Urodzilem sie na Karowej w 1958r. Dziadkowie mieszkali na Oboznej. Dzisiaj to najdrozsza dzielnica stolicy. Dobrze ze mieszkanie dziadkow sobie zostawilem.
Urodzilem sie na Powiślu. Gruzy powojenne byly terenem moich chlopięcych zabaw. Tu chodzilem do Szkoly Podstawowej, tu spędzilem moje dorosle lata. Mam wiele sentymentu do tych miejsc.
Zabawy w gruzach, wędrowanie po pustych piwnicach między Dobrą a Solcem - zabawa w chowanego miała inny wymiar. Targ na skrzyżowaniu Tamki i Dobrej, wozy i koniec; przeniósł się potem na placyk pomiędzy Solcem, 3-Maja i Salezego. Na Dobrej kładli kocie łby, zdejmując tory tramwajowe (nie pamiętam tramwajów, ale tory były, pewno przedwojenne). W naszej kamienicy windy zabite były deskami, ale na dwóch klatkach można było zajrzeć do przepastnej, strasznie ciemnej dziury.
Coż, na tym filmie piekna nie jest pzreciez. A pzred wojna tez nie zachwycala.... To byla bardzo biedna i niebezpieczna dzielnica, bardzo przy tym zaniedbana.
Cóż, Powiśle miało przed wojna "wdzięk i nastrój" (jak to ujęto w komentarzu do tego filmu), ale było dzielnica strasznej żulerni. Zabójstwa na ulicy wskutek bijatyk na noże były na porządku dziennym i to nie w jakichś bocznych zaułkach, a piszczącą bieda związana także z powszechnym tu alkoholizmem wyzierała z każdego zakamarka.
Wzruszają kadry ukazujące ruiny Powiśla i żal wielki, że w latach tzw. III RP z premedytacją zacierano ślady bohaterstwa powstańców wyburzając budynki-świadków historii jak choćby redutę Pudełko na Mokotowie.
Piotr Myslinski Czy z premedytacja? Czy taki los? Trauma ustepuje na rzecz progresu, potem ludzie powoli zapominają pomimo pomników pamięci bo „to dawno i nas nie dotyczy”, a potem sobie wybierają buńczucznych przywódców, którzy sieją nienawiść, podziały i podsycają nowe konflikty, na tym budując swój wizerunek. Wszytsko to marność a ludzkość niczego się nie uczy i wszystko się powtarza.
Wielu widzów w swoich postach pod tym filmem zachwyca się dzieciństwem i zabawami w gruzach. Mam dla Was dobrą wiadomość: już niedługo znowu będą gruzy na ulicach i wróci Wam młodość. A ci co tak się zachwycają powstaniem w Warszawie będą mogli się przekonać jaka to wspaniała zabawa siedzieć w bombardowanej piwnicy albo uciekać kanałami. Będzie jak w raju. Już niedługo.
Urodzilem sie na Karowej w 1958r. Dziadkowie mieszkali na Oboznej. Dzisiaj to najdrozsza dzielnica stolicy. Dobrze ze mieszkanie dziadkow sobie zostawilem.
Urodzilem sie na Powiślu. Gruzy powojenne byly terenem moich chlopięcych zabaw. Tu chodzilem do Szkoly Podstawowej, tu spędzilem moje dorosle lata. Mam wiele sentymentu do tych miejsc.
Zabawy w gruzach, wędrowanie po pustych piwnicach między Dobrą a Solcem - zabawa w chowanego miała inny wymiar. Targ na skrzyżowaniu Tamki i Dobrej, wozy i koniec; przeniósł się potem na placyk pomiędzy Solcem, 3-Maja i Salezego. Na Dobrej kładli kocie łby, zdejmując tory tramwajowe (nie pamiętam tramwajów, ale tory były, pewno przedwojenne). W naszej kamienicy windy zabite były deskami, ale na dwóch klatkach można było zajrzeć do przepastnej, strasznie ciemnej dziury.
Piękne wspomnienia...
Takie filmy to historia Skarb
Moge wraac do tego filmu po kilka razy...
Zapraszamy :)
Ja też bawiłam się w gruzach,tyle że szczecińskich.
I to było 20 lat po wojnie
a teraz najlepsza dzielnia, kto by pomyślał :)
... i dzisiaj też jest to piękna dzielnica
Coż, na tym filmie piekna nie jest pzreciez. A pzred wojna tez nie zachwycala.... To byla bardzo biedna i niebezpieczna dzielnica, bardzo przy tym zaniedbana.
I would love English subtitles for this.
Since 2011, I have lived beside Most Poniatowskiego.
Moje Powiśle :D
Cóż, Powiśle miało przed wojna "wdzięk i nastrój" (jak to ujęto w komentarzu do tego filmu), ale było dzielnica strasznej żulerni. Zabójstwa na ulicy wskutek bijatyk na noże były na porządku dziennym i to nie w jakichś bocznych zaułkach, a piszczącą bieda związana także z powszechnym tu alkoholizmem wyzierała z każdego zakamarka.
Nie inaczej było i jest nawet do dziś na Pradze. Z tym, że wódę zastąpiły prochy i zioło
1.05 jaki kot o smuklej sylwetce. Widac, ze naturalna dieta i nie kastrat.
nigdy więcej wojny
Juz po 8 latach wszędzie nowe bloki szkoły
Tam mieszkalam
Wzruszają kadry ukazujące ruiny Powiśla i żal wielki, że w latach tzw. III RP z premedytacją zacierano ślady bohaterstwa powstańców wyburzając budynki-świadków historii jak choćby redutę Pudełko na Mokotowie.
Piotr Myslinski Czy z premedytacja? Czy taki los? Trauma ustepuje na rzecz progresu, potem ludzie powoli zapominają pomimo pomników pamięci bo „to dawno i nas nie dotyczy”, a potem sobie wybierają buńczucznych przywódców, którzy sieją nienawiść, podziały i podsycają nowe konflikty, na tym budując swój wizerunek. Wszytsko to marność a ludzkość niczego się nie uczy i wszystko się powtarza.
Wizyta u lekarza nie pomogła i nadal takie bzdury wypisujesz?
Powstańcy to byli debile.
Wielu widzów w swoich postach pod tym filmem zachwyca się dzieciństwem i zabawami w gruzach. Mam dla Was dobrą wiadomość: już niedługo znowu będą gruzy na ulicach i wróci Wam młodość. A ci co tak się zachwycają powstaniem w Warszawie będą mogli się przekonać jaka to wspaniała zabawa siedzieć w bombardowanej piwnicy albo uciekać kanałami. Będzie jak w raju. Już niedługo.
Dobry wpis dla Poliniaków w sam raz.
nie przesadzaj
@@Mikael-Scott Czemu przesada? Tak się właśnie kończą zabawy wojenne i prowokowanie sąsiadów.W gruzach i w kanałach właśnie.
Same wraże ruzzkie wróże. Idite na ch... .
@@patryknazwisko3124dobra spierdalaj.do moskwy wania😂