MrBartass444 Witam witam :) Mam nadzieję że pomysłów i tematów nie zabraknie chociaż nie chciałbym się powtarzać z innymi kierowcami którzy nagrywają również filmiki. Szkoda że nie jestem zbytnio wygadany i nie potrafię ciekawie ubarwiać opowieści, ale będę robił co tylko się da aby nie przynudzać. Ps. Kilkukrotnie przejeżdżałem przez Brodnicę i pilnie rozglądałem się za twoją osobą no ale niestety nie pofarciło mi się :\ Do zobaczenia na trasie i pozdrawiam.
MrBartass444 Sam wiesz jak to jest z tymi odwiedzinami. Często mimo, że jest się w danym miejscu to nie ma czasu na jakieś dodatkowe atrakcje. Ale nie mówię nie jeśli tylko nadarzy się okazja zaraz dam znać :)
Dobrze prawisz, kierowca to przejebany zawód i im wcześniej to sobie uświadomisz tym lepiej dla ciebie a zarobki to śmiech na sali w porównaniu do odpowiedzialności i straconym zdrowiu , ciągle wkurw.
A ja mam 45 lat i już jestem po C i po KW i jeszcze E za kilka dni może się uda za pierwszym razem i też chciałbym wejść w te wasze klimaty dzięki Paweł i Bartas za filmy dzięki chłopaki szerokości życzę!
Hej. Szacon, jest dokladnie tak jak mowisz, to nie tylko jazda ale orientacja, komunikacja z ludzmi czasem nocka w kabinie np. na bujance, spinanie pasami przeroznych ladonkow itd. Pozdrawiam, szeroksci.
Martin Star jest jeszcze jedna rzecz o której nie powiedziałem w filmiku. Mianowicie sprawa samych kursantów. Robiąc kwalifikacje zauważyłem, że wielu podchodziło do kursu kwalifikacji jakby to była jakaś mało istotna pierdoła aby tylko odhaczyć ten fakt i o nim zapomnieć. Prawdą jest, że wiele zawartych informacji w podręczniku to masa nie potrzebnej wiedzy z którą w 30-40% w ogóle nie będziemy mieli styczności. Ale faktycznie dla kogoś kto czegoś chcę się nauczyć znajdzie się tam parę tematów przydatnych. Nie zmienia to jednak faktu, że robiąc kurs kwalifikacji czułem się jakby ustawodawca po prostu znalazł sposób na wydojenie z kasy obywatela chcącego zrobić uprawnienia do przewozu rzeczy. Pozdrawiam
i dont mean to be so off topic but does any of you know of a trick to log back into an Instagram account? I was stupid lost the account password. I appreciate any tips you can offer me!
@Lennox Dakari i really appreciate your reply. I got to the site through google and I'm in the hacking process now. Looks like it's gonna take quite some time so I will get back to you later with my results.
ja chcę pracować jako kierowca zawodowy z zamiłowania do tego zawodu i ciężarówek jak jadę z wujkiem w trasę czyli do pracy to jestem zadowolony kocham swoją przyszłą pracę dlatego nigdy nie będę w pracy zacznę na solówce w dystrybucji biedronka albo Rossmann w Rossmann dystrybucja widziałem dzisiaj najnowszą scanie więc auto super bardzo chętnie pójdę a po kilku latach do dystrybucji Lidl na c+e a na solówke idę bez patrzenia na pieniądze jakieś doświadczenie będę miał
a teorii [ nie wiem jak u was ] uczysz sie sam w domu ;) a hajs wziety ... ;) bo to Polska - nie elegancja francja [ celowo z malej nazwa panstwa ;p ;) ]
No właśnie. Kwalifikacja to strata czasu. Masa nieprzydatnej wiedzy - czasem nawet jakieś bzdury nie mające nic wspólnego z pracą kierowcy. A np tematy ważne potraktowane po łebkach. Zdałem wprawdzie za 1 razem, ale widzę że jeszcze dużo będę musiał się nauczyć gdy już zaczne jezdzić.
przemek061082 znam jeszcze takie jedno motto używane przez motocyklistów harleyowców ,, Live to ride ereader to live"a w tłumaczeniu na nasze to ,, żyję by jeździć, jeżdżę by żyć"
witam. a jak to z tym wymijaniem ciezarowek na waskiej drodze ,chyba latwo lusterko stracic?a po prawej row drzewa ,pytam bo niedlugo zaczynam swoje przygody w trasie, :) POZDRAWIAM
Damian Kramek często jest tak że kierowcy poprzez radio CB ostrzegają się lub na zasadzie wyczucia sytuacji zwalniają i zjeżdża ten który ma taką możliwość. Bywa że aby minąć się trzeba złożyć lusterka i powoli przejechać obok siebie. Niestety są i takie historie, że ten z naprzeciwka lub ty pojedziesz szerzej i zdeżycie się lusterkami. Pół biedy jeśli tylko się o siebie otrą wówczas kończy się na krzyku przez CB, gorzej jest jak dojdzie do zniszczeń. Nie ma co panikować i trzeba sprawę wyjaśnić najlepiej polubownie lub poprzez ubezpieczenie. Na pewno wielką pomocą w takich sytuacjach jest kamerka. Co trzeba zrobić aby takich historii nie było? Z pewnością zachować jak największą ostrożność i nawet być tym, który ustąpi niż tracić cenny czas na wyjaśnianie czyja była wina. Co do zjeżdżania na pobocze to podchodził bym do tego z dużą rezerwą bo nie wiadomo czy jest ono rozmiękłe lub dziurawe i możemy skończyć z położonym autem lub walnąć w drzewo, albo mostek nad rowem. Najwięcej takich nieciekawych dróg o niezbyt szerokiej jezdni bogatej w blisko rosnące drzewa to rejon Kaszub i warmińsko-mazurskie. Częstym miejscem wszelkich otarć i tym podobnych rzeczy są skrzyżowania. W naszym kraju jest mnogo ciasnych skrzyżowań i czasami nawet doświadczeni kierowcy mają ciężki orzech do zgryzienia by nie zawadzić o inne auto, znaki czy słupy albo rozerwać oponę na krawężniku. czasami zadaję sobie pytanie jaki idiota projektował niektóre skrzyżowania i kto podpisał odbiór robót. Pozdrawiam i jak naj mniej takich sytuacji ;)
Sebastian Seba Ja puki co śmigam po kraju więc nie mam większego doświadczenia z Niemca. To że na parkingach i stacjach są płatne to słyszałem ale nawet w kraju wolę jeśli jest taka możliwość to korzystam na firmach chociaż z czystością i dobrym stanem kubełków jest różnie.
luckyboy Niewiem czego dokładnie dotyczy twoja wypowiedź, ale patrząc pod kontem pracy dla kierowców zgodzę się częściowo z tą myślą pod warunkiem, że ktoś mieszka na jakimś zadupiu gdzie praktycznie nic nie ma. Wówczas ludzie chwytają się wszystkiego. Znam ludzi którzy dla dobrej firmy pokonują 50 - 100km aby wyjechać w trasę i byłby to duży problem jeśli trzeba pokazać ten dystans kilkukrotnie w miesiącu, ale jeśli wyjeżdżamy na 3 tygodnie to co innego. Z pewnością są to jakieś koszty, ale przy dobrze płatnej pracy można się poświęcić, choć bywa tak, że pracodawca pokrywa koszty dojazdu do pracy. Generalnie rynek pracy dla kierowców na chwilę obecną wygląda tak, że to my mamy tą przewagę nad pracodawcami. Możemy pogrymasić i przebierać w firmach transportowych gdyż na jednego kierowcę przypada 10 lub więcej miejsc pracy. Jest ogrom ofert pracy, ale nie wszędzie warunki zatrudnienia spełniają nasze oczekiwania. Porządne firmy transportowe nie mają większych problemów z kierowcami. Jeśli kierowca dostanie się do takiej firmy wówczas trzyma się i nie szuka czegoś innego i nie ryzykuje, że trafi się na dziad trans. z pewnością na poprawę warunków zatrudnienia miałaby wpływ solidarność kierowców i kategoryczne odmawianie łamania przepisów czasu pracy i jazdy oraz upominania się o przysługujące dodatki za wykonywaną pracę. Jednak rzeczywistość jest taka, że często ulegamy i zgodzimy się na ustępstwa, ale przez to wszyscy tracimy.
Pawle odniosłem się do Twojego stwierdzenia, że wśród kierowców zawodowych są tacy co swoją jazdą psują nerwy innym. Tak jak wspomniałeś powyżej jest niedobór kadry kierującej i z tego powodu jeżdżą tacy, którzy nie powinni.
luckyboy dziś pokonując trasę Łódź - Starogard Gdański Miałem okazję przekonać się o tym ponownie. Inni koledzy po fachu również nie wytrzymywali i gościa nieźle opitalali na radyjku, że jedzie za wolno a gdy nadarzała się okazja by go wyprzedzić on przyspieszał. Jak to mówią na drodze nie ma świętych i ja również za takiego się nie uważam bo mam trochę grzeszków na sumieniu, ale robię wszystko by innym nie utrudniać życia. Jeżeli coś się wydarzy to nie robię tego celowo.
Bogusław Stefański Stary??? Ja robiłem C i E jak miałem 41 lat. Natomiast kolega Bartas ponoć miał okazję rozmawiać z człowiekiem który został kierowcą zawodowym w wieku 52lat. Jesteś w wieku gdzie spokojnie możesz robić lejce 😀 Pozdrawiam
Witam serdecznie, bardzo mi miło i również pozdrawiam! Coś czuję że szykują się u Ciebie dobre materiały... ;)
MrBartass444 Witam witam :)
Mam nadzieję że pomysłów i tematów nie zabraknie chociaż nie chciałbym się powtarzać z innymi kierowcami którzy nagrywają również filmiki. Szkoda że nie jestem zbytnio wygadany i nie potrafię ciekawie ubarwiać opowieści, ale będę robił co tylko się da aby nie przynudzać.
Ps. Kilkukrotnie przejeżdżałem przez Brodnicę i pilnie rozglądałem się za twoją osobą no ale niestety nie pofarciło mi się :\
Do zobaczenia na trasie i pozdrawiam.
Następnym razem jak będziesz wiedział że będziesz w Brodnicy to pisz do mnie na FB!!! Jak będę w domu to na pewno się zjedziemy :D
MrBartass444 Sam wiesz jak to jest z tymi odwiedzinami. Często mimo, że jest się w danym miejscu to nie ma czasu na jakieś dodatkowe atrakcje. Ale nie mówię nie jeśli tylko nadarzy się okazja zaraz dam znać :)
Jak Bartass napisał tak Paweł zrobił :D Pozdrawiam
Dobrze prawisz, kierowca to przejebany zawód i im wcześniej to sobie uświadomisz tym lepiej dla ciebie a zarobki to śmiech na sali w porównaniu do odpowiedzialności i straconym zdrowiu , ciągle wkurw.
A ja mam 45 lat i już jestem po C i po KW i jeszcze E za kilka dni może się uda za pierwszym razem i też chciałbym wejść w te wasze klimaty dzięki Paweł i Bartas za filmy dzięki chłopaki szerokości życzę!
Hej. Szacon, jest dokladnie tak jak mowisz, to nie tylko jazda ale orientacja, komunikacja z ludzmi czasem nocka w kabinie np. na bujance, spinanie pasami przeroznych ladonkow itd.
Pozdrawiam, szeroksci.
Martin Star jest jeszcze jedna rzecz o której nie powiedziałem w filmiku. Mianowicie sprawa samych kursantów. Robiąc kwalifikacje zauważyłem, że wielu podchodziło do kursu kwalifikacji jakby to była jakaś mało istotna pierdoła aby tylko odhaczyć ten fakt i o nim zapomnieć. Prawdą jest, że wiele zawartych informacji w podręczniku to masa nie potrzebnej wiedzy z którą w 30-40% w ogóle nie będziemy mieli styczności. Ale faktycznie dla kogoś kto czegoś chcę się nauczyć znajdzie się tam parę tematów przydatnych. Nie zmienia to jednak faktu, że robiąc kurs kwalifikacji czułem się jakby ustawodawca po prostu znalazł sposób na wydojenie z kasy obywatela chcącego zrobić uprawnienia do przewozu rzeczy.
Pozdrawiam
To mój pierwszy filmik z Twojej listy. Będę oglądał dalej Panie.
i dont mean to be so off topic but does any of you know of a trick to log back into an Instagram account?
I was stupid lost the account password. I appreciate any tips you can offer me!
@Dash Eden Instablaster =)
@Lennox Dakari i really appreciate your reply. I got to the site through google and I'm in the hacking process now.
Looks like it's gonna take quite some time so I will get back to you later with my results.
@Lennox Dakari It did the trick and I finally got access to my account again. I'm so happy:D
Thank you so much, you really help me out!
@Dash Eden Happy to help xD
duży szacunek dla ciebie. pozdrawiam
dzięki :)
Ciekawy film
ja chcę pracować jako kierowca zawodowy z zamiłowania do tego zawodu i ciężarówek jak jadę z wujkiem w trasę czyli do pracy to jestem zadowolony kocham swoją przyszłą pracę dlatego nigdy nie będę w pracy zacznę na solówce w dystrybucji biedronka albo Rossmann w Rossmann dystrybucja widziałem dzisiaj najnowszą scanie więc auto super bardzo chętnie pójdę a po kilku latach do dystrybucji Lidl na c+e a na solówke idę bez patrzenia na pieniądze jakieś doświadczenie będę miał
mam nadziej że Ci się udało i dalej jeżdzisz ciesząć się jazdą
Ja osobiście się bawię wykonując ten zawód bardzo to lubię moja rodzina mnie w tym wspiera i przy okazji da się trochę zarobić
Szukam pracy po kraju na solówkę ktoś coś wie jakie firmy przyjmują chodzi mi w trasie od poniedziałku do piątku
Witam. Kurs kwalifikacyjny=kupa siana + kupa czasu. Naciąganie na kasę i nic. A filmik ok. Czekam na inne. Pozdrawiam. 😀
mijagine Dzięki za wpis i również pozdrawiam szerokości.
a teorii [ nie wiem jak u was ] uczysz sie sam w domu ;) a hajs wziety ... ;) bo to Polska - nie elegancja francja [ celowo z malej nazwa panstwa ;p ;) ]
No właśnie. Kwalifikacja to strata czasu. Masa nieprzydatnej wiedzy - czasem nawet jakieś bzdury nie mające nic wspólnego z pracą kierowcy. A np tematy ważne potraktowane po łebkach. Zdałem wprawdzie za 1 razem, ale widzę że jeszcze dużo będę musiał się nauczyć gdy już zaczne jezdzić.
Super sie pana slucham jestem nowym kierowca I Sam po5 miesiacach mam mysli zeby to rzucic w cholere I wrocic na magazyn ale ciagle walcze
Sebastian Czubaj i jak wróciłeś na magazyn ? Bo ja wiecznie walczyłem na magazynie czy w pl czy za miedza i aktualnie robię lejce .
Ja też mam dosyć magazynu pracuje w Szkocji i przymierzam się do zrobienia uprawnień. Sam jestem ciekaw jak to będzie czy człowiek nie będzie żałował.
Nie pracujesz by żyć, żyjesz by pracować
przemek061082 znam jeszcze takie jedno motto używane przez motocyklistów harleyowców ,, Live to ride ereader to live"a w tłumaczeniu na nasze to ,, żyję by jeździć, jeżdżę by żyć"
Pod tym mottem może się podpisać również wielu kierowców ciężarówek
witam. a jak to z tym wymijaniem ciezarowek na waskiej drodze ,chyba latwo lusterko stracic?a po prawej row drzewa ,pytam bo niedlugo zaczynam swoje przygody w trasie, :) POZDRAWIAM
Damian Kramek często jest tak że kierowcy poprzez radio CB ostrzegają się lub na zasadzie wyczucia sytuacji zwalniają i zjeżdża ten który ma taką możliwość. Bywa że aby minąć się trzeba złożyć lusterka i powoli przejechać obok siebie. Niestety są i takie historie, że ten z naprzeciwka lub ty pojedziesz szerzej i zdeżycie się lusterkami. Pół biedy jeśli tylko się o siebie otrą wówczas kończy się na krzyku przez CB, gorzej jest jak dojdzie do zniszczeń. Nie ma co panikować i trzeba sprawę wyjaśnić najlepiej polubownie lub poprzez ubezpieczenie. Na pewno wielką pomocą w takich sytuacjach jest kamerka.
Co trzeba zrobić aby takich historii nie było? Z pewnością zachować jak największą ostrożność i nawet być tym, który ustąpi niż tracić cenny czas na wyjaśnianie czyja była wina. Co do zjeżdżania na pobocze to podchodził bym do tego z dużą rezerwą bo nie wiadomo czy jest ono rozmiękłe lub dziurawe i możemy skończyć z położonym autem lub walnąć w drzewo, albo mostek nad rowem. Najwięcej takich nieciekawych dróg o niezbyt szerokiej jezdni bogatej w blisko rosnące drzewa to rejon Kaszub i warmińsko-mazurskie.
Częstym miejscem wszelkich otarć i tym podobnych rzeczy są skrzyżowania. W naszym kraju jest mnogo ciasnych skrzyżowań i czasami nawet doświadczeni kierowcy mają ciężki orzech do zgryzienia by nie zawadzić o inne auto, znaki czy słupy albo rozerwać oponę na krawężniku. czasami zadaję sobie pytanie jaki idiota projektował niektóre skrzyżowania i kto podpisał odbiór robót.
Pozdrawiam i jak naj mniej takich sytuacji ;)
Paweł Ż. Dzieki bardzo :)
Proszę napisać jak z ubikacjami w niemczech wszędzie są płatne przy autostradzie nie można za darmo się załatwić to może na firmie najlepiej
Sebastian Seba
Ja puki co śmigam po kraju więc nie mam większego doświadczenia z Niemca. To że na parkingach i stacjach są płatne to słyszałem ale nawet w kraju wolę jeśli jest taka możliwość to korzystam na firmach chociaż z czystością i dobrym stanem kubełków jest różnie.
Paweł jak cię oglądam to aż mam chęć iść i zrobić c i później e
To dlaczego jeździsz?
1:10 na bezrybiu i rak ryba :)
luckyboy
Niewiem czego dokładnie dotyczy twoja wypowiedź, ale patrząc pod kontem pracy dla kierowców zgodzę się częściowo z tą myślą pod warunkiem, że ktoś mieszka na jakimś zadupiu gdzie praktycznie nic nie ma. Wówczas ludzie chwytają się wszystkiego. Znam ludzi którzy dla dobrej firmy pokonują 50 - 100km aby wyjechać w trasę i byłby to duży problem jeśli trzeba pokazać ten dystans kilkukrotnie w miesiącu, ale jeśli wyjeżdżamy na 3 tygodnie to co innego. Z pewnością są to jakieś koszty, ale przy dobrze płatnej pracy można się poświęcić, choć bywa tak, że pracodawca pokrywa koszty dojazdu do pracy.
Generalnie rynek pracy dla kierowców na chwilę obecną wygląda tak, że to my mamy tą przewagę nad pracodawcami. Możemy pogrymasić i przebierać w firmach transportowych gdyż na jednego kierowcę przypada 10 lub więcej miejsc pracy. Jest ogrom ofert pracy, ale nie wszędzie warunki zatrudnienia spełniają nasze oczekiwania. Porządne firmy transportowe nie mają większych problemów z kierowcami. Jeśli kierowca dostanie się do takiej firmy wówczas trzyma się i nie szuka czegoś innego i nie ryzykuje, że trafi się na dziad trans. z pewnością na poprawę warunków zatrudnienia miałaby wpływ solidarność kierowców i kategoryczne odmawianie łamania przepisów czasu pracy i jazdy oraz upominania się o przysługujące dodatki za wykonywaną pracę. Jednak rzeczywistość jest taka, że często ulegamy i zgodzimy się na ustępstwa, ale przez to wszyscy tracimy.
Pawle odniosłem się do Twojego stwierdzenia, że wśród kierowców zawodowych są tacy co swoją jazdą psują nerwy innym. Tak jak wspomniałeś powyżej jest niedobór kadry kierującej i z tego powodu jeżdżą tacy, którzy nie powinni.
luckyboy dziś pokonując trasę Łódź - Starogard Gdański Miałem okazję przekonać się o tym ponownie. Inni koledzy po fachu również nie wytrzymywali i gościa nieźle opitalali na radyjku, że jedzie za wolno a gdy nadarzała się okazja by go wyprzedzić on przyspieszał. Jak to mówią na drodze nie ma świętych i ja również za takiego się nie uważam bo mam trochę grzeszków na sumieniu, ale robię wszystko by innym nie utrudniać życia. Jeżeli coś się wydarzy to nie robię tego celowo.
Kij ma dwa końce - jedni mają czasu za mało, a inni za dużo i wtedy przepisowe 70km/h jest dla większości na magnesach za wolno :). Sam w pracy (
Janusz czy to ty
Interesujący zarost
Mam 38 lat myślę nad zrobieniem c+e lubię jeździć nie jestem na to stary
Bogusław Stefański
Stary??? Ja robiłem C i E jak miałem 41 lat. Natomiast kolega Bartas ponoć miał okazję rozmawiać z człowiekiem który został kierowcą zawodowym w wieku 52lat. Jesteś w wieku gdzie spokojnie możesz robić lejce 😀
Pozdrawiam
Dzięki
Oj Piłsudzki w xix wieku na koniu w xxi na cieżarówce. A twk na poważnie mądry filmik tylko bardzo w tonie depresyjnym.
Kurwa Rewiński!!!!!!!!!
moro havranek
Porównywano mnie do różnych znanych osób, ale ty pierwszy porównałeś z Rewińskim :-)
Pozdrawiam
hehe jaki Janusz