepołomickiej która jest pełna dzikich zwierząt. Myślę że większość ludzi w Polsce nie widziała wiewiórek
Temat na kolejny film: Kaczki/Gęsi w Stanach i w Polsce. Pamiętam jak byłem w USA, to zdziwiło mnie, że takie duże gęsi chodzą po parkingach i domagają się jedzenia, a nawet gonią ludzi. Myślę, że to temat na osobny film.
Nie wiem, czy ja tak miałem tylko, ale jak mieszkałem w USA to odniosłem wrażenie, że tamtejsze wiewiórki mają instynkty samobójcze i mi się lubiły pod koła rzucać. W Polsce jakoś tego nie zauważyłem.
Populacja jest wielka , choc ich nienawidze nie przejechalem zadnej , bo szkoda mi zbrukac auto takim paskudztwem. Srednio wiewiorka w miescie zyje 3-6 lat. Zycze im wszystkim o polowe krocej.
Jest szansa że spotkasz wiewiórke na swoim podwórku ale to tylko zazwyczaj jak masz akurat drzewo orzechowe, ja mam na podwórku orzecha włoskiego i czasem ale bardzo rzadko i tak widuje na nim jakieś wiewiórki
Ja, kiedy jeszcze mieszkałem w domu rodzinnym bardzo często widywałem wiewiórki na naszym orzechu. Mój kot próbował zawsze je ganiać po drzewach - bez powodzenia😁
Bardzo bym sobie zyczyl abym nie spotkal zadnej w moim ogrodzie. Niestety jest cala rodzina , kilkanascie. Na wiosne zrobila sobie gniazdo i urodziła male w grillu za $2K. Musialem sciagnac pokrowiec , pootwierac wszystkie drzwiczki w grillu. Bylo deszczowo i zimno , wyniosla je noca. Wiewiorki sa obrzydliwe. Zgryza wszystko.
@@utahdan231 Możliwe, że wiewiórki amerykańskie robią szkody. Polskie rude wiewiórki są nieszkodliwe. Mieszkają na drzewach. Gniazda mają drzewach. Mieszkają w lasach i parkach. Do ogrodu mogą przyjść po orzechy, ale gniazda tak blisko ludzi nie zrobią. Nic nie przegryzają. Polskie rude wiewiórki nie przysparzają ludziom żadnych problemów. Dlatego są bardzo lubiane.
Jak byłam w Kanadzie wiewiórki też były wszędzie a ja ciągle chciałam je fotografować. Musiało to być dziwne zachowanie dla Kanadyjczyków, którzy traktują je jak szczury.
Jak się te szare u nas rozmnożą , to bardzo możliwe, w Wielkiej Brytanii już je podają w restauracji, a chronią te rude. U nas też rude są pod ochroną, a szarych jeszcze nie ma na tyle , by je odstrzeliwać , ale to pewnie kwestia czasu.
Fakt, w Polsce są rzadko spotykane, w parkach tylko kilka można dojrzeć pośród drzew, bardzo płochliwe. Ale w Kielce to ewenement. Tam wiewiórki nie boją się ludzi, jest ich dużo, plączą się pod nogami. Ale nie pamiętam, czy były szare te, które widziałam, gdy byłam w Kielcach.
Mieszkam na polskiej wsi. Nigdy w życiu nie widziałem wiewiórki koło domu. Nigdy nie słyszałem żeby ktoś je jadł. Czy są wiewiórki w pobliżu? Pewnie że są. Generalnie powiem tak. Mam wydaję się że mieszkamy sami, z własnych obserwacji mogę powiedzieć (zwłaszcza w nocy) jak dużo różnorodnych zwierząt występują, można powiedzieć że po sąsiedzku :-)
Nigdy nie slyszalam zeby ktos jadl wiewiorki. W Polsce wiewiorki widzialam tylko i wyłącznie w Łazienkach a w USA te małe szczurowate bezczelne szkodniki sa wszędzie. W NJ mamy zatrzęsienie szarych, ale podobno w niektorych rejonach sa i czarne i czerwone. Te szare zawsze maja jakies takie wyskubane ogony. Dosłownie potrafią osaczyć czlowieka jesli mysla ze moga dostac cos do jedzenia. Brr!
@@utahdan231 W Polsce po śmietnikach buszują dziki i to jest problem. U mnie są już szczelnie zamykane pojemniki na śmieci i czyściutko dookoła. Tak jest przyjemniej i estetyczniej, ale dziki biegające po śmietnikach przyczyniły się do tych zmian. Teraz nie mają tam czego szukać.
Oglądałem kiedyś film dokumentalny o Elvisie Presleyu i była tam wzmianka że w jego stronach ludzie polowali na wiewiórki. Trochę byłem zszokowany że ludzie tam wiewiórki jedzą 🐿️🍽️😮.
Wiewiórki są zajebiaszcze. Opindala taka sobie orzeszka i nagle stop, zastanawia się czy ma wyłączony gaz w kuchni, po czym przytomnie zauważa, że przecież jest tylko wiewiórką i nie może mieć tego typu problemu.
Padłem ze śmiechu. Świetna obserwacja.
😂
Też miałem taką akcję z wiewiórką z parku łazienkowskim w stolicy - chciałem zrobić jej zdjęcie a ta rzuciła mi się na nogę. Polskie wiewórki od razu przechodzą do wpierdolu, bez pytania o problem!
Trochę tak jak nasi rodacy za granicą
może miała wściekliznę ;)
Kocham ten kanał za to, że Dejw wybiera tak randomowe tematy do pogawędek, a jednocześnie i tak to ogladam, bo zarypiście opowiada
Zawsze mi poprawiasz humor, Dejw
Mam tak samo ! ;)
To się nazywa, że jest uważnym obserwatorem i ciekawy świata. ;)
A najlepsze jest to, że w Anglii, w Manchester, wszystko jest rude (czerwone): domy, auta, ludzie, nawet ulice są budowane z takiego rudego tłucznia! Za to wiewiórki na złość są szare!
bo te amerykanskie wyparły te rude
Czerwoni ludzie. Chyba coś wątroba nie wyrabia.. fajnie pracować podcierac dupe angglikom?
@@maksymdobry3368 Też tak słyszałam,że te szare mają jakieś silniejsze geny czy coś (i w ogóle sa większe od tych rudych,przynajmniej te,które widze tu w Szkocji,a w Polsce wiewiórkę widziałam tylko kilka razy w życiu i to na cmentarzu🐿🐿🪦🪦😉)
Wiewiórki w Polsce są słodkie, przesłodkie, przenajsłodsze, AMEN! :D
Szczególnie ze wścieklizną..
Słodkie mięso to podobno ludzina. O wiewiórkach nie słyszałem tego.
W sieci znalazłam następujące informacje: Mięso wiewiórki jest lekko słodkie i bardzo delikatne. Smakiem przypomina nieco królika lub coś pomiędzy kaczką a jagnięciną. Nie zawiera wielu tłuszczy, więc jest lekkostrawne, ale jednocześnie jest dosyć soczyste. Jedna z modnych londyńskich restauracji, Le Cafe Anglais, uczyniła z dań z wiewiórek swoją specjalność. Colin Westal serwuje je na przykład z morelami i sałatą. Mięso wiewiórki ma dużo białka, mało tłuszczu i podobno najlepiej smakuje z grilla.🤨
Na pociechę dodam, że to nie nasze rude wiewiórki są serwowane, bo te są pod ochroną zarówno w Polsce jak i w Wielkiej Brytanii.🙂
Rude wiewiórki żyły kiedyś w Kanadzie. Nie ma ich już od wielu lat. Szare je wyparły.
@@arye2457u nas też zaczynają niestety
Europejskie rude wiewiórki są mniejsze od szarych amerykańskich.
W Polsce ludzie nie jedzą wiewiórek bo boją się chodzić do lasu ze względu na morderczy przeciąg ;)
😂
Pierwszy raz słyszę, że wiewiórki rzadko można spotkać w Polsce. Może to zależy od regionu? Ja je często widzę szczególnie jesienią, w każdym parku i lesie i większym ogrodzie. Po prostu tam, gdzie jest dużo drzew. Sąsiedzi mają duży teren, na którym żyją wiewiórki i one często przychodzą do naszego ogródka i zakopują swoje zdobycze. Nie raz przypadkowe nowe drzewo zaczęło nam wyrastać z nikąd 😂.
Wracałem po pracy z Angolem i ten się zaczął chwalić że ma kawałek lasu i ze śrutówki wali tam do wiewiórek. To słysząc już pomyślałem sobie "co za ..." ale jak dodał że smaczne są z grilla to gdyby nie to że autostrada a on prowadził to by dostał z bańki od razu. Mam otwarty stosunek do świata nie mam problemu z mięskiem czy ze świnki czy konika, będąc "tam" i pieska bym spróbował a i szczur w ziołach podobno jest przepyszny. Ale baśkę?? Rudą?? Mały ruchliwy kłębek słodyczy i urokliwości nie dość że zabić to jeszcze zjeść?? Wolałem potem +0,5h czasu dłużej wracać busem zamiast z bydlakiem jeździć.
Jak mi głupio było jak po latach dowiedziałem że u niego są szare...
J...ć szare.
Czyli oceniasz po wyglądzie. Świnia? A ch... z nią brzydka to niech zdycha jeszcze jej kopa sprzedać. Wiewiórka? Nie wolno bo ładna.
Nie
Zwierzę to zwierzę. Niezależnie od wyglądu traktujemy z szacunkiem. Nie jest winą wieprza ze nie urodził się koniem.
@@cefalloid W żadnej części mojej wypowiedzi nie odnosiłem się do wyglądu. Poza tym nie zgadzam się z opinią że świnia jest brzydka. Uważam że świnki są urocze i w wersji biegająco-kwiczącej jak i w wersji golonki. W anegdocie bardziej chodzi o fakt że rude są miejscowe a szare przywędrowały z hameryki. Są większe i silniejsze więc wypierają rodziny gatunek. Na wyspach ruda już jest rzadkością nas też to czeka. I zgodnie z założeniami ochrony przyrody szarą nie tylko można ale i powinno się tępić na wszelkie możliwe sposoby jak i każdy inny gatunek inwazyjny. To czy potem jeść czy nie to już inna para kaloszy.
Informacja z sieci:
Mięso wiewiórek i było jadane już przed wiekami, a przepisy można jeszcze znaleźć w książkach kucharskich z pierwszej połowy XX wieku, jednak od lat - wiewiórek się nie jadało. Wszystko zmieniło się, gdy w 2006 roku angielski lord Inglewood, zaczął namawiać do spożywania wiewiórki szarej, która przywędrowała na Wyspy z USA i zagraża rodzimemu gatunkowi - wiewiórce rudej. Wprawdzie nie wszystkim podoba się pomysł ratowania rudych wiewiórek poprzez zjadanie szarych, jednak niektórym ta motywacja trafiła do wyobraźni. Od kilku lat można bowiem dostać wiewiórcze mięso w niektórych brytyjskich marketach, a ci, którzy mają ochotę skosztować, a nie wiedzą jak je przyrządzić, mogą wybrać się na obiad do jednej z serwujących ten smakołyk restauracji. Jedną z nich jest Spoon Cafe Bistro w Edynburgu, gdzie dostaniemy potrawkę z mięsa szarych wiewiórek. Jednak oferta
dań jest znacznie szersza - pieczone, smażone, podawane jako kotlety. Jednak nie tylko Brytyjczycy przekonali się do wiewiórczego mięsa. Jego delikatność i kruchość bardzo też sobie cenią Indianie z Gór Ramapough.
Dawno, dawno temu, w latach 90. ubiegłego stulecia, gdy byłem studentem a w warszawskich parkach można było sobie spokojnie wypić piwko siedząc na ławeczce, miałem taką oto przygodę. W Parku Łazienkowskim przypieprzyła się do mnie wiewiórka, zaczepiając pazurkami o nogawkę spodni. Ponieważ byłem po dwóch czy trzech browarach, spożytych na ławce, wukrzyłem się i, może nie tyle kopnąłem, ile odrzuciłem ją nogą na jakieś trzy metry. Pech chiał, że zauważyła to jakaś starsza paniusia i wszczęła alarm: "Zabił wiewiórkę, zabił wiewiórkę! Policja, policja!". Oczywiście nie zabiłem tej pieprzonej wiewiórki, zrobiła dwa koziołki i dała dyla, ale paniusi już to nie interesowało, należało ukarać wandala. Ponieważ Łazienki są parkiem strzeżonym, nie pozostało mi nic innego, jak brać nogi za pas, zwłaszcza, że miałem wypite. Nigdy chyba tak szybko nie spieprzałem przed spotkaniem ze Sprawiedliwością jak wtedy.
Starsza paniusia miała rację, wtedy moralną, ale nie wiem czy także prawną. W dzisiejszych czasach miałbyś potrójnie przegwizdane: 1)za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i 2)przemoc wobec zwierzęcia i to 3) zwierzęcia pod ochroną. To , że wiewiórka dała dyla nie znaczy, że nie miała pękniętej jakieś kości albo obrażeń wewnętrznych, kopniak, żeby odlecieć na trzy metry to jednak musiał być silny .
@@dorotabarbowska2184 Ale ja jej nie kopnąłem, tylko mocno machnąłem nogą, do której się przyczepiła, zresztą spadła na miękki trawnik. Nie sądzę, by doznała obrażeń, te zwierzęta skaczą z drzewa na drzewo na duże odległości, więc pewnie mają układ kostny przystosowany do wstrząsów i uderzeń, tak jak koty.
I tak w ogóle to lepiej z polskimi wiewiórkami nie zadzierać, podobno jest to gatunek najbardziej zarażony wścieklizną ze wszystkich dziko żyjących w naszym kraju. Zatem odradzam jedzenie wiewiórczego mięsa 😁
@@dorotabarbowska2184 wiewiórka to mały zwierz skaczący po drzewach, nic jej się nie stało
Do niedawna wiewiórki były tylko rude, ale pojawiły się też czarne, no i ...logicznie rzecz biorąc...rudo-czarne, albo czarno-rude... zależy która była na górze...🤣🤣🤣
Potwierdzam. Na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie szarych wiewiórek jest chyba nawet więcej niż rudych.
Podstawowa różnica jest taka, że w USA polują na wiewiórki i je jedzą. W Polsce wiewiórki to pupile. Zabicie wiewiórki w Polsce to barbarzyństwo. Polacy kochają wiewiórki. Wiewiórki traktowane są jak ozdoby parku. Umilają spacer po parku.
to są dwa różne gatunki - małe rude europejskie są pod ochroną w Polsce, UK i we Włoszech, a duże szare amerykańskie się zjada, zarówno w USA jak i w Europie
Bez przesady. Czasem zdarza mi się złapać wiewiórkę w parku i ją zjeść. Dobre urozmaicenie diety.
@@kanadomyslny2744 tak na surowo czy podpiekasz na patyku?
@@dorotabarbowska2184 zdejmujesz futro, wyjmujesz flaki, nabijasz na patyk i nad ognisko. Bon appetit
@@kanadomyslny2744 Zaczynam się zastanawiać, nad stanem własnego zdrowia psychicznego , ale nie mogę się powstrzymać😋- co jeśli w danym parku nie ma wydzielonego miejsca na ognisko? To jednak jakieś wiewiórkowe sushi?😝
Oszukał pan polską wiewiórkę! Ludzie w Polsce dają wiewiórkom orzeszki. Wiewiórka myślała, że ma pan dla niej smakołyki.
Dejw, to jest nielegalne! Szkoda, że nie zadzwoniła na policję albo nie ugryzła Cię w palec 😂😉
W USA też dają orzechy
@@EmilKto-cb2df Karmienie wiewiórek jest nielegalne? Od kiedy?
@@sylwiatime oszukiwanie jest nielegalne! obojętnie kogo, ona powinna zadzwonić na policję natychmiast
Tak też może się zachowywać zwierzę z wścieklizną że się łasi do cb żeby podejść i cie ugryźć tak haps
Amerykaniec widząc Polaka zbierającego grzyby: Pogięło go? Przecież nawet najgorsi żule nie zbierają grzybów, żeby mieć co jeść!
Ten sam Amerykaniec: OMG, wiewiórki! Karen, gdzie mój Colt 45?! Dziś nie jedziemy do KFC!
Dave, wlasnie jest na odwrot obejrzyj film o wiewiorkach szarych na kanale magia natury i te szare sa dwa razy wieksze od tych rudych. W angli jak dano szare do jakiegos parku to w calej uk zdominowaly szare i te mniejsze slabsze rude zniknely praktycznie
Masz rację co do szarej wiewiórki. Populacji rudej europejskiej wiewiórki pospolitej zagraża gatunek inwazyjny - sprowadzona z Ameryki Północnej wiewiórka szara i to są te większe, o których Dave opowiada. W odróżnieniu od rudej, szara wiewiórka wyrządza szkody ( zgryza korę i zjada głębiej położone tkanki, co osłabia drzewa). Wiewiórka szara jest większa od wiewiórki pospolitej. Długość jej ciała wynosi 40-50cm a ciężar nawet do 650 g.
W USA żyje jeszcze inny i jeszcze większy gatunek wiewiórki: wiewiórki czarne koloru ciemnobrązowego lub czarnego, z białymi plamami na pysku i ogonie oraz stopach.(długość ciała 26-37 cm, ogona 20-33 cm, ciężar 500-1360 g.)
Oprócz tego w USA, powszechne są dwa gatunki należące do rodziny wiewiórkowatych, Są to:
1.pręgowce amerykańskie, które po bokach głowy i ciała mają pręgi, (długość bez ogona 14-19 cm, ogona 8-11 cm, a ciężar 70-140 g.) i
2.sosnowiórki czerwone z czerwono-brązowym futrem z białym brzuchem. (długość ciała 17-23 cm, ogona 9-16 cm, ciężar 140-360 g.)
Te dwa gatunki są mniejsze od wiewiórek i prawdopodobnie któryś z nich (albo oba) miał na myśli Dave mówiąc o "małych wiewiórkach" amerykańskich.
Bzdury opowiadasz o wiewiórkach w UK. Szare żyją w miastach, rude w lasach. One się niemal nie spotyką. Rude niemalże wygineły bo... ludzie lasy wycięli doszczętnie. 98% śmierci wiewiórek rudych jest z winy człowieka. Wiedzy się szuka w rzetelnych opracowaniach, a nie w TV ;)
Pewno 4000 lat temu szare wiewiórki też żyły w miastach...@@natalia001
@@natalia001 a jednak w PL te rude są wszędzie (w miejskich parkach np)
Stop amerykańskiemu imperializmowi!!! A nie, to nie ten temat😅
Ogólnie nie dawno byłam w Stanach i dokładnie pomyślałam to samo ILE TUTAJ WIEWIÓREK! byłam zachwycona bo kocham wiewiórki xD ale no od razu było widać że są zupełnie inne od tych polskich
W Beskidach jest większość czarnych wiewiórek, ruda to zaskoczenie. Są super dzikie.
W Polsce trzeba mieć szczęście aby spotkać wiewiórkę, nie ma ich zbyt wiele
kto by pomyślał, że temat wiewiórek wywoła tak gorącą dyskusję na tym kanale😆
Mieszkam w małym mieście i naobkoło miejscowości jest las i widziałem może z trzy razy wiewiórkę. Jest pełno dzików i jeleni lisów tchórzy czy nawet ostatnio codziennie borsuk przychodzi na orzechy włoskie te zwierzęta przychodzą pod domy ale nie wiwwiórki, a nikt tego nie je bo to jakby zjeść szczura albo kota.
To, co wiewiórka ma na uszach, to PĘDZELKI. 😀 W Polsce najbardziej oswojone są te mieszkające w parkach i na starych cmentarzach (z dużymi drzewami) - jak szłam z rodzicami na cmentarz jako dziecko to karmienie wiewiórek było największą atrakcją.😄
Znalezione w sieci: Charakterystyczną cechą wiewiórek pospolitych są tzw. pędzelki na uszach. Pojawiają się we wrześniu i rosną do grudnia, a długość włosów może osiągnąć do 3 cm. Pędzelki najgęstsze są zimą, a najcieńsze lub praktycznie nieobecne wiosną i latem.
Szara wiewiórka to gatunek inwazyjny , wypiera te europeskie rude.
Bzdury opowiadasz. Szare żyją w miastach, rude w lasach. One się niemal nie spotyką. Rude niemalże wygineły bo... ludzie lasy wycięli doszczętnie. 98% śmierci wiewiórek rudych jest z winy człowieka. A jedynym gatunkiem inwazyjnym na ziemi jest człowiek.
@@natalia001 Prawie 30% powierzchni Polski, dokładnie 29,6%, to lasy. Po Ii wojnie światowej lasy zajmowały 20% powierzchni Polski.
Drogi Dawidzie Lordzie. Nakręć film "Miski ustępowe i spłuczki w USA i Polsce". Te amerykańskie wsysają, a te u nas połykają zawartość. No, narka! Sukcesów!!
W Polsce też są czarne wiewiórki, głównie w górach.
Nie jest to jednak odrębny gatunek, tylko po prostu melanistyczna odmiana wiewiórki pospolitej (tej rudej).
A gatunek "wiewiórka czarna", która nie zawsze jest czarna ,u nas nie występuje.
U mnie na przykład są właśnie czarne wiewiórki.
Tak masz racje. W Usa tez tak jest , rodzi sie zwykle jedna na 10K z szarych rodziców.Michigan i Ontario Canada maja ich wiecej niz reszta kraju.
Witam🥰 Ja mieszkam na Dolnym Śląsku koło Wałbrzycha i u nas można zobaczyć czarne wiewiórki... czasem rude....ale ogólnie zobaczenie wiewiórki to rzadki widok....szkoda😌
Z kolei w Finlandii wiewiórki rude są mniej rude - bardziej szaro-rudawe. To ten sam gatunek, ale inny podgatunek. pl.wikipedia.org/wiki/Wiewi%C3%B3rka_pospolita
Amerykaṅskie squirrelwiele są upierdliwe. Co rok wyjadają mi warzywa z ogródka. Pozdrawiam z Illinois
Wiewiórki jak i bociany to w Polsce dobro narodowe, które się szanuje i chroni.
Dave, obecnie świetnie się prezentujesz.
Kocham Cię Dejwid. Pozdrawiam Cię z babcią i córką.
Na mnie też krzyczała w Polsce ruda kitka., przyglądając się uważnie. To po prostu okrzyk ostrzegawczy.
W Polsce są czarne wiewiórki, udało mi się taką spotkać w Pieninach!
Fajny film, ciekawy temat. Wydaje mi sie, że w polsce jest dużo wiewiórek, glownie w parkach. Myślę, że w stanach jest ich wiecej bo wiecej ludzi dokarmia ptaki i wiewiórki jedzą to, w polsce dokarmianie ptaków nie jest aż tak popularne, może dlatego mamy mniej wiewiórek wokół domów.
to prawda. najwiekszą zaletą podróżowania jest zobaczenie różnych wiewiórek. Nie pytajcie nnje więcej dlaczego lubię podróżować
W polsce są rude ale czarne też często występują
Hej.. nie wiem co brałeś, żeby wymyślić ten temat ;) Anyway.. w sierpniu byłem w Wyoming w parku Grand Teton. Tam jest taka miejscówka gdzie zwierzątka wyglądające jak wiewiórki (to były pręgowce amerykańskie, czyli takie naziemne pręgowane wiewiórki) były wszędzie. Idziesz w góry skaliste, myślisz że po to żeby zobaczyć fajne widoki a okazuje się, że największa atrakcja to te wiewiórki. Są dosłownie wszędzie. Nie boją się ludzi, wskakują ci na kolana i szukają jakiegoś jadełka. Btw, w Europie pojawiło się mnóstwo amerykańskich szarych wiewiórek, które są zagrożeniem dla europejskich rudych wiewiórek i mogą doprowadzić do ich wymarcia. pozdrawiam z Irlandii.
Chipmunks.
Podobnie jest z Max Factor... To jest MAKS FAKTOR a nie jakiś MEKS FEKTER czy inny podrabianiec po angielsku 😂😂😂 To nasz zawodnik MAKSYMILIAN FAKTOROWICZ polski Żyd i jak słyszę, że ktoś czyta nazwę tej marki po angielsku to mi się nóż w kieszeni otwiera 😂😂😂😏😎👌 Cheers mate 😀
w punkt 👍
Jeżeli wiewiórka nie ucieka, to to może oznaczać, że ma wściekliznę.
Albo że jest zdechła
Przypomniałeś mi film National Lampoon's Christmas Vacation tam to były jaja z wiewiórką :-) Mieszkam w Łodzi i tutaj zawsze wiewiórki były na cmentarzach, poważnie np. na cm. Zarzew, zawsze jak szedłem z rodzicami na groby bliskich brało się orzechy laskowe i one po nie przychodziły! A i nie wiem czemu wszyscy wołali na nie Basia, (zdrobnienie od Barbara)... kurde a może to były wiewiórki zombi :-) Pozdrawiam. W.
Fantastyczny film tylko dlaczego nie ma wiewiórki po angielsku? Zabraklo mi słówka squirrel z Twoja wymową amerykańską:) pozdrawiam serdecznie
wiewiórka po angielsku to to squirwiel ;)
Mieszkam na Saskiej Kępie i wystarczy że wyjdę przed blok i na podwórku jest pełno wiewiórek praktycznie każde drzewo jest własnością jakiejś rudej 😆
W moim sąsiedztwie są przynajmniej trzy wiewiórki. Często któraś przebiega po balkonie, albo potrafią nawet wspinać się po ścianie po baranku. Często też zdarza się że jedna goni drugą.
U mnie było na odwrót: jak byłam w Stanach to bardzo się zdziwiłam, że tam wiewiórki nie są rude tylko szare i strasznie duże 😳
W Polsce nie poluje się na wiewiórki. W Polsce wiewiórki są nieekspansywne, płochliwe i urocze. Wiewiórki ze Stanów i z Anglii np są bardzo ekspansywne, zżerają owoce i warzywa z ogrodów i wyżerają karmę dla ptaków.
W Krakowie, w Nowej Hucie jest bardzo dużo zieleni i jest bardzo dużo wiewiórek rudych i czasem też można zobaczyć czarną wiewiórkę😊🐿
O matko, jaka pustka! Nikogo.
Wiewiórki widuję tylko w parku i w lesie na obrzeżach miasta. Mieszkam na osiedlu, na którym rośnie sporo dużych drzew, ale nigdy nie widziałam tu wiewiórki. Pewnie wolą drzewa z nasionami, jak buki i dęby.
Nigdy nie słyszałam, żeby w Polsce ktoś jadł wiewiórki, a w czasie głodu i wojny ludzie jedli co się dało znaleźć, złapać i pogryźć. Może dlatego, że wiewiórki są puszyste, ale w rzeczywistości bardzo małe - mięska tyle, co u wróbla.
te 'złączone domy' nazywają się po polsku 'domy szeregowe', w skrócie 'szeregowce'
W Nowej Anglii spotkałem też rude wiewiórki, a nawet - w Vermont - czarne.
Nasze wiewiórki terz "krzyczą" i uderzają łapkami o pień drzewa ze złości i dla odstraszenia człowieka.
Dzisiaj wiewiórki nie zjem bo jest piątek a w piątek mięsa nie jem ale w poniedziałek to ze dwie sztuki wszamią🐿️
Czym nagrywasz?
Głodnemu zjeść polska wiewiórkę :D z 250-300g zostaje nie więcej niż 100g mięsa. Ale 3 wiewiórki to już coś. Niestety pod ochroną.
Dobrze że w Pl nie ma dużo wiewiórek...
Te pindy zjadają jajka i małe pisklaki😢
Dave opowiada o wiewiórkach jakby to zawsze wiedział
Tylko rude wiewiórki z puchatymi uszkami 😊. Niestety nie są tak powszechne jak cholerne ohydne gołębie.
Następny odcinek o jeleniach i łosiach 😆 one też się róznią miedzy Europą i Ameryką
Jeżeli w Polsce chcesz zobaczyć mnóstwo wiewiórek to jedź do Ciechocinka. Przed Szpitalem Wojskowym jest lasek. Tam ludzie urządzili sobie karmienie wiewiórek. Jest ich tam tyle, że musiałem uważać jak idę po dróżce. Tam wiewiórka podbiegnie do ciebie, abyś dał coś do jedzenia. Drugą sprawą jest fakt iż w Polsce nie widziałem wiewiórki, która by wydawała z siebie jakiś dźwięk.
Co ty mówisz wiewiórki u nas są takie malutkie i słodkie jak myszka. Jakby się nie chowały to by się chciało przytulić. Uwierz mi że polską wiewiórką byś się nie najadł xD Aha, i oczywiście masz rację. Ogon jest dłuuuugiii i cudowny. Do tego w Polsce (jak i w Europie) nie wiele jest miejsc gdzie w ogóle żyją wiewiórki. Ja żyję przy lesie, na wsi i mam swój lasek na podwórku i zdarzyło mi się kilka razy w życiu widzieć gdzieś tam na drzewie z daleka wiewiórkę. Ale mówię, mieszkam na wsi i to było w moim lasku który mam przy puszczy Niepołomickiej która jest pełna dzikich zwierząt. Myślę że większość ludzi w Polsce nie widziała wiewiórek
W miastach w każdym parku są wiewiórki. Chyba każdy w Polsce widział wiewiórkę.
Temat na kolejny film: Kaczki/Gęsi w Stanach i w Polsce. Pamiętam jak byłem w USA, to zdziwiło mnie, że takie duże gęsi chodzą po parkingach i domagają się jedzenia, a nawet gonią ludzi. Myślę, że to temat na osobny film.
Nie wiem, czy ja tak miałem tylko, ale jak mieszkałem w USA to odniosłem wrażenie, że tamtejsze wiewiórki mają instynkty samobójcze i mi się lubiły pod koła rzucać. W Polsce jakoś tego nie zauważyłem.
Populacja jest wielka , choc ich nienawidze nie przejechalem zadnej , bo szkoda mi zbrukac auto takim paskudztwem. Srednio wiewiorka w miescie zyje 3-6 lat. Zycze im wszystkim o polowe krocej.
W Poznaniu i Warszawie są rude ale w Bieszczadach były prawie czarne
Dave pojedź do Krynicy Górskiej i zobaczysz czarne wiewiórki.
U mnie w górach to same czarne wiewiórki są. Rude to w Krakowie i Gdańsku widziałem.
Wiewiórki są mega pyszne i zdrowe, może to nie to samo co świnki morskie ale i tak gulasz z nich jest pyszny 😀
@@CR-rm4iy Jakbyś indyka trzymał w zaprawie z liścia dębowego z dużą ilością ziela angielskiego i chili. Bardzo dobre jest
W lampoon's christmas vacation wiewiórka była ruda xd
Jest szansa że spotkasz wiewiórke na swoim podwórku ale to tylko zazwyczaj jak masz akurat drzewo orzechowe, ja mam na podwórku orzecha włoskiego i czasem ale bardzo rzadko i tak widuje na nim jakieś wiewiórki
Ja, kiedy jeszcze mieszkałem w domu rodzinnym bardzo często widywałem wiewiórki na naszym orzechu. Mój kot próbował zawsze je ganiać po drzewach - bez powodzenia😁
Bardzo bym sobie zyczyl abym nie spotkal zadnej w moim ogrodzie. Niestety jest cala rodzina , kilkanascie. Na wiosne zrobila sobie gniazdo i urodziła male w grillu za $2K. Musialem sciagnac pokrowiec , pootwierac wszystkie drzwiczki w grillu. Bylo deszczowo i zimno , wyniosla je noca. Wiewiorki sa obrzydliwe. Zgryza wszystko.
@@utahdan231 Możliwe, że wiewiórki amerykańskie robią szkody. Polskie rude wiewiórki są nieszkodliwe. Mieszkają na drzewach. Gniazda mają drzewach. Mieszkają w lasach i parkach. Do ogrodu mogą przyjść po orzechy, ale gniazda tak blisko ludzi nie zrobią. Nic nie przegryzają. Polskie rude wiewiórki nie przysparzają ludziom żadnych problemów. Dlatego są bardzo lubiane.
@@utahdan231wiewiórki i chipmunks, to maly pikus w ogrodzie , w CT groundhog jest problemem w ogrodzie .
@@zygiusa8402prawda , następne „cudne zwierzatko” . U mnie wiewiorki zrobily szkody na moze $3-4 K.
Karmiłem kiedys wiewiórki takie fajne przerosniete owlosione szczury polecam
"Byłom"
Dave jest niebinarne
Polak w Ameryce: O, squirrwiel!
Mając wokół domu kilka wiewiórek i koty czasem można znaleźć "porzucony" wiewiórczy ogon🤔
Jak byłam w Kanadzie wiewiórki też były wszędzie a ja ciągle chciałam je fotografować. Musiało to być dziwne zachowanie dla Kanadyjczyków, którzy traktują je jak szczury.
W zachodniej Europie są dwa rodzaje wiewiórek: rude i ciemno brązowe (gorzka czekolada)
na wiewiórki trzeba uważać bo mogą być chore na wściekliznę
Pewnie niedługo powstanie w Polsce restauracja podająca wiewiórki.
I gołębie 😂
Chlopie ty robisz coś oprócz ogladnia yt bo widzę cię wszędzie w komentarzach
Jak się te szare u nas rozmnożą , to bardzo możliwe, w Wielkiej Brytanii już je podają w restauracji, a chronią te rude. U nas też rude są pod ochroną, a szarych jeszcze nie ma na tyle , by je odstrzeliwać , ale to pewnie kwestia czasu.
@@Follow_The_Lamba skad ty wiesz , ze on jest wszędzie? Ha ?????
@@utahdan231 bo go wszędzie widzę
tez widziałem czarna wiewiórkę w Niemczech Bawaria
W latach 70 ludzie w Polsce rzeczywiście polowali na wiewiórki bo nie było mięsa w sklepach
Czy ja właśnie obejrzałem 12 minutowy film o jedzeniu wiewiórek? :)
Rozkmina o wiewiórce rozwaliła system 😅
Fakt, w Polsce są rzadko spotykane, w parkach tylko kilka można dojrzeć pośród drzew, bardzo płochliwe. Ale w Kielce to ewenement. Tam wiewiórki nie boją się ludzi, jest ich dużo, plączą się pod nogami. Ale nie pamiętam, czy były szare te, które widziałam, gdy byłam w Kielcach.
Mieszkam na polskiej wsi. Nigdy w życiu nie widziałem wiewiórki koło domu. Nigdy nie słyszałem żeby ktoś je jadł. Czy są wiewiórki w pobliżu? Pewnie że są. Generalnie powiem tak. Mam wydaję się że mieszkamy sami, z własnych obserwacji mogę powiedzieć (zwłaszcza w nocy) jak dużo różnorodnych zwierząt występują, można powiedzieć że po sąsiedzku :-)
Ja w małym mieście mieszkam i dużo wiewiurek biega po drzewach i płotach
@@CRI_PL Na wsi jest dużo psów i kotów to już wyklucza ich pobyt...
A ja widzę renifery. One są naszą szansą. Niech dzieci nie głodują.
@@tomaszpolska7588 👎👎👎😠😠😠
Dejjvvv moze Q&A?
Chociaż mieszkam w mieście wojewódzkim, to tylko kilka razy w życiu widziałam wiewiórkę 😢
Nigdy nie slyszalam zeby ktos jadl wiewiorki. W Polsce wiewiorki widzialam tylko i wyłącznie w Łazienkach a w USA te małe szczurowate bezczelne szkodniki sa wszędzie. W NJ mamy zatrzęsienie szarych, ale podobno w niektorych rejonach sa i czarne i czerwone. Te szare zawsze maja jakies takie wyskubane ogony. Dosłownie potrafią osaczyć czlowieka jesli mysla ze moga dostac cos do jedzenia. Brr!
Potrzebujemy odcinka o Racoons
Mieszkałeś we Wrocławiu i nie widziałeś wiewiórki? W każdym parku ich jest od groma. To są zwierzęta przystosowane do życia w w lesie nie na dachu.
Wiewiórka to rzadkość, nie jest ich za dużo, wszyscy się cieszą jak zobaczą wiewiórkę
😁🔥
W Warszawie w Parku Łazienkowskim jest pełno wiewiórek. Podchodzą do ludzi, którzy dają im orzechy.
6:54 Poczuła fistaszki
Do końca czekałem na prawidłowa wymowę wiewiorka po angielsku😢
skłirwiel?
@@jakubknastOczywiście, że tak! (Takiego wpisu od fana Hrejterów tutaj szukałem)
mam o tym filmik - th-cam.com/video/4yS43fekgLo/w-d-xo.html
Nie chcę obrazić tych wiewiórek z USA, ale z wyglądu szału nie robią przy naszych. xd
Wiem ze w parku lazienkowskim w warszawie ludzie karmia wiewiorki. Można je karmic np obranym słonecznikiem
Błąd , pójdą za ludźmi do smietnikow.
@@utahdan231 Nie! Nasze rude maję inne pożywienie.
@@utahdan231 W Polsce po śmietnikach buszują dziki i to jest problem. U mnie są już szczelnie zamykane pojemniki na śmieci i czyściutko dookoła. Tak jest przyjemniej i estetyczniej, ale dziki biegające po śmietnikach przyczyniły się do tych zmian. Teraz nie mają tam czego szukać.
Wiewiórki są rzadkie w Polsce? Hmmm.. ja mieszkam w mieście i na moim ogródku żyją dwie - czarna i ruda. Widze je codziennie. ;)
W końcu działki mam dużą leszczynę i zanim pomyślę o zebraniu orzechów wiewiórki wszystko zabiorą. Te amerykańskie wiewiórki są podobno odstrzeliwane.
Kupię córce wiewiórkę... Ok. Onomatoeje... Baśka, Baśka???
Oglądałem kiedyś film dokumentalny o Elvisie Presleyu i była tam wzmianka że w jego stronach ludzie polowali na wiewiórki. Trochę byłem zszokowany że ludzie tam wiewiórki jedzą 🐿️🍽️😮.
Tennessee is Kentucky słyną z tego.
Widziałam taką bardzo ciemną wiewiórkę w Wiedniu. W Polsce też już się zdarzają wiewiórki w innych kolorach niż rudy (ciemne).
kocham wszystkie skłirwiele
teraz odcinek Ricka i Mortiego z wiewiórkami nabrał sensu xD
"moja dziewczyna z Polski" a czy masz jeszcze dziewczynę z USA?
nie jadłem jeszcze wiewiorki, proszę opisz jak smakuje grilowana wiewiorka?