Niech Dobry Bóg błogosławi Tobie a MateńkaPrzenajświętsza otacza nieustanną opieką. Podobną figurkę kupiłem Matuli jak byłem mały,teraz towarzyszy mojemu Ojcu po dziś.Masz Jezusa w sercu, którym się dzielisz z innymi. Chwała Panu.
Droga p.Ingo. Każdego Jezus Chrystus inną drogą prowadzi. Gdy czuję się samotna,odrzucona,wzgardzona przez ludzi. Przychodzi On. Bierze za rękę, mówiąc płacz. Teraz coś ci pokażę. Pokazuje mi Swoją rozpacz,strach, łzy po policzkach płynące i śpiących przyjaciół.Slysze Jego modlitwę.Wtedy mówi, nie jesteś przegrana.Zaufalas mnie, tak jak ja Ojcu. Masz prawo czuć, co czujesz, ale twoją wygraną, jest twój wybór. Poddalas się mojej woli. Tak jak ja woli Ojca. Nie jesteś sama. Ja Jestem przy tobie,jak Ojciec był przy mnie. To działa. Nie poucza, ani nie mówi o miłości. Po prostu ją pokazuje. Spotykając kogoś, kto ma tak ciężko, że chciałoby się uciec, nie słyszeć. Powiedzieć sobie, każdy ma problemy. Wtedy słyszę, popatrz tobie trudno słuchać, a on musi to przeżyć.Zostan z nim, a ja będę z wami. Zostaję. Czasem Jezus Chrystus, podpowiada rozwiązanie, albo odchodzi z tym człowiekiem. Wiem, że jezeli wysłucham, to ciężar choć trochę zabieram. To też jest nauka miłosierdzia , dana przez Jezusa Chrystusa. Raz idąc przez park, spotkałam młodego człowieka, żebraka.Znal mnie bo zapamiętał, że dawałam mu cokolwiek miałam, bez pogardy, ani wyższości. Zapytał siedząc na ławce w parku, czy pani usiądzie obok mnie? W oczach był wielki żal i smutek. Uśmiechnęłam się tak spokojnie i ciepło, odpowiedziałam oczywiście. Potrzebował tego , czuł się poniżony i wzgardzony. Nie musiał mówić, w oczach widziałam. Rozmawialiśmy, o niczym. Nie potrzebna mu była rozmowa, ale danie godności, że jesteśmy tacy sami. Potrzebował szacunku. Tak Jezus Chrystus, uczył mnie empatii. Zwracać i wyczuwać, czego ktoś potrzebuje. Nie przechodzić obojętnie. Wiele mnie uczył. Niezgody na zło.Nie udawać, że go nie ma. Nie każde wybaczenie, jest dobre, też pokazał. Jeżeli ktoś źle robi, to nie głaskać po główce wybaczając. Zło w tym człowieku rośnie. Niszczy wszystkich wokół, a na koniec tego człowieka. Wybaczać trzeba mądrze. Bez nienawiści, ale stanowczo powiedzieć nie.. Czasem zawalczyć. Każdy jest inny.Od każdego coś innego Jezus Chrystus oczekuje,.inaczej kształtuje.Jestesmy wszyscy, może nawet nie wiedząc o tym,, narzędziami w ręku Dobrego Boga Ojca. Wie jakimi nas talentami nas obdarował. Kocha nas, troszczy się, aby każdy osiągnął zbawienie i życie wieczne. Oddał za każdego życie.Bedac Bogiem zgodził się na ludzkie cierpienie i na ludzką śmierć. Zmartwychwstał, abyśmy my ludzie się śmierci, nie bali. Pokazał tajemnicę, że do życia wrócimy, nie jako duchy, ale z ciałem. Każde świadectwo, każde spotkanie z Jezusem Chrystusem, świat i ludzi zmienia. Stajemy się lepsi. Wprowadzamy Jego pokój na ziemi.To wszystko się stało i nadal się dzieje,przez Jezusa Chrystusa i w Chrystusie.
Inga. Wiesz jakie to cierpienie operacja kręgosłupa. Moja znajoma miała kilka, od 13 roku życia. Kręgozmyk. Po każdej leży długo, tak jak Ty. Tyle cierpienia ale dramatycznego bo przeżywanego bez Boga, bez wiary... 😔 Proszę o Modlitwę za nią. Monika ma na imię.
![o. Michał Legan - Radość Życia a Marność Bycia [DROGA WOJOWNIKA]](/img/n.gif)
Bardzo piękna konferencja, naprawdę warto słuchać.
Niech Dobry Bóg błogosławi Tobie a MateńkaPrzenajświętsza otacza nieustanną opieką. Podobną figurkę kupiłem Matuli jak byłem mały,teraz towarzyszy mojemu Ojcu po dziś.Masz Jezusa w sercu, którym się dzielisz z innymi. Chwała Panu.
Bardzo dziękuję, niech konferencja przyniesie owoce. Niech Bóg będzie błogosławiony, chwała Ci,Boze, za Ingę.
Szczęść Boże!!!
Dziękuję Ingo🙏🌹
Dziękuję. Z Panem Bogiem
Szczęść Boże
Droga p.Ingo. Każdego Jezus Chrystus inną drogą prowadzi. Gdy czuję się samotna,odrzucona,wzgardzona przez ludzi. Przychodzi On. Bierze za rękę, mówiąc płacz. Teraz coś ci pokażę. Pokazuje mi Swoją rozpacz,strach, łzy po policzkach płynące i śpiących przyjaciół.Slysze Jego modlitwę.Wtedy mówi, nie jesteś przegrana.Zaufalas mnie, tak jak ja Ojcu. Masz prawo czuć, co czujesz, ale twoją wygraną, jest twój wybór. Poddalas się mojej woli. Tak jak ja woli Ojca. Nie jesteś sama. Ja Jestem przy tobie,jak Ojciec był przy mnie. To działa. Nie poucza, ani nie mówi o miłości. Po prostu ją pokazuje. Spotykając kogoś, kto ma tak ciężko, że chciałoby się uciec, nie słyszeć. Powiedzieć sobie, każdy ma problemy. Wtedy słyszę, popatrz tobie trudno słuchać, a on musi to przeżyć.Zostan z nim, a ja będę z wami. Zostaję. Czasem Jezus Chrystus, podpowiada rozwiązanie, albo odchodzi z tym człowiekiem. Wiem, że jezeli wysłucham, to ciężar choć trochę zabieram. To też jest nauka miłosierdzia , dana przez Jezusa Chrystusa. Raz idąc przez park, spotkałam młodego człowieka, żebraka.Znal mnie bo zapamiętał, że dawałam mu cokolwiek miałam, bez pogardy, ani wyższości. Zapytał siedząc na ławce w parku, czy pani usiądzie obok mnie? W oczach był wielki żal i smutek. Uśmiechnęłam się tak spokojnie i ciepło, odpowiedziałam oczywiście. Potrzebował tego , czuł się poniżony i wzgardzony. Nie musiał mówić, w oczach widziałam. Rozmawialiśmy, o niczym. Nie potrzebna mu była rozmowa, ale danie godności, że jesteśmy tacy sami. Potrzebował szacunku. Tak Jezus Chrystus, uczył mnie empatii. Zwracać i wyczuwać, czego ktoś potrzebuje. Nie przechodzić obojętnie. Wiele mnie uczył. Niezgody na zło.Nie udawać, że go nie ma. Nie każde wybaczenie, jest dobre, też pokazał. Jeżeli ktoś źle robi, to nie głaskać po główce wybaczając. Zło w tym człowieku rośnie. Niszczy wszystkich wokół, a na koniec tego człowieka. Wybaczać trzeba mądrze. Bez nienawiści, ale stanowczo powiedzieć nie.. Czasem zawalczyć. Każdy jest inny.Od każdego coś innego Jezus Chrystus oczekuje,.inaczej kształtuje.Jestesmy wszyscy, może nawet nie wiedząc o tym,, narzędziami w ręku Dobrego Boga Ojca. Wie jakimi nas talentami nas obdarował. Kocha nas, troszczy się, aby każdy osiągnął zbawienie i życie wieczne. Oddał za każdego życie.Bedac Bogiem zgodził się na ludzkie cierpienie i na ludzką śmierć. Zmartwychwstał, abyśmy my ludzie się śmierci, nie bali. Pokazał tajemnicę, że do życia wrócimy, nie jako duchy, ale z ciałem. Każde świadectwo, każde spotkanie z Jezusem Chrystusem, świat i ludzi zmienia. Stajemy się lepsi. Wprowadzamy Jego pokój na ziemi.To wszystko się stało i nadal się dzieje,przez Jezusa Chrystusa i w Chrystusie.
Pozdrawiam z Gdańska bolek
Witaj Kochana Ingo
❤️
❤❤❤❤❤🌹🌹🌹🌹🌹
gdyby Bóg kochał nas takich jakimi jesteśmy nie zmienił by w nas niczego Bóg pragnie abyśmy byli w nim A nie jak On
jestem
Inga. Wiesz jakie to cierpienie operacja kręgosłupa. Moja znajoma miała kilka, od 13 roku życia. Kręgozmyk. Po każdej leży długo, tak jak Ty. Tyle cierpienia ale dramatycznego bo przeżywanego bez Boga, bez wiary... 😔 Proszę o Modlitwę za nią. Monika ma na imię.
9999