Zapraszamy na konferencję prasową po meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Cracovią.Na pytania dziennikarzy odpowiedzą trener Jacek Magiera.
Jak słuchałem trenera na tej konferencji to mi się Szantusz przypomniał. Te same frazesy. A jak usłyszałem to tłumaczenie o czyszczeniu głowy, odpoczynku to padłem totalnie. Widać posada w Legii na horyzoncie. 1 przerwa na reprez. 2 przerwa powodziowa, to ja się pytam ile potrzeba czasu na zgranie zespołu, na przygotowanie, na dobranie taktyki, pomysłu na grę? Czy trener na jakiś pomysł na zrobienie zespołu czy kluczy we mgle? Gra o zwycięstwo? Przy remisie trener robi zmiany 1-1, a wydawało by się że gdy chce się wygrać to należałoby wzmocnić atak wprowadzić kolejnego ofensywnego zawodnika, może 2 napast. A tu napast. za napast. + debiutant, który dopiero przyszedł do drużyny. Brak komunikacji w obronie, która co mecz to w innym zestawieniu. Wstawianie zawiodników na nie swoje pozycje. Szota to już chyba wszystkie pozycje w obronie zaliczył a nie ma ku temu atutów bo jest nominalnym pomocnikiem. Żukowski to samo. Z Eyamby chce się zrobić skrzydłowego a to typowy lis pola karnego jak Inzghagi czy Tomek Frankowski . A na transery to najlepiej zwalić na dyr. sportowego ale jak przypominam sobie trenera słowa, to wypowiadał się że decydujący głos będzie miał właśnie trener i że będzie chciał tylko tych których sam wybierze a do tego jeszcze z początkiem sezonu zachwala£ tych pierwszych obrońców, którzy przyszli a także Sebastiana Muszolika, że już 0,5 roku temu chciał go sprowadzić, tylko było jeszcze apelowanie by dać im czas na wkomponowanie. Zdaje się, że tego czasu już trochę upłynęło a zamiast tego mamy odstawianie do rezerw. To może tak trenera odstawić do rezerw, już raz taki manerw zadziałał?! Bramkarz Leszczyński który w tamtym sezonie miał najwięcej czystych kont, teraz już kolejny mecz w którym popełnia koszmarne błędy. W poprzednim źle się ustawił przy rzucie wolnym, teraz zabawy przy wyprowadzeniu piłki a przy kolejnej bramce złe wyjście i brak komunikacji z obrońcami. Dyr. Sportowy również w wywiadzie z Łukaszem Gikiewiczem, że to trener ma decydujący głos w przyjściu zawodników do kadry a on tylko trenerowi przedstawia propozycje w ramach możliwości finansowych o odpowiednim profilu, o czym zapewne trener doskonale musiał wiedzieć jak sytuacja budżetu wygląda, skoro dawano trenerowi wolną rękę i obdarzono pełnią zaufania, więc takie przerzucanie w tej chwili winy na dyrekrora czy na zawodników jest słabe. I jeszcze takie wychwalanie się zasługami z poprzedniego sezonu również słabe, ale jak najbardziej szacunek za prace w ubiegłym sezonie i każdy kibic za to trenera szanuje i tego nikt nie zapomina. Tylko jak sam trener podkreślał mamy nowy sezon i nowe rozdanie a bilans i gra Śląska jaka jest w tym sezonie też każdy widzi i czasu na przepracowanie było też wystarczająco dużo a takie wyminki w tłumaczeniach np. nie grania ileś dni na własnym stadionie są śmieszne. Wystarczy wymienić kilja klubów którzy całą rundę lub sezon nie grały u siebie z powodu budowy obiektu jak Raków czy wojny jak Dynamo Kijów by swój poziom odpowiedni utrzymać. Hej Śląsk!
Trener był dzisiaj myślami zupełnie w innym miejscu. Być może w Warszawie bo sam powiedział że wybiera się tam. Jak można nie pamiętać która bramka padła z karnego i przy jakim wyniku.
Wymyślił sobie trener obrońcę Żukowskiego który w życiu obrońcą nie będzie. Każda interwencja na alibi, brak wejscia w gościa, podostrzenia, pokazania że "ja tu rzadze". Za każdym razem jak jest w tv na niego zbliżenie to ma minę pod tytułem "co ja tu robię?". Lewkot wersja 2.0
Szota to samo, najpierw skrzydło obrony, potem środek. A potem zdziwienie że popełnia błędy i sobie nie radzi i odstawka. Tak się robi pozory prowadzenia zespołu.
Śląsk Wrocław musi mieć konkretnego inwestora, właściciela, wesoły WKS się nie sprawdzi. Przecież ta drużyna to są chłopcy do bicia, oni nie jarzą bazy na boisku. Trener, sztab i dyrektor sportowy może tu coś nie gra ?.
W profesjonalnej piłce najbardziej gra głowa zawodników. Ich psychika, chłodne myślenie. Nad tym powinno się pracować w klubie, jasper zrobił tą obrotówkę stracił piłkę ale gdzie jest odpowiedzialność reszty drużyny? Jasper to zawodnik ofensywny więc nie można mieć mu za złe prób dryblingu. To zadanie obrońców i pomocników żeby zatrzymać kontrę nawet przy wyniku 3:2 problem jest taki że oni nie chcą a oni MUSZĄ CHCIEĆ GRAĆ W TĄ JEBANĄ PIŁKĘ
Gdyby petkov nie faulowal głupio i leszczynski nie zrobił karnego inaczej mecz by sie ułożył. Widać bylo że zawodników podłamała bramka oprócz shwarza nikt nie walczył spuścili głowę i dziękuję!
@@michawilczynski6616 przyjacielu powiem ci tak chodze na mecze od 10 lat...ale tak salbego zespolu to ja w zyciu jeszcze niewidzialem i sam opuscilem stadian w 75 minucie..bo takiej zenady to ja niechcialem ogladac zeby prowadzic 2-0 i dac sobie wbic 4 bramki...to juest do dno a taka postawa jaka reprezentuja ci pseudograjki to do 3ligi bo nawet 2ga okaze sie zbyt mocna
Magiera jest bardzo dobrym trenerem. Tylko klub jest upolityczniony. To co może się zmienić. Jeden dobry sezon jako anomalia. Tu potrzebny jest podmiot prywatny.
ja nigdy nieprzestałem wieżyć w trenera ale jego las jest już raczej przesądzony...tojego glowa spadnie ze stołka...nie prezesa a tym bardziej dyrektora sportowego.toni byli odpowiedzialni za transfery...ale no cozpo co wydawac kase na zawodnikow lepiej sobie bylo przyznac premie za zeszly sezon
Jak słuchałem trenera na tej konferencji to mi się Szantusz przypomniał. Te same frazesy.
A jak usłyszałem to tłumaczenie o czyszczeniu głowy, odpoczynku to padłem totalnie. Widać posada w Legii na horyzoncie.
1 przerwa na reprez. 2 przerwa powodziowa, to ja się pytam ile potrzeba czasu na zgranie zespołu, na przygotowanie, na dobranie taktyki, pomysłu na grę?
Czy trener na jakiś pomysł na zrobienie zespołu czy kluczy we mgle? Gra o zwycięstwo? Przy remisie trener robi zmiany 1-1, a wydawało by się że gdy chce się wygrać to należałoby wzmocnić atak wprowadzić kolejnego ofensywnego zawodnika, może 2 napast. A tu napast. za napast. + debiutant, który dopiero przyszedł do drużyny.
Brak komunikacji w obronie, która co mecz to w innym zestawieniu. Wstawianie zawiodników na nie swoje pozycje. Szota to już chyba wszystkie pozycje w obronie zaliczył a nie ma ku temu atutów bo jest nominalnym pomocnikiem. Żukowski to samo.
Z Eyamby chce się zrobić skrzydłowego a to typowy lis pola karnego jak Inzghagi czy Tomek Frankowski .
A na transery to najlepiej zwalić na dyr. sportowego ale jak przypominam sobie trenera słowa, to wypowiadał się że decydujący głos będzie miał właśnie trener i że będzie chciał tylko tych których sam wybierze a do tego jeszcze z początkiem sezonu zachwala£ tych pierwszych obrońców, którzy przyszli a także Sebastiana Muszolika, że już 0,5 roku temu chciał go sprowadzić, tylko było jeszcze apelowanie by dać im czas na wkomponowanie. Zdaje się, że tego czasu już trochę upłynęło a zamiast tego mamy odstawianie do rezerw. To może tak trenera odstawić do rezerw, już raz taki manerw zadziałał?!
Bramkarz Leszczyński który w tamtym sezonie miał najwięcej czystych kont, teraz już kolejny mecz w którym popełnia koszmarne błędy. W poprzednim źle się ustawił przy rzucie wolnym, teraz zabawy przy wyprowadzeniu piłki a przy kolejnej bramce złe wyjście i brak komunikacji z obrońcami.
Dyr. Sportowy również w wywiadzie z Łukaszem Gikiewiczem, że to trener ma decydujący głos w przyjściu zawodników do kadry a on tylko trenerowi przedstawia propozycje w ramach możliwości finansowych o odpowiednim profilu, o czym zapewne trener doskonale musiał wiedzieć jak sytuacja budżetu wygląda, skoro dawano trenerowi wolną rękę i obdarzono pełnią zaufania, więc takie przerzucanie w tej chwili winy na dyrekrora czy na zawodników jest słabe. I jeszcze takie wychwalanie się zasługami z poprzedniego sezonu również słabe, ale jak najbardziej szacunek za prace w ubiegłym sezonie i każdy kibic za to trenera szanuje i tego nikt nie zapomina. Tylko jak sam trener podkreślał mamy nowy sezon i nowe rozdanie a bilans i gra Śląska jaka jest w tym sezonie też każdy widzi i czasu na przepracowanie było też wystarczająco dużo a takie wyminki w tłumaczeniach np. nie grania ileś dni na własnym stadionie są śmieszne. Wystarczy wymienić kilja klubów którzy całą rundę lub sezon nie grały u siebie z powodu budowy obiektu jak Raków czy wojny jak Dynamo Kijów by swój poziom odpowiedni utrzymać.
Hej Śląsk!
Trener był dzisiaj myślami zupełnie w innym miejscu. Być może w Warszawie bo sam powiedział że wybiera się tam.
Jak można nie pamiętać która bramka padła z karnego i przy jakim wyniku.
Wymyślił sobie trener obrońcę Żukowskiego który w życiu obrońcą nie będzie. Każda interwencja na alibi, brak wejscia w gościa, podostrzenia, pokazania że "ja tu rzadze". Za każdym razem jak jest w tv na niego zbliżenie to ma minę pod tytułem "co ja tu robię?". Lewkot wersja 2.0
Szota to samo, najpierw skrzydło obrony, potem środek. A potem zdziwienie że popełnia błędy i sobie nie radzi i odstawka. Tak się robi pozory prowadzenia zespołu.
Jaca ma byc nie do ruszenia!
To dopiero 10 kolejka 😂😂😂
Cracovia ma skład dwie pułki wyżej i tyle w temacie
trener Magiera zrobi jeszcze skład
Śląsk Wrocław musi mieć konkretnego inwestora, właściciela, wesoły WKS się nie sprawdzi. Przecież ta drużyna to są chłopcy do bicia, oni nie jarzą bazy na boisku. Trener, sztab i dyrektor sportowy może tu coś nie gra ?.
poprzednie kilka sezonow przygotowało nas KIBICÓW ŚLĄSKA...
i co tu sie zmienił,o
Zukowski… no smiech na sali, sam wyglad jego mowi co soba prezentuje.
W profesjonalnej piłce najbardziej gra głowa zawodników. Ich psychika, chłodne myślenie. Nad tym powinno się pracować w klubie, jasper zrobił tą obrotówkę stracił piłkę ale gdzie jest odpowiedzialność reszty drużyny? Jasper to zawodnik ofensywny więc nie można mieć mu za złe prób dryblingu. To zadanie obrońców i pomocników żeby zatrzymać kontrę nawet przy wyniku 3:2 problem jest taki że oni nie chcą a oni MUSZĄ CHCIEĆ GRAĆ W TĄ JEBANĄ PIŁKĘ
Tu ani wymiana 15 ani 30 tu zawodników nic nie zmieni. Wrocław nie ma klimatu na extraklase na wysokim poziomie przez dłuższy czas
Jest klubem upolitycznionym. Ot cała prawda.
japierdole ja też osiwiałem !!!
Gdyby petkov nie faulowal głupio i leszczynski nie zrobił karnego inaczej mecz by sie ułożył. Widać bylo że zawodników podłamała bramka oprócz shwarza nikt nie walczył spuścili głowę i dziękuję!
Mental? Wyczyścić głowy?
Żukowski! Zmiana fryzury. Jego zdjęcia na instagramie.
To jest odklejony typ. Won z nim do rezerw!
takie SZOŁ ze ludzie ze stadinu wychodza !!!
Kibice nie wychodzą pod koniec meczu tylko pikniki które chodzą tylko wtedy kiedy Śląsk wygrywa
@@michawilczynski6616 przyjacielu powiem ci tak chodze na mecze od 10 lat...ale tak salbego zespolu to ja w zyciu jeszcze niewidzialem i sam opuscilem stadian w 75 minucie..bo takiej zenady to ja niechcialem ogladac zeby prowadzic 2-0 i dac sobie wbic 4 bramki...to juest do dno a taka postawa jaka reprezentuja ci pseudograjki to do 3ligi bo nawet 2ga okaze sie zbyt mocna
Trenerze Magiera rób swoje wierze że Śląsk Wrocław podniesie się i jeszcze te nie dowiarki uwierzą w Pana i w Śląsk
Magiera jest bardzo dobrym trenerem. Tylko klub jest upolityczniony. To co może się zmienić. Jeden dobry sezon jako anomalia. Tu potrzebny jest podmiot prywatny.
ja nigdy nieprzestałem wieżyć w trenera ale jego las jest już raczej przesądzony...tojego glowa spadnie ze stołka...nie prezesa a tym bardziej dyrektora sportowego.toni byli odpowiedzialni za transfery...ale no cozpo co wydawac kase na zawodnikow lepiej sobie bylo przyznac premie za zeszly sezon