Ligi Votann są jak dla mnie bardzo interesującym i świetnym tematem na tym kanale jak i w świecie WH. Z lore wyłania się ich obraz jako naprawdę karnej, wojowniczej i skrajnie trudnej do pokonania cywilizacji. Mam wrażenie, że mają potencjał nawet do uratowania Terry w przyszłości w przypadku gdyby Tyrranidzi zagrozili całemu Imperium. Są niesamowicie zaawansowani technologicznie i wręcz nadludzcy nawet patrząc poprzez standardy wyznaczone przez poziom Adeptus Astartes. Dodatkowo stoi za nimi sztuczna inteligencja z boskimi wręcz zdolnościami. To wszystko sprawia, że mam wrażenie, że WH szykuje ich jako swego rodzaju asa w rękawie w ostatecznej wojnie w dalekiej przyszłości galaktyki. Pytanie czy Imperium zdoła pokonać swoją ksenofobię i poprosić Ligi o pomoc a same Ligi stwierdzą, że taki sojusz będzie im na rękę i sprawy Imperium w ogóle ich obchodzą. Tak czy owak super odcinek oby więcej takich, moja ulubiona frakcja.
Co za herezja… 😀 Wiesz co byś w 40k dostał za swe płomienne przemyślenia ?! Konwersje na serwitora 🙂 Tery nikt nie musi ratować i już nie będzie musiał ( imperator chroni ) Skłoci żyją dzięki ludziom Korzystają z ludzkiej myśli technologicznej stc dzięki której mają swój sens istnienia dodając do gotowych projektów odrobinę swojej umiejętności odtwarzają sprzęty które to dawno temu służyły ludziom I wiele jeszcze innych Więc gdzie tu jakieś predyspozycje by zwać ich „narodem wybranym”
Ligi są super. powiew świeżości w WH40 mimo ze krasnoludy to oklepany temat, to jak ciekawi będą Wotan zależeć będzie od przyszłych kampanii. Mam nadzieje ze czekają nas epickie historie
Krasnoludów mi brakowało w młotku... ale powiem że ich LORE jest tak udziwniony że aż nieludzki. Może spowodować fajny ferment w całej społeczności fandomu. Fajniejszy niż ta herezja związana z golden bojsami Impka
Ciekawa Nacja. Lubię temat inżynierii genetycznej, zaawansowanej AI, technologii i maszyn. Dodatkowo interesuje mnie mroczna era technologii, więc liczę na jej powrót w jakimś wielkim galaktycznym renesansie/rewolucji technologicznej. Na razie poza Tau wszystkie inne frakcje mają regres. Nie obraziłbym się na powrót ludzi z żelaza i złota, bądź ich następców. Najwyraźniej nie jestem fanem Chaosu i Imperium.
Ligi Votann są wpierdzielone lekko na siłę. Dzieje się tak dużo w tym okresie i nagle dodają kolejną frakcję, która jest fajna lecz tylko zabiera uwagę twórców. Którzy sami ledwo wyrabiają się z łączeniem i rozwijaniem lore.
@@pawemilecki8136 Były kosmiczne krasnoludzi, ale nie pasowali do reszty wh40k i je zabito. Teraz są Ligi i tyle co są. Ich lore to opis ich sposobu życia i jakieś handle z Ta'u. Mają tak ograniczone lore jakby byli Denon typu Megarachnidzi, są, walczą z ludźmi i tyle
Ligi Votann są potrzebne w świecie warhammera ponieważ są tam od dawna. Natomiast nie potrzebna i na siłę dodana jest Erda i oraz budzenie i powroty kolejnych prymarchów.
Czy niepotrzebne są te powroty i Erda? Nie powiedział bym, cały czas to ewoluuje więc jak dla mnie niech tak będzie. Bo w końcu każdy może znaleźć coś dla siebie.
Ligi Votann były świetnym dodatkiem który imo odświeżył lore. Osobiście też bardzo bawi mnie fakt że z punktu widzenia lore i przeszłosci ludzkości, Ligi to najprawdopodobniej pozostałość po "niewyczerpanej sile roboczej" jakiejś korporacji czy innego autonomicznego systemu, które doszły do wniosku że sklonują sobie "Robotnika Boba, space-rednecka" coby nie musieć sie martwić o żadne bunty maszyn itp.
Ligi są ciekawą opcją. Po pierwsze, mają spójne i logiczne lore, uzasadniony jest ich wzrost, wierzenia "religijne" i podejście do innych ras i frakcji. Po drugie, ciekawie mogą wypadać ich potencjalne interakcje z Kosmicznymi Marine i Mechanicus. Nurtuje mnie tylko jedna kwestia (jeśli było/jest to gdzieś powiedziane, to chętnie tą wiedzę przytulę) - skoro istnieją Votannki, to czemu Votannie nie rozmnażają się konwencjonalnie. No chyba, że to robią, a mi ta wiedza umknęła. Na dobrą sprawę, z negatywów mogę wymienić tylko jedno - wygląd figurek. One autentycznie wyglądają jak pomniejszone figurki terminatorów Kosmicznych Marine
Mam tą armię od tamtego roku. Cieszę się że filmiki nagrywasz na ich temat. Co do samej nacji, to niestety kopiuj wklej innych ludzkich więc nic narazie odkrywczego nie wnoszą do universum.
Ligi Votann są jak dla mnie bardzo interesującym i świetnym tematem na tym kanale jak i w świecie WH. Z lore wyłania się ich obraz jako naprawdę karnej, wojowniczej i skrajnie trudnej do pokonania cywilizacji. Mam wrażenie, że mają potencjał nawet do uratowania Terry w przyszłości w przypadku gdyby Tyrranidzi zagrozili całemu Imperium. Są niesamowicie zaawansowani technologicznie i wręcz nadludzcy nawet patrząc poprzez standardy wyznaczone przez poziom Adeptus Astartes. Dodatkowo stoi za nimi sztuczna inteligencja z boskimi wręcz zdolnościami. To wszystko sprawia, że mam wrażenie, że WH szykuje ich jako swego rodzaju asa w rękawie w ostatecznej wojnie w dalekiej przyszłości galaktyki. Pytanie czy Imperium zdoła pokonać swoją ksenofobię i poprosić Ligi o pomoc a same Ligi stwierdzą, że taki sojusz będzie im na rękę i sprawy Imperium w ogóle ich obchodzą. Tak czy owak super odcinek oby więcej takich, moja ulubiona frakcja.
To znaczy z Ksenofobią nie będzie problemu ponieważ część Lig Votan służyło Imperium pod postacią Scwatów problem byłby tu jedynie z ich SI.
Co za herezja… 😀 Wiesz co byś w 40k dostał za swe płomienne przemyślenia ?!
Konwersje na serwitora 🙂
Tery nikt nie musi ratować i już nie będzie musiał ( imperator chroni )
Skłoci żyją dzięki ludziom
Korzystają z ludzkiej myśli technologicznej stc dzięki której mają swój sens istnienia
dodając do gotowych projektów odrobinę swojej umiejętności odtwarzają sprzęty które to dawno temu służyły ludziom
I wiele jeszcze innych
Więc gdzie tu jakieś predyspozycje by zwać ich „narodem wybranym”
@@vst8636 Doceniam doceniam naprostowanie
Ligi są super. powiew świeżości w WH40 mimo ze krasnoludy to oklepany temat, to jak ciekawi będą Wotan zależeć będzie od przyszłych kampanii. Mam nadzieje ze czekają nas epickie historie
Ligi to moja ulubiona frakcja
Krasnoludów mi brakowało w młotku... ale powiem że ich LORE jest tak udziwniony że aż nieludzki. Może spowodować fajny ferment w całej społeczności fandomu. Fajniejszy niż ta herezja związana z golden bojsami Impka
Ciekawa Nacja. Lubię temat inżynierii genetycznej, zaawansowanej AI, technologii i maszyn. Dodatkowo interesuje mnie mroczna era technologii, więc liczę na jej powrót w jakimś wielkim galaktycznym renesansie/rewolucji technologicznej. Na razie poza Tau wszystkie inne frakcje mają regres. Nie obraziłbym się na powrót ludzi z żelaza i złota, bądź ich następców. Najwyraźniej nie jestem fanem Chaosu i Imperium.
Ligi Votan dodają kolorytu
Krasnoludy yeah.:)Wincej proszę Erebusie
Ligi Votann są wpierdzielone lekko na siłę. Dzieje się tak dużo w tym okresie i nagle dodają kolejną frakcję, która jest fajna lecz tylko zabiera uwagę twórców. Którzy sami ledwo wyrabiają się z łączeniem i rozwijaniem lore.
Z tego co mi sie wydaje to byly od samego poczatku tylko z nich zrezygnowano zeby pozniej je reaktywowac
Byli squaci tyle tylko, że jako część imperium. No i tyranidzi ich zeżarli
@@pawemilecki8136 Były kosmiczne krasnoludzi, ale nie pasowali do reszty wh40k i je zabito. Teraz są Ligi i tyle co są. Ich lore to opis ich sposobu życia i jakieś handle z Ta'u. Mają tak ograniczone lore jakby byli Denon typu Megarachnidzi, są, walczą z ludźmi i tyle
A niech już będą jak są te votany Czy dobrze czy źle przekonamy się po kolejnych artykułach
Ej no krasnale w kosmosie, ciekawy pomysł na interpretację tematu.
Ligi Votann są potrzebne w świecie warhammera ponieważ są tam od dawna. Natomiast nie potrzebna i na siłę dodana jest Erda i oraz budzenie i powroty kolejnych prymarchów.
Czy niepotrzebne są te powroty i Erda? Nie powiedział bym, cały czas to ewoluuje więc jak dla mnie niech tak będzie. Bo w końcu każdy może znaleźć coś dla siebie.
…. Wykryto kolejną herezję….
Nie wiem jak można mieć aż tak sprzeczne przemyślenia
… excommunicate traitoris….
… exterminatus…
…. Enter….
No i koniec wakacji lepszy
Ligi Votann były świetnym dodatkiem który imo odświeżył lore. Osobiście też bardzo bawi mnie fakt że z punktu widzenia lore i przeszłosci ludzkości, Ligi to najprawdopodobniej pozostałość po "niewyczerpanej sile roboczej" jakiejś korporacji czy innego autonomicznego systemu, które doszły do wniosku że sklonują sobie "Robotnika Boba, space-rednecka" coby nie musieć sie martwić o żadne bunty maszyn itp.
Ligi są ciekawą opcją. Po pierwsze, mają spójne i logiczne lore, uzasadniony jest ich wzrost, wierzenia "religijne" i podejście do innych ras i frakcji. Po drugie, ciekawie mogą wypadać ich potencjalne interakcje z Kosmicznymi Marine i Mechanicus. Nurtuje mnie tylko jedna kwestia (jeśli było/jest to gdzieś powiedziane, to chętnie tą wiedzę przytulę) - skoro istnieją Votannki, to czemu Votannie nie rozmnażają się konwencjonalnie. No chyba, że to robią, a mi ta wiedza umknęła. Na dobrą sprawę, z negatywów mogę wymienić tylko jedno - wygląd figurek. One autentycznie wyglądają jak pomniejszone figurki terminatorów Kosmicznych Marine
Mam tą armię od tamtego roku. Cieszę się że filmiki nagrywasz na ich temat. Co do samej nacji, to niestety kopiuj wklej innych ludzkich więc nic narazie odkrywczego nie wnoszą do universum.
Lubię ich brakuje mi w młotku frakcji z zaawansowaną technologią,
a Tau nie wliczam boś to kosmiczne komuchy są.
Deep Rock Galactic jest kanoniczne dla Warhammera
Moim zdaniem ligi votan są dobrym pomysłem
Koleina fajna rasa a co ważniejsze kolejne odcinki
Votannie Najlepsi
To w tej rasie są kobiety?