Jestem zafascynowana Pana talentem,rzetelną wiedzą,pasją i kreatywnością.Pana wykładów słucham z zapartym tchem.Wspaniale Pan tłumaczy najdrobniejsze szczegóły,nie tracąc przy tym syntezy utworu.Szczerze Pana podziwiam i jestem ogromnie wdzięczna za tę wspaniałości.Jestem nauczycielką w szkole muzycznej,ostatnio uczennica bardzo mnie prosiła,by na dyplomie w średniej szkole zagrać Balladę F- dur.Dzięki Pana wspaniałej analizie interpretacyjną- technicznej odważę się popracować z uczennicą nad tym pięknym utworem. Wielki szacunek dla Pana i ogromne podziękowania.
Panie Grzegorzu to co Pan robi swoimi wykładami to po prostu jest proces zrozumienia tego czego nie potrafiłem nazwać a podświadomie to czułem polską duszą, Bardzo dziękuje za, Pana pracę i ogromne zaangażowanie.
Panie Grzegorzu jakże świetną jest ta analiza, kolejne oglądanie i ponowne odczucie, że jest ona dogłębna i odkrywcza. Wspaniale wtajemnicza nas słuchaczy, jak pianista pracuje z wspaniałą muzyczną materią, jak czuje, jak dotyka tego piękna, jak je oswaja,..... DZIĘKUJĘ ♥️ A na zakończenie świątecznego wieczoru deser, cisza i Domowy Koncert G. Niemczuka i wykonanie wszystkich Fryderykowych Ballad, faaaantasyczne !!, jak bardzo mi ono duchowo odpowiada....... 👏👏👏
Pamiętam jak kilka lat temu usłyszałem pierwszy raz tę balladę na żywo na koncercie. Nie spodziewałem się wtedy potężnej środkowej części i stwierdziłem ze to prosty utwór. Kiedy się zorientowałem było już za późno.
Panie Grzegorzu, spójne są z muzyką Chopina również Pana wspaniałe wykłady, w które wkłada Pan "całego siebie". To oczywiście znajduje odbicie w Pana interpretacjach . To rzeczywiście niesamowita spójność🎶🎼🌷
Dziękuje za film. W moim otoczeniu jestem osamotniona w fascynacji Chopinem, ale posadzę upierdliwa sąsiadkę żeby posłuchała- moze więcej nie przyjdzie bez zaproszenia. 😜
Dziękuję że mogę udać się w dalszą muzyczną wędrówkę przez geniusz Chopina wraz z p. Profesorem. Muszę przyznać że lata wstecz z wszystkich utworów Chopina ta ballada zrobiła na mnie chyba największe wrażenie do tego stopnia, że zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno skomponował to człowiek. Szczególnie coda wydawała mi się jakimś trudnym do zdefiniowania wymieszaniem doświadczeń religijnych, apokaliptycznych, ale też bardzo ludzkich, z domieszką ironi i przepraszam za skojarzenie - wręcz cyrkowego humoru. Czołówki dwóch filmowych seriali zawsze mi się kojarzyły z codą tej ballady: "Six feet under" i "American horror story". Mam wrażenie że coda tej ballady to opis śmierci (o wiele bardziej intensywny niż w marszu żałobnym) który jest zarazem opisem jakby narodzin lub stworzenia. Podobny fragment jest w środku pierwszej części sonaty b-moll. Mistyczne doświadczenie. Ale chyba właśnie na tym polega geniusz
To bardzo znamienne, pięknie opisane. Tak! Wielowymiarowosc Chopina jest poza naszymi możliwościami zrozumienia. Zgadzam się z tym opisem cody. Dla mnie również jest to uosobienie totalnej tragedii i unicestwienia... Muzyka, która wpłynęła z wrażliwego serca po traumatycznych przejściach...
Ja właśnie też tak znalazłam Prof Niemczuka. Poprzez ang wersję Sonaty No. 2… teraz słucham i po polsku i po ang. Wracając do ‚polskości’: przyznam że wiele różnych wspaniałych interpretacji muzyki Chopina słyszałam, wiadomo na samym Konkursie Chopinowskim jest jej mnóstwo, a z drugiej strony nie mogę powiedzieć że wysłuchałam absolutnie wszystkiego co kiedykolwiek było nagrane czy wykonane! Jednak powiem że żaden do tej pory pianista/ka z Azji, choćby nie wiem jaki byłby/byłaby wspaniały/a (a wręcz przeciwnie im bardziej doskonały technicznie tym mnie to - nie wiem dlaczego ale - przeraża i zniechęca) nie ukazał/a mi głębi Chopina którą słyszę najczęściej z pianistach europejskich. Pomyślałam sobie że być może jest to związane z ‚genetyką generacji’ tj tym czymś co jest przekazywane następnym pokoleniom przez ich przodków, coś w rodzaju spadkobierstwa europejskiego, tj tego co albo się w tzw ‚swojej krwi ma’ albo nie ma, tego dramatu i tragedii bycia Europejczykiem, wraz z bardzo zawiłą i bolesną historią tegoż kontynentu… takie subiektywne refleksje… 🤍
Na pytanie, która ballada jest najpiękniejsza, nie ma właściwej odpowiedzi, bo każde z tych czterech "dzieci" kompozytora jest cudowne i do siebie "genetycznie" podobne. Niemniej, końcówka tej ballady najbardziej przypomina wizerunek ostatniego epizodu ballady pierwszej (Op. 23). P.S. Kolejny raz gratuluję dobrze wykonanej pracy.
Najpierw pięknie dziękuję za ten wspaniały wykład. 👏👏👏👏 A dalsza część może będzie trochę kontrowersyjna ale co tam. Tak jak Pan najmniej „lubił” balladę As dur (tak przynajmniej zrozumiałam z wykładu o tejże balladzie) tak do mnie najmniej przemawiała F dur (dlatego ten film oglądam jako ostatni z serii ) Oczywiście jest piękna a jednak zdecydowanie częściej słuchałam f moll, g moll czy nawet As dur niż tej. Tak więc z ciekawością przystąpiłam do oglądania filmu z nadzieją, że Pan mi pomoże ją bardziej polubić. I się nie zawiodłam. Mimo że gra Pan fragmentami i twierdzi że jeszcze chce nad nią popracować 🤔 to mnie Pan do niej „przekonał”. 😕 No i po zakończeniu oglądania bardzo podniecona chciałam przesłuchać w całości tego utworu, żeby niejako potwierdzić. I co- żadne z wykonań znalezionych i słuchanych przeze mnie wcześniej (na YT min z tegorocznej edycji konkursu Chopinowskiego, bo nie wiedzieć czemu nie mam ballad na płycie jeszcze) mnie nadal nie przekonuje. Czyli wyciągam - być może pochopny wniosek- że mój „dystans” do tego pięknego utworu spowodowany był interpretacją. Brakuje mi tam choćby tej „śpiewności” czy płynności motywu A, które Pan tak cudownie wydobywa. Itd. No wiec teraz proszę uprzejmie o info czy już Pan nagrał ballady i czy można je gdzieś zakupić, gdyż chciałabym mieć je w swojej kolekcji. 😊 Jeszcze raz dziękuję! 🙏🙏🙏
Dziękuję! Oj, zdecydowanie ogromnie dużo zależy od interpretacji! Niestety jeszcze Ballad nie nagrałem ale wiele miesięcy temu grałem je na żywo i transmitowalem na Facebooku (wszystkie cztery). Spróbuję znaleźć link i wysłać Pani. Nagranie wszystkich dzieł Chopina planuję rozpocząć w przyszłym roku. Dziękuję za ten ciekawy komentarz. Absolutnie nie jest on kontrowersyjny!
my theory is that he dedicated this to Schumann because Schumann had characterized him as just a composer of soft harmless music in his 'Chopin' piece of the Carnival....
![[DRIP] ‘Really Like You’ PREVIEW](http://i.ytimg.com/vi/6KYxQ-Udrj0/mqdefault.jpg)
Jestem zafascynowana Pana talentem,rzetelną wiedzą,pasją i kreatywnością.Pana wykładów słucham z zapartym tchem.Wspaniale Pan tłumaczy najdrobniejsze szczegóły,nie tracąc przy tym syntezy utworu.Szczerze Pana podziwiam i jestem ogromnie wdzięczna za tę wspaniałości.Jestem nauczycielką w szkole muzycznej,ostatnio uczennica bardzo mnie prosiła,by na dyplomie w średniej szkole zagrać Balladę F- dur.Dzięki Pana wspaniałej analizie interpretacyjną- technicznej odważę się popracować z uczennicą nad tym pięknym utworem.
Wielki szacunek dla Pana i ogromne podziękowania.
Jest mi bardzo miło czytać te słowa. Dziękuję za ten komentarz i podzielenie się odczuciami. Powodzenia dla uczennicy!!! Dacie radę!!!
Panie Grzegorzu to co Pan robi swoimi wykładami to po prostu jest proces zrozumienia tego czego nie potrafiłem nazwać a podświadomie to czułem polską duszą, Bardzo dziękuje za, Pana pracę i ogromne zaangażowanie.
Genialne! Nie boje się! Jestem zauroczona! Dojrzałam do usłyszenia tej ballada!
Dziękuję!
Panie Grzegorzu jakże świetną jest ta analiza, kolejne oglądanie i ponowne odczucie, że jest ona dogłębna i odkrywcza. Wspaniale wtajemnicza nas słuchaczy, jak pianista pracuje z wspaniałą muzyczną materią, jak czuje, jak dotyka tego piękna, jak je oswaja,..... DZIĘKUJĘ ♥️ A na zakończenie świątecznego wieczoru deser, cisza i Domowy Koncert G. Niemczuka i wykonanie wszystkich Fryderykowych Ballad, faaaantasyczne !!, jak bardzo mi ono duchowo odpowiada....... 👏👏👏
Jakże ja się cieszę widząc Panią znów tutaj!!! To jest dla mnie niewypowiedzianie miłe i wiele mi daje. Dziękuję!!!!
Pamiętam jak kilka lat temu usłyszałem pierwszy raz tę balladę na żywo na koncercie. Nie spodziewałem się wtedy potężnej środkowej części i stwierdziłem ze to prosty utwór. Kiedy się zorientowałem było już za późno.
Hahahaha
No dzisiaj to Pan dał naprawdę czadu.Wielkie gratulacje podziwiam po tym odcinku jeszcze mocniej.
Dziękuję bardzo!!!
Fascynujący wykład, słuchamy i oglądamy bez mrugnięcia całą rodziną. Pozdrawiam
Cieszę się bardzo! Dziękuję serdecznie!!!!
My favourite ballade. Great playing! I also like Pogorelich's live one on yt.
Chopin, gdyby mógł, to szalałby ze szczęścia słysząc Pana w jednej i drugiej roli...Gratuluję🎶🎼🌷
Panie Grzegorzu, spójne są z muzyką Chopina również Pana wspaniałe wykłady, w które wkłada Pan "całego siebie".
To oczywiście znajduje odbicie w Pana interpretacjach . To rzeczywiście niesamowita spójność🎶🎼🌷
😍Beautiful😍
Dziękuje za film. W moim otoczeniu jestem osamotniona w fascynacji Chopinem, ale posadzę upierdliwa sąsiadkę żeby posłuchała- moze więcej nie przyjdzie bez zaproszenia. 😜
Dziękuję za te niesamowite, dramatyczne przeżycia. 💙
Doczekalam się!Dobry wieczor Maestro.Dobry wieczor SluchaczomE
...I znów jestem mądrzejszy. Co ja zrobię z tą całą wiedzą w mojej głowie? No cóż, pewnie będę brylował na salonach...;)
Po prostu będzie Pan głębiej odczuwał geniusz Fryderyka
Początek jest bardzo podobny do sonaty A Dur Mozarta. Bicie serca - cudownie i rzewnie.
Tak, to prawda! Choć Sonata A-dur to Siciliana.
pozdrawiam dziekuje 😊😊😊😊😊
Dziękuję że mogę udać się w dalszą muzyczną wędrówkę przez geniusz Chopina wraz z p. Profesorem. Muszę przyznać że lata wstecz z wszystkich utworów Chopina ta ballada zrobiła na mnie chyba największe wrażenie do tego stopnia, że zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno skomponował to człowiek. Szczególnie coda wydawała mi się jakimś trudnym do zdefiniowania wymieszaniem doświadczeń religijnych, apokaliptycznych, ale też bardzo ludzkich, z domieszką ironi i przepraszam za skojarzenie - wręcz cyrkowego humoru. Czołówki dwóch filmowych seriali zawsze mi się kojarzyły z codą tej ballady: "Six feet under" i "American horror story". Mam wrażenie że coda tej ballady to opis śmierci (o wiele bardziej intensywny niż w marszu żałobnym) który jest zarazem opisem jakby narodzin lub stworzenia. Podobny fragment jest w środku pierwszej części sonaty b-moll. Mistyczne doświadczenie. Ale chyba właśnie na tym polega geniusz
To bardzo znamienne, pięknie opisane. Tak! Wielowymiarowosc Chopina jest poza naszymi możliwościami zrozumienia. Zgadzam się z tym opisem cody. Dla mnie również jest to uosobienie totalnej tragedii i unicestwienia... Muzyka, która wpłynęła z wrażliwego serca po traumatycznych przejściach...
Słuchałem wersji angielskiej przez 10 min po czym mam takie wait..... gościu jest Polakiem. i przyszedłem tutaj :D
Hahahahah! Dobre! 😃 Zapraszam na WSZYSTKIE ODCINKI! 👍
Ja właśnie też tak znalazłam Prof Niemczuka. Poprzez ang wersję Sonaty No. 2… teraz słucham i po polsku i po ang. Wracając do ‚polskości’: przyznam że wiele różnych wspaniałych interpretacji muzyki Chopina słyszałam, wiadomo na samym Konkursie Chopinowskim jest jej mnóstwo, a z drugiej strony nie mogę powiedzieć że wysłuchałam absolutnie wszystkiego co kiedykolwiek było nagrane czy wykonane! Jednak powiem że żaden do tej pory pianista/ka z Azji, choćby nie wiem jaki byłby/byłaby wspaniały/a (a wręcz przeciwnie im bardziej doskonały technicznie tym mnie to - nie wiem dlaczego ale - przeraża i zniechęca) nie ukazał/a mi głębi Chopina którą słyszę najczęściej z pianistach europejskich. Pomyślałam sobie że być może jest to związane z ‚genetyką generacji’ tj tym czymś co jest przekazywane następnym pokoleniom przez ich przodków, coś w rodzaju spadkobierstwa europejskiego, tj tego co albo się w tzw ‚swojej krwi ma’ albo nie ma, tego dramatu i tragedii bycia Europejczykiem, wraz z bardzo zawiłą i bolesną historią tegoż kontynentu… takie subiektywne refleksje… 🤍
Magistrale!
Grazie!
Wyglądasz dosłownie jak połączenie Davida Tennanta i Makłowicza, czyli prawdopodobnie moich ulubionych ludzi chodzących po Ziemi :D Uwielbiam
Cóż za komplement!!
Na pytanie, która ballada jest najpiękniejsza, nie ma właściwej odpowiedzi, bo każde z tych czterech "dzieci" kompozytora jest cudowne i do siebie "genetycznie" podobne. Niemniej, końcówka tej ballady najbardziej przypomina wizerunek ostatniego epizodu ballady pierwszej (Op. 23).
P.S. Kolejny raz gratuluję dobrze wykonanej pracy.
To porównanie z łodzią na morzu nasuwa mi skojarzenie z "Sonetami krymskimi" Mickiewicza, przede wszystkim z utworami "Burza" oraz "Cisza morska".
Tak!
To bardzo możliwe, Chopin mówił Schumannowi, że to Ballady zainspirowały go konkretne wiersze Mickiewicza
37:36
Dokładnie tak!
Tyle że tam jest to pojedynczy akord, a tutaj cała nowa kwestia. Ale efekt ten sam.
Najpierw pięknie dziękuję za ten wspaniały wykład. 👏👏👏👏 A dalsza część może będzie trochę kontrowersyjna ale co tam. Tak jak Pan najmniej „lubił” balladę As dur (tak przynajmniej zrozumiałam z wykładu o tejże balladzie) tak do mnie najmniej przemawiała F dur (dlatego ten film oglądam jako ostatni z serii ) Oczywiście jest piękna a jednak zdecydowanie częściej słuchałam f moll, g moll czy nawet As dur niż tej. Tak więc z ciekawością przystąpiłam do oglądania filmu z nadzieją, że Pan mi pomoże ją bardziej polubić. I się nie zawiodłam. Mimo że gra Pan fragmentami i twierdzi że jeszcze chce nad nią popracować 🤔 to mnie Pan do niej „przekonał”. 😕 No i po zakończeniu oglądania bardzo podniecona chciałam przesłuchać w całości tego utworu, żeby niejako potwierdzić. I co- żadne z wykonań znalezionych i słuchanych przeze mnie wcześniej (na YT min z tegorocznej edycji konkursu Chopinowskiego, bo nie wiedzieć czemu nie mam ballad na płycie jeszcze) mnie nadal nie przekonuje. Czyli wyciągam - być może pochopny wniosek- że mój „dystans” do tego pięknego utworu spowodowany był interpretacją. Brakuje mi tam choćby tej „śpiewności” czy płynności motywu A, które Pan tak cudownie wydobywa. Itd. No wiec teraz proszę uprzejmie o info czy już Pan nagrał ballady i czy można je gdzieś zakupić, gdyż chciałabym mieć je w swojej kolekcji. 😊 Jeszcze raz dziękuję! 🙏🙏🙏
Dziękuję! Oj, zdecydowanie ogromnie dużo zależy od interpretacji! Niestety jeszcze Ballad nie nagrałem ale wiele miesięcy temu grałem je na żywo i transmitowalem na Facebooku (wszystkie cztery). Spróbuję znaleźć link i wysłać Pani. Nagranie wszystkich dzieł Chopina planuję rozpocząć w przyszłym roku. Dziękuję za ten ciekawy komentarz. Absolutnie nie jest on kontrowersyjny!
Tutaj jest link do domowego koncertu: fb.watch/9QvODzKgc1/
@@gregniemczuk dziękuję. Będę słuchać! 🌹🌹🌹
my theory is that he dedicated this to Schumann because Schumann had characterized him as just a composer of soft harmless music in his 'Chopin' piece of the Carnival....
Or maybe because of the Florestan and Eusebius thing?
@@gregniemczuk oh yes - i see!
Dwa razy sluchalam i to za malo-jutro,,trzecie okrążenie"i wersja angielska-co innego mozna zauwazyc..PozdrawiamE
12:06 co to za dzwiek
C