Cześć :) Dzięki za grę, ale w 10:56 wkradł się błąd - żeton sprzymierzeńca może być umieszczony tylko na obszarze, nie na kropce. I przesuwamy go zawsze na obszar "połączony"
Ja też jak zobaczyłem to jakoś nie przywiązywałem do tego na początku większej uwagi, ale później znajomy kupił, zagraliśmy i wyszło że jednak całkiem ciekawe i do tego dość inny feeling od tego w co do tej pory grałem z ukrytym ruchem.
@@ZbajchuPlays - na wlasnie, bo mnie czy Listy..., czy Narkos, tak jakoś "nie bardzo", a tu fajny klimacik i te karty dużo fajnego robią. Czekam zatem na kolejne czesci i pozdrawiam.
@cool_max w Narcosa nie grałem, Listy są spoko grą na dwie osoby, bo wtedy masz czysto dedukcyjny pojedynek. Moim ulubionym tytułem z gatunku jest jednak Dracula ze względu na spoko klimat i solidną mechanikę. Szczególnie nowa 3 edycja, która trochę poprawiła poprzednią.
Cześć :) Dzięki za grę, ale w 10:56 wkradł się błąd - żeton sprzymierzeńca może być umieszczony tylko na obszarze, nie na kropce. I przesuwamy go zawsze na obszar "połączony"
O widzisz dzięki za wyłapanie, zaraz dodam jakiś napis do tego bo nie zwróciłem uwagi na tą zasadę :)
Musze powiedziec, że nie miałem ciśnienia na tą grę, ale teraz, apetyt rośnie...
Ja też jak zobaczyłem to jakoś nie przywiązywałem do tego na początku większej uwagi, ale później znajomy kupił, zagraliśmy i wyszło że jednak całkiem ciekawe i do tego dość inny feeling od tego w co do tej pory grałem z ukrytym ruchem.
@@ZbajchuPlays - na wlasnie, bo mnie czy Listy..., czy Narkos, tak jakoś "nie bardzo", a tu fajny klimacik i te karty dużo fajnego robią. Czekam zatem na kolejne czesci i pozdrawiam.
@cool_max w Narcosa nie grałem, Listy są spoko grą na dwie osoby, bo wtedy masz czysto dedukcyjny pojedynek. Moim ulubionym tytułem z gatunku jest jednak Dracula ze względu na spoko klimat i solidną mechanikę. Szczególnie nowa 3 edycja, która trochę poprawiła poprzednią.