Jak zawsze Tomaszu dobry materiał. Dobrze opowiedziana historia komputerka okraszona ciekawym gameplay'em. Super sie ciebie slucha i oglada. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, w połowie 80 lat miałem kontakt z tym komputerem jako Amstrad. Ikari, Gauntlet, Defender szedł na okrągło! Nie miałem go w domu ale w komunistycznym ZSMP i tutaj partia się postarała, komputery były nowe:) Sesje szły po 5 godzin nader często i w starciu z innymi ośmiobitowcami bez stacji miał ogromną przewagę z ultra szybkim wczytywaniem! Piękne czasy i sporo nostalgii jest do dziś. Aktualnie posiadam od Amstrada Schneidera 464 chyba najszerszy komputer 8-bit tamtych czasów, niestety nie 6128... A screenloadery występowały powszechnie także na ZX-iksie, ogólnie ten Amstrad nieco popsuł mi odbiór innych 8-bitowców, które nie miały tej wspaniałej stacji.
Te screenloadery właśnie znam z ZX Spectrum... Brakowało mi tego na C64, pamiętam, mój sąsiad miał oryginalną grę Donkey Kong na kasecie na C64 i pamiętam jak wczytywał w normalu i tam była właśnie piękna grafika, a później już nigdy takiego czegoś na C64 nie widziałem... Stacja w amstradzie wymiata, prędkość jest niesamowita. Fakt. Piękne czasy!!! Pozdrawiam!
@@user-ve3gh5xg9q Akurat czasy komuny nie należały do najlepszych dla Polski ale innych nie było a jak dali komputery to łaskawiej na to patrzyłem ;) I nie byłem w ZSMP bo tam mogła być młodzież już starsza!
@Almuric_of_Elwyn No. Bo teraz to mamy te już "najlepsze" czasy... 🤨 Czyli jak jest po 1989 roku 🤦: Według źródeł niemieckich w wyniku integracji Polski z Zach🇪🇺odem nasz kraj opuściło ok. 12 mln Polaków. W 2010r. więcej polskich dzieci urodziło się w Lon🇬🇧dynie niż w całej Po🇵🇱lsce. Od 1990r. rozpoczął się proces załamania demograficznego w Polsce, więcej Polaków umiera niż się rodzi - ale władza znów należy do „demokratycznej opozycji” - do rzydo-bolszewiji dzisiaj już tzw ryżych liberałów i demokratuf i do jej poto🇮🇱m😱
Na świecie sprzedano ok 3-4 mln CPC, w tym 2/3 tańszego modelu z magnetem, ale połowa z nich i tak dokupiła sobie stację, choć niekoniecznie 3" bo duże stacje (od firm trzecich) były znacznie tańsze. Dzięki temu to Amstradowcy znacznie częściej niż posiadacze innych 8bit miewali stacje. W polskich domach wg ankiety z roku 1994 (czyli po końcu produkcji kompów domowych) było ich ok 50 tys, (a drugie tyle z różnych firmach i instytucjach). Czyli mniej więcej co 140ta rodzina miała w PL CPC. 2x więcej było ST, 4x więcej było ZX i XE, 7x tyle C64, i 9x tyle A500 i PC. I spyta ktoś jakim cudem te droższe komputery były popularniejsze niż tańsze. Otóż procent rodzin posiadających komputer rósł stopniowo od 1% w roku '85, do 20% w roku '95. Także nasze zarobki w tym czasie szły do góry, więc początkowo gdy znikoma ilość rodaków mogła sobie pozwolić na komputer, najpopularniejsze były Spectrumy i Atarki, a potem gdy rosło zainteresowanie posiadaniem komputera to coraz częściej były to C64, A500 i PC. W latach 80ch ceny "UŻYWANYCH" CPC były bardziej kuszące niż ceny C64, za 464+zielony trzeba było dać tyle co za C64+magnet, a za 6128+kolor tyle co za C64+magnet+stacja. A w 90ych CPC jeszcze bardziej staniały, w '92 za równowartość C64+magnet można było kupić 6128+ziel, a czasem nawet kolor lub dodatkową dużą stację. Tak na marginezie ZX lub XE+magnet był o połowę tańszy od C64, a w 90ych XE podrożał do ok 2/3 ceny C64. A C128+stacja był 2x droższy niż 6128. Nawet ST albo Atari PC był tańszy od C128+stacja. Ale podkreślam że mówię tu o cenach za używane bez gwarancji. Polskie prawo wymagało od instytucji by miały paragon na posiadane komputery, bo to był dowód że zapłacono za niego cło i podatek obrotowy, a tylko firmy mogły wystawiać takie paragony a nie handlarze na giełdzie. Inne komputery nowe z gwarancją takie do giercowania kosztowały ok 30% drożej niż ich cena za używany, z wyjątkiem CPC 6128, bo był najtańszym kompem ze stacją, portem równoległym i trybem 80znaków, a to minimum wymagań by komp sie nadawał do biura, więc dystrybutorzy za nowego z gwarancją kazali sobie płacić aż o 100% drożej niż ich cena giełdowa. Tymczasem Bajtek skutecznie zniechęcał do kupowania CPC sugerując że to maszyna do wklepywania literek a nie do giercowania, więc wujki marynarze i ciocie stewardesy raczej sprowadzały inne kompy, także dlatego by nie tachać monitorów. Natomiast firmy handlowe sprowadzały głównie 6128 i sprzedawały w cenie która odstraszała indywidualnych użytkowników. Przeglądając stare Bajtki widać że rubryka z giełdową ceną CPC była często pusta, przeciwnie niż cena SKLEPOWA, odwrotnie niż ceny innych 8bitówek które częściej były na giełdach niż w sklepach. I stąd sie wziął ten mit drogich Amstradów. W ogłoszeniach w Anonsach więcej ludzi chciało kupić CPC niż sprzedać, odwrotnie niż inne 8bit. Czyli popyt na CPC w Polsce był, ale nie za te wygórowane ceny sklepowe. Nawiasem mówiąc jak wspominam zagranicznym Amstradowcom że miały one u nas opinię poważnych mało giercowych komputerów to się bardzo dziwią. :) Mieszanie trybów to nie dodatkowy tryb tylko właściwość dostępna dla speców od assemblera i przerwań. W Basicu to tylko w Atarce można było jednym poleceniem włączyć takie mieszane tryby. W CPC to nie jest takie proste, za to łatwiej niż w XE można tu uzyskać Overscan, choć jego praktyczne użycie to też wyższa szkoła kodowania, podobnie jak uzyskanie ekstra kolorów w rozdziałkach dających normalnie tylko 4 albo 2 kolory. Płynny jedno-pikselowy sprzętowy skrolling możliwy jest tylko w pionie, i trzeba zsynchronizować aż 6 rejestrów by to wyszło tak pięknie jak w Pinball Dreams. Za to 8-pikselowy skokowy skroll w 8iu kierunkach jest bajecznie prosty także w Basicu, a im szybsza gra tym mniej widać że te skoki są co kilka pikseli a nie co jeden. Nawiasem mówiąc identyczne możliwości skrollowania jak CPC posiada ta słynna poprawiona wersja STka czyli STE. Czyli 1 piksel w pionie i jedną literkę w poziomie. A mimo to ignoranci często błędnie twierdzą że CPC nie ma sprzętowego skrolla, podczas gdy o możliwościach tego poprawionego ST każdy Amigowiec słyszał. Dla porównania skoll sprzętowy w zwykłym ST w pionie skacze o literkę, a w poziomie o ok 1/3 szerokości ekranu. Co do wczytywania danych ze stacji to gierki które nie mają pytań o nieśmiertelność ani animek, a jedynie obrazek startowy to gry sie wczytują średnio w 14 sekund, +/- 2sek. A z kaset z najczęściej spotykaną prędkością to w 5-6min. Choć są też tryby wolniejsze o połowę do użytku na kiepskich zaoranych kasetach, oraz szybsze dla lepszych kaset z czasami w okolicach 3,5min. Które nie wymagają żadnego turbo cardridge ani przeróbek sprzętu, a jedynie innego nagrania danych. Również wbudowany Basic jest szybszy od innych 8bit. Testy z liczeniem liczb pierwszych pokazują że Basic w C64 jest o połowę wolniejszy, a w ZX i XE aż o 3,5 raza wolniejszy. Boulder Dash na XE, C64 i CPC wygladają i brzmią identycznie. Ze skrollaków poziomych to popularniejsze na CPC były Zynaps i X-Out niż R-Type. Prehistorik faktycznie nie pojawił sie na innych 8bit, a CPC ma aż dwie części. Druga ma skrola a prócz CPC pojawiła sie także na PC, a ST i A500 dostały tylko 1kę. Na marginesie polecam trzymać Fire by machał maczugą zamiast tak nerwowo klikać. Również na Prince of Persia posiadacze popularniejszych 8bit musieli czekać ponad 2ie dekady. A Amstrad tego hiciora dostał od razu. :) Słusznie wspominasz że posiadacze różnych komputerów byli przyzwyczajeni do innych wad i innych zalet. Każdy był uodporniony na znoszenie wad swojego ulubionego (bo jedynego) komputera, a na wady konkurencji miał alergię. I podobnie ze zaletami, gdy siadał przy kompie który ich nie posiadał to człowiek czuł sie poirytowany. Amstrad miał piękne kolory, szybką stację i Basic z komendami do wszystkiego, i wysoką rozdziałkę do tekstów i wykresów, ale za to często niemrawe sprajty lub skrolling, czasem też brakowało muzyki. Komodor miał płynniejsze gry i ciekawszą muzykę, ale żałośnie mało kolorów w sprajtach bo tylko po 3, co zauważali tylko Amstradowcy przyzwyczajeni do 10-15 kolorów w sprajtach o szerokich pikselach, że o 3-4 razy wolniejszej stacji nie wspomnę (pod warunkiem że miałeś turbo), bo bez niego była aż 9 razy wolniejsza niż w CPC. Że o brakach komend nie wspomnę. Spectrum dość często miał szybszą akcję niż Amstrad ale lista braków była dłuższa, nie będę zanudzał. Ale Amstradowcy byli przyzwyczajeni do skokowego skrolla, przeciwnie do Komodziarzy, choć w Komodowych grach też sie taki zdarzał. No i każdy swoje chwalił. Osobiście nie znałem Spektrumowców, ale odwiedzający mnie na poczatku lat 90ych Atarowcy i Komodziarze zwykle wychodzili zauroczeni moim Amstradem 6128. Ale trzeba sie było wykazać inicjatywą w zdobywaniu softu i wydzwaniać na ogłoszenia do innych Amstradowców a potem do nich pojechać, albo zapłacić za wysyłkę żeby zebrać setki gier, użytków i bajerków do demonstrowania. Ale poznałem przy tym i takich posiadaczy 464 co mieli ledwo z 10 gier i to nie najwyższych lotów, i oni mieli kompleksy przy kolegach z C64. Bo fajny Basic nie każdemu imponował. Choć Komodziarzy co mieli tylko 2 kasety bo tyle dostali z kompem, i przez parę lat co najwyżej zamienili sie z kimś na trochę, ale nie byli dość śmiali, ogarnięci czy majętni by tysiące gier zebrać to także znałem. Więc kolekcja bardziej od obrotności właściciela zależała a nie od marki posiadanego kompa. :)
Wow!!!! Zaimponowałeś mi wiedzą!!! Szacun!!! Na podstawie tylko tego komentarza to chyba mógłbym nagrać 15 minutowy filmik na YT :) Dziękuję Ci bardzo za taką dawkę wiedzy i informacji.
Z amstradow najpopularniejszy w Polsce byl 6128. Glownie z tego wzgledu, ze byl uzywany rowniez profesjonalnie. Nawet w Polsce tworzono oprogramowanie biurowe dla niego.
Fajny, mam go do teraz ale ze stacją FDD 1.44 MB i nowszym systemem ParaDOS - zupełnie inna zabawa 🙂. Filmik fajny, miło się go oglądało. A co do wpisywania żeby uruchomic grę, jest prostszy sposób: wpisujesz od razu nazwę pliku który ma odpalić grę, następnie trzymajac klawisz CONTROL naciskasz strzałkę W LEWO (na kl.numerycznej) [kursor skoczy na początek wpisanej nazwy pliku], a następnie trzymając nadal klawisz CONTROL naciskasz ENTER (Nie RETURN!) ---> w efekcie zostanie wpisane na początku polecenie RUN" i automatycznie zacznie ładować się plik. Ot, taka mała podpowiedź 🙂 PS: ENTER i RETURN mają inne znaczenie i działanie choć często nie widać różnicy 🙂, co mozna zauważyć na powyższym tipie z wpisywaniem RUN", gdzie ENTER działa a RETURN nie zadziała. PS2: do zasilania bez monitora fabrycznego, nie jest potrzebne napięcie 12V. Ono było tylko do zasilania silnika napędu 3" i do niczego innego. Jeśli masz GOTEK w srodku, to on jest zasilany tylko 5V, więc te 5V to wszystko czego potrzeba 🙂
Wreszcie jakiś prawdziwy Amstradowiec sie odezwał. Ciekawe kiedy i jakiego miałeś. :) Choć z pojemnością dyskietki to przesadziłeś. CPC na 3,5 calowej nagrywa maks 820KB.
Akurat byłem posiadaczem tego modelu maszyny miło przypomnieć sobie tamten czas. Zabawa z asemblerem na maszynach atari , comodore 64 i 128. A potem geosem na PC Amstrad z dyskiem zawrotnej pojemności 40 mega.
próbowałem w basicu na amstradzie wpisać okrąg w kwadrat i musiałem troche pościemniac żeby to wyglądało. Pare tych komputerków mieli na WSP w Częstochowie ok. 1990 r
@TomaszOgarnia Mi się w latach osiemdziesiątych to podobało w tych Amstradach. Że sprzedawali cały dedykowany zestaw. Czyli monitor i wbudowany magnetofon lub stacja dyskietek jak w 6128. Jeden kolega miał monitor zielony. Drugi kolorowy. No i ta kolorowa klawiatura. Zacny sprzęt. Bardzo miło i z zazdrością wspominam.
Ja już przestałem wybielać, bo wszystkie komputery które wybieliłem na początku wyglądały pięknie, ale potem żółknie jeszcze szybciej... do żółtaczki można się przyzwyczaić i też ma swój retro klimat.
Jest Giana na Amstrada ale lepiej jej nie odpalać bo port jest okrutny :) No ale właśnie amstrad dostał oba prehistoriki - ten drugi chodził mi lepiej, Prince of Persia czego inne 8 bitowe już nie dostały. Jest też wiele fajny, współczesnych gierek np. Operation Aleksandra.
Cześć Jerzy!!! Wiem, że jest Giana, ale by nie popsuć sobie obrazu i doświadczeń z tym komputerem to nigdy Giany w tej wersji nie włączę... ;). A resztę jak najbardziej ogram... BTW cieszę się że znów jesteś aktywny na YT. Czekam na więcej! Pozdrawiam serdecznie!!!
Ładny materiał. Amstrad CPC ma dwa układy graficzne. Jednym z nich był (CRTC) wykonany przez różnych producentów. Czasami występują problemy ze zgodnością. Zamontowałem przełączniki CRTC-0 i CRTC-1. Zatem wszystkie gry i wersje demka teraz dobrze działają. Polecam również przełącznik resetujący, którego brakuje w CPC. Układ dźwiękowy to AY-PSG, który jest również używany w ST, ZX Spectrum 128k i w Vectrex. Kolory są mocne, ale w palecie barw (27), jest ich aż 8 różnych zielonych 🤧 Pozdrawiam, MiC 👍 Edit: Jest też ekranowa wybieraczka dla gotka (flashfloppy- HxC Compatibility mode - CPC).
Wczoraj bawiłem się jeszcze troszkę tym komputerem i przeglądając demka trafiłem na kilka pozycji, które mi nie zadziałały. Może problem tkwi właśnie w tym o czym piszesz... Dziękuję Ci bardzo za wskazanie tropu, muszę zgłębić temat, tą wybieraczkę do goteka też sprawdzę. Dzięki raz jeszcze za rady :) Pozdrawiam serdecznie.
@@micv2 - Faktycznie, za szybko czytałem, ale CPC nie ma 8 odcieni zielonego tylko 6, w tym 4 na źle ustawionym monitorze trudno od siebie odróżnić. No chyba że miałeś na myśli monochroma, który daje 16 odcieni a z trikami 27. To nie C64 w którym na mono ekranie zlewają sie kolory.
Zacny sprzęt z którym miałem styczność na początku lat 90. Skok jakościowy. Wbudowana stacja dyskietek 3 calowych. Mając wtedy Atari 800xl ze stacją dyskietek 1050 na 5 1/4 cala, byłem pod wrażeniem tego sprzętu. Niestety, w ośrodku obliczeniowym, miałem dostęp tylko do zielonego monitora. A żeby było ciekawiej, ten ośrodek należał do LWP. Gratuluję pięknego komputera. Na CPCWiki jest rozwiązanie o tym jak przycisk RESET dodać. Niestety wymaga to ingerencji w PCB i obudowę. Odnośnie Pinballa. Jako Amigowiec, zaskoczyła mnie grafika, muzyka i płynność gry. Nie wiedziałem, że ktoś dokonał przeportowania tego klasyka na inną platformę. A tym bardziej na tak rzadki sprzęt (nie taki rzadki, mam CPC464), jakim jest Amstrad-Schneider. A dla tych, co chcieliby więcej wirtualnych komputerów, polecam Retro Virtual Machine.
Mi też się ten komputerek niesamowicie podoba, przycisku "reset" nie zrobię bo nie chcę robić dziur w obudowie. W szkole też mieliśmy amstrady z zielonymi monitorami, ale to nie był problem, ważne że można było sobie pograć, tylko tych gier szkoła miała mało, na palcach jednej ręki można było je policzyć, ale i tak bawiliśmy się przy nim świetnie gdy siedziało się z kolegą przy jednym komputerze i grało się na zmianę. "To se ne wrati..."
@@TomaszOgarnia - W C64 też nie ma resetu a jakoś nikt dziur w nim nie robił tylko wtykał coś co taki przycisk miało. Tak samo jest w CPC. A poza tym jednoczesne wciśnięcie Ctrl+Shift+Esc też go resetuje, choć niektóre programy to blokują.
Ten PinballDreams zaskoczył mnie. Naprawdę komputer wymiata w tej grze. A ten R-type to żywcem wyjęty ze Spectrum. W ogóle mam wrażenie że wiele gier wyglądało jak te ze spectrum.... (robiona w innym trybie). Duży dysonans między PinbalDreams. Ale ten pinbal obnaża możliwości tej maszyny.
Kiedyś posiedzę na biblioteką gier na amstrada, mam wrażenie, że jeszcze niejedna gra mnie pozytywnie zaskoczy. Kiedyś, gdzieś czytałem, że dużo gier było własnie portowanych ze spectruma ze względu na to ,że to ten sam procek i łatwo było te gry przenosić na te komputery niskim nakładem pracy.
@@TomaszOgarnia - Na początku w '84 nie było speców od softu na CPC, więc zlecano to Spectrumowym koderom bo mieli już 2 letnie doświadczenie na Z80, ale nie umieli nawet korzystać z rejestrów do sprzętowego skrola bo w ZX takich nie było a w CPC tak. Spece od C64 też nie potrafią dobrze pisać na Atari XE i na odwrót, mimo takiego samego procka. I to ze 2-3 lata trwało zanim pojawili sie spece od pisania na CPC, ale najpierw we Francji i Hiszpanii, bo Brytole byli bardziej oporni. A na YT nie brak porównań jak wyglądają gry na różnych kompach: To Playlista z porównaniem gier z CPC i C64 a nieco dalej do ZX, na "Modern ZX retro Gaming" th-cam.com/video/oU2Sd9ySXn4/w-d-xo.html A tu podobny kanał "RetroNoName": A są zarówno ZX XE C64 i CPC. :) www.youtube.com/@retrononame/playlists Generalnie im późniejsze lata tym więcej gier podobnych do C64 niż do ZX.
Polowałem dawno temu na niego, ale ciężko było kupić. Ostatecznie kupiłem Amigę 600 z twardym dyskiem, która działa do dziś. 🙂 No i Amiga ma dyskietki 3,5 cala, a nie dziwne 3 calowe jak tu.
Amiga 600 jest super. Ale jak wiadomo, retro to choroba, więc jak już raz zaszczepisz ideę zdobycia jakiegoś sprzętu, to ten pomysł wraca jak bumerang... Poluj, bo warto. Pozdrawiam serdecznie.
@TomaszOgarnia wychowuwałem się na ZX Spectrum. Mam 55 lat, więc przechodziłem całą domową komputeryzację świata od początków jej zaistnienia. Mimo wszystko to były fajne czasy i fascynacje. 🙂
Ja z tymi komputerami miałem styczność w latach 80-siątych,ale to była egzotyka.Zaczynałem od VIC-20 potem przesiadłem się na C-64 z 1541 II😁😁😁Dźwięk: AY3-8910: 3 kanały po 8 oktaw + generator szumów(przez tego jacka dźwięk był stereo).
Kiedyś egzotyka, ale dzięki temu dzisiaj możemy te komputery odkrywać na nowo. Dźwięk w tych komputerach naprawdę daje radę, tak myślałem, że tam AY siedzi... Muszę się kiedyś wrgyźć w demoscenę na amstrada, tam na pewno można zobaczyć pełen potencjał tej maszyny. Pozdrawiam cieplutko!
@@TomaszOgarnia - Moim zdaniem najciekawsze dźwięki z CPC można usłyszeć z programu Digitracker z pliczków MDL. To są samplowane moduły konwertowane z Amigi a nie jakieś tam chiptuny. Tylko podłącz zewnętrzny głośnik a choćby i ten w TV, bo te wbudowane to szajs. :)
pewnie że fajny komputerek tylko u nas sie nie przebił miał tako konkurencje że marne szanse miał nawet wogóle nie próbowali z tym komputerkiem na naszym rynku zaistnieć ostatni raz w czasach młodosci widziałem go jeszcze na poczatku lat 90 u nas ✌✌
Ja również miałem styczność że Shnaiderem tylko na lekcjach informatyki w SP:] w latach 1991-1993 mieliśmy w salce Shnaidera i 7 Meritum ów 😅 i wieczne wojny, kto prz Shnaiderze, bo tylko tam gry byly😅 pamiętam Ghostbusters i jakiś czarny samolocik w prawo, tytułu nie pamiętam:]
@LeszczAmiga kurczę.... możliwe, nie pamiętam szczegółów akurat tej gry, ale pamiętam, że widok i kierunek była taki sam , jak wspomnianym przez Ciebie Zaxxon. Tamten wydawał się graficznie bardziej ciemny/monochromatyczny. Może to był czarno biały monitor🤔
Schneidery produkowano w Korei w tych samych fabrykach co Amstrady. Po prostu aby nie wydawać kasy na kampanię reklamującą nową markę, prościej było dogadać sie z firmą która już była w Niemczech znana i miała tam sieć sklepów. Ale fakt że w Bajtku wypisywali wiele bzdur.
Jak zawsze Tomaszu dobry materiał. Dobrze opowiedziana historia komputerka okraszona ciekawym gameplay'em. Super sie ciebie slucha i oglada. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, w połowie 80 lat miałem kontakt z tym komputerem jako Amstrad. Ikari, Gauntlet, Defender szedł na okrągło! Nie miałem go w domu ale w komunistycznym ZSMP i tutaj partia się postarała, komputery były nowe:) Sesje szły po 5 godzin nader często i w starciu z innymi ośmiobitowcami bez stacji miał ogromną przewagę z ultra szybkim wczytywaniem! Piękne czasy i sporo nostalgii jest do dziś. Aktualnie posiadam od Amstrada Schneidera 464 chyba najszerszy komputer 8-bit tamtych czasów, niestety nie 6128...
A screenloadery występowały powszechnie także na ZX-iksie, ogólnie ten Amstrad nieco popsuł mi odbiór innych 8-bitowców, które nie miały tej wspaniałej stacji.
Te screenloadery właśnie znam z ZX Spectrum... Brakowało mi tego na C64, pamiętam, mój sąsiad miał oryginalną grę Donkey Kong na kasecie na C64 i pamiętam jak wczytywał w normalu i tam była właśnie piękna grafika, a później już nigdy takiego czegoś na C64 nie widziałem...
Stacja w amstradzie wymiata, prędkość jest niesamowita. Fakt. Piękne czasy!!!
Pozdrawiam!
@@Almuric_of_Elwyn Jak to. Piękne czasy mówisz, a wyzywasz je od komunistów i partii 😱
@@user-ve3gh5xg9q Akurat czasy komuny nie należały do najlepszych dla Polski ale innych nie było a jak dali komputery to łaskawiej na to patrzyłem ;) I nie byłem w ZSMP bo tam mogła być młodzież już starsza!
@Almuric_of_Elwyn
No. Bo teraz to mamy te już "najlepsze" czasy... 🤨
Czyli jak jest po 1989 roku 🤦:
Według źródeł niemieckich w wyniku integracji Polski z Zach🇪🇺odem nasz kraj opuściło ok. 12 mln Polaków. W 2010r. więcej polskich dzieci urodziło się w Lon🇬🇧dynie niż w całej Po🇵🇱lsce. Od 1990r. rozpoczął się proces załamania demograficznego w Polsce, więcej Polaków umiera niż się rodzi - ale władza znów należy do „demokratycznej opozycji” - do rzydo-bolszewiji dzisiaj już tzw ryżych liberałów i demokratuf i do jej poto🇮🇱m😱
Czy ZSMP to zespół Szkół Mechaniki Precyzyjnej?
Świetny materiał, spokojny głos i idealnie się ogląda wieczorkiem. Dzięki!
Dzięki! Pozdrawiam cieplutko!
Na świecie sprzedano ok 3-4 mln CPC, w tym 2/3 tańszego modelu z magnetem, ale połowa z nich i tak dokupiła sobie stację, choć niekoniecznie 3" bo duże stacje (od firm trzecich) były znacznie tańsze. Dzięki temu to Amstradowcy znacznie częściej niż posiadacze innych 8bit miewali stacje. W polskich domach wg ankiety z roku 1994 (czyli po końcu produkcji kompów domowych) było ich ok 50 tys, (a drugie tyle z różnych firmach i instytucjach). Czyli mniej więcej co 140ta rodzina miała w PL CPC. 2x więcej było ST, 4x więcej było ZX i XE, 7x tyle C64, i 9x tyle A500 i PC. I spyta ktoś jakim cudem te droższe komputery były popularniejsze niż tańsze. Otóż procent rodzin posiadających komputer rósł stopniowo od 1% w roku '85, do 20% w roku '95. Także nasze zarobki w tym czasie szły do góry, więc początkowo gdy znikoma ilość rodaków mogła sobie pozwolić na komputer, najpopularniejsze były Spectrumy i Atarki, a potem gdy rosło zainteresowanie posiadaniem komputera to coraz częściej były to C64, A500 i PC.
W latach 80ch ceny "UŻYWANYCH" CPC były bardziej kuszące niż ceny C64, za 464+zielony trzeba było dać tyle co za C64+magnet, a za 6128+kolor tyle co za C64+magnet+stacja. A w 90ych CPC jeszcze bardziej staniały, w '92 za równowartość C64+magnet można było kupić 6128+ziel, a czasem nawet kolor lub dodatkową dużą stację. Tak na marginezie ZX lub XE+magnet był o połowę tańszy od C64, a w 90ych XE podrożał do ok 2/3 ceny C64. A C128+stacja był 2x droższy niż 6128. Nawet ST albo Atari PC był tańszy od C128+stacja. Ale podkreślam że mówię tu o cenach za używane bez gwarancji.
Polskie prawo wymagało od instytucji by miały paragon na posiadane komputery, bo to był dowód że zapłacono za niego cło i podatek obrotowy, a tylko firmy mogły wystawiać takie paragony a nie handlarze na giełdzie. Inne komputery nowe z gwarancją takie do giercowania kosztowały ok 30% drożej niż ich cena za używany, z wyjątkiem CPC 6128, bo był najtańszym kompem ze stacją, portem równoległym i trybem 80znaków, a to minimum wymagań by komp sie nadawał do biura, więc dystrybutorzy za nowego z gwarancją kazali sobie płacić aż o 100% drożej niż ich cena giełdowa. Tymczasem Bajtek skutecznie zniechęcał do kupowania CPC sugerując że to maszyna do wklepywania literek a nie do giercowania, więc wujki marynarze i ciocie stewardesy raczej sprowadzały inne kompy, także dlatego by nie tachać monitorów. Natomiast firmy handlowe sprowadzały głównie 6128 i sprzedawały w cenie która odstraszała indywidualnych użytkowników. Przeglądając stare Bajtki widać że rubryka z giełdową ceną CPC była często pusta, przeciwnie niż cena SKLEPOWA, odwrotnie niż ceny innych 8bitówek które częściej były na giełdach niż w sklepach. I stąd sie wziął ten mit drogich Amstradów. W ogłoszeniach w Anonsach więcej ludzi chciało kupić CPC niż sprzedać, odwrotnie niż inne 8bit. Czyli popyt na CPC w Polsce był, ale nie za te wygórowane ceny sklepowe. Nawiasem mówiąc jak wspominam zagranicznym Amstradowcom że miały one u nas opinię poważnych mało giercowych komputerów to się bardzo dziwią. :)
Mieszanie trybów to nie dodatkowy tryb tylko właściwość dostępna dla speców od assemblera i przerwań. W Basicu to tylko w Atarce można było jednym poleceniem włączyć takie mieszane tryby. W CPC to nie jest takie proste, za to łatwiej niż w XE można tu uzyskać Overscan, choć jego praktyczne użycie to też wyższa szkoła kodowania, podobnie jak uzyskanie ekstra kolorów w rozdziałkach dających normalnie tylko 4 albo 2 kolory.
Płynny jedno-pikselowy sprzętowy skrolling możliwy jest tylko w pionie, i trzeba zsynchronizować aż 6 rejestrów by to wyszło tak pięknie jak w Pinball Dreams. Za to 8-pikselowy skokowy skroll w 8iu kierunkach jest bajecznie prosty także w Basicu, a im szybsza gra tym mniej widać że te skoki są co kilka pikseli a nie co jeden. Nawiasem mówiąc identyczne możliwości skrollowania jak CPC posiada ta słynna poprawiona wersja STka czyli STE. Czyli 1 piksel w pionie i jedną literkę w poziomie. A mimo to ignoranci często błędnie twierdzą że CPC nie ma sprzętowego skrolla, podczas gdy o możliwościach tego poprawionego ST każdy Amigowiec słyszał. Dla porównania skoll sprzętowy w zwykłym ST w pionie skacze o literkę, a w poziomie o ok 1/3 szerokości ekranu.
Co do wczytywania danych ze stacji to gierki które nie mają pytań o nieśmiertelność ani animek, a jedynie obrazek startowy to gry sie wczytują średnio w 14 sekund, +/- 2sek. A z kaset z najczęściej spotykaną prędkością to w 5-6min. Choć są też tryby wolniejsze o połowę do użytku na kiepskich zaoranych kasetach, oraz szybsze dla lepszych kaset z czasami w okolicach 3,5min. Które nie wymagają żadnego turbo cardridge ani przeróbek sprzętu, a jedynie innego nagrania danych.
Również wbudowany Basic jest szybszy od innych 8bit. Testy z liczeniem liczb pierwszych pokazują że Basic w C64 jest o połowę wolniejszy, a w ZX i XE aż o 3,5 raza wolniejszy.
Boulder Dash na XE, C64 i CPC wygladają i brzmią identycznie. Ze skrollaków poziomych to popularniejsze na CPC były Zynaps i X-Out niż R-Type. Prehistorik faktycznie nie pojawił sie na innych 8bit, a CPC ma aż dwie części. Druga ma skrola a prócz CPC pojawiła sie także na PC, a ST i A500 dostały tylko 1kę. Na marginesie polecam trzymać Fire by machał maczugą zamiast tak nerwowo klikać. Również na Prince of Persia posiadacze popularniejszych 8bit musieli czekać ponad 2ie dekady. A Amstrad tego hiciora dostał od razu. :)
Słusznie wspominasz że posiadacze różnych komputerów byli przyzwyczajeni do innych wad i innych zalet. Każdy był uodporniony na znoszenie wad swojego ulubionego (bo jedynego) komputera, a na wady konkurencji miał alergię. I podobnie ze zaletami, gdy siadał przy kompie który ich nie posiadał to człowiek czuł sie poirytowany.
Amstrad miał piękne kolory, szybką stację i Basic z komendami do wszystkiego, i wysoką rozdziałkę do tekstów i wykresów, ale za to często niemrawe sprajty lub skrolling, czasem też brakowało muzyki.
Komodor miał płynniejsze gry i ciekawszą muzykę, ale żałośnie mało kolorów w sprajtach bo tylko po 3, co zauważali tylko Amstradowcy przyzwyczajeni do 10-15 kolorów w sprajtach o szerokich pikselach, że o 3-4 razy wolniejszej stacji nie wspomnę (pod warunkiem że miałeś turbo), bo bez niego była aż 9 razy wolniejsza niż w CPC. Że o brakach komend nie wspomnę.
Spectrum dość często miał szybszą akcję niż Amstrad ale lista braków była dłuższa, nie będę zanudzał. Ale Amstradowcy byli przyzwyczajeni do skokowego skrolla, przeciwnie do Komodziarzy, choć w Komodowych grach też sie taki zdarzał. No i każdy swoje chwalił.
Osobiście nie znałem Spektrumowców, ale odwiedzający mnie na poczatku lat 90ych Atarowcy i Komodziarze zwykle wychodzili zauroczeni moim Amstradem 6128. Ale trzeba sie było wykazać inicjatywą w zdobywaniu softu i wydzwaniać na ogłoszenia do innych Amstradowców a potem do nich pojechać, albo zapłacić za wysyłkę żeby zebrać setki gier, użytków i bajerków do demonstrowania. Ale poznałem przy tym i takich posiadaczy 464 co mieli ledwo z 10 gier i to nie najwyższych lotów, i oni mieli kompleksy przy kolegach z C64. Bo fajny Basic nie każdemu imponował. Choć Komodziarzy co mieli tylko 2 kasety bo tyle dostali z kompem, i przez parę lat co najwyżej zamienili sie z kimś na trochę, ale nie byli dość śmiali, ogarnięci czy majętni by tysiące gier zebrać to także znałem. Więc kolekcja bardziej od obrotności właściciela zależała a nie od marki posiadanego kompa. :)
Wow!!!!
Zaimponowałeś mi wiedzą!!! Szacun!!!
Na podstawie tylko tego komentarza to chyba mógłbym nagrać 15 minutowy filmik na YT :)
Dziękuję Ci bardzo za taką dawkę wiedzy i informacji.
Jak zawsze kubel wiedzy. Dzieki Tomku!🎉
Z amstradow najpopularniejszy w Polsce byl 6128.
Glownie z tego wzgledu, ze byl uzywany rowniez profesjonalnie. Nawet w Polsce tworzono oprogramowanie biurowe dla niego.
Fajny, mam go do teraz ale ze stacją FDD 1.44 MB i nowszym systemem ParaDOS - zupełnie inna zabawa 🙂. Filmik fajny, miło się go oglądało.
A co do wpisywania żeby uruchomic grę, jest prostszy sposób: wpisujesz od razu nazwę pliku który ma odpalić grę, następnie trzymajac klawisz CONTROL naciskasz strzałkę W LEWO (na kl.numerycznej) [kursor skoczy na początek wpisanej nazwy pliku], a następnie trzymając nadal klawisz CONTROL naciskasz ENTER (Nie RETURN!) ---> w efekcie zostanie wpisane na początku polecenie RUN" i automatycznie zacznie ładować się plik.
Ot, taka mała podpowiedź 🙂
PS: ENTER i RETURN mają inne znaczenie i działanie choć często nie widać różnicy 🙂, co mozna zauważyć na powyższym tipie z wpisywaniem RUN", gdzie ENTER działa a RETURN nie zadziała.
PS2: do zasilania bez monitora fabrycznego, nie jest potrzebne napięcie 12V. Ono było tylko do zasilania silnika napędu 3" i do niczego innego. Jeśli masz GOTEK w srodku, to on jest zasilany tylko 5V, więc te 5V to wszystko czego potrzeba 🙂
Wreszcie jakiś prawdziwy Amstradowiec sie odezwał. Ciekawe kiedy i jakiego miałeś. :)
Choć z pojemnością dyskietki to przesadziłeś. CPC na 3,5 calowej nagrywa maks 820KB.
Akurat byłem posiadaczem tego modelu maszyny miło przypomnieć sobie tamten czas. Zabawa z asemblerem na maszynach atari , comodore 64 i 128. A potem geosem na PC Amstrad z dyskiem zawrotnej pojemności 40 mega.
Z Amstradów to miałem jeszcze PC 1512, którego dostałem z jakiejś wystawki z DE... Już wtedy był mega przestarzały, że go wywaliłem, a teraz żałuję...
próbowałem w basicu na amstradzie wpisać okrąg w kwadrat i musiałem troche pościemniac żeby to wyglądało. Pare tych komputerków mieli na WSP w Częstochowie ok. 1990 r
Jestem zaskoczony ile tych komputerów było w Polsce w latach 90. Może kiedyś też pobawię się w Basicu...
Chętnie obejrzę bo nie miałem przyjemności poznać tego cuda.
Fajna fajna była. Macałem w 1990. 464 też był fajny
Może kiedyś wpadnie mi taki taki 464... Nie pogniewałbym się :)))
@TomaszOgarnia Mi się w latach osiemdziesiątych to podobało w tych Amstradach. Że sprzedawali cały dedykowany zestaw. Czyli monitor i wbudowany magnetofon lub stacja dyskietek jak w 6128. Jeden kolega miał monitor zielony. Drugi kolorowy. No i ta kolorowa klawiatura. Zacny sprzęt. Bardzo miło i z zazdrością wspominam.
Aż prosi się o retrobrightning :) zobacz u 8bit guy
Ja już przestałem wybielać, bo wszystkie komputery które wybieliłem na początku wyglądały pięknie, ale potem żółknie jeszcze szybciej... do żółtaczki można się przyzwyczaić i też ma swój retro klimat.
Czekam az wyjdzie nowa wersja Schnaidera 😊
Ja też. Taka wersja z działającą klawiaturą to był by sztos!!!
Mam CPC 6128 i dwie zafoliowane paczki dyskietek 3 calowych Maxell.
Jest Giana na Amstrada ale lepiej jej nie odpalać bo port jest okrutny :) No ale właśnie amstrad dostał oba prehistoriki - ten drugi chodził mi lepiej, Prince of Persia czego inne 8 bitowe już nie dostały. Jest też wiele fajny, współczesnych gierek np. Operation Aleksandra.
Cześć Jerzy!!! Wiem, że jest Giana, ale by nie popsuć sobie obrazu i doświadczeń z tym komputerem to nigdy Giany w tej wersji nie włączę... ;). A resztę jak najbardziej ogram... BTW cieszę się że znów jesteś aktywny na YT. Czekam na więcej! Pozdrawiam serdecznie!!!
Ładny materiał. Amstrad CPC ma dwa układy graficzne. Jednym z nich był (CRTC) wykonany przez różnych producentów. Czasami występują problemy ze zgodnością. Zamontowałem przełączniki CRTC-0 i CRTC-1. Zatem wszystkie gry i wersje demka teraz dobrze działają. Polecam również przełącznik resetujący, którego brakuje w CPC. Układ dźwiękowy to AY-PSG, który jest również używany w ST, ZX Spectrum 128k i w Vectrex. Kolory są mocne, ale w palecie barw (27), jest ich aż 8 różnych zielonych 🤧 Pozdrawiam, MiC 👍 Edit: Jest też ekranowa wybieraczka dla gotka (flashfloppy- HxC Compatibility mode - CPC).
Wczoraj bawiłem się jeszcze troszkę tym komputerem i przeglądając demka trafiłem na kilka pozycji, które mi nie zadziałały. Może problem tkwi właśnie w tym o czym piszesz... Dziękuję Ci bardzo za wskazanie tropu, muszę zgłębić temat, tą wybieraczkę do goteka też sprawdzę. Dzięki raz jeszcze za rady :)
Pozdrawiam serdecznie.
CPC ma 27 kolorów w palecie a nie 8. :D Z BBC Micro ci sie pomyliło.
@Nick-Cooper Napisałam 8 różnych zielonych z 27 kolorów palety 😉
@@micv2 - Faktycznie, za szybko czytałem, ale CPC nie ma 8 odcieni zielonego tylko 6, w tym 4 na źle ustawionym monitorze trudno od siebie odróżnić. No chyba że miałeś na myśli monochroma, który daje 16 odcieni a z trikami 27. To nie C64 w którym na mono ekranie zlewają sie kolory.
@Nick-Cooper Poddaję się.. ciau 🍌
Zacny sprzęt z którym miałem styczność na początku lat 90. Skok jakościowy. Wbudowana stacja dyskietek 3 calowych. Mając wtedy Atari 800xl ze stacją dyskietek 1050 na 5 1/4 cala, byłem pod wrażeniem tego sprzętu.
Niestety, w ośrodku obliczeniowym, miałem dostęp tylko do zielonego monitora. A żeby było ciekawiej, ten ośrodek należał do LWP.
Gratuluję pięknego komputera.
Na CPCWiki jest rozwiązanie o tym jak przycisk RESET dodać. Niestety wymaga to ingerencji w PCB i obudowę.
Odnośnie Pinballa. Jako Amigowiec, zaskoczyła mnie grafika, muzyka i płynność gry. Nie wiedziałem, że ktoś dokonał przeportowania tego klasyka na inną platformę. A tym bardziej na tak rzadki sprzęt (nie taki rzadki, mam CPC464), jakim jest Amstrad-Schneider.
A dla tych, co chcieliby więcej wirtualnych komputerów, polecam Retro Virtual Machine.
Mi też się ten komputerek niesamowicie podoba, przycisku "reset" nie zrobię bo nie chcę robić dziur w obudowie.
W szkole też mieliśmy amstrady z zielonymi monitorami, ale to nie był problem, ważne że można było sobie pograć, tylko tych gier szkoła miała mało, na palcach jednej ręki można było je policzyć, ale i tak bawiliśmy się przy nim świetnie gdy siedziało się z kolegą przy jednym komputerze i grało się na zmianę. "To se ne wrati..."
@@TomaszOgarnia - W C64 też nie ma resetu a jakoś nikt dziur w nim nie robił tylko wtykał coś co taki przycisk miało. Tak samo jest w CPC. A poza tym jednoczesne wciśnięcie Ctrl+Shift+Esc też go resetuje, choć niektóre programy to blokują.
Ten PinballDreams zaskoczył mnie. Naprawdę komputer wymiata w tej grze. A ten R-type to żywcem wyjęty ze Spectrum. W ogóle mam wrażenie że wiele gier wyglądało jak te ze spectrum.... (robiona w innym trybie). Duży dysonans między PinbalDreams. Ale ten pinbal obnaża możliwości tej maszyny.
Kiedyś posiedzę na biblioteką gier na amstrada, mam wrażenie, że jeszcze niejedna gra mnie pozytywnie zaskoczy. Kiedyś, gdzieś czytałem, że dużo gier było własnie portowanych ze spectruma ze względu na to ,że to ten sam procek i łatwo było te gry przenosić na te komputery niskim nakładem pracy.
@@TomaszOgarnia - Na początku w '84 nie było speców od softu na CPC, więc zlecano to Spectrumowym koderom bo mieli już 2 letnie doświadczenie na Z80, ale nie umieli nawet korzystać z rejestrów do sprzętowego skrola bo w ZX takich nie było a w CPC tak. Spece od C64 też nie potrafią dobrze pisać na Atari XE i na odwrót, mimo takiego samego procka. I to ze 2-3 lata trwało zanim pojawili sie spece od pisania na CPC, ale najpierw we Francji i Hiszpanii, bo Brytole byli bardziej oporni. A na YT nie brak porównań jak wyglądają gry na różnych kompach:
To Playlista z porównaniem gier z CPC i C64 a nieco dalej do ZX, na "Modern ZX retro Gaming"
th-cam.com/video/oU2Sd9ySXn4/w-d-xo.html
A tu podobny kanał "RetroNoName": A są zarówno ZX XE C64 i CPC. :)
www.youtube.com/@retrononame/playlists
Generalnie im późniejsze lata tym więcej gier podobnych do C64 niż do ZX.
Polowałem dawno temu na niego, ale ciężko było kupić. Ostatecznie kupiłem Amigę 600 z twardym dyskiem, która działa do dziś. 🙂
No i Amiga ma dyskietki 3,5 cala, a nie dziwne 3 calowe jak tu.
Amiga 600 jest super. Ale jak wiadomo, retro to choroba, więc jak już raz zaszczepisz ideę zdobycia jakiegoś sprzętu, to ten pomysł wraca jak bumerang... Poluj, bo warto.
Pozdrawiam serdecznie.
@TomaszOgarnia wychowuwałem się na ZX Spectrum. Mam 55 lat, więc przechodziłem całą domową komputeryzację świata od początków jej zaistnienia. Mimo wszystko to były fajne czasy i fascynacje. 🙂
Jesteś tak znudzony życiem, że dałem sobie spokój z oglądaniem.
Ja z tymi komputerami miałem styczność w latach 80-siątych,ale to była egzotyka.Zaczynałem od VIC-20 potem przesiadłem się na C-64 z 1541 II😁😁😁Dźwięk: AY3-8910: 3 kanały po 8 oktaw + generator szumów(przez tego jacka dźwięk był stereo).
Kiedyś egzotyka, ale dzięki temu dzisiaj możemy te komputery odkrywać na nowo.
Dźwięk w tych komputerach naprawdę daje radę, tak myślałem, że tam AY siedzi... Muszę się kiedyś wrgyźć w demoscenę na amstrada, tam na pewno można zobaczyć pełen potencjał tej maszyny. Pozdrawiam cieplutko!
...AY-8912 - wersja krótka (28 pin) był w CPC. AY-8910 to 40 pinowy klocek
@@tomek3354 Tak jest podane w specyfikacji AMSTRADA CPC.
@@TomaszOgarnia - Moim zdaniem najciekawsze dźwięki z CPC można usłyszeć z programu Digitracker z pliczków MDL. To są samplowane moduły konwertowane z Amigi a nie jakieś tam chiptuny. Tylko podłącz zewnętrzny głośnik a choćby i ten w TV, bo te wbudowane to szajs. :)
pewnie że fajny komputerek tylko u nas sie nie przebił miał tako konkurencje że marne szanse miał nawet wogóle nie próbowali z tym komputerkiem na naszym rynku zaistnieć ostatni raz w czasach młodosci widziałem go jeszcze na poczatku lat 90 u nas ✌✌
Kiedyś Borg z Retrogralni robił jakieś filmy z amstradem i jak się okazało, zaskakująco dużo osób miało amstrady w latach 90-tych.
Miałem Schneider 464...
Z zazdrością patrzyłem ile jest gier na C-64...
Oj, zdziwiłbyś się gdybyś wiedział ile gier jest na amstrada dzisiaj... Może kiedyś upoluję swojego 464 i powgrywam z magnetofonu... Pozdrawiam
Ja również miałem styczność że Shnaiderem tylko na lekcjach informatyki w SP:] w latach 1991-1993 mieliśmy w salce Shnaidera i 7 Meritum ów 😅 i wieczne wojny, kto prz Shnaiderze, bo tylko tam gry byly😅 pamiętam Ghostbusters i jakiś czarny samolocik w prawo, tytułu nie pamiętam:]
Zaxon?
@LeszczAmiga kurczę.... możliwe, nie pamiętam szczegółów akurat tej gry, ale pamiętam, że widok i kierunek była taki sam , jak wspomnianym przez Ciebie Zaxxon. Tamten wydawał się graficznie bardziej ciemny/monochromatyczny. Może to był czarno biały monitor🤔
@@WellKuba-MostlyRETROChannel Może Harrier Attack???Nie startowało się z lotniskowca???
@Pyniek1972 Tak, chyba to był Harrier Attack:] Dzięki i pozdro 🖐🏽
Oooo...! Na religii? A co można z takim komputerem na religii robić? Modlić się żeby wgrało? :)
Schneider to niemieckiej produkcji Amstrad, gdzieś czytałem:]
Dokładnie tak.
Schneidery produkowano w Korei w tych samych fabrykach co Amstrady. Po prostu aby nie wydawać kasy na kampanię reklamującą nową markę, prościej było dogadać sie z firmą która już była w Niemczech znana i miała tam sieć sklepów. Ale fakt że w Bajtku wypisywali wiele bzdur.
@Nick-Cooper O! Dzięki za wiedzę:] 🍻