Zezwierzęcenie Asteriosa, czyli historia Minotaura

Zrodzony z żony Minosa - Pazyfae i byka, który został zesłany przez Posejdona. Najczęściej przedstawiany, jako człowiek z głową byka. Potwór, bestia pilnująca labiryntu, karmiony ofiarami z młodych kobiet i mężczyzn. Pozbawiony imienia, ukryty, odrzucony przez matkę. Czy Minotaur to postać tragiczna? Ofiara wykluczenia? Istota cierpiąca samotność i wtłoczona w opowieść o przemocy? A może pozbawiony imienia “inny”, “obcy”?
Z Pawłem Szczepanikiem - pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury, ale w tej rozmowie melomanem, miłośnikiem muzyki dawnej i świadomym odbiorcą kultury - rozmawiamy o tym przejmującym micie znajdując punkt wyjścia do dyskusji w operze pt. “Minotaur” Harrisona Birtwistle’a z librettem Davida Harsenta, której premiera odbyła się 15 kwietnia 2008 roku w Royal Opera House.

[@gonzogorf7019]

8:40 kanibalizm to nie tylko żarcie wrogów, niektore ludy jadły/jedzą swoich przodków. Przyżyciowo rozni rozbitkowie, zjedzą trupa kolegi by nie zdechnąć. Rytualnie tez sie czasem jeszcze zjada.

[@JanekR-nt4fb]

Gość nie wymeandrował trochę ale dość mocno, jak bardzo podoba mi się tematyka i dotykanie nieoczywistości sytuacji, tak bawi nieudolne nawiązywanie do historii współczesnej i problemów społecznych. Liczyłem po prostu na spojrzenie z innej perspektywy tymczasem mieliśmy zestawienie antycznej Sparty z Hitlerem i inne kontrowersyjne skróty myślowe, bo niestety temat potraktowano płytko. Generalnie poza imieniem bohatera audycji nie dostajemy nic nowego, bo nieoczywistości nie były obce starożytnym Grekom o czym nietrudno się przekonać czytając klasyczne tragedie. Jak sam pan rozmówca przyznaje pole do interpretacji jest spore, tymczasem tu mamy drygowanie na zasadzie because imo.

[@maniek3409]

Troszkę niezbyt rozwinięty odcinek, podstawowe informacje. Jednak np. 14:00 co to za nowomowa: przytoczenie, że matka odrzuciła minotaura, bo był agresywny, a za chwilę: nie wiadomo czy najpierw był agresywny czy najpierw było odrzucenie... Że... co? To tak jakby powiedzieć: matka urodziła najpierw syna, który ma obecnie 5 lat, a potem córkę, która ma obecnie 3 lata, ale nie wiadomo które dziecko pojawiło się najpierw - syn czy córka... I takie trochę dziwne podawanie tematu ad Hitlerum w opowieściach o minotaurze - wiem że interesował się pogaństwem i miał takie wsparcie, jednak jest to troszkę żenujące, że jest on dla kogoś idolem, że nawet opowiadając nawet o minotaurze musi się pojawić?

[@panpunkt5185]

Ponoć babka była 7ytófko, nie, nie Minotaura.

[@paweputon8065]

Ja tam mam duszę

[@panpunkt5185]

Może i tak ale jak to weryfikujesz?

[@gonzogorf7019]

niektórzy nawet kilka

[@nickt5606]

Mówicie o hybrydach, stworzeniach międzygenowych, ale przecież sam współczesny człowiek rozumny jest hybrydą Homo erectus z Homo anunnacus.